Dieta i ćwiczenia, bo w 2016/2017 spełnimy nasze fit marzenia. cz.4

[Andziusiaech]

Hej

mam nadzieję, że będę jędrna. Może chociaż tyle, że się ujędrnię skoro kg nie spadają

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Witam w środę prasowanie mnie wykończyło i jeszcze nie koniec. Ale dzisiaj trzeba ruszyć dupkę i coś poćwiczyć, bo już za długa przerwa, nie jest dobrze. Także dziś plan na jakiś aerobik i może coś na pośladki. A wieczorem kolejna porcja prasowania, dzisiaj mam nadzieję skończyć. I plan, żeby nigdy więcej nie zrobić sobie takich zaległości, bo chyba sobie w łeb strzele.

[Andziusiaech]

Ale mnie bolą ramiona, nienawidzę pompek i tych podobnych...

[myboyismine]

[Andziusiaech]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;70112881]Witam w środę prasowanie mnie wykończyło i jeszcze nie koniec. Ale dzisiaj trzeba ruszyć dupkę i coś poćwiczyć, bo już za długa przerwa, nie jest dobrze. Także dziś plan na jakiś aerobik i może coś na pośladki. A wieczorem kolejna porcja prasowania, dzisiaj mam nadzieję skończyć. I plan, żeby nigdy więcej nie zrobić sobie takich zaległości, bo chyba sobie w łeb strzele.[/QUOTE] choina ale Ty sie naprasujesz kobieto

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Andziusia miałam jakieś 40kg prania 😂😂😂

[anex192837]

Ja mam na to prosty sposób połowę rzeczy nie prasuje jak np mam rzeczy do ćwiczeń albo co chkdze w nich tylko w domu bo też bym się wykończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez anex192837

Ja mam na to prosty sposób połowę rzeczy nie prasuje jak np mam rzeczy do ćwiczeń albo co chkdze w nich tylko w domu bo też bym się wykończyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tego też nie prasuje piżamy, rzeczy "robocze" męża, rzeczy po domu, rzeczy do ćwiczeń. Ale miałam tonę bodziaków i koszulek syna, drugą tonę koszulek mojego męża i trochę swoich. Do tego nie znoszę nie wyprasowanych ręczników i tak się zebrało. Gdybym robiła to na bieżąco to max. pół godziny na jedno prasowanie. A że miałam lenia to sterta rosła i rosła i rosła... 😉

[Suqub]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;70116806]Ja tego też nie prasuje piżamy, rzeczy "robocze" męża, rzeczy po domu, rzeczy do ćwiczeń. Ale miałam tonę bodziaków i koszulek syna, drugą tonę koszulek mojego męża i trochę swoich. Do tego nie znoszę nie wyprasowanych ręczników i tak się zebrało. Gdybym robiła to na bieżąco to max. pół godziny na jedno prasowanie. A że miałam lenia to sterta rosła i rosła i rosła... 😉[/QUOTE]
U mnie też rośnie a zaraz kolejne pranie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja dzisiaj chyba sobie daruję, a zrobię to jutro jak młody będzie w żłobku. Będę miała całe 5 godzin to akurat skończę wszystko.

[pechowianka]

Witam w srode

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[myboyismine]

Tak mnie glowa bolu, wzielam tabketke, a za pol godziny planuje na silke:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaveri]

Brawa za aktywność

U mnie wczoraj 8 km, dzisiaj 13 km, wieczorem jeszcze poćwiczę

[Suqub]

Melduję 6km biegu. Teraz będę mieć 2 dni przymusowej przerwy od biegania. Tylko ćwiczenia będą

[pechowianka]

brawo za bieganie , ja ide jutro ..

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[myboyismine]

Napisane przez Kaveri

Brawa za aktywność

U mnie wczoraj 8 km, dzisiaj 13 km, wieczorem jeszcze poćwiczę

Napisane przez Suqub

Melduję 6km biegu. Teraz będę mieć 2 dni przymusowej przerwy od biegania. Tylko ćwiczenia będą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mellitus]

Przyjmiecie prawdziwego pączka? Z powodu zawirowań zdrowotnych na liczniki wskoczyło 82 kg. Z cczego 5 kg przez miesiąc. Na szczęście jak łatwo przybieram tak łatwo tracę kilogramy. Mój cel- pozbyć się 17 kg i bedzie ok przy mojej budowie przy okazji poprawią się wymiki. Trzymać kciuki i wspierać proszę

[Suqub]

Napisane przez mellitus

Przyjmiecie prawdziwego pączka? Z powodu zawirowań zdrowotnych na liczniki wskoczyło 82 kg. Z cczego 5 kg przez miesiąc. Na szczęście jak łatwo przybieram tak łatwo tracę kilogramy. Mój cel- pozbyć się 17 kg i bedzie ok przy mojej budowie przy okazji poprawią się wymiki. Trzymać kciuki i wspierać proszę

Witaj ja wazylam 83

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez mellitus

Przyjmiecie prawdziwego pączka? Z powodu zawirowań zdrowotnych na liczniki wskoczyło 82 kg. Z cczego 5 kg przez miesiąc. Na szczęście jak łatwo przybieram tak łatwo tracę kilogramy. Mój cel- pozbyć się 17 kg i bedzie ok przy mojej budowie przy okazji poprawią się wymiki. Trzymać kciuki i wspierać proszę

hej ! TRzymam za Ciebie kciuki !

Witajcie w czwartek

[mellitus]

Dziękuję za ciepłe powitanie. Parę dni zaczęłam jeździć na orbitreku i widzę efekty w postaci lepszej kondycji i napiętych mięśni (tak, jednak jakieś się ostały ). A dieta- czeka mnie niestety bezglutenowa, więc się uczę i popełniam błędy

[Sziq]

Hej

Dziewczyny- oficjalnie, od dzisiaj ruszam na 100% Z dietą i ćwiczeniami.
I nie ma, że brak motywacji. Nigdy tak tragicznie ze mną nie było, czas ruszyć dupę i tyle.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ze mną niby tragicznie nie jest... Ale wczorajszy plan na aerobik skończył się na kanapie, więc też trzeba ruszyć dupsko. Sziq przyłączam się!

[Andziusiaech]

Hello elo, elo

mellitus witaj

za bieganie i ćwiczenia. Super

U mnie wczoraj cardio z Jillian, ale nie robiłam ćwiczeń na 100 % bo zwyczajnie brakowało mi siły. Pohulałam jeszcze 20 min.

Cieszę się, bo założyłam sobie że schudnę 3 kg w styczniu. Na razie schudłam 2 kg, trzymajcie kciuki żeby jeszcze kilo zleciało. Opornie u mnie leci waga...

Cieszę się bo dzisiaj jest 50 dzień ćwiczeń i jeszcze nigdy mi tak dobrze nie szło. Jestem z siebie dumna, że trwam w postanowieniu.Postanowiła m codziennie wchodzić na 8 piętro i schodzić i też realizuje plan. Spodnie mnie nie obciskają na brzuchu, cudowne uczucie.

To ode mnie tyle, musiałam sie pochwalić

[mindless]

Napisane przez Andziusiaech

Hello elo, elo



mellitus witaj



za bieganie i ćwiczenia. Super



U mnie wczoraj cardio z Jillian, ale nie robiłam ćwiczeń na 100 % bo zwyczajnie brakowało mi siły. Pohulałam jeszcze 20 min.



Cieszę się, bo założyłam sobie że schudnę 3 kg w styczniu. Na razie schudłam 2 kg, trzymajcie kciuki żeby jeszcze kilo zleciało. Opornie u mnie leci waga...



Cieszę się bo dzisiaj jest 50 dzień ćwiczeń i jeszcze nigdy mi tak dobrze nie szło. Jestem z siebie dumna, że trwam w postanowieniu.Postanowiła m codziennie wchodzić na 8 piętro i schodzić i też realizuje plan. Spodnie mnie nie obciskają na brzuchu, cudowne uczucie.



To ode mnie tyle, musiałam sie pochwalić

Super Ci idzie. Nie poddawaj sie!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[pechowianka]

Mellitus witam na pokladzie

Andziusiaech brawo !!!pieknie sie trzymasz !!!

Ja dzisiaj mialam na i do pracy a obudzilam sie o 7:10 wiec poszlam spac dalej i zawitalam na 13 w pracy. takze dzisiaj czeka mnie bieganie o 21:30 .. Ale nie odpuszvze !!! 5 km musi byc!!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[myboyismine]

Napisane przez mellitus

Przyjmiecie prawdziwego pączka? Z powodu zawirowań zdrowotnych na liczniki wskoczyło 82 kg. Z cczego 5 kg przez miesiąc. Na szczęście jak łatwo przybieram tak łatwo tracę kilogramy. Mój cel- pozbyć się 17 kg i bedzie ok przy mojej budowie przy okazji poprawią się wymiki. Trzymać kciuki i wspierać proszę

hejj

Napisane przez mellitus

Dziękuję za ciepłe powitanie. Parę dni zaczęłam jeździć na orbitreku i widzę efekty w postaci lepszej kondycji i napiętych mięśni (tak, jednak jakieś się ostały ). A dieta- czeka mnie niestety bezglutenowa, więc się uczę i popełniam błędy

po kilku dniach mięśnie????

Napisane przez Andziusiaech

Hello elo, elo

mellitus witaj

za bieganie i ćwiczenia. Super

U mnie wczoraj cardio z Jillian, ale nie robiłam ćwiczeń na 100 % bo zwyczajnie brakowało mi siły. Pohulałam jeszcze 20 min.

Cieszę się, bo założyłam sobie że schudnę 3 kg w styczniu. Na razie schudłam 2 kg, trzymajcie kciuki żeby jeszcze kilo zleciało. Opornie u mnie leci waga...

Cieszę się bo dzisiaj jest 50 dzień ćwiczeń i jeszcze nigdy mi tak dobrze nie szło. Jestem z siebie dumna, że trwam w postanowieniu.Postanowiła m codziennie wchodzić na 8 piętro i schodzić i też realizuje plan. Spodnie mnie nie obciskają na brzuchu, cudowne uczucie.

To ode mnie tyle, musiałam sie pochwalić

ja chciałam 2 kg w styczniu i nic...

[Andziusiaech]

To widzę, że nie tylko mi opornie waga leci.

Nie poddaję się, będę się trzymać i Was motywować

Ale bym się napiła Nie mam siły, takie mam ciężkie dni w pracy ostatnio ... Non toper coś.

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez pechowianka

Mellitus witam na pokladzie

Andziusiaech brawo !!!pieknie sie trzymasz !!!

Ja dzisiaj mialam na i do pracy a obudzilam sie o 7:10 wiec poszlam spac dalej i zawitalam na 13 w pracy. takze dzisiaj czeka mnie bieganie o 21:30 .. Ale nie odpuszvze !!! 5 km musi byc!!

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tak pozno biegac ?
Ja bym miala stracha.

Ostatnio bylam w dzien i jakiś swir mnie zaczął obserwowac i nagle stanal i zaczął na mnie czekać (szedl przede mna i zachowywal sie jak po marysce, krzyczal cos, zaczepial ludzi etc. ). Przesraszylam sie jak nie wiem co...

[myboyismine]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Tak pozno biegac ?
Ja bym miala stracha.

Ostatnio bylam w dzien i jakiś swir mnie zaczął obserwowac i nagle stanal i zaczął na mnie czekać (szedl przede mna i zachowywal sie jak po marysce, krzyczal cos, zaczepial ludzi etc. ). Przesraszylam sie jak nie wiem co...

dlatego ja zawsze noszę przy sobie gaz...

ehh nic mi sie nie chce i dietowo dzisiaj beznadziejnie... jeszcze tel mi po miesiacu padł;/

[Andziusiaech]

BuryKotZPiwnicy masakra, nie chciałabym być na Twoim miejscu.

myboyismine a to nowy telefon czy jakiś używany. Słabo jak tylko miesiąc wytrzymał.

Nie kupiłam jeszcze kubka do mieszania białka tylko mieszam sobie w kubku od kawy takim ceramicznym i niestety potrząsałam ale gdzieś wieczko puściło i wylało mi się na komputer. Ale się wkur.

Dzisiaj Jillian i 10 min orbitreka i takie tam wymachy nóg z obiążeniem na boczki brzuch i trochę na pupę...Ni mom siły, dobrze że jutro piątek bo baterie mi się wyczerpały.