izotek

[adri_]

u mnie coraz lepiej, od początku wrzesnia zaczelam brac 30stkę na dzien ( wczesniej- lipiec 10ka, sierpien 20ka) i planuje brac ta dawke przez jakies 4 miesiace, a potem stopniowo zmniejszac (20, 10). skora juz powolutku sie klaruje, na pewno plusem jest to ze makijaz utrzymuje mi sie na twarzy, moge sie pomalowac w normalny sposob, bo na poczatku to byla katastrofa... ale wydaje mi sie ze jeszcze z jakies dwa wysypy pryszczy mnie czekaja- jeden policzek ma glebokie podskorne syfki, wiec troche czasu minie zanim wyjda na wierzch czuje sie dosc dobrze, jedynie oczy mi łzawią i pieką

[withi_as]

Hej. Od jutra zaczynam moją przygodę z izotretynoiną, dokładnie dostałam Aknenormin. Przez 30 dni mam brać dawkę 30mg na dobę, pani dr powiedziała mi że obojętne kiedy, grunt żeby zażyć w trakcie posiłku, który zawiera jakieś tłuszcze (oliwa, orzechy, awokado, obojętne). Po tym czasie mam zrobić badania i zgłosić się na wizytę

Wielkie uff, myślałam że ten mój cholesterol 228mg/dl będzie jakimś przeciwwskazaniem. Dostałam Tulip żeby go trochę obniżyć

Zdziwiło mnie, bo mam niby dalej stosować Epiduo i Rozex ... Nie wiem, zobaczę. Oczywiście jeżeli nie będzie podrażnień i suchej skóry, w takim wypadku oczywiście tylko natłuszczanie&nawilżanie

Powiedzcie mi, jak to jest z tą dawką izo? Ile musi zostać wzięte w trakcie całej kuracji? Zapomniałam o to wypytać

[Paula_95]

Czy skoro ja mam dawkę 40 mg na dzień, to znaczy, że mam po prostu większą dawkę, czy jestem po prostu ogromna?

[soanya]

Napisane przez Paula_95

Czy skoro ja mam dawkę 40 mg na dzień, to znaczy, że mam po prostu większą dawkę, czy jestem po prostu ogromna?

To znaczy, że szybciej kończysz kurację, bo szybciej wybierzesz wymaganą dawkę na kilogram masy ciała

[laisla]

Napisane przez withi_as

Hej. Od jutra zaczynam moją przygodę z izotretynoiną, dokładnie dostałam Aknenormin. Przez 30 dni mam brać dawkę 30mg na dobę, pani dr powiedziała mi że obojętne kiedy, grunt żeby zażyć w trakcie posiłku, który zawiera jakieś tłuszcze (oliwa, orzechy, awokado, obojętne). Po tym czasie mam zrobić badania i zgłosić się na wizytę

Wielkie uff, myślałam że ten mój cholesterol 228mg/dl będzie jakimś przeciwwskazaniem. Dostałam Tulip żeby go trochę obniżyć

Zdziwiło mnie, bo mam niby dalej stosować Epiduo i Rozex ... Nie wiem, zobaczę. Oczywiście jeżeli nie będzie podrażnień i suchej skóry, w takim wypadku oczywiście tylko natłuszczanie&nawilżanie

Powiedzcie mi, jak to jest z tą dawką izo? Ile musi zostać wzięte w trakcie całej kuracji? Zapomniałam o to wypytać

Ja także mam dalej używać finaceę, to znaczy wykończyć spokojnie tubkę. Na razie skóry nie mam jakoś mocno suchej więc sobie stosuję raz dziennie zapobiegawczo w razie jakiegoś wysypu. Choć chyba wysyp by już był gdyby miał być

[vilandravalo]

Napisane przez Paula_95

Czy skoro ja mam dawkę 40 mg na dzień, to znaczy, że mam po prostu większą dawkę, czy jestem po prostu ogromna?

Mam niecałe 45kg i też miałam 40mg - pół roku i z głowy zależy od lekarza, wyników i tolerancji Izoteku, większej już nie chciał mi dać

[bleuclair]

Napisane przez withi_as

Hej. Od jutra zaczynam moją przygodę z izotretynoiną, dokładnie dostałam Aknenormin. Przez 30 dni mam brać dawkę 30mg na dobę, pani dr powiedziała mi że obojętne kiedy, grunt żeby zażyć w trakcie posiłku, który zawiera jakieś tłuszcze (oliwa, orzechy, awokado, obojętne). Po tym czasie mam zrobić badania i zgłosić się na wizytę

Wielkie uff, myślałam że ten mój cholesterol 228mg/dl będzie jakimś przeciwwskazaniem. Dostałam Tulip żeby go trochę obniżyć

Zdziwiło mnie, bo mam niby dalej stosować Epiduo i Rozex ... Nie wiem, zobaczę. Oczywiście jeżeli nie będzie podrażnień i suchej skóry, w takim wypadku oczywiście tylko natłuszczanie&nawilżanie

Powiedzcie mi, jak to jest z tą dawką izo? Ile musi zostać wzięte w trakcie całej kuracji? Zapomniałam o to wypytać

Mowa jest o 150 mg na kg masy ciała. Niektóre źródła podają 120 mg.

[Iwona75]

Napisane przez bleuclair

Mowa jest o 150 mg na kg masy ciała. Niektóre źródła podają 120 mg.

Mi dermatolog wyliczyła 120mg/kg masy ciała.
Na razie do listopada mam 20mg,a potem chce mi zwiększyć do 30mg.
Tez jesteś na 20mg,prawda?Jak tam twoja buźka?

U mnie narpawdę dobrze,odpukać
Martwi mnie tylko to,ze przez problem z zebem musze brać jeszcze antybiotyk Augmentin.
Boje się że żołądek mi nie wytrzyma,bo mam bardzo wrażliwy.

[bleuclair]

Napisane przez Iwona75

Mi dermatolog wyliczyła 120mg/kg masy ciała.
Na razie do listopada mam 20mg,a potem chce mi zwiększyć do 30mg.
Tez jesteś na 20mg,prawda?Jak tam twoja buźka?

U mnie narpawdę dobrze,odpukać
Martwi mnie tylko to,ze przez problem z zebem musze brać jeszcze antybiotyk Augmentin.
Boje się że żołądek mi nie wytrzyma,bo mam bardzo wrażliwy.

Tak, jestem na 20 mg dziennie. Dziś 61 dzień. Z moją twarzą źle nie jest, aczkolwiek czasem wyskakuje jeden albo dwa pryszcze. Mam też podskórne grudki w okolicy żuchwy. Reasumując- na pewno nie jest tragicznie, ale czysto całkiem też nie jest. I tak sobie myślę, że to może przez to,że dawka jest jednak mała.

[withi_as]

Napisane przez laisla

Ja także mam dalej używać finaceę, to znaczy wykończyć spokojnie tubkę. Na razie skóry nie mam jakoś mocno suchej więc sobie stosuję raz dziennie zapobiegawczo w razie jakiegoś wysypu. Choć chyba wysyp by już był gdyby miał być

Ok, dziękuję Też będę stosować jak coś punktowo

Napisane przez bleuclair

Mowa jest o 150 mg na kg masy ciała. Niektóre źródła podają 120 mg.

Dzięki za odpowiedź

[asiuniaskc]

Napisane przez Paula_95

Czy skoro ja mam dawkę 40 mg na dzień, to znaczy, że mam po prostu większą dawkę, czy jestem po prostu ogromna?

Też mam 40 mg a ważę 56 kg

Mi się od wczoraj zaczeła strasznie przesuszać skóra na rękach, aż się strupki robią zwykłe kremy nie pomagają A najgorsze są zajady i suche usta, ale na noc bepanthen pomaga trochę

[Iwona75]

Napisane przez bleuclair

Tak, jestem na 20 mg dziennie. Dziś 61 dzień. Z moją twarzą źle nie jest, aczkolwiek czasem wyskakuje jeden albo dwa pryszcze. Mam też podskórne grudki w okolicy żuchwy. Reasumując- na pewno nie jest tragicznie, ale czysto całkiem też nie jest. I tak sobie myślę, że to może przez to,że dawka jest jednak mała.

To może poproś dermatologa na nastepnej wizycie o zwiększenie dawki chociaż do 30mg,jesli ogólnie czujesz się dobrze

[Marcusia]

bleuclair u mnie poprawa nastąpiła dopiero po 4-5 miesiącach a dawkę miałam większą od Twojej. Zależy od organizmu. W ulotkach piszą że po 4. miesiącu należy spodziewać się poprawy, jeśli uda się komuś wcześniej to jest szczęściarzem
Buźka i uszy do góry

[migotkaq]

Mam pytanie do tych, którzy skończyli kurację, jak dbacie o cerę teraz?

[phideaux]

Ja mam nadzieję, że dostanę większą dawkę po 1 miesiącu - teraz biorę 20mg na dzień i w zasadzie czuję się, jakby się nic nie działo :-P Wiem, że to dopiero 2 tygodnie, ale wydaje mi się, że skoro tak dobrze toleruję lek, można by pocisnąć z 40 mg :-D

Cerę mam co prawda znacznie uspokojoną, od miesiąca nie zaznałam wysypu, co jest chyba moim najdłuższym ''czasem bez wysypu''. Wyskoczyły mi tylko ostatnio dwa dość paskudne pryszcze po obu stronach brody, taki mój typowy obszar przywołujący pryszcze, ale myślę, że to przez owulację. Mam nadzieję, że ominie mnie ten sławny izotekowy wysyp...

Za to plecy mam nadal bardzo obsypane. To mi już mniej przeszkadza (bo nie widzę :P) , ale wiadomo, że też chciałabym się tego pozbyć.

Lekarz zwiększa dawkę, jak widzi że jest wszystko ok, czy jak twarz jest gorsza, niż była?

[migotkaq]

Napisane przez phideaux

Za to plecy mam nadal bardzo obsypane. To mi już mniej przeszkadza (bo nie widzę :P) , ale wiadomo, że też chciałabym się tego pozbyć.

Plecy też będą ładne!

[HelenaTrojańska]

Napisane przez migotkaq

Mam pytanie do tych, którzy skończyli kurację, jak dbacie o cerę teraz?

Mi przez 3 miesiące derm kazał dbac tak samo jak podczas kuracji. Później przyjsc i się pokazać.Wtedy coś ustalimy, jak skóra dojdzie do siebie

[bleuclair]

Napisane przez Iwona75

To może poproś dermatologa na nastepnej wizycie o zwiększenie dawki chociaż do 30mg,jesli ogólnie czujesz się dobrze

Napisane przez Marcusia

bleuclair u mnie poprawa nastąpiła dopiero po 4-5 miesiącach a dawkę miałam większą od Twojej. Zależy od organizmu. W ulotkach piszą że po 4. miesiącu należy spodziewać się poprawy, jeśli uda się komuś wcześniej to jest szczęściarzem
Buźka i uszy do góry

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy Buźka i tak już jest w zasadzie o wiele ładniejsza niż przed kuracją, po prostu boję się , ze ciągle coś będzie mi wyskakiwać,muszę uzbroić się w cierpliwość.

[Asiek03]

Napisane przez migotkaq

Mam pytanie do tych, którzy skończyli kurację, jak dbacie o cerę teraz?

Skończyłam kurację 2 miesiące temu. Skóra już trochę zaczyna się tłuścić. Używam teraz kosmetyków do cery mieszanej. Na dzień stosuję tonik i krem. Jeśli chodzi o podkład to stosuję mineralny. Na noc smaruję się kremem na noc do cery mieszanej. Co trzeci dzień robię peeling enzymatyczny,a co drugi maseczkę nawilżającą lub oczyszczającą z czerwoną glinką. Na razie wyskoczył mi tylko jeden, mały syfek,ale było to przed okresem,więc myślę,że może od tego. Jestem zadowolona ze stanu mojej cery, mam tylko trochę blizn,ale myślę,że już niedługo będę mogła umówić się na jakieś kwasy

[kankanatancze]

witam ,z tradzikiem tak pożądnie zmagam sie ponad rok tradzik mam w postaci ropni ale takze malych grudek podskornych,wyglada to okropnie ponad pol roku bralam prze rózne antybiotyki wewn,(tetracyklina,augume ntin,unidox,metronidazol) jak i zewn(aknemycin,duac,epidu o itd) nic mi nie pomoglo nic nie dalo nawet chwilowej ulgi oprocz robionych masci antybiotykowych z gentamycyną. bylam na wymazie mam ponoc gronkowca zloc ale bralam na niego antybiotyki i tylko ta masc robiona pomogla zelzyc objawy ,poszlam kolejny raz do derm i wysmial gronkowca bo powiedziala ze kazdy ma gronkowca a leczenie jest takie same jak tradziku i przepisala epiduo ble ble ,teraz zaczelam nawet kwasy na buzie(pirogronowy) ale efektow obawiam sie ze tez nie bedzie 1-2 dzien buziunia gladziutka 4-5 buzia cala w krostkach . I TAK SIE ZASTANAWIAM CZY JEST SENS ZACZC KURACJE IZOTEKIEM? czy zaczekac (choc juz naprawde miewam stany depresyjne z powodu mojej buzi) lekarz np gin mi powiedzial ze to taki czas ze do 2 lat powinno sie wszystko uregulowac ,badałam sie tez pod katem hormonow (bralam 1,5 msc hormony ze wzgledu na cyste na jajniku). mam pewne obawy przed izotekiem bo jestem osoba młoda ,bardzo skłonna do stanow depresyjnych i włosy moje, ukochane wlosy leca mi garsciami pomimo szamponow,masek,olejkow i skrzypovity .
DORADŹCIE COS

[maacieek]

Jeżeli jesteś gotowa, na nagły wysyp, inne większe czy mniejsze dolegliwości, stać cię na kurację (bo nie jest ona tania) jesteś zdolna przetrzymać ten rok czy ile tam trwać będzie. To na twoim miejscu bym się na bawił już w żadne epiduo.
Sam skończyłem kurację jakieś 6 miesięcy temu i do tej pory nic większego jak wągry mi nie wyszło póki co.

[marcys255]

Napisane przez migotkaq

Mam pytanie do tych, którzy skończyli kurację, jak dbacie o cerę teraz?

Ja staram się nadal ją nawilżać ale też oczyszczać,więc raz w tygodniu maseczka z glinki i peeling.Na razie jest Ok,skóre mam normalna,nie przetłuszcza mi się

Sent from my U20i using Wizaz Forum mobile app

[withi_as]

A powiedzcie mi, bo zawsze się nad tym zastanawiam - jak nałożę na twarz np Epiduo, a po kilkunastu minutach nałożę na to krem nawilżający (w moim przypadku CetaphilDA) to ten krem nie rozniesie żelu po całej twarzy? Dodam że Epiduo nakładam tylko na brodę. Zastanawiam się, bo kilka razy podrażniłam sobie chyba w ten sposób całe policzki i boję się powtórki z rozrywki ...

[migotkaq]

Napisane przez marcys255

Ja staram się nadal ją nawilżać ale też oczyszczać,więc raz w tygodniu maseczka z glinki i peeling.Na razie jest Ok,skóre mam normalna,nie przetłuszcza mi się

Sent from my U20i using Wizaz Forum mobile app

A wyskakują Ci jakies krostki? Masz problem z zaskornikami?

[laisla]

Napisane przez withi_as

A powiedzcie mi, bo zawsze się nad tym zastanawiam - jak nałożę na twarz np Epiduo, a po kilkunastu minutach nałożę na to krem nawilżający (w moim przypadku CetaphilDA) to ten krem nie rozniesie żelu po całej twarzy? Dodam że Epiduo nakładam tylko na brodę. Zastanawiam się, bo kilka razy podrażniłam sobie chyba w ten sposób całe policzki i boję się powtórki z rozrywki ...

To może zachowaj większy odstęp czasowy albo na przykład nakładaj epiduo rano, a krem nawilżający wieczorem..Albo jeśli nakładasz już po kilkunastu minutach to omijaj miejsca, na których wchłania się epiduo?
Ja nakładam rano tego typu maść, a dopiero po zmyciu make upu po powrocie do domu nawilżam czymś silniejszym i chodzę tak z tym na twarzy wtedy dobrych parę godzin

[pixie088]

Nie wiecie gdzie w Warszawie kupie izotek w miare okazyjnej cenie?

[kankanatancze]

ktoś moze wyrazic jeszcze swoje zdanie?

[klaudusia75]

Mój syn miał taki sam problem jak ty.Przez rok antybiotyki i nic.Też wykryto gronkowca i robiły mu się aż takie guzy,całą twarz miał we wrzodach.On męczył się z tym od 1 klasy gimnazjum,aż w wieku 17 lat zdecydował się na izotek.Powiem tak ja nie zauważyłam większych skutków ubocznych,miał tylko cały czas sucho w ustach i chciało mu się spać albo był rozdrażniony,większego wysypu nie zauważyliśmy,bo już nie miało gdzie się wysypywać.Jemu pomogło,ale na twarzy zostały blizny po tych wrzodach.Kurację stosował 1 1/2 roku temu,teraz jeszcze zdarza się, że wyskoczy mu jakiś syfek,ale nie taki duży i czasami takie drobne ropniaczki,ogólnie poprawa jest ogromna.I teraz duże ale,nie wiem czy to zbieg okoliczności,ale właśnie w trakcie brania izoteku zachorował na cukrzycę i teraz musi brać insulinę.Izotek robi spustoszenia w wątrobie i trzustce,dlatego w trakcie kuracji trzeba robić badania tych narządów,syn ich nie miał,bo lekarka mu tego nie zleciła.Gdyby był taki bezpieczny to lekarze by częściej go przepisywali,a tak to jest ostateczność.Przemyśl za i przeciw.

[kankanatancze]

Napisane przez klaudusia75

Mój syn miał taki sam problem jak ty.Przez rok antybiotyki i nic.Też wykryto gronkowca i robiły mu się aż takie guzy,całą twarz miał we wrzodach.On męczył się z tym od 1 klasy gimnazjum,aż w wieku 17 lat zdecydował się na izotek.Powiem tak ja nie zauważyłam większych skutków ubocznych,miał tylko cały czas sucho w ustach i chciało mu się spać albo był rozdrażniony,większego wysypu nie zauważyliśmy,bo już nie miało gdzie się wysypywać.Jemu pomogło,ale na twarzy zostały blizny po tych wrzodach.Kurację stosował 1 1/2 roku temu,teraz jeszcze zdarza się, że wyskoczy mu jakiś syfek,ale nie taki duży i czasami takie drobne ropniaczki,ogólnie poprawa jest ogromna.I teraz duże ale,nie wiem czy to zbieg okoliczności,ale właśnie w trakcie brania izoteku zachorował na cukrzycę i teraz musi brać insulinę.Izotek robi spustoszenia w wątrobie i trzustce,dlatego w trakcie kuracji trzeba robić badania tych narządów,syn ich nie miał,bo lekarka mu tego nie zleciła.Gdyby był taki bezpieczny to lekarze by częściej go przepisywali,a tak to jest ostateczność.Przemyśl za i przeciw.

dziekuje za odpowiedz, od pol roku powaznie o tym mysle ,przedstawiam strony negatywne i pozytywne ale nadal mam obawy co do skutkow ubocznych lecz moja twarz doprowadza mnie do szału.

[bleuclair]

U mnie znowu wyskoczyły dwie czerwone ropne krosty na policzku. I znowu robią mi się strupki na tym razem prawej dłoni (wcześniej miałam na lewej)mimo że smaruję często kremem ręce. Schodzi mi też skóra z jednej powieki. Faktycznie powieki słabo nawilżam, bo mam bardzo wrażliwe oczy i jak dostanie mi się do oczu jakiś kosmetyk to od razu mnie bardzo piecze i łzawi oko.
Mam jeszcze inny problem i zaczynam już wariować, pomimo tego że zdaję sobie sprawę ,że to praktycznie nierealne. Ostatnio miałam okres 25 sierpnia, wcześniej 21 lipca. Teraz do tej pory nie mam. Zapewne to wina Izoteku, choć już różne rzeczy mi przychodzą do głowy z ciążą włącznie Nie uprawiamy z chłopakiem seksu, ale 14 .09 uprawialiśmy petting i już naprawdę zastanawiam się czy nie jest czasem możliwe to, że po tym jak dotykałam jego penisa (nie było wytrysku, co najwyżej preejakulat) nie przeniosłam sobie palcami tego w wiadome miejsce podczas mycia (wiem trochę absurdalne, zawsze dziwili mnie ludzie wymyślający sobie ciążę z "palca", a teraz sama myślę coś podobnego), albo kiedy on się o mnie ocierał (ale również nie było wytrysku).Od dwóch dni mam okropne mdłości przez cały dzień, raczej nie jest to wynik stresu spowodowany brakiem @ bo tak naprawdę zaczęłam się bardzo stresować jak zaczęło mnie tak mdlić. Chyba zaraz oszaleję. To chyba dlatego że nie dość że dopiero zaczęliśmy z Tż nasze łóżkowe życie ,to jeszcze mam świadomość, że jeśli zaszłabym w ciążę, przez ten lek uszkodzę płód