Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch - część II

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

Może być
Zobaczymy jak dziewczyny się zapatrują.


"...Zawahałam się.
– Co? – spytał.
– Chciałam jeszcze trochę poćwiczyć z Emmettem...
Na swoją misję w Seattle straciłam cały dzień. Czułam, że mam do nadrobienia zaległości.
Emmett siedział z Rose na kanapie przed telewizorem – oczywiście to on trzymał pilota. Na
dźwięk moich słów obrócił się ku mnie i promiennie uśmiechnął.
– Doskonale. Przydałoby się trochę przerzedzić ten las..."

PŚ

Emmet

'- Czy to naprawdę konieczne? Nawet jeśli spędzę tu kilka godzin, dalej będę wyglądać przy Edwardzie jak szara mysz.
Posadziła mnie na różowym krzesełku.
- Kiedy z tobą skończę, nikt nie ośmieli się nazwać się szarą myszą.
- Tylko ze strachu, ze wgryziesz mu się w szyję - wymamrotałam.'

[Masumi11]

- Daje Ci trzydzieści sekund – wycedziłam- Masz trzydzieści
sekund na powiedzienie mi, co masz mi do powiedzienia, zanim oddam Renesmee Rosalie i oderwe ci ten durny łeb. Tym razem Seth ci niewystarczy za ochroniarza.
-Jezu, Bello. Kiedyś nie puszczałaś takich tekstów. To jakaś wampirza cecha?
- Dwadzieścia sześć sekund.

[sandereq]

Napisane przez Masumi11

- Daje Ci trzydzieści sekund – wycedziłam- Masz trzydzieści
sekund na powiedzienie mi, co masz mi do powiedzienia, zanim oddam Renesmee Rosalie i oderwe ci ten durny łeb. Tym razem Seth ci niewystarczy za ochroniarza.
-Jezu, Bello. Kiedyś nie puszczałaś takich tekstów. To jakaś wampirza cecha?
- Dwadzieścia sześć sekund.

Dobre haha

A gdzie wy się dzisiaj podziewacie kochane ?

[Masumi11]

No hej
Ja niedawno wróciłam z pracy.
I tak romantycznie dziś:


"To nie miał być koniec świata, a jedynie koniec Cullenów.
Koniec Edwarda i koniec mnie.
Odpowiadała mi taka wizja – a przynajmniej to, że mieliśmy zginąć we dwójkę. Nie
chciałam po raz drugi zostać sama bez Edwarda. Jeśli miał odejść z tego świata, zamierzałam
pójść natychmiast jego śladem."

PŚ

[lazurrowaa]

Napisane przez moniskova

''Nie urodziłam się jako wredna suka, kiedyś byłam całkiem sympatyczna''
PŚ

to Rosalie mówiła?

Napisane przez Masumi11

Słuchajcie a co za tydzień? Cytaty z Midnight sun i wyciętych rozdziałów?
Czy jakies inne propozycje?

Hmm.. ja proponuje PŚ księga 2

Napisane przez Masumi11;21415818
[COLOR=red

"...Zawahałam się.[/COLOR]
– Co? – spytał.
– Chciałam jeszcze trochę poćwiczyć z Emmettem...
Na swoją misję w Seattle straciłam cały dzień. Czułam, że mam do nadrobienia zaległości.
Emmett siedział z Rose na kanapie przed telewizorem – oczywiście to on trzymał pilota. Na
dźwięk moich słów obrócił się ku mnie i promiennie uśmiechnął.
– Doskonale. Przydałoby się trochę przerzedzić ten las..."
PŚ

Napisane przez Vint_

Emmet

'- Czy to naprawdę konieczne? Nawet jeśli spędzę tu kilka godzin, dalej będę wyglądać przy Edwardzie jak szara mysz.
Posadziła mnie na różowym krzesełku.
- Kiedy z tobą skończę, nikt nie ośmieli się nazwać się szarą myszą.
- Tylko ze strachu, ze wgryziesz mu się w szyję - wymamrotałam.'

różowym ? ^^ to pasuje do Alice xD

Napisane przez Masumi11

- Daje Ci trzydzieści sekund – wycedziłam- Masz trzydzieści
sekund na powiedzienie mi, co masz mi do powiedzienia, zanim oddam Renesmee Rosalie i oderwe ci ten durny łeb. Tym razem Seth ci niewystarczy za ochroniarza.
-Jezu, Bello. Kiedyś nie puszczałaś takich tekstów. To jakaś wampirza cecha?
- Dwadzieścia sześć sekund.

Napisane przez sandereq

Dobre haha

A gdzie wy się dzisiaj podziewacie kochane ?

ja już jestem.
o czym dyskutujemy? jakieś pomysły?

[sandereq]

A no nie wiem, o czym ;p
Jakieś pomysły ;> ?

[Masumi11]

Tam taram tam
http://www.celebuzz.com/robert-patti...ssing-s238801/

[lazurrowaa]

może... lubicie Roberta Pattinsona tylko w filmie czy poza też jesteście jego fankami? .

[moniskova]

Napisane przez lazurrowaa

to Rosalie mówiła?

nie, Leah do Jacoba ^ ^

masumi - łaaaaaaał : O

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez lazurrowaa

może... lubicie Roberta Pattinsona tylko w filmie czy poza też jesteście jego fankami? .

ja jestem fanką, ale nie tak do przesady. po prostu lubie go i tyle ^ ^

[lazurrowaa]

Napisane przez moniskova

nie, Leah do Jacoba ^ ^

ja jestem fanką, ale nie tak do przesady. po prostu lubie go i tyle ^ ^

Leah? jejku, ja na początku przeczytałam że Seth. . I taka zdziwiona że Seth mówi 'urodziłam' .
Ahaa.. a kiedy zaczełyście swoja przygode ze Zmierzchem? Jakie było pierwsze wrażenie? sięgnełyście po książke po filmie czy przed?
licze na wyczerpójące odpowiedzi .
wpadne jutro. dobranoc

[Masumi11]

Zmierzch był pierwszym filmem jaki widziałam z Pattisonem. Teraz niedawno obejrzałam "na Zawsze Twój" i też bardzo mi sie podobało jak tam zagrał. DO tego bardzo lubię jego osobowosć jego podejscie do mediów , sposób w jaki udziela wywiadów. Jest zawsze wyluzowany i nie sztuczny.
Lubie go jako człowieka i aktora.


Lazurowa - za***isty podpis !!!

[sandereq]

Moja przygoda ze Zmierzchem.. chciałam iść do kina bo się ukazała pierwsza część aczkolwiek moja jakże cudna koleżanka sprawdziła nie to kino i było zamknięte więc nie oglądnęłam w końcu, jak wyszedł New Moon moja inna koleżanka miała urodziny. Oglądnęłyśmy stwierdziłam, że fajne, ale bez szału i ostatnio przed wakacjami oglądaliśmy na lekcji Twilight, oczywiście nie zdążyliśmy oglądnąć całości, ale w domu dokończyłam. I tak mi się spodobało, oglądnęłam jeszcze raz New Moon i po kilku tygodniach wyszło Eclipse po czym już całkowicie zakochałam się w Robercie i w Twilight <3 A jak już w Polsce będę to kupię książki i biorę się za czytanie
A Roberta lubię bardzo, spodobał mi się już w Harrym Potterze chociaż nie wiedziałam, że on to on. Na początku jakoś nie byłam tak do niego przekonana bo wydawał mi się taki, że tak to ujmę bucowaty, zblazowany i zadufany w sobie. Pewnego razu obejrzałam jak odwiedział kilka rodzin w ich domach i tak go polubiłam bardzo i to z każdym wywiadem przeczytanym się pogłębia, po prostu jest świetnym człowiekiem tak myślę i nie sądzę, że sława mu uderzyła do głowy.
Uhh to się rozpisałam ;o

[Vint_]

Napisane przez sandereq

Moja przygoda ze Zmierzchem.. chciałam iść do kina bo się ukazała pierwsza część aczkolwiek moja jakże cudna koleżanka sprawdziła nie to kino i było zamknięte więc nie oglądnęłam w końcu, jak wyszedł New Moon moja inna koleżanka miała urodziny. Oglądnęłyśmy stwierdziłam, że fajne, ale bez szału i ostatnio przed wakacjami oglądaliśmy na lekcji Twilight, oczywiście nie zdążyliśmy oglądnąć całości, ale w domu dokończyłam. I tak mi się spodobało, oglądnęłam jeszcze raz New Moon i po kilku tygodniach wyszło Eclipse po czym już całkowicie zakochałam się w Robercie i w Twilight <3 A jak już w Polsce będę to kupię książki i biorę się za czytanie
A Roberta lubię bardzo, spodobał mi się już w Harrym Potterze chociaż nie wiedziałam, że on to on. Na początku jakoś nie byłam tak do niego przekonana bo wydawał mi się taki, że tak to ujmę bucowaty, zblazowany i zadufany w sobie. Pewnego razu obejrzałam jak odwiedział kilka rodzin w ich domach i tak go polubiłam bardzo i to z każdym wywiadem przeczytanym się pogłębia, po prostu jest świetnym człowiekiem tak myślę i nie sądzę, że sława mu uderzyła do głowy.
Uhh to się rozpisałam ;o

no, rzeczywiście.

A moja przygoda? Na takim jednym forum ciągle gadano o 'Zmierzchu'. Na początku [czyt. zanim przeczytałam] uważałam, że jest to mało interesujące i w ogóle. Postanowiłam zainwestować i kupiłam wszystkie części. Zakochałam się! Przeczytałam, potem obejrzałam.

Co do Pattinsona, to ja także poznałam go z HP, bo jak ja to mam w zwyczaju sprawdzałam obsadę. xd Robertowi sława nie uderzyła do głowy, on poniekąd chce od niej uciec. ;]

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że teraz wszystkich sagą zarażam.

[sandereq]

Zanim obejrzałam Zaćmienie bardzo chciałam je oglądnąć, moja koleżanka obejrzała je przede mną i do mnie, że taka nuda nie mam nawet po co iść, ale ja nie miałam nawet zamiaru jej posłuchać. Chodzę z dwiema koleżankami zawsze oglądać sagę i seans był na prawdę bardzo udany
Na prawdę mnie dziwi jak można nie lubić sagi, no cóż niech żałują

[Masumi11]

U mnie było jeszcze inaczej.
Jakos przy okazji kolezanka w pracy zaczęła zachwalac jakie super ksiązki że wogóle rewelacja. Jakoś nie pasował mi do niej zmierzch...
Wczesniej czytałam rózne artykuły o zmierzchu aktorach ale nigdy nie podchodziłam powaznie, myslałam że to głupawka chwilowa jakies wariactwo - podchodziłam bardzo sceptycznie. No wiec moja koleżanka przyniosła mi zmierzch który przeleżał u mnie z dobre dwa tygodnie, ona biedna przychodziła i pytała czy zaczęłam było mi juz głupio no więc którejś soboty zaczęłam..........
i ocknełam sie tydzien pózniej kiedy skonczyłam Przed Świtem - zakochana
Zmierzch wciągnęłam w sobote cały i wieczorem ściągnęłam sobie film ( który w porównaniu z ksiązką po pierwszym obejrzeniu mnie mocno rozczarował ).
Jak by mi ktos powiedział tydzien wczesniej że bede taka fanką to kazała bym mu sie mocno rozpedzic i baranka z całej siły....
Na eclipse na szczescie czekałam krótko.
Generalnie uważam że ksiazki sa o nieba lepsze. Chociaz filmy obejrzałam milion razy...
Teraz mam kłopot bo ja jestem Team Edward a mojej czteroletniej córeczce podobaja sie duże wilki
Ja to dopiero poleciałam z opisem


,,..Wymykałam się śmierci, ale ta, uparcie, zawsze po mnie wracała.
I znów wróciła. Tyle, że tym razem, wybrała sobie zaskakująco odmiennego wysłannika.
Do tej pory wszystko było proste. Bałam się, to próbowałam uciec. Nienawidziłam, to próbowałam walczyć. Moje reakcje nie były skomplikowane, bo i zabójcy, z którymi miałam do czynienia, podpadali tylko pod jedną kategorię – wszyscy, bez wyjątku byli potworami, wszyscy byli moimi wrogami.
A teraz… Prawda jest taka, że kiedy kocha się tego, kto chce cię zabić, brakuje wyboru..."

PŚ

[moniskova]

Ja też właśnie uważałam, że to jest nudne i co w tym takiego ciekawego?No i pewnego dnia kuzynka kazała mi obejrzeć film (ona go już widziała). Film był zarąbisty dopóki nie przeczytałam książki, wtedy obejrzałam 2 x i bardzo się zawiodłam, no ale cóż :p a jak oglądałam KwN to kazała mi przewijać (bo film ogladalam w necie na sdx.pl) i powiedziala ze nie ma edwarda

[Masumi11]

Napisane przez moniskova

Ja też właśnie uważałam, że to jest nudne i co w tym takiego ciekawego?No i pewnego dnia kuzynka kazała mi obejrzeć film (ona go już widziała). Film był zarąbisty dopóki nie przeczytałam książki, wtedy obejrzałam 2 x i bardzo się zawiodłam, no ale cóż :p a jak oglądałam KwN to kazała mi przewijać (bo film ogladalam w necie na sdx.pl) i powiedziala ze nie ma edwarda

Ha ha Ha
Ja tez tak robiłam
Nie przepadam za Księzycem w Nowiu przynajmniej za filmem. Książka to co innego.

"...Dziki, miarowy rytm, gorączkowe łomotanie.
Przeobrażające się serce..."

PŚ

[sandereq]

Jak już mówiłam najpierw oglądnęłam KwN i wtedy bardzo chciałam, żeby Bella była z Jacobem bo Edward tak się zachowywał itp. Ale ogólnie Bella mnie strasznie denerwuje bawi się ich uczuciami jak dla mnie. Zwłaszcza w eclipse stwierdziłam, że Edward jest dla niej zbyt dobry, ale skoro jest szczęśliwy no to niech będzie z tą Bellą

[moniskova]

no, ja tylko czekałam jak na nią nawrzeszczy !

,ale sie nie doczekałam

[Masumi11]

Powiem wam że ja miałam dokładnie takie same odczucia. Jezeli chodzi o ksiazki to najmniej lubiłam Zaćmienie bo niezdecydowanie Belli i jej rozterki doprowadzały mnie do białej goraczki. W filmie i tak nie jest to tak bardzo pokazane uważam że nawet okroili to maksymalnie
W wiekszosci sytuacji zachowuje sie jak osoba wiele starsza niz faktycznie ma lat a tu poprostu jak gówniara kompletnie nie ogarnieta. Szkoda mi było chłopaków - głównie Edwarda
I tez myslałam że Edward ja chociaz troche zwymysla albo chociaz sie obrazi......

,,A potem zajeliśmy się już rozkosznym przeżywaniem tego drobnego, acz idealnego fragmentu naszej wspólnej wieczności"

PŚ

[lazurrowaa]

Napisane przez Masumi11

Lazurowa - za***isty podpis !!!

dziękuje

Napisane przez Masumi11

U mnie było jeszcze inaczej.
Jakos przy okazji kolezanka w pracy zaczęła zachwalac jakie super ksiązki że wogóle rewelacja. Jakoś nie pasował mi do niej zmierzch...
Wczesniej czytałam rózne artykuły o zmierzchu aktorach ale nigdy nie podchodziłam powaznie, myslałam że to głupawka chwilowa jakies wariactwo - podchodziłam bardzo sceptycznie. No wiec moja koleżanka przyniosła mi zmierzch który przeleżał u mnie z dobre dwa tygodnie, ona biedna przychodziła i pytała czy zaczęłam było mi juz głupio no więc którejś soboty zaczęłam..........
i ocknełam sie tydzien pózniej kiedy skonczyłam Przed Świtem - zakochana
Zmierzch wciągnęłam w sobote cały i wieczorem ściągnęłam sobie film ( który w porównaniu z ksiązką po pierwszym obejrzeniu mnie mocno rozczarował ).
Jak by mi ktos powiedział tydzien wczesniej że bede taka fanką to kazała bym mu sie mocno rozpedzic i baranka z całej siły....
Na eclipse na szczescie czekałam krótko.
Generalnie uważam że ksiazki sa o nieba lepsze. Chociaz filmy obejrzałam milion razy...
Teraz mam kłopot bo ja jestem Team Edward a mojej czteroletniej córeczce podobaja sie duże wilki

Ja przed obejrzeniem filmu uważałam że to jakieś badziewie itp. a po filmie - nawet fajne . potem pożyczyłam od koleżanki książke - i ej to jest super - i tak potem przeczytałam całą sage ^^.
e tam , a co to za kłopot. a mąż do jakiego teamu się zalicza?;p

Napisane przez moniskova

no, ja tylko czekałam jak na nią nawrzeszczy !

,ale sie nie doczekałam

biedna

kurde. no chyba ten temat mi dobrze poszedł .

[Masumi11]

Napisane przez lazurrowaa

dziękuje


Ja przed obejrzeniem filmu uważałam że to jakieś badziewie itp. a po filmie - nawet fajne . potem pożyczyłam od koleżanki książke - i ej to jest super - i tak potem przeczytałam całą sage ^^.
e tam , a co to za kłopot. a mąż do jakiego teamu się zalicza?;p



biedna

kurde. no chyba ten temat mi dobrze poszedł .

Powiem Ci że mój maz to super gosc jest
Przez tydzien jak czytałam sage byłam zupełnie wyłączona, a on spokojnie to przetrwał.
Potem emocjonalnie bardzo podeszłam do całej sagi - po jej przeczytaniu i też dał radę.
Całą moją głupawke pierwotną tez przezył. Teraz jak mówie mu, że ide na maraton czy siedze wieczorami na forum czy innych fanowskich stronach tylko kiwa głową
Także mam troche szczęścia
Sagi nie czytał i nie oglądał a ja go nie namawiam dwóch wariatów w domu to juz tłum
Zreszta ma swoje hobby w które jest zaangazowany pewnie tez dlatego rozumie i szanuje moje.

[sandereq]

I czego chcieć więcej Masumi, chyba tylko Edwarda

Lazurowa bardzo dobry temat każdy ma co opowiedzieć, bo każdy jakoś zaczynał Oby takich więcej :P

A Edward miał tyle lat aby się nauczyć cierpliwości i tego wszystkiego ne to co my wszystko leci i często nie wiemy jak się zachować jak Bella co nie zmienia faktu, że strasznie mnie drażni swoim niezdecydowaniem. Powinna jednego wybrać a z drugiego zrezygnować, tyle.

[moniskova]

Napisane przez sandereq

I czego chcieć więcej Masumi, chyba tylko Edwarda

Lazurowa bardzo dobry temat każdy ma co opowiedzieć, bo każdy jakoś zaczynał Oby takich więcej :P

A Edward miał tyle lat aby się nauczyć cierpliwości i tego wszystkiego ne to co my wszystko leci i często nie wiemy jak się zachować jak Bella co nie zmienia faktu, że strasznie mnie drażni swoim niezdecydowaniem. Powinna jednego wybrać a z drugiego zrezygnować, tyle.

właśnie, za to ją nie lubie -,-

[kochaam]

hej
przepraszam kto mnie uświadomi o czym mowa??

[lazurrowaa]

Napisane przez Masumi11

Powiem Ci że mój maz to super gosc jest
Przez tydzien jak czytałam sage byłam zupełnie wyłączona, a on spokojnie to przetrwał.
Potem emocjonalnie bardzo podeszłam do całej sagi - po jej przeczytaniu i też dał radę.
Całą moją głupawke pierwotną tez przezył. Teraz jak mówie mu, że ide na maraton czy siedze wieczorami na forum czy innych fanowskich stronach tylko kiwa głową
Także mam troche szczęścia
Sagi nie czytał i nie oglądał a ja go nie namawiam dwóch wariatów w domu to juz tłum
Zreszta ma swoje hobby w które jest zaangazowany pewnie tez dlatego rozumie i szanuje moje.

no to dobrze

Napisane przez sandereq

I czego chcieć więcej Masumi, chyba tylko Edwarda

Lazurowa bardzo dobry temat każdy ma co opowiedzieć, bo każdy jakoś zaczynał Oby takich więcej :P

A Edward miał tyle lat aby się nauczyć cierpliwości i tego wszystkiego ne to co my wszystko leci i często nie wiemy jak się zachować jak Bella co nie zmienia faktu, że strasznie mnie drażni swoim niezdecydowaniem. Powinna jednego wybrać a z drugiego zrezygnować, tyle.

gdyby miała Edwarda to zapewne mąż by był zazdrosny więc lepiej nie
dziękuje.
sądzę że na miejscu Belli każda dziewczyna byłaby niezdecydowana. no może nie każda .
Uwielbiam Ecklipse <33

Napisane przez kochaam

hej
przepraszam kto mnie uświadomi o czym mowa??

nie uzupełniało się?
no... gadałyśmy o Robercie, czy lubimy go poza Zmierzchem i o początkach naszej manii .
co tam? ;*

[Vint_]

Napisane przez kochaam

hej
przepraszam kto mnie uświadomi o czym mowa??

Jak zaczęła się nasza przygoda ze 'Zmierzchem'.
A tak w ogóle to hej, kochaam. ;*

[Masumi11]

Dobry wieczór laseczki

"...Jasper wyczuł moją zmianę nastroju – Eee, Edwardzie, myślę, że nie powinieneś jej teraz rozpraszać w taki sposób. Musi się skupić.Edward odsunął się.
– Ups – powiedział.Zaśmiałam się. To był mój tekst, od samego początku, od naszego pierwszego pocałunku.
- Później – powiedziałam, a niecierpliwość zgniotła mój żołądek w kulkę.
- Skup się, Bello – ponaglił Jasper.
- Dobrze – odepchnęłam te drżące uczucia. Charlie, był teraz główną sprawą. Utrzymać dziś Charliego w bezpieczeństwie. Będziemy mieli całą noc…- Bello.
- Przepraszam, Jasper.
Emmett zaśmiał się..."

PŚ

[lazurrowaa]

Napisane przez Masumi11

Dobry wieczór laseczki

"...Jasper wyczuł moją zmianę nastroju – Eee, Edwardzie, myślę, że nie powinieneś jej teraz rozpraszać w taki sposób. Musi się skupić.Edward odsunął się.
– Ups – powiedział.Zaśmiałam się. To był mój tekst, od samego początku, od naszego pierwszego pocałunku.
- Później – powiedziałam, a niecierpliwość zgniotła mój żołądek w kulkę.
- Skup się, Bello – ponaglił Jasper.
- Dobrze – odepchnęłam te drżące uczucia. Charlie, był teraz główną sprawą. Utrzymać dziś Charliego w bezpieczeństwie. Będziemy mieli całą noc…- Bello.
- Przepraszam, Jasper.
Emmett zaśmiał się..."

PŚ

hej .
ide na Hausa .
papa <3.

[Vint_]

Napisane przez lazurrowaa

hej .
ide na Hausa .
papa <3.

miłego oglądania! pa ;*