Operacje nosa - zbiorczy!

[Tequila22]

Cześć dziewczyny. Wróciłam do domku. Czuję się dobrze, jedynie gardło boli od rurki do intubacji. Zażyczyłam sobie nosek z małym łuczkiem ale nie zadarty tak żeby było widać dziurki od przodu. Pytanie do dziewczyn po: też miałyście tak mocno zadarty czubek? Nie wiem jak wygląda pod gipsem ale jak odklejałam ten optarunek do zmiany to widzę, że jest dosyć zadarty. Podobno opadnie tylko ile i po jakim czasie?

[Oddycham]

Dziewczyny miała któraś operacje w Polanicy Zdrój ?

[golga]

Tequila22 tak tez jak po operacji spojrzalam w lustro to nie bylam zadowolona z czubka i balam sie ze wszyscy teraz beda widziec zawartosc mojego kinolka ale teraz jest juz swietnie wiec raczej nie masz sie czym martwic

Za to ja przezylam dzis taka przygode.. Nie wiem czy wy tez tak mialyscie ze po operacji zaczalyscie czuc smrod. Ja mialam tak od jakis dwoch dni i pytalam sie wszystkich czy to ja smierdze czy co ale okazalo sie ze to moj nos od srodka smierdzi:P wiec zaczelam go sobie przemywac. No i sie poprawilo i dzis jak przmywalam to wyplynal mi szew a jak chcialam go wyjac peseta okazalo sie ze jeszcze jest w skorze i nie da sie go wyjac wiec tak mi wisi sobie szew z nosa:P

[czarnulla82]

Tequila22 moj nosek wogole nie jest zadarty i to mnie troszke martwi.. Jest prosty i boje sie ze jak opadnie to znowu bedzie lekko garbaty. Wydaje mi sie ze nie ma reguły kiedy i jak ma nosek opasc!! Kazdy przechodzi to indywidualnie i w innym czasie Nawet sama nie zauwazysz kiedy nosek lekko juz opadnie i nie bedziesz widziala dziurek!

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Golga ja jestem miesiac juz "po" i nadal nie wszystkie szwy sie rozpusciły, ale nic mi nie smierdziało... Uzywałam kropli do nosa natłuszczajacych ktore miały przyspieszyc rozpuszczanie nici. Dodatkowo przemywam kilka razy dziennie sola morska ktora oczyszcza nosek od brudu.

[Truskawka82]

Tequilla gratulacje!!Juz masz to z glowy.. jak poczujesz sie lepiej napiz nam jak wszystko przebiegalo w szpitalu? czy rozmawialas jeszcze z doktorem przed operacja??o ktorej godzinie mialas operacje? pozdrawiam..

[Tequila22]

Dziewczyny, dzisiaj mija 3 dzień od operacji a ja wyglądam coraz gorzej, ledwo oczy otworzyłam. Łykam aescin a na oczy przykładam rumianek, smaruję też liotonem 1000. Dziwnie wygląda przestrzeń między ustami a nosem, jest jakby za duża:/ Mam nadzieje, że to się zmieni jak nosek opadnie. Moja operacja trwała ponad 3 godz(tak mi mąż mówi), czułam się bardzo dobrze, nawet nie mam problemu z bólem zębów czy sztywną wargą. Dr-owi pokazywałam zdjęcia nosków, które mi się podobają. Zdecydowałam się na skrócenie, wyprostowanie i mały łuczek. Jak na razie to jest mega zadarty. Napiszcie mi kiedy ta opuchlizna i siniaki powinny zejść

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Golga a po jakim czasie końcówka Ci opadła? Bo ja prosiłam Dr-a żeby w efekcie końcowym nie było mi widać dziurek z przodu

[czarnulla82]

Tequila22 mi siniaki i opuchlizna wyszły na drugi dzien, ale to normalne! Siniaki zejda po ok 7-10 dniach. Ja smarowałam je specjalnie mascia arnikową.
Ogranicz troche smarowanie noska blisko oczu liotonem 1000, bo bardzo podraznia sluzowki oka i moga oczy piec i łzawic!

[Tequila22]

Wyglądam koszmarnie, myślałam, że ten aescin coś pomoże. Myślicie, że po wyjęciu setonów nosek opadnie? Kurcze jak ja dziwnie wyglądam z tą przestrzenią między nosem a ustami. Też tak miałyście?

[judka33]

Napisane przez Tequila22

Wyglądam koszmarnie, myślałam, że ten aescin coś pomoże. Myślicie, że po wyjęciu setonów nosek opadnie? Kurcze jak ja dziwnie wyglądam z tą przestrzenią między nosem a ustami. Też tak miałyście?

Tequilla spokojnie!! Moja przestrzeń między nosem a ustami też była większa niż przed operacją. Proszę Cię, nie denerwuj się.
Na powieki rumianek zimny, plus maść ze świetlikiem. Działa cuda. Szybko zejdzie opuchlizna i nie będziesz czuła napięcia skóry na powiekach. Masz setony, więc nie możesz wyglądać dobrze. Dużo pij. Będzie dobrze.

Golga z Ciebie to prawdziwa Swiruska!!Używaj soli morskiej. Pryskaj dwa razy do każdej dziurki, odczekaj chwilę, aż wszystko się rozpuści i smarkaj. Pożądnie! Unikniesz smrodku. Szwami się nie przejmuj. Mi po septoplastyce też wisiała nitka. Na wizycie kontrolnej została usunięta. Czasem ciało zabliżnia się szybciej niż rozpuszczają się szwy.

Karmillo mój nos na pewno jest mniejszy. Choociaż rano zawsze widzę opuchliznę, to pod oczami kości ładnie się ułożyły. Po mału schodzi mi krwiak między oczami ( był na kości) i mogę już poruszać brwiami. Skóra jest jeszcze w kiepskim stanie, ciągle pojawiają się krosty. Mały garb jeszcze jest, czubek jest gruby, drętwy i obolały. Ale wyglądam nieźle! już się nie wstydzę pokazać z profilu.

[karmilla]

Tequillo,

nie martw sie. To, co opisalas jest normalne. Ja tez mialam taka duza przestrzen miedzy ustami a nosem (co przy mojej niezbyt pelnej gornej wardze wygladalo, ze tak powiem, osobliwie). Nos opadnie Ci natychmiast po wyjeciu tamponow (mnie opadal przez dwa dni i mam nadzieje, ze na tym koniec). U mnie najwieksza opuchlizna i siniaki byly trzeciego dnia, potem zeszlo (prawie wszystko) w ciagu dwoch dni. Teraz mam jeszcze nos opchuniety (ale kazdego dnia jest ladniejszy, i juz chyba nawet nie mam w ogole opuchlizny w miejscu starego garba, co oznacza, ze wreszcie jest prosciutki).
Trzymaj sie, ja sie niczym nie smaruje (oprocz blizny contratubexem).

[Ywonula]

Tequila na pewno opadnie Właśnie to podnoszenie noska pod gipsem kształtuje łuczek

Zazdroszczę Wam dziewczyny!
Mi zostały jeszcze 3 tygodnie, a się dłuży ten czas!

Myślicie, że bardzo sobie zaszkodzę jak tydzień przed operacją pójdę na imprezę? (oczywiście chodzi mi o alkohol)

[roki3]

Teuqila 22też miałam przestrzen miedzy nosem a wargą dziwnie dluga czulam tez ze nie moge domknac gornej wargi i ze kazdy moze zagladac w moje dziurki mi dopiero to sie zmieniło po ścągnięciu gipsu gdyż pod gipsem miałam jeszcze taki jakby gipsowy plaster który ten nos zadzierał do góry i przyduszał skórę która musiała się obkurczyc po usunięciu garba. Opuchlizną się nie przejmuj zejdzie. mi w klinice przynosili zimne opatrunki (lekko zwilżony gazik lub wacik kosmetyczny włóż do zamrażarki i na kilka minut połóż na oczy,czoło) tabletki łykaj oczywiście. Jak już najgorsze wyjdzie to potem będzie już tylko coraz lepiej. Pamiętaj że każdy przechodzi to inaczej nie ma jednej reguły. Powodzenia i wytrwałości w oczekiwaniu na efekty.

[Skarfejs]

Też myślę o operacji nosa. Nie jest on straszny ale z profilu widać lekki garb i mam lekko opadającą końcówkę. Chciałabym ściąć ten garbek ale boję się,że nos jeszcze bardziej mi opadnie

[roki3]

Golga ja też czułam ten smrodek i czytałam o tym na forum więc nie tylko my mamy takie schizy.

[golga]

Haha mały smrodek nie zaszkodzi smiesznie bo czasem jak rozmawiam ze znajomymi to slysze takie "widze go!!!" i wtedy juz wiem ze chodzi o to ze szew pokazal sie swiatu ale jest smiesznie

Tequilla ja mialam wrazenie jakby po zdjeciu opatrunku nos jakby troche odpadl. i dobrze teraz jest idealny!!


chociaz troche skora z nigo schodzi..
w sumie to nie troche tylko platami ale taki smieszne uczucie jest

[Tequila22]

Dzięki dziewczyny, co ja bym bez Was zrobiła. Niby byłam przygotowana na to wszystko ale jednak teraz inaczej to odbieram. Setony wyciągam dopiero w sobotę, nosek pod gipsem nie jest szeroki i dziurki też wydają się normalne (nie miałam resekcji). Myślałam, że setony tak rozepchają nos, że będzie strasznie szeroki. Marzyłam najbardziej o tym, żeby udało się go wyprostować i zrobić mały łuczek. Dr zapewniał mnie, że końcówka opadnie do takiego stopnia jak chciałam, czyli że nie będzie z przodu widać dziurek. Kurcze odliczam dni do soboty, aby pozbyć się tych setonów. Czyli po wyjęciu coś tam opadnie? Aha i miałam zapytać te dziewczyny, które też miały tą przestrzeń między nosem a ustami, to kiedy to się zmieniło?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Roki3 a może ja też mam taki plaster podtrzymujący? Mam gips a pod nim coś naklejone na czubku, nie znam się. Kto Cię operował? I co miałaś robione?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez Skarfejs

Też myślę o operacji nosa. Nie jest on straszny ale z profilu widać lekki garb i mam lekko opadającą końcówkę. Chciałabym ściąć ten garbek ale boję się,że nos jeszcze bardziej mi opadnie

Dr na pewno nie zrobi Ci noska w stylu "Baby Jagi", który opadnie do takiego stopnia. Raczej zrobi nosek prosty lub zadarty żeby opadł do takiego momentu, który chcesz uzyskać. Trzeba jasno tłumaczyć czego się oczekuje.

[golga]

Ja wlasnie tez mialam takki plaster i jak dr. mi go zjal to juz wszystko bylo normalnie

[joyka]

Dołączam do was W końcu spełniam swoje marzenia i umawiam się do Łątkowskiego na pełną korekcję nosa - tzn. przegroda, część kostna i chrzęstna. Mam sto tysięcy obaw, ale już się cieszę

[joleta]

Witajcie dziewczyny, od dłuższego czasu śledzę wątek i informacje tu zawarte pozwoliły mi na podjęcie decyzji o operacji nosa(przegroda, ścięcie garbka).Termin mam wyznaczony na 7 października. Czekam i jestem pozytywnie nastawiona. Tequilla22 gratuluję i życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Jeśli dobrze pamiętam twój wątek, będę miała operację w tym samym miejscu co ty.

[karmilla]

Dziewczyny, moj nowy nos (dzis konczy sie drugi tydzien po operacji (pelna korekta)) kazdego dnia jest ladniejszy. I choc nie mam hollywoodzkiego zadarcia i luczku (o czym marzylam) jest na prawde ladny. Opuchniety wciaz i lekko przyduzy, ale bardzo regularny. Pysk mi wypieknial, jak nie wiem co. Moje spostrzezenia sa takie: nikt nie widzi zmiany nosa, ale slysze pochwaly, np. ale mlodo/ladnie/promiennie wygladasz. Ale najwazniejsze, ze ja wreszcie czuje sie dobrze. Jakie to cudowne uczucie, ustawic sie profilem do kogos bez stersu!
Jedno mnie troche jednak nurtuje: czy Wasze nosy tez byly nieregularnie opuchniete? U mnie jest duzo wyrazniejsza opuchlizna po prawej stronie. Oraz, czy to mozliwe, ze ta opuchlizna jest bardzo twarda?(opuchlizna widoczna jest jednak tylko dla mnie - to dla tych, co sa przed operacja)
P.S Wydawalo mi sie keidys, ze nie jestem zbyt prozna czy plytka, ale jak teraz czytam swoje posty, to widze, ze sie mocno mylilam.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

powinno byc "naprawde"

[judka33]

Karmillo nie ma nic płytkiego w Twoich postach. Wszystkie biorące udział w tym wątku miałyśmy lub mamy to samo marzenie: piękny nosek! Wszystkie mamy podobne obawy, wymagania. Nie zawsze możemy usłyszeć słowa uznania, zachwytu i podziwu we własnym domu. Na Naszym wątku możemy mówić o wszystkim co Nas dręczy i martwi. Więc śmiało! Nie krępuj się! Masz prawo martwić się swoim wyglądem i dzielić się z Nami spostrzeżeniami.
POZDRAWIAM WSZYSTKIE NOCHALKI!!:cm ok:

[Ywonula]

Karmilla nie uważam, żeby próżność była ogromną wadą W przeciwnym razie musiałabym znienawidzić siebie za ten ogromny minus
Miło się czyta takie wypowiedzi jak Twoje Trzymam kciuki za nosek!

[Tequila22]

Wczoraj był chyba najgorszy dzień, wieczorem miałam podwyższoną temperaturę. Dziś już trochę lepiej, siniaki pomału schodzą, robią się żółte. Teraz wyglądam jak mieszanka świnki z chomikiem bo opuchlizna schodzi coraz niżej.

[roki3]

Teuqilla ten niby plaster miałam też na czubku jak go zdjęli to już tak nie wyglądał. Ogólnie każdego dnia i o każdej porze był inny czasami lekko opuchnięty nie zawsze jednakowo po obu stronach albo robił się mały garbek, opuchlizna też schodziła mi coraz niżej .Trochę się dziwię ze dużo tu osób ma różne wątpliwości mnie o tym wszystkim co się może przytrafić poinformowali w klinice .Operacje miałam w Artplastica szczecin u dr Jurek operacja na nosie otwartym usuniecie ogromnego garba ściecie tych kości bocznych i podniesienie czubka bo po usunięciu garba pewnie by wisiał do kolan Dziwię się że tak długo masz te setony ja miałam wyjęte zaraz na drugi dzień dzięki bogu ale każdy lekarz ma pewnie swoje jakieś tam metody.Też wyglądałam ja chomik pozdro

[Tequila22]

Roki3 ja noszę setony aż przez 5 dni bo miałam prostowaną przegrodę. Jak patrze na siebie w lustrze to mam wrażenie, że gips jest krzywy tzn bardziej na lewej stronie (tak jak przed op nosek skręcał w lewo). Pytałam dr zaraz po przebudzeniu czy udało się go wyprostować to podobno wszystko się udało. Zaczynają się moje obawy A może po prostu taki jest. Dziurki mam równo a wcześniej "leciały" w lewą stronę.

[czarnulla82]

Dziewczyny czytam Wasze posty i zazdroszcze Wam ze odrazu lub po kilku dniach widzicie roznice!! Ja jestem juz ponad mieisac "po" i nadal widze niewiele. Nos w ciagu dnia potrafi byc tak opuchniety ze wyglada naprawde bardzo grubo - przeraza nie to a decydujac sie na opracje mialam zamiar przede wszystkim go zwezic Wiem ze po zwezeniu kosci opuchlizna moze utrzymywac sie dluzej, ale wierzcie mi ze moj nos nic sie nie zmienił Z profila rowniez nie - teraz dopiero widze ze mam lekkiego garbka.....
W srode jade na I wizyte do doktora, ciekawe co mi powie... Psychicznie nastawiam sie juz na poprawke!

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

chyba juz panikuje.....

[judka33]

Czarnulla panikujesz.
Na wizycie usłyszysz, że na efekty trzeba czekać min. pół roku. Masz delikatne ciało, które potrzebuje czasu. Podczas operacji spałaś, nie wiesz co się działo z Twoim noskiem. Uwierz mi, nie miał lekko. Całkowita korekta to ogromna ingerencja i w kość i w chrząstkę, na czubku nosa chrząstki są ceniutkie jak opłatek. Przegroda jest łamana, składana na nowo, kość albo łamana albo dłutowana! Wyobraź to sobie! Daj noskowi czas, bądź cierpliwa.
U mnie minęły dwa miesiące i wciąż czubek jest opuchnięty, a z profilu widać mały garb. Ale jestem spokojna. Wiem, że to wszystko zejdzie.
Przesyłam Ci cały swój optymizm i ściskam mocno!

[gabi188]

czarnula, karmilla gdzie robiłyście operacje?
Teqilla jestes zadowolona, jak tam dochodzisz do siebie, jestem bardzo ciekawa bo waham sie aktualnie nad DR Skupinem lub Stępniewskim..

[Tequila22]

Napisane przez gabi188

czarnula, karmilla gdzie robiłyście operacje?
Teqilla jestes zadowolona, jak tam dochodzisz do siebie, jestem bardzo ciekawa bo waham sie aktualnie nad DR Skupinem lub Stępniewskim..

Na razie jest mi ciężko cokolwiek powiedzieć na temat zadowolenia, bo nie wiem co się kryje po gipsem. Co do samego kontaktu z dr-em i pobytu w klinice mogę powiedzieć, że rzeczywiście jestem zadowolona. Już teraz jak widzę się w gipsie, to zauważam sporą różnicę, nosek jest krótszy i wcale nie jest taki szeroki jak myślałam, chociaż mam jeszcze setony (jutro wyciągam) W ogóle nastawiłam się, że będzie ciężko a moje samopoczucie jest jak najbardziej ok. Ja od razu zdecydowałam, że chcę robić korektę u dr Skupina, nie wiem ale jakoś wewnętrznie czułam, że to jest ten chirurg. No i podobają mi się jego noski

[czarnulla82]

Napisane przez gabi188

czarnula, karmilla gdzie robiłyście operacje?
Teqilla jestes zadowolona, jak tam dochodzisz do siebie, jestem bardzo ciekawa bo waham sie aktualnie nad DR Skupinem lub Stępniewskim..

Ja robiłam w lublinie u dr Kuczynskiego
Dr Skupin ma niezłe opinie na forum.....