Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-11, 18:40   #1561
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
Idiotycznie gapie się na telefon czy nie dzwonił...nie pisał...

a jednocześnie z godziny na godzinę uważam że jest większym dupkiem
Heh same here. Mówiłam,że nie chcę,żeby się do mnie odzywał,a cały czas czekam aż się odezwie hahhahaha ale jestem żałosna;p
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 18:46   #1562
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja również powiedziałam mojemu, że nawet nie ma po co dzwonić, bo to już jest dla mnie koniec.
Z jednej strony chce, żeby zadzwonił, ale z drugiej cieszę się, że mam spokój i nie miesza mi w głowie. Najlepszy kontakt po rozstaniu to brak kontaktu
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 18:51   #1563
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anitaa223 Pokaż wiadomość
Zdaje sobie sprawę że on już jest dorosły i ma swój rozum. Skoro widział przemoc słowną, psychiczną, alkohol w swojej rodzinie, powinien tego unikać jak ognia, znienawidzić to. On jednak wolał czasem być dobry, czasem się upić, czasem zwyzywać. Wiadomo, że takie czasem to, czasem to musiało go ściągnąć na złą stronę.

Wiem, że niektórym udaje się wyjść z patologii, tworzą wspaniałe związki. Ja dla mojego zrobiłam dużo, zamieszkałam z nim, że dać mu ciepło domu, namówiłam go żeby zaczął chodzić ze mną do kościoła, na bardzo ciekawe msze z fajnym księdzem, sam mówił że mu się to podoba.
Jedyne czego nie zrobiłam, to nie zaciągnęłam go na żadną terapię. Może powinnam? To mogło coś zmienić w jego psychice... Wiem, że mam problem ze sobą skoro facet mnie rani, a ja szukam dla niego pomocy, to nie jest normalne,ale ogarniają mnie dziwne myśli i chce się ich pozbyć.
Oczywiście nie jestem z nim, ale myślę sobie że bylam mu to winna.
Większość ofiar przemocy ma większe skłonności do stania się kolejną ofiarą przemocy, albo oprawcą. To nie oznacza, że nie mają wyboru. Mają. Słuchaj, kochana, ja Ci to piszę nie dlatego, że chcę się na Tobie wyżyć, ale dlatego, że sama pochodzę z przemocowej rodziny i niejedno wiem i widziałam. To nie jest tak, że "czasem go to ściągało na złą stronę". Zrozum, że przemoc jest zawsze WYBOREM oprawcy (no, chyba, że jest w stanie niepoczytalności, ale nie o tym mówimy). Zawsze będzie wybaczać najstraszniejsze rzeczy, jeżeli stworzysz sobie "coś" co będzie "sciągać partnera na złą stronę", zamiast zrozumieć, że to on wybierał, żeby Cię zwyzywać.

Przede wszystkim, moja droga, to musisz się nauczyć wyznaczać granice w miłości. Akceptacja wszystkiego to nie granice. W innym temacie podesłałam Ci książki (chrześcijańskie, skoro chodzisz do Kościoła, bardzo sensowne, rozsądne i fajne) o granicach, które mogą Ci w tym pomóc. Nie byłaś mu niczego winna. Zrozum. Przede wszystkim masz chronić siebie. Żadna miłość, w której partner poświęca się dla drugiego i go ratuje nie jest właściwą miłością. Twój mężczyzna ma być Ci PARTNEREM, a Ty masz być jego PARTNERKĄ, nie zbawcą. Nie psychoterapeutą. Nie jego osobistym Jezusem, co za niego zmarł na Krzyżu. Nie matką. Nie dzieckiem. Nie służącą. Nie lekarzem. Partnerką.
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 18:52   #1564
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anitaa223 Pokaż wiadomość
Ja również powiedziałam mojemu, że nawet nie ma po co dzwonić, bo to już jest dla mnie koniec.
Z jednej strony chce, żeby zadzwonił, ale z drugiej cieszę się, że mam spokój i nie miesza mi w głowie. Najlepszy kontakt po rozstaniu to brak kontaktu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 18:54   #1565
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anitaa223 Pokaż wiadomość
Ja również powiedziałam mojemu, że nawet nie ma po co dzwonić, bo to już jest dla mnie koniec.
Z jednej strony chce, żeby zadzwonił, ale z drugiej cieszę się, że mam spokój i nie miesza mi w głowie. Najlepszy kontakt po rozstaniu to brak kontaktu

Nie no mam to samo...tyle że to on skończył kontakt. Czuję sie jak ktoś kto nie jest wart nawet zapytania "jak się masz". A z drugiej strony myślę, że może lepiej że milczy bo...z anioła zaczynam z niego robić szatana.... I może jak naprawdę spojrzę na niego krytycznie to przestanę patrzeć w telefon.

jak już wcześniej mówiłam ...chciałabym żeby zabiegał i żałował, a ja bym mu pokazała jak to jest jak się o coś prosi a druga strona to olewa...

Ale...chyba mnie to nie spotka.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 19:25   #1566
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Większość ofiar przemocy ma większe skłonności do stania się kolejną ofiarą przemocy, albo oprawcą. To nie oznacza, że nie mają wyboru. Mają. Słuchaj, kochana, ja Ci to piszę nie dlatego, że chcę się na Tobie wyżyć, ale dlatego, że sama pochodzę z przemocowej rodziny i niejedno wiem i widziałam. To nie jest tak, że "czasem go to ściągało na złą stronę". Zrozum, że przemoc jest zawsze WYBOREM oprawcy (no, chyba, że jest w stanie niepoczytalności, ale nie o tym mówimy). Zawsze będzie wybaczać najstraszniejsze rzeczy, jeżeli stworzysz sobie "coś" co będzie "sciągać partnera na złą stronę", zamiast zrozumieć, że to on wybierał, żeby Cię zwyzywać.

Przede wszystkim, moja droga, to musisz się nauczyć wyznaczać granice w miłości. Akceptacja wszystkiego to nie granice. W innym temacie podesłałam Ci książki (chrześcijańskie, skoro chodzisz do Kościoła, bardzo sensowne, rozsądne i fajne) o granicach, które mogą Ci w tym pomóc. Nie byłaś mu niczego winna. Zrozum. Przede wszystkim masz chronić siebie. Żadna miłość, w której partner poświęca się dla drugiego i go ratuje nie jest właściwą miłością. Twój mężczyzna ma być Ci PARTNEREM, a Ty masz być jego PARTNERKĄ, nie zbawcą. Nie psychoterapeutą. Nie jego osobistym Jezusem, co za niego zmarł na Krzyżu. Nie matką. Nie dzieckiem. Nie służącą. Nie lekarzem. Partnerką.
Wiem, że nie piszesz mi tego, bo chcesz się na mnie wyżyć.
Po tym jak mówił mi że mnie kocha i był dla mnie idealny, nie mogłam pojąć jak ten sam człowiek może źle się do mnie odnosić, albo dotykać w mojej obecności inne dziewczyny. I oczywiście uznałam, że to przez jego patologiczne dzieciństwo tak postępuję, że tak na prawdę mnie kocha, a przykrości nie chce mi sprawiać.
Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie, że nie jestem partnerką, tylko Matką Teresą, która nawraca, że taka jest moja rola w związku. Zaczynam rozumieć, że to było bardzo złe, choć na pozór myślałam że staram się zrobić jak najlepiej dla nas. Może to głupie ale boje się że bez "misji" w związku nie będę się czuła szczęśliwa, skoro ostatni rok otaczała mnie pomoc facetowi.

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
jak już wcześniej mówiłam ...chciałabym żeby zabiegał i żałował, a ja bym mu pokazała jak to jest jak się o coś prosi a druga strona to olewa...

Ale...chyba mnie to nie spotka.
Ale sama pomyśl, zabiegałby, żałował... jesteś pewna że nie uległabyś? Bo ja niestety NIE. Dobrze, że podjęłam decyzję o rozstaniu i po to ją podjęłam żeby się jej trzymać. Nie chce żeby ktoś mi tu latał z kwiatkami i robił maślane oczy, które na dłuższą metę nic nie zmienią.
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 19:28   #1567
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Jestem pewna na 1000%. Akurat tego jestem bo 2 razy do tej samej rzeki nie wchodzę. I nie chodzi o zabieganie o związek. Tylko o znajomość. Którą po miesiącu koleżeńskiego kontaktu zerwał z godziny na godzinę. Bez większego wytłumaczenia. Stąd ta chęć.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:08   #1568
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 482
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Aj dziewczyny musze sie wygadac... Myslalam, ze uda mi sie zaczac cos nowego. Facet mi sie podobal, myslalam ze ja jemu tez. Pisalam duzo milych tekstow itp a teraz zachowal sie tak, ze mysle ze z jego strony to byl niezly zart. Czemu mam takiego pecha? Czemu faceci potrafia pisac piekne slowa a na drugi dzien potraktowac cie jak rzecz??
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:12   #1569
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Czemu faceci potrafia pisac piekne slowa a na drugi dzien potraktowac cie jak rzecz??
Bo co nas nie zabije, to nas wzmocni
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:39   #1570
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Aj dziewczyny musze sie wygadac... Myslalam, ze uda mi sie zaczac cos nowego. Facet mi sie podobal, myslalam ze ja jemu tez. Pisalam duzo milych tekstow itp a teraz zachowal sie tak, ze mysle ze z jego strony to byl niezly zart. Czemu mam takiego pecha? Czemu faceci potrafia pisac piekne slowa a na drugi dzien potraktowac cie jak rzecz??
Bo oni zazwyczaj piszą/mówią to , co kobieta chce przeczytać/usłyszeć i tak długo jak będziemy się nabierać na ich "haczyki" oni będą to wykorzystywać.
Podchodź do nowych znajomości z dystansem.
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:55   #1571
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez de_wu Pokaż wiadomość
Bo oni zazwyczaj piszą/mówią to , co kobieta chce przeczytać/usłyszeć i tak długo jak będziemy się nabierać na ich "haczyki" oni będą to wykorzystywać.
Podchodź do nowych znajomości z dystansem.
Przypomniał mi się jeden pan, który "zakochał się" we mnie na imprezie, nie wiem czemu dałam mu nr telefonu gdy o to poprosił. Napisał następnego dnia, całkiem normalnego smsa, odpisałam i na tym kontakt się urwał. Aż minęło parę tygodni, chyba się upił i napisał mi jakąś głupotę z buziaczkiem o 2 w nocy, nawet nie pamiętam co, ale coś w stylu "dobranoc skarbie, myśle czasem o Tobie". Pomyślałam sobie jedno: co za kretyn.

Ale potwierdzam, że dystans to najlepsza metoda, z moim byłym wszystko za szybko poszło, zdecydowanie za szybko... Gdy związek rozwija się w normalnym tempie nie mam problemów z odejściem. Chyba czas przestać być takim głupim, żeby od razu się zakochiwać a później cierpieć.
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 23:39   #1572
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anitaa223 Pokaż wiadomość

Ale potwierdzam, że dystans to najlepsza metoda, z moim byłym wszystko za szybko poszło, zdecydowanie za szybko... Gdy związek rozwija się w normalnym tempie nie mam problemów z odejściem. Chyba czas przestać być takim głupim, żeby od razu się zakochiwać a później cierpieć.
Ooooj tak. Ja mam coś takiego. Albo z kimś się spotykam i generalnie widzę, że to nie to. Po jednym, dwóch, góra trzech spotkaniach jest koniec... Albo oddaję się bezgranicznie, w zabójczym tempie, tracę głowę i w ogóle.

Nigdy nie straciłam w TAKIM tempie głowy jak dla ostatniego ex-a.
Raz go kiedys poznałam jak jeszcze miał inną dziewczynę, nawet nie gadałam sam na sam i byliśmy w dużej grupie, więc tego nie liczę. Potem rozstał się z dziewczyną i już byliśmy w 5 osób na piwie: ja, moja ex-przyjaciółka, jedna koleżanka, on i jego kumpel. Po 2 dniach umówiliśmy się przez fb na "randkę". Na następnej mnie już pocałował. Na kolejnej już wielka LOVE....a tydzień później przyjechal z gratami do mojego mieszkania. I żyliśmy w sumie caly związek jak małżeństwo. Na pierwszych dwóch spotkaniach tylko byłam niedostępna. Bo właśnie po poprzednim związku sobie wmówiłam "powoli niech się postara". Taaaa.... jak się zakocham to nie ma "postara".... Wywalę się jak na tacy, będę sprzątać, gotować, gładzić misia, przypominać o wszystkim i będę kochaną "matką polką". A potem zawsze kop w dupę...
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 07:47   #1573
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

My poznaliśmy się na imprezie, odprowadził mnie, wziął numer. Następnego dnia poszliśmy na randkę. Kolejnego zaprosił mnie do siebie na herbatę. Następny dzień to spotkanie u mnie i pierwszy prawdziwy pocałunek. Tydzień później siedzieliśmy w łóżku jak po roku znajomości. Cały czas wydawało nam się, że znamy się wieczność.

Właściwie od początku spotykaliśmy się codziennie, co po 3 dniu zaczęło dawać mi trochę do myślenia, bo czułam że trochę za dużo tego. Mimo to on nadal dzwonił, mówił, że chce się ze mną jak najczęściej widzieć, no i wpadłam.
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 09:35   #1574
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Aj dziewczyny musze sie wygadac... Myslalam, ze uda mi sie zaczac cos nowego. Facet mi sie podobal, myslalam ze ja jemu tez. Pisalam duzo milych tekstow itp a teraz zachowal sie tak, ze mysle ze z jego strony to byl niezly zart. Czemu mam takiego pecha? Czemu faceci potrafia pisac piekne slowa a na drugi dzien potraktowac cie jak rzecz??
Przybij pionę.
I jeszcze to "ale nie przejmuj się, jeśli nie będę się odzywał" - powinno dać mi do myślenia, ale myślałam, że skoro przyjął do wiadomości, że potrzebuję częstszego kontaktu, to się dostosuje, jeśli mu niby zależy na tej znajomości, skoro sam mówił, że "możemy spróbować", że dobrze się ze mną czuje.
Tymczasem chodziło chyba tylko o jedno.
Ten jeden plus, że łosoś zrobiony przez niego na seksowej randce ze śniadaniem był pyszny. I w saunie było spoko. I na łyżwach.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 10:21   #1575
isiaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar isiaczekk
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

U mnie troche lepiej, sytuacja na studiach ogranieta, dzownilam do eksa jakis czas temu to nawet nie odebral.... wiec odpuscilam sobie.
Spotykam sie z facetem, fajny, zabawny, calkeim przystojny, kulturalny, madry, opiekunczy, ale nie ma chemi;/ nie skreslam Go, czekam jak sie rozwinie ta znjomosc. Nie chce nikogo na sile, ale nie pwiiem, bo dzieki niemu nie mysle juz o eksie

I troche zaspamuje:
Prosze o glosiki w konkursie rossmana
https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...php?pid=248809
__________________
isiaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 10:51   #1576
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ahaa, a ja chyba przechodze w etap traktowania go jak kumpla Nie wiem czy to serio, moze jednak da sie Wczoraj przyszedl z kumplem i kolezanka po mnie i siedzielismy na dworze, bo fajnie Nie czuje smutku ani nic takiego. Czuje sie spoko i moze jednak to dobre wyjscie
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 11:19   #1577
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Mój były zapomniał że mam hasło do jego fb...


Napisał koleżance że będzie o mnie walczył. Ja to bym najbardziej chciała, żeby dał mi spokój i nigdy nie pojawił się w moim życiu, tak bardzo mnie zranił, tyle razy upokorzył
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 11:44   #1578
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

:d
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 11:58   #1579
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez anitaa223 Pokaż wiadomość
Mój były zapomniał że mam hasło do jego fb...


Napisał koleżance że będzie o mnie walczył. Ja to bym najbardziej chciała, żeby dał mi spokój i nigdy nie pojawił się w moim życiu, tak bardzo mnie zranił, tyle razy upokorzył


On da Ci spokój, jeśli Ty dasz sobie spokój z nim-o ile tego chcesz, bo nie wiem po co wchodzisz na jego konto...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 12:02   #1580
isiaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar isiaczekk
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość



On da Ci spokój, jeśli Ty dasz sobie spokój z nim-o ile tego chcesz, bo nie wiem po co wchodzisz na jego konto...
Dokladnie! ja zablokowalam go na fejsie zeby go nie sledzic i nie ogladac zdj.
__________________
isiaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 13:09   #1581
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Ahaa, a ja chyba przechodze w etap traktowania go jak kumpla Nie wiem czy to serio, moze jednak da sie Wczoraj przyszedl z kumplem i kolezanka po mnie i siedzielismy na dworze, bo fajnie Nie czuje smutku ani nic takiego. Czuje sie spoko i moze jednak to dobre wyjscie
Ja też staram się przejść na taki poziom...

Mój ex po 5 dniach milczenia odezwał się. Pod pretekstem mojego posta na fb (nie związanego z nami). Potem przeszedł do tego co powiedzial/napisal 5 dni temu, że zerwał kontakt... Stwierdził że to było sztuczne a te dni dały mu do myślenia. Więc proponuje nie zrywanie kontaktu a ograniczenie. Z czym się zgodziłam, bo wcześniej to było dla mnie wręcz chore że dzwonił do mnie 2-3 razy dziennie, pisał kilka smsów i jeszcze pisał na fb... I to zawsze kontakt wychodził od niego.

Jakoś mi ulżyło. Ale też stwierdziłam - napisze to napisze, nie napisze to nie napisze. Te kilka dni , szpital też mi dały do myślenia i zmieniły mnie.

Co więcej dochodzę do siebie teraz u Rodziców i Mama podsunęła mi ŚWIETNĄ książkę. Nie wiem czy któraś z Was zna? "Jak przestać się martwić i zacząć żyć!". Czytałam ją do 4 w nocy...nie mogłam się oderwać mimo zmęczenia.... Jeszcze dużo mi zostało do przeczytania a już mi pomogła... Potem do rana nie mogłam spać tak sobie wszystko w głowie układałam...ale pozytywnie
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 13:22   #1582
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
Ja też staram się przejść na taki poziom...

Mój ex po 5 dniach milczenia odezwał się. Pod pretekstem mojego posta na fb (nie związanego z nami). Potem przeszedł do tego co powiedzial/napisal 5 dni temu, że zerwał kontakt... Stwierdził że to było sztuczne a te dni dały mu do myślenia. Więc proponuje nie zrywanie kontaktu a ograniczenie. Z czym się zgodziłam, bo wcześniej to było dla mnie wręcz chore że dzwonił do mnie 2-3 razy dziennie, pisał kilka smsów i jeszcze pisał na fb... I to zawsze kontakt wychodził od niego.

Jakoś mi ulżyło. Ale też stwierdziłam - napisze to napisze, nie napisze to nie napisze. Te kilka dni , szpital też mi dały do myślenia i zmieniły mnie.

Co więcej dochodzę do siebie teraz u Rodziców i Mama podsunęła mi ŚWIETNĄ książkę. Nie wiem czy któraś z Was zna? "Jak przestać się martwić i zacząć żyć!". Czytałam ją do 4 w nocy...nie mogłam się oderwać mimo zmęczenia.... Jeszcze dużo mi zostało do przeczytania a już mi pomogła... Potem do rana nie mogłam spać tak sobie wszystko w głowie układałam...ale pozytywnie

Ale nie mysl, ze to ci sie uda bo dlugo dlugo najmniejszy gest dawal mi nadzieje w sercu chociaz w myslach wiedzialam, ze to nic no ale wiesz jak dziala serce. Dopiero teraz zaczyna mi to w sumie wisiec, a moze po prostu mozemy sie kolegowac, zawsze bylismy jak kumple. No a ze ja jestem mloda to i spedzamy mlodo czas, ja mam jeszcze w glowie melanze i dyskoteki :p Takze jest spoko.

Super, powodzenia!
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 14:11   #1583
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ale ja powtarzam. Od dnia rozstania nie robie sobię nadziei i nie chcę wrócić do związku
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-12, 14:42   #1584
anitaa223
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez isiaczekk Pokaż wiadomość
Dokladnie! ja zablokowalam go na fejsie zeby go nie sledzic i nie ogladac zdj.
Ja nie zablokuje kogoś kto przez ostatni rok tworzył moje życie. Już kiedyś tak zrobiłam i to było głupie... Byłam z jednym facetem 2 lata, teraz mijamy się na ulicy i nawet cześć sobie nie powiemy, to trochę przykre..

Dlaczego weszłam na jego konto? Która z was mając hasło nie zrobiłaby tego? Czysta ciekawość ludzka co pisze o mnie znajomym, a może już kogoś ma. Spodziewałam się wszystkiego, ale nie że zechce o mnie zawalczyć.. szkoda że dopiero teraz zaczęło mu zależeć.
anitaa223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 15:25   #1585
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Wczoraj milusi, proszenie o szanse, a dzis... A dzis "ty grubasie, jestes szpetna.." Skad ja to znam
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 15:54   #1586
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wczoraj milusi, proszenie o szanse, a dzis... A dzis "ty grubasie, jestes szpetna.." Skad ja to znam
Ooooo .To jeszcze nic z tym gościem nie zrobiłaś?
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 16:58   #1587
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wczoraj milusi, proszenie o szanse, a dzis... A dzis "ty grubasie, jestes szpetna.." Skad ja to znam
co za dupek!!! niech pierw popatrzy na siebie !!! wrrrr
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 17:29   #1588
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 482
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Wczoraj milusi, proszenie o szanse, a dzis... A dzis "ty grubasie, jestes szpetna.." Skad ja to znam
co to za gość
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 18:03   #1589
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Uodparniam sie na niego, nie chce go blokowac, chce stac sie obojetna na to co mowi

Ale wiecie, normalnie to ja sliczna jestem. Dopiero jak nie jest po jego mysli to jestem brzydka
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...

Edytowane przez Kwiatuszek133
Czas edycji: 2012-12-12 o 18:05
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-12, 18:34   #1590
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Nie wiem...ja bym poblokowała i nie dlatego żeby nie czytać (skoro jesteś odporna) tylko dlatego żeby spier.....z mojego życia.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.