Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[Mojra87]

Wróciłam do domu po glukozie - cała, zdrowa i bez problemów jedyne co, to godzinę po wypiciu było mi troszkę niedobrze ale do przeżycia...

Wszamałam już kanapkę i kawałek ciasta No i jestem mega szczęśliwa, że mogłam chociaż na chwilę wyjść z domu

Z zabawnych obserwacji - akurat dzisiaj w mojej przychodni było 5 kobietek na badaniu glukozy... I stwierdziłam, że mam zdecydowanie najmniejszy brzusio z nich wszystkich niektóre to dla mnie wyglądały na 8-9 miesiąc

Co do położnej - ja po wizycie w sobotę u mojej gin zacznę rozkminiać ten temat, bo nie wiem, czy będę mogła chodzić do szkoły rodzenia...

Jeszcze raz kciuki za dzisiejsze wizyty

[gosiakk23]

Napisane przez Natalyyya

Faktycznie dzisiaj dużo wizyt , ja również dzisiaj wizytuję co prawda nie u swojej ginki ale idziemy na usg 3D/4D ,także trzymam mocno kciuki za wszystkie wizyty
i za nowe tygodnie)

Mało ostatnio piszę bo tak jak Spinka chyba mam jakąś chandrę ale czytam Was na bieżąco

To 3 mam kciukaski za super podglądanie

[gosiakk23]

Tak się rozpycha Juliusz

[Lilotka]

Napisane przez gosiakk23

Tak się rozpycha Juliusz

Gosiu Piękny brzuchalek

[line_87]

Napisane przez siuska

Położna może prowadzić od 21 tygodnia ciąży, więc 24 na pewno nie za wcześnie

Dzięki, to się umówię w takim razie

Napisane przez gosiakk23

Tak się rozpycha Juliusz

Super wyglądasz, śliczny brzuszek!

Natalia, pochwal się później z wrażeń po usg

[tynka88]

kciuki za wizyty*

ja wizytuje jutro, nie moge sie doczekac

Gosia pokaźne mieszkano ma JUlek)) swoja droga mój tata by byl w siódmym niebie ,gdyby jegow wnuczek choc jeden tak mial na imie ii piękny żyrandol

u nas dzis bardzo deszczowo, musze sobie kalosze kupic, bo synek rozczarowany , ze wszystkie kałuze omijam

[Natalyyya]

Gosia dzięki oby tylko mały ladnie pozował Ale masz fajny brzusio)

Line_87 Na pewno dam znać i wstawię fotki )

Ehh wy narzekacie na pogodę a u nas dzisiaj slonecznie ale pod koniec tygodnia ma się zepsuć akurat kiedy idziemy na chrzciny W ogóle to nie wiem co mam ubrać na górę jak bedzie chodniej/deszczowo bo sukienkę już mam ale marynarki mam ciasne a przecież specjalnie na pół godziny do kościoła nie będę kupowała nowej marynarki

[slomka]

Natalia, na którą masz wizytę?

[farminka]

Wróciłam od położnej. Mały sprzedał jej kilka kopniaków, aż brzuch falował tak uciekał przed aparacikiem do badania tętna Podobno wcale malutki nie jest- wygląda na długiego A po rozmowie mam ochotę zrobić tak: Jak łatwo się domyślić dzisiejszy temat to: zwiastuny porodu Już sobie przypomniałam co i jak, ale że położna potwierdza, że może pójść szybko za drugim razem, to jeszcze bardziej się boję, że nie zdążę dojechać. Ogólnie mam się zbierać jak skurcze będą regularnie co 10 min. Mam wrażenie jakbym miała rodzić lada moment (chociaż zostało 12,5tyg. teoretycznie), a czuję się zupełnie nie gotowa

[Natalyyya]

Slomka dopiero o 17:30…

Farminka ja też boję się porodu a chyba najbardziej tego bólu … Moja kuzynka pierwszy poród miała długi chyba 18h a za drugim razem jak była w ciąży to jak przyjechała do szpitala to już główkę było lekko widać My do szpitala mamy ok 20km ,więc i Ty zdążysz najwyżej zaciśniesz nogi i Tomcio chwile poczeka oczywiście żartuje

[line_87]

Napisane przez Natalyyya

Gosia dzięki oby tylko mały ladnie pozował Ale masz fajny brzusio)

Line_87 Na pewno dam znać i wstawię fotki )

Ehh wy narzekacie na pogodę a u nas dzisiaj slonecznie ale pod koniec tygodnia ma się zepsuć akurat kiedy idziemy na chrzciny W ogóle to nie wiem co mam ubrać na górę jak bedzie chodniej/deszczowo bo sukienkę już mam ale marynarki mam ciasne a przecież specjalnie na pół godziny do kościoła nie będę kupowała nowej marynarki

A nie możesz iść w rozpiętej? Albo może masz jakąś bez guziczków? Ja mam taką: http://getdressed-blog.pl/wp-content...13362476Q1.jpg i chodzę w niej na okrągło

Napisane przez farminka

Wróciłam od położnej. Mały sprzedał jej kilka kopniaków, aż brzuch falował tak uciekał przed aparacikiem do badania tętna Podobno wcale malutki nie jest- wygląda na długiego A po rozmowie mam ochotę zrobić tak: Jak łatwo się domyślić dzisiejszy temat to: zwiastuny porodu Już sobie przypomniałam co i jak, ale że położna potwierdza, że może pójść szybko za drugim razem, to jeszcze bardziej się boję, że nie zdążę dojechać. Ogólnie mam się zbierać jak skurcze będą regularnie co 10 min. Mam wrażenie jakbym miała rodzić lada moment (chociaż zostało 12,5tyg. teoretycznie), a czuję się zupełnie nie gotowa

A jak daleko masz do szpitala?

[gosiakk23]

Napisane przez tynka88

kciuki za wizyty*

ja wizytuje jutro, nie moge sie doczekac

Gosia pokaźne mieszkano ma JUlek)) swoja droga mój tata by byl w siódmym niebie ,gdyby jegow wnuczek choc jeden tak mial na imie ii piękny żyrandol

u nas dzis bardzo deszczowo, musze sobie kalosze kupic, bo synek rozczarowany , ze wszystkie kałuze omijam

Dzięki A to tata ma sentyment do tego imienia czy sam ma tak na imię ? Juz dziś 3mam kciuki za jutrzejszą wizytę

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

Slomka dopiero o 17:30…

czas szybko zleci ale też bym nie usiedziała

Jeszcze poklaszcze Gosi za piękny brzuch , prawda przepiękny

[Natalyyya]

Line_87 w sumie moge iśc w rozpiętej ale wydaje mi się ze to widać że jest za ciasna :/ Moze to moje tylko spostrzeżenie … Musze jeszcze raz to przymierzyć i zobacze Mi się nic nie podoba jak leży teraz na mnie w ciąży…

Slomka nawet nie jest źle z tym czasem O 16 musze tż'ta obudzić i jeszcze przed wizytą musimy zahaczyć o h&m żeby mi zdjęli te zabezpieczenie z tego bodziaka bo jeszcze tam nie byłam od tego czasu…
Nic mi się nie chce…

[Dimaa]

Gosiu, brzuszek rewelacja

Natalia, a może jakiś ładny rozpinany sweterek na górę zamiast marynarki?

U mnie pogoda też beznadziejna...
Wzięłam się za porządki w szafkach, ale coś opornie mi idą. Wywaliłam wszystko na podłogę, zgłodniałam, więc poszłam jeść, a teraz leżę z nadzieją, że samo się poukłada chyba jednak muszę się ruszyć.

[Lilotka]

Napisane przez Natalyyya

Line_87 w sumie moge iśc w rozpiętej ale wydaje mi się ze to widać że jest za ciasna :/ Moze to moje tylko spostrzeżenie … Musze jeszcze raz to przymierzyć i zobacze Mi się nic nie podoba jak leży teraz na mnie w ciąży…

Slomka nawet nie jest źle z tym czasem O 16 musze tż'ta obudzić i jeszcze przed wizytą musimy zahaczyć o h&m żeby mi zdjęli te zabezpieczenie z tego bodziaka bo jeszcze tam nie byłam od tego czasu…
Nic mi się nie chce…

Koniecznie daj znać po wizycie no i czekamy na fotki Fabiana

Tylko weź paragon do tego H&M, żeby Cie nie capneli, żeś zakosiła

[Natalyyya]

Napisane przez Dimaa

Gosiu, brzuszek rewelacja

Natalia, a może jakiś ładny rozpinany sweterek na górę zamiast marynarki?

U mnie pogoda też beznadziejna...
Wzięłam się za porządki w szafkach, ale coś opornie mi idą. Wywaliłam wszystko na podłogę, zgłodniałam, więc poszłam jeść, a teraz leżę z nadzieją, że samo się poukłada chyba jednak muszę się ruszyć.

do tej sukienki chyba nie będzie pasować taki sweterek :/
Ja nie cierpie składania ubrań.. a przy moim Tż'cie to co chwile mam co robić ON koszulki zmienia co 5 minut walnie gdzies w kąt…

Napisane przez Lilotka

Koniecznie daj znać po wizycie no i czekamy na fotki Fabiana

Tylko weź paragon do tego H&M, żeby Cie nie capneli, żeś zakosiła

Dam znać )
Haha no mam ten paragon włożony w body do środka to się nie zawieruszy

[Mojra87]

Napisane przez Dimaa

Gosiu, brzuszek rewelacja

Natalia, a może jakiś ładny rozpinany sweterek na górę zamiast marynarki?

U mnie pogoda też beznadziejna...
Wzięłam się za porządki w szafkach, ale coś opornie mi idą. Wywaliłam wszystko na podłogę, zgłodniałam, więc poszłam jeść, a teraz leżę z nadzieją, że samo się poukłada chyba jednak muszę się ruszyć.

Ja wczoraj wykorzystalam moja siostre do porzadkow w mojej szafie wywalilysmy 1/3 ubran - ja troche taki chomik ubraniowy jestem
ale w zamian siostra dostała 2 pary spodni i kilka bluzek, w ktorych ja nie chodze, a sa w dobrym stanie
ale dzieki temu zwolnilo mi sie miejsce na rzeczy dla Młodej

[Dimaa]

Natalia, oj i ja nie lubię składać ubrań. Ale narozwalałam, to teraz muszę posprzątać Mojra, ja też taki chomik ubraniowy jestem. I tak trzymam ciuchy, które wiem, że już więcej nie założę.
Muszę też poodkładać gdzieś na bok to w co się aktualnie nie mieszczę.

Zamiast sprzątać znowu do tu do Was zaglądam! No nie... Idę tym razem już na pewno!

[line_87]

Napisane przez Natalyyya

Mi się nic nie podoba jak leży teraz na mnie w ciąży…

Ja mam to samo...

Napisane przez Mojra87

Ja wczoraj wykorzystalam moja siostre do porzadkow w mojej szafie wywalilysmy 1/3 ubran - ja troche taki chomik ubraniowy jestem

Ja też dopiero niedawno się zebrałam, żeby posegregować rzeczy na te w które jeszcze się mieszczę (kilkanaście) i całą resztę Chcę je wyrzucić na górę szafy, ale to męża do tego muszę zmobilizować. Myślicie, że zmieścimy się w swoje ubrania po ciąży?

[Lilotka]

Napisane przez Natalyyya

do tej sukienki chyba nie będzie pasować taki sweterek :/
Ja nie cierpie składania ubrań.. a przy moim Tż'cie to co chwile mam co robić ON koszulki zmienia co 5 minut walnie gdzies w kąt…



Dam znać )
Haha no mam ten paragon włożony w body do środka to się nie zawieruszy

Natalia kup sobie marynarke w H&M a później oddaj Przecież nie zniszczysz przez pół h

[Mojra87]

Napisane przez line_87

Ja mam to samo...



Ja też dopiero niedawno się zebrałam, żeby posegregować rzeczy na te w które jeszcze się mieszczę (kilkanaście) i całą resztę Chcę je wyrzucić na górę szafy, ale to męża do tego muszę zmobilizować. Myślicie, że zmieścimy się w swoje ubrania po ciąży?

Ja póki co 2 kg na plusie - myślę, że mam szansę wrócić do starych ubrań o ile tylko kolejne 3 miesiące nie skończą się +15kg

[Natalyyya]

Napisane przez Lilotka

Natalia kup sobie marynarke w H&M a później oddaj Przecież nie zniszczysz przez pół h

jest to jakiś pomysł

o a sukienkę kupiłam taką http://www.asos.com/ASOS-Maternity/A...rt=-1&clr=Nude

Line_87 jakaś tragedia jak mam się w coś ubrać tu odstaje tam gniecie

[Lilotka]

Napisane przez Natalyyya

jest to jakiś pomysł

o a sukienkę kupiłam taką http://www.asos.com/ASOS-Maternity/A...rt=-1&clr=Nude

Line_87 jakaś tragedia jak mam się w coś ubrać tu odstaje tam gniecie

Piękna sukienka

[Natalyyya]

Napisane przez Lilotka

Piękna sukienka

Dzięki

[gosiakk23]

Napisane przez Natalyyya

jest to jakiś pomysł

o a sukienkę kupiłam taką http://www.asos.com/ASOS-Maternity/A...rt=-1&clr=Nude

Line_87 jakaś tragedia jak mam się w coś ubrać tu odstaje tam gniecie

Śliczna sukienusia!!!! Lubię takie kolorki!!!

[Natalyyya]

Napisane przez gosiakk23

Śliczna sukienusia!!!! Lubię takie kolorki!!!

Dzięki

[farminka]

Napisane przez Natalyyya

Slomka dopiero o 17:30…

Farminka ja też boję się porodu a chyba najbardziej tego bólu … Moja kuzynka pierwszy poród miała długi chyba 18h a za drugim razem jak była w ciąży to jak przyjechała do szpitala to już główkę było lekko widać My do szpitala mamy ok 20km ,więc i Ty zdążysz najwyżej zaciśniesz nogi i Tomcio chwile poczeka oczywiście żartuje

Napisane przez line_87

A jak daleko masz do szpitala?

Ja mam 33km, bo w tym w moim mieście to się boję rodzić i będę próbować dojechać do tamtego Jak coś to położna powiedziała, że ma zestaw do porodu to najwyżej będę biec do niej

Natalyyya ładna sukienka Też lubię takie pastelowe kolory. Wczoraj przejrzałam całe allegro od deski do deski, ale jakoś nie mogę znaleźć nic dla siebie. Jak już są ładne sukienki to takie mini, że by mi mogło wyjść co nieco

[Katrina2000]

Napisane przez line_87

Witam się w niedzielę Dopiero dzisiaj się ogarnęłam, że w piątek zmienił mi się tydzień ciąży

Lilotka, ja się tam na dole robię "na wyczucie", zresztą jak wychylę mocno głowę to coś tam jeszcze widzę Ale faktycznie już trochę trudno, trzeba było posłuchać koleżanki wcześniej i iść na laser

Agnieszka, nie martw się ilością ubranek, mój ma niewiele więcej Ja dzisiaj zrobiłam sobie w excelu wyprawkę i będę po kolei realizować, na razie oprócz paru ciuszków nie mam nic...

kasiamagda za Synka!

Gosia, super ciuszki Kiedy Wy to wszystko kupujecie?

Diabli, słodką masz córeczkę, fajnie, że nie taka cukierkowa Bo ten wszechobecny róż jest momentami dobijający... Ale te opaski prześliczne!

Katrina, jak tam po weselu? Też mierzyłam tę sukienkę, którą Ty kupiłaś, śliczne ma te plecy. Ale niestety S było na mnie za małe, M za duże i w końcu kupiłam taką: http://www.happymum.pl/sklep3/d406,s...lle_dress.html

Ufff... nadrobiłam troszkę, będę zaglądać częściej

Doradźcie mi dziewczyny: u mnie w mieście jest 1 szpital tragiczny oddział położniczy. Chcę rodzić w mieście oddalonym o ok. 60km w fajnym, nowym szpitalu, który ma zzo, bo u mnie oczywiście nie ma. I teraz tak - chyba lepiej mieć lekarza tam na miejscu? Bo tam oprócz szpitala jest też przychodnia i wszyscy lekarze tam przyjmują. To nie jest problem pojechać tam na te kilka wizyt do końca ciąży ale nie wiem jak to zrobić - wystarczy tylko karta ciąży i aktualne badania, żeby zmienić lekarza? Później po porodzie pewnie wróciłabym do tego mojego, ale wiem, że mi będzie głupio, że w 6 miesiącu poszłam do innego, a na kontrole wracam do tego.

A i przy okazji pochwalę się ciuszkami

Hej, po weselu dobrze, bawiliśmy się do 3.30 na szczęście u góry mieliśmy pokój więc małe przerwy na odpoczynek były, pojedliśmy itd. ogólnie fajnie, wszyscy mi mówili komplementy, ciocią i babci podobało się, że taka "utyta" jestem i najlepiej żebym po porodzie nie chudła, bo mi tak ładnie... wczoraj poprawiny były i tym sposobem wróciliśmy koło północy. Miałam ciężką noc, nie mogłam spac, w dodatku rano znowu mnie złapał skurcz łydki.. a jeszcze dzisiaj leje od rana i najchętniej to bym spała cały dzień.

[Lunnas]

Gosiakk23 Śliczny brzuszek!

Ja już po wizycie Pani doktor zbadała szyjkę i powiedziała że na szczęście szyjka się nie skraca ale jakby bolało to mam leżeć co do toxo to mam IgG300 IgM:0,37 podobno nie ma powodów do niepokoju ale dostałam skierowanie do innego szpitala do tej poradni chorób od zwierzęcych żeby skonsultować te wyniki.
Od ostatniej wizyty 4kg przytyłam No i mam liczyć ruchy w ciągu godziny 5

Lecę po zakupy póki nie pada