Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

jeśli zmienisz coś w jadłospisie to jakiś spadek jest realny mówię o zmianie menu bo teraz Ci waga stoi lub rośnie, więc coś jest nie tak

Dokladnie, cos ewidentnie musi być nie tak z jedzeniem.
Spisuj co jesz w tabelach kalorii.

Jak miło tydzień się zaczął, nowy klient mi doszedł

[patisia123]

Super Tamlin, ostatnio masz dobrą passę w pracy

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

Super Tamlin, ostatnio masz dobrą passę w pracy

Oby tak zostało Jeszcze kilku klientów by się przydało

[HaGie]

Tamlin super

[creature666]

Dobry.
Ja dzisiaj jak dętka... zmęczona jestem
I @ mam

[martolina1982]

Bo to co nas podnieca to się nazywa kasa

Może wkrótce uzbierasz na wakacje bez wyrzeczeń

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

Bo to co nas podnieca to się nazywa kasa

Może wkrótce uzbierasz na wakacje bez wyrzeczeń

Oby tak było

[swinka94]

Hej Laski
U Was też takie mrozne powietrze? Aż mnie zatyka momentami na rowerze.
HaGie podziwiam Cię, ja wiem na stowe że jeśli coś poważniejszego wyjdzie między mną a R i będziemy chcieli spędzać święta razem to z dala od rodziców, jednych i drugich.

[patisia123]

Mnie też dzisiaj na rowerze wypizg.ało

[insane_p]

Martuś na polipa to tylko sterydy działają ale takie miejscowe dużo szkody nie zrobie. Ale jam masz aerozol do nosa to stosuj go tylko do nosa... Chyba sie lekarz machnal... A na polipa to właśnie pierwszym rodzajem leków są sterydy donosowe. Wiec bierz

[tamlin111]

U mnie ciepełko dziś, 15 stopni.

Stwierdziliśmy ze zlikwidujemy stół w kuchni, a zrobimy blat, ale taki co to usiąść przy nim można ale i kroić coś. No i szafkę pod zlew chcieliśmy bo ta co jest ledwo się trzyma. Pojechaliśmy do sklepów. I chyba całą kuchnię zmienimy Na razie nie wiadomo co z tym dachem, a pieniądze są i czekają. Nie będzie to kuchnia moich marzeń, ale kilka lat by była. Jedna mi się spodobała, jasne fronty, szary ciemny blat. Jutro jak coś to chyba zamówimy.

[martolina1982]

super. na wymiar czy gotową?

Jak mi J. pokazuje kuchnie, ktore robią to mi oczy z orbit wychodzą. Szczególnie te do Belgii.

dzięki insane, w takim razie będę brała. mam nadzieje, ze mi dziury w nosie nie wypali o dziadostwo jednak działa. po dwoch dniach a jakos mogę funkcjonowac. wczesniej to budzilam sie obklejona od srodka nosa gardlo, pol dnia odkaslywalam, wydmuchiwalam a dzis obudzilam sie i czysto. przepraszam jeśli akurat jecie śniadanie

ja chyba łapie jakąś jesienną chandrę. mam taki zmienny nastroj ale przeważnie kiepski. czasem wokol mnie tylu fajnych ludzi, ciekawych rozmow...a czasem taka pustka. a ja jak powietrza potrzebuję ludzi. nie umiem miec dobrego nastroju sama z siebie, bo tak sie obudziłam rano. jestem jak lustro. jak J. ma dobry nastroj to i ja zaraz mam, jak zły to ja mam zaraz skopany podwojnie. z innymi ludź mi wokoł podobnie. wystarczy, ze ktoś zazwyczaj ciepły, sympayczny tego dnia powie mi zdawkowe Czesc i przejdzie obojetnie a już mam doła. wczoraj jakoś calkiem się rozkleiłam. tak naprawde z J. źle, nie mam żadnej prawdziwej przyjaciółki, z mamą zero kontaktu, z siostrami bardzo sie rozluźniły, koleżanki i koledzy to wiecie, dobrzy do pogadania o sprawach łatwych lekkich i przyjemnych...poczułam sie cholernie samotna. jakby zycie pedziło jakoś poza mną a ja z tego biegu na chwilę wypadła.

może też trochę dlatego, ze dowiedzialam sie o śreci pewnego czlowieka. nawet go nie znalam. chodzi o samą historie. teściowa mojej siostry po 70-tce poznala mężczyznę w podobnym wieku. ona cale zycie pomiatana przez męża nagle, jak mowila, czula sie jak ksieżniczka. jej wybranek, wcale nie jakiś Adonis, bo schorowany czlowiek, ktory chodził od dawna w pampersie, jak sie wybrali na wycieczke autokarowa to ludzie narzekali, ze od niego czuc moczem. Jej mąż na pewno trzymał się lepiej, ale to w tym Drugim była zakochana. No i ten Drugi zmarł. Znaleźli go w piwnicy jego domu na podłodze, wyziebionego. Ona go znalazła, ostatkiem sił złapał ja za rękę, cos chciał powiedziec, ale zmarł na jej rękach. Lekarz powiedział, ze musial lezeć tak cala noc, tak jakby czekal ze smiercia na nią. Mial 26 stopni temperatury tak byl wyziebiony. I ona powiedziala mojej siostrze, że przez te poltora roku on jej dal tyle milosci i tyle zaznala nim szczesci ile nie zaznala przez 50 lat z mężem.

jakie to piekne, ze na koiec życia, bo ona młoda nie jest, dane jej było przeżyc coś takiego.

[tamlin111]

Ale historia... cudowne, że choć trochę szczęścia razem mieli.

Marta ja tez się nieraz czuje strasznie samotna. Źle mi wtedy, bym siedziała i płakała. Ale wiem, że ten czas mija w końcu i to mnie pociesza. Staram się znaleźć małe rzeczy, które mnie cieszą, książka nowa, wyjście na zumbę, czy nawet godzina ćwiczeń, albo kąpiel pachnąca. Nauczyłam się cieszyć z małych rzeczy i nimi ładowac akumulatory, choć nie raz jest taki dół, że ciężko, ale szkoda mi czasu na wieczne marudzenie i smutki.

A kuchnia gotowa jak już. Tylko dokupimy szafki dwie i jedną trzeba by przerobić.

[creature666]

HEYAAAA
przyszla klawiaturka do lapka
Marta,ale historia czasem tak sobie mysle czy moj TZ to ten moj do groboej deski czy ktos jeszcze kiedys inny bedzie mieszkal w moim sercu
nie zebym chciala,ale kto wie...

Kutwa mac...mialo byc bialkowanie dzis i jutro,ael wczoraj rzucili mnie na gleboka wode w pracy,na szczescie mialam deske ratunkowa heheh i nie zrobilam niestety zakupow a disiaj musze jechac,przekazac sejf no trzeba bedzie zrobic duze zakupy... (wyplata w koncu) szkoda tylko ze kilka dni i sladu po niej nie ma kurka mialy przyjechac dwie kolezanki do mnie,jedna ta co z dzieckiem niedawno napisala ze nie przyjedzie bo polamana z bolu i niedawno wstala... trudno...

Mlody mi pokaszluje troche,taki suchy kaszel - dac mu Muscosolvan?

Co do dietowania - wzorowe zachowanie zwaze sie jutro i w piatek po bialkowaniu

Tamlinek zazdraszczam nowej kuchni

[tamlin111]

Napisane przez creature666

Mlody mi pokaszluje troche,taki suchy kaszel - dac mu Muscosolvan?

Mucosolvan to na mokry kaszel, więc absolutnie nie dawaj tego. Daj jakiś przeciwkaszlowy po prostu, a nie wykrztuśny.

[martolina1982]

hahahaah pomyslalam dokladnie to samo tamlin

creature no ale teraz chyba podwyzkę dostaniesz skoro oczko wyżej

[patisia123]

jak tam, trzymacie się diety?

Nadia, jak Ci idzie?

Hagie, to rzeczywiście może zapisuj wszystko w tabelach... dziwna sprawa, że waga nie chce spadać, skoro tyle rzeczy wykluczyłaś

[insane_p]

Ja dzis bardzo grzecznie no i TZ wziął mnie na kolacje. Ale poszliśmy na sushi wiec nie uważam tego za grzech.



Martuś piekna historia, ale to strasznie smutne ze szczęście trwa tak krótko

[tamlin111]

U mnie jedzeniowo na plus
A zumba była boska Mokre skarpetki dosłownie

Idę do łóżka.. poczytać

[swinka94]

Hej

Dopiero teraz zauważyłam że mój post się nie załadował
Pisałam wcześniej, że mam megazwalony dzień. Nie mówiłam Wam wcześniej, ale mamy problem z sąsiadami. Przez to że wezwałam policję jak była u nich awantura to teraz się mszczą. Były różne akcje, włącznie z chamskimi odzywkami i dziwnymi smsami do właścicieli mieszkania (że rzekomo zakłócamy cisze nocną i wezwą policję) No i dziś w nocy zniknął mój rower, za rękę nie złapałam ale dam sobie głowę uciąć że to nie przypadek. Stały 4 rowery, mój z najgrubszą linką i tylko on zniknął. Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, w dodatku sąsiedzi nawet nie chcą ze mną rozmawiać, dozorczyni mnie spławiła. Policja oczywiście ch...a zrobi, ale ja tak łatwo nie odpuszczę. Wk...łam się na maksa, jutro idę do dresów z pragi pogadam i zobaczę czy coś się z nimi da załatwić.
Dziś cały dzień przepłakałam, jutro przystępuję do działania

[nadiaaa171]

Napisane przez swinka94

Hej

Dopiero teraz zauważyłam że mój post się nie załadował
Pisałam wcześniej, że mam megazwalony dzień. Nie mówiłam Wam wcześniej, ale mamy problem z sąsiadami. Przez to że wezwałam policję jak była u nich awantura to teraz się mszczą. Były różne akcje, włącznie z chamskimi odzywkami i dziwnymi smsami do właścicieli mieszkania (że rzekomo zakłócamy cisze nocną i wezwą policję) No i dziś w nocy zniknął mój rower, za rękę nie złapałam ale dam sobie głowę uciąć że to nie przypadek. Stały 4 rowery, mój z najgrubszą linką i tylko on zniknął. Nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, w dodatku sąsiedzi nawet nie chcą ze mną rozmawiać, dozorczyni mnie spławiła. Policja oczywiście ch...a zrobi, ale ja tak łatwo nie odpuszczę. Wk...łam się na maksa, jutro idę do dresów z pragi pogadam i zobaczę czy coś się z nimi da załatwić.
Dziś cały dzień przepłakałam, jutro przystępuję do działania

Z rowerem naprawde nie ciekawa sytuacja tez bym sie zdenerwowała, ale dlaczego wezwałaś tą policje? Az tak strasznie sie klocili ? Bo ogolnie klotnie sa na porzadku dziennym i nie spotkalam sie jeszcze nigdy z tym zeby ktos z takiego powodu policje wzywał, chyba ze naprawde bylo na ostro

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[swinka94]

Nadia dlatego, że to nie była pierwsza awantura, zdarzało się i o 3 nad ranem, po 2-3 razy w tygodniu więc miałam dość, poza tym była tam jakaś libacja i zaczęli się bić, kobieta wzywała pomocy i dziecko płakało to co miałam czekać aż pijany ojciec ich pozabija???

[nadiaaa171]

Napisane przez swinka94

Nadia dlatego, że to nie była pierwsza awantura, zdarzało się i o 3 nad ranem, po 2-3 razy w tygodniu więc miałam dość, poza tym była tam jakaś libacja i zaczęli się bić, kobieta wzywała pomocy i dziecko płakało to co miałam czekać aż pijany ojciec ich pozabija???

Aa no to już rozumiem.. skoro taka sytuacja to miałaś racje. Jeszcze o takiej godzinie ? jestem w szoku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[creature666]

Dobry!
Łoo Świnko współczuję sąsiadów! Zrobiłaś bardzo dobrze wzywając policję, czego większość ludzi nie robi... tylko roweru szkoda

Dzisiaj przyjeżdża koleżanka nr2 a ja już uzbrojona w kuraki i serki wiejskie

Idę spać

[tamlin111]

Napisane przez swinka94

Nadia dlatego, że to nie była pierwsza awantura, zdarzało się i o 3 nad ranem, po 2-3 razy w tygodniu więc miałam dość, poza tym była tam jakaś libacja i zaczęli się bić, kobieta wzywała pomocy i dziecko płakało to co miałam czekać aż pijany ojciec ich pozabija???

Ło matko ale patologia, dobrze, że wezwałaś policję.
A z rowerem, przykra sprawa, mam nadzieję że coś wskórasz

Moja waga po weekendzie podskoczyła do 58,4 i stoi
Ale dziś mija miesiąc od kiedy wzięłam się znów za siebie i mam 2,3 kilograma mniej

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Poza tym rano było o u mnie 0 stopni. Na wariata szukałam dzieciom rękawiczek i rajstop Musze dziś zimowe rzeczy powyciągać. I Matinowi kozaczki kupić.

A i 13 grudnia jadę z mama do Berlina na jarmark świąteczny

[martolina1982]

oj tak, ja też dziś pierwszy raz skrobałam szyby. hahaha, przypominam sobie kazdy dzien, co roku, gdy mowilam w pracy, ze dzis pierwszy dzien skrobalam szyby. rok temu to chyba było zdecydowałanie wczesniej.

a nie pisalam wam wczoraj, ze mi facet wjechal w dupe. jak sie wyjezdza z mojego osiedla slonce tak daje w oczy, ze nie mozna jechac, takie ostre. a ze szyby juz albo mokre albo oszronione, to jeszcze robia sie takie refleksy. no i ja nie chcac ryzykowac wlaczylam awaryjne, keirunek i zjechalam sobie na boczek, by wlaczyc mocniej nawiew na szybe i odczekac az porzadnie odejdzie i nagle ☠☠☠ut ktoś we mnie wjechał. facet wyskoczył -Pani czemu sie zatryzmujesz hahahaha. On tez nic nie widział Normalnie na ślepaka jechał za mną, bo widzialam, ze szyby to nawet nie ruszył. Na szczescie odbił sie od tej gumowej czesci błotnika i jechal chyba na dwojce tylko, wiec szkod nie było

tamlin co na tym jarmarku chcesz kupić? oj ja to jak najdalej od takich miejsc. juz na bank nie mialabym za co swiat wyprawic i w ogole caly miesiac o głodzie by był

świnko strasznie nie lubię takich konfliktów. dobrze zrobiłaś z zaalarmowaniem policji, ale zastanawia mnie, ze oni wiedza kto wezwał policje. gliniarze sie wygadali? mozna zastrzec chyba, zeby nie mowili.

nie wiem tylko czy dobrze robisz idac teraz w kierunku tych metod "alternatywnych". żeby sie to przeciwko tobie jeszcze gorzej nie obróciło.

a rower buchneli w nocy? nie ma tam jakiegos mintoringu np. z okolicznego sklepu? strach zostawiac na noc rower nawet przypiety a z policji to szukaj dzielnicowego. łaski nie robi. musi zrobić wywiad z mieszkancami. nie odpuszczaj.

[swinka94]

Marta policja to ma wyj...ane, zostawić sprawę w ich rękach to jak odpuścić i zapomnieć o rowerze.

A sąsiedzi wiedzą że to my choćby stąd, że się niedawno wprowadziliśmy a nigdy nikt na nich nie wzywał policji. To wiadomo, że nowi.
Idę zapytać o kamerę na bloku obok a potem gadać z szemranymi typami. Napisałam na fb do znajomych z warszawy, nawet nie wiecie ile można zdobyć kontaktów

[patisia123]

O matko! Świnka mam nadzieję, że nigdy Ci nie podpadnę

[tamlin111]

Marta ja nie musze nic tam kupować, chcę pooglądać, bo cudne te jarmarki

Dobrze, że tak delikatnie Cie puknął I strat nie ma.

[creature666]

Marta dobrze, że bez szkód
Tamlin też bym się wybrała na taki targ
Martuś pytałaś o podwyżkę, tak mam od 1.10 podwyżkę, ale godzi y były cięte i nie byłam 2 dni w pracy więc wiesz

Młody dostaje syrop na kaszel suchy... oby pomógł... mogę mu jakoś pomóc domowymi sposobami? Zaparowana łazienka i kąpiel? Mam nadzieję, że gorączki nie będzie

A ja dzisiaj białkuję - serek wiejski,3 plasty łososia, plaster sopockiej (ostatnia w opakowaniu była więc wzięłam jako bonus) i kawa no i 5koktajlowych pomidorków... bo to takie białkowanie z ogórkami kiszonymi i pomidorkami.... jak dobrze pojdzie to przeciągnę do końca tygodnia