Kolekcja zimowa jest świetnej jakości, niech każda maniaczka u nas się rozgości et.31

[dodeczka84]

Napisane przez Dominiique

Znam to uczucie, super jest
Gratuluję zakupu kolejnego mebla
Pokażesz nam?

Dzięki dziewczyny, fajnie, że jest się z kim podzielić radością.
Wieczór to chyba pora kiedy nie tylko kobieta ale i dom wyglądają najładniej, mnie się moje mieszkanie spodobało dopiero teraz

Domi, wklejałam już fotki narożnika, ale mogę jeszcze raz. Narazie mieszkanka nie będę pokazywać, bo ładu tu nie ma ale jak tylko się da, to wrzucę fotkę. Klimatu dodadzą też zasłony, żaluzje (drewniane jak się uda i fundusze pozwolą), mam narazie narożnik i meblościankę z TV.

Chcę kupić tryptyk z rubinowymi elementami na ścianę, doradzicie coś?

[bejbi19]

jutro będzie u mnie czerwona Carla

[dagna1]

Napisane przez fashionaddicted

niestety tak:/ ale byłam za głupia i przegapiłam go na asosie:/

w różowym na pewno bo ja mam różowy kwadratowy

aaa, to ja mam identyczny tylko, ze srebrny - fajny jest
zalozylam raz, ale przeszedl sporo - dwa razy spadl na ziemie i schowal sie pod lozkiem oraz mial trzy razy kontakt z woda - przetrwal wszystko zadnej ryski, dziala jak trzeba

dbaj o niego, bo jest piekny moze trzeba zabezpieczyc go tak jak robi sie ponoc z naszyjnikami - pociagnac bezbarwnym lakierem? :P


MONIA NIE MOGE TWOJEJ WIADOMOSCI ZACYTOWAC

sprzedalas????????? nie wierze
mowilas, ze troszku Ci sie znudzil i lezy nawet zafoliowany ale myslalam, ze to chwilowy kryzys i zaraz bedziesz nosic
smacznego!!

[Danula]

Napisane przez bejbi19

jutro będzie u mnie czerwona Carla

ooooo fajnie Zrób dużo fotek:prosi :

[kali765]

Dobranoc kobietki

[reniabg]

Dobry wieczór

Napisane przez losek78

vivi już opłacona

Napisane przez dodeczka84

Pierwszy wieczór wyleguję się na przytulnej kanapie, w nastrojowej atmosferze w swoim własnym mieszkanku!
Musiałam to napisać, by zaczęło to do mnie docierać
Pierwsza noc nie na materacu.
Pierwsza iskierka radości w serduchu
Jeszcze oooogrom pracy przed nami, ale jest coraz lepiej..
Mam taki fajny kanał w tv - płonący i trzaskający kominek 24h/dobe! cudnie!

Ale masz fajowo Dodeczko ja już jestem zmęczona tym całym pi....remontem i ogólnie ciężki rok mieliśmy - mam dość i chyba dopada mnie deprecha taka ukryta (z uśmiechem na gębie)

Korzystaj z takich wieczorów - piękne uczucie przypomniały mi się stare czasy kiedy to do kawalerki targali mi nowe meble i wyro gdzie na początku jak dostaliśmy klucze to materace pod pachę i poszli pizza na podłodze albo zupki błyskawiczne w oczekiwaniu na kuchnię ehhhh

[dor1kaaaa]

Napisane przez dooo

Hej Nikuś ...

tż mi właśnie przyniósł ... chyba faktycznie wyglądam na chorą ...

trzymam wagę ... chociaż zdarza mi się zgrzeszyć i maja faza utrwalania nieco różni się od zaleceń Dukana ... generalnie ważę 55- 56 kg ...

super oyz tak dalej

Napisane przez dooo

Spadam dziewczyny ... dobranocki

kolorowych

Napisane przez dodeczka84

Pierwszy wieczór wyleguję się na przytulnej kanapie, w nastrojowej atmosferze w swoim własnym mieszkanku!
Musiałam to napisać, by zaczęło to do mnie docierać
Pierwsza noc nie na materacu.
Pierwsza iskierka radości w serduchu
Jeszcze oooogrom pracy przed nami, ale jest coraz lepiej..
Mam taki fajny kanał w tv - płonący i trzaskający kominek 24h/dobe! cudnie!

tylko pozazdrościć

Napisane przez gaga87

Dziewczyny, a czy Marti wejdzie na ramię?

wejdzie ale jet to średnio wygodne bo torebka jest pod samą pachą

Napisane przez Umbra

niepotrzebnie weszłam w katalog i zobaczyłam nowe torebki, teraz siedze na stronie i się ślinię do kilku modeli.

Elvie wróciła, super, ale ta cena. mogliby dać jakąś ciemniejszą. mam szarą, ale bardzo intensywnie ją eksploatowałam i wygląda już średnio.

a są są pojawiły się w tamtym tygodniu

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez bejbi19

jutro będzie u mnie czerwona Carla

oo to czekamy z niecierpliwością na zdjęcia

Napisane przez dagna1

aaa, to ja mam identyczny tylko, ze srebrny - fajny jest
zalozylam raz, ale przeszedl sporo - dwa razy spadl na ziemie i schowal sie pod lozkiem oraz mial trzy razy kontakt z woda - przetrwal wszystko zadnej ryski, dziala jak trzeba

dbaj o niego, bo jest piekny moze trzeba zabezpieczyc go tak jak robi sie ponoc z naszyjnikami - pociagnac bezbarwnym lakierem? :P


MONIA NIE MOGE TWOJEJ WIADOMOSCI ZACYTOWAC

sprzedalas????????? nie wierze
mowilas, ze troszku Ci sie znudzil i lezy nawet zafoliowany ale myslalam, ze to chwilowy kryzys i zaraz bedziesz nosic
smacznego!!

ja też taki mam
oo to piszesz że j=jest aż tak wytrwały to super sprawa

Napisane przez kali765

Dobranoc kobietki

dobranocki

[dodeczka84]

Napisane przez reniabg

Ale masz fajowo Dodeczko ja już jestem zmęczona tym całym pi....remontem i ogólnie ciężki rok mieliśmy - mam dość i chyba dopada mnie deprecha taka ukryta (z uśmiechem na gębie)

Korzystaj z takich wieczorów - piękne uczucie przypomniały mi się stare czasy kiedy to do kawalerki targali mi nowe meble i wyro gdzie na początku jak dostaliśmy klucze to materace pod pachę i poszli pizza na podłodze albo zupki błyskawiczne w oczekiwaniu na kuchnię ehhhh

Renia, przechodzę dokładnie to samo co Ty.
Łącznie z deprechą, brakiem obiadów, spaniem na materacu. Mój mąż nie rozumie tego, jak mnie to przytłacza, ale pewnie i Ty tak masz, że jak wracasz do graciarni i patrzysz na to kilkadziesiąt dni, mieszkasz w tym, to Ci się odechciewa....
On mi tylko mówi "Co Ty opowiadasz, zastanów się nad sobą!" ale ja tak czuję. Wiem, że to przejściowe, ale przejście przez to wiąże się z harówką, którą nikt za mnie nie zrobi, mam prawo być zrezygnowana, jeśli to już długo trwa... a nie wszystko idzie jak z płatka, ciągle coś się dzieje, co podcina skrzydła, a czasem nawet jak się starasz to nie jesteś zadowolona z tego co wyszło..

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Wyobraźcie sobie - kupujecie mieszkanie, które oglądaliście przecież kilka razy. Wchodzicie tuż po odebraniu kluczy z szampanem w ręku, a tam.... - kilkudziesieciocentymetro we przecieki z dachu w salonie i kuchni! Kopara opada..
Jeden szczęśliwie po skuciu części sufitu zlikwidowany, drugi spędza sen z powiek do dziś. Walczymy z firmą stawiającą blok by odnaleźli źródło tej masakry, ale to trwa do dziś, a oni rozdziawiają ręcę, debatują czy kogoś z różdżką wodną przyprowadzić by znalazł przyczynę, czy położyć dodatkową warstwę papy na dachu... Pomalowaliśmy sobie kuchnię na samym początku i szlak to trafił.. farba poodpryskiwała.. nie mogę na to patrzeć!

[fashionaddicted]

Napisane przez monica80c

jestem beznadziejna został mi kajmak po serniku i wyjadam go łyżką stołową

witaj nudi, pa doo


tam proporcje- toż samo zdrowie!


Dooo;]
zdrówka

rybka co u Ciebie,kochana? masz jakiś nowy coś?poza praleczką?
a głodzika torebkowego nie masz?

dawno nie byłaś/nie mówiłaś o zakupach? potrzebuję odgapić apaszkę!




wszyscy nas już znają co tam
pierwsza faza znudzenia to zaraz po kliknięciu-no może nie znudzenia- może zwątpienia

fashion ty prawie za pół roku już????
: jupi:
[/QUOTE]

nie ja niestety dopiero 7 lipca ale tyle już przygotowań że szok:/ i stres mam taki- coraz większy a to jeszcze tyle czasu:P

[monica80c]

Napisane przez bejbi19

jutro będzie u mnie czerwona Carla

Napisane przez dagna1

aaa, to ja mam identyczny tylko, ze srebrny - fajny jest
zalozylam raz, ale przeszedl sporo - dwa razy spadl na ziemie i schowal sie pod lozkiem oraz mial trzy razy kontakt z woda - przetrwal wszystko zadnej ryski, dziala jak trzeba

dbaj o niego, bo jest piekny moze trzeba zabezpieczyc go tak jak robi sie ponoc z naszyjnikami - pociagnac bezbarwnym lakierem? :P


MONIA NIE MOGE TWOJEJ WIADOMOSCI ZACYTOWAC

sprzedalas????????? nie wierze
mowilas, ze troszku Ci sie znudzil i lezy nawet zafoliowany ale myslalam, ze to chwilowy kryzys i zaraz bedziesz nosic
smacznego!!

trochę go nosiłam ale się nie polubiliśmy

Napisane przez kali765

Dobranoc kobietki

papatki

Napisane przez reniabg

Dobry wieczór



Ale masz fajowo Dodeczko ja już jestem zmęczona tym całym pi....remontem i ogólnie ciężki rok mieliśmy - mam dość i chyba dopada mnie deprecha taka ukryta (z uśmiechem na gębie)

Korzystaj z takich wieczorów - piękne uczucie przypomniały mi się stare czasy kiedy to do kawalerki targali mi nowe meble i wyro gdzie na początku jak dostaliśmy klucze to materace pod pachę i poszli pizza na podłodze albo zupki błyskawiczne w oczekiwaniu na kuchnię ehhhh

cześć reniu

[fashionaddicted]

Napisane przez dagna1

aaa, to ja mam identyczny tylko, ze srebrny - fajny jest
zalozylam raz, ale przeszedl sporo - dwa razy spadl na ziemie i schowal sie pod lozkiem oraz mial trzy razy kontakt z woda - przetrwal wszystko zadnej ryski, dziala jak trzeba

dbaj o niego, bo jest piekny moze trzeba zabezpieczyc go tak jak robi sie ponoc z naszyjnikami - pociagnac bezbarwnym lakierem? :P


MONIA NIE MOGE TWOJEJ WIADOMOSCI ZACYTOWAC

sprzedalas????????? nie wierze
mowilas, ze troszku Ci sie znudzil i lezy nawet zafoliowany ale myslalam, ze to chwilowy kryzys i zaraz bedziesz nosic
smacznego!!

to mi doradź czy chcieć ten serduszkowy... piękny jest i inny niż ten kwadratowy

[monica80c]

Napisane przez fashionaddicted

może zwątpienia

nie ja niestety dopiero 7 lipca ale tyle już przygotowań że szok:/ i stres mam taki- coraz większy a to jeszcze tyle czasu:P

fashion- ja mam takie poczucie czasu jak etorebka- pamiętam, ze w lipcu, kochana, i to jest dla mnie właśnie pół roku

a z kolei 7 lipca jest dla mnie na tyle istotny- że zapamiętam teraz co do dnia
będzie pięknie- patrz:Rybka

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez fashionaddicted

to mi doradź czy chcieć ten serduszkowy... piękny jest i inny niż ten kwadratowy

ja ci doradzam- skoro i jeśli ma się zwyczaj obchodzić rocznice to i zegarek i serduszka bardzo a propos są

[dagna1]

Napisane przez fashionaddicted

to mi doradź czy chcieć ten serduszkowy... piękny jest i inny niż ten kwadratowy

mi od razu sie on spodobal chcialam prosic monie o klikniecie, ale nie zdazylam, bo zostal wyprzedany. czekalam, bo moze a noz pojawi sie ponownie, ale w tym czekaniu stwierdzilam, ze jednak zegarek nie jest dla mnie. chyba troche dziecinny

jak bardzo Ci na nim zalezy to spytaj sie na watku asosowym. pare dziewczyn go zamawialo

a jest na allegro?

[reniabg]

Napisane przez dodeczka84

Renia, przechodzę dokładnie to samo co Ty.
Łącznie z deprechą, brakiem obiadów, spaniem na materacu. Mój mąż nie rozumie tego, jak mnie to przytłacza, ale pewnie i Ty tak masz, że jak wracasz do graciarni i patrzysz na to kilkadziesiąt dni, mieszkasz w tym, to Ci się odechciewa....
On mi tylko mówi "Co Ty opowiadasz, zastanów się nad sobą!" ale ja tak czuję. Wiem, że to przejściowe, ale przejście przez to wiąże się z harówką, którą nikt za mnie nie zrobi, mam prawo być zrezygnowana, jeśli to już długo trwa... a nie wszystko idzie jak z płatka, ciągle coś się dzieje, co podcina skrzydła, a czasem nawet jak się starasz to nie jesteś zadowolona z tego co wyszło..

Rozumiem to doskonale
Niestety, niektórych wydarzeń nie da się przewidzieć a potrafią podłamać - mieliśmy tak na starcie jak zaczynaliśmy remont
Na początku chciałam aby było idealnie, nic nie spaprane i wybieraliśmy godzinami różne rzeczy a teraz to mi wszystko jedno w sumie i chciałabym jak najprędzej zakończyć prace w tym syfie.
Deprecha jak nic.
W dodatku wybieram torebki i już kilka dni i nie mogę podjąć decyzji które chcę co bardziej mnie rozdrażniło niż sprawiło przyjemności bo nigdy tak nie miałam

Damy radę Dodeczko trza przeczekać ciężki okres

[Dominiique]

Napisane przez dodeczka84

Dzięki dziewczyny, fajnie, że jest się z kim podzielić radością.
Wieczór to chyba pora kiedy nie tylko kobieta ale i dom wyglądają najładniej, mnie się moje mieszkanie spodobało dopiero teraz

Domi, wklejałam już fotki narożnika, ale mogę jeszcze raz. Narazie mieszkanka nie będę pokazywać, bo ładu tu nie ma ale jak tylko się da, to wrzucę fotkę. Klimatu dodadzą też zasłony, żaluzje (drewniane jak się uda i fundusze pozwolą), mam narazie narożnik i meblościankę z TV.

Chcę kupić tryptyk z rubinowymi elementami na ścianę, doradzicie coś?

Wygląda na wygodną, fajnie się musi na niej leżeć I taki przyjemny szary kolor, super
Drewniane żaluzje są fajne, ale to droga impreza, niestety.
Co do dekoracji an ścianę to tryptyki bym odradzała...
A może jakiś fajny plakat, zdjęcie (tym bardziej, że planujecie fototapetę)? Kojarzę, że twoje mieszkanko jest nowoczesne, dużo czerni i czerwieni, coś nowoczesnego na ścianę by się przydało, a nie tryptyk, bo to... hmmm...
Świetne plakaty, zdjęcia są na allposters.pl polecam

[monica80c]

Wstyd mi to napisać o takiej godzinie ale dobranoc
muszę

obiecuję nie iść spać przed 2 w nocy

[Dominiique]

Dodeczka, może coś takiego?
http://www.allposters.pl/-sp/Sunset-..._i3408912_.htm

[tenebris]

Napisane przez dagna1

na allegro rzeczy z zary i asosa osiagaja chore ceny :/

daj znac jakbys sie zdecydowala masz w tej wersji kolorystycznej http://allegro.pl/piekny-nowy-zegare...838522319.html ?

tak, mam tego ale nie wiem czy go sprzedawać bo w sumie go całkiem lubię, tylko że rzadko noszę zegarki
ja go kupiłam chyba za ok 18-20f ale chyba jakoś niedawno był w jeszcze większej promocji?

[fashionaddicted]

weszłam żeby kupić i ktoś mnie ubiegł ;( buuuuuuu

[Dominiique]

Napisane przez dodeczka84

Renia, przechodzę dokładnie to samo co Ty.
Łącznie z deprechą, brakiem obiadów, spaniem na materacu. Mój mąż nie rozumie tego, jak mnie to przytłacza, ale pewnie i Ty tak masz, że jak wracasz do graciarni i patrzysz na to kilkadziesiąt dni, mieszkasz w tym, to Ci się odechciewa....
On mi tylko mówi "Co Ty opowiadasz, zastanów się nad sobą!" ale ja tak czuję. Wiem, że to przejściowe, ale przejście przez to wiąże się z harówką, którą nikt za mnie nie zrobi, mam prawo być zrezygnowana, jeśli to już długo trwa... a nie wszystko idzie jak z płatka, ciągle coś się dzieje, co podcina skrzydła, a czasem nawet jak się starasz to nie jesteś zadowolona z tego co wyszło..

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Wyobraźcie sobie - kupujecie mieszkanie, które oglądaliście przecież kilka razy. Wchodzicie tuż po odebraniu kluczy z szampanem w ręku, a tam.... - kilkudziesieciocentymetro we przecieki z dachu w salonie i kuchni! Kopara opada..
Jeden szczęśliwie po skuciu części sufitu zlikwidowany, drugi spędza sen z powiek do dziś. Walczymy z firmą stawiającą blok by odnaleźli źródło tej masakry, ale to trwa do dziś, a oni rozdziawiają ręcę, debatują czy kogoś z różdżką wodną przyprowadzić by znalazł przyczynę, czy położyć dodatkową warstwę papy na dachu... Pomalowaliśmy sobie kuchnię na samym początku i szlak to trafił.. farba poodpryskiwała.. nie mogę na to patrzeć!

Też to przechodziłam, doskonale to rozumiem. I tak macie już dużo! My przez cały listopad rok temu mieliśmy syf, zamiast salonu gołe okna, goła żarówa z remontu, plastikowe worki z całym dobytkiem na podłodze wszędzie. Nawet nie miałam jak tam odkurzać!
Do tego dochodził stres, emocje związane ze sprzedażą mojego pierwszego mieszkania, wynoszenie rzeczy, patrzenie, jak z ukochanych mebli znikają moje osobiste rzeczy, jak mieszkanie, które było moim domem przez 5 lat i zdążyłam je pokochać staje się bezosobowe, puste... Nawet teraz, gdy to sobie przypominam mam łzy w oczach.
Emocjonalnie było to trudne, mimo że chciałam sama zmienić mieszkanie i cieszyłam się tym nowym! Takie rozdwojenie...

[hanusia505]

[reniabg]

Napisane przez dodeczka84

Wyobraźcie sobie - kupujecie mieszkanie, które oglądaliście przecież kilka razy. Wchodzicie tuż po odebraniu kluczy z szampanem w ręku, a tam.... - kilkudziesieciocentymetro we przecieki z dachu w salonie i kuchni! Kopara opada..
Jeden szczęśliwie po skuciu części sufitu zlikwidowany, drugi spędza sen z powiek do dziś. Walczymy z firmą stawiającą blok by odnaleźli źródło tej masakry, ale to trwa do dziś, a oni rozdziawiają ręcę, debatują czy kogoś z różdżką wodną przyprowadzić by znalazł przyczynę, czy położyć dodatkową warstwę papy na dachu... Pomalowaliśmy sobie kuchnię na samym początku i szlak to trafił.. farba poodpryskiwała.. nie mogę na to patrzeć!

Ojej, no to rzeczywiście... my mieliśmy sytuację z zalaniem w kuchni przez sąsiada z góry. Coś mu źle podłączyli i woda uciekała. Wchodzę do mieszkania a tu.....okropny widok, nie dosć, ze mieszkanie ogólnie okropne to jeszcze to zalanie! Pędusiem do sąsiada i naprawił usterkę. Całe szczęście to było jeszcze zanim zaczęliśmy tynkować i gładziować
Współczuję....

Napisane przez monica80c

trochę go nosiłam ale się nie polubiliśmy

papatki

cześć reniu

Hej Moni

Napisane przez monica80c

Wstyd mi to napisać o takiej godzinie ale dobranoc
muszę

obiecuję nie iść spać przed 2 w nocy

No żartujesz?! Ty idziesz już nyny

Dobranoc

[dodeczka84]

Napisane przez Dominiique

Dodeczka, może coś takiego?
http://www.allposters.pl/-sp/Sunset-..._i3408912_.htm

Hmmm, ja sobie patrzę tu:
http://allegro.pl/obraz-tryptyk-pano...820613172.html
lub http://allegro.pl/tryptyk-tryptyki-o...820176713.html

[dagna1]

Napisane przez monica80c

Wstyd mi to napisać o takiej godzinie ale dobranoc
muszę

obiecuję nie iść spać przed 2 w nocy

dobranoc niech Ci sie przysni kurier z wielka paka od etorebki, a w niej 3 torebki, w ktorych sie tak, ze nie bedziesz chciala ZADNEJ odsylac

tez zaraz bede zmykac, bo juz

Napisane przez tenebris

tak, mam tego ale nie wiem czy go sprzedawać bo w sumie go całkiem lubię, tylko że rzadko noszę zegarki
ja go kupiłam chyba za ok 18-20f ale chyba jakoś niedawno był w jeszcze większej promocji?

no drogi byl na poczatku. pod koniec byl za ok 7,5 funta

gdzie jest roxi????? az tak poszalala na wycieczce, ze musi odpoczac?????

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez hanusia505

co tam?
co z torebka?

[Dominiique]

Napisane przez dodeczka84

Hmmm, ja sobie patrzę tu:
http://allegro.pl/obraz-tryptyk-pano...820613172.html
lub http://allegro.pl/tryptyk-tryptyki-o...820176713.html

Amsterdam fajny, ale nie lepszy byłby w całości?
Ten z kwiatkiem jest okropny, nie idź w tę stronę
Z dekoracją ścian poczekaj jeszcze, poszukaj na spokojnie
Może coś, co by nawiązywało do czegoś, co oboje z mężem lubicie, do hobby etc.?

[dodeczka84]

Napisane przez Dominiique

Też to przechodziłam, doskonale to rozumiem. I tak macie już dużo! My przez cały listopad rok temu mieliśmy syf, zamiast salonu gołe okna, goła żarówa z remontu, plastikowe worki z całym dobytkiem na podłodze wszędzie. Nawet nie miałam jak tam odkurzać!
Do tego dochodził stres, emocje związane ze sprzedażą mojego pierwszego mieszkania, wynoszenie rzeczy, patrzenie, jak z ukochanych mebli znikają moje osobiste rzeczy, jak mieszkanie, które było moim domem przez 5 lat i zdążyłam je pokochać staje się bezosobowe, puste... Nawet teraz, gdy to sobie przypominam mam łzy w oczach.
Emocjonalnie było to trudne, mimo że chciałam sama zmienić mieszkanie i cieszyłam się tym nowym! Takie rozdwojenie...

I znów podobnie. My w poprzednim (wynajmowanym) również mieszkaliśmy 5 lat, braliśmy tam ślub, przeżyliśmy wiele.. nie nasze - ale ciężko mi było się wynosić. Radość z nowego całkowicie zabiło mi to zalanie.. a gołe okna, żarówa, worki - oj mam mam, i nie wiem kiedy całkiem znikną

[Dominiique]

http://www.allposters.pl/-sp/Lavende..._i1706518_.htm
A to?

[dodeczka84]

Napisane przez Dominiique

Amsterdam fajny, ale nie lepszy byłby w całości?
Ten z kwiatkiem jest okropny, nie idź tę stronę
Z dekoracją ścian poczekaj jeszcze, poszukaj na spokojnie
Może coś, co by nawiązywało do czegoś, co oboje z mężem lubicie, do hobby etc.?

Fajny pomysł! poszukam
Wiecie, chyba nigdy przez te 8 lat tyle nie darłam kotów z mężem co przez ten miesiąc..

[hanusia505]

Napisane przez dagna1

co tam?
co z torebka?

Ech powinnam sie fochac Ale znaj moje dobre serce i nie bede
A tak na serio to kiepsko Brzuch mnie boli, Tzta choroba lapie
Torebki tez nie kupilam nadal bo sprzedawca mi nie odpisal co z brazowa Myslalam, ze uda mi sie taka kupic gdzies na miejscu ale oczywiscie kupilam wszystko tylko nie torebke
A Ty kupilas te szminke z Essence?
Tez bym chciala serduszkowy zegarek z Asosa i nie moge na niego trafic

[Dominiique]

Napisane przez dodeczka84

I znów podobnie. My w poprzednim (wynajmowanym) również mieszkaliśmy 5 lat, braliśmy tam ślub, przeżyliśmy wiele.. nie nasze - ale ciężko mi było się wynosić. Radość z nowego całkowicie zabiło mi to zalanie.. a gołe okna, żarówa, worki - oj mam mam, i nie wiem kiedy całkiem znikną

Niełatwy to czas, ale z drugiej strony wspólne wybieranie mebli (choć to też bywa stresujące) jest miłe, patrzenie, jak z miesiąca na miesiąc coś dochodzi, nawet drobiazg Tego trzeba się trzymać

My już rok prawie mieszkamy, a duży pokój nadal mam w prowizorce, tak więc głowa do góry