Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Ollllciaaa]

Buu, a mój tż tylko się śmiał szoku nie dostał
A jak tam Mała już się rozruszała w brzuszku?

Mala, ale masz lokatorkę...ehh

Melbi, Ty chudzino! powodzenia na badaniach I Ty jutro będziesz tulić bobaska

Paulina, brawa dla Twojej rodzinki! Dzielnie się spisują

[ewccik]

Napisane przez Kasiulka22

Babeczki moje kochane dziekuje Wam zbiorowo trzymajcie mocno kciuki. Boje sie jak nie wiem.

Ja w szpitalu mam być ok 11. Zaraz jeszcze ide sie myć i ogarniać.

Napisane przez Mlebidakin

ważę 66 kg czyli po porodzie będzie 59 tj 1 kg mniej niż przed zajściem ciesze się
ja za 2 godziny się pakuję i po obiedzie jadę do szpitala

za wagę i kciuki za szpital

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Właśnie odsłoniłam okno w sypialni, przewietrze i wstaje
Patrze na ludzi z dziećmi na sankach i zastanawiam się.. Jak oni to robią... Jest 10 a oni już ciągną sanki... Ja się nie nadaje

Ja też
Jak to widze to panika mnie ogarnia, bo ja jeszcze w szlafroku!
A latem jak ganiają o tej porze już za piłką!
Albo ja robimy jakąś impreze i widzę na drugi dzień z rana, że sąsiedzi, którzy u nas byli już ganiają po dworze, a my dopiero pół oka podnieśliśmy...

[Tutti1234]

Mamazuzi super ze tz tak sięsprawdza i Zuzia

Mlebi ale będziez ciebie zgrabna mmamuśka

[maladT]

Ja czekam na obiad, a potem na odwiedziny rodziców i męża.
Zaczęłam chrapać bo tu mega suche powietrze i jeszcze dodatkowo gardło mnie boli. Maz mi tabletki i wodę morska przywiezie bo głupio mi jak ktoś nie moze przeze mnie spać. Sama się dzis średnio wyspalam przez laske traktor a ja podobno mniej ale też daje czadu

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Ja też
Jak to widze to panika mnie ogarnia, bo ja jeszcze w szlafroku!
A latem jak ganiają o tej porze już za piłką!
Albo ja robimy jakąś impreze i widzę na drugi dzień z rana, że sąsiedzi, którzy u nas byli już ganiają po dworze, a my dopiero pół oka podnieśliśmy...

Dokładnie haha będzie telefon do babci wtedy z rana haha

Musimy liczyć na to,że może nasze organizmy same przestawia się na inny poziom haha


Ja juz ( hehe juz) po śniadaniu, Wstawiłam tez ręczniki do prania, ale chodzenie dziś to dla mnie udręka grrr ja nie wiem...

A takie piękne słońce u nas... Aż szkoda w domu siedzieć buuu

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Dokładnie haha będzie telefon do babci wtedy z rana haha

Musimy liczyć na to,że może nasze organizmy same przestawia się na inny poziom haha


Ja juz ( hehe juz) po śniadaniu, Wstawiłam tez ręczniki do prania, ale chodzenie dziś to dla mnie udręka grrr ja nie wiem...

A takie piękne słońce u nas... Aż szkoda w domu siedzieć buuu

U nas też piękna wiosna
Ale Mała wwierca, wkręca mi się w szyjkę, że chodzić się nie da!
Złożyłam pranie, zaraz pójdę pomrozić pierogi i to by było na tyle co dzisiaj jestem w stanie zrobić :P
A mieliśmy w planie Cinnabona ale kurna no nie dam rady!
Ale mamy ciacha od Mamy, wiec, aż tak nie boli

[1141655]

Napisane przez Asia1105

U nas też piękna wiosna
Ale Mała wwierca, wkręca mi się w szyjkę, że chodzić się nie da!
Złożyłam pranie, zaraz pójdę pomrozić pierogi i to by było na tyle co dzisiaj jestem w stanie zrobić :P
A mieliśmy w planie Cinnabona ale kurna no nie dam rady!
Ale mamy ciacha od Mamy, wiec, aż tak nie boli

Mój też dziś nurkuje i kluje szyjka ze aż sycze.. Strasznie to boli :-( juz nie wiem w jakiej pozycji się ułożyć... Ehhh niech on już wyjdzie.. Będzie kilka godzin bólu a nie codzienna meczarnia...

Idę wyjąć i powiesić pransko będzie ładnie pachnieć w domku
Tez bym zjadła coś słodkiego, ale nie mam... Tylko kisiel

[Panna Migotka 86]

Kasia trzymam kciuki za cesarke! Na pewno szybko dojdziesz do siebie :-*

Mala strasznie współczuję i nierozkręcającego się porodu i kłopotów ze spaniem. Ale juz bliżej niż dalej :-*

[maladT]

Ja juz po obiedzie. 2 obiad kolo 16 mama przywiezie wiec luzik.

Byłam na ktg i skurczy brak. No moze jeden do 40byl. Ciekawi mnie co jutro powiedza co ze mną bedzie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Fajnie by było jakby Kasia była juz po

[1141655]

Mała toz to szok...moze cie jutro wypuszcza.....:/

Dotarła do mnie moja zaginiona paczka.. Właśnie sąsiad ją przyniosł
Z innej klatki - nie znam człowieka.Dopiero dziś

nie no mówię wam, brak mi słów na tego kuriera
i teraz nie wiem, czy bawić się jutro w składanie jakiś zażaleń ,czy dać se luz dla swojego spokoju.

I dziś naleśniki z konfiturą malinową robię mniamiiiiiiiiii

[maladT]

Ja bym Aga robiła aferę. Bo to tylko dobra wola sąsiada ze przyniósł. Równie dobrze mógł sobie zatrzymać czy sprzedać a Ty byś tego na oczy nie zobaczyła. Co innego ktoś w miarę znany ale obcy?

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Mała toz to szok...moze cie jutro wypuszcza.....:/

Dotarła do mnie moja zaginiona paczka.. Właśnie sąsiad ją przyniosł
Z innej klatki - nie znam człowieka.Dopiero dziś

nie no mówię wam, brak mi słów na tego kuriera
i teraz nie wiem, czy bawić się jutro w składanie jakiś zażaleń ,czy dać se luz dla swojego spokoju.

I dziś naleśniki z konfiturą malinową robię mniamiiiiiiiiii

Składaj zażalenie, skarge i co tylko się da!!
Mala dobrze pisze, że to tylko dobra wolankolesia, że Ci to przyniósł.

A i trzymam kciuki za naleśniki

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez maladT

Ja juz po obiedzie. 2 obiad kolo 16 mama przywiezie wiec luzik.

Byłam na ktg i skurczy brak. No moze jeden do 40byl. Ciekawi mnie co jutro powiedza co ze mną bedzie

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Fajnie by było jakby Kasia była juz po

Ta Twoja Oliwka to uparta dziewczynka!
Musisz z nią poważnie porozmawiać, bo to tak dalej być nie może!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A właśnie, co się dzeje z Duszoną? Ktoś coś wie? Urodziła czy co?

[przeklete_pragnienia]

Przepraszam, ze sie nie odniose- postaram nadrobic sie z domu
Pochwale sie tylko, ze dzis wychodzimy do domu
Robili nam dzisiaj badanie na zoltaczke bo maly podejrzanie wyglada :p No i co sie okazalo, ma taka ciemna karnacje po tatusiu przeciez
Nie pamietam kiedy spalam ale chyba dawno :p Tz napisal mi, ze w domu ja tylko karmie- on robi reszte a ja odpoczywam :p
No ciekawe jak on sie dyga go brac na rece hihi
W glowie caly czas slysze ryk, chyba juz fiksuje
I pochwale sie dzisiaj, ze juz schudlam 9 kg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia1105]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Przepraszam, ze sie nie odniose- postaram nadrobic sie z domu
Pochwale sie tylko, ze dzis wychodzimy do domu
Robili nam dzisiaj badanie na zoltaczke bo maly podejrzanie wyglada :p No i co sie okazalo, ma taka ciemna karnacje po tatusiu przeciez
Nie pamietam kiedy spalam ale chyba dawno :p Tz napisal mi, ze w domu ja tylko karmie- on robi reszte a ja odpoczywam :p
No ciekawe jak on sie dyga go brac na rece hihi
W glowie caly czas slysze ryk, chyba juz fiksuje
I pochwale sie dzisiaj, ze juz schudlam 9 kg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Suuuuper, że wychodzicie!
Gratuluję utraty wagi

[1141655]

Napisane przez maladT

Ja bym Aga robiła aferę. Bo to tylko dobra wola sąsiada ze przyniósł. Równie dobrze mógł sobie zatrzymać czy sprzedać a Ty byś tego na oczy nie zobaczyła. Co innego ktoś w miarę znany ale obcy?

Masz rację

Napisane przez Asia1105

Składaj zażalenie, skarge i co tylko się da!!
Mala dobrze pisze, że to tylko dobra wolankolesia, że Ci to przyniósł.

A i trzymam kciuki za naleśniki

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------


Ta Twoja Oliwka to uparta dziewczynka!
Musisz z nią poważnie porozmawiać, bo to tak dalej być nie może!

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A właśnie, co się dzeje z Duszoną? Ktoś coś wie? Urodziła czy co?

Tak zrobię.
Ciekawe właśnie co u niej....

Napisane przez przeklete_pragnienia

Przepraszam, ze sie nie odniose- postaram nadrobic sie z domu
Pochwale sie tylko, ze dzis wychodzimy do domu
Robili nam dzisiaj badanie na zoltaczke bo maly podejrzanie wyglada :p No i co sie okazalo, ma taka ciemna karnacje po tatusiu przeciez
Nie pamietam kiedy spalam ale chyba dawno :p Tz napisal mi, ze w domu ja tylko karmie- on robi reszte a ja odpoczywam :p
No ciekawe jak on sie dyga go brac na rece hihi
W glowie caly czas slysze ryk, chyba juz fiksuje
I pochwale sie dzisiaj, ze juz schudlam 9 kg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wooow super wieści!!!!!!

[kano1003]

Aga ja bym nie odpuszczała kurierowi.

Mala Ty to jesteś biedna z tym czekaniem na poród

Kasiulka trzymam chociaż pewnie już po wszystkim

Ilona super,że wychodzicie i za zgubione kg

Przyszedł luty... Chciałabym już rodzić a tu nic...

[Asia1105]

No właśnie przyszedł luty!
A tu nic!
Cisza!
Czekamy

Chociaż Aga niedzieli nam jeszcze trochę zostało

[Alunia79]

Cześć babeczki
Podczytuję was. Oglądam zdjęcia,ale absolutnie siebie nie poznaję nie mam ochoty nawet pisać :ʹ( jestem kompletnie do luftu. Puchnę jak balon napompowany, aż mnie skóra boli jakby miała pęknąć nawet na piszczelach mam celulit wodny nie pamiętam jak wyglądają kostki na nogach i rękach

Dzieciaczki przecudne.
Stper mamuśki silne, trzymam za was kciuki.
MamaZuzi płaczę ze wzruszenia za każdym razem gdy czytam o Twojej rodzince super,że mężul tak się odmienił.

Mała,współczuję, że dalej się męczysz. Maleństwo całkiem spore. Ale dasz radę

Kasiulka,kciuki.
Maciejka,mam nadzieję,że u Ciebie już lepiej.

Lubcia,dużo cierpliwości kochana i wytrwałości a wszystko będzie dobrze.

[Lubcia]

Witajcie mamuśki

Kasiulka trzymam za udaną cc pewnie już maluszek jest na świecie pamiętaj wszystko będzie dobrze.
Mlebidakin za ciebie też już trzymam aby jutro wszystko ładnie i sprawnie przebiegło i żebyś już mogła tulić swoje maleństwo
Przeklęte pragnienie za utratę wagi oraz za to że już do domku idziecie zawsze to lepiej w domowych pieleszach
maladT ja dzień wcześniej byłam na ktg i żadnego nawet małego skurczyka nie było a w nocy się akcja zaczęła że wody odeszły i trzeba było jechać nigdy nic nie wiadomo kiedy się zacznie. Jak dzwoniłam do męża bo był na nocce że ma przyjechać bo mam skurcze i wody odeszły to się zapytał czy żartuje czy faktycznie coś się dzieje bo stwierdził że wczoraj było wszystko w porządku po ktg

[buu007]

Hej

Olcia,mamazuzi dzieki ze pytacie,mala dalej aktywna,czuje przesuwanie czy wypychanie bardziej,i kilka ruchow bylo,licze je skrupulatnie

Olcia no to dobrze ze tz-et szoku nie przezyl haha xD

Mamazuzi to super wiesci u was,bardzo milo sie czyta niech tak zostanie juz caly czas Zuzia pewnie dumna starsza siostra jest

Kasia juz pewnie po,mam nadzieje ze dojdziesz szybko do siebie po wszystkim

Gosia oo za 40tydz gratki,cos sie dzieje juz przynajmiej
A myslalam ze sie jeszcze moze spotkamy w szpitalu ale u mnie cisza jak na razie

Ilonka super ze was do domku wypuszcza
Tz-et pomoze i mam nadzieje odpoczniesz

Lubcia mam nadzieje ze Wojtus szybko oswoi sie z nowa sytuacja,wiadomo ze tu czas tez role swoja odgrywa,bedzie dobrze

[Lubcia]

Napisane przez Alunia79

Cześć babeczki
Podczytuję was. Oglądam zdjęcia,ale absolutnie siebie nie poznaję nie mam ochoty nawet pisać :ʹ( jestem kompletnie do luftu. Puchnę jak balon napompowany, aż mnie skóra boli jakby miała pęknąć nawet na piszczelach mam celulit wodny nie pamiętam jak wyglądają kostki na nogach i rękach

Dzieciaczki przecudne.
Stper mamuśki silne, trzymam za was kciuki.
MamaZuzi płaczę ze wzruszenia za każdym razem gdy czytam o Twojej rodzince super,że mężul tak się odmienił.

Mała,współczuję, że dalej się męczysz. Maleństwo całkiem spore. Ale dasz radę

Kasiulka,kciuki.
Maciejka,mam nadzieję,że u Ciebie już lepiej.

Lubcia,dużo cierpliwości kochana i wytrwałości a wszystko będzie dobrze.

Moja cierpliwość jest wystawiana na próbę i to bardzo dużą jeśli chodzi o Wojtka bo zazdrość zaczyna przez jego czyny przemawiać, po drugie moje cycki też do nich nie mam cierpliwości bo tak bolą od nawału pokarmu a mały nawet połowy z tego nie ściąga, laktator poszedł w ruch bo bym chyba jakiegoś zapalenia dostała albo zastoju a to już makabra.
Alunia jeszcze troszeczkę luty juz jest więc dzidzia co raz bliżej dasz radę dzielna dziewczyna z ciebie a jak będzie po wszystkim to dolegliwości znikną woda wyparuje, kilogramy spadną

Napisane przez Asia1105

No właśnie przyszedł luty!
A tu nic!
Cisza!
Czekamy

Chociaż Aga niedzieli nam jeszcze trochę zostało

Czekajcie i proście a będzie wam dane na pewno

Napisane przez kano1003

Aga ja bym nie odpuszczała kurierowi.

Mala Ty to jesteś biedna z tym czekaniem na poród

Kasiulka trzymam chociaż pewnie już po wszystkim

Ilona super,że wychodzicie i za zgubione kg

Przyszedł luty... Chciałabym już rodzić a tu nic...

Urodzisz to pewne masz to jak w banku lada dzień będzie po wszystkim

[AGATA2605]

Cześć 😃
A ja dzisiaj bez humoru, dowiedziałam sie od mojego tż, że jestem sapiacą wiecznie narzekającą babą w szlafroku i psuje mu plany bo śpię do 11 a on nie może do sklepu pojechać spodni kupic. Nie spodziewałam sie że na koniec ciąży cos takiego usłyszę. Nie ma to jak zepsuta niedziela😞

Widziałam że już dziewczyny założyły wątek mam październikowych szooook

[kano1003]

Agata widzę, że nasi TŻ-eci są na koniec ciąży nieocenieni Mój ostatnio też ma chwilami takie wejścia, że brak słów...

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Lubcia no kiedyś na pewno... Tylko kiedy

[Asia1105]

Agata męża tylko

Lubcia no no wiemy, że będzie nam dane, tylko kiedy
Lubcia a gdzie Ty w końcu rodziłaś?

[Ollllciaaa]

Ja też dzisiaj taka...leniwa zrobiłam obiad i ciągle ziewam...pochodzę, położę się i ziewam

Ilonka, jak fajnie, że już wychodzicie do domku A tż w końcu się przełamie i weźmie synka na ręce

Aga, złóż skargę. Nie może być takich błędów, niech coś z tym zrobią.

Buu, super, ze Mała się rozruszała. Mój po obiedzie ciągle w lewy bok mnie stuka

Agata, wrrr co za mąż Już chyba im odbija...

Kasiulka już pewnie tuli maluszka

Własnie, ciekawe co z Duszoną...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Alunia, ajjj

Lubcia, dużo cierpliwości Ci życzę. Mam nadzieję, Wojtuś w koncu oswoi się i zaakceptuje sytuację, ze ma rodzeństwo

[Tutti1234]

Napisane przez 1141655

Mała toz to szok...moze cie jutro wypuszcza.....:/

Dotarła do mnie moja zaginiona paczka.. Właśnie sąsiad ją przyniosł
Z innej klatki - nie znam człowieka.Dopiero dziś

nie no mówię wam, brak mi słów na tego kuriera
i teraz nie wiem, czy bawić się jutro w składanie jakiś zażaleń ,czy dać se luz dla swojego spokoju.

I dziś naleśniki z konfiturą malinową robię mniamiiiiiiiiii

Zrozumiała bym jeszcze gdyby sąsiadowi obok dał ale z innej klatki? po jaka cholere tak daleko z nia poszedł? Ja bym to zgłosiła, cwaniaczek inaczej bedzie sie czuł pewnie i nie raz jeszcze wywinie komuś taki numer.

Napisane przez przeklete_pragnienia

Przepraszam, ze sie nie odniose- postaram nadrobic sie z domu
Pochwale sie tylko, ze dzis wychodzimy do domu
Robili nam dzisiaj badanie na zoltaczke bo maly podejrzanie wyglada :p No i co sie okazalo, ma taka ciemna karnacje po tatusiu przeciez
Nie pamietam kiedy spalam ale chyba dawno :p Tz napisal mi, ze w domu ja tylko karmie- on robi reszte a ja odpoczywam :p
No ciekawe jak on sie dyga go brac na rece hihi
W glowie caly czas slysze ryk, chyba juz fiksuje
I pochwale sie dzisiaj, ze juz schudlam 9 kg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super że do domu idziecie 9 kg mniej super

Napisane przez AGATA2605

Cześć 😃
A ja dzisiaj bez humoru, dowiedziałam sie od mojego tż, że jestem sapiacą wiecznie narzekającą babą w szlafroku i psuje mu plany bo śpię do 11 a on nie może do sklepu pojechać spodni kupic. Nie spodziewałam sie że na koniec ciąży cos takiego usłyszę. Nie ma to jak zepsuta niedziela😞

Widziałam że już dziewczyny założyły wątek mam październikowych szooook

nie ładnie

No i nie pojechałam na zakupy Tz pojechał z bratem na łyżwy
grrrr

[Alunia79]

Inco dzięki za rady,ale co to za buteleczka?
Super,że w domku się sobą cieszycie i że jesteś zadowolona ze środowiskowej

Ania moja kruszyna we czwartek ważyła 2600g
Super,że mama pomaga Ci chociażby z gotowaniem. Mi by się przydał ktoś,kto by mnie z tego wyręczył. Mój Tadzik chętnie gotuje ale jak jest w pracy to wyjścia nie mam. Dziś mu mówiłam,co ma wrzucać i jak robić,żeby było po mojemu

Zielona współczuję Ci wycieczki po Ikei. Od razu przypomnił mi się mój czwartkowy powrót z wizyty u gina. Bo oczywiście jak na złość nie było żadnego autobusu, Tadzik na zebraniu u prezydenta miasta, ja 0 kasy na taxi i żadnego bankomatu w pobliżu Miałam do wyboru albo 1.5 h czekać na autobus i marząć,bo był strasznie zimny wiatr albo iść na pieszo. Wybrałam opcję 2 i w połowie drogi (jakieś 1,5km) myślałam że się zapłaczę i żadnej ławki na horyzoncie.
Dobrze,że się znalazł ktoś kto Ci pomógł.
Niestety chyba wszystkie się czujemy jak ubezwłasnowolnione Najgorsze że w jeden dzień czujesz się rewelacyjnie,góry byś przenosiła,zaplanujesz działanie na dzień następny a na dzień następny nie jesteś w stanie ani palcem ruszyć

[buu007]

Alunia Tobie mialam pisac ze Cie podziwiam za ta pomoc znajomej
A powiedz mi w jakim ona ma wieku dzieci?

Lubcia jej oby sie ulozylo jakos

Agata dla tz-eta

[Tutti1234]

Napisane przez Alunia79

Zielona współczuję Ci wycieczki po Ikei. Od razu przypomnił mi się mój czwartkowy powrót z wizyty u gina. Bo oczywiście jak na złość nie było żadnego autobusu, Tadzik na zebraniu u prezydenta miasta, ja 0 kasy na taxi i żadnego bankomatu w pobliżu Miałam do wyboru albo 1.5 h czekać na autobus i marząć,bo był strasznie zimny wiatr albo iść na pieszo. Wybrałam opcję 2 i w połowie drogi (jakieś 1,5km) myślałam że się zapłaczę i żadnej ławki na horyzoncie.
Dobrze,że się znalazł ktoś kto Ci pomógł.
Niestety chyba wszystkie się czujemy jak ubezwłasnowolnione Najgorsze że w jeden dzień czujesz się rewelacyjnie,góry byś przenosiła,zaplanujesz działanie na dzień następny a na dzień następny nie jesteś w stanie ani palcem ruszyć

Dokładnie to jest najgorsze, ciezko coś zaplanować sobie. Aluś nie ciekawy miałaś powrót, masakra jakaś.
Więc korzystam że dziś jakiś lepszy dzień mam i ide prasować.