Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[Larysa88]

Ola śpi od 16;30 i narazie nie widać jakby chciała się budzić hmmmm, sama nie będę jej rozbudzała bo może być marudna, niech sama się obudzi poczekamy z kąpielą tak czy tak

[matallewar]

Napisane przez jo_asiek

Co za ceny te 650 to jeszcze mogłabym zrozumieć, ale 1200 i więcej to masakra, a jak jest dwójka dzieci w wieku przedszkolnym to już w ogóle

Ja dowiadywałam się o klub malucha u nas na osiedlu - około 850zł z jedzeniem miesięcznie Muszę się dowiedzieć dla porównania jak to jest w żłobku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Klub u nas 1000-1200 bez wyżywienia

[agusiamaskota]

Czekolado! Zgrzeszyłam...

[kaska87]

P.dla potwierdzenia rozmawiał z teściową i mamy sobie wybić z głowy, że Miki pójdzie do żłobka powiedziała, że ona się nim będzie zajmowała także pójdzie dopiero do przedszkola do 3-latków

[83monia]

bylam u osteopaty z tymi moimi bolacymi plecami i koles dziala cuda. juz podnosze sie bez bolu z krzesla. to najlepiej wydame 70 zl w moim zycu!mam jakie miesien zbyt krotki i on pociagnal mi kregoslup zbytnio w strone brzucha. stad bol. poza tym krzywo miednice mialam i przez to okazalo sie ze mam jedna noge troche krotsza. mam tez poczatek wdowiego garbu (to juz kiedys maz zauwazyl)

mam zestaw cwiczen i zakaz robienia brzuszkow na miesnie proste brzucha oraz podnoszenia rąk

[gorgulek]

Napisane przez marysia_258

Ja juz to jakis czas temu zauwazylam a wczoraj powiedzialam
Maly wygina sie w taki dziwny luk, glowe odchyla w tyl tak jak by chcial zobaczyc co jest za nim, i ma mocno pozaciskane piastki- trudno mu je rozprostowac.
Rehabilitantka zapytala mnie czy dlugo tak ma na co ja ze nie jakis czas na co ona- a czy przypadkiem nie zrobilo sie tak po szczepieniu?
Taki maly efekt uboczny...

A może właśnie chce zobaczyć co jest za nim? Kiedy tak się wygina? Zawsze jak leży na plecach?

Po szczepieniu?

[bajka1807]

Napisane przez Larysa88

właśnie też sprawdziłam konto przed chwilą i mam +1000zł

a jest tu ktoś kto ma szansę na drugiego tysiaka od gminy czy jakoś tak?
bo o to też składaliśmy i nie wiem czy to wpłynęło becikowe państwowe czy ten drugi tysiąc hmmm teraz to mnie będzie nurtowało

nie ma szans, za duzo zarabiamy o tak cud ze tego tysiaka zlapalismy i dalo rade ze 2011 brali pod uwage. u nas nie mozna przekroczyc 504zl na osobe.

Napisane przez butterfly20

Właśnie patrzę na oferty naszych prywatnych przedszkoli i ceny od 470-700 zł za miesiąc+ wyżywienie (za dzień jakieś 8 lub 9 zł)

no ja za 5 h place juz z wyzywieniem 575 zl. na pelen wymiar godzin z zarciem wychodzi kolo tysiaka.
a to i tak malo jak na szczecin

Napisane przez kaska87

P.dla potwierdzenia rozmawiał z teściową i mamy sobie wybić z głowy, że Miki pójdzie do żłobka powiedziała, że ona się nim będzie zajmowała także pójdzie dopiero do przedszkola do 3-latków

ja nie zaluje ze Blanka poszla do dzieciakow, zaluje w sumie ze tak pozno bo poszla miesiac przed 2 urodzinami. dzieki dzieciakom super sie zaczela rozwijac, postepy robila z dnia na dzien. a jak widzialam syna szwagierki ktorym zajmowala sie moja tesciowa to jakas masakra. dzieciak mial 4 lata i kolka nie potrafil namalowac ani w ogole figur nie znal. tylko tv.
no ale to moi tesciowie

[matallewar]

Ja bym chciała, żeby Edi chodził do dzieci, tylko ja się pytam za co

[butterfly20]

mój małż po kapieli ułożył Tusi loki i przykrył czapką i dopiero teraz jak zdjęłam to zobaczyłsm

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez kaska87

P.dla potwierdzenia rozmawiał z teściową i mamy sobie wybić z głowy, że Miki pójdzie do żłobka powiedziała, że ona się nim będzie zajmowała także pójdzie dopiero do przedszkola do 3-latków

nie boisz się z Teściową?w sensie jej wychowania?

[kaska87]

Bajka no moja pracowała z dziećmi więc Miki na pewno się nudzić nie będzie ani gapić w tv ja chcę dopiero do 3 latków go zapisać żłobek i oddanie takiego małego dziecka to dla mnie ostateczność

Motyl nie bo wiem, że się nim dobrze zajmie
bałabym się oddać go obcym babom tym bardziej, że teraz się tyle słyszy o tym co dzieje się w żłobkach...

w piątek Listy do M.

[MsLullaby]

Ten mój facet to głupek. Dziś w końcu się doczekałam magicznych słów "bo ty siedzisz w domu a ja pracuje i jestem zmęczony". Ledwo żyje. No ale po czym jak ja tylko leże w domu i nic nie robie?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[kaska87]

dzisiaj finał BOD- chyba te sierotki wygrają

[gorgulek]

Napisane przez matallewar

Ja bym chciała, żeby Edi chodził do dzieci, tylko ja się pytam za co

A nie ma szans do państwowego?

Napisane przez kaska87

w piątek Listy do M.

Na tvn?
Jak tak to nie mam buuu

Napisane przez MsLullaby

Ten mój facet to głupek. Dziś w końcu się doczekałam magicznych słów "bo ty siedzisz w domu a ja pracuje i jestem zmęczony". Ledwo żyje. No ale po czym jak ja tylko leże w domu i nic nie robie?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[cotynato]

Jeju dziewczyny zwariuję. Powiedźcie czy to nie jest dziwne, że moje dziecko od 17 do 20.30 zjadło 150ml mojego ściągniętego mleka + po darciu się i szukaniu cyca 90ml mm niedługo po a o 20 on się drze jakby z 5 godzin nie jadł. Ssie ssie i jakby najeść się nie mógł... Kiedyś myślałam że słaby pokarm to mit a teraz to się zaczynam zastanawiac czy ja przypadkiem jakiegoś słabiszcza nie mam skoro moje dziecko wiecznie głodne ;p

[pszczoua]

Co do zlobkow to ja Julka mam zamiar poslac w wieku ok 2 lat no chyba ze zaciaze w miedzyczasie to wtedy bede z nim w domku. W moim przypadku oddanie tesciowej to ostatecznosc. Niepoprawnie sie wyslawia a do tego maly ciagle bylby przed TV. Teraz TZ z nim zostal na 1.5 godz w czasie kiedy bylam u dentysty. Oczywiscie cos mu pilnego wypadlo i zaniosl go mamusi na pol godz. Wracam, u T jakies 30 stopni, Julek do tego u niej na rekach mokry jak szczur, do tego siedziala tak z nim na kanapie twarza do TV Ja wkurzona na TZ biore go od niej i mowie ze wiedzialam ze tak bedzie i ze TZ mial go wykapac ale wygodniej go bylo zniesc. Nic sie na to nie odezwala, pewnie sie jeszcze obrazi znajac zycie...

[bajka1807]

mam taki sam kinkiet u dziewczyn w pokoju jak u boguszewskich w pokoju dzieci

Poli co do zakupow na Ali to jeszcze nie zdarzylam przeczytac forum o zakupach w chinach wiec poki co nic nie biore, musze poczytac o platnosciach
raz na allegro zamawialam torbe to sie okazalo ze z Chin idzie czekalam na nia dluuuugo bo chyba z 1,5 miesiaca.

[pszczoua]

Co do jedzenia to odciagnelam Julkowi 110ml a zjadl z tego tylko 90. Wydaje mi sie ze je coraz mniej i ja tez mam coraz mniej pokarmu chyba Zreszta wskazywaloby na to tez to ze tak slabo przybral w zeszlym tygodniu...

Larysa ja mam w tytule jakos tak "osrodek pomocy spolecznej swiadczenia listopad".

[Madziuchna27]

Jestem!
Pani profesor (specjalista chorób dzieci, alergolog) wywróciła mój świat do góry nogami
A więc tak (piszę, jakie jest jej zdanie): Nie potrzeby robić testu Kerrego, bo zdecydowana większość dzieci będzie miała nietolerancję laktozy mniejszą lub większą. Dzieci są malutkie, mają niedojrzały ukł. pokarmowy i nie trawią laktozy, cukry się nie rozkładają. Jest to normalna sytuacja i nic się na to nie poradzi. Trzeba czekać, aż dziecko podrośnie i będzie sprawniej trawiło. To badanie porównała do sytuacji sprzed lat, jak wszyscy rodzice na potęgę robili badania na obecność lamblii ().
Nie muszę ściągać mleka, nie trzeba żadnego Nutramigenu itp. Nabiał też mogę jeść - tłusty ser biały 2-3 razy/tydz., tłuste mleko (odrobinę do kawy! - normalnej z ekspresu, a nie żadnej Ricore czy rozpuszczalnej ). Odradzała stanowczo jedzenie drobiu, bo hodowany na hormonach, antybiotykach. Normalnie mam se smażyć schabowe, mielone Owoce to winogrona z rozwagą, gruszki, jabłka uznała za niezbyt trafny wybór, chyba że pieczone. Pieczywo tylko jasne, chleb, buły kajzery, bo ciemny chleb to - jej zdaniem - chemia.

Z uwagi na ten niedojrzały układ pokarmowy dziecko może płakać jak robi kupkę, czy puszcza bączki. Przepisała Julkowi Debridat 3 razy dziennie 20 min przed posiłkiem (ho! ho! - zobaczymy ), do tego Lakcid, a by nie ulewał - zagęszczacz mleka ten z Bebilonu. Ze względu na śluz w kupkach poleciła jednak zrobić posiew kału. Mam nadzieję, że uda się jutro rano złapać to się zawiezie (bo jutro wizyta w poradni rehabilitacyjnej na NFZ ).

Ogólnie profesor uspokoiła i ostudziła emocje Powiedziała, że widać, że ze mnie nadgorliwa mama i taka trochę panikara

Napisane przez inwersja

Madziuchna, ja z całego serca życzę Wam jak najlepiej, ale obawiam się, że Julka może zwyczajnie boleć brzuszek. Jeśli macie już stwierdzona nietolerancje na podst tego badania, to on może cierpieć nawet od malutkiej ilości tej laktozy.

Sprawdzałam w ogóle w necie i chyba tylko w B-stoku jest taki test :/
A jeśli Miłosz oprócz AZS ma nietolerancje (choroba wie czy ma i jak dużą), to ten Pepti też może być za słaby :/

trzymam żeby wyszło jak najlepiej dla Was

Dzięki
A z tym, że tylko w B. ten test to . Ale może ma to związek z tym, co napisałam wyżej

Napisane przez pszczoua

Mam pytanie. Jak Wam dzieci zasypiaja w lezaczku w ciagu dnia to przekladacie do lozeczka czy zostawiacie? Moj Julek teraz spal az 2 godziny i boje sie ze dla kregoslupa zle... Mamy lezaczek tiny love rozkladany bardziej na lezaco ale calkiem na plasko sie nie da..

Śpi w leżaczku albo w foteliku sam. Zawsze istnieje ryzyko, że się rozbudzi, a tego by mama nie chciała

Napisane przez inwersja

no, mozna zrobić taką akcje - wyślij gó.wno ekspresem do Białego Stoku, w podręcznej lodówce
lekarka mówiła, że 3 doby może w lodówce leżec

u nas to i tak lipa,bo żeby zrobić test musielibysmy przejść spowrotem na normalne mm gdzie jest normalny skład laktozy, a przy tym i białko

Tylko, Inwersja, Białystok pisze się razem

Napisane przez matallewar

Hej, ja już rozważałam, żeby pojechać do B-stoku na 2 dni i zrobić to badanie Mała mi znów 3 dzień wyje, kupa brzydka, bąki puszcza koszmarne i do 3 co najmniej walczyła, potem nie patrzyłam na zegarek

Spokojnie...
Może się wstrzymaj Ale tak jak zaznaczyłam, to zdanie tej mojej profesorki.

Napisane przez karolson

Współczuje..A potrzebne skierowanie?

Nie

Napisane przez butterfly20

Aaa w ogóle ostatnio ciągle myślałam nad wyciągnięciem tej wkładki niemowlęcej, bo w kombinezonie to mi się już w ogóle ciasno wydawało.Ale wszyyyyscy mówią,że wyciągać jak dziecko dobrze i stabilnie trzyma główkę, a ja uważam,że u nas jeszcze za wcześnie

Wyciągaj My już może z miesiąc jeździmy bez.

Napisane przez karolson

Motyl - rozm 68 ale ja te rekawiczki i stopki chowam do srodka. Generalnie maly jest w tlowiu - nieproporcjonanie dlugie ma nogawki.. zakladajac ze dziecko ma pampersa spodnie itd. I lipa ze suwak nierozpina sie do nogawki..

Ja mam dwa kombinezony z 5 10 - rozm. 62 i 68. Na razie nosimy ten mniejszy, choć i tak jest za duży. Koszmarnie się wkłada Tymi nóżkami się tak strasznie manewruje.... Zawsze się modlę, żeby Julkowi nic nie połamać

Napisane przez kaska87

P.dla potwierdzenia rozmawiał z teściową i mamy sobie wybić z głowy, że Miki pójdzie do żłobka powiedziała, że ona się nim będzie zajmowała także pójdzie dopiero do przedszkola do 3-latków

Ja wprost zapytałam i chyba się zgodziła, chociaż....

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez cotynato

Jeju dziewczyny zwariuję. Powiedźcie czy to nie jest dziwne, że moje dziecko od 17 do 20.30 zjadło 150ml mojego ściągniętego mleka + po darciu się i szukaniu cyca 90ml mm niedługo po a o 20 on się drze jakby z 5 godzin nie jadł. Ssie ssie i jakby najeść się nie mógł... Kiedyś myślałam że słaby pokarm to mit a teraz to się zaczynam zastanawiac czy ja przypadkiem jakiegoś słabiszcza nie mam skoro moje dziecko wiecznie głodne ;p

Mój to samo
Tyle że ja od razu daję mm, bo nie udaje mi się ściągnąć ani 1 ml

[cotynato]

[QUOTE=bajka1807;43917859

ja nie zaluje ze Blanka poszla do dzieciakow, zaluje w sumie ze tak pozno bo poszla miesiac przed 2 urodzinami. dzieki dzieciakom super sie zaczela rozwijac, postepy robila z dnia na dzien. a jak widzialam syna szwagierki ktorym zajmowala sie moja tesciowa to jakas masakra. dzieciak mial 4 lata i kolka nie potrafil namalowac ani w ogole figur nie znal. tylko tv.
no ale to moi tesciowie [/QUOTE]

Napisane przez matallewar

Ja bym chciała, żeby Edi chodził do dzieci, tylko ja się pytam za co

To mnie pocieszyłyście bo ja jutro idę z Filipem oglądać klub malucha do którgo chciałabym go zapisać na 2-3h dziennie. Miałam trochę wyrzuty, ale nie ma w okolicy znajomych dzieci a widzę że mu ich brakuje...

Tylko czy nie poczuje się odrzucony jak to tak niedaleko od pojawienia się maluszka w domu?

Napisane przez kaska87

Bajka no moja pracowała z dziećmi więc Miki na pewno się nudzić nie będzie ani gapić w tv ja chcę dopiero do 3 latków go zapisać żłobek i oddanie takiego małego dziecka to dla mnie ostateczność

Motyl nie bo wiem, że się nim dobrze zajmie
bałabym się oddać go obcym babom tym bardziej, że teraz się tyle słyszy o tym co dzieje się w żłobkach...

w piątek Listy do M.

Też tak mówiłam, ale teraz widzę jak Filipowi potrzeba dzieci. W domu go roznosi już

Napisane przez kaska87

dzisiaj finał BOD- chyba te sierotki wygrają

Ja tam bym chciała.

[Lolaaaaaaa88]

Ja uwazam ze danie jak jest koniecznosc dziecka do dobrego zlobka to super sprawa dla jego rozwoju
Tesciowej nie chcialabym go zostawic bo jest nadgorliwa i uwazam ze kiepsko wychowywala dzieci

Tez ogladam bod ciekawe...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Aha ja sie pisze na 2 becikowe i wcale nie jestem patologia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Napisane przez Madziuchna27

Jestem!
Pani profesor (specjalista chorób dzieci, alergolog) wywróciła mój świat do góry nogami
A więc tak (piszę, jakie jest jej zdanie): Nie potrzeby robić testu Kerrego, bo zdecydowana większość dzieci będzie miała nietolerancję laktozy mniejszą lub większą. Dzieci są malutkie, mają niedojrzały ukł. pokarmowy i nie trawią laktozy, cukry się nie rozkładają. Jest to normalna sytuacja i nic się na to nie poradzi. Trzeba czekać, aż dziecko podrośnie i będzie sprawniej trawiło. To badanie porównała do sytuacji sprzed lat, jak wszyscy rodzice na potęgę robili badania na obecność lamblii ().
Nie muszę ściągać mleka, nie trzeba żadnego Nutramigenu itp. Nabiał też mogę jeść - tłusty ser biały 2-3 razy/tydz., tłuste mleko (odrobinę do kawy! - normalnej z ekspresu, a nie żadnej Ricore czy rozpuszczalnej ). Odradzała stanowczo jedzenie drobiu, bo hodowany na hormonach, antybiotykach. Normalnie mam se smażyć schabowe, mielone Owoce to winogrona z rozwagą, gruszki, jabłka uznała za niezbyt trafny wybór, chyba że pieczone. Pieczywo tylko jasne, chleb, buły kajzery, bo ciemny chleb to - jej zdaniem - chemia.

Z uwagi na ten niedojrzały układ pokarmowy dziecko może płakać jak robi kupkę, czy puszcza bączki. Przepisała Julkowi Debridat 3 razy dziennie 20 min przed posiłkiem (ho! ho! - zobaczymy ), do tego Lakcid, a by nie ulewał - zagęszczacz mleka ten z Bebilonu. Ze względu na śluz w kupkach poleciła jednak zrobić posiew kału. Mam nadzieję, że uda się jutro rano złapać to się zawiezie (bo jutro wizyta w poradni rehabilitacyjnej na NFZ ).

Ogólnie profesor uspokoiła i ostudziła emocje Powiedziała, że widać, że ze mnie nadgorliwa mama i taka trochę panikara

Zdradzisz nazwisko?

Debridat na co? Na ulewanie? Nam niestety nie pomógł a nasilił, więc sama go odstawiłam.
Będziesz dokarmiać mm? Czy jak będziesz podawała ten zagęszczacz?

A co posiew może wykazać? Zasugerowała coś?

A o co chodzi z lamblią?

[kaska87]

koleżanka z pracy mi napisała, że jest w ciąży jejku ale jej zazdroszczę

[gorgulek]

Napisane przez cotynato

To mnie pocieszyłyście bo ja jutro idę z Filipem oglądać klub malucha do którgo chciałabym go zapisać na 2-3h dziennie. Miałam trochę wyrzuty, ale nie ma w okolicy znajomych dzieci a widzę że mu ich brakuje...

Tylko czy nie poczuje się odrzucony jak to tak niedaleko od pojawienia się maluszka w domu?


Też tak mówiłam, ale teraz widzę jak Filipowi potrzeba dzieci. W domu go roznosi już


Ja tam bym chciała.

Dobrze mu zrobi taki klub

[butterfly20]

Ewie Sierotce wyregulowali brwi! Inna dziewczyna!

Haha i teraz jurorzy robią akcję

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

a nie mówiłam,że Rozenkowa będzie u sierotek?

[bajka1807]

Napisane przez pszczoua

Co do jedzenia to odciagnelam Julkowi 110ml a zjadl z tego tylko 90. Wydaje mi sie ze je coraz mniej i ja tez mam coraz mniej pokarmu chyba Zreszta wskazywaloby na to tez to ze tak slabo przybral w zeszlym tygodniu...

Larysa ja mam w tytule jakos tak "osrodek pomocy spolecznej swiadczenia listopad".

a ile ci przybral? moja przez tydzien 70 g

Napisane przez cotynato

To mnie pocieszyłyście bo ja jutro idę z Filipem oglądać klub malucha do którgo chciałabym go zapisać na 2-3h dziennie. Miałam trochę wyrzuty, ale nie ma w okolicy znajomych dzieci a widzę że mu ich brakuje...

Tylko czy nie poczuje się odrzucony jak to tak niedaleko od pojawienia się maluszka w domu?


Też tak mówiłam, ale teraz widzę jak Filipowi potrzeba dzieci. W domu go roznosi już


Ja tam bym chciała.

ja nie zaluje dla mnie rewela. jak szla to praktycznie nic nie gadala, pojedyncze slowa. a w ciagu miesiaca czy poltora sie rozgadala totalnie. super rozwija sie manualnie, uczy sie jak zyc w spoleczenstwie nie dziczeje co wg mnie niestety siedzac w domu z mama czy dziadkami nastepuje w mniejszym lub wiekszym stopniu, uczy sie angielskiego (potrafi liczyc do 20, ucza sie co rusz nowych slowek), zna polski alfabet i liczby, nie ma problemow z ksztaltami i kolorami, rytmika cos cudownego, no i dzieci, dzieci, dzieci - pierwsze przyjaznie, opowiesci i podekscytowanie. plusy dla mamy? dziecko sie wyladowywuje po za domem no i wielka radosc z tego ze dziecko szczesliwe

[inwersja]

Napisane przez matallewar

Hej, ja już rozważałam, żeby pojechać do B-stoku na 2 dni i zrobić to badanie Mała mi znów 3 dzień wyje, kupa brzydka, bąki puszcza koszmarne i do 3 co najmniej walczyła, potem nie patrzyłam na zegarek

hmm.. jak masz możliwość to pewnie bym pojechała
u nas to bez sensu, bo on już na mm bezlaktozowym, więc teraz to już tylko pozostały objawy alergii
chyba, że te posiew na grzyby coś wykaże, ale jakos w to nie wierze... no ale cóż,trzeba czekać

jesli by sie okazało, że z powodu nietolerancji musi jednak przejść na Nutra, to mam nadzieje, że nie będziecie mieli takiego pecha jak my

Napisane przez kaska87

Bajka no moja pracowała z dziećmi więc Miki na pewno się nudzić nie będzie ani gapić w tv ja chcę dopiero do 3 latków go zapisać żłobek i oddanie takiego małego dziecka to dla mnie ostateczność

Motyl nie bo wiem, że się nim dobrze zajmie
bałabym się oddać go obcym babom tym bardziej, że teraz się tyle słyszy o tym co dzieje się w żłobkach...

w piątek Listy do M.

ja mam to na di-vi-di
mielismy iść i wypytać o żłobki, ale jakoś nie było na to czasu i energii w obecnej sytuacji
z resztą nie wiem jak to będzie wyglądało jeśli on taki alergik jest, trochę (a pewnie bardziej niż trochę) będzie kłopot z jego dietą... ja juz sie boje na samą myśl o rozszerzaniu jego diety

Napisane przez Madziuchna27

Jestem!
Pani profesor (specjalista chorób dzieci, alergolog) wywróciła mój świat do góry nogami
A więc tak (piszę, jakie jest jej zdanie): Nie potrzeby robić testu Kerrego, bo zdecydowana większość dzieci będzie miała nietolerancję laktozy mniejszą lub większą. Dzieci są malutkie, mają niedojrzały ukł. pokarmowy i nie trawią laktozy, cukry się nie rozkładają. Jest to normalna sytuacja i nic się na to nie poradzi. Trzeba czekać, aż dziecko podrośnie i będzie sprawniej trawiło. To badanie porównała do sytuacji sprzed lat, jak wszyscy rodzice na potęgę robili badania na obecność lamblii ().
Nie muszę ściągać mleka, nie trzeba żadnego Nutramigenu itp. Nabiał też mogę jeść - tłusty ser biały 2-3 razy/tydz., tłuste mleko (odrobinę do kawy! - normalnej z ekspresu, a nie żadnej Ricore czy rozpuszczalnej ). Odradzała stanowczo jedzenie drobiu, bo hodowany na hormonach, antybiotykach. Normalnie mam se smażyć schabowe, mielone Owoce to winogrona z rozwagą, gruszki, jabłka uznała za niezbyt trafny wybór, chyba że pieczone. Pieczywo tylko jasne, chleb, buły kajzery, bo ciemny chleb to - jej zdaniem - chemia.

Z uwagi na ten niedojrzały układ pokarmowy dziecko może płakać jak robi kupkę, czy puszcza bączki. Przepisała Julkowi Debridat 3 razy dziennie 20 min przed posiłkiem (ho! ho! - zobaczymy ), do tego Lakcid, a by nie ulewał - zagęszczacz mleka ten z Bebilonu. Ze względu na śluz w kupkach poleciła jednak zrobić posiew kału. Mam nadzieję, że uda się jutro rano złapać to się zawiezie (bo jutro wizyta w poradni rehabilitacyjnej na NFZ ).

Ogólnie profesor uspokoiła i ostudziła emocje Powiedziała, że widać, że ze mnie nadgorliwa mama i taka trochę panikara


Dzięki
A z tym, że tylko w B. ten test to . Ale może ma to związek z tym, co napisałam wyżej



Tylko, Inwersja, Białystok pisze się razem

Fajnie, że Wam pomogła i mam nadzieję, że te "sposoby" przyniosą pozytywne efekty.
hmm.. gdyby miał AZS, to nie poszłoby tak lekko.

A z tą nietolerancją laktozy to fakt, z resztą kiedyś też tutaj o tym pisałam. Większość maluchów ma nietolerancje, tylko czasem niestety nie ma wyjścia jak mm. Tak miała moja przyjaciółka, która ze względu na silne leki nie mogła karmić małej. Pepti nie pomógł, bo nie jest mleko bezlaktozowe (mała robiła po 7 rzadkich kupek dziennie ze względu na nietolerancję) i im akurat pomógł Nutramigen. Ale miała też dodatkowo AZS.
Jak tak se czytam to ten Lakcid nie może byc stosowany przy nadwrażliwości na białko mleka krowiego

Będziesz zagęszczać swoje mleko?

O sorki, mój błąd. Gó.wno nie dotarłoby na właściwy adres

a te lamblie to pasożyty, mają je głównie dzieci przedszkolne, zaraża się tym np. przez zjedzenie niedomytych owoców i można się zarazić od kogoś innego też - na prawde duuużo czytałam o tym co ma takie same objawy jak alergia na białko mleka krowiego


ja też byłam o swojej pediatry-alergolog, może nie prefesor, ale dr n. med też brzmi całkiem poważnie
wracamy do zwykłego Nutra i czekamy na wynik posiewu na grzyby. ehh.

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

koleżanka z pracy mi napisała, że jest w ciąży jejku ale jej zazdroszczę

ja też!
Ale kurczaki, nie chcę tak zazdrościć całe życie, nich to kiedyś przejdzie

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

Ewie Sierotce wyregulowali brwi! Inna dziewczyna!

Haha i teraz jurorzy robią akcję

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

a nie mówiłam,że Rozenkowa będzie u sierotek?

nie no malgorzata wcale ale to wcale nie gra uczuciami

[butterfly20]

Madziuchna jestem w lekkim szoku I co,będziesz się stosować do WSZYSTKICH zaleceń?

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

koleżanka z pracy mi napisała, że jest w ciąży jejku ale jej zazdroszczę

No to do roboty, a tez znowu bedziesz