Ponowne starania po t. Zaczynamy

[AleAleAle90]

Japonka, a Ty jak się trzymasz? Kiedy macie następną próbę? Trzymam mocno kciuki!!

[Japonka1981]

Jestem 7 dni po drugim transferze, wzięliśmy pozostałe dwa dzieciaki. Bardzo mocno liczę, że chociaż jeden z nami zostanie ale oczywiście nie mam na to wpływu, więc biorę leki, chodzę na akupunkturę i ogólnie staram się wyluzować i myśleć pozytywnie. Jeśli teraz nie wyjdzie, musimy od nowa zrobić procedurę, pobrać komórki i robić kolejne dzieciaki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AleAleAle90]

Japonka, trzymam mocno kciuki!!! Wierzę, że tym razem się uda!

[wynn]

Ja też trzymam za Ciebie mocno kciuki, wierzę, że będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kinga611]

Napisane przez totylkoona

Ja sczepilam syna, ale rozumiem obawy.
Kinga też żyję w stresie bo mam prenatalne we wtorek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak bardzo bym chciała żeby tym razem lekarz przekazał nam dobre informacje ale chodzę jak na szpilkach i płacze z byle powodu �� a jak ktoś się mnie pyta jak się czuje to mam ochotę krzyczeć, wiem że to hormony ale nie zmienia to faktu że tak czuję. Na szczęście to już tylko kilka dni i będziemy wiedzieć na czym stoimy. Przesyłam dużo siły


Japonka trzymam kciuki, kiedy będzie robić test?

[Roma1987]

cześć dziewczyny, czy jest tutaj jakaś dusza z rozpoznana triplodia?
najprawdopodobniej matczyna , tego jeszcze nie wiem

[totylkoona]

Kinga, ja też nie bardzo panuje nad emocjami. Ostatnio popłakałam się przy moim 2,5 latku a ten zaczął mnie głaskać i mówi: nie płacz mamo, wszyscy cię lubią. Zaczęłam się śmiać płacząc jednocześnie. Mam nadzieję, że to hormony a nie objaw szaleństwa. Będę trzymała za Ciebie kciuki w poniedziałek.

Japonka Tobie też życzę powodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Igni2017]

Dziewczyny przed badaniami prenatalnymi wiem co czujecie bo przechodziłam to niedawno u mnie wyszlo wszystko ok wiec teraz w miarę grzecznie czekam połówkowe za 2 tyg u mojego gin a za 3.5 powtórka w Poznaniu ale to tak tylko dla potwierdzenia że Fabianek ślicznie zdrowo rośnie i z takim nastawieniem jest mi troszkę łatwiej.

[Gosia0724]

Cześć dziewczyny, jestem nowa, ale czytałam wątek terminacja pierwsza część od początku do około 140 str, więcej puki co nie dałam rady. Terminacje miałam ponad 2 miesiące temu, tyle że moja terminacja wyglądała zupełnie inaczej niż wasza, co mnie bardzo zdziwiło. Otóż 12 tydz ciazy , badanie prenatalne, rozszczep kregoslupa, lekarz na 100% pewny , co z resztą było widać gołym okiem na usg, na prawdę bardzo to było widoczne, no i oczywiście rozpoczął sie koszmar same wiecie jaki. 10 dni później było już po wszystkim, tylko ze ja nie rodziłam mojego dziecka tak jak wy, miałam po prostu zabieg. Uspili mnie i obudziłam się już po wszystkim, w szpitalu kazali mówić, że to było samoistne poronienie, po prostu się bali ewentualnej odpowiedzialności karnej w tym naszym chorym kraju. Nie wiem czemu odbyło się to tak a nie inaczej ? Może dlatego że to był dopiero 13 tydz ? W każdym bądź razie wydaje mi się ze to, że nie czułam jeszcze ruchów i nie musiałam sama rodzic spowodowało to ze dosyć szybko chyba się po tym pozbieralam , bo po ponad tygodniu juz się trochę ogarnelam psychicznie. Obecnie czekam na drugą @ i będziemy znów "atakowac". Pewnie nie będzie to proste bo przy pierwszej ciąży ( szczęśliwej, mam syna 4,5 latka) starania trwaly jakieś 10 mies, przy drugiej rok ..

[AleAleAle90]

Część Gosia. Witamy Cię na forum. Czyli nie podawali Ci w ogóle tabletek tylko od razu na łyżeczkowanie? Zawsze mi się wydawało, że chodzi o to żeby terminacja jak najbardziej przypominała naturalny poród/poronienie żeby później nie było problemów z kolejnymi ciążami (szyjka itp) byłaś już na wizycie kontrolnej po terminacji? Myślę że warto podpytać lekarza czy tak to powinno przebiegać i czy można już się starać o kolejną ciążę. My o pierwszą ciążę staraliśmy się rok (terminacja), teraz jestem ponownie w ciazy-11 tydzień. Czekaliśmy 3moesiace od terminacji i staraliśmy się 3 miesiące. Od razu chodziłam na monitoring cyklu i myślę że to bardzo pomogło. Mieliśmy niższe szanse bo mąż ma bardzo słabe wyniki nasienia a jednak udało się tak szybko...

[gynvael]

Gosia u mnie byli podobnie jak u AleAleAle90. Ja byłam na podobnym etapie co Ty ( u mnie 14 tc) a dodatkowo ciąża byla już obumarla i lekarze robili wszystko abym 'urodziła'. Zabieg mechaniczny to miałaby być ostateczność właśnie że względu że taki 'naturalny proces jest lepszy z medycznego punktu widzenia - macica szybciej wraca do formy a i potem niema problemów z szyjką podczas kolejnej ciąży. Poza tym podczas mojego pobytu w szpitalu była dziewczyna w 10tc ale z ciążą zatrzymana na etapie 5-6tc z kilkumilimetrowym zarodkiem i też miałam podawane tabletki na wywołanie poronienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Japonka1981]

Mi 2 dnia na oddziale, kiedy po lekach się niewiele działo, też zaproponowali łyżeczkowanie, ale powiedzieli, że to bardziej ryzykowne i dali wybór czy chcę jeszcze poczekać i próbować urodzić. Potem już ta propozycja nie wróciła i do tej pory nie wiem czy dobrze zrobiłam, poród udało się wywołać dopiero 6 dnia... ale to było pewnie mniej inwazyjne dla szyjki i w zasadzie nie trzeba było za bardzo łyżeczkować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MamusiaOliwierka]

Mi też tak mówiono, że najlepiej i najbezpieczniej urodzić naturalnie. W moim przypadku trochę to trwało, w szpitalu spędziłam 5 dni 🙁

[Igni2017]

Ja w 21+6 ur Igorka ok 13 dostałam leki o 21.50 urodziłam i na drugi dzien rano wyszlam do domu dostałam recepte i wyszłam i juz nigdy tam nie wróce.

[fioleciasto]

A ja dzisiaj wróciłam do pracy i bardzo się z tego cieszę!

Po pracy jedziemy na pobranie krwi na kariotypy, czuję że powoli rodzi się we mnie nowa nadzieja, wiara i jakieś takie optymistyczne patrzenie w przyszłość.

[AleAleAle90]

Fioleciasto, ja wróciłam do pracy tydzień po terminacji i na prawdę to była bardzo dobra decyzja. Dzięki temu szybko się ogarnęłam i wróciłam do normalnego życia. Cieszę się, że i Tobie się to udaje

[kinga611]

Jestem po wizycie, wszystko wygląda tak jak powinno, naturalnie popłakałam się ale dopiero po wyjściu z kliniki. Pani pokazywała nam wszystko po kolei od główki po stópki i wszystko wygląda tak jak powinno

Teraz czekamy na wyniki krwii mają być pod koniec tygodnia, pani wspominała o nifty i harmony i podobno przy ryzyku większym niz 1;1000 zalecają wykonanie.

Totylkoona życzę Ci z całego serca żebyś jutro podzieliła się z nami takimi samymi i formacjami

Co do powrotu do pracy to w moim przypadku była to trauma ponieważ okoliczne firmy przychodziły z gratulacjami i pytaniami co się urodziło sieć u mnie totalna masakra ale wszystko trzeba przeżyć...

[totylkoona]

Kinga czekałam na te informacje, bardzo się cieszę i gratuluję.
Chciałbym żeby i ze mnie spadł jutro ten kamień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kinga611]

Totylkoona wierzę że tak będzie ściskam mocno

[fioleciasto]

Kinga bardzo się cieszę u ciebie totylkoona też wszystko na pewno będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gynvael]

Kinga611 super wieści 😊

Tylkoona u Ciebie też będzie dobrze 😊

Japonka 🤞trzymane 😊 kiedy robisz test?

MamusiaOliwierka co u Ciebie? 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kinga611]

Dzięki dziewczyny

[malachite]

kinga611 ❤️ super

Tylkoona trzymam mocno kciuki zebys się podzieliła z nami dobrymi informacjami 😘

[Igni2017]

Hej ciocie taki jestem sobie Fabianek 18+2

[Igni2017]

I wogóle gratuluje wszystkim mamusiom super wyników.Trzymam kciuki za was wszystkie tak jak i wy trzymiecie za mnie i Fabianka.Razem damy rade i przetrwamy z uśmiechem na twarzy do szczęśliwych rozwiązań.

[wynn]

Co to za mały przystojniaczek rety jak ja już bym chciala rozpoczac starania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Japonka1981]

U mnie niestety już po wszystkim wczoraj w 9 dpt dostałam krwawienia, dzisiaj na wszelki wypadek poszłam oznaczyć betę ale wyszła <0,1. Pożegnaliśmy nasze maluchy, więcej nie mam, musimy robić całą procedurę od nowa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Igni2017]

Japonka ściskam cię mocno i bardzo mi przykro.Wierze że i dla was zaświeci niebawem słoneczko i trzymam za was kciuki.

[AleAleAle90]

Japonka, bardzo mi przykro... Trzymam bardzo za Cię kciuki...

[totylkoona]

Napisane przez Japonka1981

U mnie niestety już po wszystkim wczoraj w 9 dpt dostałam krwawienia, dzisiaj na wszelki wypadek poszłam oznaczyć betę ale wyszła <0,1. Pożegnaliśmy nasze maluchy, więcej nie mam, musimy robić całą procedurę od nowa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi... robiłaś sobie badanie na przeciwciała ANA? Jeśli nie to zrób sobie przed kolejną próbą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Igni, fajnie ze u was jest wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz