Zazdrośnice cz. XIV - zima przyszła drogie Panie, więc zacznijmy plotkowanie;)

[Caroline1920]

u nas na sylwestrze po zlozeniu sobie zyczen po polnocy, wszyscy (oprocz mnie, TZta i jeszcze jednej pary) poszli zjezdzac z gorki na takich jabuszkach dla dzieci, mieli radoche blizej im juz do 30-stki a bawili sie jak dzieci krejzole

[hoppipolla]

Napisane przez Caroline1920

u nas na sylwestrze po zlozeniu sobie zyczen po polnocy, wszyscy (oprocz mnie, TZta i jeszcze jednej pary) poszli zjezdzac z gorki na takich jabuszkach dla dzieci, mieli radoche blizej im juz do 30-stki a bawili sie jak dzieci krejzole

super.
nam w tamtym roku tylko raz udało się namówić znajomych na sanki, a fajnie można się przy tym bawić.
cieszę się, że TŻ zrobił mi taką niespodziankę, bo kiedyś wspominałam mu, że moglibyśmy wybrać się na sanki. jedyne czego się obawiam to jakiegoś zaziębienia, szczególnie pęcherza, bo jestem wrażliwa w tej kwestii.

[sweetish]

Ojjj
nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio na sankach jeździłam...

[Red Lipstick]

Dzięki Sweet, spróbuję pasty z fluorem.
Honey, ciezko mi się wypowiedzieć, bo carmex kupiłam dopiero dziś ale pierwsze wrażenie - rewelacja. Do tego opinie są bardzo dobre.

Co do sanek to aż zazdroszczę, sama bym się chętnie wybrała. Ale szczerze mówiąc nie mam nawet zwykłej kurtki-same jakieś płaszczyki.

[nafiyqa]

Sanki... Jak ja bym chciaaaaaaaala

Wlasnie wrocilismy z TZ z pizzeri.
TZ w sylwestra hucznie obiecywal, ze w tym roku bedzie dla mnie lepszy - dzis bylismy na pizzy, jutro lyzwy, a w srode mamy isc do kina.
Kuje zelazo poki gorace

[Honey_Girl]

Napisane przez Red Lipstick

Honey, ciezko mi się wypowiedzieć, bo carmex kupiłam dopiero dziś ale pierwsze wrażenie - rewelacja. Do tego opinie są bardzo dobre.

Kurczę za każdym razem koło niego chodzę w Rossmannie .. chyba muszę się zdecydować.

[Caroline1920]

Napisane przez hoppipolla

super.
nam w tamtym roku tylko raz udało się namówić znajomych na sanki, a fajnie można się przy tym bawić.
cieszę się, że TŻ zrobił mi taką niespodziankę, bo kiedyś wspominałam mu, że moglibyśmy wybrać się na sanki. jedyne czego się obawiam to jakiegoś zaziębienia, szczególnie pęcherza, bo jestem wrażliwa w tej kwestii.

to super, ze TZ Cie tak milo zaskoczyl
ja o sankach, lyzwach itp w tym sezonie zimowym moge juz tylko pomarzyc... poki co jade na antybiotyku, mam go jesc do srody... juz po pierwszej tabletce mi przeszly wszystkie bole ale wole go dojesc do konca i zaleczyc te moje nerki porzadnie...

[hoppipolla]

Napisane przez Caroline1920

to super, ze TZ Cie tak milo zaskoczyl
ja o sankach, lyzwach itp w tym sezonie zimowym moge juz tylko pomarzyc... poki co jade na antybiotyku, mam go jesc do srody... juz po pierwszej tabletce mi przeszly wszystkie bole ale wole go dojesc do konca i zaleczyc te moje nerki porzadnie...

ja ostatnio miałam praktycznie cały miesiąc na lekach przez nerki - najpierw 2 opakowania furaginium, które pomogło na chwilę, jak je skończyłam - zaczęło się znowu, później antybiotyk, który brałam bodajże 10 dni
chyba wybiorę się do sklepu po jakieś spodnie na narty, przydadzą się.


mam pytanie do dziewczyn studiujących administrację..
wiecie może jak napisać petycję do PE?

[Parvanti]

Napisane przez hoppipolla

mam pytanie do dziewczyn studiujących administrację..
wiecie może jak napisać petycję do PE?

Tu jest fajnie wyjaśnione wszystko http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-adm...pejskiego.html

[cholernarejestracja]

Brr, mnie też zaczynają boleć zęby od pasków...muszę sobie kupić sensodyne.

[paprif]

Napisane przez hoppipolla

a mnie TŻ zaskoczył i zabrał na wieczorną przejażdżkę... sankami.
zdziwiłam się jak zobaczyłam, że idzie i ciągnie za sobą sanki, super.
u nas już mało kiedy można spotkać dzieci, które jeżdżą na sankach, jak byłam mała to całe dnie spędzało się 'na górce' ...

Ja też całe dnie spędzałam na górce ajj to były czasy...


Witam

[kamila2006]

hej w koncu moge powiedziec ze odespalam sylwester
jeszcze raz witam w nowym roku bardzo serdecznie

co do "gorek" i sanek to NIESTETY mam przyjemnosc wciaz korzystac z tego rodzaju transportu poniewaz mam modego siostrzenca i kilku kuzynow ktorzy wrecz wymuszaja sila na mnie to zebym z nimi jezdzila. najczesciej konczy sie to tak ze ja stoje od gorka i marznę a oni sie jarają

mnie to juz nie bawi i chyba wrecz sie boje ze zjezdzajac wywali sie pojazd i wyląduję w sniegu (a chyba o to chodzi) brrrr to juz nie dla mnie z tż ustalilam ze to on bedzie z naszym dzieckiem na sanki chodzil

za to uwielbiam jezdzic na lyzwach

[Red Lipstick]

Witam
Dziewczyny, znacie może jakieś fajne balsamy nawilżające do paznokci (widziałam takie z Essence, ale nie kupilam, bo wszystkie byly pozaczynane przez głupie baby, które nie rozumieją słowa TESTER)?

[zielone_oko]

Cześć Wam.

Ech jak ja dawno na sankach nie jeździłam .. Nawet nie mam

Jem śniadanie i zaczynam się szykować na uczelnie.. O ja cieeee jak mi się nie chce

I jeszcze się dowiedziałam, że 6.01. mam kolędę.. Coś trzeba wymyślić, żeby mnie nie było..

[evelineau]

Napisane przez kreaturkka

co za idiota... nie jestes juz taka mloda no Eve, starajcie sie starajcie ! i pamietaj, ze seks sluzy wylacznie płodzeniu dzieci!



wrau...kocham zakopane, ciagle tam jezdzimy z TŻ, w tym roku tez juz bylismy.tzn w zeszlym


Aaaa, sylwester byl spokojny i cudowny i trwał 24h. Co prawda do polnocy tak mnie cholernie bolala glowa, a TŻ przeziebiony nie wzial ze soba kropli do nosa i strasznie z tego powodu panikował, myslelismy ze bedzie porazka, ale o polnocy sie rozkrecilo. Nasza dwuosobowa "bibka" byla cudowna

Musze sie uczyc, a robie wszystko by tego nie robic.... czy ktoras z Was ogarnia strone www.prezi.com ?

u nas byla trzyosobowa w tym roku chcialam miec romantyczny sylwester we dwojkie i sie nie udalo

Napisane przez hoppipolla

a mnie TŻ zaskoczył i zabrał na wieczorną przejażdżkę... sankami.
zdziwiłam się jak zobaczyłam, że idzie i ciągnie za sobą sanki, super.
u nas już mało kiedy można spotkać dzieci, które jeżdżą na sankach, jak byłam mała to całe dnie spędzało się 'na górce' ...

fajnie
ostatni raz jezdzilam rok temu u rodzicow, tam sa do tego warunki w tym roku moze tez sie przelamie Tylko ja sie boje sanek i balam sie ich od malego(cala ja), wole jezdzic na czyms innym i dodatkowo miec dobre buty by od startu juz nimi hamowac
zielone oczko zawsze mozna jezdzic na czyms innym niz sanki

a u mnie wczoraj byla tesciowa, i widzialam jak dawala znaki swojej corce zeby sie o cos zapytala(nie powiem myslalam, ze zawalu dostane), mam tylko nadzieje, ze nie chodzi jej o to zebym byla na bierzmowaniu swiadkiem bo to w tym roku

[kamila2006]

Napisane przez evelineau

a u mnie wczoraj byla tesciowa, i widzialam jak dawala znaki swojej corce zeby sie o cos zapytala(nie powiem myslalam, ze zawalu dostane), mam tylko nadzieje, ze nie chodzi jej o to zebym byla na bierzmowaniu swiadkiem bo to w tym roku

ale w koncu nie powiedziala o co im chodzi?

[evelineau]

Napisane przez kamila2006

ale w koncu nie powiedziala o co im chodzi?

nie tesciowa jej kiwnela glowa w moja strone a ona pokiwala tak: , jedyne co mi do glowy przyszlo to to bierzmowanie pewnie matka ja zmusza bo wypada a jeszcze niedawno powiedziala mi, ze nie mamy o czym gadac. Nie wiem co innego moglaby chciec ode mnie

[paprif]

Hej wszystkim ale tutaj cicho Ja zrobiłam sobie chwileczkę przerwy i wpadłam na wizaż
Jest tutaj jakaś zazdrośnica, która maluje sobie kreski eyelinerem w pisaku ?
Ja używam line definer z Maybelline- słabiutki jest
Czy może mi któraś doradzić ? Ja dopiero od niedawna zaprzyjaźniłam się z eyelinerem.
Dzisiaj zakupiłam sobie waxa do ciemnych włosów, przyznam, że jeszcze tego nigdy nie używałam, zawsze tylko do suchych i zniszczonych.

[Cocaine essence]

Napisane przez paprif

Hej wszystkim ale tutaj cicho Ja zrobiłam sobie chwileczkę przerwy i wpadłam na wizaż
Jest tutaj jakaś zazdrośnica, która maluje sobie kreski eyelinerem w pisaku ?
Ja używam line definer z Maybelline- słabiutki jest
Czy może mi któraś doradzić ? Ja dopiero od niedawna zaprzyjaźniłam się z eyelinerem.
Dzisiaj zakupiłam sobie waxa do ciemnych włosów, przyznam, że jeszcze tego nigdy nie używałam, zawsze tylko do suchych i zniszczonych.

Ja ogólnie nie lubię tych w pisaku, testowalam różne i zwykle łatwo się wypisują i kolor nie jest taki jak przy tych w pędzelku. Najgorzej jak wyschnie ta końcówka i trzeba malować bokiem mazaka, wtedy nie da się jej ładnie zakończyć.
Mogę Ci polecić taki z miss sporty z niebieską końcówką, mam go już ojojoj , multum czasu a nie zmienił się w ogóle, ma cienki pędzelek, łatwo się nim maluje, ja na nim się uczyłam robić kreski . Kolor się nie zmienia, nie kruszy się z powieki, nie szczypie ani nic z tych rzeczy

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

Ja ogólnie nie lubię tych w pisaku, testowalam różne i zwykle łatwo się wypisują i kolor nie jest taki jak przy tych w pędzelku. Najgorzej jak wyschnie ta końcówka i trzeba malować bokiem mazaka, wtedy nie da się jej ładnie zakończyć.
Mogę Ci polecić taki z miss sporty z niebieską końcówką, mam go już ojojoj , multum czasu a nie zmienił się w ogóle, ma cienki pędzelek, łatwo się nim maluje, ja na nim się uczyłam robić kreski . Kolor się nie zmienia, nie kruszy się z powieki, nie szczypie ani nic z tych rzeczy

Dzięki zakręcę się koło niego, co do tego pisaka to racja, moja końcówka wyschła i cuduję teraz.

[szatanica1989]

Napisane przez paprif

Hej wszystkim ale tutaj cicho Ja zrobiłam sobie chwileczkę przerwy i wpadłam na wizaż
Jest tutaj jakaś zazdrośnica, która maluje sobie kreski eyelinerem w pisaku ?
Ja używam line definer z Maybelline- słabiutki jest
Czy może mi któraś doradzić ? Ja dopiero od niedawna zaprzyjaźniłam się z eyelinerem.
Dzisiaj zakupiłam sobie waxa do ciemnych włosów, przyznam, że jeszcze tego nigdy nie używałam, zawsze tylko do suchych i zniszczonych.

W pisaku odradzam, ja od trzech lat używam tego: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...-Eye-Liner.htm i nigdy mnie nie zawiódł. Miałam raz w pisaku z Avon i wyrzuciłam go do śmieci. Niedawno kupiłam brązowy z Essence w pisaku i też tylko do śmieci się nadaje, nie wiem po co go w ogóle kupowałam.

Widziałam, że pisałyście o balsamie Carmex - ja też jestem w nim zakochana, jako jedyny radzi sobie z moimi pękającymi ustami

[sweetish]

Zachwalałyśmy ostatnio firmę essence więc a propos eyelinerów dodam, iż nie warto inwestowac w ten klik! z ich półeczki. Mam go od niedawna, stosowałam kilka razy i już się chyba kończy. tak więc mówię stanowcze
Zastanawia mnie jednak podkład w musie z tej firmy: klik! Używa go któraś z Was?

edit: Ooo, widzę, że szatanica podziela moje zdanie.

[sweetish]

To nic, że dziś pierwszy dzień mojego odchudzania
Usmażyłam sobie dziś te oto placuszki - mniammmm
Polecam

zdjęcie i przepis zapożyczone ze stronki klik!

Przy okazji- cholerka dzięki za link

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Zachwalałyśmy ostatnio firmę essence więc a propos eyelinerów dodam, iż nie warto inwestowac w ten klik! z ich półeczki. Mam go od niedawna, stosowałam kilka razy i już się chyba kończy. tak więc mówię stanowcze
Zastanawia mnie jednak podkład w musie z tej firmy: klik! Używa go któraś z Was?

edit: Ooo, widzę, że szatanica podziela moje zdanie.

2 link mi się nie otwiera

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

2 link mi się nie otwiera

Poprawione

[Red Lipstick]

Napisane przez Cocaine essence

Ja ogólnie nie lubię tych w pisaku, testowalam różne i zwykle łatwo się wypisują i kolor nie jest taki jak przy tych w pędzelku. Najgorzej jak wyschnie ta końcówka i trzeba malować bokiem mazaka, wtedy nie da się jej ładnie zakończyć.
Mogę Ci polecić taki z miss sporty z niebieską końcówką, mam go już ojojoj , multum czasu a nie zmienił się w ogóle, ma cienki pędzelek, łatwo się nim maluje, ja na nim się uczyłam robić kreski . Kolor się nie zmienia, nie kruszy się z powieki, nie szczypie ani nic z tych rzeczy

Ja też jestem mu wierna. Testowałam wiele eyelinerów i ten z miss sporty przebija tylko MAC (no...ale nie na moją kieszeń, wiadomo;P).

[kreaturkka]

Napisane przez Myszunia19

witajcie) wróciłam właśnie z zakopanego juz wiecej tam jechac nie chce ale dalo sie przezyc życze Wam dziewczyny wszystkiego co najlepsze w tym nowym roku.

no co ty, dlaczego wiecej nie chcesz tam jechac? przeciez zakopane jest najcudowniejszym miasteczkiem na swiecie,(w ktorym zawsze czuje sie bezgranicznie szczesliwa... )

Napisane przez paprif

Jest tutaj jakaś zazdrośnica, która maluje sobie kreski eyelinerem w pisaku ?
Ja używam line definer z Maybelline- słabiutki jest
Czy może mi któraś doradzić ? Ja dopiero od niedawna zaprzyjaźniłam się z eyelinerem.
.

Ja mam takie samo zdanie jak dziewczyny - eyeliner w pisaku jest beznadziejny ja uzywam w pędzelku Oriflame i bardzo sobie chwale

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Poprawione

Mam ten podkład.
I mam co do niego mieszane uczucia.
Testy ,,na ręku" wychodzą bardzo zachęcające, przynajmniej mnie skłoniły do zakupu. Ja go odstawiłam, pozostało mi jeszcze trochę, więc wciąż mam słoiczek, moje koleżanki używają go ciągle.
Wydaje mi się, że jest dobry do cery normalnej albo tłustej( chociaż nie wiem czy nie będzie się ważył). Przy mojej suchej skórze podkreślał skórki. Nie jest wydajny, przynajmniej w moim przypadku nie był, ale przyznaję , że maluję się codziennie, z drugiej strony nie jest drogi , więc można sobie pozwolić na jego częstszy zakup.

Teraz mi o nim przypomniałaś, mogę się dla Ciebie nim pomalować i pokazać foty

[hoppipolla]

Par, dzięki, też znalazłam tą stronkę.

Szatan, nie wiesz może czy ten eyeliner jest w Rossmanie?

[paprif]

Dzięki dziewczyny za wypowiedzi
Ja sobie zrobiłam kolejną przerwę ale zaraz znów spadam do książek.