QLAIRA - wątek zbiorczy

[kakafoniaa]

Napisane przez anoska

w takim razie róbmy co miesiąc test ciążowy

ale po co ? przecież bierzesz chyba regularnie tabletki ? więc no bez przesady. Po co się zbędnie zadręczać i stresować.

Kashaya - ja przez pierwsze 2 albo 3 nie miałam krwawienia ani plamienia, teraz mam tylko plamienia, na które starczają wkładki Organizm musi się przyzwyczaić do czegoś nowego.

[Aaniol_apokalipsy]

Nie jest to miesiączka i niby wystąpienie krwawienia nie daje 100% pewności, że nie jest się w ciąży, ale w takim razie dlaczego w ulotce piszą, że jeżeli nie wystąpią dwa kolejne krwawienia to należy upewnić się czy nie jest się w ciąży? i z tego co wyczytałam tylko w takim przypadku...
Poza tym ja się czuję spokojniejsza jeśli jednak to krwawienie wystąpi.

[anoska]

Napisane przez kakafoniaa

ale po co ? przecież bierzesz chyba regularnie tabletki ? więc no bez przesady. Po co się zbędnie zadręczać i stresować.

właśnie po to:

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Nie jest to miesiączka i niby wystąpienie krwawienia nie daje 100% pewności, że nie jest się w ciąży, ale w takim razie dlaczego w ulotce piszą, że jeżeli nie wystąpią dwa kolejne krwawienia to należy upewnić się czy nie jest się w ciąży? i z tego co wyczytałam tylko w takim przypadku...
Poza tym ja się czuję spokojniejsza jeśli jednak to krwawienie wystąpi.

ja też czuję się spokojniejsza jak jest te krwawienie...
na Q byłam w jakiejś lekkiej depresji, głupie zdarzenie, wspomnienie, smutna sytuacja sprawiała, że płakałam czy coś i nie miałam na to wpływu... bardzo to było irytujące
teraz po kilku tabletkach Cilest chodzę podbuzowana mam nadzieje, że to minie
kiedy masz wizytę u ginekologa?

[Aaniol_apokalipsy]

Ja z kolei przed planowym wystąpieniem krwawienia jestem strasznie drażliwa, z byle powodu bym płakała, jakoś się hamuje, ale mam nadzieję, że to to minie...
A do lekarza idę jakoś po Nowym Roku, akurat kończą mi się tabletki i muszę iść po receptę na nową partię. Jeżeli w tym miesiącu pojawią się znowu nieplanowane krwawienia będę musiała o tym porozmawiać z lekarzem i być może mi zmieni. Za 3 dni zaczynam już 4 opakowanie, tak więc już czas na przyzwyczajenie organizmu chyba minął....

[Martva]

Ja nie wiem czy się chcę przyzwyczajać, chociaż jestem dopiero przy 11 dniu drugiego opakowania. Boję się zważyć, nadal czuję się spuchnięta (na żadnych hormonach wcześniej tak nie miałam, a było ich chyba z sześć różnych), mam wrażenie takich ciężkich obrzękniętych nóg, bolesne skurcze w rękach (chociaż no dobra, nie wiem czy to związane), strasznie bolą mnie piersi i też są jakby spuchnięte (nie powiększyły się na szczęście, ale chodzenie bez stanika odpada, mam dużo schodów w domu), w środku też się czuję spuchnięta i Obcy mnie czasem drapie (tak co dzień, dwa, delikatnie ale jednak).
Przeczytałam co napisałam i wychodzi że spuchnięcie to drugie imię tego preparatu
Brak krwawienia jak dla mnie jest plusem (chociaż z tego co czytałam nie powinnam chwalić dnia przed zachodem słońca, mówicie 16 tabletka?). Ale brak krwawienia mogę równie dobrze osiągnąć łykając dowolny inny preparat bez robienia przerw.

Sama nie wiem czy to po prostu nie jest lek dla mnie (za słaby, niewłaściwa dawka/forma hormonów?) czy powinnam spróbować go łykać jeszcze kilka miesięcy. Mam wizytę u lekarza pojutrze i chyba mu powiem że nie lubię Qlairy.

EDIT: przy okazji, bo zgłupiałam, jak jest z prywatnymi lekarzami i refundowanymi lekami? Oni mogą wypisywać refundowane leki, czy nie? Bo zawsze mi się wydawało że mogą ale ostatnio mi się coś rzuciło że nie. Nie chodzi mi o Qlairę, żeby nie było.

[Joko123]

Napisane przez Martva

anoska, bo lekarz stwierdził że spróbujemy z Qlairą, żebym na Visanne nie zbankrutowała. Niedługo później Visanne zaczęli refundować, ale mam wizytę za półtora tygodnia, więc zobaczymy.

Mi wygaszone libido pasuje, przynajmniej się nie frustruję że chcę a nie mogę.

"Znam" Cię z forum o endometriozie i jak czytałam, ile przeszłaś, to aż ciarki mi przechodziły po plecach. Nie brałam nigdy visanne. Ginekolog zapisała mi Azalię - mówiła, że to coś podobnego, ale znacznie tańszego. Zawiera sam progesteron, zażywa się ją codziennie, bez przerwy. Przyznam, że bardzo mi pomogła, okres jest teraz bardzo skąpy, o wiele mniej boli. Jedyny minus - nigdy nie wiem, kiedy się pojawi. Ale ponieważ jest tak skąpy, że nawet wkładka to czasem za dużo, więc nie jest to wielkim problemem. Być może nie będzie to trwało wiecznie, może organizm się uodporni i będzie znowu szaleć, ale teraz wreszcie odpoczywam. Takie wakacje od cierpienia.
Niestety mam też doświadczenia z Qlairą. Mam szczerą nadzieję, że u Ciebie, będzie inaczej, bo jednak uważam, że co organizm, to inne reakcje. Zażywałam ją ponad rok i mimo wszystko cierpiałam. Trochę mniej, niż bez tabletek, ale jednak dużo bardziej niż obecnie. Dla mnie to jedne z gorszych tabletek. Miałam też ogromne migreny. Ale niektóre dziewczyny są bardzo zadowolone, więc może jest nadzieja, że i Ty się do nich przyzwyczaisz? Czego Ci szczerze życzę.

[Kashaya]

Chyba za wcześnie się pochwaliłam. Głowa znowu boli i mam plamienia z dnia na dzień mocniejsze (taka brązowa maź brrr), a jestem w trakcie 17 żółtych tabletek-drugie opakowanie.

[Martva]

Ha, o bólach głowy nie pomyślałam, a zdarzyły się ze dwa czy trzy razy (sporo, na ogół mam atak czegoś zbliżonego do migreny raz na pół roku).

Nie jest ze mną tak źle żeby ciarki przechodziły, jak nie mam okresu (bądź innego krwawienia) i nie pamiętam o istnieniu seksu, to jest zupełnie dobrze

[Aaniol_apokalipsy]

Mi też się zdarzyły kilka razy na tych tabletkach bóle głowy. A co do krwawienia, to w połowie 3 opakowania przy 15 tabletce miałam, dzisiaj wzięłam pierwszą placebo i nic... Niby wystąpiło wcześniej krwawienie przy tej 15, ale w drugim opakowaniu, mimo wcześniejszego,wystąpiło też prawidłowo przy 26, a teraz to ani widu ani słychu...

[Martva]

Ha, no to kończę opakowanie i żegnam się z Qlairą. Dziś znów boli mnie głowa i zastanawiam się czy to tabletki, pogoda czy jedno i drugie.

Ciekawe czy jak znów wrócę na Visanne, to wróci mi również waga sprzed Qlairy, czy nie ma tak dobrze.

[Aaniol_apokalipsy]

U mnie waga się nie zmieniła przy braniu Qlairy, ale dziwnie brzuch mam napuchnięty czasami...
A teraz sama nie wiem co mam zrobić. Od wczoraj mam biegunkę, nie ostrą ale często chodzę do toalety, wczoraj brałam placebo więc się nie przejęłam, ale dzisiaj powinnam zacząć nowe opakowanie i nie wiem teraz co mam zrobić jeśli biegunka do wieczora nie ustąpi...

[Kashaya]

W sumie widzę, że wszystkie skutki uboczne Qlairy występują u mnie na 17 żółtych tabletkach. Po skończeniu żółtych tabletek brzuch wrócił do normalnych rozmiarów, zero wzdęć. Wezmę jeszcze jedno opakowanie, ale jak nadal będę mieć plamienia w trakcie i te nie dające normalnie żyć wzdęcia ( nic nie pomaga) to się z Qlairą żegnam. Czy ktoś też miał na Qlairze wzdęcia i w tracie brania minęły ? Jest jakaś nadzieja? Pytam, bo na wypadające włosy działa dobrze i z tego względu szkoda by mi było ją odstawić.

[Martva]

24 tabletka, ostatnia żółta. Od wczoraj miewam wrażenie że ktos mnie od środka szoruje pumeksem, jeden z moich 'ulubionych' objawów przedkrwawieniowych. Gin mi kazał zjeść opakowanie do końca i przejść na Visanne, a mnie właśnie olśniło że nie muszę do końca, mogę ominąć dwie ostatnie. Czyli jeszcze trzy i koniec.

[doublekey87]

Gdyby ktoś chciał sprzedać - ja chętnie kupię qlairę

[elina2]

Witam!
Jeśli ktoś ma na sprzedanie qlaire to chętnie kupię.

[blobl]

kupię qlairę pilnie!!!!!

biorę od kilku miesięcy i jest najlepsza z tych ktore brałam do tej pory. ale mi sie skończyła i moja ginekolog nie chce dalej kontynuować bez cytologii a ja musze wziąć jutro. 502783537 kontakt

[Aaniol_apokalipsy]

Powinnaś porozmawiać z ginekologiem wcześniej żeby wypisał Ci receptę na jeszcze jedno opakowanie i w tym czasie zrobił cytologię.

Do doublekey87 i elina2 to wypadałoby najpierw iść do lekarza, tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki i nie bierze się ich bez nadzoru lekarza.

[olkka16]

cześć dziewczyny. lekarz przepisał mi właśnie qlaira, zmieniam z novynette. miały być mniej "inwazyjne" dla organizmu z racji większej naturalności składników (o ile mówiąc o jakichkolwiek tabl hormonalnych można mówić o naturalności:P). jak tłumaczył mi co i jak to byłam zadowolona, że może na prawdę będzie lepiej, ale jak poczytałam ten wątek i Wasze doświadczenia z tymi tabl zaczynam się obawiać...;/ mam nadzieję, że ja będę zadowolona, szczególnie, że dla mnie nie jest to mały wydatek.

[Aaniol_apokalipsy]

Nie ma się co zrażać na początek. Na każdy organizm będą one wpływały inaczej.

A ja jestem w trakcie 4 opakowania i znowu krwawienie przy 15 tabletce. We wtorek idę do ginekologa zobaczymy co powie...

[zlocus]

Ja skończyłam właśnie drugie opakowanie.
Krwawienie pojawiło się tak samo - 27. dnia.

Ale myślę jednak nad zmianą, za dużo skutków ubocznych.
Najgorsze - trądzik i tycie..
Obsypało mi krostkami cały dekolt, plecy, a twarz.. to szkoda gadać
Przytyłam na nich, mimo że zwiększyłam aktywność fizyczną, mniej jadłam..
Ból przy krwawieniu też się pojawiał, chociaż 'troszkę' mniejszy.
Do tego jeszcze wahania nastrojów..

Ale libido jest niesamowite! Ale to chyba kwestia 'własna'

[Kashaya]

A mi się przyplątała candida. Mam obłożony cały język, podniebienie i wewnatrz wokół warg. Plączą mi się w buzi jakieś nitki. Nie daje się tego usunąć przez samo mycie zębów. Oczywiscie nasila się podczas 17 tab. Wiem, ze mam skłonności do obłożonego języka, ale ostatnio przez wiele lat miałam z tym spokój.

Przytyłam 3 kg. Wprawdzie były święta i wiadomo jadło się, ale jeszcze nigdy w tak krótkim czasie tyle nie przytyłam. Generalnie nie odczuwam wzmożonego apetytu, więc skąd te kilogramy. Woda się nie zatrzymuje.

Dlaczego w ulotkach niektórych anty piszą, że plamienie może obniżać skuteczność pigułek?

[Aaniol_apokalipsy]

Nigdy o tym nie słyszałam, żeby plamienie mogło obniżać skuteczność pigułek... Nigdy też podczas plamienia nie współżyję, ale troszkę mnie zmartwiłaś bo jakoś pod tym względem się tym nie przejmowałam. Może plamienie wynika z tego że dawka hormonów w danych pigułkach jest za słaba dla danego organizmu?
A co do tycia, to zawsze zanim wystąpi u mnie krwawienie to lekko mi się brzuch powiększa, potem wszystko znika, ale i tak przez jakiś tydzień czuje się jak balon.

[doublekey87]

Mnie takie lekarz takie właśnie przepisał i biorę je już długo.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Powinnaś porozmawiać z ginekologiem wcześniej żeby wypisał Ci receptę na jeszcze jedno opakowanie i w tym czasie zrobił cytologię.

Do doublekey87 i elina2 to wypadałoby najpierw iść do lekarza, tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki i nie bierze się ich bez nadzoru lekarza.

Mnie lekarz takie właśnie przepisał i biorę je już długo.

[Aaniol_apokalipsy]

To nie możesz iść po receptę do lekarza? W zasadzie jak je bierzesz już jakiś czas to jest to tylko formalność, chyba że lekarz zleci kontrolne badania, ale też nie robi tego dla siebie tylko w trosce o dobro pacjentki, która zażywa hormony, a te dla organizmu nie są obojętne.

[nocna]

moje doświadczenia:
pierwsze opakowanie - zwiększył się trądzik (po dwóch tygodniach jakbym miała ospę albo jakąś wysypkę), w 19 dniu zaczęłam krwawić... do lekarza wybieram się w przyszłym tygodniu.
Wcześniej brałam Diane 35, cere miałam gładziutką, od czasu do czasu może coś tam wyskoczyło, ale musiałam zmienić, bo Diane 35 jest silnym lekiem i brać moża ją przez ok.3 lata, zmieniłam na Qlaire... i nie jestem narazie zadowolona.. nie boli mnie nic prócz tego, że właśnie trądzik nie ustępuje i to krwawienie się pojawiło nie tak jak miało być :/

[Aaniol_apokalipsy]

W zasadzie to dopiero twoje pierwsze opakowanie, więc nie ma się co zrażać, mi również cera się pogorszyła przy pierwszym opakowaniu. Ja bym poczekała jak się będzie dalej sytuacja rozwijała.
A ja chyba niestety ze względu na plamienia będę musiała zmienić, wszystko się okaże we wtorek.

[Kashaya]

c.d. mojego ostatniego postu
W ulotce dla pacjenta zamieszczonej w internecie innych pigułek jest napisane tak:


"Nieregularne krwawienia
Podczas stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych mogą wystąpić nieregularne krwawienia z pochwy (krwawienia /plamienia międzymiesiączkowe), zwłaszcza w pierwszych miesiącach stosowania tabletek. Należy poinformować lekarza, jeśli nieregularne krwawienia utrzymują się po 3 miesiącach od rozpoczęcia stosowania tabletek lub, gdy wystąpiły po wcześniejszych, regularnych cyklach miesiączkowych. Plamienie może także świadczyć o zmniejszeniu skuteczności ochrony antykoncepcyjnej. U niektórych pacjentek może nie wystąpić krwawienie z odstawienia po 21 dniach stosowania leku Madinette. Jeśli lek Madinette przyjmowany był zgodnie z zaleceniami podanymi w punkcie 3 poniżej, ciąża jest mało prawdopodobna. Jeśli lek Madinette nie był przyjmowany zgodnie z zaleceniami przed pierwszym brakiem krwawienia z odstawienia, należy ostatecznie wykluczyć ciążę, zanim stosowanie leku będzie kontynuowane."

Aanioł napisz proszę co lekarz powiedział. Ciekawa jestem, bo ja mam podobnie.

[Aaniol_apokalipsy]

Jak tylko się czegoś wreszcie dowiem to napiszę. W sumie to o tym krwawieniu, to pluję sobie w brodę że nie wzięłam ze sobą ulotki Qlairy, ale wydaje mi się że tam na ulotce o zmniejszeniu ochrony nic nie pisało...
Swoją drogą jak w trakcie 3 opakowania wystąpiło u mnie krwawienie przy 15. a nie wystąpiło przy 26. tabletce to zrobiłam test.

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Znalazłam w internecie na stronie producenta ulotkę Qlairy i fragment o krwawieniach śródcyklicznych:
,,
Krwawienie śródcykliczne
Przez kilka pierwszych miesięcy przyjmowania leku Qlaira mogą wystąpić nieoczekiwane krwawienia. Zazwyczaj krwawienie rozpoczyna się w 26. dniu, czyli w dniu przyjęcia drugiej ciemnoczerwonej tabletki, bądź w ciągu kilku kolejnych dni. Z dzienniczków, prowadzonych przez kobiety uczestniczące w badaniu klinicznym leku Qlaira wynika, że nie nierzadko występowały one w danym cyklu (zgłaszane przez 10-18% kobiet). Jeżeli nieoczekiwane krwawienia będą występować dłużej niż przez 3 miesiące z rzędu, bądź jeżeli zaczną występować po kilku miesiącach, lekarz powinien określić ich przyczynę."
Nic o zmniejszeniu skuteczności nie pisze, więc chyba nie ma powodu się przejmować.
A może o tym, że jest zmniejszona skuteczność to chodzi o jakieś sytuacje pominięcia tabletki itp. + wystąpienie krwawienia.
Ja chyba zaczynam wariować

[Kashaya]

Ja zaczynam wariować jak widzę dużo śluzu. Oglądam i oglądam jaki jest. Nie pamiętam tylko przy której tabletce Qlairy się pojawia, ale jest go bardzo dużo. Nie wiem, czy kontrolnie na USG w tym czasie nie pójdę.

Plamienia przypuszczam mamy z powodu zbyt małej ilości estrogenu. Myślę , że dlatego dołożyli aż 3 mg dienogestu żeby były skuteczne (dla porównania Jeanine ma tylko 2 mg dienogestu).

[Aaniol_apokalipsy]

Ciężko powiedzieć, podejrzewam że moja ginekolog będzie mi chciała je zmienić, znowu badania i może jakieś inne... Szkoda, bo te mi odpowiadały, no i nie musiałam się martwić, że przez przypadek przedłużę sobie przerwę bo jej po prostu nie było