Mamusie czerwcowe cz. 6

[elaine-blath]

Napisane przez motylek1984

Zebrah, szalona jesteś :-D ja też kupiłam piękne surfinie,potem się pochwalę, zawsze miałam różowe, raz fioletowe, a teraz na parapet czerwone, a na taras orenżadkowe, jeszcze takich nie widziałam :-D piękne są, a były też czarne w sklepie, normalnie wyglądały jak z aksamitu, ale źle mi się kojarzyły. Wiem, że nie wskazane takie jazdy samochodem, ale niestety muszę, do szpitala mam 15km.

Tez jeżdżę caly czas.

Znowu mam kiepski dzień. to juz 3w ciagu tygodnia. Mam.wrazenie ze te przepowiadacze mnie tak męczą. No dzisiaj myslalam ze sie nie podniose z lozka. na ktg chwila grozy, bo chociaz ruchy byly i serduszko slychac tez to zapis plaski.. ale dodatkowe 15min w innej pozycji i ok. Ale w poniedzialek tez mam przyjść. Skurcze w sumie zadne bo 25 procentowe.

ZEBRAH mi sie te przepowiadacze zaczęły po sadzeniu kwiatków. Gin na ostatniej wizycie pytal, czy pielilam jak uslyszal o skurczach. A ja ze nie z uśmiechem. Tylko kilka kwiatków posadzilam. Dostalam zakaz. także uwazaj.

MADZIUS wlasnie w te dni jak sie kiepsko czulam/czuję to tez mi niedobrze.

Ide czytać bo duzo napisalyscie

[ania230]

Napisane przez agusiia69

Nie przyjęli mnie w szpitalu w Gdyni, musieliśmy jechać do Gdańska, gdzie też nie bylo miejsc, ale na szczęście się zwolnilo, gdy miałam ktg. Dopiero od 15 min jestem na sali



Miałam dwa usg i faktycznie Kinga jest za mała, bo wyszło niecałe 2 kg Dostałam zastrzyk ze sterydami na płuca dla małej i będą szukać przyczyny czemu malutka jest taka mała

nie martw się na zaś odpoczywaj

[australia87]

Napisane przez agusiia69

Dziewczyny wybaczcie, ale nie dam rady Was cytować z komórki

Jestem po kolacji i powiem Wam, że się wkurzylam. Wiedzą że mam cukrzycę i dostałam jakiś brązowy chleb. Nie miałam swojego, więc ten zjadłam. Po kolacji miałam 191!! Gdzie powinnam mieć do 120.. Taka dieta dla cukrzyków.. Pielęgniarka mi wprost powiedziała, abym swój chleb wzięła..

No niepoważni są...

[haneczkab92]

Napisane przez australia87

Pewnie, nie przejmuj się A że ciepło, to na takich oddziałach to podobno normalka...

Nie wiem jaki masz telefon, ale u mnie w aplikacji trzeba po prostu raz kliknąć na wypowiedzi, które chcesz zacytować, a potem u góry klikasz taki "dymek" jakby


Jesteś już pod opieką, nie denerwuj się za dużo, na pewno wszystko będzie dobrze!

Ja lubie duzo cytowac, nie chce nikogo pomijac, postaram sie, ale jakby co prosze o wybaczenie

Napisane przez Miqesi

Cześć, Laseczki,

Byliśmy dzisiaj z synkiem na Castingu do filmu Potem poszliśmy do Ogrodu Japońskiego pospacerować. Teraz jest tam pięknie
Już jesteśmy w domku i zajadamy lody

Haneczko, współczuję szpitalnej sauny. Ja rodziłam synka w zimie, ale też było bardzo gorąco. Na szczęście, do porodu już bliżej niż dalej, dasz radę.

Australia, jesteś mistrzynią ciążowego kalafiora jak nie rurki z bitą śmietaną bez śmietany, tak te same produkty pod inną nazwą. Brawo, Ty

Cierpliwość, przeczytałam 'zjadłam w końcu wielkanocne dekoracje'

wow) kciuki za synka(doczytałam o co chodzi) ) maly gwiazdor

no na szczescie zrobilo sie chlodniej wieczorem, jakas burze szla i się ochlodzilo

Napisane przez Madzia9999

Hejka :róża:
Tradycyjnie dziękuję za miłe słowa Ciesze się, że można tutaj na siebie nawazajem liczyć. Cierpliwość dziękuję za wywołanie
Miałam pisać, ale odpoczywałam po wizycie i zakupach

Wieści z wizyta z malutką dobrze. Waga ok 2700 także ok 100 gram w lekko ponad tydz. Szyjka bardziej się nie skrociła, rozwarcie jakie bylo takie jest. Na ktg mała tak w brzuchu szalała jak nigdy. Żadnych odchyleń ktg nie wykazało
To tyle dobrych podnoszącyh mnie na duchu wieści
Z nerkami duuuuupa ! Wyniki gorsze, krew w moczu miałam rano niby tylko trochę ale byłą. Gin boi się, że może dojść do niewydolności nerek. Wystaawił mi skierowanie do szpitala klinicznego jego zdaniem najlepszego w Łodzi. Weekend mogę spędzić w domu, ale poniedziałek max wtorek szpital. Trzeba szcegółowo sprawdzić stan nerek i jeśli jest bardzo źle to rozwiązanie ciąży przed terminem
Tak przeczuwałam bo nerka coraz bardziej bolała, ucisk małej wiekszy więc jest jak jest. Tylko teraz nie wiem czy sn będe rodzić czy zrobią mi cc. Wszystko się pewnie w szpitalu okaże.[COLOR="Silver"]
Ja zamówiłam herbatkę z liści malin na gemini i dziś paczka przyszła. Więc pierwsza filiżanka wypita

z dzidzia ok., super
Co do reszty : dobrze, ze ginekolog to kontrolowal. Sama wiesz, lepiej byc pod kontrola. A jesli mala donosza i ma to pomoc z nerkami to niech rozwiązują ciaze i bedziesz tulic malutka

Napisane przez agusiia69

Dziewczyny wybaczcie, ale nie dam rady Was cytować z komórki

Jestem po kolacji i powiem Wam, że się wkurzylam. Wiedzą że mam cukrzycę i dostałam jakiś brązowy chleb. Nie miałam swojego, więc ten zjadłam. Po kolacji miałam 191!! Gdzie powinnam mieć do 120.. Taka dieta dla cukrzyków.. Pielęgniarka mi wprost powiedziała, abym swój chleb wzięła..

Tak to wlasnie jest, w nosie maja diety:/


A ja mialam poraz kolejny ktg- ponaf półtorej godziny:/
Ale jest ok

[australia87]

Napisane przez haneczkab92

A ja mialam poraz kolejny ktg- ponaf półtorej godziny:/
Ale jest ok

To super A masz jakieś towarzystwo w sali?

[Madzia9999]

Napisane przez soffinka

Mam nadzieje ze wepchne sie gdzieś miedzy was :p

Pewnie Ignaś już duży Może lada chwila zechce się ze światem przywitać

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60329786]Jestem podobnego zdania
W gemini 3,49zł Własnie wrzuciłam do koszyka, bo jeszcze jedno zamowienie na dniach mi się szykuje
http://www.aptekagemini.pl/ziola-lisc-maliny-50g.html[/QUOTE]
Też tą kupiłąm x2 ale jedno opakoanie jest naprawdę spore.
Pierwsza porcja dziś za mną. Ile tego dziennie trzeba pić?

Napisane przez australia87

Misia zamawiałaś w promocji na stronie Smyka? Bo ja dzisiaj kliknęłam, ale sama nie wiem, może odbiorę, może nie... (wzięłam opcję odbioru ze Smyka, płatność przy odbiorze)
Kurde ja w końcu nie kontaktowałam się z położną w ogóle

Też myślę o szumisiu Wiecie co jest najlepsze, ze od 10.05 wydałam fuull kasy na rzecz niezbędne! dla siebie i dziecka. Nie chodzi tutaj wózek czy fotelik :P
Jeszcze Szumisia chcę i termometr muszę jakiś wybrac i zamówić.

Napisane przez agusiia69

Dziewczyny wybaczcie, ale nie dam rady Was cytować z komórki

Jestem po kolacji i powiem Wam, że się wkurzylam. Wiedzą że mam cukrzycę i dostałam jakiś brązowy chleb. Nie miałam swojego, więc ten zjadłam. Po kolacji miałam 191!! Gdzie powinnam mieć do 120.. Taka dieta dla cukrzyków.. Pielęgniarka mi wprost powiedziała, abym swój chleb wzięła..

Ooo matko nie ma to jak dieta w szpitalu :/ Biedna....

Haneczkab jak u Ciebie? Klimatyzujesz się powoli w szpitalu?

[elaine-blath]

Napisane przez australia87

Haha no coś Ty! Ale i tak najpierw ustępujemy miejsca Elaine i jej niespodziance

Możecie sie wpychac ale lepiej czekajcie na swoją kolej:p

Napisane przez Miqesi

Madzia, współczuję problemów z nerkami. Coraz nas więcej ląduje w szpitalu, niedobrze Oby wszystko było już dobrze, kiedy się Tobą zajmą.
Najważniejsze, że z malutką jest wszystko dobrze.

Co do castingu, to kilka dni temu wysłałam zgłoszenie synka ze zdjęciem i zaprosili go na zdjęcia próbne Nie wiem, czy się dostanie, bo było tam trochę dzieci, no ale zawsze to jakieś nowe doświadczenie

brawo!

Napisane przez Madzia9999

Noo tak jakie to emocje będę jak Eleine zacznie rodzić Co to będzie, co to będzie różowe czy niebieskie

Matka ma dzień lenia dzieć szaleje


Suuper, że zaprosili Was na casting


Dżanet mi położna w szpitalu gadała, że jej kolka nerkowa była gorsza od porodu

taaaa, zaklady porobione

Napisane przez Madzia9999

Pół nocy jak nie mogłam spać o tym właśnie tak myślałam. Nerki są już do granic możliwości obciążone, końcówka ciąży, dziecko coraz większe. Ciąża już donoszona. Waga Hani też ok, bo nic o niej lekarz nie mówił. Cóż zobaczymy co mi w szpitalu powiedzą

będzie wszystko ok. Tydzień odpowiedni, takze lepiej dmuchac na zimne, szczególnie ze nerki to powazna sprawa.


[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60327086]Dziewczyny czy któraś pije/planuje pić herbatki z liści malin? I czy bierzecie/planujecie brać olej z wiesiołka? Zastanawiam sie kiedy zacząć. Na herbatkę chyba jeszcze czas, ale ten olej z wiesiołka w kapsułkach już chyba mozna...[/QUOTE]




od 37tygodnia.
Ja piję

Napisane przez agusiia69

Nie przyjęli mnie w szpitalu w Gdyni, musieliśmy jechać do Gdańska, gdzie też nie bylo miejsc, ale na szczęście się zwolnilo, gdy miałam ktg. Dopiero od 15 min jestem na sali



Miałam dwa usg i faktycznie Kinga jest za mała, bo wyszło niecałe 2 kg Dostałam zastrzyk ze sterydami na płuca dla małej i będą szukać przyczyny czemu malutka jest taka mała

kciuki. Na pewno wszystko bedzie ok. Jestes teraz pod opieką. Ktory szpital?

Napisane przez Radena

Spakowalam torbę do szpitala!!!
Co prawda kilku rzeczy brakuje,ale w razie W mogłabym rodzić i mąż zawału nie dostanie

Brawo!

[kanwa]

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Jeszcze Szumisia chcę i termometr muszę jakiś wybrac i zamówić.

Na stronie Smyka jest za 163,99 (ten z cry sensorem) do niedzieli Ale wymiotło nieźle, bo widzę, że zostały tylko dwa kolory, a nie ma już tych tańszych bez crysensora i ptaszków szumiących!
Oooo kurczę, a termometr mi wyleciał z głowy zupełnie

[Madzia9999]

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

Przytyłyśmy podobnie. Ja do dzisiejszej wizyty 12kg :P
Same dobre wieści z wizyty i oby tak dalej
Czekam na zdjęcie piesełka

[australia87]

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

Ooo super, rośnie Ci Idka Już dopisuję wizytę

[MariaFrancesca]

justynan fajnie, że Ci się podoba w szpitalu
madzia też dasz radę, nie taki ten diabeł szpital straszny jak go malują
Veronique też dziś jestem marudna, chyba piątek 13-tego robi swoje.

W ogóle dziś non stop mleko mi cieknie z piersi, gdzie do tej pory była tylko kropelka. Mam więc pytanie do doświadczonycgh mamuś o wkładki laktacyjne. Mam Aventa i one mają taki pusty klin, jak mam go ułożyć w biustonoszu i po co on w ogóle jest? Sorki za głupie pytanie, ale nie znam odpowiedzi. W ogóle wielkie te wkładki, a mam na dzień, myślałam, że to mniejsze jest.

I dziś zaczęłam czytać jakąś ksiązkę o dzieciach, że niektóre ciągle płaczą, dodatkowo koleżanka męża dzwoniła, że koniecznie musimy mieć pomoc, że na początku ciężko. I tak jak się cieszyłam, że niedługo wyjdę, tak zastanawiam się czy nie będzie jeszcze gorzej. Wiem, że teraz wyjdę na wyrodną matkę, ale nie znam się na dzieciach i nie powiem, że mnie to przeraża, szczególnie niewyspanie (w szpitalu też nie jest z tym kolorowo, co się zdrzemnę to ktoś coś ode mnie chce, a to obiad, a to leki, a to ktg).

Dobra, sorki, że pomarudziłam, msm nadzieję, że nie będzie tak strasznie, o szpitalu też miałam gorsze wyobrażenia.

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

Na stronie Smyka jest za 163,99 (ten z cry sensorem) do niedzieli Ale wymiotło nieźle, bo widzę, że zostały tylko dwa kolory, a nie ma już tych tańszych bez crysensora i ptaszków szumiących!
Oooo kurczę, a termometr mi wyleciał z głowy zupełnie

Ten z cry sensoerem pewnie bardziej wypasiony i lepszy?

[australia87]

Napisane przez MariaFrancesca

justynan fajnie, że Ci się podoba w szpitalu
madzia też dasz radę, nie taki ten diabeł szpital straszny jak go malują
Veronique też dziś jestem marudna, chyba piątek 13-tego robi swoje.

W ogóle dziś non stop mleko mi cieknie z piersi, gdzie do tej pory była tylko kropelka. Mam więc pytanie do doświadczonycgh mamuś o wkładki laktacyjne. Mam Aventa i one mają taki pusty klin, jak mam go ułożyć w biustonoszu i po co on w ogóle jest? Sorki za głupie pytanie, ale nie znam odpowiedzi. W ogóle wielkie te wkładki, a mam na dzień, myślałam, że to mniejsze jest.

I dziś zaczęłam czytać jakąś ksiązkę o dzieciach, że niektóre ciągle płaczą, dodatkowo koleżanka męża dzwoniła, że koniecznie musimy mieć pomoc, że na początku ciężko. I tak jak się cieszyłam, że niedługo wyjdę, tak zastanawiam się czy nie będzie jeszcze gorzej. Wiem, że teraz wyjdę na wyrodną matkę, ale nie znam się na dzieciach i nie powiem, że mnie to przeraża, szczególnie niewyspanie (w szpitalu też nie jest z tym kolorowo, co się zdrzemnę to ktoś coś ode mnie chce, a to obiad, a to leki, a to ktg).

Dobra, sorki, że pomarudziłam, msm nadzieję, że nie będzie tak strasznie, o szpitalu też miałam gorsze wyobrażenia.

Ach no wiesz, dla wielu z nas to będzie nowe doświadczenie. Sama też mam obawy, mimo, że miałam do czynienia z takimi maleństwami. Ale też co innego zajmować się kilka godzin,a co innego dzień w dzień... Ja w każdym razie nie nastawiam się, że będzie jakiś hardkor ani wręcz przeciwnie - sielanka Po prostu - jakoś to będzie

Napisane przez Madzia9999

Ten z cry sensoerem pewnie bardziej wypasiony i lepszy?

No ten cry sensor to niby wyłapuje płacz dziecka i się wtedy ten szum sam włącza, nie trzeba się fatygować i wstawać żeby włączyć

Aaaa, wyciągnęłam torbę i nawet już sporo rzeczy do niej spakowałam

[madzius90]

Napisane przez Madzia9999

Hejka :róża:
Tradycyjnie dziękuję za miłe słowa Ciesze się, że można tutaj na siebie nawazajem liczyć. Cierpliwość dziękuję za wywołanie
Miałam pisać, ale odpoczywałam po wizycie i zakupach

Wieści z wizyta z malutką dobrze. Waga ok 2700 także ok 100 gram w lekko ponad tydz. Szyjka bardziej się nie skrociła, rozwarcie jakie bylo takie jest. Na ktg mała tak w brzuchu szalała jak nigdy. Żadnych odchyleń ktg nie wykazało
To tyle dobrych podnoszącyh mnie na duchu wieści
Z nerkami duuuuupa ! Wyniki gorsze, krew w moczu miałam rano niby tylko trochę ale byłą. Gin boi się, że może dojść do niewydolności nerek. Wystaawił mi skierowanie do szpitala klinicznego jego zdaniem najlepszego w Łodzi. Weekend mogę spędzić w domu, ale poniedziałek max wtorek szpital. Trzeba szcegółowo sprawdzić stan nerek i jeśli jest bardzo źle to rozwiązanie ciąży przed terminem
Tak przeczuwałam bo nerka coraz bardziej bolała, ucisk małej wiekszy więc jest jak jest. Tylko teraz nie wiem czy sn będe rodzić czy zrobią mi cc. Wszystko się pewnie w szpitalu okaże.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Weronika w ogóle dziewczyny współczuje Wam problemów z puchnięciem Biedne z tym jesteście - u mnie tego w ogole nie ma. Ja nie czuję, ze jestem w ciąży ( poza bólem nerek) Każdej kobiecie poza tym jednym aspektem życzę takiej ciąży jak moja

Ja zamówiłam herbatkę z liści malin na gemini i dziś paczka przyszła. Więc pierwsza filiżanka wypita

Super ze wszystko z dzidzia ok!
A z nerkami wspolczuje

Ehhh tak duzo z nas w szpitalu na tej koncowce

[australia87]

Napisane przez madzius90

Ehhh tak duzo z nas w szpitalu na tej koncowce

Też to sobie dziś pomyślałam, ale z drugiej strony to lepiej, że na końcówce, a nie od I-II trymestru...

[madzius90]

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

Super wiesci

[elaine-blath]

Napisane przez haneczkab92

Czesc dziewczynki ide zaraz na oddział bo narazie miejsc nie bylo i lezalam na porodowce- normalnie sala do porodu, lozko wszystko
Przy przyjęciu cisnienie mialam bardzo wysokie, puls moj i Hani tez byl wysoki wiec byla nerwowka, ale już jest lepiej
Szacowana waga Hani 3300
No i raczej zostaje do porodu , choc jak niektorym położonym to nie w smak.... Trudno
Agusia- jak tam u Ciebie?
Justyna - i co wiadomo czy wychodzisz??
Mamaniny-piekny brzuszek

Gratulacje tygodni)

olej położne. Bardzo ladna waga Hani.

Napisane przez __Veronique

Aaaa nic szczególnego. Jestem przemęczona ostatnio, stopy mi okropnie dokuczają, rano wstaje ze spuchniętymi dłoniami... I męczy mnie to okropnie. Jeszcze ostatnio coraz częściej zdarzają mi się bezsenne noce, najlepiej spałoby mi się rano, ale Róża nie pozwala

przytulam

Napisane przez eful

Witam się w 37 tc niech to leci i leci szybciej... mam nadzieje, że nie przechodzę do 42 tc

Dziewczyny mam pytanie macie w swoich wózkach duże koszyki na zakupy ? bo mój to taki tyci tyci i właśnie nie wiem czy mam kupić większy (koszt to 100 zł) czy narazie to olać

Ostatnio byłam w mopsie dowiedzieć się jakie dokumenty trzeba przygotować do becikowego, żeby tż potem nie miał dużo do chodzenia..ale jak to wyjdzie w praniu to się okaże..
no i do USC musimy iśc razem.. żeby potwierdzić, że to on jest ojcem myślałam, że wszystko sama załatwie a potem jak on pójdzie po akt urodzenia to potwierdzi..

A tak to wszystko u nas dobrze prócz tego, że wyglądam jak pingwin i tak się też czuje

Mam spory na dole, moge całkiem przyzwoite zakupy zrobic. Przydawal się, chociaz pierwsze 2miesiące nie chodziliśmy z Igim do duzych sklepów.

Na szczęście nie puchne, w tej ciąży również. Mam.wprawdzie +15,5 ale obraczka i pierscionek.luźno caly czas.

[Miqesi]

Napisane przez Madzia9999

Noo tak jakie to emocje będę jak Eleine zacznie rodzić Co to będzie, co to będzie różowe czy niebieskie

Czuję róóóóóóóżż, esiesiesie

[Asiek121]

Napisane przez MariaFrancesca

justynan fajnie, że Ci się podoba w szpitalu
madzia też dasz radę, nie taki ten diabeł szpital straszny jak go malują
Veronique też dziś jestem marudna, chyba piątek 13-tego robi swoje.

W ogóle dziś non stop mleko mi cieknie z piersi, gdzie do tej pory była tylko kropelka. Mam więc pytanie do doświadczonycgh mamuś o wkładki laktacyjne. Mam Aventa i one mają taki pusty klin, jak mam go ułożyć w biustonoszu i po co on w ogóle jest? Sorki za głupie pytanie, ale nie znam odpowiedzi. W ogóle wielkie te wkładki, a mam na dzień, myślałam, że to mniejsze jest.

I dziś zaczęłam czytać jakąś ksiązkę o dzieciach, że niektóre ciągle płaczą, dodatkowo koleżanka męża dzwoniła, że koniecznie musimy mieć pomoc, że na początku ciężko. I tak jak się cieszyłam, że niedługo wyjdę, tak zastanawiam się czy nie będzie jeszcze gorzej. Wiem, że teraz wyjdę na wyrodną matkę, ale nie znam się na dzieciach i nie powiem, że mnie to przeraża, szczególnie niewyspanie (w szpitalu też nie jest z tym kolorowo, co się zdrzemnę to ktoś coś ode mnie chce, a to obiad, a to leki, a to ktg).

Dobra, sorki, że pomarudziłam, msm nadzieję, że nie będzie tak strasznie, o szpitalu też miałam gorsze wyobrażenia.

no u mnie to samo !!! pierwsze sprawdzanie tętna już o 5:30 i potem sie zaczyna maraton ze wszystkim , że w dzień nie da sie przespać nawet 2h ciągiem , wyglądam jak zombie

ostatnio sobie przysnęłam po obiedzie to mnie budzi z pytaniem czy stolec był, no myślałam że ją zabije !!

[MariaFrancesca]

Napisane przez australia87

Ach no wiesz, dla wielu z nas to będzie nowe doświadczenie. Sama też mam obawy, mimo, że miałam do czynienia z takimi maleństwami. Ale też co innego zajmować się kilka godzin,a co innego dzień w dzień...Ja w każdym razie nie nastawiam się, że będzie jakiś hardkor ani wręcz przeciwnie - sielanka Po prostu - jakoś to będzie

No ten cry sensor to niby wyłapuje płacz dziecka i się wtedy ten szum sam włącza, nie trzeba się fatygować i wstawać żeby włączyć

Aaaa, wyciągnęłam torbę i nawet już sporo rzeczy do niej spakowałam

Też staram się mieć takie podejście, ale dziś jakoś mi nie wyszło Dodatkowo wszyscy straszą, że podwójnie to gorzej. No chyba, że będą takie jak ja, przesypiałam całe nocy, a dzień byłam non stop aktywna, taka opcja by mi odpowiadała, ale czy się uda?

[motylek1984]

Dziewczyny, gratulacje wizyt :-D
Mariafrancesca, ja też się boję, czy podołamy, ale przecież jakoś to musi być. Ja to nawet pieluchy nie zmieniałam nigdy :-(

[zebrah]

Ja też się boję na wątek wchodzić Ta końcówka dla wielu z nas jest trudna

Napisane przez elaine-blath

ZEBRAH mi sie te przepowiadacze zaczęły po sadzeniu kwiatków. Gin na ostatniej wizycie pytal, czy pielilam jak uslyszal o skurczach. A ja ze nie z uśmiechem. Tylko kilka kwiatków posadzilam. Dostalam zakaz. także uwazaj.

Elaine- już mleko się rozlało- wszystko posadzone. Też mam z tymi przepowiadaczami ciągle zagwozdkę. Staram się je olewać, bo są nieregularne i od wielu dni.

MADZIA- trzymam kciuki mocno za Twoje nerki. Mam nadzieję, że dasz radę do poniedziałku wytrzymać

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

Kanwa- brawo za wizytę i dobre wieści

Agusia- poproś męża o dobry chleb i jakieś pomidory, rzodkiewki, ogórki, ser - niestety ale dieta w szpitalu jest złożona głównie z węglowodanów bo są najtańsze. Czasem warto się wyrwać na sałatkę do baru jak masz w szpitalu.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Asiek121

no u mnie to samo !!! pierwsze sprawdzanie tętna już o 5:30 i potem sie zaczyna maraton ze wszystkim , że w dzień nie da sie przespać nawet 2h ciągiem , wyglądam jak zombie

ostatnio sobie przysnęłam po obiedzie to mnie budzi z pytaniem czy stolec był, no myślałam że ją zabije !!

O, to widzę, że wszędzie tak samo, u mnie tak max 40 minut podrzemiesz, oprócz położnych salowa potrafi wchodzić kilka razy i coś do mnie mówić nie bacząc, że próbuję się zdrzemnąć, ksiądz, który jest prawie codziennie, głośno puka i czuć go ostro jaakimiś perfumami, panowie, którzy ścierają kurz z telewizora. A śpię z zatyczkami na uszy i opaską na oczach. Śmiałam się, że będzie numer jak przy dzieciach będę się bardziej wysypiać.

Wiadomo coś w sprawie tej dziewczyny i dziecka u Ciebie w szpitalu?

[elaine-blath]

Nadrobilam
HANECZKA dobrze ze na ktg okey.

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

Brawo!

Napisane przez MariaFrancesca

justynan fajnie, że Ci się podoba w szpitalu
madzia też dasz radę, nie taki ten diabeł szpital straszny jak go malują
Veronique też dziś jestem marudna, chyba piątek 13-tego robi swoje.

W ogóle dziś non stop mleko mi cieknie z piersi, gdzie do tej pory była tylko kropelka. Mam więc pytanie do doświadczonycgh mamuś o wkładki laktacyjne. Mam Aventa i one mają taki pusty klin, jak mam go ułożyć w biustonoszu i po co on w ogóle jest? Sorki za głupie pytanie, ale nie znam odpowiedzi. W ogóle wielkie te wkładki, a mam na dzień, myślałam, że to mniejsze jest.

I dziś zaczęłam czytać jakąś ksiązkę o dzieciach, że niektóre ciągle płaczą, dodatkowo koleżanka męża dzwoniła, że koniecznie musimy mieć pomoc, że na początku ciężko. I tak jak się cieszyłam, że niedługo wyjdę, tak zastanawiam się czy nie będzie jeszcze gorzej. Wiem, że teraz wyjdę na wyrodną matkę, ale nie znam się na dzieciach i nie powiem, że mnie to przeraża, szczególnie niewyspanie (w szpitalu też nie jest z tym kolorowo, co się zdrzemnę to ktoś coś ode mnie chce, a to obiad, a to leki, a to ktg).

Dobra, sorki, że pomarudziłam, msm nadzieję, że nie będzie tak strasznie, o szpitalu też miałam gorsze wyobrażenia.

mialam aventa przez chwile i przyznam nie pamietam. Sprawdzily mi sie tylko lansinoha bo nie uciekaly i nie przeciekaly.

Napisane przez fiazo

Właśnie zakupiłam ostatnie rzeczy dla dziecka. Jeszcze kosmetyki mini i mogę czekać na poród.



Zostało mi kupić materac, ale nie wiem z jakiej firmy haeva czy fikimiki. Może dziś zapytam fizjoterapeutkę na wykładzie o materace, jakie są polecane. Myślę by wziąć sam lateks.

brawo, szybko sie ogarnelas.

Napisane przez justynan01

MariaF jaka ty szczuplutka jestes. Ja mam wiekszy brzuch, a mam tylko jedno

U mnie 22.30. Maz wyszedl pare minut przed 22. Poszlam pod prysznic wracam a tu wszystkie babki na sali (4) pogaszone swiatla, jedna juz chrapue, druga ciezko dycha, trzecia pogmyrala sie na lozku i tez juz cisza. Tez zgasilam swiatlo ale bawie sie telefonem. Dobrze ze tu kotary sa i nie widac co sasiadka robi. Cisnienie ostatnie 130/80 wiec spoko. Pielegnoarka bedzie mierzyc co 4 h czyli najblizsze o 2 w nocy. ale nudy

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Agusia trzymam kciuki oby wszystko okazalo sie falszywym alarmem cos nam dzisiaj nie udaly sie te wizyty

3maj sie cieplo!

Napisane przez MariaFrancesca

agusia, justynan trzymamy kciuki, żeby wszystko dobrze wyszło.

asiek współczuje widoków, samo czytanie jest wstrząsające.

zebrah pisałaś, że ciuchy z Auchan są szyte w Chinach i Bangladeszu, ale z tego co wiem większość firm tam szyje Zara, Reserved, Pepco na pewno też, pytanie raczej kto tam nie szyje. Na pewno wszystkie te ciuchy (nie tylko z Auchan) płyną do nas w kontenerach na statkach. Kto wie czy oprócz barwników nie są też pryskane antygrzybiczo, dlatego warto dobrze wyprać i wypłukać.

SilesianBeauty super włosy.
madzius oba brzuszki bardzo fajne, choć rzeczywiście ciężko uwierzyć, że to ten sam tc.
madzia współczuję przejść z nerkami.

A to mój podwójnie załadowany brzuszek w 33 tc+5 dni.

zara niektore tylko ciuchy maja szyte w Hiszpanii, limitowane krotkie linie. Pozostale marki z tej polki oraz Reserved szyje głównie w Bangladeszu i Pakistanie. Chiny mniej bo drogie sie zrobily. Marki.z wyzszej półki częściej w Europie szyja np w Turcji.
Ja dlatego nowe ciuchy Igiemu najpierw piore.

Napisane przez madzius90

Z lewej- pierwsza ciąża , z prawej- dziś
Ten sam etap ciąży- 33t + 3d

Eh, szkoda ze nie widzę zdjęć

[__Veronique]

Elaine, jednak jeszcze nie rodzisz?

Kanwa, super wieści!

MariaF, nie pomogę co do wkładek, bo sama ich nie potrzebowałam. Co do niepokoju przy dziecku - w ogóle o tym teraz nie myśl. Skup się na pozytywach a jak w praniu wyjdzie jakiś problem, to wtedy będziesz szukać rozwiązania. Jest dużo poradników jak sobie radzić w pewnych sytuacjach, a najlepszym z nich jest instynkt mamy i nie mów, że wyjdziesz na wyrodną matkę, dzieci nie raz nie dwa tak dadzą popalić, że sama zobaczysz, że te twoje teraźniejsze myśli są baaaardzo niewinne

Napisane przez Miqesi

Czuję róóóóóóóżż, esiesiesie

A ja wręcz przeciwnieeeee!

Elaine, twój poród będzie pełen emocji!

[kanwa]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Też macie teraz tak dużo wydzieliny z pipki?

[haneczkab92]

Napisane przez australia87

To super A masz jakieś towarzystwo w sali?

Dwie panie, ale milczace wrecz..
Jedna ze skurczami, niedlugo bedzie rodzic, druga z powodu cukrzycy, omdlen i podejrzenia padaczki. Tyle wiem, co uslyszalam no ale szczerze dzis mi odpowiada milczace towarzystwo, cisza, spokój

Napisane przez Madzia9999

Pewnie Ignaś już duży Może lada chwila zechce się ze światem przywitać


Też tą kupiłąm x2 ale jedno opakoanie jest naprawdę spore.
Pierwsza porcja dziś za mną. Ile tego dziennie trzeba pić?

Ooo matko nie ma to jak dieta w szpitalu :/ Biedna....

Haneczkab jak u Ciebie? Klimatyzujesz się powoli w szpitalu?

Szczerze tak dzis dzień zlecial bardzo szybko.
Byle tylko mnie nie przenosili co chwile, bo to roznie bywa..

Napisane przez kanwa

Witam się wieczorkiem
Jesteśmy po wizycie.Idka waży jakieś 1980 g więc od ostatniej wizyty przybrała jakieś 600g
Wszystko ok a ja pozamykana.Przybrałam od ostatniej wizyty jakieś 1,6 kg więc razem jakieś 11,6 od początku ciąży.
Następna wizyta 27.05 na 16.30 czyli za 2 tygodnie i pobranie gbs-u.

No to superr wiesci

Mariafrancesca i motylek- poradzicie sobie bardzo dobrze

A i tez mam sporo wydzieliny z bozenki az czasami ide sprawdzać czy to aby na pewno sluz

[australia87]

Napisane przez MariaFrancesca

Też staram się mieć takie podejście, ale dziś jakoś mi nie wyszło Dodatkowo wszyscy straszą, że podwójnie to gorzej. No chyba, że będą takie jak ja, przesypiałam całe nocy, a dzień byłam non stop aktywna, taka opcja by mi odpowiadała, ale czy się uda?

Napisane przez motylek1984

Dziewczyny, gratulacje wizyt :-D
Mariafrancesca, ja też się boję, czy podołamy, ale przecież jakoś to musi być. Ja to nawet pieluchy nie zmieniałam nigdy :-(

Będzie dobrze dziewczyny! Jak nie my to kto?

Napisane przez kanwa

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Też macie teraz tak dużo wydzieliny z pipki?

Hmmm, w sumie jakoś większej ilości nie zauważyłam

[zebrah]

Napisane przez MariaFrancesca

O, to widzę, że wszędzie tak samo, u mnie tak max 40 minut podrzemiesz, oprócz położnych salowa potrafi wchodzić kilka razy i coś do mnie mówić nie bacząc, że próbuję się zdrzemnąć, ksiądz, który jest prawie codziennie, głośno puka i czuć go ostro jaakimiś perfumami, panowie, którzy ścierają kurz z telewizora. A śpię z zatyczkami na uszy i opaską na oczach. Śmiałam się, że będzie numer jak przy dzieciach będę się bardziej wysypiać.

Pozbawianie możliwości snu to podstawowa metoda tortur służb specjalnych

Dużo wkładek mi idzie ostatnio. To już tak chyba na końcówce ciąży ma być.