"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[vilya]

Napisane przez dżiza

No ja mam teraz już lekką niedowagę, chociaż ostatnimi czasy trochę przytyłam- albo po odstawieniu tabletek albo z powodu niedoczynności tarczycy. Odkąd jestem w ciąży (leci 13 tydzień) przytyłam jakieś max. 1,5kg a sporo jem (mimo jadłowstrętu) i prawie w ogóle się nie ruszam, a za to poprawiła mi się jeszcze bardziej przemiana materii NIe sądzę, żebym przytyła 18 kg, chociaż kto wie Czytałam, że osoby z niedowagą powinny troche więcej przytyć, ale chyba nie zawsze jest to realne.

Dżiza - masz niedoczynnnośc tarczycy, miałaś wczesniej czy wyszła w czasie ciąży? zazywasz jakies leki. Ja dzisiaj próbowałam udac się do lekarza ale nie było i zarejestrowalam się na jutro a sama poszłam sobie zrobić prawie wszystkie badania na tarczyce (takjie co wynik będe miec dzisiaj) i jutro juz będe mogła je przedstawić lekarzowi. Dziewczyny zróbcie sobie badanie na TSH. Jest to badanie nieobowiązkowe i nie wszyscy każą je robić ale zróbcie sobie nawet same. ja jestem w szoku jak zobaczyłam wynik. A po poczytaniu informacji w internecie jestem załamana i ryczę cały czas. Nie wiem skąd taki wynik, bo nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Objawem jest że się tyje a ja ważę cały czas w granicach 50 - 52 kg. Teraz przytyłam do 54. Poczytałam internet i znalazłam zalecenie dla lekarzy, z ejak kobieta kilka razy poroni to powinni ją skierować na badanie hormonów tarczycy. Jestem w szoku. Takie badania powinny byc obowiązkowe a nie zalecane i to tylko w sytuacjach gdy kobieta poroniła kilka razy lub ma już jakieś problemy i symptomy.

Troszkę dziwnie mi się was czyta bo wy tu o wózkach, mebelkach i ciuchach a dla mnie to jest tak przyziemna sprawa w tym momencie. Nawet głupio teraz tutaj pisać bo ja o moich wynikach a wy o wózkach. Nie myslę nawet o tym - jeszcze będzie na to czas. Na razie interesuje mnie tylko zdrowie dziecka. W sumie juz jedna wizażanka zwróciła na to uwagę.

[arjuna]

też nie zamierzam karmić piersią-nigdy do tego nie używałam piersi i wydaje mi sie to nienaturalne-choć przecież zgodne z naturą. Być może gdy już dzidzia będzie na swiecie zmienię stanowisko i inaczej spojrzę na własne ciało.

Jestem na etapie zamęczania wszystkich i wypytywania jak to było przy porodzie. Im więcej słucham, tym bardziej skłaniam sie za cesarką na "życzenie"..Niektóre historie to scenariusze horrorów.

Moja Mama z 1 dzieckiem męczyła sie ponad 20 godzin-mam oczywiscie wizję, że ze mną będzie podobnie i nie dam rady.

Co myślicie o wynajęciu położnej? Słyszałam, że bardzo pomagają, szczególnie młodym, spanikowanym matkom. I jakie to są koszty?

[e_rosa]

Napisane przez dizi

Witam Dziewczyny weekendowo! U mnie słoneczko i cieplutko. Mdłości na szczęście już powoli ustają, więc zaczęłam juz sobe podjadać
Wczoraj późno wróciłam od ginki i nie miałam już siły napisać. Dzidziulek ma się bardzo dobrze, mierzy juz 48 mm, jest bardzo ruchliwy i strasznie wierzga rączkami i nóżkami na zbadanie przezierności umówiłyśmy się jeszcze na początek lipca, bo wczoraj ginka się bardzo spieszyła na zabieg i nie miała za wiele czasu. Ale i tak jak zobaczyłam Maluszka to chciało mi się skakać z radości

przecudowne to zdjęcie, maluszek się super ułożył

Napisane przez magdaka13

Ja to mam z kolei inne pytanie: czy sa tu dziewczyny z niedowaga i ile do tej pory przytyly?
Ja akurat sie zaliczam do tej grupki i na razie przytylam 2,5 kg, a slyszalam, ze przy niedowadze mozna i 18 kg przytyc. Mnie to zastanawia jak tego dokonac - jak ja praktycznie nonstop cos robie, albo w pracy albo biegam po miescie. Zadnych cwiczen jeszcze nie praktykuje , ale tez myslalam nad tym, tak uprzedzajac pytania...

Ja mam niedowagę, do tej pory jakoś szczególnie nie przytyłam, wręcz po 2 wizycie okazało się że wagę mam mniejszą niz na pierwszej, ale to chyba dlago że się stresowałm tą wizytą i mało co jadłam. Ja myślę że zacznę przybierać jak mi mdłości przejdą, teraz praktycznie nie jem kolacji, ale powoli puszcza. Mi się waga wacha w granicach 48-49,5. Jeszcze nigdy w życiu nie przekroczyłam 50 kg

Napisane przez Layla79

Magda, ja znalazłam też kompakt KLupś Bartek kompakt za 599 zł.
http://www.90n.pl/sklep/product/p/16...ps,bartek.html

tylko właśnie czytałam opinie zarówno o klupsiu, jak i drewex, bujanex i stolar - i wszystko to bardzo marnie wykonane, łożka rozlatują się po 2-3 latach.

łóżko, które znalazłas za 1679 zł to dość drogie, ale skoro można z niego zrobić potem i biurko i całą masę innych rzeczy, to super.

Gadałam ze znajomymi którzy mają 2 dzieci, powiedzieli że prawda jest taka że wydawanie takich sum na łóżeczka i itp jest bezsensowne, najlepiej kupić zwykłe najprostrze a jeszcze lepiej podobno turystyczne, bo te drewnianie się rozlatują i są bardzo kiepsko zrobione. A te kompakty to ja chyba bym nie kupowała, bo wywalić tyle kasy a potem się okaże że albo to co się z nich da zrobić jest nie potrzebne, albo przestanie się podobać, a swoją drogą pewno jak się policzy ile kosztują te rzeczy które można zrobić z zestawu to pewno jeszcze taniej wyjdzie. Ja mam na struchu jeszcze swoje łóżeczko może je wykorzystam. Ale każdy niech czyni według uznania i niech to będzie moim przesłaniem dziś, ale ja bredzę

[Aliszcze]

Napisane przez vilya

Dżiza - masz niedoczynnnośc tarczycy, miałaś wczesniej czy wyszła w czasie ciąży? zazywasz jakies leki. Ja dzisiaj próbowałam udac się do lekarza ale nie było i zarejestrowalam się na jutro a sama poszłam sobie zrobić prawie wszystkie badania na tarczyce (takjie co wynik będe miec dzisiaj) i jutro juz będe mogła je przedstawić lekarzowi. Dziewczyny zróbcie sobie badanie na TSH. Jest to badanie nieobowiązkowe i nie wszyscy każą je robić ale zróbcie sobie nawet same. ja jestem w szoku jak zobaczyłam wynik. A po poczytaniu informacji w internecie jestem załamana i ryczę cały czas. Nie wiem skąd taki wynik, bo nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Objawem jest że się tyje a ja ważę cały czas w granicach 50 - 52 kg. Teraz przytyłam do 54. Poczytałam internet i znalazłam zalecenie dla lekarzy, z ejak kobieta kilka razy poroni to powinni ją skierować na badanie hormonów tarczycy. Jestem w szoku. Takie badania powinny byc obowiązkowe a nie zalecane i to tylko w sytuacjach gdy kobieta poroniła kilka razy lub ma już jakieś problemy i symptomy.

Troszkę dziwnie mi się was czyta bo wy tu o wózkach, mebelkach i ciuchach a dla mnie to jest tak przyziemna sprawa w tym momencie. Nawet głupio teraz tutaj pisać bo ja o moich wynikach a wy o wózkach. Nie myslę nawet o tym - jeszcze będzie na to czas. Na razie interesuje mnie tylko zdrowie dziecka. W sumie juz jedna wizażanka zwróciła na to uwagę.

Miałam na szczeście badane TSH, także u mnie jest ok z tym, dziwię się, ze nie wszyscy lekarze wysyłają na to badanie, moja od razu wypisała mi na kartce, jak tylko zaczęłam starania o dziecko a potem zaraz jak w ciążę zaszłam. Nie znam się na tym, co robić w przypadku złego wyniku, ale na pewno coś się da. Pewnie leki. Dobrze, że szybko idziesz do lekarza, trzyma kciuki mocno

[Layla79]

Napisane przez arjuna

Co myślicie o wynajęciu położnej? Słyszałam, że bardzo pomagają, szczególnie młodym, spanikowanym matkom. I jakie to są koszty?

ja w ogóle nie widzę możliwości porodu bez wynajętej położnej. w Warszawie jest tego typu sytuacja, że jeżeli nie masz lekarza z danego szpitala, który Cię prowadzi, to możesz w ogóle nie być przyjęta do danego szpitala i sobie hulaj dusza po mieście z bólami. co do położnej - to nieopłacona po prostu się Tobą nie zajmie i tyle. będziesz sobie sama siedzieć z bólami. niestety. położna kosztuje 1200 zł. jest totalna znieczulica i moim zdaniem trzeba wysupłać te 1200 zł. mój mąż 2 m-ce temu mógł się przekręcić na wyrostek robaczkowy i dopiero zrobili mu operację 'po znajomości' o zgrozo . także ja jestem jak najgorszego zdania o służbie zdrowia. nie widzę jednak żadnego powodu rodzić w św. Zofii, gdzie poród w ogóle kosztuje od 3 do 5 tys. chciałabym zapłacić rozsądnie, byle by nie być sama podczas porodu. teraz byłam w szpitalu u teściowej, przyszedł lekarz, powiedział kobiecie, że zrobią jej inną operację niż planowana i wyszedł. i tyle się dowiedziała, starsza kobieta. także u mnie położna wydatek konieczny.

Napisane przez e_rosa

Gadałam ze znajomymi którzy mają 2 dzieci, powiedzieli że prawda jest taka że wydawanie takich sum na łóżeczka i itp jest bezsensowne, najlepiej kupić zwykłe najprostrze a jeszcze lepiej podobno turystyczne, bo te drewnianie się rozlatują i są bardzo kiepsko zrobione. A te kompakty to ja chyba bym nie kupowała, bo wywalić tyle kasy a potem się okaże że albo to co się z nich da zrobić jest nie potrzebne, albo przestanie się podobać, a swoją drogą pewno jak się policzy ile kosztują te rzeczy które można zrobić z zestawu to pewno jeszcze taniej wyjdzie. Ja mam na struchu jeszcze swoje łóżeczko może je wykorzystam. Ale każdy niech czyni według uznania i niech to będzie moim przesłaniem dziś, ale ja bredzę

tylko ten mój kompakt za 599 zł wychodzi taniej niż komoda z przewijakiem plus łóżko, a ja chciałabym mieć taki przewijak. Ty nie myślisz o takiej nakładce na szafkę?

[magdaka13]

Napisane przez e_rosa

przecudowne to zdjęcie, maluszek się super ułożył



Ja mam niedowagę, do tej pory jakoś szczególnie nie przytyłam, wręcz po 2 wizycie okazało się że wagę mam mniejszą niz na pierwszej, ale to chyba dlago że się stresowałm tą wizytą i mało co jadłam. Ja myślę że zacznę przybierać jak mi mdłości przejdą, teraz praktycznie nie jem kolacji, ale powoli puszcza. Mi się waga wacha w granicach 48-49,5. Jeszcze nigdy w życiu nie przekroczyłam 50 kg

Ja akurat teraz waze 47,5kg- zawsze waze tak 45kg. Najwiecej wazylam 55kg-po pobycie na wsi, a po 2 tyg. u siebie znow wazylam 45kg...ale ja niestety tak mam, ze moj organizm sie przyzwyczaja do okresonej wagi i koniec...wiecej nie tyje...
Wiec jestem ogromnie ciekawa jak to sie stanie, ze przytyje wiecej...teraz co prawda przezuwam co 2-3h cos-ale jakos skoku wagi nie widze..moze dlatego, ze sie stresuje zyciem po prostu...i akurat sie nie martwie o dziecko, bardziej o kase, moja matke i tesciowa...ale tak juz jest, ze za rozowo nie moze byc...

Napisane przez e_rosa

Gadałam ze znajomymi którzy mają 2 dzieci, powiedzieli że prawda jest taka że wydawanie takich sum na łóżeczka i itp jest bezsensowne, najlepiej kupić zwykłe najprostrze a jeszcze lepiej podobno turystyczne, bo te drewnianie się rozlatują i są bardzo kiepsko zrobione. A te kompakty to ja chyba bym nie kupowała, bo wywalić tyle kasy a potem się okaże że albo to co się z nich da zrobić jest nie potrzebne, albo przestanie się podobać, a swoją drogą pewno jak się policzy ile kosztują te rzeczy które można zrobić z zestawu to pewno jeszcze taniej wyjdzie. Ja mam na struchu jeszcze swoje łóżeczko może je wykorzystam. Ale każdy niech czyni według uznania i niech to będzie moim przesłaniem dziś, ale ja bredzę

no ja co do turystycznych lozeczek to mam bardzo sceptyczne nastawienie-sama spie w ogromnym lozku z materacem kokosowym i powiem ci, ze jak cale zycie spalam na kanapach, tapczanach to normalnie nie ma porownania. Niebo a ziemia! wiec swojemu dziecku daruje eksperymenty ze spaniem na miekkim dnie.
Ja wiem, ze pewnie kupienie kazdej rzeczy osobno z zestawu wyszloby taniej, ale caly pic polega na tym, ze mamy malutkie pokoiki - takie max 9m^2 i tam juz tez stoja normalne meble, wiec albo czegos sie pozbedziemy i zrobimy sprzedaz garazowa, albo znajdziemy optymalne rozwiazanie dla mlodego...

[Aliszcze]

Magdaka, Ty mi tu nie pisz o swojej wadze bo w kompleksy wpadnę!!47,5kg?? ja to mam już 20 kg więcej od Ciebie i niestety to nie przez grube kości

w Poznaniu też lepiej mieć położną, tak mi wszyscy mówią, ale ja narzie nie myślę o takich sprawach

[kma1982]

Dzień dobry dziewczyny ale piękny dzień...

Ja mam dzisiaj doła, bo rano stwierdziłam, że nie bolą mnie już piersi, a 9 tc ciąży zacznę w środę....może coś jest nie tak ...kurczę ale mam schizę...jutro idę do gina - strasznie się boję

[muron]

Napisane przez Aliszcze

no to zaczęłam 15 tc i dzielnie piję calcium, choć niedobrze mi, jak na nie patrzę

my będziemy mieć osobny pokoik dla dziecka, ale pierwsze miesiące chcemy, by dziecko z nami w sypialni było z tego względu dostaniemy od teściowej takie łóżeczko-kosz wiklinowy, które jest mniejsze od normalnego łóżeczka. Przez to zmieści się do sypialni a i tak będzie to na pierwsze miesiące tylko. Natomiast w pokoju dziecka będzie już normalne łóżeczko czytałam chyba na kafeterii o takim rozwiązaniu z tym łóżeczkiem wiklinowym i stąd ten pomysł a teściowa ma takie, więc będę mieć za darmo

my mamy pokój także osobny, a że 80 proc sypialni to łóżko, to na sam początek bobo będzie w takiej kołysce, którą dostanę po siostrze;-):znaczy dziecku siostry, potem swoj pokój, bez spania w łóżku rodzicow w nocy. Ja tez byłam tylko łóżeczkowa. Zresztą ja bym spać nie mogła, bo bym myślała, że zgniotę:
http://www.allegro.pl/item1098341273...oneco_3w1.html

sama bym nie kupiła, ale, że jej syn już wyrośnie, to dla mnie super

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez kma1982

Dzień dobry dziewczyny ale piękny dzień...

Ja mam dzisiaj doła, bo rano stwierdziłam, że nie bolą mnie już piersi, a 9 tc ciąży zacznę w środę....może coś jest nie tak ...kurczę ale mam schizę...jutro idę do gina - strasznie się boję

ale nie musisz mieć non stop wszystkich objawów Nie popadajmy w paranoję. Przecież są dni kiedy możesz czuć się dobrze Kazdy organizm reaguje inaczej Ja już wchodzę w II trymestr i robi się duuużo lepiej

Mam szczęście, że mamy położną bdb znajomą, więc pewnie już ma nas dość, bo dzwonimy do niej, żeby lekarzowi nie truć. Ja będę mieć CC ze wskazaniem, i choć poród SN jest dla mnie przerażający, to cesarka nie mniej... Cewnikowanie, wenflony,świadomość otwartego brzucha, aaaaaaa.... chyba już wolałabym narkozę, ale to tylko w nagłych przypadkach. Natura nie za dobrze wymysliła ten poród;-) Żeby ten człowieczek był mniejszy;-)

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez e_rosa

przecudowne to zdjęcie, maluszek się super ułożył



Ja mam niedowagę, do tej pory jakoś szczególnie nie przytyłam, wręcz po 2 wizycie okazało się że wagę mam mniejszą niz na pierwszej, ale to chyba dlago że się stresowałm tą wizytą i mało co jadłam. Ja myślę że zacznę przybierać jak mi mdłości przejdą, teraz praktycznie nie jem kolacji, ale powoli puszcza. Mi się waga wacha w granicach 48-49,5. Jeszcze nigdy w życiu nie przekroczyłam 50 kg



Gadałam ze znajomymi którzy mają 2 dzieci, powiedzieli że prawda jest taka że wydawanie takich sum na łóżeczka i itp jest bezsensowne, najlepiej kupić zwykłe najprostrze a jeszcze lepiej podobno turystyczne, bo te drewnianie się rozlatują i są bardzo kiepsko zrobione. A te kompakty to ja chyba bym nie kupowała, bo wywalić tyle kasy a potem się okaże że albo to co się z nich da zrobić jest nie potrzebne, albo przestanie się podobać, a swoją drogą pewno jak się policzy ile kosztują te rzeczy które można zrobić z zestawu to pewno jeszcze taniej wyjdzie. Ja mam na struchu jeszcze swoje łóżeczko może je wykorzystam. Ale każdy niech czyni według uznania i niech to będzie moim przesłaniem dziś, ale ja bredzę

a czasem ktoś po prostu ma sporo pieniędzy i dla niego to nie są zawrotne sumy, jak ktos ma na to i chce to niech kupuje. jak ktoś nie ma, a działa na zasadzie zastaw się to trzeba pomyśleć, a tak...

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez vilya

Dżiza - masz niedoczynnnośc tarczycy, miałaś wczesniej czy wyszła w czasie ciąży? zazywasz jakies leki. Ja dzisiaj próbowałam udac się do lekarza ale nie było i zarejestrowalam się na jutro a sama poszłam sobie zrobić prawie wszystkie badania na tarczyce (takjie co wynik będe miec dzisiaj) i jutro juz będe mogła je przedstawić lekarzowi. Dziewczyny zróbcie sobie badanie na TSH. Jest to badanie nieobowiązkowe i nie wszyscy każą je robić ale zróbcie sobie nawet same. ja jestem w szoku jak zobaczyłam wynik. A po poczytaniu informacji w internecie jestem załamana i ryczę cały czas. Nie wiem skąd taki wynik, bo nigdy nie miałam problemów z tarczycą. Objawem jest że się tyje a ja ważę cały czas w granicach 50 - 52 kg. Teraz przytyłam do 54. Poczytałam internet i znalazłam zalecenie dla lekarzy, z ejak kobieta kilka razy poroni to powinni ją skierować na badanie hormonów tarczycy. Jestem w szoku. Takie badania powinny byc obowiązkowe a nie zalecane i to tylko w sytuacjach gdy kobieta poroniła kilka razy lub ma już jakieś problemy i symptomy.

Troszkę dziwnie mi się was czyta bo wy tu o wózkach, mebelkach i ciuchach a dla mnie to jest tak przyziemna sprawa w tym momencie. Nawet głupio teraz tutaj pisać bo ja o moich wynikach a wy o wózkach. Nie myslę nawet o tym - jeszcze będzie na to czas. Na razie interesuje mnie tylko zdrowie dziecka. W sumie juz jedna wizażanka zwróciła na to uwagę.

a czy to żle, że o takich rzeczach rozmawiamy? To, że każda martwi się żeby wszystko było ok, dziecko i mama zdrowe to oczywistość. Więcej radości

[Aliszcze]

Napisane przez kma1982

Dzień dobry dziewczyny ale piękny dzień...

Ja mam dzisiaj doła, bo rano stwierdziłam, że nie bolą mnie już piersi, a 9 tc ciąży zacznę w środę....może coś jest nie tak ...kurczę ale mam schizę...jutro idę do gina - strasznie się boję

mnie piersi w ogóle nie bolały i nie bolą to jest to, jak źle sie czujemy to źle, jak dobrze, to też źle ale rozumiem Twoje obawy, bo sama to przechodzę raz na jakiś czas. Na przyklad teraz stwierdzam, że czuję się dobrze i mnie to niepokoi, dobrze, ze chociaż mam niestrawność

muron, fajny pomysł z tą kołyską zwłaszcza, że za darmo jest

[muron]

Napisane przez Aliszcze

mnie piersi w ogóle nie bolały i nie bolą to jest to, jak źle sie czujemy to źle, jak dobrze, to też źle ale rozumiem Twoje obawy, bo sama to przechodzę raz na jakiś czas. Na przyklad teraz stwierdzam, że czuję się dobrze i mnie to niepokoi, dobrze, ze chociaż mam niestrawność

muron, fajny pomysł z tą kołyską zwłaszcza, że za darmo jest

ja z objawów miałam masakryczne mdłości, aż mnie rwało przy myciu zębów!, ssanie przy pełnym żółądku, siku siku i ogólne zmęczenie i osłabienie. A i sorki. Wyskoczyły mi krostki na czole, taka kaszka, jak w 2. klasie LO. BUUU.

[Aliszcze]

Napisane przez muron

ja z objawów miałam masakryczne mdłości, aż mnie rwało przy myciu zębów!, ssanie przy pełnym żółądku, siku siku i ogólne zmęczenie i osłabienie. A i sorki. Wyskoczyły mi krostki na czole, taka kaszka, jak w 2. klasie LO. BUUU.

mdłości mam straszne, myłam zęby nad toaletą cera mi się pogorszyła i wciąż daleko jej do ideału. A teraz dodatkowo wysypka na plecach

[vilya]

Aliszcze dzięki.

Muron ja wyraziłam swoje zdanie, że ja dziwnie odbieram teraz rozmowy o łóżeczkach i innych pierdołach, bo w mojej sytuacji to są pierdoły. Przecież nie napisałam, żebyście nie gadały na ten temat. Wiem że dla was zdrowie dziecka jest też najważniejsze. Nie umiem się po prostu jeszcze cieszyć, nie wybieram jeszcze imienia dla dziecka, nie patrze na strony z ciuchami i meblami. Zazdroszczę wam że możecie się cieszyć tym wszystkim. Ja jeszcze nie potrafię i po prostu dziwnie się czuję jak czytam wasze niektóre posty.

[muron]

a to przepraszam, nie wiedziałam, że masz problemy. Nie pamiętam każdego postu. W takim razie rozumiem, powodzenia.

[gabriellao0]

strasznie drażliwe jesteście koleżanki
ktoś coś "od siebie napisze" a tu już "doskakiwanki"

Napisane przez arjuna

też nie zamierzam karmić piersią-nigdy do tego nie używałam piersi i wydaje mi sie to nienaturalne-choć przecież zgodne z naturą. Być może gdy już dzidzia będzie na swiecie zmienię stanowisko i inaczej spojrzę na własne ciało.

przepraszam za
ale masz już dziecko "jakieś"?
jeśli nie to wybacz ale jakim cudem miałaś do tego używać piersi???

nie chodzi mi (od razu sie tłumaczę aby nie dać powodu do doskakiwanek właśnie- choć to chore ciut), że nie chodzi mi o to, że nie będziesz karmić tylko o to, że "sformułowanie zdania" mnie rozwaliło, bo kto używał piersi do tego celu jesli nie ma dzieci?


ja mam łóżeczko drewniane zwykłe ma już jakieś 11 lat
10lat stało w piwnicy
nie uważam aby turystyczne łóżeczko było dobre na stałe
turystycznie owszem ale nie na stałe

[magdaka13]

Napisane przez kma1982

Dzień dobry dziewczyny ale piękny dzień...

Ja mam dzisiaj doła, bo rano stwierdziłam, że nie bolą mnie już piersi, a 9 tc ciąży zacznę w środę....może coś jest nie tak ...kurczę ale mam schizę...jutro idę do gina - strasznie się boję

To ci powiem, ze ja mialam na poczatku taki dziwny myk, ze wszystkie objawy ciazowe pojawialy sie co 2-3dni. Potem z kolei tydzien codziennych boli glowy, tydzien mdlosci i wiszenia nad muszla, tydzien dola...a kiedy mi sie zdawalo, ze juz wszystko minelo - a byl to pocz. 11 tyg.-to teraz mam co pewien czas powtorke z rozrywki w wersji delux-czyli wczoraj np. mdlosci od sniadania, bole glowy i dol w jednym...po prostu super...
no ale na szczescie to mija...wiec jak chcesz to oddam ci troche moich dolegliwosci z pocalowaniem reki

[muron]

ja prawie 30 lat temu maiłam zwykłe socjalistyczne drewniane łóżeczko, drewno+ dykta, wytrzymało mnie i 2 następnych dzieciorów. Jak mają się niby rozpaść., No chyba, że dziecko duże po nim skacze i wygryza dziury;-)

[izus123]

Vilya,
przykro mi z powodu Twoich złych wyników, ale nie panikuj, w ciąży dosyć często ujawnia się tarczyca, należy tylko być pod stałą opieką endokrynologa.
Mam nadzieję , że szybko minie Ci szok i pocieszysz się z nami wyszukiwaniem łóżeczek i wózeczków

[vilya]

No właśnie ja nigdy nie byłam u endokrynologa, jutro idę do ogólnego myśle, ze mnie skieruje. Ważne że będę mieć od razu ze sobą chyba wszystkie badania związane z tarczycą (no prawie wszystkie). Ja się obawiam dlatego, ze ja już jestem w 11 tygodniu i 2 dniu ciąży - czyli ten najgorszy okres bo potem dziecko samo wytwarza te hormony.
Pisze o tym tutaj, bo z tego co czytałam jest to niebezpieczne w ciąży a lekarze często nie zlecają tych badań i uczulam na to, żebyście sobie zrobiły te badania same.

Przepraszam ze tak nudzę i jedno i to samo.

[kma1982]

Napisane przez Aliszcze

Na przyklad teraz stwierdzam, że czuję się dobrze i mnie to niepokoi, dobrze, ze chociaż mam niestrawność

ja też się cieszę, że właśnie zaczęłam miec lekkie zawroty głowy i mdłości...no i zaparcia - jak się cieszę

Napisane przez muron

ja z objawów miałam masakryczne mdłości, aż mnie rwało przy myciu zębów!, ssanie przy pełnym żółądku, siku siku i ogólne zmęczenie i osłabienie. A i sorki. Wyskoczyły mi krostki na czole, taka kaszka, jak w 2. klasie LO. BUUU.

mnie na wymioty brało jak płukałam usta płynem,bleee...poza tym krostki też mi się zrobiły na brodzie...i ciągle głodna jestem...

Napisane przez magdaka13

no ale na szczescie to mija...wiec jak chcesz to oddam ci troche moich dolegliwosci z pocalowaniem reki

nie, dzięki sama je mam, tylko dzisiaj od rana jakoś nie...ale już jest lepiej, tzn. gorzej idę coś zjeśc...

[Aliszcze]

Napisane przez muron

ja prawie 30 lat temu maiłam zwykłe socjalistyczne drewniane łóżeczko, drewno+ dykta, wytrzymało mnie i 2 następnych dzieciorów. Jak mają się niby rozpaść., No chyba, że dziecko duże po nim skacze i wygryza dziury;-)

łóżeczkiem mojego brata przez pierwsze miesiące były 2 fotele złączone ze sobą i przeżył a to łóżeczko wiklinowe, co mam dostać od teściowej ma prawie 40 lat moje dziecię spać będzie w niemalże antyku

vilya, dobrze, że o tym piszesz, bo warto wiedzieć takie rzeczy. Ja przez problemy z zajściem w ciążę sporo wiedzy nabyłam, bo lekarz lekarzem, ale warto samemu też coś wiedzieć. Wiadomo, że w internecie można też natknąć się na bzdury, ale dzieki internetowi lekarze wiedzą, że nie mogą gadać głupot i wciskać ciemnoty bo pacjent sobie "wygoogla"

[izus123]

Czy wy już szukacie ubranek na swój brzuszek, ja powoli zaczynam, bo nie chcę się męczyć w jeansach. Tu znalazłam sporo fajnych i niedrogich ubranek: http://www.fiufiu.eu/index.html

[Aliszcze]

Napisane przez izus123

Czy wy już szukacie ubranek na swój brzuszek, ja powoli zaczynam, bo nie chcę się męczyć w jeansach. Tu znalazłam sporo fajnych i niedrogich ubranek: http://www.fiufiu.eu/index.html

ja już kupiłam na all, 2 bluzki, sukienkę i dżinsy mi od razu brzuch wywaliło, więc szybko kupiłam. A teraz 15 tc, także z czystym sumieniem mogę kupować

[mysiopez]

spodnie i bluzki to pestka, mnie najbardziej przeraża kurtka zimowa. Kupiona na rok? a wiadomo, że one mają swoje ceny.. a, że ciążowa to podwójna cena

[Layla79]

Napisane przez Aliszcze

ja już kupiłam na all, 2 bluzki, sukienkę i dżinsy mi od razu brzuch wywaliło, więc szybko kupiłam. A teraz 15 tc, także z czystym sumieniem mogę kupować

Ty mi lepiej powiedz, jak Ci brzuch wywaliło, bo ja 13 tc i nic nie widzę.

[Aliszcze]

Napisane przez Layla79

Ty mi lepiej powiedz, jak Ci brzuch wywaliło, bo ja 13 tc i nic nie widzę.

widocznie taka moja uroda ja miałam in vitro i już od samego zabiegu nie mogłam dopiąć się w spodnie, bo w wyniku stymulacji hormonalnej powiększone miałam jajniki i automatycznie podbrzusze mi wywaliło. A potem, jak zaszłam w ciążę, to miałam komplikacje i 1,5 miesiaca plackiem leżałam, a że mam tendencje do tycia, jak mało się ruszam, to mi w brzuch poszłodo tego doszły wzdęcia i takie tam różne dokuczliwe sprawy

[Layla79]

Napisane przez Aliszcze

widocznie taka moja uroda ja miałam in vitro i już od samego zabiegu nie mogłam dopiąć się w spodnie, bo w wyniku stymulacji hormonalnej powiększone miałam jajniki i automatycznie podbrzusze mi wywaliło. A potem, jak zaszłam w ciążę, to miałam komplikacje i 1,5 miesiaca plackiem leżałam, a że mam tendencje do tycia, jak mało się ruszam, to mi w brzuch poszłodo tego doszły wzdęcia i takie tam różne dokuczliwe sprawy

mi chyba te wzdęcia już minęły odpukać, chociaż też się doszukiwałam brzucha, ale ani widu ani słychu. czasem to nie wierzę, że jestem w ciaży
a swoją drogą super, że Ci się udało drogą in vitro, bo już niedługo, to nie wiadomo, jak to będzie /po niedzielnej debacie/.

[muron]

Napisane przez Aliszcze

łóżeczkiem mojego brata przez pierwsze miesiące były 2 fotele złączone ze sobą i przeżył a to łóżeczko wiklinowe, co mam dostać od teściowej ma prawie 40 lat moje dziecię spać będzie w niemalże antyku

vilya, dobrze, że o tym piszesz, bo warto wiedzieć takie rzeczy. Ja przez problemy z zajściem w ciążę sporo wiedzy nabyłam, bo lekarz lekarzem, ale warto samemu też coś wiedzieć. Wiadomo, że w internecie można też natknąć się na bzdury, ale dzieki internetowi lekarze wiedzą, że nie mogą gadać głupot i wciskać ciemnoty bo pacjent sobie "wygoogla"

ja tez spałam kilka tyg w koszu wiklinowym na pranie;-) Rodzina czekała, aż "rzucą " łóżeczka do sklepu;-) A ja trochę przed czasem ...

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Layla79

Ty mi lepiej powiedz, jak Ci brzuch wywaliło, bo ja 13 tc i nic nie widzę.

ja mam trochę brzucha od kilku tyg. Także dżinsy spakowane są na górze szafy, nie dopnę się, a wcześniej po prostu uciskały. Kupiłam na allegro z H&Ma jak nowe za...11 zeta;-) W sklepie przymierzyłam, a potem wygrałam aukcję

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez mysiopez

spodnie i bluzki to pestka, mnie najbardziej przeraża kurtka zimowa. Kupiona na rok? a wiadomo, że one mają swoje ceny.. a, że ciążowa to podwójna cena

na jesien mam-mam kurtki-grzybki z miejscem na brzuch. Ale na zimę zimę? Ostatnio był śliczny turkusowy na allegro, ale 40-42:-( ciązowy, to utonęłabym. Kupię coś odcinanego, żeby potem wykorzystać. Ale wybór ciązowych-fatalny i ceny...

[stalowamagnolia]

Napisane przez vilya

Aliszcze dzięki.

Muron ja wyraziłam swoje zdanie, że ja dziwnie odbieram teraz rozmowy o łóżeczkach i innych pierdołach, bo w mojej sytuacji to są pierdoły. Przecież nie napisałam, żebyście nie gadały na ten temat. Wiem że dla was zdrowie dziecka jest też najważniejsze. Nie umiem się po prostu jeszcze cieszyć, nie wybieram jeszcze imienia dla dziecka, nie patrze na strony z ciuchami i meblami. Zazdroszczę wam że możecie się cieszyć tym wszystkim. Ja jeszcze nie potrafię i po prostu dziwnie się czuję jak czytam wasze niektóre posty.

w którym jesteś tygodniu? ja w 9 i w ogóle jeszcze nie myśle o wózku, meblach, ciuszkach itp....to moja pierwsza ciąża i nie chodzi mi wcale, o to żeby nie zapeszać, tylko po prostu moim zdaniem to jeszcze za wcześnie

...kurcze Dziewczyny, mnie też przeraża wizja kupowania zimowej kurtki zaledwie na kilka miesięcy. Chociaż nie wiadomo jaka będzie zima w tym roku, może taka gruba kurtałka wcale nie będzie potrzebna

[muron]

Napisane przez stalowamagnolia

w którym jesteś tygodniu? ja w 9 i w ogóle jeszcze nie myśle o wózku, meblach, ciuszkach itp....to moja pierwsza ciąża i nie chodzi mi wcale, o to żeby nie zapeszać, tylko po prostu moim zdaniem to jeszcze za wcześnie

...kurcze Dziewczyny, mnie też przeraża wizja kupowania zimowej kurtki zaledwie na kilka miesięcy. Chociaż nie wiadomo jaka będzie zima w tym roku, może taka gruba kurtałka wcale nie będzie potrzebna

w sumie to w tej zimy mrozy zaczęły się sty/luty, a mam termin na 6.01 uniknę wydatku ;-)