Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[123spinka]

chyba jakaś chandra mnie dopada tylko książka łóżko kołdra

[nowa8686]

Ojj to faktycznie.
Mam nadzieje, ze mnie nic nie dopadnie, aczkolwiek chce juz pazdziernik i Maje przy sobie.

[nocnyskowronek]

Napisane przez mortisha84

Jutro mam wizytę o 12:30 i proszę o kciukasy

To wizytujemy tego samego dnia Ja dopiero o 16:30.

Też miałam długo problem dziś z wizażem. W ogóle część stron mi działała a część nie

[agnieszkakr1987]

Witam w 25 tygodniu

Napisane przez szkrabus

Witam dziewczyny jestem tu nowa nie bardzo wiem jak tu co działa ale myślę ze z biegiem czasu pojmę
Mam 24 lata będę miała pierwszego bobasa chłopczyka bardzo sie cieszymy
termin mam na 14 -tego października
Pozdrawiam

Serdecznie witamy nową Mamuśkę

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wyprawiłam już męzula do pracy i teraz nie mogę usnąć. A dzisiejsza noc to była dla mnie udręka - nie mogłam się wcale ułożyć. Śniło mi się też, że kolega układał w samochodzie parkiet z nieheblowanych desek i później próbował go sprzedać.

Czy Wasza dzidzia reaguje na jedzenie? Mam na myśli to, czy po zjedzeniu pewnych potraw mocniej i intensywniej kopie?

Mój synek na pewno będzie miłośnikiem pizzy - wczoraj wieczorem dał taki popis swoich możliwości

[gargantuiczna]

Napisane przez mortisha84

Córkę na studia już zapisałam, syna powyżej gimnazjum nie chcą zapisać przed porodem

Gosia u mnie też błąd wyskakiwał.

Uff i po imprezie. Nawet fajnie było Z tortem jak zwykle coś musiało być nie tak. Ozdoby, które kupiłam puściły jakąś wode, czy coś i wyglądały jakby się rozpuszczały. Ale i tak był dobry

Jutro mam wizytę o 12:30 i proszę o kciukasy

Ja mam tak, że jak coś robię na imprezę, to są zawsze jakies problemy. A jak dla siebie, to wychodzi piękne.
Owocnej wizyty. Daj znać

Napisane przez 123spinka

cześć, na początku gratulację za wizyty, badania, dzidziusie,zakupy itd i kciuki za krążki i wszystkie inne sprawy
witam nowe dziewczyny
dość długo mnie nie było więc wybaczcie nie będę cytować, ale podczytuje was na bieżąco
u mnie wszystko ok ale jakoś wena mi ucieka jak zabieram się żeby cos naskrobać

Napisane przez 123spinka

chyba jakaś chandra mnie dopada tylko książka łóżko kołdra

Hej
Bo czerwiec zimny i nieszczególnie przyjemny. Trzymaj się.

Napisane przez agnieszkakr1987

Witam w 25 tygodniu


Serdecznie witamy nową Mamuśkę

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wyprawiłam już męzula do pracy i teraz nie mogę usnąć. A dzisiejsza noc to była dla mnie udręka - nie mogłam się wcale ułożyć. Śniło mi się też, że kolega układał w samochodzie parkiet z nieheblowanych desek i później próbował go sprzedać.

Czy Wasza dzidzia reaguje na jedzenie? Mam na myśli to, czy po zjedzeniu pewnych potraw mocniej i intensywniej kopie?

Mój synek na pewno będzie miłośnikiem pizzy - wczoraj wieczorem dał taki popis swoich możliwości

Gratulacje nowego tygodnia.
Jo, reaguje.

[gosiakk23]

Dzień Dobry Laleczki No dziś to pospałam. Jak wczoraj położyłam sie o 22 30 to spałam do 7 30 z 2 przerwami na nocne siku. Ale czuje sie wyspana i ogarnięta Jutro glukoza, krew i siku.

Napisane przez mortisha84

Córkę na studia już zapisałam, syna powyżej gimnazjum nie chcą zapisać przed porodem

Gosia u mnie też błąd wyskakiwał.

Uff i po imprezie. Nawet fajnie było Z tortem jak zwykle coś musiało być nie tak. Ozdoby, które kupiłam puściły jakąś wode, czy coś i wyglądały jakby się rozpuszczały. Ale i tak był dobry

Jutro mam wizytę o 12:30 i proszę o kciukasy

Trzymam kciukaski za wizytę A jeśli chodzi o torcik to najważniejsze, że smakował.

Napisane przez nocnyskowronek

To wizytujemy tego samego dnia Ja dopiero o 16:30.

Też miałam długo problem dziś z wizażem. W ogóle część stron mi działała a część nie

Również 3mam kciukaski za dzisiejszą wizytę

Napisane przez agnieszkakr1987

Witam w 25 tygodniu


Serdecznie witamy nową Mamuśkę

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wyprawiłam już męzula do pracy i teraz nie mogę usnąć. A dzisiejsza noc to była dla mnie udręka - nie mogłam się wcale ułożyć. Śniło mi się też, że kolega układał w samochodzie parkiet z nieheblowanych desek i później próbował go sprzedać.

Czy Wasza dzidzia reaguje na jedzenie? Mam na myśli to, czy po zjedzeniu pewnych potraw mocniej i intensywniej kopie?

Mój synek na pewno będzie miłośnikiem pizzy - wczoraj wieczorem dał taki popis swoich możliwości

Gratuluję kolejnego tygodnia Chyba tak jest, że Dzidziolki reagują na jedzenie. Mój też w zależności co zjem czasem szaleje

[daszna]

ja ogolnie jem malo slodyczy, ale jak sie zdarzy, ze cos skubne albo pojem slodkich owocow, to Pola daje czadu. zwlaszcza po truskawkach mam kopy.

[Mojra87]

Hej Dziewczynki
Wlasnie wypilam glukoze i mam 2 godziny czekania...
Nie bylo tragedii w smaku, ale pilam z cytrynka tylko slabo zamieszalam i polowe mialam kwasnawa, a druga polowe juz ulepek
Ponadrabiam weekendowe zaleglosci na forum mnie tez wczoraj nie dzialal wizaz - chyba byla jakas awaria serwera.

Gratki za kolejne tygodnie i kciuki za dzisiejsze wizyty!

Spinka - nie daj sie slabemu nastrojowi! Zagladaj do nas czasem

[PedzacaSkarpeta]

Witajcie brzuchatki

Napisane przez agnieszkakr1987

Witam w 25 tygodniu


Serdecznie witamy nową Mamuśkę

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wyprawiłam już męzula do pracy i teraz nie mogę usnąć. A dzisiejsza noc to była dla mnie udręka - nie mogłam się wcale ułożyć. Śniło mi się też, że kolega układał w samochodzie parkiet z nieheblowanych desek i później próbował go sprzedać.

Czy Wasza dzidzia reaguje na jedzenie? Mam na myśli to, czy po zjedzeniu pewnych potraw mocniej i intensywniej kopie?

Mój synek na pewno będzie miłośnikiem pizzy - wczoraj wieczorem dał taki popis swoich możliwości

Też dziś jakoś spać nie mogłam, ale to pewnie dlatego, że daaawno nie nastawiałam budzika i czekałam aż zadzwoni :/I tak wyłączyłam go minutę przed czasem
Gratulacje za kolejny tydzień


Ja właśnie wracam z badań, zobaczymy co z tą moją wątrobą Akurat przy laboratorium jest targ to nakupiłam owoców, że głodna byłam to na wszystko miałam ochotę Będzie na drugie śniadanie z jogurtem Może na obiad trzasnę naleśniki, mam jeszcze twaróg... do tego malinki.. mmmm.. Dobra, najpierw skończę śniadanie a później zobaczymy

Też wczoraj miałam problem z wizażem, może jakieś remonty

Miłego dnia

[farminka]

Hej! witam się poniedziałkowo. Od razu z rana złapała mnie ulewa. Kiedy wreszcie przyjdzie prawdziwe lato? Teraz pewnie trochę mniej będę do Was zaglądać, bo wakacje się zaczęły, a to nie oznacza dla mnie więcej odpoczynku, a wręcz przeciwnie- 4-latka całą dobę w domu- już się boję

[Agatkia]

Nie czytam Was niestety i nie nadrobię raczej .

Wpadłam tylko napisać,z ę u nas dalszy ciąg szpitala domowego. Syn już zdrowieje, za to ja mam pełen nos, zatkane uszy, bolące gardło i paskudny kaszel. W dodatku okropnie boli mnie brzuch przy kaszlu

Syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem i wszystkie inne domowe sposoby nie pomagają, dziś idę do lekarza...

Trzymam kciuki, żeby Was wszelkie choróbska omijały...

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez farminka

Hej! witam się poniedziałkowo. Od razu z rana złapała mnie ulewa. Kiedy wreszcie przyjdzie prawdziwe lato? Teraz pewnie trochę mniej będę do Was zaglądać, bo wakacje się zaczęły, a to nie oznacza dla mnie więcej odpoczynku, a wręcz przeciwnie- 4-latka całą dobę w domu- już się boję

U mnie też raczej jesiennie..
Hehe, no to nie lada wyzwanie. Trzymam kciuki za dużo cierpliwości Ale za to ile radości, ciągle razem Zaglądaj jak najczęściej.

Napisane przez Agatkia

Nie czytam Was niestety i nie nadrobię raczej .

Wpadłam tylko napisać,z ę u nas dalszy ciąg szpitala domowego. Syn już zdrowieje, za to ja mam pełen nos, zatkane uszy, bolące gardło i paskudny kaszel. W dodatku okropnie boli mnie brzuch przy kaszlu

Syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem i wszystkie inne domowe sposoby nie pomagają, dziś idę do lekarza...

Trzymam kciuki, żeby Was wszelkie choróbska omijały...

A my trzymamy za Was, żeby się skończyły te choroby i żebyś w końcu mogła cieszyć się latem i ciążą... Powodzenia

[CoffeeMonster]

Ja się dołożę do wizytujących dzisiaj, po raz kolejny idziemy podejrzeć nerki małej.....oj mogłoby już być dobrze, a nie ciągle tak na granicy Już poprzednio lekarz mówił, żeby przyjść dopiero za miesiąc, więc mieliśmy trochę luzu psychicznego, a potem zadzwonił, żeby jednak się stawić wcześniej.
Poproszę o kciukasy mocne

Trzymam kciuki za resztę

A tak w ogóle to pogoda do i nic mi się nie chce, zimno i pada TŻ się śmieje, że to dlatego, że był tydzień brytyjski w lidlu, od 7 lipca ma być grecki więc może się poprawi

[farminka]

Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj. Ja mam tylko spotkanie z położną, ale chociaż serduszka posłucham i może coś ciekawego się dowiem Chociaż przy moim dzisiejszym zamuleniu to nawet nie będę wiedziała o co pytać...
Agatkia zdrówka życzę. U mnie też się szykuje choróbsko domowe, bo młoda już kaszle, a mąż smarka

[Dimaa]

za dzisiejsze wizyty i koniecznie dajcie znać po!

spinka, żeby humor się poprawił

Mojra, za glukozę

Agatkia, zdrowia! Dla Ciebie i reszty domowników.

Byłam dziś rano na rutynowych badaniach krwi i moczu. Duchota taaakaa a ja bez śniadania, myślałam że padnę! Na szczęście szybko poszło, po drodze zjadłam drożdżówę i teraz dochodzę do siebie na kanapie. Mam nadzieję, że wyniki będą ok, szczególnie ta hemoglobina moja nieszczęsna...

[PedzacaSkarpeta]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja się dołożę do wizytujących dzisiaj, po raz kolejny idziemy podejrzeć nerki małej.....oj mogłoby już być dobrze, a nie ciągle tak na granicy Już poprzednio lekarz mówił, żeby przyjść dopiero za miesiąc, więc mieliśmy trochę luzu psychicznego, a potem zadzwonił, żeby jednak się stawić wcześniej.
Poproszę o kciukasy mocne

Trzymam kciuki za resztę

A tak w ogóle to pogoda do i nic mi się nie chce, zimno i pada TŻ się śmieje, że to dlatego, że był tydzień brytyjski w lidlu, od 7 lipca ma być grecki więc może się poprawi

Teoria męża bardzo ciekawa Żeby tylko ta prognoza grecka się sprawdziła

Trzymam mooocne kciukaski Będzie dobrze
Dziewczyny, za wszystkie trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło ok

[mortisha84]

Napisane przez nocnyskowronek

To wizytujemy tego samego dnia Ja dopiero o 16:30.

Też miałam długo problem dziś z wizażem. W ogóle część stron mi działała a część nie

No to za wizytę

Napisane przez farminka

Hej! witam się poniedziałkowo. Od razu z rana złapała mnie ulewa. Kiedy wreszcie przyjdzie prawdziwe lato? Teraz pewnie trochę mniej będę do Was zaglądać, bo wakacje się zaczęły, a to nie oznacza dla mnie więcej odpoczynku, a wręcz przeciwnie- 4-latka całą dobę w domu- już się boję

U mnie też jesiennie
A co do czterolatki w domu to witaj w klubie

Napisane przez Agatkia

Nie czytam Was niestety i nie nadrobię raczej .

Wpadłam tylko napisać,z ę u nas dalszy ciąg szpitala domowego. Syn już zdrowieje, za to ja mam pełen nos, zatkane uszy, bolące gardło i paskudny kaszel. W dodatku okropnie boli mnie brzuch przy kaszlu

Syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem i wszystkie inne domowe sposoby nie pomagają, dziś idę do lekarza...

Trzymam kciuki, żeby Was wszelkie choróbska omijały...

Zdrówka życzę

Napisane przez CoffeeMonster

Ja się dołożę do wizytujących dzisiaj, po raz kolejny idziemy podejrzeć nerki małej.....oj mogłoby już być dobrze, a nie ciągle tak na granicy Już poprzednio lekarz mówił, żeby przyjść dopiero za miesiąc, więc mieliśmy trochę luzu psychicznego, a potem zadzwonił, żeby jednak się stawić wcześniej.
Poproszę o kciukasy mocne

Trzymam kciuki za resztę

A tak w ogóle to pogoda do i nic mi się nie chce, zimno i pada TŻ się śmieje, że to dlatego, że był tydzień brytyjski w lidlu, od 7 lipca ma być grecki więc może się poprawi

za wizyte.

Witam się w 27 tygodniu

Córka sobie impreze zrobiła urodzinową w nocy. Nie spała od 1 do 4
Jeszcze raz proszę o kciuki za wizytę, bo strasznie się stresuje, nawet nie wiem czemu... Po wizycie idziemy na basen, może się trochę zrelaksuje w wodzie

[Isgaard]

Witam w dzisiejszy mroczny dzień
Wczoraj Wizaż chyba faktycznie padł, może te burze miały na to wpływ? Do nocy nie można było wejść na stronę.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na relacje.

Ja byłam w piątek u lekarza i generalnie nic nie robiliśmy bo byłam świeżo po USG prenatalnym, wypisał kolejne L4, posłuchałam serca i do następnego razu.
Pierwszy raz pogadaliśmy o "sposobie" zakończenia ciąży czyli jakie mam zapatrywania na finał i poinformowałam lekarza że tylko cc wchodzi w rachubę. Wyjaśniłam lekarzowi moje stanowisko i zapatrywania i lekarz nie protestował ani nie odwodził mnie od tego pomysłu, z czego bardzo się cieszę.

[123spinka]

dzieńdoberek
macie racje ze to chyba ta czerwcowa pogoda tak działa

kciuki za wizyty

ja mam glukozę dopiero 11.07 ale i tak wzbudza mój niepokój bo zwykle wyjście z domu kończyło się zawrotami i głowy i chyba skakało mi ciśnienie - możliwe to ??

[kasiakg]

Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty
Coffee będzie dobrze
Ja dzisiaj też mam wizytę o 13 ale raczej na spokojnie, dopiero co miałam prenatalne więc nie wiem czy zrobi w ogóle usg dzisiaj, pewnie tylko L4 i tyle.

Zapomniałam dodać, w środę jadę na spotkanie organizacyjne do Szkoły Rodzenia. Babka chciała żebym się w sierpniu odezwała, ale jakoś nie bardzo widzę żeby wtedy mi się chciało dojeżdżać więc nalegałam na jakiś bliższy termin.

[Lunnas]

Witam już nie z takiego rana dzisiaj pospałam do 8
I dołączam do dzisiejszych wizyt, mam na 13:30 trzymajcie za mnie kciukasy bo strasznie się boję.. będą mi mówić co z tą toxo dalej...

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze
I gratulacje za tygodnie!

[slomka]

za wizyty

Ahhhhh, poszłam spać o 3 i wstałam o 9 Załapałam się na nocną dorzutkę w dziale % w H&M i tym sposobem Franko będzie bogatszy o półśpiochy w szpitalnym rozmiarze

[123spinka]

dużo dziś wizyt to kciuki musza być super mocne

[CoffeeMonster]

Dzięki dziwczyny za kciukasy, chciałabym mieć już ten luz psychiczny, że wszystko ok, bo od kwietnia się bujamy cały czas na granicy normy, najpierw ten powiększony żołądek, teraz te nerki....niby wyniki nie są złe, ale jednak chciałoby się już odetchnąć z uglą. Mam nadzieję, że to będzie dzisiaj. Dam znać jak wrócimy z miasta, bo pewnie gdzieś pójdziemy sobie na obiadek potem (mąż ma wolne dziś).

Ahhhhh, poszłam spać o 3 i wstałam o 9 Załapałam się na nocną dorzutkę w dziale % w H&M i tym sposobem Franko będzie bogatszy o półśpiochy w szpitalnym rozmiarze

Ja się jutro wybieram do okolicznych lumpków, zalicze też HM, Kapphal i co tam jeszcze ma działy dziecięce Podjade też do innego Smyka, bo w moim przebrane już. Także będzie dzień zakupowy.

[slomka]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja się jutro wybieram do okolicznych lumpków, zalicze też HM, Kapphal i co tam jeszcze ma działy dziecięce Podjade też do innego Smyka, bo w moim przebrane już. Także będzie dzień zakupowy.

aaaaa daj spokój zazdroszczę ogromnie, TŻ w Polsce ale nie wyślę go do lumpka nie odnajdzie się

[gosiakk23]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Witajcie brzuchatki

Ja właśnie wracam z badań, zobaczymy co z tą moją wątrobą Akurat przy laboratorium jest targ to nakupiłam owoców, że głodna byłam to na wszystko miałam ochotę Będzie na drugie śniadanie z jogurtem Może na obiad trzasnę naleśniki, mam jeszcze twaróg... do tego malinki.. mmmm.. Dobra, najpierw skończę śniadanie a później zobaczymy

Też wczoraj miałam problem z wizażem, może jakieś remonty

Miłego dnia

Ja właśnie pożarłam z męzem na śniadanie naleśniczki z dżemikiem truskawkowym własnej roboty Reszte dosmażyłam i Tz zabrał do pracy

Napisane przez CoffeeMonster

Ja się dołożę do wizytujących dzisiaj, po raz kolejny idziemy podejrzeć nerki małej.....oj mogłoby już być dobrze, a nie ciągle tak na granicy Już poprzednio lekarz mówił, żeby przyjść dopiero za miesiąc, więc mieliśmy trochę luzu psychicznego, a potem zadzwonił, żeby jednak się stawić wcześniej.
Poproszę o kciukasy mocne

Trzymam kciuki za resztę

A tak w ogóle to pogoda do i nic mi się nie chce, zimno i pada TŻ się śmieje, że to dlatego, że był tydzień brytyjski w lidlu, od 7 lipca ma być grecki więc może się poprawi

#mam kciuki za wizytę oby wszystko było dobrze!!!

Napisane przez mortisha84

No to za wizytę



U mnie też jesiennie
A co do czterolatki w domu to witaj w klubie



Zdrówka życzę



za wizyte.

Witam się w 27 tygodniu

Gratki za kolejny tydzień

Napisane przez kasiakg

Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty
Coffee będzie dobrze
Ja dzisiaj też mam wizytę o 13 ale raczej na spokojnie, dopiero co miałam prenatalne więc nie wiem czy zrobi w ogóle usg dzisiaj, pewnie tylko L4 i tyle.

Zapomniałam dodać, w środę jadę na spotkanie organizacyjne do Szkoły Rodzenia. Babka chciała żebym się w sierpniu odezwała, ale jakoś nie bardzo widzę żeby wtedy mi się chciało dojeżdżać więc nalegałam na jakiś bliższy termin.

Równiez 3mam kciuki za wizytę

Napisane przez Lunnas

Witam już nie z takiego rana dzisiaj pospałam do 8
I dołączam do dzisiejszych wizyt, mam na 13:30 trzymajcie za mnie kciukasy bo strasznie się boję.. będą mi mówić co z tą toxo dalej...

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze
I gratulacje za tygodnie!

Kciukaski za wizytę!!!!

[Natalyyya]

Faktycznie dzisiaj dużo wizyt , ja również dzisiaj wizytuję co prawda nie u swojej ginki ale idziemy na usg 3D/4D ,także trzymam mocno kciuki za wszystkie wizyty
i za nowe tygodnie)

Mało ostatnio piszę bo tak jak Spinka chyba mam jakąś chandrę ale czytam Was na bieżąco

[Lilotka]

Dzień Dobry

Przede wszystkim za dzisiejsze wizyty!!
Dajcie koniecznie znać po!!!

Ja też jakoś budzę się w nocy co chwila. A to siku a to niewygodnie... Wstaje skoro świt dziś np. o 5 się obudziłam, bo byłam już głodna.

Dziś dzień prania i sprzątania więc rzadko będę zaglądać.
Miłego dnia brzuchatki

[line_87]

Też trzymam kciuki za wszystkie wizyty Pochwalcie się później Maluszkami

U mnie też dzisiaj leje i pogoda beznadziejna... A miałam takie plany iść po południu na działkę i pozrywać maliny i coś z nimi zrobić, ale chyba nic z tego.

Dziewczyny, w którym mniej więcej tygodniu zgłaszałyście się do położnej? 24. to nie za wcześnie?

[siuska]

Napisane przez line_87

Też trzymam kciuki za wszystkie wizyty Pochwalcie się później Maluszkami

U mnie też dzisiaj leje i pogoda beznadziejna... A miałam takie plany iść po południu na działkę i pozrywać maliny i coś z nimi zrobić, ale chyba nic z tego.

Dziewczyny, w którym mniej więcej tygodniu zgłaszałyście się do położnej? 24. to nie za wcześnie?

Położna może prowadzić od 21 tygodnia ciąży, więc 24 na pewno nie za wcześnie