QLAIRA - wątek zbiorczy

[asienika86]

kupię Qlairę

mail:asienika86@yahoo.es

[Aaniol_apokalipsy]

Ostatnio wchodząc w ten wątek na forum mam wrażenie, że wchodzę na jakąś stronę z ogłoszeniami...
Jak grochem o ścianę.

[Frutti]

Nic tylko zgłaszać posty, bo połowa regulaminu nie czytała, a forum to nie targ

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez Frutti

Nic tylko zgłaszać posty, bo połowa regulaminu nie czytała, a forum to nie targ

i kropka.

Byłam dziś u ginekologa i rozstają się z Qlairą jak tylko skończę to opakowanie. jest dla mnie za słaba niestety, zobaczymy jak mi się współpraca z nowym preparatem ułoży, dostałam receptę tylko na trzy opakowania.

[anoska]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

i kropka.

Byłam dziś u ginekologa i rozstają się z Qlairą jak tylko skończę to opakowanie. jest dla mnie za słaba niestety, zobaczymy jak mi się współpraca z nowym preparatem ułoży, dostałam receptę tylko na trzy opakowania.

no właśnie mój ginekolog też mówił, że dla mnie za słaba i zmiana nastąpiła
jakie masz nowe?

[Aaniol_apokalipsy]

Właśnie nie mogę sobie przypomieć, a przed zostawieniem recepty w aptece (bo musiałam zamówić, gdyż nie mają) nie spisałam sobie nazwy. Za dwa dni idę po odbiór to już będę pewna. Pamiętam, że kończyły się na ,,tte" wydaje mi się że może to być Cerazette, ale po poczytaniu sobie o nich trochę to zaczynam żałować, bo opinie mają nie najciekawsze, chociaż niby na każdego pigułki dziłają inaczej. zZ drugiej strony moja pani ginekolog twierdziła, że to jakieś nowe pigułki, a te są chyba na polskim rynku od 2006r... Jak wreszcie odbiorę to napiszę dokładną i pewna nazwę.
A Ty jakie dostałaś?

[Kashaya]

Tak właśnie myślałam, że jak cyklu nie trzymają to za słabe będą. Hmmm, Cerazette na 100% w 2001r już były. W sumie gdyby ci zapisał Cerazette to byłoby to co najmniej dziwne.

[anoska]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Właśnie nie mogę sobie przypomieć, a przed zostawieniem recepty w aptece (bo musiałam zamówić, gdyż nie mają) nie spisałam sobie nazwy. Za dwa dni idę po odbiór to już będę pewna. Pamiętam, że kończyły się na ,,tte" wydaje mi się że może to być Cerazette, ale po poczytaniu sobie o nich trochę to zaczynam żałować, bo opinie mają nie najciekawsze, chociaż niby na każdego pigułki dziłają inaczej. zZ drugiej strony moja pani ginekolog twierdziła, że to jakieś nowe pigułki, a te są chyba na polskim rynku od 2006r... Jak wreszcie odbiorę to napiszę dokładną i pewna nazwę.
A Ty jakie dostałaś?

mi przepisał Celist, bo stwierdził, że nowa generacja tabletek chyba nie jest dla mnie i o dziwo czuję się lepiej niż na Q, bo nie mam plamień ani krwawień śródcyklicznych, żadnych bólów i skurczy charakterystycznych dla endo, jakby wszystko się wyciszyło krwawienie również dostałam terminowo w piątek zaczynam drugie opakowanie i ciekawa jestem czy stan się utrzyma

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez Kashaya

Tak właśnie myślałam, że jak cyklu nie trzymają to za słabe będą. Hmmm, Cerazette na 100% w 2001r już były. W sumie gdyby ci zapisał Cerazette to byłoby to co najmniej dziwne.

Czemu co najmniej dziwne?
Trochę poczytałam o Cerazette i opinii faktycznie nie mają najlepszych. Najbardziej zmartwił mnie fakt, że niektórzy piszą że by lek był skuteczny trzeba go przyjmować co do godziny, a mi się 2-3h opóźnienia często zdarzają. Z drugiej strony czytałam ulotkę tego leku i pisze w niej tak jak i w Q, że opóźnienie do 12h nie zmniejsza ich skuteczności. Możesz mi powiedzieć o nich coś więcej.
Swoją droga to naprawdę trzeba mieć dobrze w głowie poukładane żeby receptę zostawić w aptece i nawet nazwy leku sobie nie spisać. W sumie jedyne oprócz końcówki nazwy to wiem o nim tyle, że schemat brania jest podobny do Q i z tym Cezerette by pasował...

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez anoska

mi przepisał Celist, bo stwierdził, że nowa generacja tabletek chyba nie jest dla mnie i o dziwo czuję się lepiej niż na Q, bo nie mam plamień ani krwawień śródcyklicznych, żadnych bólów i skurczy charakterystycznych dla endo, jakby wszystko się wyciszyło krwawienie również dostałam terminowo w piątek zaczynam drugie opakowanie i ciekawa jestem czy stan się utrzyma

Dlatego właśnie często nie ma się co sugerować ocenami innych. Chociaż ja po pierwszym opakowaniu Q też krwawienie terminowo dostałam, a przy nastepnych cykl zaczął wariować... W sumie na Q. pod innymi względami poza plamieniami nie narzekałam, ale można było się spodziewać że jak są plamienia to będzie zmiana. Jestem ciekawa jak u mnie teraz będzie.
jak tylko odbiorę swoje anty z apteki napiszę co za ,,nowość" otrzymałam...

[madzia220389]

A ja do trzeciego od ok18 okres przy 4 poprawa a tu teraz 5 opakowanie i okres od 18 już 7 dzień wczoraj tak słaba że zemdlałam prawie czy wy tez tak miałyście musze zmienić tylko doradcie jakie

[Frutti]

Napisane przez madzia220389

A ja do trzeciego od ok18 okres przy 4 poprawa a tu teraz 5 opakowanie i okres od 18 już 7 dzień wczoraj tak słaba że zemdlałam prawie czy wy tez tak miałyście musze zmienić tylko doradcie jakie

Idź do lekarza i zmień, koniecznie. My mamy doradzać na jakie tabletki masz zmienić? :O

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez madzia220389

A ja do trzeciego od ok18 okres przy 4 poprawa a tu teraz 5 opakowanie i okres od 18 już 7 dzień wczoraj tak słaba że zemdlałam prawie czy wy tez tak miałyście musze zmienić tylko doradcie jakie

Koniecznie do lekarza! Jeżeli masz tyle dni krwawienie i nie zanosi się na koniec to tabletki trzeba zmienić i to biegiem. Może to grozić nawet krwotokiem. No i lekarz musi Cię zbadać czy jakiś nowych ,,obiektów" nie masz, które mogłyby być ewentualną przyczyną aż takich krwawień...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

A ja właśnie odebrałam swoje nowe anty. To jednak nie C*, więc nie potrzebnie się martwiłam. Nazywają się Daylette, czy któraś z was może się orientuje co to za tabletki?
Już za 6 DNI zaczynam je brać, ciekawe jak na te będzie mój organizm się zapatrywał...

[Kashaya]

Daylette to odpowiednik Yaz . Schemat 24 tab. + 4 placebo. Ten schemat powoduje, że krwawienie powinno być skromne, a skrócona przerwa 4 dni bez hormonów powinna ograniczyć bóle głowy.

[Aaniol_apokalipsy]

To przynajmniej o tyle dobrze. Mam nadzieje, że już teraz nie będę musiała zmieniać. Tylko będę tęskniła za opakowaniem Q, wygodnie się ją brało bo miała te paski z dniami...
Zastanawiam się teraz jak na nie przejść. Ale chyba sobie pominę placebo i zacznę nowe opakowanie bez przerwy. W ulotce napisali, że można je zmienić w dwojaki sposób i w obu przypadkach jest się chronionym, ale jakoś tak nie jestem przekonana co do tej drugiej metody.

[Kashaya]

Ja się też żegnam z Qlairą. Jestem przy 15 tab. 3 opakowania i znowu plamienie. Tym razem jest spore. Nawet nie wiem czy to nie jest czasem krwawienie. Mówiąc szczerze to najchętniej już bym Qlairę odstawiła.

[olkka16]

we wtorek wzięłam ostatnią tabletkę novynette, w środę pierwszą Q jak zalecił ginekolog. Dziś wzięłam piątą tabl i póki co zauwazyłam, że mam spuchnięty brzuch i lekko "pobolewa" tzn czuję delikatne skurcze jak przed okresem. Zastanawiam się tylko czy nie jest to spowodowane tym, że po zakończeniu novynette nie było przerwy więc normalnie teraz bym miała okres... póki co nie ma żadnych plamień...

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez Kashaya

Ja się też żegnam z Qlairą. Jestem przy 15 tab. 3 opakowania i znowu plamienie. Tym razem jest spore. Nawet nie wiem czy to nie jest czasem krwawienie. Mówiąc szczerze to najchętniej już bym Qlairę odstawiła.

No ja miałam podobnie jak pisałam wcześniej, z tym że właśnie przy 15 to dostawałam normalnego krwawienia, to nie było nawet plamienie...

[Kashaya]

Dlaczego przy tych pigułkach tak strasznie boli głowa? Rano już wstaję z bolącą głową. Przecież przy wielofazowych właśnie nie powinna boleć głowa. Ja nie wiedziałam przedtem co to jest ból głowy. Pyralgina, Ibuprom mi nie pomagają. Ledwo do domu się przyczłapałam.

[Aaniol_apokalipsy]

Ciężko powiedzieć, ale przy nich wiele kobiet się skarży przy nich na bóle głowy. Mnie całe szczęście tylko bolała głowa pierwsze dwa dni. A na jednym z pierwszych miejsc skutków ubocznych są właśnie bóle głowy.

[olkka16]

Mnie też przez pierwsze dwa dni bolała głowa, ale to tak, że cały czas spałam bo nic innego nie pomagało. Na dodatek dzisiaj (8tabl pierwszego opakowania) jakieś dziwne plamienie;/

[Aaniol_apokalipsy]

W pierwszym opakowaniu plamieniem nie ma się co martwic, gorzej jeśli by się utrzymywało przez dwa kolejne. Wtedy trzeba zmienić tabletki.

[anoska]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

W pierwszym opakowaniu plamieniem nie ma się co martwic, gorzej jeśli by się utrzymywało przez dwa kolejne. Wtedy trzeba zmienić tabletki.

i jak Twoje nowe? jak się póki co czujesz? z tego co mi świta już powinnaś zacząć brać
ja jestem na Cilestach, drugie opakowanie i na razie jest w porządku, chociaż z Q też do tego momentu tak było

[Aaniol_apokalipsy]

Dzisiaj biorę 3 tabletkę. Na razie jest w porządku, chociaż nie wiem czy to wina tych tabletek ale jestem strasznie ospała. Mam nadzieję nadal, że to tylko jakieś przeziębienie.

[MaryTheBloodiest]

Hej dziewczyny.
Kończę czwarte opakowanie Q i chciałam je odstawić. Dzisiaj wzięłam ciemno-czerwoną tabletkę i za 3 dni będzie koniec opakowania. Jeżeli w ciągu ostatniego tygodnia nie było "bzykania" to czy mogę odstawić te pigułki bez obawy o ciążę? Wygląda na to, że tak, ale chciałabym mieć pewność Pozdrawiam.

[Aaniol_apokalipsy]

Jeżeli od ostatniego stosunku minęło 7 dni to możesz odstawić tabletki bez obaw.

[MaryTheBloodiest]

Dziękuję za odpowiedź

[nocna]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Dzisiaj biorę 3 tabletkę. Na razie jest w porządku, chociaż nie wiem czy to wina tych tabletek ale jestem strasznie ospała. Mam nadzieję nadal, że to tylko jakieś przeziębienie.

Mi też lekarz zmienił z Qlairy na Daylette, biorę 8 dzień, jest jak na razie w porządku. Trądzik się nie pogarsza, bóle głowy nie występują, waga bez zmian.... Myślę, że Twoja ospałość jest wynikiem pogody, ogólnie zimowa melancholia (?), brak słoneczka... Ja zrobiłam się bardziej leniwa, lubię dłużej leżeć w łóżku i nagle wszystko bardziej mnie interesuje niż np. zaliczenie sesji... ale TO NA PEWNO NIE WINA Daylette ;P

[Kashaya]

Ja też kończę przygodę z Qlairą. Plamienie rozkręciło się do krwawienia przy 3 opak.
Mogę jeszcze powiedzieć, że wzdęcia które mnie męczyły minęły.
Podsumowując skutki uboczne:
- krwawienia od 15 tab. do końca żółtych tabletek
- migreny ok. 17-18 tab. trwające ok.3 dni
- 3 kg więcej

[Kashaya]

Byłam u lekarza. Mam zrobić miesiąc przerwy i zacząć brać inne. Badania USG nie miałam robionego. Przyszłam do domu i myślę, po co ta przerwa? Może lekarz się boi, że w ciąży jestem?. Na 100% nie jestem. W sumie o nic nie pytał i powiedział,że to bardzo dziwne, ze przy Qlairze mam taką reakcję, bo on się z tym jeszcze nie spotkał . Wczoraj od razu umówiłam się do innego gina, ale dopiero na marzec.
Co byście zrobiły na moim miejscu czekały miesiąc, czy od razu po skończeniu Qlairy brały nowe ?

[Frutti]

Napisane przez Kashaya

Byłam u lekarza. Mam zrobić miesiąc przerwy i zacząć brać inne. Badania USG nie miałam robionego. Przyszłam do domu i myślę, po co ta przerwa? Może lekarz się boi, że w ciąży jestem?. Na 100% nie jestem. W sumie o nic nie pytał i powiedział,że to bardzo dziwne, ze przy Qlairze mam taką reakcję, bo on się z tym jeszcze nie spotkał . Wczoraj od razu umówiłam się do innego gina, ale dopiero na marzec.
Co byście zrobiły na moim miejscu czekały miesiąc, czy od razu po skończeniu Qlairy brały nowe ?

Nie rozumiem Twojego ginekologa i bardzo dobrze zrobiłaś, że wybierasz się do innego Mało kompetentny jakiś
Nie rób przerwy, bierz nawet jeśli bedziesz musiała trochę pocierpieć.