Rower stacjonarny cz 2

[vanessa1781]

Napisane przez Mariquita91

Witajcie i ja dołączam!
Od dzisiaj mam rowerek i od dzisiaj zaczynam jeździć.
Przejechałam 30 minut, 2 razy po 15 minut, co wychodzi łącznie 8,6 km, kalorii według mojego komputerka z rowerka spaliłam ponad 120, ale nie wiem czy od dobrze chodzi czy nie, bo dużo czytałam, że one często kłamią.

Może polecicie mi jakiś sprawdzony kalkulator w internecie?
Chciałabym zapisywać wszystko w zeszycie no i kalorie też, by mi się przydały.

Po jakim czasie Wy widziałyście efekty?
Jaką prędkością jeździcie?

Hej.
Nie znam żadnego kalkulatora, ja patrzę tylko na licznik przy rowerku, też nie wiem na ile jest wiarygodny, ale głównie patrzę na czas i prędkość.
Ja też prowadzę zeszyt, praktycznie od początku odkąd jeżdżę zapisuję wszystko.

Pierwsze efekty widziałam już po tygodniu-jędrniejsza skóra, po miesiącu ubyło mi w talii i brzuchu, niestety kg nic się nie zmniejszyły, ale ja robiłam żadnej diety, tak więc nawet i po rowerku zdarzało mi się jeść wieczorem chipsy itp.

Powodzenia i dziel się wynikami i efektami

BTW - ja jakbym chciałą taki brzuszek jak w twoim avku

[Mariquita91]

Dzisiaj drugi dzień, znowu jeździłam 30 minut, jutro planuje zwiększyć długość, przejechałam ponad 9,8 km.

[izotropia]

U mnie po przerwie wczoraj 45 min a dziś 30min + tyle samo ćwiczyłam z Jillian Michaels i czuję się świetnie mam motywację tylko tylko żeby moje dziecko chciało spać w dzień bo wtedy mam więcej siły ćwiczyć niż po 21, ale postaram się kiedy tylko będę mogła coś dla siebie zrobić a efekty będą bo nie ma innej możliwości.

[xstorka22]

Witajcie
Mam pytanie odnośnie jazdy na rowerku. Z moją kondycją nie jest najlepiej, nie ukrywam że chciałabym zrzucić kilka kg. Jeżdżę na rowerku około 30 minut dziennie kilka razy w tygodniu (właściwie dopiero drugi tydzień). Jak wy to robicie, że potraficie jeździć godzinę czy dwie???
Ja po 30 minutach jestem ledwo żywa, pot leje się strumieniami i nie mam na nic siły
Czy kiedyś to minie? Dodam że w ciągu 30 minut przejeżdżam 10 km

[vanessa1781]

Napisane przez xstorka22

Witajcie
Mam pytanie odnośnie jazdy na rowerku. Z moją kondycją nie jest najlepiej, nie ukrywam że chciałabym zrzucić kilka kg. Jeżdżę na rowerku około 30 minut dziennie kilka razy w tygodniu (właściwie dopiero drugi tydzień). Jak wy to robicie, że potraficie jeździć godzinę czy dwie???
Ja po 30 minutach jestem ledwo żywa, pot leje się strumieniami i nie mam na nic siły
Czy kiedyś to minie? Dodam że w ciągu 30 minut przejeżdżam 10 km

Ja też początkowo jeździłam 20-30 minut, po jakimś czasie 45-50, a po jakiś 2 tygodniach zaczęłam 50-60, raz tylko pociągnęłam 80, ale czytałam książkę i jakoś tak mnie wciągnęła, że czas mi szybko zleciał

[izotropia]

nie poddaję się walczę dalej )
dziś 40min i 20km a przed 30 day shred z JM tylko mam ciągle ochotę się mierzyć i sprawdzać wagę
ale samopoczucie mam lepsze

[xstorka22]

Napisane przez vanessa1781

Ja też początkowo jeździłam 20-30 minut, po jakimś czasie 45-50, a po jakiś 2 tygodniach zaczęłam 50-60, raz tylko pociągnęłam 80, ale czytałam książkę i jakoś tak mnie wciągnęła, że czas mi szybko zleciał

Ale cały czas z taką samą prędkością jeździsz?
Ja staram się utrzymywać tempo (mniej więcej koło 130 puls) tylko jestem tak zmęczona ledwo oddycham.

A jak myślicie czy lepiej jeździć spokojniejszym tempem ale dłużej ( w moim przypadku na przykład 50 minut)???

[vanessa1781]

Napisane przez xstorka22

Ale cały czas z taką samą prędkością jeździsz?
Ja staram się utrzymywać tempo (mniej więcej koło 130 puls) tylko jestem tak zmęczona ledwo oddycham.

A jak myślicie czy lepiej jeździć spokojniejszym tempem ale dłużej ( w moim przypadku na przykład 50 minut)???

staram się jeździć stałym tempem około 36-38 km/h
czasami (ale rzadko) interwałowo - np.20sek.ile dam rade nawet 45 km/h i 20sek.wolno - 28-30 km/h i tak z 10 minut, a dalej stałym tempem

ponoć im wyższy puls tym więcej kalorii i tłuszczu się spala, więc chyba lepiej jeździć krócej ale szybciej

[Mariquita91]

Ja wczoraj i przedwczoraj po 20 km. Dzisiaj sobie wolne zrobilam.
Ale bylam cala mokra.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Freya663]

Ja miałam teraz 4 dniową przerwę bo mnie jakieś paskudztwo dorwało i nie nadawałam się do jazdy. Powiem że widzę bardzo niewielkie efekty, może to tylko autosugestia ale jakoś lepiej się czuje ^^.

Na razie jeżdżę około godziny dziennie i zawsze jestem zmachana po.

[201711291009]

Dziewczyny, wreszcie i ja zaczęłam. Ale... jak Wy możecie jeździć 45km/h skoro ja jeżdżę jakoś mniej więcej 14km/h i to jest tak mega szybko...nie wiem czy to mój licznik coś nawala czy ja jestem jeszcze taka słaba jeździłam dziś 30min, przejechałam 7km... i pokazało, że 100kcal spaliłam...

[arielka9]

robi się cieplej, więc lepiej przesiąść się na zwykły rower do tej pory jeździłam na stacjonarnym na siłowni, ale po woli staje się to nudne

[xstorka22]

Napisane przez ilovesleeping

Dziewczyny, wreszcie i ja zaczęłam. Ale... jak Wy możecie jeździć 45km/h skoro ja jeżdżę jakoś mniej więcej 14km/h i to jest tak mega szybko...nie wiem czy to mój licznik coś nawala czy ja jestem jeszcze taka słaba jeździłam dziś 30min, przejechałam 7km... i pokazało, że 100kcal spaliłam...

Mam to samo Jadę najszybciej jak potrafię, a licznik wskazuje 23 km/h W ciągu pół godziny przejeżdżam zazwyczaj około 10 km.

Ciekawa jestem czy będą w ogóle jakieś efekty???

[Freya663]

Napisane przez xstorka22

Mam to samo Jadę najszybciej jak potrafię, a licznik wskazuje 23 km/h W ciągu pół godziny przejeżdżam zazwyczaj około 10 km.

Ciekawa jestem czy będą w ogóle jakieś efekty???

To zależy od ustawień licznika.

Jak jedziecie na zwykłym rowerze to prędkość określa się mnożąc ilość obrotów pedałami na minutę przez obwód koła. Czyli mamy koła np 60 cm średnicy pedałując z prędkością 2 obrotów na sekundę otrzymamy prędkość około 7,5 m/s czyli 27 km/h, gdyby koło miało 65 cm to prędkość otrzymana dla takiego samego pałowania to jakieś 8 m/s czyli 29 km/h.

W rowerku stacjonarnym wszystko zależy od tego jak komputerek jest ustawiony. Najbardziej wiarygodnie było by podawać obroty na minutę, albo godzinę. Może w instrukcji masz podane jakie jest przełożenie twojego rowerka.

[xstorka22]

Napisane przez Freya663

To zależy od ustawień licznika.

Jak jedziecie na zwykłym rowerze to prędkość określa się mnożąc ilość obrotów pedałami na minutę przez obwód koła. Czyli mamy koła np 60 cm średnicy pedałując z prędkością 2 obrotów na sekundę otrzymamy prędkość około 7,5 m/s czyli 27 km/h, gdyby koło miało 65 cm to prędkość otrzymana dla takiego samego pałowania to jakieś 8 m/s czyli 29 km/h.

W rowerku stacjonarnym wszystko zależy od tego jak komputerek jest ustawiony. Najbardziej wiarygodnie było by podawać obroty na minutę, albo godzinę. Może w instrukcji masz podane jakie jest przełożenie twojego rowerka.

Oczywiście instrukcję gdzieś wcięło

No nic, chyba nic z tym nie poradzę ale zastanawiam się czy też będę miała jakieś efekty?

[Freya663]

Napisane przez xstorka22

Oczywiście instrukcję gdzieś wcięło

No nic, chyba nic z tym nie poradzę ale zastanawiam się czy też będę miała jakieś efekty?

Jasne że będziesz miała . Najważniejsze żeby utrzymać wysokie tętno podczas pedałowania. Każda z nas miała inna wydolność i kondycje jak zaczynała i zapewne z czasem będziesz pedałować szybciej .

[aleksandramaj]

Hej dziewczyny!
Można do Was dołączyć?
Jakoś tak od stycznia nieregularnie pedałuję, chciałabym to usystematyzować i szukam motywacji
W ubiegłym tygodniu w ogóle nie jeździłam, wczoraj 35 minut tempem ok. 30-33 km/h (przynajmniej wg licznika).
Moim problemem jest brak czasu - wracam z pracy ok. 19.30 - 20. Czy jeździcie rano przed śniadaniem? Nie orientuję się, czy jest to odpowiednia pora na wysiłek
Moim celem jest ruszenie czterech liter, bo siedzę całe dnie przy biurku, ale chętnie przy okazji zrzuciłabym kilka centymetrów

[vanessa1781]

hej

wczoraj i przedwczoraj po 60 minut, dziś zrobiłam przerwę

[mirassh]

Jak efekty u Was dziewvczyny? Kilogramy lecą ?

Ja nadal przerwa.. Nie potrafię znowu się zmotywować a pomyśleć , że caly styczeń jak w ciągu dnia nie wsiadłam na rower to byłam chora..

Znajomi się obok nas wprowadzają i mam zwariowane dni przez remonty, ale jak za tydzień się skończą to się zawzięłam i zaczynam znowu bo do lata coraz to mniej czasu !

[Mariquita91]

Ja w poniedziałek przejechalam 37:16 minut co dało 12,5 km.
We wtorek 45,02 minuty co dało 15 km.
W środę 72, 02 minuty co dalo 24 km.

Jezdzilam troszke w lutym i efekty widać po centymetrach, bo waga stoi w miejscu. Ile to dokładnie cm to napisze w poniedziałek, bo wtedy sie mierzę.
A o dzisiejszych km napiszę wieczorem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ania8628]

hej dziewczyny!
wracam do jeżdżenia na rowerku po ciąży. Jak na razie skromnie - 30min (tyle udało mi się wygospodarować jak dzidziuś zasnął)

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Dobry wieczór. Ja również do Was powracam. Dzisiaj jeździłam przez 30 minut.

[Mariquita91]

A ja dawno nie jezdzilam. :-(
Ostatnio w miesiac ubylo mnie 15 cm dzieki rowerkowi!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LilyAllen]

Napisane przez Mariquita91

A ja dawno nie jezdzilam. :-(
Ostatnio w miesiac ubylo mnie 15 cm dzieki rowerkowi!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak to 15cm? W jednym konkretnym miejscu, czy to jakieś zsumowane zmiany w obwodach?

[Mariquita91]

W roznych. Najwiecej w talii, biodrach i lydkach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Witam, dziś 40min Jeżdżę tylko raz w tygodniu, jako uzupełnienie do biegania, bo raz pojawiają mi dwa pełne dni przerwy i wtedy jeden zapycham właśnie rowerem.
Trzymajcie się dziewczyny i walczcie o jędrne ciało

[ania8628]

dziś 60 min

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Melduję kolejne 30 minut

[ania8628]

dziś 60 min

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

30 minut