Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[ANITKA79]

Napisane przez Madzialenka12344321

Anitko nie dziekuję
kurcze bo ja mam non stop przeczucie, ze dostane pytanie na które nic nie odpowiem (szczególnie te z poza pracy )

Ojj Madzialenka dasz rade Zobaczysz sama ze potem bedziesz sie smiac z tego wszystkiego w przyszlosci.. Ze tyle stresu a tu sast prast i po obronie Ja tam mam przeczucie ze obornisz sie piatkowo

Edit:.. A te pytania spoza pracy, to znasz choc kilka?? Czy wogole nic ci nie podali?

[Madzialenka12344321]

Anitko a z tymi pytaniami z poza pracy, to własnie jedna wielka niewiadoma nic nie wiemy tak więc spodziewac sie mozna wszytskiego. wkurzyłam sie bo to bez sensu, mogli choc jakies zagadnienia dac
a moja kolezanka z grupy, co tez ma jutro obronę, ale u innej promotorki zna dokładne 3 swoje pytania. jak dla mnie to troszkę niesprawiedliwe. bo bedziemy w jednej komisji my co nie wiemy czego sie spodziewac a oni dokładnie wykuci na te 3 pytania

[miskowa]

cześć dziewczyny

Napisane przez asiuk

Ja mam załamanie z dyplomem. Nic mi nie wychodzi, nic mi się nie chce, a jak już wkurzona i zniechęcona usiądę do tych cholernych kalek, to wymyślam same pokraki W takim tempie to mogę nawet na wrzesień się nie wyrobić. Mam już dosć, a mamusia namawia mnie na studia podyplomowe z acrhitektury wnętrz Nie wiem sama. Nie chcę już brać kasy od rodziców, a sama nie dam rady sfinansować sobie tego przedsięwzięcia.

jak ja zawsze zazdrościłam takim ludziom, korzystaj, jeśli rodzice chcą ci pomóc i ciesz się, że nie musisz zarabiać sama na te studia

Napisane przez lemoorka

Jak czytam jakie Wy macie jazdy i jak jedziecie na wspomagaczach,to zastanawiam sie jak ja przezyłam te sesje. Nigdy nie piłam wspomagaczy,najwyżje czekolada i magnez.

W sesji letniej najlepiej mi się uczyła spacerując z notatkami po parku, w zime dreptałam po dywanie

no właśnie ja też chyba jestem jakaś dziwna - czas sesji wspominam zawsze jako trochę spokoju, bo nie trzeba było chodzić na zajęcia, mogłam się wyspać i jakoś dawałam radę bez nieprzespanych nocy i bez wspomagaczy.

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
dziewczyny prosze o trzymanie za mnie kciuków jutro jejku jutro juz obrona no normalnie tak sie denerwuje jak nigdy
dzis jade wieczorem do Olsztyna i nie biorę neta, ale jak tylko wróce, to wam napisze jak mi poszło

będzie dobrze na pewno, zobaczysz. Trzymam kciuki

[L_V]

Cześć dziweczyny.

Sesja jest dobijajaca, ale to jest do przejscia. Dobry trening przed obowiazkami w pracy.

[lemoorka]

Cześć dziewczynki

Napisane przez ANITKA79

Heyka

Tz w sobote zrobil mi wielka niespodzianke, wieczorem zadzwonil ale nie na skype tylko na komorke moja. bylo chyba po 23 Ja jeszcze nie spalam.. I rozmawialismy kilka minut.. I wiecie jak go uslyszalam, jego glos to poczulam takie cieploi taka radosc ze lzy mi ciekly po policzkach.. Tz to wyczul i powiedzial: Skarbie przestan bo i ja sie rozplacze, kocham cie.. Powiedzial mi tyle cieplych slow i mial taki spokojny kochajacy glos
Jeszcze 15 dni i juz bedziemy razem No i do powrotu zostaja tylko smsy i strzalki, bo Tz wyjechal w inne miejsce i tam nie maja netu Ale damy rade!!!!!!

A ja w sobote pomalowalam kaloryfer u siebie w pokoju, zamowilam tez fajny foto plakat Juz sie nie moge doczekac kiedy go powiesze hi hi

I za 15 dni znowu będziecie sobie razem gruchać- zobacz jak to szybko leci

Napisane przez Madzialenka12344321

Anitko nie dziekuję
kurcze bo ja mam non stop przeczucie, ze dostane pytanie na które nic nie odpowiem (szczególnie te z poza pracy )
oj kochana 15 dni, minie szybciutko

Trzymam kciuki - Madzia a nie próbowaliście się dogadac z promotorem?? My tak zrobilismy

U mnie dano nam 70 zagadnień, ale pani promotor dała mi jedno z 70 zagadnień, jedno z teorii do pracy magisterskiej i jedno z cześci empirycznej.

[Madzialenka12344321]

Lemoorko własnie chcielismy sie z nia dogadac. ale ona była stanowcza i powiedziała, ze nic nie daję. powiedziała tak " prace pisałyscie same, wiec musicie ja znaca co do pytania z poza pracy, to chyba logiczna, ze musicie to znac, bedziecie magostrami, co to za przyjemnesc jak sie dostanie pytania??" powiedziałysmy, aby choc zagadnienia, to sie zbulwersowała. i dupa
a moja kolezanka ma dokładne 3 pytania. jakis sobie tego nie wybrazam, ze tamat grupa wejdzie i wszytsko super powie, a my?? jak sie dostanie nie wiadomo co?? ech.. bez sensu to. jakbym miała choc zagadnienia to bym sie nie bała, a tak??

[lemoorka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Lemoorko własnie chcielismy sie z nia dogadac. ale ona była stanowcza i powiedziała, ze nic nie daję. powiedziała tak " prace pisałyscie same, wiec musicie ja znaca co do pytania z poza pracy, to chyba logiczna, ze musicie to znac, bedziecie magostrami, co to za przyjemnesc jak sie dostanie pytania??" powiedziałysmy, aby choc zagadnienia, to sie zbulwersowała. i dupa
a moja kolezanka ma dokładne 3 pytania. jakis sobie tego nie wybrazam, ze tamat grupa wejdzie i wszytsko super powie, a my?? jak sie dostanie nie wiadomo co?? ech.. bez sensu to. jakbym miała choc zagadnienia to bym sie nie bała, a tak??

to czego ty się właściwie uczysz?


ja się sama bałam, bo moja Pani promotor to Pani Profesor z "tradycjami" a tu na razie miło Zobaczymy jak obrona

[Madzialenka12344321]

nauczyłam sie tego wszytsko z mojej pracy, jakies teorie, funkcje, aspekty, wyniki z badań. z poza pracy nauczyłam sie całej metodologii badań bo babka cos ostatnio często o niej wspominała choc i tak nie wszytskiego, bo nie sposób wykuć sie wszytskich autorów i ich twierdzeń a co do reszty hm... jakies tam zagadnienia z róznych przedmiotów. no normalnie wkurzona jestem strasznie, bo jak dla mnie to nienormlane. usiąde tam i będe oczami jak cos swiecić

[lemoorka]

Napisane przez Madzialenka12344321

nauczyłam sie tego wszytsko z mojej pracy, jakies teorie, funkcje, aspekty, wyniki z badań. z poza pracy nauczyłam sie całej metodologii badań bo babka cos ostatnio często o niej wspominała choc i tak nie wszytskiego, bo nie sposób wykuć sie wszytskich autorów i ich twierdzeń a co do reszty hm... jakies tam zagadnienia z róznych przedmiotów. no normalnie wkurzona jestem strasznie, bo jak dla mnie to nienormlane. usiąde tam i będe oczami jak cos swiecić

masz racje przejrzyj teorie do pracy magisterskiej

U mnie jest tak,że zagadnienia z 5 lat studiów sa dla wszytskich takie same i dostepne w dziekanacie

[Madzialenka12344321]

u mnie niestety nie. zresztą jak juz wspomniałam nasza promotorka nic nie chciala powiedziec, ani nas ukierunkowac. tamta koleznaka ma dokąłdne pytania a inna (bo nasza grupka ma 3 promotorów) powiedziała, ze jej studenci sie nie będe przemęczac i bądą mieli tylko pytania z samej pracy. Bo recnezent zawsze zadaje zpracy a promotor z pracy i z poza niej. tak wiec mamy wszysct tego samego recenzenta, w ten sam dzien obrony, bedziemy pewnie na zmiany wchodzic, ale naszego przygotowanie bedzie juz inne. nie wiem jak to mozliwe normalnie

[lemoorka]

Nie wiem, co Ci poradzić

[Madzialenka12344321]

ech... jak sie nie odezwe do was, to znaczy , że leże gdzies załamana, ze nie zdałam

[dorinka30]

Cześć dziewczyny, ależ tu naukowo się zrobiło

Madziu wszystko będzie dobrze, jestem pewna że zdasz śpiewająco, z Twoja średnią dasz sobie radę, naprawdę zobaczysz

Haniu widzę Cię, jak powitanie męża udało się

[Madzialenka12344321]

Dorinko kochana bardzo nie dziękuję (aby nie zapeszyć)

[hania811]

Cześć dziewczynki.
Madziu nie panikuj tak. Ja Ci mowię że bedzie dobrze. Miałam bardzo podobną sytuację do Twojej na obronie. Inne grupy miały dokładnie wykute 3 pytania a nasza promotorka powiedziała ze ona sama nie wie z czego nas bedzie bytać.
Wyszlo na to że zadawala pytania tylko z pracy.

TZ ma opóźniony samolot 5 godzin...tym sposobem bedzie w domu o 22
...a ja umieram z tęsknoty.
W sobotę znajomi zaplanowali mi wieczór. Była kawka i ciaska u mnie, później piwko w knajpce a później tańce i swawole....ale bez mojego męża takie wypady wcale nie są przyjemne.

EDIT Dorinko wszystko na przywitanie męża przygotowane. Domek posprzątany, ulubiona zupka czeka w garczku, pazurki wymalowane, włoski ufarbowane na czekoladowo....pozostało mi tylko czekać.

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Cześć dziewczynki.

TZ ma opóźniony samolot 5 godzin...tym sposobem bedzie w domu o 22
...a ja umieram z tęsknoty.
W sobotę znajomi zaplanowali mi wieczór. Była kawka i ciaska u mnie, później piwko w knajpce a później tańce i swawole....ale bez mojego męża takie wypady wcale nie są przyjemne.

Cześć dobrze, że masz takich fajnych znajomych Doskonale Cię rozumiem, ja też nie lubię choodzić do klubu bez Tża, źle się czuję Odzwyczaiłam sie i tak mi dobrze
Jeeny od czwartku zosatnie nam równy miesiąc do ślubu

Co ja czytam, ufarbowałaś się na czekoladowo ??????? Pokaż się nam, strasznie jestem ciekawa jak wyglądasz, jesteś zadowolona ?

[Madzialenka12344321]

Haniu kurcze chciałabym aby u mnie było tak samo

dziewczyny jesteście kochane, dzieki każdej za te słowa uspokojenia i wsparcia. Oby było dobrze. kurcze juz nawet 3 mogę dostac, aby zaliczyc i w końcu odpocząc i miec to z głowy

[lemoorka]

Ale zobaczysz go dzisiaj haniu

[L_V]

Napisane przez Madzialenka12344321

Lemoorko własnie chcielismy sie z nia dogadac. ale ona była stanowcza i powiedziała, ze nic nie daję. powiedziała tak " prace pisałyscie same, wiec musicie ja znaca co do pytania z poza pracy, to chyba logiczna, ze musicie to znac, bedziecie magostrami, co to za przyjemnesc jak sie dostanie pytania??" powiedziałysmy, aby choc zagadnienia, to sie zbulwersowała. i dupa
a moja kolezanka ma dokładne 3 pytania. jakis sobie tego nie wybrazam, ze tamat grupa wejdzie i wszytsko super powie, a my?? jak sie dostanie nie wiadomo co?? ech.. bez sensu to. jakbym miała choc zagadnienia to bym sie nie bała, a tak??

Madzia, nie panikuj kobieto! Nie ty jedna nie miałaś pytań przed obroną. Mój porf. powiedział, ze jedno z pytan bedzie dotyczyło teorii ze wstepu, drugie jakies tezy postawionej w pracy a trzecie mozliwosci dalszego rozwiniecia tematu - np w pracy doktroskiej albo zbadania tej sprawy z innego punktu widzenia. tyle.

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny
A mi dziś wyjątkowo humor dopisuje choć mam egzamin PNJ na który kompletnie nic nie umiem a teraz jestem w pracy i od razu po lecę pisać No porażka
Za to wczoraj TZ zrobił mi niespodziankę i przyjechał i dzisiaj od razu lepiej, wszystko wróciło na swoje tory, nie stresuję się egzaminami, będzie co ma być.
Ale trzymanie kciuków dziś o 16,30 nie zaszkodzi

[kaska87]

witam coś ostanio nie mam chęci na pisanie brak mi weny wolę się wogóle nie odzywać niż pisać jakieś durnoty, ale czytam Was

[mekintoszek]

Hej dziewczyny

Haniu, pokaż się koniecznie
Madziu, ja też na obronie nie miałam żadnych zagadnień i powiem Ci, że nawet nie uczyłam się tych rzeczy z 3 lat (to licencjat był). Pytania były takie podstawowe. Oni przecież nie będą pytać o żadne szczegóły, a może w ogóle nie będą pytać z poza pracy. A nawet jeśli będą-przed każdym egzaminem płaczesz nam tutaj, że nie zdasz, a zdajesz na same 5, także opanuj się dziołcha! Uczyłaś się ładnie całe studia na pewno, to zdasz to spokojnie. Przecież jakąś wiedzę po tych 5 latach masz, także luuuuz. Trzymam kciuki jutro.

Ja z kolei dzisiaj mam egzamin, do którego uczyłam się jeden dzień. mam przeczucie, że nie będzie lekko, bo materiał dość szczegółowy. Także proszę o kciuki

teraz zmykam cos poczytać jeszcze. Do potem.

Caperucitaroja, jeszcze 3 dni!!!!!

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

witam coś ostanio nie mam chęci na pisanie brak mi weny wolę się wogóle nie odzywać niż pisać jakieś durnoty, ale czytam Was

mały szpieg

[ButterBear]

Czeeeść
Ale szkoda, że już po weekendzie.
Madzielenka, nic się nie martw obroną. To na prawdę formalność. Uwierz mi, że promotorowi też zależy, żeby jego studenci się obronili, bo to o nim też świadczy...a przed obroną wszyscy się zgrywają na strasznie groźnych. Na obronie atmosfera jest miła, całkiem inaczej niż na normalnym egzaminie. Taka jest opinia dużej większości osób, które znam Więc głowa do góry, bo na pewno wszystko pójdzie Ci świetnie
Ja w sobotę się wybrałam na zakupy, chciałam kupić buty albo bolerko, a wróciłam z dwiema bluzkami... zawsze tak mam

[Madzialenka12344321]

Napisane przez L_V

trzecie mozliwosci dalszego rozwiniecia tematu - np w pracy doktroskiej albo zbadania tej sprawy z innego punktu widzenia. tyle.

o kurcze tu mnie zaskoczyłas, nie wiem co bym na to odpowiedziala bo uważam swój temat za zamkniety, chyba, że bym poprostu przeanalizowała wieksza grupe badawcza aby miec bardziej rzetelne wyniki

Miekintoszku hehe ja wiem, ja zawsze panikuje ale jak sue uda, to juz bedzie ostatnia panika na temat egzaminów (do czasu az nie pojde na podyplomówke pewnie ) hehe

Napisane przez kaska87

witam coś ostanio nie mam chęci na pisanie brak mi weny wolę się wogóle nie odzywać niż pisać jakieś durnoty, ale czytam Was

Kasia pewnie to przez wyjazd TZ. masz racje, teraz korzystaj z jego obecności a potem bedziesz z nami gadała

butterbear

[lemoorka]

o 3 dni Capi pewnie ma zakręcone dni

[dorinka30]

Napisane przez lemoorka

o 3 dni Capi pewnie ma zakręcone dni

No na pewno, sama się denerwuję za nią ale chyba już tez za siebie więc mi się kumuluje
Najlepszy jest mój Tż, nie denerwuje się wcale, chciałby aby to było już , fajnie być takim luzakiem

[ANITKA79]

Hania juz dzis bedziesz w ramionach Tzta Ja dopiero za 15 dni Ale sie ciesze ze to juz tylko 15 dni!!!!!!! Wiec i ty kochana sie rozchmurz

A maz padnie na widok takiej laski: Nowy fryz, pazurki, ulalala

Madzialenka

BEDZIE DOBRZE A NAWET LEPIEJ!!!!

Mekintoszek trzymam kciuki

[Madzialenka12344321]

Dorinko bo my perfekcjonistki wiec zawsze mamy stres i panikujemy
mój TZ tez zawsze taki luzak i nie pamietam kiedy sie denerwował takim to dobrze

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dorinko bo my perfekcjonistki wiec zawsze mamy stres i panikujemy
mój TZ tez zawsze taki luzak i nie pamietam kiedy sie denerwował takim to dobrze

masz rację, a o ile są zdrowsi Trzeba brać z nich przykład