Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[butterfly20]

no dobra, w kilku miejscach się posikałam http://kwejk.pl/obrazek/2080111

Doughnut u nas jest identycznie. Aczkolwiek nie wiem, jak dla mnie jest to najbardziej kwestia tego,że po prostu z tak kumatymi dziecmi da się porozumieć ,"pogadać" i to wszystko tak cieszy

[kaska87]

jestem i ja pierwsze co to Motylek gratuluje egzaminu i czasu, który macie teraz z Tusią

Pączku to czekamy na wyniki październikowe a jak ogólnie malutka?

Poli Miki nie zamyka oczek, ale też daje główkę do góry i tak biega i zaciesza- jakby duchy widział

co do kursu... czuję się debilem, mam wrażenie, że nic nie wiem
oby to było tylko wrażenie jutro znowu na 9:00
strasznie tęskniłam z Mikim jeszcze jechałyśmy 2h z Wro bo był km korek bo autostrada malowana czy coś tam

ale po powrocie do domu się poryczałam i nadal jestem smutna, ale nie będę mulić

ale ale! mam nadzieję, że dzisiaj ktoś tu będzie mimo weekendu, bo mój Myszek śpi, stary w pracy (i dobrze...) a ja właśnie będę jadła pierwszy posiłek od 6:50 i zasiadam przed tvn-em bo zaraz mam talent a później lejdis

[rusałka_1]

hej!

donat super ze jestescie juz w domu i z Julką lepiej'labą"
motylku mam nadzieje ze poszlo Ci dobrze a teraz ciesz się

Napisane przez kaska87

ale ale! mam nadzieję, że dzisiaj ktoś tu będzie mimo weekendu, bo mój Myszek śpi, stary w pracy (i dobrze...) a ja właśnie będę jadła pierwszy posiłek od 6:50 i zasiadam przed tvn-em bo zaraz mam talent a później lejdis

co tam stary nabroil?>
wyżal sie jesli ci ulzy

ja mam @, więc zażeram się o 20 rurkami z kremem ciekawe w co mi pojdzie

poza tym Jasiek dalej nie sypia, ale w dzień jest tak cudowny ze nabawić, napatrzec się na niego nie mogę

[kaska87]

Rusałka aaa szkoda gadać, zachował się jak typowy facet, gdzie nawet bym nie podejrzewała, że może być taki

[rusałka_1]

Napisane przez kaska87

Rusałka aaa szkoda gadać, zachował się jak typowy facet, gdzie nawet bym nie podejrzewała, że może być taki

[bojatoja]

Hej

Motyl brawa za egzamin

Melduje, że żyje U nas ok. Nie mam kiedy teraz tutaj zaglądać, rzadko też włączam kompa. Dzisiaj jestem tylko na chwilkę.
Mam nadzieję, że u Was wszystko wprządku

Nie wiem co mogłabym jeszcze napisać... u nas noce coraz gorsze, a było już lepiej.
Mąż wykąpał, nakarmił i właśnie kładzie Filipa spać, i ja też zaraz chyba pójdę. Postaram się zaglądać częściej. Buziaki.

[MsLullaby]

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Pocytowalabym ale mój mózg średnio dziś pracuje wiec ściskam was wszystkie mocno

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

jestem i ja pierwsze co to Motylek gratuluje egzaminu i czasu, który macie teraz z Tusią

Pączku to czekamy na wyniki październikowe a jak ogólnie malutka?

Poli Miki nie zamyka oczek, ale też daje główkę do góry i tak biega i zaciesza- jakby duchy widział

co do kursu... czuję się debilem, mam wrażenie, że nic nie wiem
oby to było tylko wrażenie jutro znowu na 9:00
strasznie tęskniłam z Mikim jeszcze jechałyśmy 2h z Wro bo był km korek bo autostrada malowana czy coś tam

ale po powrocie do domu się poryczałam i nadal jestem smutna, ale nie będę mulić

ale ale! mam nadzieję, że dzisiaj ktoś tu będzie mimo weekendu, bo mój Myszek śpi, stary w pracy (i dobrze...) a ja właśnie będę jadła pierwszy posiłek od 6:50 i zasiadam przed tvn-em bo zaraz mam talent a później lejdis

ja jestem,ale zaraz idę świętować z małżem

Napisane przez rusałka_1

hej!

donat super ze jestescie juz w domu i z Julką lepiej'labą"
motylku mam nadzieje ze poszlo Ci dobrze a teraz ciesz się



co tam stary nabroil?>
wyżal sie jesli ci ulzy

ja mam @, więc zażeram się o 20 rurkami z kremem ciekawe w co mi pojdzie

poza tym Jasiek dalej nie sypia, ale w dzień jest tak cudowny ze nabawić, napatrzec się na niego nie mogę

w cycki CI pójdzie, na pewno

ale jak nie sypia?

Napisane przez kaska87

Rusałka aaa szkoda gadać, zachował się jak typowy facet, gdzie nawet bym nie podejrzewała, że może być taki

Nie wierzę, Twój P.?????

Napisane przez bojatoja

Hej

Motyl brawa za egzamin

Melduje, że żyje U nas ok. Nie mam kiedy teraz tutaj zaglądać, rzadko też włączam kompa. Dzisiaj jestem tylko na chwilkę.
Mam nadzieję, że u Was wszystko wprządku

Nie wiem co mogłabym jeszcze napisać... u nas noce coraz gorsze, a było już lepiej.
Mąż wykąpał, nakarmił i właśnie kładzie Filipa spać, i ja też zaraz chyba pójdę. Postaram się zaglądać częściej. Buziaki.

u nas też nocki masakra. ostatnio się budzi co dwie godziny. Albo: a) chce się ściskać, bo tęskniła za mną w dni kiedy się uczyłam, b) skok rozwojowy. zobaczymy jak będzie kiedy już teraz ciągle będę mieć dla niej czas.

[kaska87]

Napisane przez MsLullaby

Pocytowalabym ale mój mózg średnio dziś pracuje wiec ściskam was wszystkie mocno

Napisane przez butterfly20

Nie wierzę, Twój P.?????

tez nie wierzyłam a jednak jeszcze po 10 latach potrafi mnie czyms zaskoczyć... szkoda, że negatywnie, no ale

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

tez nie wierzyłam a jednak jeszcze po 10 latach potrafi mnie czyms zaskoczyć... szkoda, że negatywnie, no ale

Chociaż nie możesz narzekać na rutynę

[Natala84]

Napisane przez kaska87

Rusałka aaa szkoda gadać, zachował się jak typowy facet, gdzie nawet bym nie podejrzewała, że może być taki

obejrzał się za krótką spódniczą ?
żarcik taki

u nas słabo, przeziębienie Marysi u Hani skończyło się zapaleniem oskrzeli i spojówek więc rzecz jasna mamy antybiotyk. a mnie od wczoraj napiernicza gardło, mam nadzieję że to od nich złapałam a nie coś nowego, czym znowu mogę je zarazić

Motyl, super że masz to za sobą

[anutka171]

hej

Napisane przez tassia

Uffff ale miałam dzień. Byłam z maciuchem, inwersja, Miłoszem i M. W kopalni w Bochni. Jestem umeczona jakbym w Tatrach była ale pozytywnie naładowana. Inwersja szkoda ze nie miaszkasz tak blisko na stale!!!!

super, ze wypad sie udal

Napisane przez doughnut_agg

Larysa odnosnie szpitala, to oczywiscie, ze sie ciesze, ze wyszlysmy i jest ok . to chyba bajka skomentowala, ze nikt sie nie zainteresowal i faktycznie bylo mi przykro ( przez moment ) ale juz jest ok i czytam zaleglosci

w biedronce sa fajne klocki dla dzieci ,widzialyscie ? kupilam Julce jeden worek i chyba inwersja ostatnio szukala dla Milosza ,wiec moge polecic, Julka zachwycona wreszcie cos w jej guscie czym zajmie sie na dluzej

doughnut super, ze jestescie w domku mam nadzieje, ze juz wszystko bedzie ok
kupilam te klocki Kubusiowi i bardzo sie podobaly wahalam sie jeszcze nad samochodzikiem z kulkami, ale jednak postawilam na klocki.tez byl fajny

Napisane przez doughnut_agg

wiecie, ze po tych dniach spedzonych w szpitalu bardziej zaczynam cieszyc sie czasem spedzonym z Julka. mam do niej inne podejscie, duzo bawimy sie razem i dostrzeglam, ze jest coraz madrzejsza dziewczynka. w natloku codziennych obowizakow nie dostrzegalam tego. Julka potrafi odpowiadac na proste pytania, np chcesz pic, chcesz mleko ,odpowiada tak/nie. gdy poprosze zeby podala jakas rzecz robi to uwielbia sie przytulac i ogolnie stala sie grzecznym dzieckiem po tym jak po powrocie do domu zaczelam poswiecac jej wiecej czasu, duzo bawimy sie razem, ogladamy/czytamy ksiazeczki jemy razem kolacje, sniadania tzn ona karmi mnie, a ja ja i jest super ! lezka w oku sie kreci, ze jeszcze niedawno byla malym dzieciatkiem, a teraz juz tak duzo potrafi czuje, ze po tym pobycie w szpitalu stalam sie lepsza mama i widze to w jej oczkach, gdy wstaje i od rana jest szczesliwa bo widzi mnie

ja tez sie nie moge nacieszyc ostatnio Jakubem i spedzam z nim maksymalna ilosc czasu. jestem w szoku jak szybko sie uczy

Motylku na pewno zdasz egzamin na reszcie zglowy ciesz sie Tusia i tztem ile mozesz byly caly dzien

My niedawno wrocilismy z 30. urodzin mojej siostry. bylo bardzo kameralnie, w gronie najblizszej rodziny, ale ja tak lubie i bardzo mi sie podobalo
na poczatku Jakub i Maciej nie mogli sie dogadac, byl placz o kazda zabawke. Niestety Macius (starszy o pol roku) zabiera wszystko Jakubowi, a ten sie zanosi. na szczescie potem sie polepszylo i juz sie tolerowali mysle, ze glowna przyczyna jest w tym, ze obydwaj nie maja kontaktow z dziecmi na codzien, a sami widuja sie raz na dwa tygodnie przez kilka godzin.
swoja droga jestetm zachwycona postepami macka, jego slownictwem - potrafi powiedziec juz wszystko! a ma tylko poltora roczku. niesamowite
no i najwazniejsze - Jakub dzis sam zaczal chodzic jestem strasznie dumna i przeszczesliwa i to nie dwa, trzy kroczki, ale od razuprzemierza po kilka, kilkanascie metrow moje Sloneczko malutkie
postaram sie jutro wrzucic filmik

[kaska87]

Napisane przez Natala84

obejrzał się za krótką spódniczą ?
żarcik taki

nieeeee nic z tych rzeczy- wtedy by już nie żył

[ja :)]

Napisane przez anutka171

hej







super, ze wypad sie udal







doughnut super, ze jestescie w domku mam nadzieje, ze juz wszystko bedzie ok

kupilam te klocki Kubusiowi i bardzo sie podobaly wahalam sie jeszcze nad samochodzikiem z kulkami, ale jednak postawilam na klocki.tez byl fajny







ja tez sie nie moge nacieszyc ostatnio Jakubem i spedzam z nim maksymalna ilosc czasu. jestem w szoku jak szybko sie uczy



Motylku na pewno zdasz egzamin na reszcie zglowy ciesz sie Tusia i tztem ile mozesz byly caly dzien



My niedawno wrocilismy z 30. urodzin mojej siostry. bylo bardzo kameralnie, w gronie najblizszej rodziny, ale ja tak lubie i bardzo mi sie podobalo

na poczatku Jakub i Maciej nie mogli sie dogadac, byl placz o kazda zabawke. Niestety Macius (starszy o pol roku) zabiera wszystko Jakubowi, a ten sie zanosi. na szczescie potem sie polepszylo i juz sie tolerowali mysle, ze glowna przyczyna jest w tym, ze obydwaj nie maja kontaktow z dziecmi na codzien, a sami widuja sie raz na dwa tygodnie przez kilka godzin.

swoja droga jestetm zachwycona postepami macka, jego slownictwem - potrafi powiedziec juz wszystko! a ma tylko poltora roczku. niesamowite

no i najwazniejsze - Jakub dzis sam zaczal chodzic jestem strasznie dumna i przeszczesliwa i to nie dwa, trzy kroczki, ale od razuprzemierza po kilka, kilkanascie metrow moje Sloneczko malutkie

postaram sie jutro wrzucic filmik

Hurra, brawo dla kubusia!
Pola ze swoim kuzynem (tez równe pol roku różnicy) tez tak ma. Tyle ze jak on jej zabiera zabawki to ona go kopie noga i sama mu pózniej odbiera zuch dziewczyna walczy o swoje


Sent from my iPhone using Tapatalk

[anutka171]

Eh i zakochałam się w tych maluchach
Na poprawę humoru

http://dzieci.pl/kat,1033939,title,S...uticaid=61385c

[tassia]

A ja właśnie z TŻ i maciu hem dotarlismy do domu z imprezki u znajomych. Boli mnie brzuch i głową od tych zatok. Ale pocieszam się ze dziś TŻ ma nocny duzyr z dzieckiem a ja się do południa

[angelikada]

Helol witam się z nocnej zmiany moje słoneczko coś mi gorączkuje:-( 38.2 miała wiec szybko czopka dałam choć nie chciala ale się udało i czuwam teraz już w dzień miała stan podgoraczkowy a wieczorem 37.8 dałam czopka to zamiast zadziałać to się osrakala teraz biedulka spać nieomoże i się kręci rano zadzwonie do doktor i zobaczymy co powie

[kaska87]

Hejo
Spałam az 3h o 7 jade na kurs do Wro i nie wiem jak tam wytrzymam glowa mi peka jeszcze dodatkowo mnie P wkurzyl wczoraj i mam dosc... zaluje ze poszlam na ten kurs bo chyba za duzo sobie wzielam na raz na glowe i tak nie zdam tylko kasy szkoda

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez angelikada

Helol witam się z nocnej zmiany moje słoneczko coś mi gorączkuje:-( 38.2 miała wiec szybko czopka dałam choć nie chciala ale się udało i czuwam teraz już w dzień miała stan podgoraczkowy a wieczorem 37.8 dałam czopka to zamiast zadziałać to się osrakala teraz biedulka spać nieomoże i się kręci rano zadzwonie do doktor i zobaczymy co powie

zdrowka

Napisane przez kaska87

Hejo
Spałam az 3h o 7 jade na kurs do Wro i nie wiem jak tam wytrzymam glowa mi peka jeszcze dodatkowo mnie P wkurzyl wczoraj i mam dosc... zaluje ze poszlam na ten kurs bo chyba za duzo sobie wzielam na raz na glowe i tak nie zdam tylko kasy szkoda

co ty pitolisz?
bedzie dobrze tz sie poprawi a ty spooojnie dasz sobie rade
oby ci glowa przeszla
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

Napisane przez tassia

A ja właśnie z TŻ i maciu hem dotarlismy do domu z imprezki u znajomych. Boli mnie brzuch i głową od tych zatok. Ale pocieszam się ze dziś TŻ ma nocny duzyr z dzieckiem a ja się do południa

ladnie poimpeezowaliscie
brzuch od czego ?
zdrowia

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[MsLullaby]

Witam się z rana
Kaska nie gadaj głupot super ze poszłaś na ten kurs tżtowi daj szansę się poprawić
U nas noc spokojna choć w nocy spał później z nami ale to nic

[Lolaaaaaaa88]

kurcze napisalam i mi fircyk skasowal

a wiec urodziny sie udaly bylismy w dosc kameralnym gronie goscie siedzieli do 22 my z Alkiem po 20stej sie zwinelismy
Alek we wrozbie wybral kase oczywiscie wczesiej nei przygotowalam jej wiec latalam szukalam rzezcy pozniej wizal rozaniec wiec smielismy sie ze bedzie bogaty ksiadz tfu tfu
wczesniej wachal sie nad kieliszkiem ale powiedzialam mu zeby mi tego nie robil
szkoda ze nie akrecilam filmu bo foty oczywiscie zamazane wyszly o ale cos tam widac
zebral troche kasy na fotelik
sis kupila mu tez zestaw do odbijania raczek i nozek (po narodzinach zapomnielismy) wiec musze sie zastanowic co odbic bo dwie sie nie zmeszcza ale chyba stanie na raczce
dostal tez kubek lovi i mam nadzieje ze ladnie zalapie bo chce odejsc od butli, a Alek lubi pic ze zwyklego kubka wiec mam nadzieje ze zalapie

ja sie polozylam z tak pelnym zoladkiem ze pilam miete na noc bo myslalam ze pękne, duzo nei jadlam ale jednak ciasta za duzo
moja mama torta zamowila od kolezanki pokaze wam jak zgram foty jakie kosmiczne misie zrobili haha krzywusy ale tort byl bajecznie pyszny
tak wogole to w czwartek 25go moja t. u dziadkow tza zrobila mu urodizki tez i tez byl tort i szampan i Alek jadl sobie raczkami, tzn mogl jesc, ale elegancik zbieral tylko czeko z gory
musze pozbierac foty i wrzuce je do poogladania

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez MsLullaby

Witam się z rana
Kaska nie gadaj głupot super ze poszłaś na ten kurs tżtowi daj szansę się poprawić
U nas noc spokojna choć w nocy spał później z nami ale to nic

wiesz co? ja sie lapie nad tym ze jak Alek wierci sie w nocy i kwili a mi sie nie chce siedziec kolo lozka i czekac az zasnie to biore go do siebie
ale ja tak lubie z nim spac, wzyscy sie wysypiaja i jest ok

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

kwili poplakuje mialo byc
chyba za duzo wspomnien po filmiku i cos mi sie juz pierniczy

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

aha no i oczywiscie puscilam im filmik juz jak posiedzielismy troche i weszlo ciacho na stol
wzruszenie na maxa

[ja-ika]

Dziś Pierwsze Urodziny świętują:

Majusia i Natalcia

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantek

Sto Lat Dziewczyny

Napisane przez doughnut_agg

Larysa odnosnie szpitala, to oczywiscie, ze sie ciesze, ze wyszlysmy i jest ok . to chyba bajka skomentowala, ze nikt sie nie zainteresowal i faktycznie bylo mi przykro ( przez moment ) ale juz jest ok i czytam zaleglosci

ej nie pisz tak, bo dużo osób skomentowało to, że wyszłyście ze szpitala, między innymi ja Jedni piszą od razu, a inni troszkę później

Napisane przez doughnut_agg

wiecie, ze po tych dniach spedzonych w szpitalu bardziej zaczynam cieszyc sie czasem spedzonym z Julka. mam do niej inne podejscie, duzo bawimy sie razem i dostrzeglam, ze jest coraz madrzejsza dziewczynka. w natloku codziennych obowizakow nie dostrzegalam tego. Julka potrafi odpowiadac na proste pytania, np chcesz pic, chcesz mleko ,odpowiada tak/nie. gdy poprosze zeby podala jakas rzecz robi to uwielbia sie przytulac i ogolnie stala sie grzecznym dzieckiem po tym jak po powrocie do domu zaczelam poswiecac jej wiecej czasu, duzo bawimy sie razem, ogladamy/czytamy ksiazeczki jemy razem kolacje, sniadania tzn ona karmi mnie, a ja ja i jest super ! lezka w oku sie kreci, ze jeszcze niedawno byla malym dzieciatkiem, a teraz juz tak duzo potrafi czuje, ze po tym pobycie w szpitalu stalam sie lepsza mama i widze to w jej oczkach, gdy wstaje i od rana jest szczesliwa bo widzi mnie

i samych takich szczęśliwych dni Wam życzę

Napisane przez anutka171

My niedawno wrocilismy z 30. urodzin mojej siostry. bylo bardzo kameralnie, w gronie najblizszej rodziny, ale ja tak lubie i bardzo mi sie podobalo
na poczatku Jakub i Maciej nie mogli sie dogadac, byl placz o kazda zabawke. Niestety Macius (starszy o pol roku) zabiera wszystko Jakubowi, a ten sie zanosi. na szczescie potem sie polepszylo i juz sie tolerowali mysle, ze glowna przyczyna jest w tym, ze obydwaj nie maja kontaktow z dziecmi na codzien, a sami widuja sie raz na dwa tygodnie przez kilka godzin.
swoja droga jestetm zachwycona postepami macka, jego slownictwem - potrafi powiedziec juz wszystko! a ma tylko poltora roczku. niesamowite
no i najwazniejsze - Jakub dzis sam zaczal chodzic jestem strasznie dumna i przeszczesliwa i to nie dwa, trzy kroczki, ale od razuprzemierza po kilka, kilkanascie metrow moje Sloneczko malutkie
postaram sie jutro wrzucic filmik

Super, że urodziny się udały i ogromne dla chodzącego Kubusia

Napisane przez kaska87

nieeeee nic z tych rzeczy- wtedy by już nie żył

hehe ostra jesteś

Napisane przez ja :)

Hurra, brawo dla kubusia!
Pola ze swoim kuzynem (tez równe pol roku różnicy) tez tak ma. Tyle ze jak on jej zabiera zabawki to ona go kopie noga i sama mu pózniej odbiera zuch dziewczyna walczy o swoje


Sent from my iPhone using Tapatalk

hehe mała rozrabiara

Napisane przez angelikada

Helol witam się z nocnej zmiany moje słoneczko coś mi gorączkuje:-( 38.2 miała wiec szybko czopka dałam choć nie chciala ale się udało i czuwam teraz już w dzień miała stan podgoraczkowy a wieczorem 37.8 dałam czopka to zamiast zadziałać to się osrakala teraz biedulka spać nieomoże i się kręci rano zadzwonie do doktor i zobaczymy co powie

oj zdróweczka, oby to nie było nic poważnego


My po imprezie
Było super, dawno się tak nie uśmiałam. Wyluzowałam się winkiem i advokatem i poszłam spać koło 2 z bolącą głową, ale to nic.
Goście siedzieli do 1. Mieliśmy 2 rundy tej zabawi z kartkami na czole, ale było śmiechu
Emilka podobno budziła się w nocy 3 razy, więc nie jest źle

[ja-ika]

Pierwszy raz miałam problem z wysłaniem tego postu. Pojawił się taki komunikat:
Wiadomość jest przeładowana grafiką
W wiadomości znajduje się zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów [img]. Program dopuszcza jednorazowe użycie maksimum 20 grafik.
Aby dodać wiadomość usuń z niej emotikonki i wtedy ponownie wyślij.

Hehe musiałam sporo pousuwać

[Larysa88]

Napisane przez Poziomkowa89

Troche chyba przesądzilas

Jak podajecie dzieciom winogrono?mamy swoje i nie wiem czy to poobierac czy co? A to jakie małe kuleczki.

Ja po prostu przystawiam do buzi Oli, naciskam i środek winogrona po prostu laduje w jej buzi

Napisane przez tassia

Uffff ale miałam dzień. Byłam z maciuchem, inwersja, Miłoszem i M. W kopalni w Bochni. Jestem umeczona jakbym w Tatrach była ale pozytywnie naładowana. Inwersja szkoda ze nie miaszkasz tak blisko na stale!!!!

Super ze wyprawa się udała

Napisane przez doughnut_agg

ja odrywalam tylko skorke i tak podawalam



mozesz kotki dasz do jakiegos schroniska ?

hmm, ale ciezko sie wbic ...

Larysa odnosnie szpitala, to oczywiscie, ze sie ciesze, ze wyszlysmy i jest ok . to chyba bajka skomentowala, ze nikt sie nie zainteresowal i faktycznie bylo mi przykro ( przez moment ) ale juz jest ok i czytam zaleglosci

kaska pytalas co z wynikami krwi... jak na razie sa w porzadku. w pazdzierniku mamy udac sie do poradni na kontrole...

co do szczepien to ja szczepie na wszystko tak jak jest w ksiazeczce... mmr mamy juz dawno za soba... u Julki po szczepieniach nigdy nic sie nie dzieje

tz pojechal na ryby, Julka spi
w biedronce sa fajne klocki dla dzieci ,widzialyscie ? kupilam Julce jeden worek i chyba inwersja ostatnio szukala dla Milosza ,wiec moge polecic, Julka zachwycona wreszcie cos w jej guscie czym zajmie sie na dluzej

Super ze jesteście już


[QUOTE=butterfly20;4831157 7]Dzięuję za kciuki dziewczyny, jestem wolna!!!!! w końcu będę mogła nacieszyć się Tusią. A ona jest teraz już tak fajna i kumata,że tak przeogromnie się cieszę z tego podarowanego nam jeszcze wspólnego czasu. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakoś wcześniej tak tego nie odczuwałam, a teraz cieszy mnie ogromnie każdy dzień

Co do egzaminu, to pytania łatwiejsze i trudniejsze, wiadomo. Oczywiście dużo podchwytliwych, niekiedy była różnica jedynie spójnika, a miało to wielkie znaczenie. No nic, teraz co najmniej miesiąc czekania, zobaczymy

Napisane przez policzanka

jabaw się dobrze

motylku-kciuki!na 100% zdasz!

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



o kurcze..zeby to nie było to...

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Czy Wasze dzieci też mają taką zabawe?znaczy się chodzenie z zamkniętymi oczami?Lila juz sobie zdążyła nabić pare siniaków

[/QUOTE

nie,ale Lilka jest świetna!!!!



oo a na co zdaje?




brawo!

Hmm nie wiem czy nic nie pokrece adwokat specjalizujący się w prawie rodzinnym chyba tak

Napisane przez doughnut_agg

policzanka moja Julka tez tak robi jak Lilcia. zamyka oczy, rece do gory i leci ucieszona .

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

motyl za egzamin.

wiecie, ze po tych dniach spedzonych w szpitalu bardziej zaczynam cieszyc sie czasem spedzonym z Julka. mam do niej inne podejscie, duzo bawimy sie razem i dostrzeglam, ze jest coraz madrzejsza dziewczynka. w natloku codziennych obowizakow nie dostrzegalam tego. Julka potrafi odpowiadac na proste pytania, np chcesz pic, chcesz mleko ,odpowiada tak/nie. gdy poprosze zeby podala jakas rzecz robi to uwielbia sie przytulac i ogolnie stala sie grzecznym dzieckiem po tym jak po powrocie do domu zaczelam poswiecac jej wiecej czasu, duzo bawimy sie razem, ogladamy/czytamy ksiazeczki jemy razem kolacje, sniadania tzn ona karmi mnie, a ja ja i jest super ! lezka w oku sie kreci, ze jeszcze niedawno byla malym dzieciatkiem, a teraz juz tak duzo potrafi czuje, ze po tym pobycie w szpitalu stalam sie lepsza mama i widze to w jej oczkach, gdy wstaje i od rana jest szczesliwa bo widzi mnie

No pięknie

[ja :)]

Lola super ze urodziny udane z niecierpliwością czekam ba zdjęcia

Jaika widzisz, po co było sie stresowac Enilka to dzielna dIewczynka aTy sie zrelaksowalas. Musisz czesciej tak sie odstresować!

Sto lat dziewczynki na roczek!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lolaaaaaaa88]

motyl fajnie ze egzamin juz za Toba i mozesz poswiecic czas dla Tusi i rodziny

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[MsLullaby]

Lola super ze urodziny się udały
Jaika zazdroszczę okazji do imprezy i brawa dla Emilki ze dobrze zniosła rozłąkę

[butterfly20]

Heeej Nadrabiam

Napisane przez anutka171

hej



super, ze wypad sie udal








My niedawno wrocilismy z 30. urodzin mojej siostry. bylo bardzo kameralnie, w gronie najblizszej rodziny, ale ja tak lubie i bardzo mi sie podobalo
na poczatku Jakub i Maciej nie mogli sie dogadac, byl placz o kazda zabawke. Niestety Macius (starszy o pol roku) zabiera wszystko Jakubowi, a ten sie zanosi. na szczescie potem sie polepszylo i juz sie tolerowali mysle, ze glowna przyczyna jest w tym, ze obydwaj nie maja kontaktow z dziecmi na codzien, a sami widuja sie raz na dwa tygodnie przez kilka godzin.
swoja droga jestetm zachwycona postepami macka, jego slownictwem - potrafi powiedziec juz wszystko! a ma tylko poltora roczku. niesamowite
no i najwazniejsze - Jakub dzis sam zaczal chodzic jestem strasznie dumna i przeszczesliwa i to nie dwa, trzy kroczki, ale od razuprzemierza po kilka, kilkanascie metrow moje Sloneczko malutkie
postaram sie jutro wrzucic filmik

brawa dla Kubusia!!
a w ogóle to wydaje mi się,że nasze wątkowe dzieciaki stosunkowo wcześnie zaczynają chodzić. U mnie całe otoczenie jest w szoku, w ich mniemaniu Tusia szybko zaczęła chodzić.
Na zajęciach muzycznych mamy też są w szoku (Tusia jedyna chodząca), jedna ostatnio powiedziała,że to dziwnie wygląda jak tak małe dziecko tak łazi

Napisane przez Natala84

obejrzał się za krótką spódniczą ?
żarcik taki

u nas słabo, przeziębienie Marysi u Hani skończyło się zapaleniem oskrzeli i spojówek więc rzecz jasna mamy antybiotyk. a mnie od wczoraj napiernicza gardło, mam nadzieję że to od nich złapałam a nie coś nowego, czym znowu mogę je zarazić

Motyl, super że masz to za sobą

ojeju straszne, myślałam,że to się już ustabilizowało, a Hania nadal łapie od Marysi?

Napisane przez ja :)

Hurra, brawo dla kubusia!
Pola ze swoim kuzynem (tez równe pol roku różnicy) tez tak ma. Tyle ze jak on jej zabiera zabawki to ona go kopie noga i sama mu pózniej odbiera zuch dziewczyna walczy o swoje


Sent from my iPhone using Tapatalk

brawo Pola a ja myślałam,że to dzieci żłobkowe są takie waleczne

Napisane przez tassia

A ja właśnie z TŻ i maciu hem dotarlismy do domu z imprezki u znajomych. Boli mnie brzuch i głową od tych zatok. Ale pocieszam się ze dziś TŻ ma nocny duzyr z dzieckiem a ja się do południa

witaj klubie, mój małż też miał dzisiaj dyżur

Napisane przez kaska87

Hejo
Spałam az 3h o 7 jade na kurs do Wro i nie wiem jak tam wytrzymam glowa mi peka jeszcze dodatkowo mnie P wkurzyl wczoraj i mam dosc... zaluje ze poszlam na ten kurs bo chyba za duzo sobie wzielam na raz na glowe i tak nie zdam tylko kasy szkoda

nie pitol, dasz radę, mondro jesteś więc kto jak nie ty?

[butterfly20]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

kurcze napisalam i mi fircyk skasowal

a wiec urodziny sie udaly bylismy w dosc kameralnym gronie goscie siedzieli do 22 my z Alkiem po 20stej sie zwinelismy
Alek we wrozbie wybral kase oczywiscie wczesiej nei przygotowalam jej wiec latalam szukalam rzezcy pozniej wizal rozaniec wiec smielismy sie ze bedzie bogaty ksiadz tfu tfu
wczesniej wachal sie nad kieliszkiem ale powiedzialam mu zeby mi tego nie robil
szkoda ze nie akrecilam filmu bo foty oczywiscie zamazane wyszly o ale cos tam widac
zebral troche kasy na fotelik
sis kupila mu tez zestaw do odbijania raczek i nozek (po narodzinach zapomnielismy) wiec musze sie zastanowic co odbic bo dwie sie nie zmeszcza ale chyba stanie na raczce
dostal tez kubek lovi i mam nadzieje ze ladnie zalapie bo chce odejsc od butli, a Alek lubi pic ze zwyklego kubka wiec mam nadzieje ze zalapie

ja sie polozylam z tak pelnym zoladkiem ze pilam miete na noc bo myslalam ze pękne, duzo nei jadlam ale jednak ciasta za duzo
moja mama torta zamowila od kolezanki pokaze wam jak zgram foty jakie kosmiczne misie zrobili haha krzywusy ale tort byl bajecznie pyszny
tak wogole to w czwartek 25go moja t. u dziadkow tza zrobila mu urodizki tez i tez byl tort i szampan i Alek jadl sobie raczkami, tzn mogl jesc, ale elegancik zbieral tylko czeko z gory
musze pozbierac foty i wrzuce je do poogladania

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------



wiesz co? ja sie lapie nad tym ze jak Alek wierci sie w nocy i kwili a mi sie nie chce siedziec kolo lozka i czekac az zasnie to biore go do siebie
ale ja tak lubie z nim spac, wzyscy sie wysypiaja i jest ok

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

kwili poplakuje mialo byc
chyba za duzo wspomnien po filmiku i cos mi sie juz pierniczy

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

aha no i oczywiscie puscilam im filmik juz jak posiedzielismy troche i weszlo ciacho na stol
wzruszenie na maxa

super,że urodzinki udane

my zapomnieliśmy o wróżbie. no i zazdroszczę wam wyświetlania filmików na urodzinach, mój lapek nadal jest dead i nie mam filmików na szczęście dysk jest ok więc danych nie stracę, ale podobno z resztą dooopa i może nie udać się reanimować.
ale tata puścił filmiki np. ze szpitala, kręcił swoją kamerą

Napisane przez ja-ika

Pierwszy raz miałam problem z wysłaniem tego postu. Pojawił się taki komunikat:
Wiadomość jest przeładowana grafiką
W wiadomości znajduje się zbyt wiele uśmieszków, zdjęć lub tagów [img]. Program dopuszcza jednorazowe użycie maksimum 20 grafik.
Aby dodać wiadomość usuń z niej emotikonki i wtedy ponownie wyślij.

Hehe musiałam sporo pousuwać

ja tak mam często

[QUOTE=Larysa88;48316994]Ja po prostu przystawiam do buzi Oli, naciskam i środek winogrona po prostu laduje w jej buzi







Super ze wyprawa się udała





Super ze jesteście już

Napisane przez butterfly20

Dzięuję za kciuki dziewczyny, jestem wolna!!!!! w końcu będę mogła nacieszyć się Tusią. A ona jest teraz już tak fajna i kumata,że tak przeogromnie się cieszę z tego podarowanego nam jeszcze wspólnego czasu. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakoś wcześniej tak tego nie odczuwałam, a teraz cieszy mnie ogromnie każdy dzień

Co do egzaminu, to pytania łatwiejsze i trudniejsze, wiadomo. Oczywiście dużo podchwytliwych, niekiedy była różnica jedynie spójnika, a miało to wielkie znaczenie. No nic, teraz co najmniej miesiąc czekania, zobaczymy




Hmm nie wiem czy nic nie pokrece adwokat specjalizujący się w prawie rodzinnym chyba tak






No pięknie

ja kiedyś chciałam być sędzią od rodzinnego, ale teraz bym nie mogła, moja psychika by nie wytrzymała krzywdy dzieci...

[Lolaaaaaaa88]

Wszystkiego najlepszego dla Mai i Natalii