DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[extravagance86]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale różnica

dziewczyny, SPADEK! -0,3 po PW:P już prawie -17 ogólnie a za 1,3kg 5 z przodu

no no nokla ski:

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

tak w ogóle to dzień dobry chudziunki!!

u mnie dalej na pw utrzymuje się wzrost, do tego jeszcze te tablety i za tydzień będzie @

[Pandzia_2010]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale różnica

dziewczyny, SPADEK! -0,3 po PW:P już prawie -17 ogólnie a za 1,3kg 5 z przodu

gratki gratki super Ci idzie



mandarynkka 86 extra roznica kolosalna tak trzymaj

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

witam i ja serdecznie

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

gratki gratki super Ci idzie



mandarynkka 86 extra roznica kolosalna tak trzymaj

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

witam i ja serdecznie

dzień dobry Pani

ja dzisiaj zostałam w domu, właśnie jem śniadanie..
czeka mnie dzisiaj tyle nauki, że nie wiem jak to ogarnąć, tak dawno się nie uczyłam

makroekonomia

[Pandzia_2010]

smacznegoo

oj ja tez juz dawno sie nie uczylam nie wiem czy jakiegos studium nie zrobie od wrzesnia co by umysl odświeżyć

[basia_ww]

Cześć chudzinki

a moja waga dziś znów mnie olała i nie pokazała żadnego spadku po P
ale to dlatego że prawie w ogóle wczoraj nie jadłam mięska a na dokładkę zjadłam cały budyń . dobrze że nie poszła do góry aha i zjadłam owoce były pyszne

miłego dzionka

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

smacznegoo

oj ja tez juz dawno sie nie uczylam nie wiem czy jakiegos studium nie zrobie od wrzesnia co by umysl odświeżyć

ja też to ciężko widzę, dodatkowo, że jestem raczej humanistką a teraz zarządzanie zasobami ludzkimi no ale nic, dam radę..


Tż dziś powiedział, że jestem dobrą żoną hehe bo mu wyprasowałam koszulę do pracy, a dzisiaj jest 2 dzień w nowej, więc postanowiłam być dobra dla niego

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez basia_ww

Cześć chudzinki

a moja waga dziś znów mnie olała i nie pokazała żadnego spadku po P
ale to dlatego że prawie w ogóle wczoraj nie jadłam mięska a na dokładkę zjadłam cały budyń . dobrze że nie poszła do góry aha i zjadłam owoce były pyszne

miłego dzionka

ja też już strasznie tęsknie za owocami

[mroziq]

Napisane przez basia_ww

cześć chudzinki

mam w kij roboty ale znów mam lenia - więc chwila odprężenia i zaglądam do was

u mnie dziś na wadze + 0,80 kg hehe, ale to po warzywkach - po kij wchodziłam na wagę - trudno
jutro będzie spadek - powiedział wielki "optymista" i tak w to nie uwierzył

poza tym u nie taka pogoda nijaka że chętnie poszłabym spać
ale tak ładnie mam papierki porozkładane na biurku że wszyscy myślą że ja tak ładnie pracuje - ściema to połowa sukcesu

asmenaa - kochana a ważyłaś się na tej samej wadze? stawałaś na nią raz czy kilka razy? czy pokazuje ci ona ten sam wynik stając kilkakrotnie? może to waga robi ci psikusy?
nie załamuj się - stań za parę dni po dniu P i wtedy zobacz będzie dobrze.

ja mam juz uruchomiony rowerek - więc jak wieczorkiem sie nie rozpada to idę go przetestować - najwyższa pora - może zaczne na nim jeździć do pracy ( ale co z moimi szpilkami )

Ja też już uruchomiłam rower-pierwszy raz od 2 lat Tylko,że mam tak twarde siodełko,że nie mogę teraz siedzieć

Napisane przez dominic_sz

Dobry wieczór, moje Kochaniutkie!!!

U mnie spadek, ale nieduży - dziś na wadze 56,6kg

@ zbliża się wielkimi krokami, boli mnie kręgosłup i nogi i pewnie dlatego spadek jest taki nieduży

Muszę się Wam pochwalić - cały weekend miałam test silnej, dukanowej woli - impreza w sobotoę i grill w niedzielę, całe mnóstwo pyszności, na które miałam olbrzymią chrapkę......., ale NIE ZŁAMAŁAM SIĘ!!!!!
Jestem z siebie bardzo dumna hehe
Śmiałam się do mojego męża, że patrząc na te wszystkie smakołyki czułam się jak pies uwiązany do budy, który ma o centymetr za krótki łańcuch, żeby dobrać się do michy pełnej pysznego żarcia hehe

życzę wszystkim miłego wieczorku
Ściskam Was baaaaardzo cieplutko!
Trzymajcie jutro kciuki - przychodzi do nas potencjalny klient na nasze mieszkanie

CAŁUSKI

Gratulacje za spadek i za silną wolę !! Ja też wczoraj byłam wystawiana na próbę ...Grill,kiełbaski,chlebe k z grilla z masełkiem czosnkowym Ech,szkoda gadać

Napisane przez mandarynkka86

Odnosnie wagi pokazę Wam moje upadki a otem wzloty DZIEKI m.in Tarczycy kochanej
zdj 1 z lewej moja maksimum ok 79 kg
zdj 2 z lewej podobnie ok 76-79 kg
zdj 3 wtedy wracalam do normalnego wygladu i wazylam ok 62 kg
zdj 4 juz widzialyscie- zrobione kilka dni temu
Jak pewno widac od razu ZAWSZE najwiekszy probelm mam z brzuchem.Tak tyje od razu. NIDY w łydkach-zawsze wloze ciasna dzinsy, natomiast w pasie MASAKRA , dzieki czemu nabawilam się kilku rozstępówKtora planuję zakryc jakims malym tattoo latem

Jak już kiedyś mówiłam,masz cudowneeeeeee nogiii

Napisane przez Zingiber

Mroziq, ależ z Ciebie wierzba! I z czegóż Ty się odchudzałaś? A poza

Złe zdjęcie dałam,bo robione telefonem,mam całą płytę ze studniówki zdjęć robionych z zaskoczenia,więc przekonacie się,że nie przesadzałam

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale różnica

dziewczyny, SPADEK! -0,3 po PW:P już prawie -17 ogólnie, a za 1,3kg 5 z przodu

Aaaale ja mam zakwasy... Moje siodełko jest dziwne. Zawsze po zimie,jak idę pierwszy raz na rower to okropnie boli mnie tyłek Niby rower dobry,a siodełko takie twarde Do tego mam zakwasy na karku i ramionach I nic mi się nie chce :P

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez extravagance86

makroekonomia

miałam wczoraj koło z makro:P

Napisane przez mroziq

Aaaale ja mam zakwasy... Moje siodełko jest dziwne. Zawsze po zimie,jak idę pierwszy raz na rower to okropnie boli mnie tyłek Niby rower dobry,a siodełko takie twarde Do tego mam zakwasy na karku i ramionach I nic mi się nie chce :P

zawsze na początku tak jest:P nieprzyzwyczajona

ale upał dziś! byłam na zajęciach i po południu jadę na koło jedno... i zakuwanie na jutro

nie mam pomysłu na obiad... mam PW i pierś z kurczaka:P

[popolka]

ahoj

taki ładniutki dziś dzień sie zapowiada i do tego ucztę dzis mam
ale kurde @ sie spóznia, w sumie to normalka u mnie bo mam cykl rozregulowany ale zastanawiam sie czy testu nie kupic

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale różnica

dziewczyny, SPADEK! -0,3 po PW:P już prawie -17 ogólnie a za 1,3kg 5 z przodu

gratki
to juz lada dzień III faza ?

Napisane przez mroziq

Aaaale ja mam zakwasy... Moje siodełko jest dziwne. Zawsze po zimie,jak idę pierwszy raz na rower to okropnie boli mnie tyłek Niby rower dobry,a siodełko takie twarde Do tego mam zakwasy na karku i ramionach I nic mi się nie chce :P

ojj za pierwszym razem po rowerze to nie mogłam na nic usiasc tak dupa bolała

[Pandzia_2010]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ale różnica

dziewczyny, SPADEK! -0,3 po PW:P już prawie -17 ogólnie a za 1,3kg 5 z przodu

Napisane przez extravagance86

ja też to ciężko widzę, dodatkowo, że jestem raczej humanistką a teraz zarządzanie zasobami ludzkimi no ale nic, dam radę..


Tż dziś powiedział, że jestem dobrą żoną hehe bo mu wyprasowałam koszulę do pracy, a dzisiaj jest 2 dzień w nowej, więc postanowiłam być dobra dla niego

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



ja też już strasznie tęsknie za owocami

no no ja swojemu zawsze kanapki robie a do kanapek wkaldam karteczke z napisem " Jestes dla mnie wszystkim"

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

gratki
to juz lada dzień III faza ?

lada 30 dni III faza:P jeszcze 6 do celu
a jak tam u Ciebie na III ? waga ładnie stoi?

Napisane przez Pandzia_2010

no no ja swojemu zawsze kanapki robie a do kanapek wkaldam karteczke z napisem " Jestes dla mnie wszystkim"

wow,romantiko ja nie robię mojemu;P tylko koszule prasuję jak mnie poprosi

[wykrasana]

Hej!

Ale upał... Wczoraj na aerobiku który mamy na poddaszu lało się ze mnie tak, że dzisiaj cały wzrost poszedł.


popolka też mam dzisiaj uczte - co planujesz?

[popolka]

Napisane przez wykrasana

Hej!

Ale upał... Wczoraj na aerobiku który mamy na poddaszu lało się ze mnie tak, że dzisiaj cały wzrost poszedł.


popolka też mam dzisiaj uczte - co planujesz?

pizza hut

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez tchnienie-wiatru

lada 30 dni III faza:P jeszcze 6 do celu
a jak tam u Ciebie na III ? waga ładnie stoi?

wow,romantiko ja nie robię mojemu;P tylko koszule prasuję jak mnie poprosi

przez ostatni wyjazd z tż waga mi troszkę wzrosła ale teraz wraca do normy

[Pandzia_2010]

Napisane przez tchnienie-wiatru

wow,romantiko ja nie robię mojemu;P tylko koszule prasuję jak mnie poprosi

a ja zazwyczaj karteczki wkładam później tŻ mi mówi że w pracy kumpel zabrał mu kartke zeby pokazac zonie jakie kanapki sie robi ?

[popolka]

Napisane przez Pandzia_2010

a ja zazwyczaj karteczki wkładam później tŻ mi mówi że w pracy kumpel zabrał mu kartke zeby pokazac zonie jakie kanapki sie robi ?

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

a ja zazwyczaj karteczki wkładam później tŻ mi mówi że w pracy kumpel zabrał mu kartke zeby pokazac zonie jakie kanapki sie robi ?

Ty to jesteś

[wykrasana]

Napisane przez popolka

pizza hut

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



przez ostatni wyjazd z tż waga mi troszkę wzrosła ale teraz wraca do normy

Ah.... Ja chyba wyciągnę pierogi z zamrażalnika z kaszą kus kus i zrobie dla całej rodzinki ciacho drożdżowe z truskawkami

Napisane przez Pandzia_2010

a ja zazwyczaj karteczki wkładam później tŻ mi mówi że w pracy kumpel zabrał mu kartke zeby pokazac zonie jakie kanapki sie robi ?

Dobreee

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

pizza hut

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



przez ostatni wyjazd z tż waga mi troszkę wzrosła ale teraz wraca do normy

pizza hut ja planowałam tam iść na pierwszą ucztę i piwwwwko

no ale na wyjeździe miałaś "kilkudniową" ucztę, zgadza się? to nic dziwnego, że wzrosło... ale wróci do normy!

Napisane przez Pandzia_2010

a ja zazwyczaj karteczki wkładam później tŻ mi mówi że w pracy kumpel zabrał mu kartke zeby pokazac zonie jakie kanapki sie robi ?

haha

[Pandzia_2010]

hehe a kanapki bierze z calego chleba : co by nie było, ze mu 2 robię

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

hehe a kanapki bierze z calego chleba : co by nie było, ze mu 2 robię

nieźle, a TŻ sobie dzisiaj wziął banana i wodę i mówi, że sobie 7daysa kupi

[Pandzia_2010]

oj u mnie to tak nie ma kanapki z calego chleba na 8h jak idzie. A jakma słuzbę (gdzie ma wyzywienie) to kanapki z calego chleba, salatka, owoce, jakis batonik mu wcisne . Niech ma

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

a i czasem ze 2 konserwy

[mroziq]

Napisane przez Pandzia_2010

oj u mnie to tak nie ma kanapki z calego chleba na 8h jak idzie. A jakma słuzbę (gdzie ma wyzywienie) to kanapki z calego chleba, salatka, owoce, jakis batonik mu wcisne . Niech ma

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

a i czasem ze 2 konserwy

Każdy facet marzy o takiej żonie jak Ty !!

[extravagance86]

Napisane przez mroziq

Każdy facet marzy o takiej żonie jak Ty !!

chociaż podobno mężczyźni kochają zołzy

[Pandzia_2010]

e tam nei przesadzać hi hi taka jestem już a i czasem mu obiad niosę hi hi

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

e tam nei przesadzać hi hi taka jestem już a i czasem mu obiad niosę hi hi

ja aż taka nie jestem ale czasem myślę, że to dobrze, bo czasem jak faceci mają wszystko, to tego nie doceniają.

[mroziq]

Zołzy swoją drogą Druga mamusia najlepiej Do tego z dużym biustem i dużą pupą bez celulitu

[Pandzia_2010]

ale za too mój TŻ jest Kochany !!!! Jak rodziłam był ze mną do końca a później codziennie od 9 do 21 u nas opiekował się malym pomagał mi wstawać
potrafił tak mu pieluche zmienić ze Oli nawet oka nie otworzył hehehe i pamietam raz poszlam sie myc i wracam do sali i słysze "rozkwitały pąki białych róż...." zaglądam a to TŻ Olafowi śpiewa wojenne pieśni ha ha ha

[mroziq]

Wasi TŻowie nie narzekają,że chudniecie? Mój niby żartobliwie,ale dokucza mi,że piersi i pupa mi zmalały A jak ostatnio mówiłam,że z brzucha muszę jeszcze zejść,bo jest okropny to go przytulił i powiedział,że cudowny i on chce żeby brzuszek taki został
Ja to nie wiem co z tymi facetami jest nie tak Z jednej strony potrafią skomentować otyłą dziewczynę na ulicy,oglądają się za patykami a z drugiej strony jak chudniemy to mają jakieś ale

[extravagance86]

Napisane przez Pandzia_2010

ale za too mój TŻ jest Kochany !!!! Jak rodziłam był ze mną do końca a później codziennie od 9 do 21 u nas opiekował się malym pomagał mi wstawać
potrafił tak mu pieluche zmienić ze Oli nawet oka nie otworzył hehehe i pamietam raz poszlam sie myc i wracam do sali i słysze "rozkwitały pąki białych róż...." zaglądam a to TŻ Olafowi śpiewa wojenne pieśni ha ha ha

mój TŻ też jest kochany i się mną opiekuje bo dziecka na razie nie mamy.. ale też docenia to co robię a dużo potrafi zrobić sam bo skoro oboje pracujemy to obowiązkami też możemy się dzielić, ja wychodzę z takiego założenia, chociaż.. jedna koleżanka, która siedzi w domu, wszystko robi za męża, on nawet palcem nie kiwnie, jeszcze przychodzi czasami wypity po pracy, powiedziała mi raz, że powinno mi być wstyd , że TŻ myje okna.
ale nie wiem kto powiedział, że to my kobiety musimy to robić za każdym razem, w ogóle nie potrafię zrozumieć takich kobiet
a później powiedziała mi ta koleżanka, że mi zazdrości, że TŻ mi pomaga, tylko że ja mu od początku pokazałam, że kobieta to nie jest maszyna do sprzątania i gotowania.

[Pandzia_2010]

moj grubszych nigdy nie komentował a teraz mówi, że mam za chudą d... he he