Walka o zdrowe i piękne włosy część XII

[Fubizka]

Rzadko do Was wpadam, bo moje włosy są po pół roku pielęgnacji wciąż beznadziejne, odechciało mi się o nie dbać

Napisane przez Caarroolliinnee

jutro kupuję rycynkę, stęskniłam się za tym olejem

Jak stosujesz rycynę, solo?

[Papiszynka]

Napisane przez isi rici

Dokładnie. Będę dziś w Rossmannie to luknę na te nożyczki
Co do grzywki to różne opinie słyszałam. Jedni twierdzą, że za podcięcie grzywki fryzjer nie powinien nic brać, drudzy, że odwrotnie. E tam.. 3,00 zł to nie majątek

Co za bzdura przecież też pracę w to wkłada. Za darmo ma pracować?

Napisane przez syla929

Rano goliłam te okropne zakola a już pod palcami czuję takie maluteńkie włoski. Oby mój test się udał Też stosuję GP - dużo osób twierdzi że ma ogromny wysyp bejbików po nim

Jesteś hardkorem

Ja po ostatnim (Vatika na noc, Bingo rano) miałam strasznie tłuste włosy na drugi dzień, jak nigdy u mnie niestety tak to wyglądą od zawsze, następstwem pielęgnacji jest mocniejsze przetłuszczanie
i chyba zafarbuje włosy w tym tygodniu, bo mam już straszne odrosty...

[anoska]

oj nie chce mi się nadrabiać, nie mam mocy

versatille - cieszę się, że włosy się lepiej mają

ja dziś swoje torturowałam nad jeziorem, no i myślę co z nimi jutro zrobić

[rozwydrzona]

Napisane przez say-hello

chyba zacznę pić drożdże, ktoś się przyłącza?

myślałam o tym kiedy zaczynamy? ;>

[the rock]

Napisane przez Fubizka

Rzadko do Was wpadam, bo moje włosy są po pół roku pielęgnacji wciąż beznadziejne, odechciało mi się o nie dbać


Jak stosujesz rycynę, solo?

Fubizko nie drażnij mnie
Mów szybciutko co używasz w tej chwili, dawaj zdjęcie kłaków i będziemy radzić

Ja rycyne dodaję do maski bo cięzko jest ją solo nałozyć i ciężko później zmyć.

[paula54]

Napisane przez rozwydrzona

myślałam o tym kiedy zaczynamy? ;>

też o tym myślałam... mogę się podłączyć (kiedyś wcinałam drożdże solo, łyżeczkami... tak też mogę? czy to się w jakiś specjalny sposób pije?)

[Caarroolliinnee]

Fubizka z reguły tak, czasami dodaję żółtko i cytrynę, jednak teraz raczej zrezygnuję z tego połączenia. pomyślę może wpadnie mi do głowy jakiś fajny mix, ale osobiście nie mam problemu ze zmywaniem rycyny solo

[visionAM]

Napisane przez paula54

też o tym myślałam... mogę się podłączyć (kiedyś wcinałam drożdże solo, łyżeczkami... tak też mogę? czy to się w jakiś specjalny sposób pije?)

nie można tak jeść drożdży
Musisz je zabić gorącą wodą lub mlekiem. "Surowe" szkodzą żółądkowi

[versatille]

Napisane przez anoska

versatille - cieszę się, że włosy się lepiej mają

Mają się tak:
1. 24. czerwca - żeby było porównanie
2. Teraz, po rozpuszczeniu warkocza (zabawna ta fala od linijki )

Hmm.. włosy myłam wczoraj, a już są tłuste, albo obciążone no nie wiem

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez Leili

W biurze podróży tego nie mówią... dopiero na miejscu jak masz dobrego rezydenta to powie... ale to też nie zawsze i każdy zresztą myśli że mu się nic nie stanie. Z mojej wycieczki wszyscy mieli powbijane ale np. 2, 3 kolce z takimi jeszcze da się przezyć, ale jest to bolesne przy dotykaniu, a o chodzeniu w butach lub boso... to nie wspomne. A jeszcze w dodatku dochodzi kwestia finansowa... niby masz ubezpieczenie(ja tez jechałam z 7island) ale zwracają Ci koszty po powrocie na wniosek który musisz sama wypełnić, dołączyć diagnoze lekarską i wysłać to sama pocztą, więc po co robić sobie kłopot. a 100 euro to nie mały wydatek tym bardziej że tam tez się bierze jakieś ograniczone fundusze.

Można kupić w aptece jakąś maść żeby szybciej wyszły ale to i tak będzie trwało ok. 2,3 tygodni, samemu nie da się tego cholerstwa wyciągnąć, bo się łamie i bo boli jak diabli(próbowaliśmy pęsętą). Kolce wychodzą jak drzazga z ropąi powoli więc miłe to nie jest.

Butki można tam na miejscu kupić bo widziałam tylko są trochę droższe
Jak macie większą ilość kasy to polecam popłynąć statkiem do zatoki prackiej i na Lagunę Balos.... przepiękne widoki i morze jak z bajki.


W Hersonissos też była plaża piaszczysta ale jak wchodzisz głębiej do morza to są takie małe skałeczki pod którymi na których są te jeżowce

też mieliśmy przygodę z jeżowcami i TZ miał niecałe 20 kolców;p Ale igła zdezynfekowana w wódce i kolec po kolcu wyciągałam mu chyba z godzinę;p On mi te wyciągał moje kilka kolców;p Także nie wiem czy trafiliśmy na mniej inwazyjne jeżowce czy po prostu umiejętnie je wyciągaliśmy Rezydent nam mówił że spokojnie samemu można wyciągać kolce, tylko oni moczą igłę w oliwie Ale buty polecam Lepiej je założyć niż bawić się w wyciąganie

[the rock]

Napisane przez versatille

Mają się tak:
1. 24. czerwca - żeby było porównanie
2. Teraz, po rozpuszczeniu warkocza (zabawna ta fala od linijki )

Hmm.. włosy myłam wczoraj, a już są tłuste, albo obciążone no nie wiem

Efekt niziemski

[Caarroolliinnee]

versatile nono widać efekty, jestem pod wrażeniem, śliczne włosięta

a ja mam dylemat koleżanki. mam wyraźnie suche i zniszczone końcówki, muszę obciąć ale strasznie mi żal długości. zastanawiam się czy ściąć (ale nie jakoś mocno, góra 5 cm) czy poczekać aż jeszcze urosną i wtedy obciąć.. nie wiem co będzie lepsze. boje się, że skróce a te "nowe" końcówki i tak się rozdwoją i "wyschną" ... ;/ może lepiej nie ścinać i np. stosować jedwab żeby chociaż wyglądały po ludzku..
doradźcie

[versatille]

Napisane przez the rock

Efekt niziemski

pierwsza pochwała włosów w moim życiu??
Dziękuję
__
Przy czym końcówki do obcięcia, wycieniowane włosy elektryzują się na całej długości, a to obcięte (zdj) od góry to nieciekawy widok przetłuszczonych włosów...


Caarroolliinnee
Mam ten dylemat od dwóch i pół lat. Jakoś mi nie po drodze do fryzjera..
To co rozdwojone obcinam sama, a resztę intensywnie pielęgnuję.

[paula54]

Napisane przez visionAM

nie można tak jeść drożdży
Musisz je zabić gorącą wodą lub mlekiem. "Surowe" szkodzą żółądkowi

Młoda byłam (naście wtedy miałam i mi smakowały ), głupia. Tak się zastanawiam - co w tych drożdżach jest takiego fajnego. Może kombinuję, ale mam dostęp do ekstraktu drożdżowego (pracuję w miejscu, gdzie korzysta się z takich rzeczy na co dzień). Są to martwe już drożdże, a w zasadzie starte na proch. Wykorzystywane jako źródło białka dla hodowli biologicznych. Może lepiej zostać przy zwykłych kostkach/liofilizatach...?

Napisane przez versatille

Mają się tak:
1. 24. czerwca - żeby było porównanie
2. Teraz, po rozpuszczeniu warkocza (zabawna ta fala od linijki )

Hmm.. włosy myłam wczoraj, a już są tłuste, albo obciążone no nie wiem

pięknie się błyszczą i wyglądają baardzo zdrowo

[Caarroolliinnee]

ja już nie wiem, mam straszny kryzys, pielęgnuję już naprawdę dłuuugo a wcale nie ma dobrych efektów ;/ co z tego, że się świecą... nie jest tak jakbym chciała, końce ciągle są suche i szorstkie... chyba nic już tego nie zmieni, one robią wrażenie martwych. nie wiem co mam robić z tymi włosami, poprawa jest ale nie taka jakiej bym oczekiwała ;/

[the rock]

Napisane przez Caarroolliinnee

ja już nie wiem, mam straszny kryzys, pielęgnuję już naprawdę dłuuugo a wcale nie ma dobrych efektów ;/ co z tego, że się świecą... nie jest tak jakbym chciała, końce ciągle są suche i szorstkie... chyba nic już tego nie zmieni, one robią wrażenie martwych. nie wiem co mam robić z tymi włosami, poprawa jest ale nie taka jakiej bym oczekiwała ;/

Ja bym podcięła

[versatille]

Napisane przez paula54

pięknie się błyszczą i wyglądają baardzo zdrowo

Dziękuję

[the rock]

Użyłam dziś 60 sekundowej maski z mariona z olejkiem arganowym - jesli chcecie wywołac efekt "wow" to polecam

[paula54]

a gdzie takie cudo dostanę?

[Fubizka]

Napisane przez the rock

Fubizko nie drażnij mnie
Mów szybciutko co używasz w tej chwili, dawaj zdjęcie kłaków i będziemy radzić

Co stosuję...

Mycie:
-ziaja aloesowa
-alterra (już w sumie dawno nie używałam)
-garnier ultra doux z lipą a teraz z zieloną glinką
Od razu powiem, że nie lubię tzw. delikatnych szamponów.

Maski:
-bingo shea i 5 alg
-tołpa (już mi się skończyła)
-stapiz sleek line
-fructis restructure (nie pamiętam dokładnie, ten z milionem olejków, ale też z silikonem)

Odżywki:
-emulsja Gloria
-Nivea long repair
-isana (rzadko, nic nie robi z włosami)
-eliksir GP

Oleje:
-amla
-vatika (już dawno nie używałam)
-oliwa z oliwek (najczęściej)

Ostatnio dodatkowo stosuję miód albo miód+olej (ciężko to zmieszać ), wtedy włosy są zdecydowanie miększe.

Raz na tydzień-dwa dodam coś z półproduktów, na więcej zabawy w to zwyczajnie nie mam czasu.

Zdjęcia są robione komórką, bo aparaty mam w kartonach gdzieś pochowane
Włosy nie wypadają, ale są okropnie szorstkie i sztywne Po tym farbowaniu nie doszły do siebie Generalnie mają dość dobry połysk, ale ta sztywność jest okropna

[maga-...]

Napisane przez syla929

Mam paskudne zakola i postanowiłam zrobić test Na jednym z blogu włosomaniaczek czytałam, że przez pewien okres je po prostu goliła, one odrosły ciut mocniejsze i atakowała je wcierkami. Ja właśnie mam taki meszek - BH. Będę goliła go przez miesiąc i wcierała eliksir GP, mam nadzieję, że choć trochę zarosną

Jesteś bardzo odważna Trzymam kciuki! Pisz koniecznie jakie efekty

[the rock]

Napisane przez paula54

a gdzie takie cudo dostanę?

To jest pytanie za 100 punktów
Ciężko jest z dostępnością Mariona. Ja znalazłam w Drogerii Jaśminowej w mieście sąsiadującym z moim. Tu jest lista sklepów http://marionkosmetyki.pl/sklepy.html
Zrobiłam tez kurację z peelingiem i maską do stóp w saszetkach - polecam

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez Fubizka

Co stosuję...

Mycie:
-ziaja aloesowa
-alterra (już w sumie dawno nie używałam)
-garnier ultra doux z lipą a teraz z zieloną glinką
Od razu powiem, że nie lubię tzw. delikatnych szamponów.

Maski:
-bingo shea i 5 alg
-tołpa (już mi się skończyła)
-stapiz sleek line
-fructis restructure (nie pamiętam dokładnie, ten z milionem olejków, ale też z silikonem)

Odżywki:
-emulsja Gloria
-Nivea long repair
-isana (rzadko, nic nie robi z włosami)
-eliksir GP

Oleje:
-amla
-vatika (już dawno nie używałam)
-oliwa z oliwek (najczęściej)

Ostatnio dodatkowo stosuję miód albo miód+olej (ciężko to zmieszać ), wtedy włosy są zdecydowanie miększe.

Raz na tydzień-dwa dodam coś z półproduktów, na więcej zabawy w to zwyczajnie nie mam czasu.

Zdjęcia są robione komórką, bo aparaty mam w kartonach gdzieś pochowane
Włosy nie wypadają, ale są okropnie szorstkie i sztywne Po tym farbowaniu nie doszły do siebie Generalnie mają dość dobry połysk, ale ta sztywność jest okropna

Włosy są błyszczące i wyglądają na zdrowe A co do sztywności to zawsze takie były czy po tym farbowaniu aż tak się zmieniły?
Moja koleżanka od zawsze ma szorstkie i niemiłe w dotyku włosy - taka już ich natura.

[Caarroolliinnee]

ja muszę zupełnie odstawić Jantar... zaczęły mi strasznie wypadać włosy i to na pewno od niego no bo od czego. od GP na pewno nie. Jak pare miesięcy temu zrobiłam kurację Jantarem to miałam duuużo nowych włosów, a teraz jade już drugą butelke i nie ma efektu a w dodatku włosy zaczęły wypadać.

przepraszam Was, mam dzisiaj dzień marudnego zgreda ;/

[Mimi1985]

Ja niestety mam tak beznadziejne włosy, że nic ich już nie uratuje, co dzień są gorsze, po tych isanach, olejku rycynowym, żółtku, siemieniu, oliwie, nafcie, to jest wszystko na nic!!
Mam cieniutki puch na głowie!
Nie bede już cudować, wracam do swojej starej "pielęgnacji" czyli mycie łagodnym szamponem i odżywka w spreyu po myciu, czyli barwa brzozowa i ziaja b/s codzienna pielęgnacja z keratyną i serum a+e biovax, moje włosy chyba lubią "chemiczne" gotowe kosmetyki a nie te naturalne, którymi tak dopieszczałam włosy a one tak mi sie okropnie odwdzięczyły

[visionAM]

Napisane przez Caarroolliinnee

ja muszę zupełnie odstawić Jantar... zaczęły mi strasznie wypadać włosy i to na pewno od niego no bo od czego. od GP na pewno nie. Jak pare miesięcy temu zrobiłam kurację Jantarem to miałam duuużo nowych włosów, a teraz jade już drugą butelke i nie ma efektu a w dodatku włosy zaczęły wypadać.

przepraszam Was, mam dzisiaj dzień marudnego zgreda ;/

Miałam to samo z Jantarem, dlatego teraz bałam się go używać i wcierałam tylko w duecie z eliksirem GP

Fubizka, na tych zdjęciach Twoje włosy wyglądają tak jak moje po za dużej dawce protein. Czyli lekki puszek. Nie wiem co Ci poradzić, może to wina pogody?

[Caarroolliinnee]

o kiedy przeszłaś na naturalną pielęgnację... na początku jest coś w rodzaju szoku i włosy są tragiczne, przynajmniej ja tak miałam a potem bardzo polubiły nową pielęgnację, tzn, szału nie ma, ale jakieś postępy widać

[ejzii]

Napisane przez Caarroolliinnee

ja już nie wiem, mam straszny kryzys, pielęgnuję już naprawdę dłuuugo a wcale nie ma dobrych efektów ;/ co z tego, że się świecą... nie jest tak jakbym chciała, końce ciągle są suche i szorstkie... chyba nic już tego nie zmieni, one robią wrażenie martwych. nie wiem co mam robić z tymi włosami, poprawa jest ale nie taka jakiej bym oczekiwała ;/

ja rownież, tylko że moje są matowe końce przesuszone, a to pasmo od karku

[Fubizka]

Napisane przez visionAM

Miałam to samo z Jantarem, dlatego teraz bałam się go używać i wcierałam tylko w duecie z eliksirem GP

Fubizka, na tych zdjęciach Twoje włosy wyglądają tak jak moje po za dużej dawce protein. Czyli lekki puszek. Nie wiem co Ci poradzić, może to wina pogody?

Daję im o wiele mniej protein, to jest i tak ich minimum spuszenia. Jak się robi wilgotno, to dopiero dają mi popalić

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez the rock

Włosy są błyszczące i wyglądają na zdrowe A co do sztywności to zawsze takie były czy po tym farbowaniu aż tak się zmieniły?
Moja koleżanka od zawsze ma szorstkie i niemiłe w dotyku włosy - taka już ich natura.

Były takie przed rozpoczęciem pielęgnacji, potem się zmiękczyły. Teraz po farbowaniu jak przejadę palcami, to aż słyszę to szorowanie Na błysk nie narzekam, ale to pewnie od farby... Cała reszta leży, szorstkie, sztywne, niemiłe w dotyku, jak dostaną trochę wilgoci, to robi się coś okropnego, szczególnie przy karku, jak szczotka

[Mimi1985]

Napisane przez Fubizka

Daję im o wiele mniej protein, to jest i tak ich minimum spuszenia. Jak się robi wilgotno, to dopiero dają mi popalić

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------


Były takie przed rozpoczęciem pielęgnacji, potem się zmiękczyły. Teraz po farbowaniu jak przejadę palcami, to aż słyszę to szorowanie Na błysk nie narzekam, ale to pewnie od farby... Cała reszta leży, szorstkie, sztywne, niemiłe w dotyku, jak dostaną trochę wilgoci, to robi się coś okropnego, szczególnie przy karku, jak szczotka

Mi też od wilgoci robi sie puch, tylko że mam cienkie i troche bardziej miękkie, no niby miękkie ale z widoku sztywne kurde, dziwne to, i od wilgoci miękki puch.

[isi rici]

Napisane przez Papiszynka

Co za bzdura przecież też pracę w to wkłada. Za darmo ma pracować?




Jesteś hardkorem

Ja po ostatnim (Vatika na noc, Bingo rano) miałam strasznie tłuste włosy na drugi dzień, jak nigdy u mnie niestety tak to wyglądą od zawsze, następstwem pielęgnacji jest mocniejsze przetłuszczanie
i chyba zafarbuje włosy w tym tygodniu, bo mam już straszne odrosty...

Zgadzam się. Do pracy idziemy przecież zarobić pieniążki. Moja ciocia chodzi do fryzjerki, która podcina grzywkę za darmo za każdym razem. Wmawia swoim klientkom, że porządny fryzjer za grzywkę nie powinien brać pieniędzy.