Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

[kahoko hino]

Napisane przez anna87

Eeee... nie porównaniem do jazdy na wózku. Ja mam akurat neutralny stosunek do zabawek, rozumiem, że są tacy, którzy i na mały masażer łechtaczki patrzą podejrzliwie, ale z tym wózkiem to jednak przesada była gruba. + wspaniały tekst o akceptacji i nie-zachwycie potem.

gdzie ten tekst?!

Napisane przez anna87

Aha, tekst, który wywołał taką reakcję, wyglądał w ten sposób, zanim Zev go przyciął:

"pochwę można ćwiczyć, na penisa można założyć nakładkę. naprawdę istnieją rozwiązania tych problemów, jesli je ktos ma."

przecież ja zawsze mówię i piszę, że jak laska luźna, to nakładkę kupić i jazda, to się wizażankowie, z Zevem na czele, podle oburzają nawet gdzieś kiedyś tutaj napisałam, żeby nie myślał o tym jako o nakładce przedłużającej penisa, a o wkładce zwężającej pochwę - nie przyjął

[stewardesa]

Napisane przez anna87

Eeee... nie porównaniem do jazdy na wózku. Ja mam akurat neutralny stosunek do zabawek, rozumiem, że są tacy, którzy i na mały masażer łechtaczki patrzą podejrzliwie, ale z tym wózkiem to jednak przesada była gruba. + wspaniały tekst o akceptacji i nie-zachwycie potem.

Aha, tekst, który wywołał taką reakcję, wyglądał w ten sposób, zanim Zev go przyciął:

"pochwę można ćwiczyć, na penisa można założyć nakładkę. naprawdę istnieją rozwiązania tych problemów, jesli je ktos ma."

To ja nie rozumiem porównania ćwiczeń pochwy do nakładki na penisa. Jakby mi ktoś powiedział, że mogę przecież włożyć coś w pochwę, żeby partner był zadowolony i nie wiedziałabym, że to pisze troll, to bym się załamała.

Napisane przez kahoko hino

przecież ja zawsze mówię i piszę, że jak laska luźna, to nakładkę kupić i jazda, to się wizażankowie, z Zevem na czele, podle oburzają

Dziwię się, że tylko oburzają.

Napisane przez kahoko hino

nawet gdzieś kiedyś tutaj napisałam, żeby nie myślał o tym jako o nakładce przedłużającej penisa, a o wkładce zwężającej pochwę - nie przyjął

Ty tak serio? Nie wiem, po co pytam

[201705042038]

Napisane przez stewardesa

To ja nie rozumiem porównania ćwiczeń pochwy do nakładki na penisa. Jakby mi ktoś powiedział, że mogę przecież włożyć coś w pochwę, żeby partner był zadowolony i nie wiedziałabym, że to pisze troll, to bym się załamała.

Zależy.
Gdybym miała zadowalać kogoś z podejściem "mój były był taki cudowny , a z obecnym to ledwo ściągnął majtki i już wiedziałam, że nic z tego nie będzie" to dziękuję, postoję. Zainwestowałabym w dobrej klasy wibrator.

Dla mnie ćwiczenie kegla i nakładka stoją w tym samym rzędzie. Gdybym dostała od faceta kulki gejszy z tekstem "jesteś luźniejsza, niż moje byłe" to...

Ale gdybym miałam jakiś prawdziwy problem w seksie (wymiary genitaliów w okolicach średniej krajowej akurat dla mnie nie kwalifikują się na prawdziwy problem), albo fantazję, żeby spróbować czegoś nowego - dlaczego nie.

[kahoko hino]

Napisane przez stewardesa

To ja nie rozumiem porównania ćwiczeń pochwy do nakładki na penisa. Jakby mi ktoś powiedział, że mogę przecież włożyć coś w pochwę, żeby partner był zadowolony i nie wiedziałabym, że to pisze troll, to bym się załamała.Dziwię się, że tylko oburzają.Ty tak serio? Nie wiem, po co pytam

czyli hipotetycznie, masz partnera, z którym nie osiągacie satysfakcji z seksu i powodem są dysproporcje w genitaliach - dlaczego sugestia technicznego rozwiązania problemu byłaby taką ujmą na honorze?

Napisane przez anna87

Zależy.
Gdybym miała zadowalać kogoś z podejściem "mój były był taki cudowny , a z obecnym to ledwo ściągnął majtki i już wiedziałam, że nic z tego nie będzie" to dziękuję, postoję. Zainwestowałabym w dobrej klasy wibrator.

Dla mnie ćwiczenie kegla i nakładka stoją w tym samym rzędzie. Gdybym dostała od faceta kulki gejszy z tekstem "jesteś luźniejsza, niż moje byłe" to...
Ale gdybym miałam jakiś prawdziwy problem w seksie (wymiary genitaliów w okolicach średniej krajowej akurat dla mnie nie kwalifikują się na prawdziwy problem), albo fantazję, żeby spróbować czegoś nowego - dlaczego nie.

jak pada porównanie do byłej, to niech się pocałuje. ale jak jest problem, to nie widzę problemu w sięgnięciu po rozwiązania i gdyby w takiej sytuacji facet przyszedł do mnie 'słyszałem, że jak się używa kulek gejszy, to się ćwiczą mięśnie i seks jest lepszy - może spróbujemy?', z akcentem na to, że razem przez coś przechodzimy i problem nie jest jednostronny, to nie miałabym nic przeciwko.

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Obstawiam, że dziewice to piszą.

On wie, że dziewice to piszą.

Napisane przez stewardesa

Masz może linka?

Zaraz nazbieram lepszych.

Napisane przez stewardesa

To ja myślałam, że właśnie tacy ludzie są lubiani.

Praktyczni, nie lubiani.

Napisane przez kahoko hino

przecież ja zawsze mówię i piszę, że jak laska luźna, to nakładkę kupić i jazda, to się wizażankowie, z Zevem na czele, podle oburzają nawet gdzieś kiedyś tutaj napisałam, żeby nie myślał o tym jako o nakładce przedłużającej penisa, a o wkładce zwężającej pochwę - nie przyjął

Parę postów pod Zevem stwierdzasz, że bycie wysoką albo niską kobietą to niedoskonałości cielesne są, które trzeba niwelować odpowiednim obuwiem.
Śmiejesz się też z karłów. Czym oni mają sobie zniwelować pół metra - bo widzę ten przytyk już któryś raz, a konstruktywnej porady nie. Przydałaby się, żeby się żaden karzeł podle nie oburzył.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Parę postów pod Zevem stwierdzasz, że bycie wysoką albo niską kobietą to niedoskonałości cielesne są, które trzeba niwelować odpowiednim obuwiem.
Śmiejesz się też z karłów. Czym oni mają sobie zniwelować pół metra - bo widzę ten przytyk już któryś raz, a konstruktywnej porady nie. Przydałaby się, żeby się żaden karzeł podle nie oburzył.

no jak ktoś ma 150cm wzrostu to tak, używa drabiny, schodków, czy chodzi na obcasach (ale nie musi). ja nie rozumiem, co Ty masz do ćwiczeń i nakładek? i gdzie ja niby karła obraziłam?

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

czyli hipotetycznie, masz partnera, z którym nie osiągacie satysfakcji z seksu i powodem są dysproporcje w genitaliach - dlaczego sugestia technicznego rozwiązania problemu byłaby taką ujmą na honorze?

Ta. Dysproporcje w genitaliach.
Znaczy że mieści mi się max 18 i to już od paru cm przyjemne nie jest, ale nieświadomie pakuję się w niezręczną sytuację z 25x20 i nie mieści mi się nawet do ust.
Techniczne rozwiązanie problemu to poszerzenie uśmiechu a'la Czarna Dalia, rozepchanie pochwy do rozmiarów na których poród nie robi wrażenia i noszenie w dupie ogórka szklarniowego przed seksem przez godzinę, żeby sobie Misio jednak miał w co wsadzić - a jak nie chcę tego robić, to znaczy, że się łohoho wielce honorem unoszę?

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez kahoko hino

no jak ktoś ma 150cm wzrostu to tak, używa drabiny, schodków, czy chodzi na obcasach (ale nie musi).

Tak. A jak ktoś ma 198cm wzrostu to nie używa drabiny i czyści rynny stojąc przy ścianie chałupy.
Co mają drabiny i schodki do butów na obcasach?
Drabiny są po to, żeby wyleźć na dach, schodki do podsufitowych półek a w butach na obcasie się chodzi, bo są ładne i seksowne, dodatkowy wzrost to tylko jeden z czynników, w dodatku nieistotny dla części kobiet.
[QUOTE=kahoko hino;58015671ja nie rozumiem, co Ty masz do ćwiczeń i nakładek? [/QUOTE]
Nic nie mam do ćwiczeń i nakładek.
Uwielbiam nakładki. Ładne są, miałam fazę zakładania ich na długopisy, te takie czterokolorowe. Nikt się nie zorientował, więc zakładam, że ich popularność jest średnia, na co zwracał Ci uwagę Zev.
Mam sporo do sposobu w jaki to serwujesz.

A poza tym noł fakin łej żeby gość w moim za przeproszeniem typie założył sobie nakładkę na f*uta po tekście klasy "słyszałam, że jak się to założy, to seks jest lepszy".
Prędzej by sobie żyły podciął, albo mnie łeb, albo zatrzymał się na stwierdzeniu, że wszystkie orgazmy udawałam, seks był beznadziejny i w ogóle to wszystko było tylko po to, żeby go tym zabić i patrzeć jak cierpi. Drama by nie miała końca.

Napisane przez kahoko hino

i gdzie ja niby karła obraziłam?

Och nigdzie. Wtrącasz tylko zabawne uwagi.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Ta. Dysproporcje w genitaliach.
Znaczy że mieści mi się max 18 i to już od paru cm przyjemne nie jest, ale nieświadomie pakuję się w niezręczną sytuację z 25x20 i nie mieści mi się nawet do ust.
Techniczne rozwiązanie problemu to poszerzenie uśmiechu a'la Czarna Dalia, rozepchanie pochwy do rozmiarów na których poród nie robi wrażenia i noszenie w dupie ogórka szklarniowego przed seksem przez godzinę, żeby sobie Misio jednak miał w co wsadzić - a jak nie chcę tego robić, to znaczy, że się łohoho wielce honorem unoszę?

serio porównujesz włożenie sobie kulek gejszy i nałożenie silikonowej nakładki do plastyki poszerzenia pochwy (mniej lub bardziej humanitarnej)?

Napisane przez adeedra

w butach na obcasie się chodzi, bo są ładne i seksowne, dodatkowy wzrost to tylko jeden z czynników, w dodatku nieistotny dla części kobiet.

ja znam niskie kobiety i niskich męższczyzn, którzy obcasy zakładają, żeby być wyższymi.

Napisane przez adeedra

Nic nie mam do ćwiczeń i nakładek.
Uwielbiam nakładki. Ładne są, miałam fazę zakładania ich na długopisy, te takie czterokolorowe. Nikt się nie zorientował, więc zakładam, że ich popularność jest średnia, na co zwracał Ci uwagę Zev.
Mam sporo do sposobu w jaki to serwujesz.

Napisane przez adeedra

A poza tym noł fakin łej żeby gość w moim za przeproszeniem typie założył sobie nakładkę na f*uta po tekście klasy "słyszałam, że jak się to założy, to seks jest lepszy".
Prędzej by sobie żyły podciął, albo mnie łeb, albo zatrzymał się na stwierdzeniu, że wszystkie orgazmy udawałam, seks był beznadziejny i w ogóle to wszystko było tylko po to, żeby go tym zabić i patrzeć jak cierpi. Drama by nie miała końca.

i tu jest pies pogrzebany.

Napisane przez adeedra

Och nigdzie. Wtrącasz tylko zabawne uwagi.

chodzi Ci o nogę po kolano/biodro? taki film widziałam, to przytoczyłam.

[stewardesa]

Napisane przez anna87

Dla mnie ćwiczenie kegla i nakładka stoją w tym samym rzędzie. Gdybym dostała od faceta kulki gejszy z tekstem "jesteś luźniejsza, niż moje byłe" to...

Ale to jest inny kontekst. Jak poćwiczysz kegla, to Ty jesteś ciaśniejsza bez pomocy żadnych gadżetów. Nakładka znaczy "no taki jesteś i nic z tym nie zrobisz, na szczęście możesz wynagrodzić swoje braki przyczepiając kawałek plastiku do fiuta i wtedy ten plastik, znaczy Ty powinien ją zadowolić. A że dodatkowo nakładka zmniejsza Twoje doznania... No cóż. Takie życie.

Napisane przez anna87

Ale gdybym miałam jakiś prawdziwy problem w seksie (wymiary genitaliów w okolicach średniej krajowej akurat dla mnie nie kwalifikują się na prawdziwy problem), albo fantazję, żeby spróbować czegoś nowego - dlaczego nie.

"Kochanie, mógłbyś to nałożyć na penisa, bo chciałabym sprawdzić jak to jest z aktorem porno "?

Napisane przez kahoko hino

jak pada porównanie do byłej, to niech się pocałuje. ale jak jest problem, to nie widzę problemu w sięgnięciu po rozwiązania i gdyby w takiej sytuacji facet przyszedł do mnie 'słyszałem, że jak się używa kulek gejszy, to się ćwiczą mięśnie i seks jest lepszy - może spróbujemy?', z akcentem na to, że razem przez coś przechodzimy i problem nie jest jednostronny, to nie miałabym nic przeciwko.

Znaczy on te kulki też będzie nosił?

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

serio porównujesz włożenie sobie kulek gejszy i nałożenie silikonowej nakładki do plastyki poszerzenia pochwy (mniej lub bardziej humanitarnej)?

Serio po raz kolejny zaczynasz dyskusję o dysproporcjach genitalnych wiedząc doskonale, że tak w tym jak i w 9 na 10 pozostałych przypadków to problem leżący we łbie i sexual-fiction?

& owszem. Porównuję mało humanitarne poszerzanie pochwy do pogrążania się w rozważaniach o nakładkach i za małych penisach w obecności wariata/ów, uważających 14-15cm za mikropenisy.

Napisane przez kahoko hino

i tu jest pies pogrzebany.

Ano tu. Nie masz za grosz wyczucia.

Napisane przez kahoko hino

chodzi Ci o nogę po kolano/biodro? taki film widziałam, to przytoczyłam.

Parę dni temu było coś o lasce szkaradnej jak Tyrion, czy jakoś tak.

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

Uwielbiam nakładki. Ładne są, miałam fazę zakładania ich na długopisy, te takie czterokolorowe. Nikt się nie zorientował, więc zakładam, że ich popularność jest średnia, na co zwracał Ci uwagę Zev.

Kupiłaś je w tym celu?

Napisane przez adeedra

A poza tym noł fakin łej żeby gość w moim za przeproszeniem typie założył sobie nakładkę na f*uta po tekście klasy "słyszałam, że jak się to założy, to seks jest lepszy".

Ja też.

Napisane przez kahoko hino

serio porównujesz włożenie sobie kulek gejszy i nałożenie silikonowej nakładki do plastyki poszerzenia pochwy (mniej lub bardziej humanitarnej)?

Ja bym się nie zdziwiła, jakby podobna rada padła od Ciebie.

Napisane przez kahoko hino

i tu jest pies pogrzebany.

w jej typie pewnie oznacza posiadający godność

[kahoko hino]

Napisane przez stewardesa

Ja bym się nie zdziwiła, jakby podobna rada padła od Ciebie.

korzystania z nakładki/ kulek? pada regularnie.

Napisane przez stewardesa

w jej typie pewnie oznacza posiadający godność

wytłumacz mi, jak nałożenie nakładki na penisa godzi w godność.

i już ustaliłyśmy, że adeedra leci na zakompleksionych - w/w awantura jest efektem kompleksów.

[201705042038]

Napisane przez stewardesa

Ale to jest inny kontekst. Jak poćwiczysz kegla, to Ty jesteś ciaśniejsza bez pomocy żadnych gadżetów. Nakładka znaczy "no taki jesteś i nic z tym nie zrobisz, na szczęście możesz wynagrodzić swoje braki przyczepiając kawałek plastiku do fiuta i wtedy ten plastik, znaczy Ty powinien ją zadowolić. A że dodatkowo nakładka zmniejsza Twoje doznania... No cóż. Takie życie.

"Kochanie, mógłbyś to nałożyć na penisa, bo chciałabym sprawdzić jak to jest z aktorem porno "?

Nie będę się tutaj dłużej rozwodzić, jak pisałam, są osoby, które nie mają nic przeciw gadżetom, a wręcz sobie bez ogromnego dildo i wibrujących stringów na dłuższą metę nie wyobrażają seksu, są takie, które nawet na kulki gejszy patrzą krzywo, a niektórzy i z zazdrością. Tak samo jak nie każdą miłośniczkę perfekcyjnego wypełnienia zadowolisz nakładką, albo jak się facet postara, to nie będzie to samo, co eks (był tu już taki rozkoszny wątek). Ale techniczne możliwości są, kto chce, może korzystać.

[stewardesa]

Napisane przez kahoko hino

korzystania z nakładki/ kulek? pada regularnie.

Rozepchania się. Przecież to też sposób na mityczne niedopasowanie.

Napisane przez kahoko hino

wytłumacz mi, jak nałożenie nakładki na penisa godzi w godność.

Już wytłumaczyłam:

Nakładka znaczy "no taki jesteś i nic z tym nie zrobisz, na szczęście możesz wynagrodzić swoje braki przyczepiając kawałek plastiku do fiuta i wtedy ten plastik, znaczy Ty powinien ją zadowolić. A że dodatkowo nakładka zmniejsza Twoje doznania... No cóż. Takie życie."

Napisane przez anna87

Nie będę się tutaj dłużej rozwodzić, jak pisałam, są osoby, które nie mają nic przeciw gadżetom, a wręcz sobie bez ogromnego dildo i wibrujących stringów na dłuższą metę nie wyobrażają seksu, są takie, które nawet na kulki gejszy patrzą krzywo, a niektórzy i z zazdrością. Tak samo jak nie każdą miłośniczkę perfekcyjnego wypełnienia zadowolisz nakładką, albo jak się facet postara, to nie będzie to samo, co eks (był tu już taki rozkoszny wątek). Ale techniczne możliwości są, kto chce, może korzystać.

To co innego. Oboje lubią gadżety i z nich korzystają. Naprawdę trzeba tłumaczyć różnicę między tym a "15 cm to nie jest mało, ale nie myślałeś o nakładce?"?

[kahoko hino]

Napisane przez stewardesa

Rozepchania się. Przecież to też sposób na mityczne niedopasowanie.

nigdy tego nie sugerowałam palcówka przed - tak, dobra gra wstępna - tak, ale wpychanie na siłę? błagam Cię, za kogo Ty mnie masz.

Napisane przez stewardesa

Już wytłumaczyłam:

ale jak niby nakładka ma mu zmniejszyć odczucia, skoro dla niego ona jest luźna? nakładka jest rozwiązaniem w obie strony, tak samo jak ćwiczenie mięśni kegla będzie przyjemne w skutkach i dla niego, i dla niej.

[stewardesa]

Napisane przez kahoko hino

nigdy tego nie sugerowałam palcówka przed - tak, dobra gra wstępna - tak, ale wpychanie na siłę? błagam Cię, za kogo Ty mnie masz.

Ale dlaczego? Można ćwiczyć mięśnie Kegla, a nie powinno się dla ukochanego rozciągnąć?

Napisane przez kahoko hino

ale jak niby nakładka ma mu zmniejszyć odczucia, skoro dla niego ona jest luźna? nakładka jest rozwiązaniem w obie strony, tak samo jak ćwiczenie mięśni kegla będzie przyjemne w skutkach i dla niego, i dla niej.

Tutaj nie rozmawiamy o takiej sytuacji, tylko o facecie, który myśli, że jego penis nie wystarczy, bo żadnej na pewno nie może 15 cm wystarczyć, a nawet jeśli niektórym, to tylko niektórym, zresztą on tego na pewno nie będzie wiedział.
I nie o zmniejszenie odczuć tu chodzi, wiedziałam, że tylko na to zwrócisz uwagę

[201705042038]

Napisane przez stewardesa

To co innego. Oboje lubią gadżety i z nich korzystają. Naprawdę trzeba tłumaczyć różnicę między tym a "15 cm to nie jest mało, ale nie myślałeś o nakładce?"?

Nie mogę powiedzieć, że "lubię" gadżety, same w sobie nijak mnie nie kręcą. Ale nie mam nic przeciw, żeby z nich od czasu do czasu skorzystać. Nie byłabym zazdrosna o kawałek plastiku (czy tam silikonu) w łóżku, to tylko jedno z narzędzi, a nie konkurencja, ale ludzie mają różne podejście do tematu. Zauważyłam, że u panów temat bywa drażliwy, nawet jeśli dziewczyna jest po prostu właścicielką większego wibratora.

Napisane przez stewardesa

Tutaj nie rozmawiamy o takiej sytuacji, tylko o facecie, który myśli, że jego penis nie wystarczy, bo żadnej na pewno nie może 15 cm wystarczyć, a nawet jeśli niektórym, to tylko niektórym, zresztą on tego na pewno nie będzie wiedział.

Ale to nie znaczy, że ludzie nie mogą sobie w ten sposób urozmaicać życia, a nikt nie ma prawa nakładek polecić. Że się Zevowy świat kręci wokół rozmiarów genitaliów, to już nic na to nie poradzimy.

Tamtem wątek jest wstrętny, ale akurat nie tego zdania bym się czepiała, jest tam wystarczająco dużo wpisów, od których włos się jeży i kapcie spadają.

[stewardesa]

Napisane przez anna87

Nie mogę powiedzieć, że "lubię" gadżety, same w sobie nijak mnie nie kręcą. Ale nie mam nic przeciw, żeby z nich od czasu do czasu skorzystać. Nie byłabym zazdrosna o kawałek plastiku (czy tam silikonu) w łóżku, to tylko jedno z narzędzi, a nie konkurencja, ale ludzie mają różne podejście do tematu. Zauważyłam, że u panów temat bywa drażliwy, nawet jeśli dziewczyna jest po prostu właścicielką większego wibratora.




Ale to nie znaczy, że ludzie nie mogą sobie w ten sposób urozmaicać życia, a nikt nie ma prawa nakładek polecić. Że się Zevowy świat kręci wokół rozmiarów genitaliów, to już nic na to nie poradzimy.

Ale tu nie chodzi o urozmaicanie, ani zazdrość o kawałek plastiku, tylko "bez tego mnie nie zaspokajasz, załóż to".

Napisane przez anna87

Tamtem wątek jest wstrętny, ale akurat nie tego zdania bym się czepiała, jest tam wystarczająco dużo wpisów, od których włos się jeży i kapcie spadają.

Ja na niego nawet nie wchodzę, to kwintesencja Seksu, czyli zbiorowisko trolli.

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Kupiłaś je w tym celu?

Tak. Jak się okazuje, że mam w koszyku rzeczy za 280,50 a za wysyłkę krzyczą 20zł chyba, że się zamówi za >300zł to dokupuję coś ładnie wyglądającego, żeby się chwilę pobawić i wywalić, albo używać niezgodnie z zastosowaniem, mistrzyni biznesu, ja.

Napisane przez stewardesa

Naprawdę trzeba tłumaczyć różnicę między tym a "15 cm to nie jest mało, ale nie myślałeś o nakładce?"?

Tak. Trzeba.

Napisane przez kahoko hino

wytłumacz mi, jak nałożenie nakładki na penisa godzi w godność.

Dla Ciebie nie ma różnicy, czy Ci w restauracji kelner postawi talerz na stoliku, czy chluśnie Ci gorącą zupą w twarz, bo przecież przyniósł?

Napisane przez kahoko hino

i już ustaliłyśmy, że adeedra leci na zakompleksionych

Nie na zakompleksionych, bo nie na każdego zakompleksionego lecę i nie wszyscy na których poleciałam byli zakompleksieni.

Napisane przez kahoko hino

w/w awantura jest efektem kompleksów.

Nie. Byłaby efektem głupoty, okrucieństwa albo przejrzałej, skisłej frustracji po miesiącolatach beznadziejnego seksu.
Zresztą nic by mi już nigdy nie stanęło na gościa, który stwierdza, że okej, on spróbuje, on się postara, żeby seks był lepszy i nie uzna, że taki tekst jest sygnałem, że do tej pory go okłamywałam (bo niby jak inaczej?) albo co gorsza dojdzie do takiego wniosku, ale przełknie i mimo wszystko jakoś się do tego wzwodu doprowadzi...

W/w awantury nie będzie, bo nie ma szans, żeby mi się we łbie ulęgło "słyszałam, że jak się to założy, to seks jest lepszy".
Jakby mi się już ekstremalnie bardzo chciało nakładki to już "ej, weź mnie w tym wyruchaj, BO." nie niosłoby ofiar w ludziach i wysoce prawdopodobnie skończyło się ruchaniem, bez awantury.

[201705042038]

Napisane przez stewardesa

Ja na niego nawet nie wchodzę, to kwintesencja Seksu, czyli zbiorowisko trolli.

Po tylu stronach narzekania Zeva poszłam zobaczyć, co go tak sfrustrowało.

[201607040950]

Napisane przez anna87

Ale to nie znaczy, że ludzie nie mogą sobie w ten sposób urozmaicać życia, a nikt nie ma prawa nakładek polecić. Że się Zevowy świat kręci wokół rozmiarów genitaliów, to już nic na to nie poradzimy.

Ale nikt nie mówi o tym, że z nakładkami jest w idei coś nie tak, ani że ich używanie nie jest ok, ani nawet że polecać ich nie wypada.
Zev dostał tę radę indywidualnie. Personalnie. Konkretnie. Więcej niż raz.

Napisane przez anna87

Tamtem wątek jest wstrętny, ale akurat nie tego zdania bym się czepiała, jest tam wystarczająco dużo wpisów, od których włos się jeży i kapcie spadają.

Tam to swoją drogą. I tu je dostawał.

[kahoko hino]

Napisane przez stewardesa

Ale tu nie chodzi o urozmaicanie, ani zazdrość o kawałek plastiku, tylko "bez tego mnie nie zaspokajasz, załóż to".

a co z kobietami, które nie mają pochwowych? albo z takimi, które dochodzą tylko z wibrującym dildem, nie-wibrujący penis im nie wystarcza? to naprawdę takie uwłaczające, że ciało danej kobiety działa tak, a nie inaczej?

Napisane przez adeedra

Dla Ciebie nie ma różnicy, czy Ci w restauracji kelner postawi talerz na stoliku, czy chluśnie Ci gorącą zupą w twarz, bo przecież przyniósł?

nie ma dla mnie różnicy, czy przyniesie ją w misce, czy w misce ze spodkiem.

Napisane przez adeedra

Nie na zakompleksionych, bo nie na każdego zakompleksionego lecę i nie wszyscy na których poleciałam byli zakompleksieni.

taaa...

Napisane przez adeedra

Nie. Byłaby efektem głupoty, okrucieństwa albo przejrzałej, skisłej frustracji po miesiącolatach beznadziejnego seksu.
Zresztą nic by mi już nigdy nie stanęło na gościa, który stwierdza, że okej, on spróbuje, on się postara, żeby seks był lepszy i nie uzna, że taki tekst jest sygnałem, że do tej pory go okłamywałam (bo niby jak inaczej?) albo co gorsza dojdzie do takiego wniosku, ale przełknie i mimo wszystko jakoś się do tego wzwodu doprowadzi...

to trza było go nie okłamywać.

Napisane przez adeedra

W/w awantury nie będzie, bo nie ma szans, żeby mi się we łbie ulęgło "słyszałam, że jak się to założy, to seks jest lepszy".
Jakby mi się już ekstremalnie bardzo chciało nakładki to już "ej, weź mnie w tym wyruchaj, BO." nie niosłoby ofiar w ludziach i wysoce prawdopodobnie skończyło się ruchaniem, bez awantury.

co kto lubi.

Napisane przez adeedra

Ale nikt nie mówi o tym, że z nakładkami jest w idei coś nie tak, ani że ich używanie nie jest ok, ani nawet że polecać ich nie wypada.
Zev dostał tę radę indywidualnie. Personalnie. Konkretnie. Więcej niż raz.

bo jak twierdzi, że będzie z tą matką ośmiorga, to niech przywdziewa nakładkę i przestaje marudzić. a że jak to samo zrobi przy przeciętnej pochwie, to się laska zdziwi i pewnie tak uzbrojony w nią nie wejdzie, to może nieco przejrzy na oczy.

[201607040950]

Napisane przez kahoko hino

a co z kobietami, które nie mają pochwowych? albo z takimi, które dochodzą tylko z wibrującym dildem, nie-wibrujący penis im nie wystarcza? to naprawdę takie uwłaczające, że ciało danej kobiety działa tak, a nie inaczej?

Znowu sprowadzasz wszystko do p*zdy jakbyś nie widziała różnicy pomiędzy:
"Kocham cię, jesteś dla mnie najwspanialszym facetem na świecie".
a
"Kocham cię, jesteś dla mnie najwspanialszym facetem na świecie - bo żaden inny mnie nie chciał, boję się samotności i w sumie trochę się tobą brzydzę, ale mniej niż innymi".

Napisane przez kahoko hino

nie ma dla mnie różnicy, czy przyniesie ją w misce, czy w misce ze spodkiem.

Faktycznie. Zła analogia.
Dla Ciebie to wszystko jedno czy powiesz mu, że pływa w niej włos, czy wylejesz mu ją na twarz.

Napisane przez kahoko hino

taaa...

Ta.

Napisane przez kahoko hino

to trza było go nie okłamywać.

Bez wcześniejszych kłamstw proponowany przez Ciebie tekst nie ma prawa paść.

Napisane przez kahoko hino

co kto lubi.

To nie jest morał z tego, co piszesz.

Napisane przez kahoko hino

bo jak twierdzi, że będzie z tą matką ośmiorga, to niech przywdziewa nakładkę i przestaje marudzić. a że jak to samo zrobi przy przeciętnej pochwie, to się laska zdziwi i pewnie tak uzbrojony w nią nie wejdzie, to może nieco przejrzy na oczy.

Matka ośmiorga dzieci pojawiła się znacznie później niż pierwsze propozycje zakładania protez penisa. I to na pytanie-sygnał ostatecznej desperacji brzmiące "czy już zawsze będę musiał używać nakładki, żeby zaspokoić jakąś kobietę?".

Poza tym pojawiła się jak ja zebrałam do kupy jego przekonania. On tego nie napisał.

i ten morał trzymałaś przed nim miesiącami w tajemnicy dlaczego?
Żeby sobie zdążył powtórzyć p*erdyliard razy, że najpewniej żadnej lasce nigdy nie będzie z nim dobrze?

[201705042038]

Napisane przez adeedra

Zev dostał tę radę indywidualnie. Personalnie. Konkretnie. Więcej niż raz.

Nie czytałam całości tamtego wątku, nie byłam w stanie, wybaczcie.
Trudno cokolwiek innego powiedzieć facetowi, który nawet na randki za bardzo nie chodzi, a snuje wizje co będzie po trzech ciążach, albo jak trafi jedną z tych kilkunastu wizażanek w realu. Istnieje wiele metod, żeby kobiecie na jej życzenie poobijać szyjkę macicy mając przeciętnego albo małego penisa.

Myślę, że nie przedstawienie technicznych możliwości go zdołowało, tylko czytanie o tym, jaki to eks był słaby, ale obecny , jak już wejdzie . .. Albo jaki to eks był wspaniały, a obecny coś tam się majta ze swoim marnym sprzęcikiem, jak ma mu to powiedzieć, że to, co on w łóżku wyprawia, to żenada jakaś, tak prosto z mostu się nie da, bo przecież go kocha ... To takie smutne...

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez anna87

Skoro to Cię uraziło, to, litości, przestań wchodzić na takie tematy, ewentualnie poblokuj wpisy fetyszystkek 20cm penisów i tyle.

Myślisz że nie czytanie o tym teraz powoli zmieni moje nastawienie?

Napisane przez anna87

Miło, że sobie zdajesz z tego sprawę. Więc nie rób więcej rzeczy, które Cię doprowadzają do takich reakcji.
Zachowujesz się, jak byś nie mógł przestać polewać sobie ręki wrzątkiem. Czemu to ma niby służyć?

Staram się.
Co do polewania ręki wrzątkiem. Wiesz, sam przez jakiś czas zastanawiałem się czy to nie jest jakiś ukryty masochizm. Jednak nie, to mnie autentycznie boli i wcale nie sprawia frajdy. Trochę do myślenia dała mi wypowiedź kahoko, w której wspominała siebie. O "karaniu się" za niedoskonałości ciała.

Napisane przez adeedra

Na 99,(9)% nadal nie ma pojęcia co było nie tak w tamtym tekście.

Oczywiście że nie mam, specjalnie dla Ciebie.

Napisane przez adeedra

Ochładzanie kontaktów z kolegami co do których ma podejrzenia rozmiarowe to żart jest czy tak serio?

Serio. Nie przestałem ich lubić ale źle się czuję w ich towarzystwie.

Napisane przez adeedra

Dowody na to, że podziwianie penisów i przekonanie o pięknie wielkich pał to objawy obsesji na punkcie Kaguyi.

Pokaż mi te dowody na priva.

Napisane przez adeedra

Pewnie. Warte omówienia jest tylko jak Ty sobie takie rzeczy wyławiasz.

Równie dobrze może być na odwrót. Tylko od przygodnej partnerki ja nie oczekiwałbym szczególnie czułego podejścia.

Napisane przez adeedra

Po pierwsze - ta nie było czepiania się słówek, tam była próba rozwikłania kwestii charakterologicznych.
Po drugie - pokaż mi jeden przykład w którym ból dupy związany z "czepianiem się słówek" nie był bólem dupy złodzieja, któremu tuż po napadzie na jubilera wypadła z kieszeni diamentowa kolia - w związku z czym zaczął się wściekać na tego, kto to zauważył. Dlatego, że zauważył. Bo wszystko byłoby dobrze gdyby nie zauważył! Szoł mogłoby trwać dalej.

Gość chciał być zaje-isty wśród wszystkich, sam był o tym przekonany i uważał że wszyscy go tak postrzegają. Nie wiem czy ktokolwiek go za takiego uważał ale miał kilku znajomych którzy go tak czy siak lubili. To tylko chciałem przekazać a Ty robisz z tego rozprawkę.

Napisane przez adeedra

Parę postów wcześniej sam przyznałeś, że specjalnie się tu egzaltujesz.
Tuszę, że okłamywanie mnie Cię nie męczyło.

W niczym Cię nie okłamałem. Jedynie wiedząc nawet że coś pochodzi od trolla/jest żartem, rozczulałem się dalej nad tym i to roztrząsałem. Bo pod skórą czułem że dla kogoś to jest prawda.

Napisane przez adeedra

I oczywiście tajemnicą dla Ciebie pozostaje dlaczego do tego doszło.

Cierpię za swoje grzechy.

Napisane przez adeedra

Bo Ty lepiej wiesz, czy kobiety w związkach z facetami na wózkach nie są nimi zachwycone.
Bo że lepiej wiesz, jakie penisy wolą ujeżdżać to już zaznaczyłeś.

Nie ujmuję im, ktoś może być nimi zachwycony. Ale jeśli dla babki przedmiotem zachwytu jest akurat to że facet nie może chodzić to coś jest nie halo.

Napisane przez kahoko hino

ale jak niby nakładka ma mu zmniejszyć odczucia, skoro dla niego ona jest luźna? nakładka jest rozwiązaniem w obie strony, tak samo jak ćwiczenie mięśni kegla będzie przyjemne w skutkach i dla niego, i dla niej.

Gdy będę miał na sobie nakładkę to chyba będę tarł fiutem o te tworzywo, nie o kobiecą pochwę? To na pewno wspaniałe odczucia.

Napisane przez anna87

Myślę, że nie przedstawienie technicznych możliwości go zdołowało, tylko czytanie o tym, jaki to eks był słaby, ale obecny , jak już wejdzie . .. Albo jaki to eks był wspaniały, a obecny coś tam się majta ze swoim marnym sprzęcikiem, jak ma mu to powiedzieć, że to, co on w łóżku wyprawia, to żenada jakaś, tak prosto z mostu się nie da, bo przecież go kocha ... To takie smutne...

To i to jest dla mnie czymś przykrym.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

Znowu sprowadzasz wszystko do p*zdy jakbyś nie widziała różnicy pomiędzy:
"Kocham cię, jesteś dla mnie najwspanialszym facetem na świecie".
a
"Kocham cię, jesteś dla mnie najwspanialszym facetem na świecie - bo żaden inny mnie nie chciał, boję się samotności i w sumie trochę się tobą brzydzę, ale mniej niż innymi".

to sobie dopowiadasz.

Napisane przez adeedra

Faktycznie. Zła analogia.
Dla Ciebie to wszystko jedno czy powiesz mu, że pływa w niej włos, czy wylejesz mu ją na twarz.

faktycznie, znów zła analogia.

Napisane przez adeedra

Bez wcześniejszych kłamstw proponowany przez Ciebie tekst nie ma prawa paść.

ma.

Napisane przez adeedra

Matka ośmiorga dzieci pojawiła się znacznie później niż pierwsze propozycje zakładania protez penisa. I to na pytanie-sygnał ostatecznej desperacji brzmiące "czy już zawsze będę musiał używać nakładki, żeby zaspokoić jakąś kobietę?".

tę, która bez nakładki nie dojdzie - pewnie tak. tak samo, jak 'czy już zawsze będę musiał robić palcówkę mojej kobiecie, żeby ją zaspokoić, skoro ona inaczej nie dochodzi? może powinienem mieć dwa palce zamiast fiuta?'

Napisane przez adeedra

Poza tym pojawiła się jak ja zebrałam do kupy jego przekonania. On tego nie napisał.

on wielu rzeczy nie napisał, co nie znaczy, że tego nie pomyślał.

Napisane przez adeedra

i ten morał trzymałaś przed nim miesiącami w tajemnicy dlaczego?
Żeby sobie zdążył powtórzyć p*erdyliard razy, że najpewniej żadnej lasce nigdy nie będzie z nim dobrze?

nie.

Napisane przez anna87

Nie czytałam całości tamtego wątku, nie byłam w stanie, wybaczcie.
Trudno cokolwiek innego powiedzieć facetowi, który nawet na randki za bardzo nie chodzi, a snuje wizje co będzie po trzech ciążach, albo jak trafi jedną z tych kilkunastu wizażanek w realu. Istnieje wiele metod, żeby kobiecie na jej życzenie poobijać szyjkę macicy mając przeciętnego albo małego penisa.

Myślę, że nie przedstawienie technicznych możliwości go zdołowało, tylko czytanie o tym, jaki to eks był słaby, ale obecny , jak już wejdzie . .. Albo jaki to eks był wspaniały, a obecny coś tam się majta ze swoim marnym sprzęcikiem, jak ma mu to powiedzieć, że to, co on w łóżku wyprawia, to żenada jakaś, tak prosto z mostu się nie da, bo przecież go kocha ... To takie smutne...

prawda jest taka, że Zev zawsze znajdzie taki punkt widzenia, żeby sobie dokopać w kompleksy; co by wszystkie laski tego świata nie powiedziały, on będzie wiedział swoje.

[201607040950]

Napisane przez anna87

Nie czytałam całości tamtego wątku, nie byłam w stanie, wybaczcie.

Nie wybaczę. Ja przez Ciebie właśnie przeczytałam. Od deski do deski (bez pierwszej części ).

Już pomijając trolling i gawędziarstwo. Toż to się w czystym kretynizmie pławi.

Teza: "Ja lubię duże, więc dla mnie rozmiar ma znaczenie - ale są kobiety, które wolą mniejsze i dla nich rozmiar nie ma znaczenia" jest po prostu... łotdefakinfak a cieszy się popularnością.

Napisane przez anna87

Trudno cokolwiek innego powiedzieć facetowi, który nawet na randki za bardzo nie chodzi, a snuje wizje co będzie po trzech ciążach, albo jak trafi jedną z tych kilkunastu wizażanek w realu.

Trudno się pozbyć wrażenia, że te wszystkie pokrzepiające rady są tylko po to, żeby bardziej zgnoić, ale jednocześnie znaleźć sobie furtkę na powtórzenie, że to gnojenie to na własne życzenie, bo przecież dobrymi radami...

Napisane przez anna87

Istnieje wiele metod, żeby kobiecie na jej życzenie poobijać szyjkę macicy mając przeciętnego albo małego penisa.

Nie. Nie istnieje. Tylko wielka pała.

Napisane przez anna87

Myślę, że nie przedstawienie technicznych możliwości go zdołowało, tylko czytanie o tym, jaki to eks był słaby, ale obecny , jak już wejdzie . .. Albo jaki to eks był wspaniały, a obecny coś tam się majta ze swoim marnym sprzęcikiem, jak ma mu to powiedzieć, że to, co on w łóżku wyprawia, to żenada jakaś, tak prosto z mostu się nie da, bo przecież go kocha ... To takie smutne...

Ale cóż poradzić jak ex taki namiętny był...

The best of Zev:
"Uczucie wypełnienia"
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=56
Jedne z p*erdyliarda nieistotnych wypowiedzi Kaguyi (liczy się tylko jak pisze, że lubi duże).
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=67
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=72
"Porządny penis"
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=78

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Napisane przez kahoko hino

to sobie dopowiadasz.

Nie, podałam pełne cytaty.

Między jednym a drugim różnica taka, jak między "spróbujmy, może będzie fajnie" a "słyszałam, że z tym seks jest lepszy".

Napisane przez kahoko hino

faktycznie, znów zła analogia.

Tym razem już idealna.

Napisane przez kahoko hino

ma.

Nie ma.
"Spróbujmy, może będzie fajnie" to coś zupełnie innego.

Napisane przez kahoko hino

tę, która bez nakładki nie dojdzie - pewnie tak. tak samo, jak 'czy już zawsze będę musiał robić palcówkę mojej kobiecie, żeby ją zaspokoić, skoro ona inaczej nie dochodzi? może powinienem mieć dwa palce zamiast fiuta?'

I seks wyłącznie z nakładką bez przyjemności partnera jest spoko - ale rozciąganie sobie dziur bez przyjemności, żeby partner mógł poruchać to szaleństwo i nie ma porównania?

Napisane przez kahoko hino

prawda jest taka, że Zev zawsze znajdzie taki punkt widzenia, żeby sobie dokopać w kompleksy; co by wszystkie laski tego świata nie powiedziały, on będzie wiedział swoje.

Nie.

[201705042038]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Myślisz że nie czytanie o tym teraz powoli zmieni moje nastawienie?

Myślę, że nie, ale od czegoś trzeba zaczać.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Staram się.
Co do polewania ręki wrzątkiem. Wiesz, sam przez jakiś czas zastanawiałem się czy to nie jest jakiś ukryty masochizm. Jednak nie, to mnie autentycznie boli i wcale nie sprawia frajdy.

Jaki tam ukryty...
Mnie tam te wpisy też bolały, nie jakoś szczególnie, ale jednak. No i nie znalazłam w sobie wystarczajaco dużo samozaparcia, żeby przeczytać od deski do deski. Adeedrze się udało, ale to trzeba być naprawdę zdeterminowanym.
A Ty od kilku lat udzielasz się w każdym możliwym wątku na ten temat, gdzie te same osoby wypisują te same niesmaczne bzdury.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Gość chciał być zaje-isty wśród wszystkich, sam był o tym przekonany i uważał że wszyscy go tak postrzegają. Nie wiem czy ktokolwiek go za takiego uważał ale miał kilku znajomych którzy go tak czy siak lubili. To tylko chciałem przekazać a Ty robisz z tego rozprawkę.

A kto Ci karze się uważać za za☠☠☠istego i postrzeganego w ten sposób przez większośc? Wystarczy, że przestaniesz jęczeć.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie ujmuję im, ktoś może być nimi zachwycony. Ale jeśli dla babki przedmiotem zachwytu jest akurat to że facet nie może chodzić to coś jest nie halo.

Ale o czym Ty piszesz? Brniesz dalej w porównywanie 15cm penisa i jeżdżenia na wózku? Zastanów się jeszcze raz...

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Gdy będę miał na sobie nakładkę to chyba będę tarł fiutem o te tworzywo, nie o kobiecą pochwę? To na pewno wspaniałe odczucia.

Pojęcia nie mam, jak chcesz, to sprawdź, zamiast teoretyzować, skoro temat Cię frapuje.

Napisane przez adeedra

Nie wybaczę. Ja przez Ciebie właśnie przeczytałam. Od deski do deski (bez pierwszej części ).

Już pomijając trolling i gawędziarstwo. Toż to się w czystym kretynizmie pławi.

Teza: "Ja lubię duże, więc dla mnie rozmiar ma znaczenie - ale są kobiety, które wolą mniejsze i dla nich rozmiar nie ma znaczenia" jest po prostu... łotdefakinfak a cieszy się popularnością.

Moim ulubionym jest "są gdzieś tam kobiety, które nie wymagają Ugandy, ale one po prostu i tak nic nie czują, to im wszystko jedno".

Szacun za przeczytanie tego w całości, ja się poddałam.

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Myślisz że nie czytanie o tym teraz powoli zmieni moje nastawienie?

Tak.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Staram się.
Co do polewania ręki wrzątkiem. Wiesz, sam przez jakiś czas zastanawiałem się czy to nie jest jakiś ukryty masochizm. Jednak nie, to mnie autentycznie boli i wcale nie sprawia frajdy. Trochę do myślenia dała mi wypowiedź kahoko, w której wspominała siebie. O "karaniu się" za niedoskonałości ciała.

Masochizm nie polega na tym, że ból sprawia frajdę.
W dużym skrócie, jeśli chodzi o fizyczny w kontekście seksualnym - a i to nie zawsze.
Masochizm to zaspokajanie potrzeby bólu - czyli karania siebie, pastwienia się nad sobą. Autentycznego bólu.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Oczywiście że nie mam, specjalnie dla Ciebie.

Wierzę.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Serio. Nie przestałem ich lubić ale źle się czuję w ich towarzystwie.

Obłęd.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Pokaż mi te dowody na priva.

Zapomniałam dodać do betofów.
Podziwianie penisa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=14

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Równie dobrze może być na odwrót. Tylko od przygodnej partnerki ja nie oczekiwałbym szczególnie czułego podejścia.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Gość chciał być zaje-isty wśród wszystkich, sam był o tym przekonany i uważał że wszyscy go tak postrzegają. Nie wiem czy ktokolwiek go za takiego uważał ale miał kilku znajomych którzy go tak czy siak lubili. To tylko chciałem przekazać a Ty robisz z tego rozprawkę.

Chciałeś to przekazać w ramach argumentu majtozdzierajacej tezy o tym, że lepiej uważać się za beznadziejnego i być lubianym (?) przez parę osób, pielęgnując kompleksy niż uważać się za za*ebistego, nie mieć kompleksów i być lubianym przez parę osób (bo to, że to pozy to nie Twoje wnioski tylko nasze były).
Uważasz, że to niewarte rozprawki?

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

W niczym Cię nie okłamałem. Jedynie wiedząc nawet że coś pochodzi od trolla/jest żartem, rozczulałem się dalej nad tym i to roztrząsałem. Bo pod skórą czułem że dla kogoś to jest prawda.

Ale nie ma takiego człowieka, który by jakiejś grupie innych ludzi nie był nieatrakcyjny. Czaisz ten detal, czy ignorujesz zawzięcie?

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie ujmuję im, ktoś może być nimi zachwycony. Ale jeśli dla babki przedmiotem zachwytu jest akurat to że facet nie może chodzić to coś jest nie halo.

Ale tam nie było mowy o tym.
Może być zachwycona nim i mieć gdzieś to, że nie chodzi.
Nie trzeba się zachwycać absolutnie wszystkim żeby się zachwycać człowiekiem. I nie, że "nadrabia" jedno drugim czy że jest jakąś nie w pełni satysfakcjonującą opcją.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Gdy będę miał na sobie nakładkę to chyba będę tarł fiutem o te tworzywo, nie o kobiecą pochwę? To na pewno wspaniałe odczucia.

O nic nie będziesz tarł. Te mniej bajeranckie się zaciskają na trochę grubszym długopisie, te większe na tych, co mają średnicę ~2cm.
To o czym myślisz to nie_wiem_co albo sztuczna pochwa.
Nakładki elastyczno-kolczaste przylegają jak prezerwatywa tylko, że mocniej. Tych wyglądających na bardziej gumowe i cieliste w rękach nie miałam, bo brzydkie toto, ale doznania zapewne jak z kondomem grubości 5mm.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

To i to jest dla mnie czymś przykrym.

Dla reszty świata to też jest "czymś przykrym". I chamskim świństwem.

---------- Dopisano o 02:28 ---------- Poprzedni post napisano o 01:41 ----------

Napisane przez anna87

Myślę, że nie, ale od czegoś trzeba zaczać.

Jakby tak człowiekowi, nie mającemu żadnych kompleksów dzień w dzień czytać takie epistoły, albo podsuwać mu, żeby sobie sam poczytał, to się w pewnym momencie złamie. Jak nie po miesiącu czy trzech to po roku.
Efektywność jest wprost proporcjonalna do zaangażowania w proces.
Bez pognębiających bodźców, to się człowiek sam z siebie przestanie pogrążać (chociaż oczywiście "naturalnie" będzie sobie szukał czegoś, co pozwoli mu się bardziej zgnębić).

Napisane przez anna87

Mnie tam te wpisy też bolały, nie jakoś szczególnie, ale jednak. No i nie znalazłam w sobie wystarczajaco dużo samozaparcia, żeby przeczytać od deski do deski. Adeedrze się udało, ale to trzeba być naprawdę zdeterminowanym.

Jeszcze bym pierwszy tom przeczytała to spore szanse, że naprawdę zaczęłabym z tym ogórkiem w dupie chodzić, żeby się prawdziwą kobietą poczuć i naprawdę dobrego seksu zaznać.

Napisane przez anna87

A Ty od kilku lat udzielasz się w każdym możliwym wątku na ten temat, gdzie te same osoby wypisują te same niesmaczne bzdury.

Sobie chłopak przy okazji empatię do monstrualnych rozmiarów rozwinął.

Napisane przez anna87

A kto Ci każe się uważać za za☠☠☠istego i postrzeganego w ten sposób przez większośc? Wystarczy, że przestaniesz jęczeć.

Albo jedna skrajność, albo druga. Nie ma nic pomiędzy.

Napisane przez anna87

Ale o czym Ty piszesz? Brniesz dalej w porównywanie 15cm penisa i jeżdżenia na wózku? Zastanów się jeszcze raz...

Mówiłam przecież, że on nie wie co tam było nie tak. "Specjalnie dla mnie ".

Napisane przez anna87

Moim ulubionym jest "są gdzieś tam kobiety, które nie wymagają Ugandy, ale one po prostu i tak nic nie czują, to im wszystko jedno".

W sumie to smakołyk za smakołykiem.
Jest jeszcze powtarzanie w co trzecim poście, że jak kobieta do tej pory nie miała pochwowego to jest do nich niezdolna + opieranie na tym jakichś dalszych filozofii.

Napisane przez anna87

Szacun za przeczytanie tego w całości, ja się poddałam.

Czuję się jak wojownik.

[kahoko hino]

Napisane przez adeedra

I seks wyłącznie z nakładką bez przyjemności partnera jest spoko - ale rozciąganie sobie dziur bez przyjemności, żeby partner mógł poruchać to szaleństwo i nie ma porównania?

a dlaczego zakładasz, że facet nie będzie miał przyjemności w nakładce? zwłaszcza, że bez doznania ma bliskie zeru, skoro mu luźno?

Napisane przez adeedra

Nie.

tak.

Napisane przez anna87

A Ty od kilku lat udzielasz się w każdym możliwym wątku na ten temat, gdzie te same osoby wypisują te same niesmaczne bzdury.

no mówię, obsesja.

Napisane przez anna87

A kto Ci karze się uważać za za☠☠☠istego i postrzeganego w ten sposób przez większośc? Wystarczy, że przestaniesz jęczeć.

jakby przestał jęczeć, to by go adeedra tak bardzo nie chciała...

Napisane przez anna87

Ale o czym Ty piszesz? Brniesz dalej w porównywanie 15cm penisa i jeżdżenia na wózku? Zastanów się jeszcze raz...

on się nie zastanowi.