Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[golgie]

Któraś z Was wrzuciła ostatnio link do filmu na YT na podstawi powieśni Pamiętniki Księżniczki, czy siakoś tak, no nie powiem-wsiąkłamCiekawa jestem teraz książki, może wpadnie mi gdzieś w łapki
Ale mam huśtwaki nastrojów-od wielkiego szczęścia do płaczu, obaw, złosći itp,ale, no cóż-normalkaPodziwiam męża,że to wszystko dzielnie znosi po raz drugi
On to w ogóle jest baartdzo cierpliwy z charakteru i trzeba mu nieźle zaleźć za skórę,żeby ta cierpliwość mu asię skończyła (twierdzi,że ja nie jestem w stanie tego dokonać, za to osoby obce-owszem).Widziałam go chyba raz w takiej sytuacji-straszno było...Jesteśmy razem od 1997, małżeństwem od 2008,więc nie jest to zły wynik
Czytałam perypetie moniki z facetem nie uznającym faktu,że jest z nim w ciążyKochana, nie wpisuj nieznanego ojca, bo alimentów nie dostaniesz
Latte88-może małż sam odkryje, że mieszkanie z dzieckiem w małym mieszkaniu jest możliwe,ale nie jest komfortowe:/Z drugiej strony rozumiem obawy związane z kredytem na 30 lat, praca to dziś nic pewnego
Nieczęsto tu piszę,ale czytam regularniePostaram się zwiększyć częstotliwość wpisówNie wiem czy już pisałam,ale spodziewamy się chłopca i już mamy imię -MarcinCieszę się bardzo, a mąż nawet bardziej.Zawsze to dla nas jakaś odmiana, no i będzie parka i ludzie z nas ,,zejdą"

[Aliszcze]

Napisane przez wpaula

jestem po wizycie , dzidzia ma sie zdrowo iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jak to Pani doktor stwierdzila cipka jak nic :P wiec jest to dziewczynka ))

super, że wszystko ok no i gratuluję dziewczynki to co, kupujesz jakąś sukienkę dla małej?

Napisane przez zazdrosnica0

wpaula coś mamy zatrzęsienie dziewczynek puki co


Wszystkie piszą że dziś śpiące, to i ja dziś uległam i też kimnełam się w ciągu dnia. Zrobiłam tylko naleśniki w południe i dalej leżakowałam, ale już z książką

ja dziś też naleśniki nie chciało mi się ziemniaków obierać, wiec poszłam na łatwiznę, a mąż uwielbia naleśniki, wiec na rocznicę idealnie zjadłam tort, wpadli znajomi też ze słodkim, masakra, a tak zdrowo dziś jadłam, aż do godziny 17 a nie chciałam przytyć dużo w tej ciaży, muszę się powstrzymać za dobrze mi żołądek zaczął pracować

[golgie]

Aaa i lekarz powiedział,że młody szybko rośnie i on by typował ,że poród może być nawet na początku września.Dodam,że córka jest z 29 sierpnia (miała się urodzić 29 września dopiero).
To wahanie lekarza może też wynikać z tego,że nie wiem kiedy miałam ostatnią @,więc określa wiek dziecka tylko na podstawie USG
Dostałam już wózek po dziecku znajomych i masę super ubranekNie spodziewałam sięMuszę kupić fotelik samochodowy, śpiworek do wózka, jakiś rożek, może dwai materac do łóżeczka (młody będzie spał w turystycznym po siostrze).
Córę musimy przenieść do jej własnego pokoiku, ale musimy go najpierw wysprzątać i w stawić meble
Syenk będzie na początku z nami w sypialni, a potem chcemy go dokoptować do coki i sprawić im łóżko piętrowe,a w wieku dojrzewania odsamy któremuś naszą sypialnię,a sami wylądujemy w pokoju stołowym

[Latte88]

Pochłonęłam pół wielkiej pizzy z szynką salami pieczarkami serem i cebulą O matko jaka była pyyyyyyyszna mogę pogadać z głodnym
A ja dziś wstałam nawet dość wcześnie (ok 12) i sprzątaliśmy z Tż łazienkę, i jak to Panna musiałam oczywiście poprawić po nim, bo nikt tak jak ja nie doczyści kabiny. Masakra, to jest największe przekleństwo tego znaku wg mnie jak już się za coś wezmę musi być idealnie i chyba dojdziemy do porozumienia co do wyprowadzki Dziękuję za kciuki, będzie mniejsze i tańsze i starrrrsze z czego najmniej się cieszę ale nie można mieć wszystkiego

Czy ja już Wam mówiłam, jak się cieszę, że są tu moje Wrześnióweczki Kochane??

[88Ekaterina88]

Napisane przez wpaula

jestem po wizycie , dzidzia ma sie zdrowo iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii jak to Pani doktor stwierdzila cipka jak nic :P wiec jest to dziewczynka ))

dla malej

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Czy w ciaży można jeść ser feta ? I pasztet ? mam ochotę na polski pasztet, musze poczekac do przyjazdu ale wyczytałam że nie wolno go jesc - jakie jest wasze zdanie ?

[agnes 20]

Napisane przez 88Ekaterina88

dla malej

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Czy w ciaży można jeść ser feta ? I pasztet ? mam ochotę na polski pasztet, musze poczekac do przyjazdu ale wyczytałam że nie wolno go jesc - jakie jest wasze zdanie ?

Dołączam sie do pytaniaMężulek kupił właśnie ser feta bo zamierza zrobić sałatkę i nawet nie pomyślałam ze mi nie wolno. Znając siebie to pewnie zjem trochę nawet jeśli to zakazane

[uneven]

Napisane przez Latte88

Najczęściej nie zostawał
Wydaje mi się, że mam w miarę ugodowy charakter tzn ja mam do 10 razy sztuka. 9 razy wytrzymam a za 10 wybucham nie ze tłumie w sobie ale mam dużo tolerancji. Moja sis niestety zupełnie na odwrót.ma często swoje humory i trzeba jej ustępować. Boje się tylko, że jak dziecko się urodzi to już tak zostaniemy w tym jednym pokoiku na kilka lat i nic się nie ruszy..
Tym bardziej, że tż jest wiecznie w pracy wiec on tylko tu przyjeżdża na sen tak naprawdę. A ja jestem 24 h na.dobę... Jutro ma iść do rodziców swoich pogadać co i jak czy nas trochę wespra.

Wiem co to znaczy mieszkać z rodzinką, a jak to jeszcze jest starsza, schorowana osoba, którą trzeba się zająć, to niestety tym bardziej łatwo nie jest. 3mam kciuki żebyście wyszli na swoje - nie jestem zwolenniczką mieszkania "z osobami trzecimi".

Napisane przez Aliszcze

a dziś (się pochwalę) jest 6 rocznica mojego ślubu i wciąż nie żałuję decyzji

Gratuluję!

Napisane przez nmartyna

Na każdej wizycie podglądamy Malucha chociaż na chwilę... A to, że ja jestem panikara i do lekarza chodzę co dwa tygodnie, to Szkraba widzę dość często (chociaż wolałabym częściej ) Szkoda tylko, że z każdej wizyty nie mam zdjęć, bo Mały tak cuduje, w brzuchu, że razem z lekarką się z niego śmiejemy

No właśnie ja też podglądam co wizytę, dlatego dziwiłam się, kiedy dziewczyny pisały, że przysługują tylko trzy USG...

Napisane przez Misstic

Hejo

Mi sie dzisiaj snilo ze gonil mnie zabojca i chcial mnie zaciupac a ja uciekalam zawziecie hehe

Umowilam sie dzisiaj z psiapsiolka na herbatke na 12. Juz sie szykuje, jeszcze tylko bigosik dokanczam jesc, jest 11:25 slysze domofon.. ja odbieram a tu sie okazuje ze kontrola z zusu mnie odwiedzila dwie panie byly ale mile i chwilke pogadalysmy podpisalam co trzeba i poszly ale powiedzialy jeszcze ze moge sie spodziewac kontroli od nich.
Dobrze ze wczesniej nie wyszlam bo 20min pozniej by przyszly i dupa.

Jestem tez zadowolona bo mam juz wszystkie sprawy z moja praca zalatwione. Dostalam swiadectwo pracy, pieniazki za 3 dni pracy i ekwiwalent za urlop. Czyli jestesmy na czysto

Zapisalam sie do mojej ulubionej dentystki, niestety dopiero termin na 28 kwietnia mimo ze wizyta prywatna. Takie do niej kolejki sa.

Aliszcze gratuluje kolejnej rocznicy slubu oby bylo ich jeszcze wiecej

Nie pamietam co mialam jeszcze napisac hehe

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty ;*

Te wizyty z ZUSu to taka norma? A jak nie ma wskazań do leżenia?

Napisane przez 88Ekaterina88

dla malej

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Czy w ciaży można jeść ser feta ? I pasztet ? mam ochotę na polski pasztet, musze poczekac do przyjazdu ale wyczytałam że nie wolno go jesc - jakie jest wasze zdanie ?

Mi powiedziała pani doktor, że pasztet odpada. A sery wszystkie, które są na mleku pasteryzowanym można jeść.



Cały tydzień tylko podczytywałam - wróciłam po chorobie do pracy, ale poniedziałek i wtorek były bardzo słabe. Wstawanie o 4.30 mnie zabija. Popołudniu jestem nieprzytomna, ale co zrobić, jeszcze trochę trzeba popracować. Wczoraj byłam u lekarza, 15 tydzień a mi dalej nie mogła zrobić cytologii mam jakąś grzybicę, kazała brać nystatynę dopochwowo i furagin z wit. C. Krwawię trochę, ale powiedziała, że to się może zdażyć od tej grzybicy, do tego wszystkiego mam takie bóle jak przy zapaleniu pęcherza. Oczywiście nie ominęła mnie też anemia, właśnie piję sok z buraków, bo mój małż się przejął i wykupił chyba cały warzywniak.

Z dobrych wiadomości - będzie chłopak Pani doktor powiedziała, że dziewczynki to z tego nie zrobimy :P mi właściwie było wszystko jedno, ale małż urósł w oczach bardzo się przejął. A tak a propos włosków na brzuchu - mam ich sporo, ale takich bardzo jasnych i na pierwszy rzut oka nie widać.

Dziewczyny, jak czytam te Wasze dramatyczne sny o morderstwach i krojeniu teściowych to od razu gęba mi się śmieje

[DorissiriD]

Napisane przez golgie

Nie wiem czy już pisałam,ale spodziewamy się chłopca i już mamy imię -MarcinCieszę się bardzo, a mąż nawet bardziej.Zawsze to dla nas jakaś odmiana, no i będzie parka i ludzie z nas ,,zejdą"

Chyba się jeszcze nie chwaliłaś. U mnie raczej dziewczynka. Cieszę się bo na początku tak chciałam. A potem chciałam chłopca, bo właśnie taki nacisk społeczny poczułam. Nawet dziś spotkałam sąsiadkę to zapytała czy chłopiec O co kaman? Płeć męska jest niby lepsza? A kto dzieci będzie rodził?!

Napisane przez 88Ekaterina88

Czy w ciaży można jeść ser feta ? I pasztet ? mam ochotę na polski pasztet, musze poczekac do przyjazdu ale wyczytałam że nie wolno go jesc - jakie jest wasze zdanie ?

Jadłam i jedno i drugie. Nawet nie wiedziałam, że nie można

[Latte88]

Napisane przez agnes 20

Dołączam sie do pytaniaMężulek kupił właśnie ser feta bo zamierza zrobić sałatkę i nawet nie pomyślałam ze mi nie wolno. Znając siebie to pewnie zjem trochę nawet jeśli to zakazane

Ser feta podobnie jak pleśniowe jeśli są z pasteryzowanego mleka można. a tu jeśli chodzi o niepasteryzowane-" W ciąży odstaw je na jakiś czas, bo mogą w nich być bakterie z rodzaju listeria. Kobiety spodziewające się dziecka są około 20 razy bardziej podatne na listeriozę niż pozostali dorośli. Choroba może być przeniesiona do płodu przez łożysko, nawet jeśli u matki nie ma żadnych jej objawów i prowadzić do przedwczesnego porodu, poronienia lub powikłań zdrowotnych u maleństwa."

A pasztetu bym nie zjadła chyba, że własnej roboty

[uneven]

Któraś z dziewczyn pisała tez o wędzonej makreli - generalnie wędzone ryby są nawet wskazane, ale muszą być wędzone na gorąco - taka informacja zwykle jest w sklepie. Makrele generalnie wędzone są na gorąco, więc nie ma tego problemu.

[carolciuska]

Napisane przez DorissiriD

Chyba się jeszcze nie chwaliłaś. U mnie raczej dziewczynka. Cieszę się bo na początku tak chciałam. A potem chciałam chłopca, bo właśnie taki nacisk społeczny poczułam. Nawet dziś spotkałam sąsiadkę to zapytała czy chłopiec O co kaman? Płeć męska jest niby lepsza? A kto dzieci będzie rodził?!



Jadłam i jedno i drugie. Nawet nie wiedziałam, że nie można

Ja wiem o co chodzi stereotypy, jakies zamierzchle czasy, ze syn dziedziczy gospodarstwo i ziemie po ojcu, ze bedzie komu w polu robic itd. Albo, ze przedluzenie rodu jakby sami Czartoryscy chodzili po swiecie itd.
Ja chcialam syna, ale z innych powodow. A tak poza tym to co by nie wyszlo, corka czy syn bedzie przez rodzica kochane.

[golgie]

Napisane przez DorissiriD

Chyba się jeszcze nie chwaliłaś. U mnie raczej dziewczynka. Cieszę się bo na początku tak chciałam. A potem chciałam chłopca, bo właśnie taki nacisk społeczny poczułam. Nawet dziś spotkałam sąsiadkę to zapytała czy chłopiec O co kaman? Płeć męska jest niby lepsza? A kto dzieci będzie rodził?!



Jadłam i jedno i drugie. Nawet nie wiedziałam, że nie można

Też się nad tym zastanawiałam,dlaczego ludzie tak naciskają na chłopca
Moja mama powiedziała,że obie plci są fajne,ale chłopiec ma łatwiej w życiu-rodzić nie musi,zwykle więcej zrabia itp.
Ja jadłam pasztet i fetę-nie wpadłabym na to,że nie można.

[nmartyna]

Napisane przez zazdrosnica0

wpaula coś mamy zatrzęsienie dziewczynek puki co

Wszystkie piszą że dziś śpiące, to i ja dziś uległam i też kimnełam się w ciągu dnia. Zrobiłam tylko naleśniki w południe i dalej leżakowałam, ale już z książką

Ja dzisiaj też naleśniki, ale z pieczarkami, kukurydzą i serem żółtym, a do tego baaaardzo czosnkowy sos (chyba z 5 ząbków dodałam
A co do spania.... Wystarczyło, że na chwilkę się położyłam no i już kima...

Złapałam się na tym, że o dzidziusiu ciągle mówię w formie męskiej, a nie mam pojęcia, co on (ups.. ONO) skrywa między nóżkami Dla mnie jest wszystko jedno, ale mąż chciałby jednak tego pierworodnego choć wiem, że z córy będzie się równie mocno cieszył

Skończyliśmy dzisiaj remont korytarza
Mieszkamy z teściami, a własne wejście mieliśmy przez kotłownie... :/ Mężulek wymyślił, że oddzieli piec od reszty pomieszczenia i będzie normalne wejście. Jestem z niego bardzo dumna, bo wszystko robił sam, a roboty, wbrew pozorom, było bardzo dużo. On sam chyba najbardziej jest dumny z szafy, którą sam zrobił Taki pracuś mój

wpaula gratuluję dziewczynki

[Aliszcze]

ja od kogoś teraz usłyszałam, że dobrze, żeby syn był, to przedłuży nazwisko. A ja na to, że mój maż ma tak pospolite nazwisko, że nie trzeba potomków, bo nie ma szans by zaginęło w Polsce

[201610121609]

Napisane przez 88Ekaterina88

orienotwałam się w temacie
Bo ciotek dobra rada nie słucham, bo tak by byl tylko elterngeld i kindergeld a tak będzie więcej rzeczy
Tylko żadnej dodatkowej hm.. zapomogi jednorazowej nie dostaniemy bo za bogaci jesteśmy ale to i lepiej bo ona tylko raz
Na nastepnej wizycie dostane liste tych roznych geldow - co kiedy składać, do kiedy, od kiedy, co pierwsze itd. Bardzo fajna sprawa

Wogule to teraz mam problem, bo musze wybrać tą połozną. U mnie w miescie są dwie położne co przynależą do szpitala oddalonego o 60 km a nie 50 ode mnie, bo szpital na koncu miasta, znowu do drugiego szpitala oddalonego o 30 km ode mnie też naleza położne ale musiałabym do jednej dojeżdzać z 10 km albo własnie 30 koło tego szpitala... ale widzę dwa polskie nazwiska także no ogolnie to nie wiem na co mam sie zdecydować hihi

Ooo jak juz będziesz miała taka listę to muszę sie z Tobą koniecznie skontaktować bo mam słabe pojęcie o tym co nam sie należy w De
Położnej tez juz szukam i mam nawet juz namiar ale coś sie zebrać nie moge żeby zadzwonić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez DorissiriD

Chyba się jeszcze nie chwaliłaś. U mnie raczej dziewczynka. Cieszę się bo na początku tak chciałam. A potem chciałam chłopca, bo właśnie taki nacisk społeczny poczułam. Nawet dziś spotkałam sąsiadkę to zapytała czy chłopiec O co kaman? Płeć męska jest niby lepsza? A kto dzieci będzie rodził?!



Jadłam i jedno i drugie. Nawet nie wiedziałam, że nie można

U nas na wsiach to jest tez taki stereotyp, że syn lepszy...
Zaraz po ślubie pojechaliśmy na wieś do babci Tż. I byłam tam jej siostra ok 80 lat i składa mi życzenia i mówi: Życzę Ci, żeby pierwsze dziecko jakie urodzisz to był syn. a ja wtf sobie myślę?
Mam brata i siostrę, i widzę, że dla matki nie ma większego oparcia jak córka. Ale z drugiej strony nie potrafię zrozumieć, dlaczego synowie są faworyzowani? Szczególnie przez matki... akurat u mnie tak nie było, ale najczęściej jest to zauwazalne własnie na kujawskiej wsi, gdzie chłopców się gładzi po główeczce a dziewczynki na bok, szczególnie te starsze pokolenia...

ja od dzieciństwa mówiłam, ze jak będzie syn to go oddam do domu dziecka Boże jaka głupia byłam, ale nie ukrywam, ze marzę o córeczce, bo mamy dwóch chłopców i stwierdzam, ze "obsługa" chlopca wymaga większego zachodu,

[carolciuska]

Napisane przez Aliszcze

ja od kogoś teraz usłyszałam, że dobrze, żeby syn był, to przedłuży nazwisko. A ja na to, że mój maż ma tak pospolite nazwisko, że nie trzeba potomków, bo nie ma szans by zaginęło w Polsce

No hahaha wlasnie mowilam, ze to przedluzenie "rodu" rodu kowalskich, nowakow itd oczywiscie nie mam zamiaru nikogo obrazac!!

[DorissiriD]

Napisane przez uneven

Któraś z dziewczyn pisała tez o wędzonej makreli - generalnie wędzone ryby są nawet wskazane, ale muszą być wędzone na gorąco - taka informacja zwykle jest w sklepie. Makrele generalnie wędzone są na gorąco, więc nie ma tego problemu.

To m.in. ja pisałam. Dzięki za taką informację, też o tym nie wiedziałam...

Napisane przez Aliszcze

ja od kogoś teraz usłyszałam, że dobrze, żeby syn był, to przedłuży nazwisko. A ja na to, że mój maż ma tak pospolite nazwisko, że nie trzeba potomków, bo nie ma szans by zaginęło w Polsce

Chyba ten argument do mnie najbardziej przemawia i to z przejęciem gospodarstwa Inne czasy teraz... A dzieci nadal się rodzą "losowo". W podstawówce miałam kolegę który miał 3 młodszych braci i koleżankę która miała 3 młodsze siostry Nieźle się poskładało!

Nie będę się przejmowała jakimiś opiniami! Ale czasem mnie to wkurza. Albo pytanie mojego szwagra: "jesteście 3 lata po ślubie czemu nie macie dzieci" co za nietakt! Sam przystopował na jedynaku (urodzonym 13 miesięcy po ślubie)...

[wpaula]

Napisane przez Latte88

Gratulacje

dziekuje**

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez zazdrosnica0

wpaula coś mamy zatrzęsienie dziewczynek puki co


Wszystkie piszą że dziś śpiące, to i ja dziś uległam i też kimnełam się w ciągu dnia. Zrobiłam tylko naleśniki w południe i dalej leżakowałam, ale już z książką

dziewczynki to potega :PP

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Aliszcze

super, że wszystko ok no i gratuluję dziewczynki to co, kupujesz jakąś sukienkę dla małej?

w końcu zaczynam zakupy )) sukienka pewnie tez się znajdzie w sczzegolnosci na boze narodzenie :dla naszej trzymeisiecznej księżniczki :p

[88Ekaterina88]

Napisane przez aisa84

Ooo jak juz będziesz miała taka listę to muszę sie z Tobą koniecznie skontaktować bo mam słabe pojęcie o tym co nam sie należy w De
Położnej tez juz szukam i mam nawet juz namiar ale coś sie zebrać nie moge żeby zadzwonić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja znalazłam polkę będę dzownic po swietach bo teraz to nawet czasu nie bedzie na szkołe rodzenia i kursy bo i tak za 1,5 tygodnia jedziemy do polszy

[Metamfetaminax]

A co do tych włosów na brzuchu... U mnie to jest masakra... Normalnie aż dobija mnie to,bo to jest co raz większe i brzydsze

Dziś przeszłam samą siebie... Taka śpiąca byłam i zmęczona,że poszłam spać. Pokłóciłam się z Tż o moje humorki,potem znowu miałam atak zmęczenia i zaczęłam ryczeć? A czemu? Do tej pory nie wiem
Masakra

[wpaula]

Dziekuje dziewczyny za kciuki i gratulacje ja chciałam coreczke i bardzo się ciesze a maz chciał synka i trochę ejst zawiedziony musi się z tym pogodzić w końcu

[uneven]

Napisane przez DorissiriD

Nie będę się przejmowała jakimiś opiniami! Ale czasem mnie to wkurza. Albo pytanie mojego szwagra: "jesteście 3 lata po ślubie czemu nie macie dzieci" co za nietakt! Sam przystopował na jedynaku (urodzonym 13 miesięcy po ślubie)...

Taaak... I teściowie, którzy też tak bardzo nalegali najpierw na ślub, później na dziecko. Oczywiście musi być syn, bo wspomniane już "przedłużenie rodu". Ale nikt oczywiście nie pomyśli, że np. możesz mieć problem z zajściem w ciążę i wcale nie masz ochoty się tym chwalić.

[Latte88]

Napisane przez Metamfetaminax

A co do tych włosów na brzuchu... U mnie to jest masakra... Normalnie aż dobija mnie to,bo to jest co raz większe i brzydsze

Dziś przeszłam samą siebie... Taka śpiąca byłam i zmęczona,że poszłam spać. Pokłóciłam się z Tż o moje humorki,potem znowu miałam atak zmęczenia i zaczęłam ryczeć? A czemu? Do tej pory nie wiem
Masakra

Pęseta w ruch u mnie poszła i bye bye włosy
Widze, ze u nas na zmianę humorki Kochana, dziś ja mam dzień dobroci dla swojego bez niczego, pewnie mi się zmieni niebawem . Co by nie było, to na pewno nie była Twoja wina

Napisane przez wpaula

Dziekuje dziewczyny za kciuki i gratulacje ja chciałam coreczke i bardzo się ciesze a maz chciał synka i trochę ejst zawiedziony musi się z tym pogodzić w końcu

Będzie córunia tatunia to zapomni
robię sondę czy to był może srodek cyklu?

[DorissiriD]

Te całe ponaglania i namawiania to z troski dla naszego dobra, nie złośliwie.
A wpienia tak że głowa mała!

[wpaula]

Napisane przez Latte88

Pęseta w ruch u mnie poszła i bye bye włosy
Widze, ze u nas na zmianę humorki Kochana, dziś ja mam dzień dobroci dla swojego bez niczego, pewnie mi się zmieni niebawem . Co by nie było, to na pewno nie była Twoja wina




Będzie córunia tatunia to zapomni
robię sondę czy to był może srodek cyklu?

wiesz co prowadziłam wykres temepratur i bylam na monitoringu , nie kochaliśmy się w dniu owulacji tylko dzień przed owulacja i dzień po owulacji :P

[carolciuska]

Napisane przez wpaula

Dziekuje dziewczyny za kciuki i gratulacje ja chciałam coreczke i bardzo się ciesze a maz chciał synka i trochę ejst zawiedziony musi się z tym pogodzić w końcu

O to tak jak u nas , reakcja faceta podobna jak lekarz powiedzial ze chyba dziewczynka, ale szybko mu przeszlo )

[Latte88]

Napisane przez wpaula

wiesz co prowadziłam wykres temepratur i bylam na monitoringu , nie kochaliśmy się w dniu owulacji tylko dzień przed owulacja i dzień po owulacji :P

Dziękuję zapisałam zobaczymy jak to będzie dalej

[Aliszcze]

Napisane przez carolciuska

No hahaha wlasnie mowilam, ze to przedluzenie "rodu" rodu kowalskich, nowakow itd oczywiscie nie mam zamiaru nikogo obrazac!!

no dokladnie, nazwisko mojego meża jest chyba w pierwszej piatce najpopularniejszych nazwisk w Polsce. Także ja zostawilam też swoje naziwsko i mam podwójne. I się bardzo z tego cieszę,a w dodatku jak urodzilam córeczkę to w szpitalu po porodzie trafilam do pokoju, gdzie leżało 5 kobiet no i jedna miała nazwisko takie jak mój mąż. Wtedy dziękowałam sobie w duchu, że mam podwójne, bo jeszcze bym pomyślała, że dzieci mogą nam przez pomyłkę podmienić

Napisane przez 88Ekaterina88

ja znalazłam polkę będę dzownic po swietach bo teraz to nawet czasu nie bedzie na szkołe rodzenia i kursy bo i tak za 1,5 tygodnia jedziemy do polszy

super

Napisane przez uneven

Taaak... I teściowie, którzy też tak bardzo nalegali najpierw na ślub, później na dziecko. Oczywiście musi być syn, bo wspomniane już "przedłużenie rodu". Ale nikt oczywiście nie pomyśli, że np. możesz mieć problem z zajściem w ciążę i wcale nie masz ochoty się tym chwalić.

myśmy mieli problemy z zajściem w ciąże, zaczęliśmy starania jeszcze przed ślubem, potem leczenie, nieudana inseminacja, nieudane in vitro. I te pytania rodziny, kiedy dziecko? A ja potem wieczorem wyłam do poduszki po takich rodzinnych spotkaniach. No a jak urodziłam dziecko to jakoś rok po urodzeniu pytania, kiedy drugie, a myśmy chcieli dosć szybko, ale znów się nie udawało, albo poronienia. Ale już byłam bardziej odporna na takie komentarze.

[DorissiriD]

Napisane przez Latte88

Dziękuję zapisałam zobaczymy jak to będzie dalej

Zapisujesz? Jakieś badania naukowe prowadzisz nad prawdopodobieństwem poczęcia chłopca lub dziewczynki