|
|
#1591 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Katka20 trzymam mocno za Ciebie kciuki.. wiem jak jest cięzko pogodzić sie z odejściem faceta po 4 latach związku... a nie wiem jak musisz sie czuć po 9 latach i ślubie!!! Nie rozumiem jak można tak bez walki i wyjaśnień odejść...spakować i sie po prostu wyjść!! ale z tego co piszesz wynika , że jesteś silną kobietą i na pewno dasz rade!! |
|
|
|
|
#1592 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Bardzo często okazuje się tak, że lepsze jest wrogiem dobrego. Także niektórzy panowie wspominani tutaj na forum, mogą za jakiś czas obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku
|
|
|
|
#1593 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1594 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja myślę, że szansa zawsze jest (chociaż ja u siebie jej juz nie widze) ale tym co dopiero się rozstały moge powiedzieć jedno: dziewczyny nie poniżajcie sie nie dzwońcie, piszcie, błagajcie i proście o powrót TO NIC NIE DA!! ja niestety byłam na tyle głupia, że wydzwaniałam , płakałam i prosiłam... i nic to nie dało.. On musi sam to zrozumieć co stracił, a takie rzeczy wydaje mi się, że utwierdzają ich tylko w tym że będziemy na każde ich skinienie... i co by nie zrobili to czy minie pół roku czy rok my zawsze wrócimy... |
|
|
|
|
#1595 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
![]() zachowujemy się jak para chodzimy za ręcę ja się nie zgodziłam,a mimo to dalej się chce spotykać więc chyba nie do końca mu o to chodzi.Wiadomo to tylko facet,a ja jakoś tak szybko nie mam ochoty z nim seksu uprawiać.Ciekawe kiedy się zrazi i znajdzie taką która pójdzie z nim szybko do łóżka.Sama siebie za to podziwiam,że tak z tym zwlekam
|
|
|
|
|
#1596 |
|
little hungry lady
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dzewczyny...wiem, ze wszystkie macie ciężko i mój problem to przy Waszych pikuś, ale też mam podobną sytuację z którą pogodzić się nie mogę.. a moze i mogę ale zdecydowanie nie chcę. Nie będę tu wszystkiego opisywać, bo znów się rozkleję, chciałam tylko napisać, że czuję się dzisiejszej nocy fatalnie, włączyła mi się taka tęsknota i niemoc, że nie jestem w stanie nawet zasnąć.. on chce tylko przyjazni, bo szans nie mamy.. ja to wiem, ale mimo wszystko robie sobie zludna nadzieje, ze bedziemy razem. Po co kochać, skoro miłość jest tak bardzo niedoceniana
__________________
Taniec to masturbacja na forum publicznym. |
|
|
|
#1597 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1598 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
MUSZĄ!
Jutrzenka_ uderzyło mnie co dopisałaś... Na pierwszej randce mój przytulił mnie i powiedział, że nigdy nie puści. A puścił Floydka- jednostronna miłość nie ma sensu, bo wiecznie będziesz się łudzić, że może wyjdzie... Lepiej pokochać kogoś innego.
__________________
Happiness can be found, even in the darkest of times, if one only remembers to turn on the light. zajmuję się zwłokami
Edytowane przez Mort91 Czas edycji: 2014-06-19 o 23:02 |
|
|
|
#1599 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1600 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 386
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1601 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
To ja absolutnie tak nie mam. Nie chcę żeby czuł odrzucenie, ból, startę, niepwność, strach, bo to czuję teraz ja. Wydaje mi się, że jeśli ktoś ma nadzieję na zemstę karmy to znaczy, że już nie kocha, tylko jest zraniony, albo samotny.
|
|
|
|
#1602 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nie wiem czy też dobrze zrobiłam,ale dzisiaj zapłaciłam na pizzę.Bo byłam głodna i mówiłam,że idziemy i ja płacę a on oburzony,że nie lubi jak ktoś za niego płaci a ja kazałam być mu cicho
![]() Wcześniej płacił on za zakupy nad jezioro,za papierosy które ja chciałam,za bilety itd. Więc chyba jak ja chciałam iść na pizzę to ja zaprosiłam i ja mogę zapłacić czy zle myśle i po dwóch tygodniach on cały czas powinien płacić ? |
|
|
|
#1603 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1604 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja nie wierzę w karme... ja po prostu chciałabym, żeby on stanął na moim miejscu i poczuł jak bardzo to boli... wtedy może następnym razem zanim podejmie taką decyzję pod wpływem chwili zastanowi sie 3 razy... może zrozumie jak to jest krzywdzić drugiego człowieka...
|
|
|
|
#1605 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja bym po prostu chciała, żeby mojemu byłemu utarło trochę nosa, żeby ta pewność siebie się trochę przytępiła. Nie chcę by cierpiał, płakał, nikomu nigdy nie życzyłam takich odczuć.
Onnaa88- dobrze zrobiłaś, płacenie cały czas za kogoś jest (przynajmniej dla mnie) dziwne, lubię jak czasem na randce chłopak stawia, ale zazwyczaj to musi być jakaś okazja
__________________
Happiness can be found, even in the darkest of times, if one only remembers to turn on the light. zajmuję się zwłokami
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1606 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dziki za poparcie
![]() Ja rownież nie lubię jak ktoś za mnie płaci,jakoś jestem tak nauczona,żeby płacić za siebie
|
|
|
|
#1607 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 65
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1608 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 664
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja nie wierzyłam w karmę jeszcze 3 lata temu, ale to co się później działo jednak trochę mi uświadomiło, że to co robimy do nas wraca. Sama zrobiłam coś jakiś czas temu i to co dzieje się teraz u mnie(nie mam tu na myśli rozstanie) wróciło i przeżywam deja vu tylko, że tym razem z punktu widzenia tej drugiej osoby z kiedyś której ja coś kiedyś zrobiłam. I zaskakujące jest to że takich przypadków w ciągu kilku ostatnich miesięcy było u mnie więcej... Weszłam z ciekawości na fejsa eksa i coś strasznie smutny... Oj tak mi przykro, ehe ![]() Dziewczyna, która ma czelność jeszcze nazywać się moją przyjaciółką (ludziom tłumaczy, że nasz konflikt to przejściowe i przez kłótnię o jakąś imprezę - o przespaniu się z moim eksem nie wspomni nic) raz go dodaje do znajomych, ten ją akceptuje, ta po kilku dniach usuwa i w kółko. Dziwne, że od razu wypisuje mi dziwne wiadomości i smsy w tym samym czasie nawiązując do niego Wiecie co dziewczyny? To mnie tak dobiło, że chyba mózg załapał, że już bardziej na dno psychiczne z tego powodu zejść nie mogę i łapię się na tym, że odbijam się od tego dna . Nie ukrywam, że przychodzą takie momenty kiedy sobie myślę o nim, co by było gdyby i że mieliśmy być szczęśliwi, itd., ale też często towarzyszy mi myśl że wrócić do niego już ten 4 raz (tak, byłam na tyle głupia i TRZY razy się z nim schodziłamEeeee Macarena, hulaj duszo piekła nie ma! Jest tyle fajnych facetów wokół, ja mam dopiero 20 na karku i miałabym marnować czas na takiego niszczyciela mojej psychiki? Płakać mi się tylko chce nad tym, że przez te kilka miesięcy musiałam zrezygnować z wysokich obcasów, bo w nich bym mogła napluć eksiowi na głowę (taką okazję przepuściłam?!) i teraz muszę podszkolić na nowo chodzenie w nich
__________________
04.07.2013 - jestem kierowcą! "To chyba żart. Do nieba ktoś Cię wezwał. Fatalny błąd w niebiańskich kartotekach" 17.10.2013 ![]() _________________________ __________ Odchudzam się z Wizażem! luty 2013: 83,7 kg--> 83,2kg--> 82,0kg CEL: 75 kg!! |
|
|
|
|
#1609 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Nie wiem czy to normalne, że z każdym dniem robi mi się gorzej? Dziś rano wstałam z paniką z łóżka. Powoli się uspokajam. Tak bardzo tęsknię za nami, za uczuciem, że on zawsze, nawet jeśli nie bezpośrednio, jest przy mnie. Do bani z tym!
|
|
|
|
#1610 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
|
|
|
#1611 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja się nie zgodziłam na bycie Matką Teresą, i się bardzo z tego cieszę, bo dużo siły mi to dało. Niestety nie od razu - po jakimś czasie dopiero się zebrałam i uzmysłowiłam sobie, że to naprawdę bezczelne prosić mnie o kontakt, spotkanie itd., tym bardziej że w niczym mi to nie pomaga ani nie schlebia tylko pogarsza mój stan. Oficjalnie wprowadzam zasadę "nie to nie" i się jej trzymam, nie z zemsty na kimkolwiek tylko dla własnego komfortu. Żadna z nas nie jest lodami czekoladowymi, że się z nimi można przeprosić jak się wcześniej nimi zwymiotowało z nadmiaru, a teraz się chce wrócić bo jednak całkiem smaczne.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-06-20 o 08:13 |
||
|
|
|
#1612 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ja to samo. Nie brałam tabletek na wieczór i noc i nie wiem ile spałam on mi się znów śnił ;( od 5 walczę z panika i drzeniem całego ciała, a do pracy iść trzeba jest mi tak niedobrze ;( boje się zjeść cokolwiek ![]() Chciałabym dostać taką wiadomość że tęskni chociaż tyle... Nie mogę z bardzo naprzód planować a nie wiem jak przetrwam dziś......... Widzę że u was po więcej niż nawet dwóch miesiącach jest wciąż ciężko... Mnie czeka jeszcze rozprawa Rozwodowa:// |
|
|
|
|
#1613 | ||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Mam nadzieję, że w przyszłości poznasz kogoś, kto będzie Ciebie wart ![]() Cytat:
Mój ex był akurat moim pierwszym facetem i od razu taki długi związek (ponad 2 lata), dlatego tak ciężko mi jest. Ale muszę być dzielna ![]() Cytat:
Ja byłam pewna, że znam swojego exa. Że nigdy nie kłamał. Własnie tej jego szczerości byłam najbardziej pewna. A tu psikus ![]() Cytat:
Ja właśnie tuż po zerwaniu każdy weekend się malowałam, stroiłam i szłam szaleć w miasto. Potem już mnie to zmęczyło i teraz powoli ogarniam się życiowo, na spokojnie. Ale pewnie niedługo znów przyjdzie czas, że gdzieś wyjdę zaszaleć ![]() Ostatnio staram się jak najwięcej jakichś grup zainteresowań znaleźć, zajęć itp. żeby poznać trochę ludzi. Jednak imprezy to słabe miejsce na zawieranie nowych znajomości, bo i tak albo nikt nic nie pamięta albo gada się z 5 minut i tyle. Macie jakieś pomysły, gdzie można poznać? Btw. co myśliscie o serwisie badoo? ![]() Cytat:
Przeciez możesz zacząć ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, podpatrzeć tutoriale makeupowe na youtubie... Nie ma co biadolić, działać! Cytat:
Ja z 1 strony bym chciała kogoś poznać, ale z 2 wiem, że jeszcze potrzeba mi trochę czasu... Musimy być dzielne ![]() Ja trochę schudłam, ale nie dlatego, że nie jem i się dołuję, tylko zaczęłam intensywnie ćwiczyć i zdrowiej jeść. No nie wiem, ze 3-4 kg na pewno I jestem bardzo z siebie zadowolona. Katka20 Strasznie mi przykro. Widać jak bardzo smutna jesteś i jest to zrozumiałe. No ja nie byłam aż tyle lat z moim, "jedynie" 2,5 roku... Pierwsze parę dni było straszne, żyłam obok w innym świecie. Nie wierzyłam w to, co się stało. Potem kolejne 2 tyg. zapomniałam. Wychodziłam non stop na imprezy, ani na chwilę nie byłam sama, cały czas spotkania, smsy, facebook itp. A potem zaczął się powoli drugi miesiąc i miałam doła. Przypominało mi się wszystko, nie chciałam już imprezować, znajomi się oddalili i zostałam trochę sama, skupiłam się na nauce na moich sprawach. Teraz mijają już ponad 2 miesiące. Jest o wiele lepiej. Oczywiście w środku mam smutek, ale nie płaczę i mam dużo chęci do działania. O zerwaniu staram się myśleć jak o szansie. O szansie na nowe, lepsze życie. Jeśli tkwiłabym dalej w tym związku, to wcale nie byłabym szczęśliwsza. Nie wiem, co mogłabym Ci doradzić... Masz jakichś znajomych? Chodzisz może na jakieś zajęcia? Mi dużo pomógł fitness, ale z tego, co czytam to nie lubisz. Dziewczyny! Pewnie nie ma nikogo z WARSZAWY?
|
||||||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1614 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Schudnę bardziej najpierw muszę przytyć póki co musi starczyć bieganie i jakieś ćwiczenia na rozbudowę łydek. Jeżeli on by chciał wrócić bym się zgodziła pewnie ale jak mówiłam mamie nie wprowadzi się do mnie żaden facet bo nie chce być znów porzucona chce mieć sama możliwość odejścia żeby nie przeżywać odrzucenia kolejny i kolejny raz.
Podziwiam za trzymanie się "nie" i tak jest niestety zagluszamy to jakoś ale przeżyć i tak trzeba
|
|
|
|
#1615 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
|
|
|
#1616 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja nie z Warszawy ale zamierzam niedługo się tam wybrać
|
|
|
|
#1617 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 118
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
ja Małopolska
|
|
|
|
#1618 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
O ludzie, zasnęłam wczoraj o 19 i obudziłam się dziś o 9
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
IT - programuj, dziewczyno! |
||
|
|
|
#1619 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Również usunęłam z facebooka, zarówno jego jak i jego znajomych... Nie mam ochoty oglądać ich zdjęć, a teraz byłoby ich zatrzęsienie, bo koniec studiów, wakacje. Nie na moje nerwy...
O dziwo przespałam pierwszą noc od tygodnia normalnie! W końcu mi się nie śnił więc wstałam też w lepszym humorze niż w dni wcześniejsze.
__________________
Happiness can be found, even in the darkest of times, if one only remembers to turn on the light. zajmuję się zwłokami
|
|
|
|
#1620 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
A ja mam kryzys... nic mnie w życiu dobrego nie czeka, nie chce podchodzić do obrony, całe 5 lat zaprzepaszcze, nie chce szukac pracy, nie mam siły na nic, bo i tak nic mi się nie uda...
tak bardzo siebie nienawidze i taką pustkę odczuwam... Już nie wiem, czy to przez eksa, czy po prostu zawsze tak miałam |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.
















W końcu zerwałam, bo miałam już tego wszystkiego po dziurki w nosie. A jemu chyba właśnie na tym zależało.

