Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[bassienka]

Napisane przez Hadżi

Szczerze !?
Czy te wszystkiekobity muszę być takie otyłe .
Toć one nie nadążą za Miśiem

A moze właśnie schudną przy Misiu?

Nasza niania to chudzinka

[Kamilanet]

Basiu mi też wydaje się, że to wina pogody
niestety jeszcze w cieniu potrafi być dość chłodno, a i wieczory nie są za ciepłe.


Hadżi - też to zauważyłam, że nianie przeważnie docyć otyłe są.

u nas dzisiaj już jest skwar

[Radość]

dzięki za odpowiedz, tylko jest jedno ale, razem z przesyłką kosztuje 600 zł
Czy warto ?
To jest peg perego centro
Fajny jest bo ma małą plafwormę dla drugiego dziecka które może stać, ale sama nie wiem.

[lachkasia]

Hej

My na chwilę w domku. Od wtorku jesteśmy u mamy........... Właśnie musimy jechać.

Radość my mamy pp aria i jestem zadowolona, a ten twój ma większe kółeczka. Ja mogę ten mój polecić.

Buziaczki, zmykam bo braciszek czeka

[Radość]

Lachkasia a czy ten Aria ma obszerne siedzisko i nóżki synkowi nie wystają ?


Pomyslicie żem oszalała....a teraz przeczytałam że na ten brązowy wózek trzeba czekać nawet do 7 tygodni.
On kosztuje niecałe 500 zł ale przesyłka 100 zł.

Ta Aria jest leciutka ale czy dziecko ma dość dużo miejsca do leżenia , siedzenia, do spania ?

[Hadżi]

Napisane przez Radość

Pomyslicie żem oszalała....a teraz przeczytałam że na ten brązowy wózek trzeba czekać nawet do 7 tygodni.
On kosztuje niecałe 500 zł ale przesyłka 100 zł.

Może te kup
Eh, to to samo ogłoszenie

[Czarina]

Kamilka dziękuję Ci bardzo za stronkę z przepisami Zaraz tam zajrzę, ale jeśli trzeba coś płacić za dostanie się do przepisów, to prosiłabym Cię, jak znajdziesz czas o przepisanie tego przepisu Bo uwielbim bekon i banany i myślę że to połączenie będzie pycha

Już zajrzałam, założę sobie darmowe konto i przez 3 dni będę mogła korzystać za darmo, także mam nadzieję że dostanę sie o tego przepisu.
A o powrocie narazie nie myślimy. Będziemy przyjeżdżać w odwiedziny, ale nie wiem czy kiedykolwiek wócimy do Polski, szczerze mówiąc to my nie mamy do czego wracać...

Radość a ja bym kupiła ten wózek za 600 zł i wybrała ten ciemniejszy kolor. Jaśniejszy ładniejszy, ale ja mam jasny wózek i po prostu makabra- strasznie wszelki bród na nim widać, od razu po praniu tylko go raz użyję i już są ślady po butach, po slinie (bo Konio gryzie barierkę). Na ciemnym nie będzie tak brudu widać, także będziesz miała z nim mniej roboty.
Wózek mi się podoba a dodatkowa zaletą jest ta podkładka na której starsze dziecko może stać. W Anglii takie "przyczepki" są popularne, często widzę wózki z takimi doczepkami.

Kasia333 kiedy Ty dokładnie do Anglii przyjeżdżasz?

[freddy296]

hejka

Radosc 600 zl za spacerowke Matko Swieta... Powiem szczerze, ze dla mnie troche bezsensu kupywac tak droga spacerowka ktora bedzie sluzyla na kilka miesiecy gora rok...
Moj Kuba juz nie chce jezdzic w spacerowce, a najezdzil sie az 2 miesiace... i ciesze sie ze kupilam zwykla tania parasolke. za chyba 150 zl.
Podejrzewam, ze wiekszosc naszych dzieci juz nie chce jezdzic w spacerowce. a moze Moj Kuba tylko taki buntownik ??!!
chyba bym wolała znalesc super spacerowke za 300 zl a jest takich duzo i drugie 300 wydac na ciuszki albo jakas super zabawke.

I faktycznie kolor wozka Twojego wybranego ma wiele do zyczenia. strasznie ponure jak zauwazyl hadzi. ale ładny wozek jest nie ukrywam. w koncu 600 zl to kupa pieniedzy

chyba za planujesz kolejna dzidzie to jeszcze do przelkniecia taka spacerowka

Hadzi to mowisz ze Pani wpadla w oko... i co szukacie dalej??? Kiedy Jula wraca do pracy ?

[Czarina]

Freddy ja w tym momencie mam dwie spacerówki- tą starą z baby design i nową z brevi i powiem Ci, że kupno drugiej spacerówki ( w moim przpadku) było strzałem w 10. Dwa wózki mi się BARDZO przydają- i w mieście i na zakupach, na spacerze. Alka ma 2,5 roku i bardzo chętnie jeździ w spacerówce, bo na jakiś dłuższych trasach to nie daje rady iść, a nieść przecież jej nie będę. A Ala jak była w wieku Kubolka tak samo miała alergię na wózek i myślałam tak samo jak Ty. Potem jej przeszło i sama się pcha do wózka
Konrad taże bardzo chęnie jeździ w wózku.

Ja osobiście uważam, że dobry wózek trochę kosztuje. Ja mam porównanie pomiędzy moimi. Za baby design zapłaciłam 320 zł, za brevi 450 zł. I różnica jest ogromna- w prowadzeniu, w komforcie jazdy itp. Także mnie nie byłoby szkoda 600 zł na porządny wózek

[Hadżi]

Czarinka
Ok, na dzień dzisiejszy nie wracasz do Polski więc jakie masz plany?
Michał da radę utrzymać rodzinkę ??

Freddy
Fakt że wózek drogi ale ma ten podnóżek dla drugiego dzieciaczka i na tym chyba najbardziej zależy Radości.

W sobotę ma przyjść następna kandydatka na opiekunkę.
Jula od 1 października wraca do pracy.

Miś jak na razie bardzo chętnie jeździ na spacerki w wózku.

[freddy296]

czarinko moze faktycznie zmienilabym zdanie gdybym pojezdzila takim eksluzywnym wozeczkiem a nie moim gracikiem
ale mimo ze mam taka zwykla spacerowke to bardzo ja lubie, jest lekka, szybko sie sklada, zajmuje malo miejsca, ma duzy kosz. Kuba sie miesci, ma duzo luzu jeszcze....
a jesli chodzi o wady... to lekko ciagnie na lewo

Moze na drugie dziecko szrapne sie na lepszy wozek i bede miala porownanie...

[Kamilanet]

Freddy - ja nie wyobrażam sobie wyjścia bez wózka do sklepu np. po zakupy spożywcze. Chociaż jak jedziemy na miasto bez wózka mówię Michałowi, ze będzie nosił w razie czego. i jest ok.
bez wózka tylko na niezobowiązujące przechadzki

[freddy296]

Hadzi a to moze nie doczytalam o tym podnozku... Bo to faktycznie fajna rzecz... ale pchac dwojke dzieci to tez trzeba sily

ja pod lekka gorke ide z Kuba i mam pozniej zakwasy

to do pazdziernika macie jeszcze czas aby znalesc super kandydatke, ktora Mis polubi, ona Misia no i Wy ja

[bassienka]

My też cały czas używamy wózka. Emilka jeździ w nim na spacer i do sklepu po zakupy też przeważnie bierzemy wózek. jeśli nie mamy wózka, to Miśka jeździ i tym wózku sklepowym

[freddy296]

dziala Wam edytuj ??? bo mnie nie cholera jasna....

kamilko to moze moj Kuba to taki ewenement... No za cholere nie wsadze go do wozka... Kopie, zlosci sie, wyje... jak wsadze na sile to posiedzi z 10 minut... nawet ciastka nie pomagaja... wyrywa sie i koniec

Kuba najchetniej to by mnie wsadzil do wozka i on by mnie pchał... bo Kuba kocha pchac wozek... ma taki po mojej chrzesnicy malutki rozowy to na podworku z nim lazi non stop... az wstyd, zeby chlopak sie spacerowkami bawil... jeszcze mu tylko lalke dac

[dysia77]

Radosc szczerze mowiac mnie tez interesuje wozek taki zeby dwa maluchy sie w nim zmiescily bo pomiedzy moimi kobietkami bedzie 1,5 roku roznicy i nie wyobrazam sobie isc na spacer z jednym maluchem w wozku a Ada by za raczke miala isc, jest jeszcze za mala na to. Fajny ten wozio ktory pokazalas. ZObacz co jeszcze znalazlam, ale one jakby wieksze sa niz ten Twoj tylko ze starsze dziecko nie musi stac ale moze siedziec.
http://www.allegro.pl/item383777887_...a_uzywany.html

[Czarina]

Freddy ja nie twierdzę, że tanie wózki to graty Nie zawsze co drogie to super, a tanie to do... wiesz czego
Ale po moich doświadczeniach widzę, że jednak co markowe to markowe- w sensie lepszego wykończenia, większego komfortu itp.
Na głęboki wózek było mi szkoda kasy i kupiłam taki za 700 zł. I uważam że te 700 zł było wyrzucone w błoto. Lepiej było wydać kokretniejszą kasę i kupic coś co posłuzyłoby mi na 3 lata, a nie na parę miesięcy.
Także ja nie mam zbyt dobrych doświadczeń z tańszymi wózkami.

Hadżi narazie będę siedzieć w domu, bo nie mogę dzieci posłać do przedszkola- za wielki szok. Nie dość że zmiana otoczenia, ludzi, domu, to jeszcze mama by ich zostawiła na ileś tam godzin. Przedszkole mam w planach ale dopiero za jakiś czas. Michał ma dwie prace i narazie mu to odpowiada. Za to co zarabia spokojnie jesteśmy w stanie się utrzymać i życ bez wielkiego zaciskania pasa. Teraz nie musi mi kasy wysyłać do polski, także to tez jest duża oszczędność. Pozatym w Anglii jest dobrze rozwinięta "polityka prorodzinna"- opłacane są przedszkola, są zasiłki na dzieci, ulgi podatkowe itp.
Ja do pracy na pewno pójdę, bo nie wyobrażam sobie siedzieć tak w domu, też chcę zarabiać pieniądze i mieć wkład w utrzymanie domu. Ale to dopiero za jakiś czas

[Hadżi]

Opcja Edytuj u mnie działa.

ktora Mis polubi
Dokładnie ! To jest najważniejsze .

ja pod lekka gorke ide z Kuba i mam pozniej zakwasy


Może zmień buty na początek. Na takie bardzie wygodne!

Edit
Czarinko. Luxio macie i niech tak zostanie, na długo długo

[Kamilanet]

Freddy - a jak ty robisz zakupy, załatwiasz różne sprawy z dzieckiem?

Czarino - teraz przed wam tylko dłuuuuuuuuuuuuuuuuga prosta

co fakt to fakt czaami i za 1000 zł bubel wózkowy się trafi
jakbym miała kupować po raz drugi - wybrałabym też droższy - co wygoda to wygoda

[freddy296]

hadzi kiedy ja wlasnie mam wygodne buty - nie chodze w szpilkach - mam zwykle adidaski i bardzo wygodne po prostu slaba kondycja

Czarinko sama nazwalam swoj wozek gracioszek bo jest taki lekki i szybki do zlozenia. i tak mi sie jakos skojarzylo

Ja tez za wozek gleboki dalam 700 no tzn 300 bo mialam po moim bracie ale on kupil za 700. te wielofunkcyjne to w ogole pomyłka jakas ale juz napisalamm ogloszenie i opycham go... niech ktos sie zlosci inny
Jeszcze dla niemowlaka to wozek ok, ladnie sie prezentuje i jest masywny, ale jesli z wielofunkcyjnego zrobie spacerowke to katastrofa... jest ciezki, duuuzy, i ciekzo sie skreca jak sie rączke odwraca...

a co do waszej polityki prorodzinnej... to tylko Polska jest zacofana... i kraje biedniejsze od Polski co sie rzadko zdaza
u was i w karajach na zachod od Polski inaczej sie traktuje kobiety w ciazy, porody, i zasilki i te inne cudactwa... takze siedzcie tam jak najdluzej
rzad moze w koncu zauwazy ze Polacy uciekaja wciąz i moze w koncu wpadna na to ze Polscy obywatele zarabiaja dla innych krajow!!! i ze czas najwyzszy zachecac do powrotu... a tu nic.... nooo podwyzszyli place minimalna do 1126 brutto Smiech na sali

[freddy296]

Kamilko mam na tyle dobrze ze mam i super tesciow i super mame ktorzy chetnie zostaja z maluchem na czas moich zakupow w hipermarketach.
Ale skonczy sie takie nianczenie, bo jak pojdziemy na swoje mieszkanko to skonczy sie szybkie podrzucenie mamie Kubusia, ktora mieszka z nami - a raczej my z Nia.

chociaz w hiper Kuba zachowuje sie wzglednie bo siedzi w tym koszyku z produkatmi ale w sklepie kiedy stoje w kolejce... Koszmar... Piszczy jak opetany, ze wozek stoi w miejscu

a jak mam zalawtiac sprawy inne niz zakupy to zostawiam z babciami... z reszta zazwyczaj wszystko zalatwiam w czasie pracy, urywam sie na chwile i latam to tu to tam.

babcie mieszkajace blisko to skarb, ale jeszcze takie ktore chetnie niancza, bo nie kazda babcia chetnie zostaje...

[Kamilanet]

teraz wszystko rozumiem
u mnie obie babcie jeszcze pracujące zawodowo

jednym słowem - zazdroszczę
(zaraz chyba dołka złapie)




też miałam wielofunkcyjny - byłam bardzo zadowolona

[AgaGuernsey]

Dysiu fajny ten wozeczek

A ja Wam powiem, ze jestem baaaardzo zadowolona z naszego trojfunkcyjnego i nie zamienilabym go na inny No ale za ta kase to musial sie okazac fajny, bo inaczej to nie wiem, co by sie dzialo.

Hadzi a Jula wraca do tej nielubianej przez siebie pracy, czy szuka nowej?

Czarinko a myslalas juz o jakiejs konkretnej pracy czy na razie nie? Co chcialabys robic?

[golabek]

Witajcie

Troszkę mnie nie było ale już zaległości nadrobione Bartul ostatnio chodzi spać koło 22iej i na nic czasu nie mam.Za to wstaje koło 8.30.Teraz właśnie śpi to mam chwilkę.
Pożegnałam się już z moją "meśką".Sprzedaliśmy ją mechanikom ,którzy robią nam przekładkę skrzyni.Ciężko mi było ją zostawić.Normalnie się z nią zżyłam Tak samo Darek miał z puchaczem jak przesiadał się na okulara.A ja znów nie jestem za puchaczem.Zobaczymy jak się będzie jeździło.Na razie nie mam auta i makabra.Darek musi nas wozić.W przyszłym tygodniu ma być gotowe.Może kupię sobie czujniki parkowania do tyłu.Ciągle się jeszcze zastanawiam.
Ostatnio załapałam doła.Moja przyszła bratowa (chrzestna Bartuli) wyczuła jakiś guzek w piersi.Była już na badaniach a wczoraj robili jej biopsję.Matko nie wiedziałam że takie coś robią na żywca Denerwujemy się a wyniki będą za tydzień.Lekarz podejrzewa torbiel i oby tak było.Ona ma dopiero 24lata.To się wyżaliłam

Dziś na poprawę humoru poszłam na lumpy Była wyprzedaż i obkupiłam nas na zimę.Kutrki,spodnie,kamiz elki itp.

Martuś super wypoczeliście Foty ekstra Figurka bardzo fajna

Czarinko jak suepr czytać że u was tak fajnie wszystko się poukładało Oby tak było dalej

Basiu duuużo zdrówka do Emilci

Freddy takie babcie to skarb Nasze też pracują ,ale moja mama mieszka blisko i często wpada.Poza tym mam nieocenioną ciocię i dzięki temu mogę się gdzieś wyrwać w ciągu dnia

[lachkasia]

Piszę bo jeszcze mam laptoka. Braciszek jutro wyjeżdża i zbiera go ze sobą. Jesteśmy u mamy, bo ma ona zabiegi i wożę ją codziennie. Jeszcze cały następny tydzień. Nie narzekam, bo Nikowi bardzo się podoba. Gania po dworze, goni z babcią krówki, chodzi do pieska, ściga kury i koty, ma raj na ziemi.

Widzę dyskusję na temat wózków. Mój pp aria jest baaardzo fajny i ja jestem baaardzo zadowolona. Nikuś lubi jeździ wózeczkem, na każdy spacer go zabieramy.

http://www.allegro.pl/item378329239_...a_gratis_.html
mamy tą, kolor moka, tylko tu gościu cenę niezłą wywalił Daliśmy 650 zł w Warszawie. Teraz choruje na ten http://www.allegro.pl/item383548704_...kcja_2008.html
kuzynka ma mi w stanach kupic, bo oczywiście taniej.

Radość też poradziłabym ciemniejszy. Mój jest ciemny, ale ma jasną budkę i non stop jest przybrudzona. Zawsze muszę tam coś wsadzi jak jest złożona.

Przepraszam za "suche" w odpowiedzi posty, ale nie mam siły, a jeszcze musimy młodego spakowac.

Całuję

[Ana2]

Hej!

Golabku,trzymam kciuki zeby z bratowa bylo wszystko w porzadku.Ja tez mam mega zmartwienie,bo dzis doszukalam sie u Isia w pachwince takiego malego guzka.Jest to taka "splaszczona kuleczka" wielkosci malego paznokcia u reki i z tego co wymacalam nie jest ona przyrosnieta "do mieska" tylko rusza sie-plywa pod skorka.Nie mam pojecia co to moze byc.Zastanawi am sie dzis caly dzien czy isc do panstwowego lekarza czy uderzyc od razu prywatnie...chyba do prywatnego pojade.Jutro zamowie wizyte i zobaczymy.Staram sie myslec pozytywnie ale czarne mysli same do glowy przychodza...
Ja tez ze soba powinnam isc do lekarza,bo pod pacha mam dwa malenkie doslownie mikroskopijne guzki-kuleczki.Pierwszy wyczulam juz jakis czas temu,a drugi chyba w zeszlym tygodniu.Musze sie wreszcie zebrac i porobic badania...ale mam stracha.Najwazniejsze zeby z Isiulkiem bylo wszystko w porzadku

Radosc,mnie tez bardziej podoba sie ten jasniejszy wozek ale...jak bym miala kupowac to chyba wzielabym pod uwage to,ze na ciemnym nie widac tak brudu jak na jasnym (tak jak pisala Czarinka).Moja sasiadka ma wozek bordowo kremowy z przewaga kremowego i przeklina go na kazdym kroku (wlasnie ze wzgledu na to,ze tak sie brudzi).Ja teraz zamawialam dla Isia parasolke i poczatkowo zastanawialam sie nad pomaranczowym z dodatkami brazu ale w koncowym efekcie wzielam ciemnoszara (mniej brudzaca sie ).

Hadzi,do pazdziernika na pewno znajdziecie odpowiednia i scupla (co by nadazyla za Misiem) opiekunke .A co z ta propozycja pracy dla Julitki (ta,ktora Jej kolezanka zaproponowala?); nie decyduje sie na zmiane? czy to po prostu jeszcze nic pewnego? Fajnie by bylo gdyby z ta praca wypalilo i Jula moglaby pracowac bez stresu i nerwow

Ja tez z mojego wielofunkcyjnego wozka jestem bardzo zadowolona i marke JANE polecam wszystkim,i gdyby nie moj wyjazd do Polski i to ze potrzebuje wozka mniejszego gabarytowo i wagowo,nowego nie kupowalabym na pewno.

Dysiu,bardzo fajny ten wozeczek dla rodzenstwa,nie wiedzialam nigdy wczesniej takiego "cuda"-super!

Czarinko,masz racje z tym nieposylaniem dzieci w tej chwili do przedszkola,tyle wrazen,taaakie zmiany,rzeczywiscie mogloby byc im ciezko...choc to nie do konca powiedziane.Dzieci o WIELE szybciej przystosowuja sie do nowego otoczenia,wszelkich zmian niz dorosli. Trzymanie dzieci "pod kloszem" nie zawsze przynosi dobry efekt,moze nawet sprawic ze dziecko stanie sie nieufne,bojazliwe...My,ja k przyjechalismy do Hiszpanii to Julian juz drugiego dnia poszedl do szkoly,bez znajomosci ani jednego slowa po hiszpansku-wszystko bylo dla niego nowe: dom,szkola,koledzy..ale poradzil sobie super! Ja ryczalam przez pierwsze dwa dni jak go zostawialam w szkole (bo wydawal mi sie wtedy taki biedniutki,bezbronny),a on szedl nawet sie za siebie nie ogladajac...W podjeciu takich krokow tez duzo zalezy od dziecka,od jego usposobienia,jak reaguje na nowe osoby itd.U nas wszystko przebieglo plynnie,bez stresow i wiem,ze duza zasluga w tym samego Julka

No nic,czas sie zbierac do domku...
paaaa

[Czarina]

Ana nie jestem lekarzem, ale mnie się wydaje że Isio ma powiększony węzeł chłonny pachwinowy. Coś kiedyś o tym czytałam, ale teraz zabij mnie- nie mogę sobie przypomnieć Uderzaj do lekarza i nie martw się, na pewno wszystko będzie ok Ucałuj Isialka
Moje Trolle miały powiększone węzły chłonne pod pachami- reakcja poszczepienna. Też się bałam, ale zupełnie niepotrzebnie, to nie było nic poważnego. Trzymaj się i myśl pozytywnie

[kaśka333]

Czy tylko ja nie widzę postow dzisiejszych?? Od 16 nie mogłam się na wizaż dostać, a teraz widzę, że nie ma dzisiejszych postów!!! Hmmm...awaria jakaś

[dysia77]

Kasia333 ja tez widze tyko Twoj post i Czariny pisany o 1 w nocy wiec caly dzien gdzies wcielo

[Czarina]

No wcięło cały dzień Wszystkie posty. Ja też od 14 na wątek nie mogłam się dostać, chyba jakieś problemy z serwerem. Mam nadzieę, że to nie kolejny atak hackerów...

I mój przepis na te superowe banany wcięło Nie zdążyłam zapisać Kamilkaaaaa...