Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża? - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-31, 11:56   #1561
bella7
Zakorzenienie
 
Avatar bella7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 507
GG do bella7
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez adamonika Pokaż wiadomość
witam Was !
jestem tu po raz pierwszy i sama nie wiem od czego zacząć... Tak samo jak Wy straciłam swoje dzieciątko. Maja patrzy teraz na mnie z góry. Straciłam ja w 36 tyg ciąży. O tej tragedii dowiedzieliśmy się z narzeczonym podczas kontrolnej wizyty u lekarza. to był szok!! według lekarki po wyglądzie narządów na usg i głowki zgon nastapił jakies 4-5 godzin wczesniej. czułam sie koszmarnie. nic mnie nie interesowało co sie dzieje obok, ciagle zadawałam sobie pytanie DLACZEGO?? przez tyle miesiecy nosiłam ja pod sercem, czułam jak rosnie, jak sie porusza. czasem ani chwili spokoju mi nie dawała no nic... zaraz po stwierdzeniuu braku akcji serduszka małej pojechaliśmy do szpitala. tam leżałam tydzień. chyba najgorszy tydzien w moim życiu. leżałam z martwą Maja w brzuszku i czekałam.. czekalam sama nie wiem na co, bo wiedziałam ze niee wróce z nia do domu, gdzie przeciez juz wszystko było dla niej przygotowane. Lada dzień miała w końcu być z nami ;(
w końcu po dwóch dniach kroplówek, zastrzyków i badań podali mi kroplówke z lekiem na wywołanie akcji porodowej. bałam sie potwornie... w prawdzie był ze mna Łukasz przez cały czas, ale wiedziałam że to ja się będę musiała z tym wszystkim sama zmierzyć. to ja ją muszę urodzić... a co potem? normalnie utuliłabym ją do siebie i cieszyłambym się że w końcu jest z nami. a tak... nawet bałam się spojrzeć na to jej małe ciałko ;( TO BYLO STRASZNE!! Maja ważyła 3400 i miała 60 cm. Duża z niej dziewczynka bo tatuś mierzy sobie 200 cm dla Łukasza tez było to ciężkie przeżycie. Po raz pierwszy widziałam jak płacze ;(
poród odbył sie bez komplikacji, oczywiście byłam nacinana i rana mnie bolała, ale ja nie zwracałam uwagi na to. na drugi dzien wstałam z łóżka. nie mogłam leżeć i ciągle sie dołować bo wiedziałam, że Łukaszowi też jest ciężko, że też potrzebuje wsparcia... mojego wsparcia. wiec tak na zmiane sie pocieszalismy. kiedy wyszłam ze szpitala, nie był to koniec meki. teraz trzeba było zając się pogrzebem. wybór ubranka, trumienki, grobowca... KOLEJNY KOSZMAR, którego nie mogłam zostawić tylko Łukaszowi. kiedy patrzyłam na to ubranko przygotowane do trumny pomyślałam sobie, że kupując je nie miałam pojęcia ze kupuje je na jej pogrzeb... Pochowalismy ja 23 kwietnia, a dzis ma juz postawiony grobowiec z napisem Z MIŁOŚCI ZRODZONA-MIŁOŚCIĄ POZOSTANIESZ. od tego czasu minęlo juz 40 dni. jest ciężko, ale jakoś trzeba żyć.. czekam na wyniki badań i z sekcji zwłok. może dowiemy się co sie stało takiego że mała nie przeżyła, a najgorsze jest to ze przez ten cały czas byla zdrowa... Mam tylko nadzieje że nie cierpiała ;(

płaczę, bo to musiało byc dla Was bardzo trudne[*] dla Twojej Maji..
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
bella7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 12:42   #1562
katharina101
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 13
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Adamoniko... to musi być straszny ból...
Ja straciłam dziecko, jak było zupełnie małe... a Ty jak je tak długo nosiłaś w sobie... czułaś każdego dnia... ja też cierpiałam, ale napewno nie tak bardzo jak Ty... współczuje Ci z całego serca... i życzę wszystkiego dobrego... patrz do przodu i nie daj się opanować przez strach....


A co do mnie... to 3 dni temu dostałam okres... po 37 dniach od zabiegu...
A w ten dzień byłam na wizycie u mojego ginekologa... stwiedził, że wszystko dobrze... i w sumie nic ciekawego nie powiedział...
Spojrzał jedynie na wyniki badania histopatologicznego i powiedział, że no tam sie jakieś zapalenie rozwinęło ale to jest tak bardzo często...

Zasugerował, ze kolejne próby poczęcia zacząć za 3-4 miesiące...
No to sobie poczekamy... muszę się przyznać, że od zabiegu nie kochałam się z mężem... chyba mi nawet w szpitalu tak powiedzieli, że unikać seksu do 1 okresu... i jakoś przetrwaliśmy... ech... tylko teraz jak sobie myślę, że to aż 40 dni!!!! wow... ale sie zleciało....
katharina101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:13   #1563
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Bardzo Ci współczuję ;(
Każda z nas przeżyła swoją tragedię.... Ja straciłam swoje dzieciątko w 8tc... też mi było ciężko ale wiem, że Wasza strata była nieporównywalnie większa....
Wszystkiego dobrego Wam życzę.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
Napisane przez adamonika Pokaż wiadomość
witam Was !
jestem tu po raz pierwszy i sama nie wiem od czego zacząć... Tak samo jak Wy straciłam swoje dzieciątko. Maja patrzy teraz na mnie z góry. Straciłam ja w 36 tyg ciąży. O tej tragedii dowiedzieliśmy się z narzeczonym podczas kontrolnej wizyty u lekarza. to był szok!! według lekarki po wyglądzie narządów na usg i głowki zgon nastapił jakies 4-5 godzin wczesniej. czułam sie koszmarnie. nic mnie nie interesowało co sie dzieje obok, ciagle zadawałam sobie pytanie DLACZEGO?? przez tyle miesiecy nosiłam ja pod sercem, czułam jak rosnie, jak sie porusza. czasem ani chwili spokoju mi nie dawała no nic... zaraz po stwierdzeniuu braku akcji serduszka małej pojechaliśmy do szpitala. tam leżałam tydzień. chyba najgorszy tydzien w moim życiu. leżałam z martwą Maja w brzuszku i czekałam.. czekalam sama nie wiem na co, bo wiedziałam ze niee wróce z nia do domu, gdzie przeciez juz wszystko było dla niej przygotowane. Lada dzień miała w końcu być z nami ;(
w końcu po dwóch dniach kroplówek, zastrzyków i badań podali mi kroplówke z lekiem na wywołanie akcji porodowej. bałam sie potwornie... w prawdzie był ze mna Łukasz przez cały czas, ale wiedziałam że to ja się będę musiała z tym wszystkim sama zmierzyć. to ja ją muszę urodzić... a co potem? normalnie utuliłabym ją do siebie i cieszyłambym się że w końcu jest z nami. a tak... nawet bałam się spojrzeć na to jej małe ciałko ;( TO BYLO STRASZNE!! Maja ważyła 3400 i miała 60 cm. Duża z niej dziewczynka bo tatuś mierzy sobie 200 cm dla Łukasza tez było to ciężkie przeżycie. Po raz pierwszy widziałam jak płacze ;(
poród odbył sie bez komplikacji, oczywiście byłam nacinana i rana mnie bolała, ale ja nie zwracałam uwagi na to. na drugi dzien wstałam z łóżka. nie mogłam leżeć i ciągle sie dołować bo wiedziałam, że Łukaszowi też jest ciężko, że też potrzebuje wsparcia... mojego wsparcia. wiec tak na zmiane sie pocieszalismy. kiedy wyszłam ze szpitala, nie był to koniec meki. teraz trzeba było zając się pogrzebem. wybór ubranka, trumienki, grobowca... KOLEJNY KOSZMAR, którego nie mogłam zostawić tylko Łukaszowi. kiedy patrzyłam na to ubranko przygotowane do trumny pomyślałam sobie, że kupując je nie miałam pojęcia ze kupuje je na jej pogrzeb... Pochowalismy ja 23 kwietnia, a dzis ma juz postawiony grobowiec z napisem Z MIŁOŚCI ZRODZONA-MIŁOŚCIĄ POZOSTANIESZ. od tego czasu minęlo juz 40 dni. jest ciężko, ale jakoś trzeba żyć.. czekam na wyniki badań i z sekcji zwłok. może dowiemy się co sie stało takiego że mała nie przeżyła, a najgorsze jest to ze przez ten cały czas byla zdrowa... Mam tylko nadzieje że nie cierpiała ;(


---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Cytat:
Napisane przez ry-bcia Pokaż wiadomość
Adamonika myślę, że nie ma dobrych słów które bym mogła teraz powiedzieć... bardzo mi przykro... nie wyobrażam sobie jak się czujesz, bo choć pewnie wiele z Was się ze mna nie zgodzi, ja jednak uważam że strata dziecka w 5-10 tygodniu jest nieporównywalna do straty dziecka w 36 tyg. Mam nadzieje, że wszystkie badania pozwolą odpowiedzieć choć na część z Waszych pytań, że czas ukoi choć trochę Wasz ból [*] dla Twojego Aniołka
Zgadzam się z Tobą.....
To jest nieporównywalna strata......
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:56   #1564
adamonika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 130
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Dziękuję Wam za dobre słowa wiem, że niewiele da się powiedzieć, bo nie ma nawet takich słów, ale i tak jest to dla mnie ważne. Trzymam za Was kciuki, żeby się wszystko poskładało i zabliźniły stare rany. W sumie za nas, bo zamierzamy się starać o następne maleństwo. Nie teraz i już, bo nawet nie można, ale w przyszłości, jak wszystkie emocje opadną. Strach w oczach mam nieziemski, ale nie poddam się tak łatwo i będę walczyć. Wiem, że nie zastąpię Majeczki niczym ani nikim, ale pragniemy mieć gromadkę dzieci.
adamonika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 22:38   #1565
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Adamonika, tak bardzo Ci współczuję... I życzę spokoju ducha i nadziei na przyszłość.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 06:19   #1566
anuszka1401
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka1401
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 375
GG do anuszka1401
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

hej dziewczyny! Czytałam Wasze kolejne wpisy i bardzo bardzo mi przykro Wiem przez co przeszłyście, ja opisałam wcześniej swoją historię.
Właśnie zaczęlismy 8 miesiąc ciązy i jak na razie wszystko jest bardzo dobrze Termin mam na 3 sierpnia, ale wg usg na 27 lipca czyli w dniu, kiedy straciłam swoje pierwsze maleństwo...
Życzę Wam, aby Wasze kolejne ciąże były udane tak jak moja, na pewno się uda
Nam udało się za 1 razem Buziaki dziewczyny!
anuszka1401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-01, 13:41   #1567
adamonika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 130
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Byłam dziś po wyniki badania sekcyjnego małej. w końcu się ich doczekaliśmy. nie mam pojęcia co tam jest napisane, bo pismo jest pisane językiem fachowym, a ja takowego nie znam. dzwoniłam już do mojej p. ginekolog i na 17 jestem z nią umówiona. dowiem się wszystkiego w końcu i następnym razem badziemy juz jakos inaczej działać. poza tym dostałam w końcu okres

Anuszka 1401
wielkie gratulacje!!! cieszę się takie osoby jak Ty dają mi wiary, że jeszcze wszystko będzie dobrze, chociaż wiadomo, że nikt i nic nie wróci tego co było, ani nie zastąpi.

Dziś Dzień Dziecka... zaświeciłam świeczkę na mojej Majce. Ech... ciągle to wraca.... Ma piękny pomniczek, tyle mogłam dla niej zrobić mam nadzieje że jest jej tam w górze dobrze


__________________
Chwilkę byłaś ze mną.
Chwilkę pobądź sama.
Niedługo się spotkamy Majeczko kochana[*] 20.04.2010r.


Wiktoria jest już z nami i ma dwa ząbki


Edytowane przez adamonika
Czas edycji: 2010-06-01 o 13:49
adamonika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-04, 16:14   #1568
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam,

straciłam moją mała Kruszynę w dzień dziecka
Miałam łyżeczkowanie, najpierw tabletki by się samo 'zaczęło', potem czekanie i się zaczęło.. Od razu był zabieg - ciąża była obumarła, Kruszynka miała 8,5 tyg..
Wyszłam ze szpitala od razu, w domu czekał 3 letni synek

Czytałam Wasze opinie i zdania i podbudowałyście mnie na duchu, że mimo straty jest jeszcze nadzijeja i wiara że będzie dobrze

wg zaleceń lekarza mamy czekać 3 mies i działac

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

CD.
I będziemy z mężem czekać te 3 miesiące, bo ja tak bardzo chcę mieć drugie dziecko a będą to na pewno dłuugie 3 miesiące. Za 2 tyg wizyta u lekarza z wynikami histo i włączamy tabletki anty, by się wszystko szybciutko zagoiło i jak najszybciej wróciło do normy (by cykl się wyregulował), a miałam wcześniej idealnie wyregulowany co 28dni z zegarkiem w ręku..

Muszę się nastrajać pozytywnie i jak najwięcej czytać Waszych pozytywnych opinii, bo to działa na psychikę, oj działa.

Pozdrawiam
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 19:39   #1569
Riana
Wtajemniczenie
 
Avatar Riana
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 2 630
GG do Riana
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam czy moge do was dołaczyc?
Poronilam samoistnie w 7 tygodniu ciazy.Poronienie 31.05 tego roku
Niestety niezostalam pouczona przy wypisie
Mam pytanie. Po jakim czasie dostane normalny okres? kiedy bede mogla sprobowac jeszcze raz miec dziecko? czy to ze poronilam oznacza ze cos ze mna nie tak??? boje sie, bardzo. Nie wiem, ale to moze moja wina
__________________
Wkoncu Pawełek,Dawidek i Hubercik maja siostrzyczke
Nasz skarb nasze marzenie -Nicolka

ząbale
KLIK PLISSS
http://[luksjab]471229[/luksjab]
Riana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-04, 20:07   #1570
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez edytaolb Pokaż wiadomość
I będziemy z mężem czekać te 3 miesiące, bo ja tak bardzo chcę mieć drugie dziecko a będą to na pewno dłuugie 3 miesiące.
Bardzo współczuję
Ale zobaczysz, trzy miesiące miną prędzej niż przypuszczasz

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
Witam czy moge do was dołaczyc?
Poronilam samoistnie w 7 tygodniu ciazy.Poronienie 31.05 tego roku
Niestety niezostalam pouczona przy wypisie
Mam pytanie. Po jakim czasie dostane normalny okres? kiedy bede mogla sprobowac jeszcze raz miec dziecko? czy to ze poronilam oznacza ze cos ze mna nie tak??? boje sie, bardzo. Nie wiem, ale to moze moja wina
Witaj! Serdecznie Ci współczuję
Okres przychodzi różnie, u mnie akurat 37 dni od zabiegu, ale może to być prędzej.
Co do tego, kiedy można próbować znowu zdania są podzielone: jedni lekarze mówią o trzech, inni o sześciu miesiącach. Na pewno powinnaś za kilka tygodni iść na kontrolę do lekarza, zbada Cię, zrobi usg i zobaczy czy wszystko się ładnie oczyściło. I wtedy możesz go popytać o to co Cię interesuje.
A o badaniach histopatoligicznych nie wspominali w szpitalu? Ja musiałam zgłosić się do szpitala po ok. trzech tygodniach i dostałam wyniki. Te wyniki też powinnaś pokazać lekarzowi
A co do poczucia winy... Naprawdę, nie powinnaś się obwiniać, to przecież dzieje się niezależnie od naszej woli. Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji, ale pewno bardzo chciałaś tego dziecka i nie zrobiłaś niczego aby tej ciąży zaszkodzić.
Zawsze, jak będzie Ci ciężko możesz tutaj napisać, wygadać się, wypłakać, to bardzo pomaga
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 09:20   #1571
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez Riana Pokaż wiadomość
Witam czy moge do was dołaczyc?
Poronilam samoistnie w 7 tygodniu ciazy.Poronienie 31.05 tego roku
Niestety niezostalam pouczona przy wypisie
Mam pytanie. Po jakim czasie dostane normalny okres? kiedy bede mogla sprobowac jeszcze raz miec dziecko? czy to ze poronilam oznacza ze cos ze mna nie tak??? boje sie, bardzo. Nie wiem, ale to moze moja wina

Wazna jest wizyta 2-3 tyg po poronieniu - wtedy będzie badanie i dalsze zalecenia lekarza (musi ono się odbyć jeszcze przed pierwszą miesiączką po poronieniu). To, ze poroniłaś to nie twoja wina!!!!!!!!!!!! Najprawdopodobniej Twoje Maleństwo miało jakąś wadę, do której doszło podczas podziału komórki zaraz po poczęciu (tak mówił mój lekarz), możliwe, że gdybyś donosiła ciążę, to dzidziuś miałby wadę wrodzoną. w większości takich przypadków matka natura sama 'likwiduje ' płód, bierze w swoje ręce sprawę, bo wie, że Maleństwo nie poradziłoby sobie samo
Co do możliwości starania się o kolejne dziecko, mój lekarz powiedział, że skoro mam już zdrowego synka (moje Maleństwo odeszło 1 czerwca, miało 8,5tyg.), to nic nie stoi na przeszkodzie, by za 3 mies starać się dalej o potomstwo.
Głowa do góry! Najpierw wizyta, badanie i zalecenia lekarza a wszystko będzie dobrze - ZOBACZYSZ!!!!

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

[QUOTE=agnyska81;19791473]Bardzo współczuję
Ale zobaczysz, trzy miesiące miną prędzej niż przypuszczasz

Dziękuję za te słowa Już nie mogę się doczekać i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Miałam pewne wątpliwości przez przyłączeniem się do Was ale teraz już się zupełnie rozwiały i nie żałuję

Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne Mamy!!
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 11:34   #1572
Lukasz_sh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 118
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

mam pytanie jak ktoras z was tu pisala ze na kontrolke ta po 2-3tyg trzeba isc przed 1@ a ja juz mialam 1@ ale na kontroli nie bylam do tej pory jakos nie bylo czasu pojde przed 2@ lekarze nic mnie nie puczyli przy wypisie mimo ze napsiali pouczona
Lukasz_sh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 11:35   #1573
Legier2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

adamonika bardzo Ci współczuję- to co Was spotkało musiało być piekłem i nie wyobrażam sobie tego, bo ja straciłam moje maleństwo w 10 tyg., ale gdy o tym się dowiedziałam, to był to dla mnie ogromny szok i domyślam się jak Ty się musiałaś czuć. Jest mi strasznie przykro, ale musisz wierzyć w to, że jeszcze napewno będzie dobrze i pewnie jeszcze będziecie mieć gromadkę cudnych dzieci. Trzeba tylko wierzyć i być dobrej myśli.

Anuszka1401 gratuluję kruszynki i życze powodzenia przy rozwiązaniu!

Edytaolb współczuję Ci. A co do czasu, to nawet nie masz pojęcia jak szybko leci. Ja nawet się nie obejrzałam, a już jest prawie 2 miesiące od zabiegu. Jest to bardzo przykre, ale akurat ja jestem w podobnej sytuacji jak Ty, więc jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że mamy jeszcze w kim znaleść pocieche (w starszym synu- ja mam 2 letniego).

Riana oczywiście Tobie również współczuję. Pamiętaj NIGDY NIE OBWIANIAJ SIEBIE ZA TO CO SIĘ STAŁO!!! To jest najgorsze co może być. Mi lekarz mówił, że przyczyny nigdy się nie dowiem, bo mogło być ich mnóstwo, ale to dziecko, gdyby się urodziło, to mogłoby być chore, więc myśl pozytywnie. Wiem, że na początku jest bardzo trudno tak myśleć, ale z czasem jest troche łatwiej.
Ja pierwszą @ dostałam 20 dni po zabiegu, ale to zależy od organizmu. A co do następnego dziecka, to z reguły lekarze zalecają te minimum 3 m-ce odczekać, ale najlepiej pół roku- przynajmniej mi tak mówił.

Lukasz_sh ja byłam na kontroli przed 1 @, a potem jeszcze raz musiałam iść, bo przypomniało mi się o tym, że miałam jeszcze w ciąży torbiel na lewym jajniku i poszłam przed 2 @, ale i za pierwszym i za drugim razem mi powiedział mój gin, że wszystko jest ok.

A Dziewczyny ja też mam do Was pytanie. Bo mam mały problem. Ja miałam 9.04 zabieg i krwawiłam- razem z plamieniami przez 11dni, minęło 9 dni i dostałam pierwszą @, która była przez 6 dni, później miałam 14 dni przerwy i następnie 5 dni @, później 9 dni przerwy i od 2.06 zaczęłam plamić- aż do dzisiaj i nie wiem czy nie szykuje się następna @. Czy któraś z Was też tak często ma z tym problemy?? Bo nie wiem czy coś ze mną jest nie tak, czy to normalne?! Dodam, że przeważnie miałam nieregularne cykle, więc zdażało się, że miałam co 14 lub 20 dni @, ale żeby aż tak często?? Czy myślicie, że powinnam jeszcze raz iść do gina?? Boję się, że coś jest nie tak. Dziewczyny ratujcie!

Edytowane przez Legier2
Czas edycji: 2010-06-05 o 11:48
Legier2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 13:01   #1574
ry-bcia
Zadomowienie
 
Avatar ry-bcia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Riana, Edytaolb witajcie , [*] [*] dla Aniołków,
wiele z nas się przekonało jak pomocne jest forum i dziewczyny które tu zaglądają, pomagają odpowiedzieć na pytania których po poronieniu często nawet nie miałyśmy okazji zadać lekarzom.

Cytat:
Napisane przez Lukasz_sh Pokaż wiadomość
mam pytanie jak ktoras z was tu pisala ze na kontrolke ta po 2-3tyg trzeba isc przed 1@ a ja juz mialam 1@ ale na kontroli nie bylam do tej pory jakos nie bylo czasu pojde przed 2@ lekarze nic mnie nie puczyli przy wypisie mimo ze napsiali pouczona
Nie chce Cie oceniać, ale moim zdaniem to trochę lekkomyślne, że jesteś prawie 2 m-ce po zabiegu i jeszcze nie byłaś u lekarza na kontroli. Tłumaczenie sie brakiem czasu trochę mnie bawi , bo też ile tego czasu jest potrzebne na wizytę? godzina? dwie? Ale to Twój organizm więc Twoja sprawa, ja bym nie wytrzymała tyle czasu nie wiedząc czy wszytko ok.
Cytat:
Napisane przez Legier2 Pokaż wiadomość
A Dziewczyny ja też mam do Was pytanie. Bo mam mały problem. Ja miałam 9.04 zabieg i krwawiłam- razem z plamieniami przez 11dni, minęło 9 dni i dostałam pierwszą @, która była przez 6 dni, później miałam 14 dni przerwy i następnie 5 dni @, później 9 dni przerwy i od 2.06 zaczęłam plamić- aż do dzisiaj i nie wiem czy nie szykuje się następna @. Czy któraś z Was też tak często ma z tym problemy?? Bo nie wiem czy coś ze mną jest nie tak, czy to normalne?! Dodam, że przeważnie miałam nieregularne cykle, więc zdażało się, że miałam co 14 lub 20 dni @, ale żeby aż tak często?? Czy myślicie, że powinnam jeszcze raz iść do gina?? Boję się, że coś jest nie tak. Dziewczyny ratujcie!
Może masz jakieś lekkie zaburzenia hormonalne. Myślę że wizyta u gina jest obowiązkowa bo po co się tak męczyć. Ja 1@ po zabiegu dostałam dopiero po 8 tygodniach (po 56 dniach), 2@ dostałam po 25 dniach, a przed # miałam zawsze co 27-28 dni .
Poza tym w 2 cyklu w 14 DC zaczęłam lekko plamić - myślałam że to może plamienie okołoowulacyjne, ale jak się okazało po usg owulacji w ogole nie miałam... no i skończyło się duphastonem. Jesli w tym cyklu też nie będzie owulacji dadzą mi coś stymulującego jajniki

Edytowane przez ry-bcia
Czas edycji: 2010-06-05 o 13:02
ry-bcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 13:49   #1575
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Lukasz_sh
Ja radzę iśc do gin jak najszybciej. Mój mówił, że najlepiej jest iśc zbadać się przed piewszą @, bo potem łatwiej ustawić leczenie (w razie czego) i szybciej działać i obserwować cały cykl. Więc radzę w poniedziałek obowiązkowo udać się do lekarza!!


Legier2
Mój gin mi mówił, że po pierwszej wizycie ustali mi tabeltki anty, by cykle wyregulować, by po tych 3 mis zacząć działać na pełnych obrotach. Więc zapytaj swojego gin o to rozwiązanie z tabletkami, bo rzeczywiście masz okropnie nieregularne @.

Pozdrawiam!!
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 17:49   #1576
adamonika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 130
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

mnie tez niepokoi mój okres dostałam go 6 tyg po porodzie i tym całym zabiegu, ale jest jakis taki inny niz zawsze. jest bardziej obfity niz zwykle i na dodatek trwa dłużej niz przed ciążą. czytałam gdzieś ze tak się może zdarzyć i to niby normalne, ale ja od tego zadrzenia ciagle sie boje, ze cos znow pojdzie nie tak. lekarz mnie równiez kazał odczekać 3 miesiace i starać sie o następna dzidzie. badzo tego chcemy, ale strach mam straszny w oczach. o to ze tym razem nie pójdzie nam tak łatwo ( z Majeczka udało nam sie za pierwszym razem) , a jak juz sie uda to ze znów cos się stanie i kolejna tragedia. a ja juz tego nie zniosę

poza tym odebrałam wyniki z sekcji Małej. Moja gin. po przestudiowaniu wszystkiego powiedziała mi, ze za to co sie stało najprawdopodobniej odpowiada gen, którego nazwy nie pamiętam w tej chwili. bede miała jeszcze dodatkowe badania, które to wszystko potwierdza. z reszta przechodze teraz szereg badan zeeby na przyszlość wszystko poszlo dobrze. a wracajac do tego genu, to on powoduje to,że dziecku w łonie matki wszystkie narządy i ono samo szybciej dojrzewa. takze wczesniej niz normalnie mogłaby sie juz urodzic, a tak doszło jakby do przenoszenia ciąży. nie ma przy tym zadnych objawow, co mnie najgorzej niepokoi, bo bez tej wiedzy nie mozna bylo temu zapobiec a jak sobie pomyślę, ze Majka mogłaby żyć to płakać mi sie chce jeszcze bardziej. biedne dzieciątko moje!! tak to wygląda w telegraficznym skrócie. w jej karierze zawodowej to 2 przypadek. wkurza mnie to i mam straszny zal do losu, ze akurat nas musiało to spotkac przy kolejnej ciązy istnieje 50% prawdopodobieństwo ze to sie powtórzy, dlatego od 34 tygodnia będę lezec w szpitalu. beda mnie mierzyc, badac, monitorowac i wtedy kolejny bobas urodzi sie zdrowy. a poki co czas jest moim lekarstwem. czas jest dobrym lekarstwem dla nas wszystkich. musimy zagoic nasze rany, musimy doprowadzić swoje hormony do porzadku, az w koncu musimy zebrac nowa energie do działania, a wtedy na pewno wszystko sie uda. hm... wmawiam to sobie jak tylko mogę. z tym łatwiej żyć.
pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za nas kciuki.
__________________
Chwilkę byłaś ze mną.
Chwilkę pobądź sama.
Niedługo się spotkamy Majeczko kochana[*] 20.04.2010r.


Wiktoria jest już z nami i ma dwa ząbki

adamonika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 17:58   #1577
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cześć dziewczyny, chciałam się tylko przywitac, tak nieśmiało tutaj zaglądałam, nie byłam jeszcze gotowa. Dziś mija 3 dzień po stracie mojej kruszynki. Było mi strasznie ciężko, żle, bolało mnie wszystko od serca, duszy po zranione ciało.
Dziś jest lepiej, czasami jeszcze płacze, zwłaszcza rano kiedy tule się do mojego TŻ...
Wiem jedno, moja nadzieja nie odeszła razem z moim maleństwem, będziemy mieć dzidziusia, tylko ktoś tam w górze zadecyduje kiedy, a my będziemy na to cierpliwie czekać.
Przytulam Was dziewczyny mocno i życzę DUŻO siły! Bo tego nam teraz potrzeba.
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 18:15   #1578
adamonika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 130
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

ewurka wiara uczy nas czekać pomaleńku.. życzę szczęścia!
__________________
Chwilkę byłaś ze mną.
Chwilkę pobądź sama.
Niedługo się spotkamy Majeczko kochana[*] 20.04.2010r.


Wiktoria jest już z nami i ma dwa ząbki

adamonika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-05, 18:34   #1579
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez adamonika Pokaż wiadomość
ewurka wiara uczy nas czekać pomaleńku.. życzę szczęścia!
Misia ja nie wiem, co powiedzieć Tobie...słowa są zbędne, bo i tak niczego nie zmienią. Życzę Ci siły, SIŁY i WIARY w to że będzie dobrze.
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-05, 18:49   #1580
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Dziewczyny, głowy do góry, musi być dobrze!!!!
Przecież jesteśmy silne, mamy w sobie wolę walki, czasem tylko trzeba ją obudzić i się nie poddawać i wierzyć z całych sił, że się uda! !!
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 09:57   #1581
Lili 83
Zakorzenienie
 
Avatar Lili 83
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 884
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

A Dziewczyny ja też mam do Was pytanie. Bo mam mały problem. Ja miałam 9.04 zabieg i krwawiłam- razem z plamieniami przez 11dni, minęło 9 dni i dostałam pierwszą @, która była przez 6 dni, później miałam 14 dni przerwy i następnie 5 dni @, później 9 dni przerwy i od 2.06 zaczęłam plamić- aż do dzisiaj i nie wiem czy nie szykuje się następna @. Czy któraś z Was też tak często ma z tym problemy?? Bo nie wiem czy coś ze mną jest nie tak, czy to normalne?! Dodam, że przeważnie miałam nieregularne cykle, więc zdażało się, że miałam co 14 lub 20 dni @, ale żeby aż tak często?? Czy myślicie, że powinnam jeszcze raz iść do gina?? Boję się, że coś jest nie tak. Dziewczyny ratujcie![/QUOTE]

Musisz iść z tym do gina...ja miałam powtórne łyżeczkowanie przez takie plamienie. A na wynikach wyszło zapalenie....

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

A pisałaś wcześniej, że chyba jesteś znowu w ciąży... to jak w końcu jest u Ciebie?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Lukasz_sh Pokaż wiadomość
mam pytanie jak ktoras z was tu pisala ze na kontrolke ta po 2-3tyg trzeba isc przed 1@ a ja juz mialam 1@ ale na kontroli nie bylam do tej pory jakos nie bylo czasu pojde przed 2@ lekarze nic mnie nie puczyli przy wypisie mimo ze napsiali pouczona
A pisałaś wcześniej, że chyba jesteś znowu w ciąży... to jak w końcu jest u Ciebie?
Lili 83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 10:33   #1582
Lukasz_sh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 118
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Fałszywy alarm nie jestem w ciąży
Lukasz_sh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-06, 21:02   #1583
Legier2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 90
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Musisz iść z tym do gina...ja miałam powtórne łyżeczkowanie przez takie plamienie. A na wynikach wyszło zapalenie....



Ojej, ale mnie teraz przestraszyłaś. Chociaż z drugiej strony myślę, że chyba mój gin wcześniej by widział, że coś jest nie tak, bo tak jak pisałam wcześniej to byłam już u niego 2 razy od zabiegu i za drugim razem robił mi USG, więc chyba wszystko widział dokładnie. No chyba, że teraz coś się zaczęło robić. Jak myślisz, może być taka możliwość, że dopiero po czasie coś wyjdzie?? No a oczywiście moje przypuszczenia co do @ się potwierdziły, bo dzisiaj już dostałam i podobnie jak ostatnio jest baaardzo obfita.
Legier2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 07:45   #1584
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Witam,

ja na Twoim miejscu też poszłabym do gina ale jak się skończy @ bo w trakcie to on nic nie zrobi (USG, może brzuch jedynie zbadać). Najlepiej zadzwoń do niego, opisz mu wszystko a jak Ci się @ skończy, to wtedy na wizytę - tak myślę.

Mam pytanie, czy to normalne, by plamienie po zabiegu trwało tylko 6dni?!??!! U mnie tyle to zwykły okres trwał?!
Napiszcie, jak było u Was!!
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 09:23   #1585
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez edytaolb Pokaż wiadomość
Witam,

ja na Twoim miejscu też poszłabym do gina ale jak się skończy @ bo w trakcie to on nic nie zrobi (USG, może brzuch jedynie zbadać). Najlepiej zadzwoń do niego, opisz mu wszystko a jak Ci się @ skończy, to wtedy na wizytę - tak myślę.

Mam pytanie, czy to normalne, by plamienie po zabiegu trwało tylko 6dni?!??!! U mnie tyle to zwykły okres trwał?!
Napiszcie, jak było u Was!!
U mnie plamienie jest od czwartku, czasem boli mnie w dole brzucha, mam takie skurcze, które przypominają mi początek, tego co się stało ogólnie czuje się lepiej, płacze tylko czasami. Martwi mnie mój TŻ, nic nie mówi, kiedy zaczynam ten temat, rozmowa szybko się kończy. Może to za wcześnie. Dam mu czas.
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 10:03   #1586
dorcia1465
Rozeznanie
 
Avatar dorcia1465
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 643
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, chciałam się tylko przywitac, tak nieśmiało tutaj zaglądałam, nie byłam jeszcze gotowa. Dziś mija 3 dzień po stracie mojej kruszynki. Było mi strasznie ciężko, żle, bolało mnie wszystko od serca, duszy po zranione ciało.
Dziś jest lepiej, czasami jeszcze płacze, zwłaszcza rano kiedy tule się do mojego TŻ...
Wiem jedno, moja nadzieja nie odeszła razem z moim maleństwem, będziemy mieć dzidziusia, tylko ktoś tam w górze zadecyduje kiedy, a my będziemy na to cierpliwie czekać.
Przytulam Was dziewczyny mocno i życzę DUŻO siły! Bo tego nam teraz potrzeba.
Witam serdecznie.
Jestem tu zupełnie nowa i szczerze powiem, że nie wiem od czego zacząć. Dziś mija tydzień jak zabrano mi moją fasolkę. To był 14 tc. Lekarz stwierdził że serduszko przestało bić w 10 tc. Dziś jestem pierwszy dzień w pracy, biurko zawalone po brzegi a ja nie umiem zebrać mysli. Wczoraj wieczorem z piersi zaczął wydobywać mi się płyn, który z pewnością zapoczątkowaniem pokarmu... Nie umiem zatrzymać łez. Tak bardzo chciałam mieć tą kruszynkę. Mam w domu 12 letnią córeńkę, która za rodzeństwo oddałaby wszystko. Tak bardzo się boję kolejnych prób. Wszyscy mówią że jeszcze mi się uda... oby tylko psychika mi na to pozowliła...
dorcia1465 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 10:14   #1587
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez dorcia1465 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.
Jestem tu zupełnie nowa i szczerze powiem, że nie wiem od czego zacząć. Dziś mija tydzień jak zabrano mi moją fasolkę. To był 14 tc. Lekarz stwierdził że serduszko przestało bić w 10 tc. Dziś jestem pierwszy dzień w pracy, biurko zawalone po brzegi a ja nie umiem zebrać mysli. Wczoraj wieczorem z piersi zaczął wydobywać mi się płyn, który z pewnością zapoczątkowaniem pokarmu... Nie umiem zatrzymać łez. Tak bardzo chciałam mieć tą kruszynkę. Mam w domu 12 letnią córeńkę, która za rodzeństwo oddałaby wszystko. Tak bardzo się boję kolejnych prób. Wszyscy mówią że jeszcze mi się uda... oby tylko psychika mi na to pozowliła...
Tak mi przykro...czasami zastanawiam się, dlaczego takie sytuacje dzieją się w naszym życiu. dorcia uda się, zobaczysz. Potrzeba wiary, ale siły najpierw żeby się pozbierać. Uwierz w siebie i nie wymagaj zbyt dużo od każdego dnia, płacz jeśli tego potrzebujesz, nie powstrzymuj się przed tym. Ja po sobie widze, że dzień po dniu jakoś się podniose i zaczne walczyć na nowo! Bo warto, bo warto dążyć i wierzyć w marzenia! Tule cię MOCNO!!!
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 11:48   #1588
edytaolb
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: N.S.
Wiadomości: 172
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez dorcia1465 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie.
Jestem tu zupełnie nowa i szczerze powiem, że nie wiem od czego zacząć. Dziś mija tydzień jak zabrano mi moją fasolkę. To był 14 tc. Lekarz stwierdził że serduszko przestało bić w 10 tc. Dziś jestem pierwszy dzień w pracy, biurko zawalone po brzegi a ja nie umiem zebrać mysli. Wczoraj wieczorem z piersi zaczął wydobywać mi się płyn, który z pewnością zapoczątkowaniem pokarmu... Nie umiem zatrzymać łez. Tak bardzo chciałam mieć tą kruszynkę. Mam w domu 12 letnią córeńkę, która za rodzeństwo oddałaby wszystko. Tak bardzo się boję kolejnych prób. Wszyscy mówią że jeszcze mi się uda... oby tylko psychika mi na to pozowliła...

Płacz do woli, ja też ciągle beczę gdzie popadnie, w kościele, w domu, w pracy ocieram ciągle małe łezki.. to boli i musi boleć by mogło wreszcie przestać, a na to trzeba czasu... U mnie też tydzień mija ale mnie jest już trochę lepiej na duszy i ciele - myślę o kolejnym zajściu, marzę sobie o tym, z Mężem rozmawiamy już o tym.. trzeba rozmawiać z najbliższymi, bo to bardzo pomaga. przez rozmowę wychodzą ze mnie te gorzkie uczucia, smutek, żal.. i to mi pomaga..
Jeśli chodzi o psychikę, to liczy się pozytywne nastawienie.. same pozytywy i będzie dobrze. Tylu kobietom po poronieniu udało się urodzić zdrowe dziecko/ dzieci i nam też się uda. Tylko trzeba o tym myśleć i nie tracić wiary i nadziei!!!
edytaolb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 13:32   #1589
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez edytaolb Pokaż wiadomość
Płacz do woli, ja też ciągle beczę gdzie popadnie, w kościele, w domu, w pracy ocieram ciągle małe łezki.. to boli i musi boleć by mogło wreszcie przestać, a na to trzeba czasu... U mnie też tydzień mija ale mnie jest już trochę lepiej na duszy i ciele - myślę o kolejnym zajściu, marzę sobie o tym, z Mężem rozmawiamy już o tym.. trzeba rozmawiać z najbliższymi, bo to bardzo pomaga. przez rozmowę wychodzą ze mnie te gorzkie uczucia, smutek, żal.. i to mi pomaga..
Jeśli chodzi o psychikę, to liczy się pozytywne nastawienie.. same pozytywy i będzie dobrze. Tylu kobietom po poronieniu udało się urodzić zdrowe dziecko/ dzieci i nam też się uda. Tylko trzeba o tym myśleć i nie tracić wiary i nadziei!!!
Mój TŻ nie chce ze mną rozmawiać, może to faktycznie za wcześnie...ja będę chciała zacząć starania od września, ale to takie moje cichutkie plany. Pojade do PL zrobie badania, poprosze o luteine w razie drugiej takiej sytuacji...bo wydaje mi się, że w Pl by mi to pomogło, tutaj odesłali mnie do domu i pozwolili na to by sytuacja sama się rozwiązała...trzeba próbować i wierzyć w marzenia. Ja wierze!!!
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-07, 14:05   #1590
dorcia1465
Rozeznanie
 
Avatar dorcia1465
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 643
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
Tak mi przykro...czasami zastanawiam się, dlaczego takie sytuacje dzieją się w naszym życiu. dorcia uda się, zobaczysz. Potrzeba wiary, ale siły najpierw żeby się pozbierać. Uwierz w siebie i nie wymagaj zbyt dużo od każdego dnia, płacz jeśli tego potrzebujesz, nie powstrzymuj się przed tym. Ja po sobie widze, że dzień po dniu jakoś się podniose i zaczne walczyć na nowo! Bo warto, bo warto dążyć i wierzyć w marzenia! Tule cię MOCNO!!!
...bardzo dziekuję za miłe słowa. Jakoś sobie z tym poradzę... Prawda??? Pierwszy dzień w pracy minął i wierzę w to że i kolejne będą mijały. Może urlop odda mi moje siły i werwę do życia. Przecież muszę być silna dla mojej córeczki i zdobywać wiarę że jeszcze kiedyś będzie nas więcej.
Jesteście kochane!!!!!
dorcia1465 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-21 12:42:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:49.