Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.3

[niulka82]

Napisane przez GGI

Piekne to co naisałaś ja cały czas modle się do SW. Rity i tez wierze że to właśnie u niej wymodliłam nasz cud
Gratuluje ciąży i wszystkiego dobrego

Dziękuję i rownież życzę wszystkiego dobrego. O św Ricie też słyszałam i czasami ją też prosiłam o wstawiennictwo. Nie wiem czy ogladałaś film o św. Ricie jeśli nie to polecam

[201801291006]

Betty

Ja testuje w środę. .chyba ze skuszę się jutro, ale się boję

BeataAmelka jak po wizycie? ? ?

[Betty3131]

Migotkaaa
Trzymam kciuki za pozytywny wynik Komuś musi się udać.

[201801291006]

Napisane przez Betty3131

Migotkaaa
Trzymam kciuki za pozytywny wynik Komuś musi się udać.

Dużo tu ostatnio złych wiadomości... Lula nadal milczy

[kamilamimila]

Napisane przez trzydziestka1

A słyszałyście o Pasku św. Dominika http://www.grodek.mniszki.dominikani...nik_pasek.html

Kochana,slyszlam,o tym pasku kiedyś od kogoś.Ja bylam juz w tyle miejscach ,gdzie są święci od potomstwa,jednym ze znanych jest Sw.Idzi,jego,kosciol jest na Grodzkiej,w Krakowie,taki maly,fajny kosciolek,mozna tam zamówić Msze w tej intencji ale czeka sie na nia bardzo dlugo,kilka miesięcy,okolo roku,to nie zamawialam,bo to bylo dlugo do mnie,a do tej pory dawno,by juz byla.Chodzilam do tego kościoła czesto,z rok czasu,jeszcze przed in vitro,obiecalam Sw Idziemu,ze jak będzie chłopczyk to dam mu jego imię,w koncu,po roku odpuscilam...

[kamilamimila]

Napisane przez GGI

Kamila no z tego co napisałaś to Dr nie daje wiele szans ale nie powiedział że ich nie ma!!! Uważam że to tylko jego gadanie masz duże szanse jeśli jesteś w stanie udźwignąć to psychicznie i finasowo to się nie poddawaj.
Nadzieja umiera ostatnia.
Jeśli chodzi o chleb to ten co piekłam z przepisu z neta sząłu nie ma ale dobry jest piecze piekarnia w Krk hmm coś na T chyba kurka nie pamietam. ale sie dowiem a to link do chleba
http://www.eksperymentalnie.com/2014...y-przepis.html


Betatka !!!! Trzymaj fason cyc do przodu głowa do góry i bądź dobrej myśli że w listopadzie wrócisz po maleństwa

GGI,dzięki za przepis,a jak przypomnisz sobie ta piekarnie w Krakowie to,proszę,daj mi znać jak sie nazywa.No,Dr nie powiedział,ze wcale szans nie ma,bo nie moze tak,powiedziec,poza tym sam chcialby zeby sie udalo i tez moze na to liczy,ze mimo wszystko sie uda ale realnie patrzac na moja historie do tej pory jak i bazując na swoim doświadczeniu wie,ze nie mam duzo szans...Ja jednego nie rozumiem... z corka zaszlam w ciaze od pierwszej próby,od razu,tak w polowie cyklu,jak ja urodzilam,mialam juz 35 lat,a po 4,5 roku zaczelam sie starac o drugie,jak wyszlam,za mąż i od tamtej pory nic...Ja wiem,ze sie starzeję i ja i moje komorki ale żeby aż tak szybko i drastycznie to die dzialo?Aż trudno w to,uwierzyć...,chyba,ze jest jeszcze inna przyczyna,nie znaleziona dotąd,albo te trzy wyniki,które mi wyszly niedobrze,tez utrudniają w dużym stopniu zajście tylko nie wiedzieć czemu Dr je zbagatelizowal,bo zwalil na wiek i na komorki?No to allo mlr,wyszlo naprawdę niskie,sam to przyznam ale szczepić nie kazal,czy te inne wyniki.Jeszcze pozostaje jeden,niezbadany przez lekarzy,czynnik psychiczny.Moze to Glowa wszystko blokuje,bo tak bardzo pragnę tego dziecka?Przecież takich przypadków sie slyszy mnóstwo....Myslicie,ze to mozliwe?Jeśli nawet to ciezko nacisnąć guziczek i odpuścić...Kiedys wspominałam o tym Dr P,to,mowil,ze to,nie to u mnie,ze oczywiście komórki.Skad on to wie,ze to na pewno,moje zle komorki?Po tej jeden wadzie?Czy,po tym,ze nie zaszlam w ciaze do tej pory...On przypuszcza,nie moze byc przecież tego pewien ale jednak jest dobrym lekarzem i ma duże doświadczenie,dlatego ta ostatnia wizyta tak mnie dobila,ze nic mi sie juz nie chce,nawet nie zaczelam,jeszcze stosować tej diety bezglutenowej skoro i tak to nie ma sensu,bo nie mam szans...😞Normalnie to bym juz od razu wszystko zastosowala gdybym widziala w tym sens i nadzieje.

[kamilamimila]

Napisane przez migotkaaa_83

Steskal - tak się nazywa ta piekarnia w Krk z chlebem bezglutenowym, o którym dziewczyny pisały, jak dobrze pamiętam. Ja całkowicie zrezygnowałam z pieczywa - wole wafle ryżowe niż to coś co się nazywa "chleb bezglutenowy".

Dziekuję bardzo,poszukam tego chleba.Z tego,co piszecie to on musi byc niedobry,to będzie mi ciezko,bo ja tak bardzo lubię chleb,wafle ryzowe ok ale nie da sie nimi zastąpić chleba.

[kamilamimila]

Napisane przez niulka82

No to mnie uprzedziłaś Nie tylko słyszałam, ale noszę go cały czas a w brzuszku jest już maleństwo Mała Dominika albo Dominik.
To może zaczne od poczatku. 7 lat starań, trzech leakrzy, 2 laparoskopie a w diagnozie, jejeden jajowód niedrożny, endometrioza (leczenie Zoladexem), niedoczynnośc tarczycy i Hashimoto. U naszego doktora jestem od wrzesnia ubiegłego roku w tym czasie wykrył u mnie endometriozę więc wiadomo długie lecznie i laparoskopia. Od kwietnia zaczeliśmy stymulacje, pęcharzyki piękne były nawet po cztery ale rezultatów było brak. W sumie chyba pięć cykli takich. W sierpniu dowiedziałam sie o pasku św Dominika sluchając konferencji jednego z dominikanów. I zaraz na drugi dzień zgłębiłam temat, napisałam do siostrzyczek i zaczęłam się modlić. To było dokładnie 8 sierpnia i jak sie kilka dni później dowiedziałam jest to dzień wspomnienia św. Dominka w kościele to był już dla mnie znak, że będzie dobrze. W sierpniu się nie udało, a we wrześniu nasz doktor był na urlopie więc nie było żadnych stymulacji, hormonów i monitoringów No i Pan Bóg miał doskonałe pole do działania Św. Dominik wyprosił nam ten cud Ja w to wierzę w 100% i wierzyłam w 100% że Pan Bóg nas wysłucha i tak sie stało. Pasek noszę cały czas i razem z moim 11 letnim synem odmawiam codziennie modlitwę. Teraz jestem w 9 tygodniu i komu tylko mogę to o tym mówię bo cuda sie zdarzają tylko trzeba mieć wiarę. Ja nie miałam watpliwości moja wiara była taka że moglaby góry przenosić Jeżeli chcecie więcej świadect to jest tego bardzo dużo, możecie wrzucic w googla pasek św. Dominika świadecta i pojawi sie wam bardzo dużo podobnych histori. Kogo mogę to proszę o modlitwę żeby dzidziuś szczęsliwie przyszedł na świat, siostry zakonne też sie modlą, bo św. Dominik też wyprasza łaski dla kobiet w ciąży. Wszystko jest zreszą na stronie którą wam wkleiła Trzydziestka.

Dziekuję Ci bardzo za te historię,jest piękna...Jak bajka..,A powiedz,proszę,czy zaszłaś w ciaze calkiem,naturalnie,bez hormonów nawet?I to,nie bylo in vitro?Nie wiem,jak to,pogodzić ze sobą,czy mozna sie o to modlić szykując sie do,in vitro,bo,przecież wiadomo ze Kosciol tego nie popiera,choć to Kosciol,a nie Bóg.

[kamilamimila]

Napisane przez Betty3131

Nasze 3 podejście znowu bez efektu, HCG<1,0, ciężko przełknąć kolejną porażkę.

Betty,strasznie mi,przykro....Cholera,jed nak nie wszystkim sie udaje,nawet za 3 razem😞Bardzo,bardzo mi,przykro...,naprawdę.

[malinowa1986]

Betty3131

migotkaaa_83 Kciuki!
I za Lulę też! Bo nie mogę o niej zapomnieć...

kamilamimila, bardzo często jest tak, że przyczyna nie jest jedna a kilka. Twoja psychika na pewno nie pomaga Twoim słabym komórką. Wiem, że dużo przeszłaś, bardzo dużo, ale jak wiele dziewczyn tutaj.... Wiele porażek, nieudanych prób, transferów, poronień, ale trzeba mieć siłę na walkę i trzeba wierzyć. Musisz zmienić nastawienie! Nie możesz być załamana tylko pełna nadziei i siły do walki!
A sama widzisz i słyszysz jak wiele jest przypadków gdy ludzie w końcu odpuszczają, odpoczywają i wtedy się udaje. Czasem trzeba się oderwać, złapać kilka oddechów i nabrać sił. Nie myśleć źle! Myśleć pozytywnie! Mimo, że życie kopie nawet leżących!

[gingerbre]

Napisane przez kamilamimila

GGI,dzięki za przepis,a jak przypomnisz sobie ta piekarnie w Krakowie to,proszę,daj mi znać jak sie nazywa.No,Dr nie powiedział,ze wcale szans nie ma,bo nie moze tak,powiedziec,poza tym sam chcialby zeby sie udalo i tez moze na to liczy,ze mimo wszystko sie uda ale realnie patrzac na moja historie do tej pory jak i bazując na swoim doświadczeniu wie,ze nie mam duzo szans...Ja jednego nie rozumiem... z corka zaszlam w ciaze od pierwszej próby,od razu,tak w polowie cyklu,jak ja urodzilam,mialam juz 35 lat,a po 4,5 roku zaczelam sie starac o drugie,jak wyszlam,za mąż i od tamtej pory nic...Ja wiem,ze sie starzeję i ja i moje komorki ale żeby aż tak szybko i drastycznie to die dzialo?Aż trudno w to,uwierzyć...,chyba,ze jest jeszcze inna przyczyna,nie znaleziona dotąd,albo te trzy wyniki,które mi wyszly niedobrze,tez utrudniają w dużym stopniu zajście tylko nie wiedzieć czemu Dr je zbagatelizowal,bo zwalil na wiek i na komorki?No to allo mlr,wyszlo naprawdę niskie,sam to przyznam ale szczepić nie kazal,czy te inne wyniki.Jeszcze pozostaje jeden,niezbadany przez lekarzy,czynnik psychiczny.Moze to Glowa wszystko blokuje,bo tak bardzo pragnę tego dziecka?Przecież takich przypadków sie slyszy mnóstwo....Myslicie,ze to mozliwe?Jeśli nawet to ciezko nacisnąć guziczek i odpuścić...Kiedys wspominałam o tym Dr P,to,mowil,ze to,nie to u mnie,ze oczywiście komórki.Skad on to wie,ze to na pewno,moje zle komorki?Po tej jeden wadzie?Czy,po tym,ze nie zaszlam w ciaze do tej pory...On przypuszcza,nie moze byc przecież tego pewien ale jednak jest dobrym lekarzem i ma duże doświadczenie,dlatego ta ostatnia wizyta tak mnie dobila,ze nic mi sie juz nie chce,nawet nie zaczelam,jeszcze stosować tej diety bezglutenowej skoro i tak to nie ma sensu,bo nie mam szans...��Normalnie to bym juz od razu wszystko zastosowala gdybym widziala w tym sens i nadzieje.

Kamila nie smuć tutaj! Za drugim razem zaskoczyło i zaszłaś w ciąże! A to, że wada była losowa i każdego mogło to spotkać, to już inna historia. Nie marudź, nie rozmyślaj, tylko próbuj!

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Napisane przez migotkaaa_83

Betty

Ja testuje w środę. .chyba ze skuszę się jutro, ale się boję

BeataAmelka jak po wizycie? ? ?

U mnie po 10 dniach beta wyszła, także trzymam mocno kciuki!!!

Betty

Dziewczyny polecam Wam http://czytamyetykiety.pl/. Dzisiaj tam trafiłam. Fajna strona. Warto być świadomym, co się je. Widzę, że jak produkt jest bez glutenu, to go oznaczają przekreślonym kłosem. Może pomoże tym, co dopiero zaczynają dietę bezglutenową. Widzę, że można też dodawać etykiety

[kamilamimila]

Dziewczyny,ja nic juz z tego nie rozumiem.Dzis znowu mam krwawienie,a to jest 8 dzien cyklu,przez trzy dni nie bylo w ogole juz krwi,myslalam,ze to koniec okresu,a teraz znowu.Nie wiem co to w ogole jest,czy to dalej miesiączka czy cos innego.O co w tym chodzi?😞Czy ktoras tak miala?W takich wypadkach brakuje mi bardzo tego,ze nie mozna spytać o to Dr.

[kamilamimila]

Wczoraj zarejestrowalam Maleństwo w USC,bo dostalam juz metryczkę ze szpitala,powiem Wam,ze chyba jest teraz wyz,no ludzi tam strasznie duzo,kolejki ,bylam tam chyba 3,5 godziny,oczywiście musiałam oglądać tez sliczne Maluszki,które przyszly sie zarejestrować...Teraz wystarczy jedna osoba i bez dziecka jeśli są w małżeństwie ale jeśli nie to musza byc dwie ,z dzieckiem,bo ojciec musi je uznać.Wczoraj byla jedna mulatka,jak Omena,on Polak,dziecko cudne,chlopczyk,nie moglam oderwać od niego oczu.Przykre tak rejestrować martwo urodzone dziecko podczas gdy większość sie cieszy i rejestruje żywe dzieci.Pamietam taka sytuację jak rejestrowalam tam swoja Córkę kiedyś,chyba u tej samej pani,byla wtedy para,ktora chciala zarejestrować martwe dziecko,tak,mi wtedy bylo ich zal strasznie,to teraz role sie odwróciły...😞Juz większość mam zalatwione,jeszcze symboliczny pochowek i ZUS.Wiecie,kiedyś pewna dobra wrozka,dawno temu,przed matura,mi powiedziała wiele rzeczy o przyszłości,o mężu i dzieciach,duzo sie z tego sprawdzilo i tez powiedziała,ze urodzę 3 dzieci a będę miala 2,pamietam to,choć wtedy taka mloda bylam,ze bylo to dla mnie odlegle i sie nie przejelam.Teraz te wspomnienia wróciły,nie wiem czy w to wierzyć ale tak bardzo bym chciala sie tego trzymac,zeby to byla prawda,ze to Dzieciatko,które nie będzie żylo to wlasnie to,bo jakby nie bylo to je ,mozna powiedziec,urodzilam,jest zarejestrowane,ma imie,nazwisko,a jeszcze jedno będę miala,tak bym chciala żeby to byla prawda...

[kamilamimila]

Lula,odezwij sie,ja,choć sie nie odzywalam dlugo,ciągle o Tobie ,o Was myslę.Daj nam znac co sie dzieje,bo bardzo sie martwimy.

[kamilamimila]

dzDDzDz

Napisane przez malinowa1986

Betty3131

migotkaaa_83 Kciuki!
I za Lulę też! Bo nie mogę o niej zapomnieć...

kamilamimila, bardzo często jest tak, że przyczyna nie jest jedna a kilka. Twoja psychika na pewno nie pomaga Twoim słabym komórką. Wiem, że dużo przeszłaś, bardzo dużo, ale jak wiele dziewczyn tutaj.... Wiele porażek, nieudanych prób, transferów, poronień, ale trzeba mieć siłę na walkę i trzeba wierzyć. Musisz zmienić nastawienie! Nie możesz być załamana tylko pełna nadziei i siły do walki!
A sama widzisz i słyszysz jak wiele jest przypadków gdy ludzie w końcu odpuszczają, odpoczywają i wtedy się udaje. Czasem trzeba się oderwać, złapać kilka oddechów i nabrać sił. Nie myśleć źle! Myśleć pozytywnie! Mimo, że życie kopie nawet leżących!

dziekuję,Malinowa,spróbuj ę dalej walczyć,Ty tez duzo przeszlas,inne dziewczyny tez,wiem...,tyle,ze ja juz nie mam czasu na ta walka ze względu na wiek...Trudno jest myslec pozytywnie ale moze mi sie jakoś uda.Tobie tez zycze powodzenia.

[Magdzinska85]

Faustynka powodzenia dzisiaj !!!

[niulka82]

Napisane przez kamilamimila

Dziekuję Ci bardzo za te historię,jest piękna...Jak bajka..,A powiedz,proszę,czy zaszłaś w ciaze calkiem,naturalnie,bez hormonów nawet?I to,nie bylo in vitro?Nie wiem,jak to,pogodzić ze sobą,czy mozna sie o to modlić szykując sie do,in vitro,bo,przecież wiadomo ze Kosciol tego nie popiera,choć to Kosciol,a nie Bóg.

Dziekuję, tak zupełnie naturalnie bez hormonów bo doktor był akurat na urlopieW sierpniu doktor pytał czy nie chcę na invitro bo spełniam wszystkie warunki ale ja jestem osobą wierzącą i to nie jest metoda dla mnie. Myślę, że modlić się może każdy Kamilko wiem że dużo przeszłaś i jesteś osobą bardzo wrażliwą, ale najważniejszy jest spokój i zdrowe podejście. Ja wychodziłam z założenia, że jeżeli będę miała mieć drugie dziecko to super a jeżeli nie bo Pan Bóg wybrał dla mnie inną drogę to sie z nią godzę.Zawsze chciałam też adoptować dziecko, bo uważam że jest tyle dzieci do kochania i opiekowania się, że nie muszę mieć swojego. Nadal myślę, że trzecie chciałbym adoptować To bardzo pomaga bo inaczej można zwariować. Już kiedyś wrzucałam ten filmik ale może wrzucę go jeszcze raz, mi pomagał https://www.youtube.com/watch?v=dTZONbCOCe4 Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny na forum

[asiorekkkk]

Duzo prawdy w tym filmiku

[alutka29]

Dziewczyny ja też jestem na diecie bezglutenowej polecam chleb z firmy bezgluten , chleb biały . Dużo szukałam już nawet wafle ryżowe jadłam ,ale ileż można w końcu znalazłam z tej firmy w sklepie e'leclerc . http://www.bezgluten.pl

[kamilamimila]

Napisane przez niulka82

Dziekuję, tak zupełnie naturalnie bez hormonów bo doktor był akurat na urlopieW sierpniu doktor pytał czy nie chcę na invitro bo spełniam wszystkie warunki ale ja jestem osobą wierzącą i to nie jest metoda dla mnie. Myślę, że modlić się może każdy Kamilko wiem że dużo przeszłaś i jesteś osobą bardzo wrażliwą, ale najważniejszy jest spokój i zdrowe podejście. Ja wychodziłam z założenia, że jeżeli będę miała mieć drugie dziecko to super a jeżeli nie bo Pan Bóg wybrał dla mnie inną drogę to sie z nią godzę.Zawsze chciałam też adoptować dziecko, bo uważam że jest tyle dzieci do kochania i opiekowania się, że nie muszę mieć swojego. Nadal myślę, że trzecie chciałbym adoptować To bardzo pomaga bo inaczej można zwariować. Już kiedyś wrzucałam ten filmik ale może wrzucę go jeszcze raz, mi pomagał https://www.youtube.com/watch?v=dTZONbCOCe4 Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny na forum

Kochana,dziekuję za filmik,obejrzalam,bardzo ciekawy,tyle,ze ja nie mam ba to wszystko czasu,na to czekanie,ze moze za 15 lat Pan Bog mi ześle dzieciątko. Widzisz,ja nie jestem aż tak wierząca,bylam,kiedyś ale teraz juz nie potrafie,poza tym,popieram in vitro w zupełności i akurat w tej kwestii nie zgadzam sie z Kosciolem,jak i wiekszosc dziewczyn na tym forum chyba,uwazam,ze to nie Bóg zakazuje tego sposobu poczęcia,tylko Kosciol,a Kosciol to ludzie,ja uwazam,ze my nic zlego nie robimy,i nikogo nie zabijamy,ani,nie krzywdzimy.Wiem,ze niektorzy ksieza maja dobry stosunek do in vitro,tylko nie moga tego publicznie mowic,bo wiadomo jaki,los ich czeka,sana znam osobiście takiego ksiedza i wiem , jest i więcej.Adoptować dziecko ja bym,mogla ale mój Mąż nie chce ,poza tym jesteśmy na adopcję nawet za starzy,mamy szanse tylko na dziecko starsze nawet od naszego,a to byloby nienaturalne,wiec nawet to jest utrudnione,niby jest tyle dzieci potrzebujących milosci ale adopcja trwa bardzo długo,3,5 roku średnio,co w naszej sytuacji jest dużym problemem.Gdyby to tylko ode mnie zależało to bym sie tego wyzwania prawdopodobnie podjęła ale sama nie moge.

[kamilamimila]

Napisane przez alutka29

Dziewczyny ja też jestem na diecie bezglutenowej polecam chleb z firmy bezgluten , chleb biały . Dużo szukałam już nawet wafle ryżowe jadłam ,ale ileż można w końcu znalazłam z tej firmy w sklepie e'leclerc . http://www.bezgluten.pl

Dziekuję bardzo,poszukam go,a jest dobry?Da sie zjesc?

[alutka29]

Napisane przez kamilamimila

Dziekuję bardzo,poszukam go,a jest dobry?Da sie zjesc?

Ja go zajadam codziennie i zdąrzyłam się przyzwyczaić z tych wszystkich bezglutenowych chlebów tylko ten mi posmakował , jest długo świeży i miękki i można jeść z wszystkim raz kupiłam z firmy balviten to na drugi dzień nie dało się go zjeść taki twardy i smakował jakbym miała piasek w ustach.

[GGI]

Dziś wielki dzień FAUSTYNY powodzenia 3-mamy kciuki

[alutka29]

GGI mam pytanie bo kiedyś pisałaś ,że zażywałaś no-spe w jakich godz ją zażywałaś ? Ona coś pomagała ? ja mam testowanie niby na niedziele ,ale w sobotę podjadę do Tarnowa bo pewnie w niedziele nigdzie nie znajdę .... Nie widzę różnicy ,więc nie nastawiam się na happy end no nic zobaczymy jedyne co u mnie się różni to piersi mnie bolą niesamowicie od kilku dni i są twarde ,ale to chyba od luteiny bo mam 2x2 a to jednak hormony no i zauważyłam ,że mam chyba podwyższoną temp ciała nawet mąż to zauważył bo nad ranem "emituje ciepło " ,ale pryszcze wyskoczyły ,więc raczej na @

[GGI]

Napisane przez alutka29

GGI mam pytanie bo kiedyś pisałaś ,że zażywałaś no-spe w jakich godz ją zażywałaś ? Ona coś pomagała ? ja mam testowanie niby na niedziele ,ale w sobotę podjadę do Tarnowa bo pewnie w niedziele nigdzie nie znajdę .... Nie widzę różnicy ,więc nie nastawiam się na happy end no nic zobaczymy jedyne co u mnie się różni to piersi mnie bolą niesamowicie od kilku dni i są twarde ,ale to chyba od luteiny bo mam 2x2 a to jednak hormony no i zauważyłam ,że mam chyba podwyższoną temp ciała nawet mąż to zauważył bo nad ranem "emituje ciepło " ,ale pryszcze wyskoczyły ,więc raczej na @

Ja no spe brałam codziennie rano koło 10,00 z reszta leków i witamin tak dla siebie żeby nie było skurczów macicy po transferze. Brałam przez 2 tygodnie. A w Tarnowie zrobisz Bete 7 dni w tyg. 24/h w starysm szpitalu na CITO po dopłacie 4 zł masz wynik po godzinie

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

3-mam mocno za Was kciuki i piękną bete.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Kamila
piekarnia z Krk nazywa sie STESKAL

[kamilamimila]

Napisane przez alutka29

Ja go zajadam codziennie i zdąrzyłam się przyzwyczaić z tych wszystkich bezglutenowych chlebów tylko ten mi posmakował , jest długo świeży i miękki i można jeść z wszystkim raz kupiłam z firmy balviten to na drugi dzień nie dało się go zjeść taki twardy i smakował jakbym miała piasek w ustach.

Dziekuję,poszukam go,tylko musze znaleźć gdzie jest Leclerc w Krakowie,kiedyś byl w Plazie ale go zlikwidowali.

[kamilamimila]

Napisane przez GGI

Ja no spe brałam codziennie rano koło 10,00 z reszta leków i witamin tak dla siebie żeby nie było skurczów macicy po transferze. Brałam przez 2 tygodnie. A w Tarnowie zrobisz Bete 7 dni w tyg. 24/h w starysm szpitalu na CITO po dopłacie 4 zł masz wynik po godzinie

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

3-mam mocno za Was kciuki i piękną bete.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Kamila
piekarnia z Krk nazywa sie STESKAL

Dzięki,GGI,ten chleb tez poszukam,musze tez upiec sama.

[GGI]

Napisane przez kamilamimila

Dzięki,GGI,ten chleb tez poszukam,musze tez upiec sama.

tam w przepisie jest żeby peski dyni chyba dodć uważam ze one daja goryczke ale jak kto lubi weź to pod uwagę

[kamilamimila]

Napisane przez GGI

tam w przepisie jest żeby peski dyni chyba dodć uważam ze one daja goryczke ale jak kto lubi weź to pod uwagę

Dzięki.A Ty jesz ten chleb codziennie?Lepszy jest ten z piekarni czy ten,który sama pieczesz?

[GGI]

Napisane przez kamilamimila

Dzięki.A Ty jesz ten chleb codziennie?Lepszy jest ten z piekarni czy ten,który sama pieczesz?

Chleb upiekłam raz i nie smakował mi a ten z Krk przywiozła mi ostatnio koleżanka niezły ale nadal upieram się przy swoim że mi nie brakuje chleba przez 4 miesiące już sie przyzwyczaiłam. Czasami jak mnie coś najdzie to zjem kromeczkę bo mam w zamrażarce.