wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Jakie brednie? Przecież mieszkasz z TŻ, a nie jesteście małżeństwem!!!! Wstydź się

Napisane przez dorinka30

No normalnie w grzechu, bez ślubu mieszkacie i dalej wymieniać nie będę
Ale nie przejmuj się, ja jestem wieczną grzesznicą, bo po rozwodzie więc dla mnie nie ma już ratunku

Haaaaa... lubimy tak sobie grzeczyć...kręci nas to...
Ciekawe czy nas będą pytać w kościele czy mieszkamy ze sobą, czy robimy jakieś przedślubne bezeceństwa
W ogóle aż się boję czego będą uczyć na tych naukach

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Haaaaa... lubimy tak sobie grzeczyć...kręci nas to...
Ciekawe czy nas będą pytać w kościele czy mieszkamy ze sobą, czy robimy jakieś przedślubne bezeceństwa
W ogóle aż się boję czego będą uczyć na tych naukach

pewnie będą ci gadać, że żona ma służyć mężowi i być jego ozdobą i inne takie brednie oraz planowania poczęć metodami naturalnymi itp.

Sorry, nie chcę obrażać nikogo wierzącego i uczęszczającego do kościoła regularnie, ale dla mnie to bardzo skostniała instytucja.



Lecę do domu na pyszną zupę, którą wczoraj zrobiłam a potem wyciągam tż na spacer, bo w weekend ma padać. do jutra

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

Cześć, nam już powoli przechodzi faza butoholizmu


No normalnie w grzechu, bez ślubu mieszkacie i dalej wymieniać nie będę
Ale nie przejmuj się, ja jestem wieczną grzesznicą, bo po rozwodzie więc dla mnie nie ma już ratunku

Mi też przeszedł butoholizm - zapisałam się na sandałki

Ty to już w ogóle się nie odzywaj lepiej, bo tylko gorszysz wszystkie

Napisane przez miskowa

same grzesznice

z kim ja się zadaję?

Przepraszam bardzo, ja zamieszkałam z T. dopiero po ślubie
Ale za to straciłam dziewictwo jeszcze przed 17. urodzinami

Napisane przez ButterBear

Haaaaa... lubimy tak sobie grzeczyć...kręci nas to...
Ciekawe czy nas będą pytać w kościele czy mieszkamy ze sobą, czy robimy jakieś przedślubne bezeceństwa
W ogóle aż się boję czego będą uczyć na tych naukach

Jak się mieszka ze sobą przed ślubem, to jest tylko jedna spowiedź przedślubna

[czeremchowa]

Napisane przez dorinka30

Cześć, nam już powoli przechodzi faza butoholizmu

Ja dopiero zaczynam Mam zawsze problem z rozmiarem dlatego nie zamawiałam ale na te japonki ta się napaliłam że dzień w dzień allegro przeszukiwałam

Napisane przez miskowa

jeśli to te standardowe ibupromy 200mg ibuprofenu to mogłaś wziąć spokojnie dwa razy tyle. Może potrzebujesz innego rodzaju środka przeciwbólowego. Zapytaj w aptece o inne tabletki. Innej rady nie znam. Mnie jakoś dość często ostatnio głowa boli, ale na szczęście przechodzi.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

same grzesznice

z kim ja się zadaję?

1 wzięłam ibuprom max. TŻ ma mi kupić w aptece Aspirin Migrena.


Ja wczoraj byłam u spowiedzi

[hania811]

Napisane przez czeremchowa

cześć

Jestem szczęśliwa bo zapisałam się na sandałko-japonki z Tandemu

Ale od dwóch dni mam chyba ból migrenowy. Czy któraś też miewa? Co Wam pomaga? Wzięłam przez 2 dni 4 ibupromy i nic:/

Ja jestem szczęśliwa, a zarazem zawstydzona bo miałam już butów nie kupować

A ja mam dziś takie bóle okresowe że już 6 nosp od rana zjadłam

Dobrze że nie mam ruchu bo klientów z bólu bym pogryzła.

Napisane przez ButterBear

Jakich głupot? No co Ty-kontakty ze mną to ciężka sprawa

Bardzo ciężka...bo za dobrze gotujesz

Napisane przez dorinka30

C
Ale nie przejmuj się, ja jestem wieczną grzesznicą, bo po rozwodzie więc dla mnie nie ma już ratunku

solidaryzuję się z Tobą- bo kościelnego brać nie zamierzam

[asiuk]

Kurde, muszę zmykać - przesiadam się z mojego PC na Mac'a, bo czeka mnie zabawa nad wizualizacjami.

Do jutra!

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

pewnie będą ci gadać, że żona ma służyć mężowi i być jego ozdobą i inne takie brednie oraz planowania poczęć metodami naturalnymi itp.

Sorry, nie chcę obrażać nikogo wierzącego i uczęszczającego do kościoła regularnie, ale dla mnie to bardzo skostniała instytucja.



Lecę do domu na pyszną zupę, którą wczoraj zrobiłam a potem wyciągam tż na spacer, bo w weekend ma padać. do jutra

No właśnie się trochę boję takich gadek...bo mogę tego nie znieść z godnością . Jakoś służenie mężowi nie jest w moim stylu

Jak mam być ozdobą męża, to muszę kupić jeszcze jakieś butki-na obcasie najlepiej
A tak swoją drogą to dlaczego mąż nie ma służyć żonie (u nas tak to działa) i być ozdobą?

[hania811]

Napisane przez ButterBear

No właśnie się trochę boję takich gadek...bo mogę tego nie znieść z godnością . Jakoś służenie mężowi nie jest w moim stylu

Jak mam być ozdobą męża, to muszę kupić jeszcze jakieś butki-na obcasie najlepiej
A tak swoją drogą to dlaczego mąż nie ma służyć żonie (u nas tak to działa) i być ozdobą?

Ja myślę że powinnaś mieć tyle butów ile centymetrów wzrostu ma mąż

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Przepraszam bardzo, ja zamieszkałam z T. dopiero po ślubie
Ale za to straciłam dziewictwo jeszcze przed 17. urodzinami

Jak się mieszka ze sobą przed ślubem, to jest tylko jedna spowiedź przedślubna

O serio??To git...
ale to by znaczyło, że trzeba się przyznać ...no ale coś za coś

Ja byłam w spowiedzi ostatnio przed bierzmowaniem

Napisane przez hania811

...bo za dobrze gotujesz

No co Ty, założę się, że przy Tobie jestem tylko marnym kuchcikiem
Poza tym nie pozwoliliście mi się wykazać w 100 % i zrobić kurczaka i krakersowych przekąsek

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez hania811

Ja myślę że powinnaś mieć tyle butów ile centymetrów wzrostu ma mąż

Ooo...to jest całkiem dobry plan. Muszę go dziś przedstawić TŻ...


Dziewczyny, nie pisałam Wam, co mój genialny TŻ zrobił...
W piątek moja siostrzenica przyjechała i wzięła ze sobą takiego pluszowego lewka z przyssawką (coś jak do przetykania zlewu ), którego można do stołu przyczepić... i mój genialny TŻ chciał ją rozweselić i przyssał sobie tego lwa do czoła...lew oczywiście zassał jak dziki, więc nie dało się go odczepić...ten dureń szarpał i szarpał..aż to podważył...i odeszło na szczęście...a na czole mu się zrobiłą wielka 'malinka' o regularnym kształcie koła, która nie zeszła do dziś ma wielkiego siniaka o średnicy 6 cm (mierzyłam na potrzeby opowieści koleżance)...oczywiście wygląda jak głupek...i wszystkim opowiada w pracy, że się w szafkę uderzył..bo oczywiście mu wstyd ale nie sądze, że ktokolwiek uwierzy, że mamy takie regularne szafki

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, nie pisałam Wam, co mój genialny TŻ zrobił...
W piątek moja siostrzenica przyjechała i wzięła ze sobą takiego pluszowego lewka z przyssawką (coś jak do przetykania zlewu ), którego można do stołu przyczepić... i mój genialny TŻ chciał ją rozweselić i przyssał sobie tego lwa do czoła...lew oczywiście zassał jak dziki, więc nie dało się go odczepić...ten dureń szarpał i szarpał..aż to podważył...i odeszło na szczęście...a na czole mu się zrobiłą wielka 'malinka' o regularnym kształcie koła, która nie zeszła do dziś ma wielkiego siniaka o średnicy 6 cm (mierzyłam na potrzeby opowieści koleżance)...oczywiście wygląda jak głupek...i wszystkim opowiada w pracy, że się w szafkę uderzył..bo oczywiście mu wstyd ale nie sądze, że ktokolwiek uwierzy, że mamy takie regularne szafki

Wyobraziłam sobie M z tym lwem na czole....nie mówiąc już o tej gigantycznej malince

------------

Nie licytujmy się może kto lepiej gotuje.
Lubisz i umiesz gotować i tu nie ma co dyskutować.

[et-ka]

wpadła i wypadła, bo etka nie ma netu w pracy, a pracuje od pn do sb i na nic nie ma czasu
ślubuję 3 lipca, więc to już za chwilę. dlatego powoli ogarniamy się z tematem

[hania811]

Napisane przez et-ka

wpadła i wypadła, bo etka nie ma netu w pracy, a pracuje od pn do sb i na nic nie ma czasu
ślubuję 3 lipca, więc to już za chwilę. dlatego powoli ogarniamy się z tematem

Mastko jak Ty bez netu pracujesz?!?!
Są jeszcze takie zawody gdzie net nie potrzebny

Rozumiem że chorujesz na permanentny brak czasu- jak L_V zresztą.

Nom 3 lipca to normalnie lada chwila.

Sukienka kupiona??

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, nie pisałam Wam, co mój genialny TŻ zrobił...
W piątek moja siostrzenica przyjechała i wzięła ze sobą takiego pluszowego lewka z przyssawką (coś jak do przetykania zlewu ), którego można do stołu przyczepić... i mój genialny TŻ chciał ją rozweselić i przyssał sobie tego lwa do czoła...lew oczywiście zassał jak dziki, więc nie dało się go odczepić...ten dureń szarpał i szarpał..aż to podważył...i odeszło na szczęście...a na czole mu się zrobiłą wielka 'malinka' o regularnym kształcie koła, która nie zeszła do dziś ma wielkiego siniaka o średnicy 6 cm (mierzyłam na potrzeby opowieści koleżance)...oczywiście wygląda jak głupek...i wszystkim opowiada w pracy, że się w szafkę uderzył..bo oczywiście mu wstyd ale nie sądze, że ktokolwiek uwierzy, że mamy takie regularne szafki

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, nie pisałam Wam, co mój genialny TŻ zrobił...
W piątek moja siostrzenica przyjechała i wzięła ze sobą takiego pluszowego lewka z przyssawką (coś jak do przetykania zlewu ), którego można do stołu przyczepić... i mój genialny TŻ chciał ją rozweselić i przyssał sobie tego lwa do czoła...lew oczywiście zassał jak dziki, więc nie dało się go odczepić...ten dureń szarpał i szarpał..aż to podważył...i odeszło na szczęście...a na czole mu się zrobiłą wielka 'malinka' o regularnym kształcie koła, która nie zeszła do dziś ma wielkiego siniaka o średnicy 6 cm (mierzyłam na potrzeby opowieści koleżance)...oczywiście wygląda jak głupek...i wszystkim opowiada w pracy, że się w szafkę uderzył..bo oczywiście mu wstyd ale nie sądze, że ktokolwiek uwierzy, że mamy takie regularne szafki

Śmieję się do ekranu i piwa (Weltenburger Kloster - TŻ przywiózł z Niemiec - zaje.biste!)

Czytałyście kiedyś na Sigmowym plotkowym, jak to jednej lasce zamiast perfum dostarczono trofeum z łbem szczupaka czy innej ryby?? Tu macie link, ja się poryczałam ze śmiechu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1121

Napisane przez et-ka

wpadła i wypadła, bo etka nie ma netu w pracy, a pracuje od pn do sb i na nic nie ma czasu
ślubuję 3 lipca, więc to już za chwilę. dlatego powoli ogarniamy się z tematem

O, to wtedy, kiedy moja kuzynka Już całkiem niedługo

[goosia207]

Cześć

L_V mam ten sam problem jak ja przychodzę na wizaż to nikogo nie ma

Napisane przez hania811

hej

Ja przechodzę na II fazę SB po świętach

Ostatnio olewam wszelkie zasady...chleję piwsko i zagryzam chipsami, albo w wersji na bogato- chleję wino i zagryzam serami.

Trza się opamiętać!!!.

O! to razem zaczniemy tylko ja muszę wskoczyć na I fazę, bo mam straszne ciągi węglowe i zamiłowanie do śmieciowego żarcia

Napisane przez ButterBear

Pewnie, że mogę Ci powiedzieć...
Nie mamy zespołu, tylko dj'a...i za niego płacimy 2500...
Za fotografa to dokładnie nie pamiętam, ale chyba 1800 czy jakoś tak...

Dzięki my jeszcze nie mamy grajków dzwoniliśmy do paru i nie mają już terminów

Napisane przez asiuk

Jodie, nie ma sprawy. Licho nie śpi czyli ja

Butter, w sumie zna Cię tylko Hania, a to do mnie masz najbliżej Fajnie by się było spotkać w jakimś większym gronie. Może któraś się skusi do Katowic?

Do mnie w sumie też nie tak daleko

Napisane przez ButterBear

-

Ooo...to jest całkiem dobry plan. Muszę go dziś przedstawić TŻ...

Dziewczyny, nie pisałam Wam, co mój genialny TŻ zrobił...
W piątek moja siostrzenica przyjechała i wzięła ze sobą takiego pluszowego lewka z przyssawką (coś jak do przetykania zlewu ), którego można do stołu przyczepić... i mój genialny TŻ chciał ją rozweselić i przyssał sobie tego lwa do czoła...lew oczywiście zassał jak dziki, więc nie dało się go odczepić...ten dureń szarpał i szarpał..aż to podważył...i odeszło na szczęście...a na czole mu się zrobiłą wielka 'malinka' o regularnym kształcie koła, która nie zeszła do dziś ma wielkiego siniaka o średnicy 6 cm (mierzyłam na potrzeby opowieści koleżance)...oczywiście wygląda jak głupek...i wszystkim opowiada w pracy, że się w szafkę uderzył..bo oczywiście mu wstyd ale nie sądze, że ktokolwiek uwierzy, że mamy takie regularne szafki

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Wyobraziłam sobie M z tym lwem na czole....nie mówiąc już o tej gigantycznej malince

------------

Nie licytujmy się może kto lepiej gotuje
Lubisz i umiesz gotować i tu nie ma co dyskutować.

Haniu,dobra nie ma licytowania...po prostu następnym razem Ty coś upichcisz i sprawdzimy Ciebie

Napisane przez twin--maid

Napisane przez asiuk

Śmieję się do ekranu i piwa (Weltenburger Kloster - TŻ przywiózł z Niemiec - zaje.biste!)

Czytałyście kiedyś na Sigmowym plotkowym, jak to jednej lasce zamiast perfum dostarczono trofeum z łbem szczupaka czy innej ryby?? Tu macie link, ja się poryczałam ze śmiechu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1121

Napisane przez goosia207

Cieszę się, że historia mojego TŻ Was rozbawiła

Chociaż szczupak też wymiata...

Gosiu, skąd jestes??
Nie martw się, na pewno jeszcze znajdziecie grajków...a czego Wam jeszcze brakuje?? Bo nam wszystkiego...
Pani z kancelarii kościelnej nas przegoniła dziś, bo musiała iść na autobus

[et-ka]

Napisane przez hania811

Mastko jak Ty bez netu pracujesz?!?!
Są jeszcze takie zawody gdzie net nie potrzebny

Rozumiem że chorujesz na permanentny brak czasu- jak L_V zresztą.

Nom 3 lipca to normalnie lada chwila.

Sukienka kupiona??

zawody nauczycielskie nie potrzebują netu do pracy, bo pracują stricte z klientem czytaj dzieckiem
czasu nie mam na nic - i jak wracam po 10ciu godzinach pracy, to nawet nie chce mi sie do TŻta odzywać.
sukienkę kupiłam w poniedziałek, bo przecież na wszystko mamy jeszcze czaaaas
tak bardzo mamy czas, że chyba jeszcze kościół zmienię


Butter, moja koleżanka zrobiła kiedyś tak samo

[ButterBear]

Napisane przez et-ka

zawody nauczycielskie nie potrzebują netu do pracy, bo pracują stricte z klientem czytaj dzieckiem
czasu nie mam na nic - i jak wracam po 10ciu godzinach pracy, to nawet nie chce mi sie do TŻta odzywać.
sukienkę kupiłam w poniedziałek, bo przecież na wszystko mamy jeszcze czaaaas
tak bardzo mamy czas, że chyba jeszcze kościół zmienię


Butter, moja koleżanka zrobiła kiedyś tak samo

Pokaż sukienkę!! Koniecznie

[et-ka]

Napisane przez ButterBear

Pokaż sukienkę!! Koniecznie

nie ma zdjęć u netu, a ja sama nie robiłam sobie zdjęć w rozmiarze 38..jesli ja jestem bardzo rozmiar plus size

[ButterBear]

Napisane przez et-ka

nie ma zdjęć u netu, a ja sama nie robiłam sobie zdjęć w rozmiarze 38..jesli ja jestem bardzo rozmiar plus size

Łeeee..szkoda Chętnie bym zobaczyła.
Ale opisz przynajmniej jaka jest

A zdjęcia pewnie zobaczymy w lipcu mam nadzieję

[sanetka]

Napisane przez ButterBear

No właśnie się trochę boję takich gadek...bo mogę tego nie znieść z godnością . Jakoś służenie mężowi nie jest w moim stylu

Jak mam być ozdobą męża, to muszę kupić jeszcze jakieś butki-na obcasie najlepiej
A tak swoją drogą to dlaczego mąż nie ma służyć żonie (u nas tak to działa) i być ozdobą?

ja tam nauk zle nie wspominam
ksiadz przyszedl na 2 spotkania i mowil tylko i wylacznie o sprawach zwiazanych z sama ceremonia slubu. reszte spotkan mielismy z innymi parami po slubie, bylo bardzo wesolo no i tak...zyciowo po prostu
babka z poradni tez nie najgorsza. zreszta tak sie czlowiek smieje z tych metod NPR a ja sama teraz zaczelam je stosowac. co prawda z ciekawosci jak sie miewa moj organizm ale zawsze...

[miskowa]

cześć

[dorinka30]

Napisane przez miskowa

pewnie będą ci gadać, że żona ma służyć mężowi i być jego ozdobą i inne takie brednie oraz planowania poczęć metodami naturalnymi itp.

Sorry, nie chcę obrażać nikogo wierzącego i uczęszczającego do kościoła regularnie, ale dla mnie to bardzo skostniała instytucja.

Lecę do domu na pyszną zupę, którą wczoraj zrobiłam a potem wyciągam tż na spacer, bo w weekend ma padać. do jutra

No dokładnie, tak samo myślę o instytucji kościoła

Napisane przez asiuk

Mi też przeszedł butoholizm - zapisałam się na sandałki

Ty to już w ogóle się nie odzywaj lepiej, bo tylko gorszysz wszystkie

Przepraszam bardzo, ja zamieszkałam z T. dopiero po ślubie
Ale za to straciłam dziewictwo jeszcze przed 17. urodzinami



Jak się mieszka ze sobą przed ślubem, to jest tylko jedna spowiedź przedślubna

A z tym na szaro to na długo przed 17 urodzinami , ja tuz po, jeśli poczujesz się lepiej z tą informacją Zbereźnice

Napisane przez hania811

Ja jestem szczęśliwa, a zarazem


solidaryzuję się z Tobą- bo kościelnego brać nie zamierzam

Już mi raźniej

Napisane przez ButterBear

No właśnie się trochę boję takich gadek...bo mogę tego nie znieść z godnością . Jakoś służenie mężowi nie jest w moim stylu

Jak mam być ozdobą męża, to muszę kupić jeszcze jakieś butki-na obcasie najlepiej
A tak swoją drogą to dlaczego mąż nie ma służyć żonie (u nas tak to działa) i być ozdobą?

Najlepiej napij się melisy przed i nie odzywaj się, bo w końcu ślubu nie dostaniecie, nie ma co dyskutować, po prostu musisz przeżyć te brednie, a może traficie na kogoś normalnego na tych anukach, jeśli jeszcze tacy są

Napisane przez goosia207

Cześć

L_V mam ten sam problem jak ja przychodzę na wizaż to nikogo nie ma
O! to razem zaczniemy tylko ja muszę wskoczyć na I fazę, bo mam straszne ciągi węglowe i zamiłowanie do śmieciowego żarcia

Dzięki my jeszcze nie mamy grajków dzwoniliśmy do paru i nie mają już terminów

Do mnie w sumie też nie tak daleko

Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj, nie odkładaj decyzji o wejśiu na I fazę, tylko zacznij to. Ja zaczęłam i już czuję się świetnie Tym razem podeszłam profesjonalnie do tematu- pomimo, że dietuję sama. Mam problem tylko taki, że codziennie robię dwa obiady- jeden dla Tża i małego, drugi dla siebie- ale nie odpuszczam. Robię sobie tak pięknie wyglądające żarcie i do tego pyszne - że mi chłopaki zazdroszczą Jeszcze mi figury pozazdroszczą, najbardziej mnie wkurza jak Tżet jeszcze bezczelnie wieczorem sączy piwko czy winko- a ja nic, zaparłam się, muszę być twarda, najgorszy będzie weekend


Dobra a teraz przyznawać się szybko, która chce kupić torebkę za niedługo, to wezmę jej kod, Asiuk Ty ? Muszę kupić Flavię bo wykupią mi, z czarną poczekam. bo nie wiem którą.

Cześć

[hania811]

Napisane przez asiuk

Śmieję się do ekranu i piwa (Weltenburger Kloster - TŻ przywiózł z Niemiec - zaje.biste!)

Czytałyście kiedyś na Sigmowym plotkowym, jak to jednej lasce zamiast perfum dostarczono trofeum z łbem szczupaka czy innej ryby?? Tu macie link, ja się poryczałam ze śmiechu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1121

oł noł


Po co komu takie trofeum w domu Przecie to paskudztwo.

Napisane przez et-ka

zawody nauczycielskie nie potrzebują netu do pracy, bo pracują stricte z klientem czytaj dzieckiem
czasu nie mam na nic - i jak wracam po 10ciu godzinach pracy, to nawet nie chce mi sie do TŻta odzywać.
sukienkę kupiłam w poniedziałek, bo przecież na wszystko mamy jeszcze czaaaas
tak bardzo mamy czas, że chyba jeszcze kościół zmienię


Butter, moja koleżanka zrobiła kiedyś tak samo

10ciu godzinach To Ty chyba na dwa etaty ciągniesz

---------
Hejka.

No dziś to już na prawdę wiosna na maksa.
Przyszłam do pracy w londyńskich skarpetach- są mega- oryginalne i wygodne

[ButterBear]

Napisane przez dorinka30

Najlepiej napij się melisy przed i nie odzywaj się, bo w końcu ślubu nie dostaniecie, nie ma co dyskutować, po prostu musisz przeżyć te brednie, a może traficie na kogoś normalnego na tych anukach, jeśli jeszcze tacy są

Co Ty, twarda będę...nic sie nie będę odzywać...

Chociaż wczoraj w tej dziadowskiej kancelarii to już chciałam zrobić aferę...bo nas ta durna baba przegoniła stamtąd...bo ona ma autobus i nie przyjmie już nikogo i do widzenia. Drzwiami trzasnęła i po rozmowie...


Cześć tak w ogóle

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj, nie odkładaj decyzji o wejśiu na I fazę, tylko zacznij to. Ja zaczęłam i już czuję się świetnie Tym razem podeszłam profesjonalnie do tematu- pomimo, że dietuję sama. Mam problem tylko taki, że codziennie robię dwa obiady- jeden dla Tża i małego, drugi dla siebie- ale nie odpuszczam. Robię sobie tak pięknie wyglądające żarcie i do tego pyszne - że mi chłopaki zazdroszczą Jeszcze mi figury pozazdroszczą, najbardziej mnie wkurza jak Tżet jeszcze bezczelnie wieczorem sączy piwko czy winko- a ja nic, zaparłam się, muszę być twarda, najgorszy będzie weekend


Dobra a teraz przyznawać się szybko, która chce kupić torebkę za niedługo, to wezmę jej kod, Asiuk Ty ? Muszę kupić Flavię bo wykupią mi, z czarną poczekam. bo nie wiem którą.

Cześć

To ja podziwiam skoro dajesz radę odmówić wieczornego sączenia winka
Mnie by skręciło gdybym widziała kieliszek napełniony czerwonym wytrawnym- nie ma szans żebym się powstrzymała.

A teraz jeszcze przyjdzie czas na ogródki piwne to już w ogóle przekichane

Ja zaczynam dietkować po świętach bo nie ma takiej możliwości żebym sie uchroniła przed zjedzeniem sałatki z majonezem czy tłustego żuru

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez ButterBear

Haniu,dobra nie ma licytowania...po prostu następnym razem Ty coś upichcisz i sprawdzimy Ciebie

Jestem gotowa na test. Tylko trzeba jakiś termin uzgodnić

A tak w ogole kiedy są te targi w Kielcach? jedziesz czy będziesz kombinować żeby zostać?

[dorinka30]

Napisane przez ButterBear

Co Ty, twarda będę...nic sie nie będę odzywać...

Chociaż wczoraj w tej dziadowskiej kancelarii to już chciałam zrobić aferę...bo nas ta durna baba przegoniła stamtąd...bo ona ma autobus i nie przyjmie już nikogo i do widzenia. Drzwiami trzasnęła i po rozmowie...


Cześć tak w ogóle

No najlepiej udawać głuchego w takiech sytuacjach , straszne chamstwo w tych kancelariach parafialnych panuje

Napisane przez hania811

To ja podziwiam skoro dajesz radę odmówić wieczornego sączenia winka
Mnie by skręciło gdybym widziała kieliszek napełniony czerwonym wytrawnym- nie ma szans żebym się powstrzymała.

A teraz jeszcze przyjdzie czas na ogródki piwne to już w ogóle przekichane

Ja zaczynam dietkować po świętach bo nie ma takiej możliwości żebym sie uchroniła przed zjedzeniem sałatki z majonezem czy tłustego żuru

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------


Jestem gotowa na test. Tylko trzeba jakiś termin uzgodnić

A tak w ogole kiedy są te targi w Kielcach? jedziesz czy będziesz kombinować żeby zostać?

Zaparłam się Haniu na maksa, nie rusza mnie nic póki co, powtarzam sobię w myślach- on pije wino a ja będę laska za chwię, dlatego że go nie piję - i w myślach widzę super laskę- taka wizualizacja Na razie działa. Komponuję sobie kolorowe posiłki- proste , dietetyczne ale cudne dla oka- wczoraj np. pierś grillowana + papryka grillowana + gotowane brokuły-polane sosem czosnkowym z jogurtu Wszystko ułożone tak, że mięsko w środku po bokach czerwono i zielono- wiecie jak to wygladało bosko Dzisiaj będzie pierś z plastrem mozarelli i sałatka

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez dorinka30

A z tym na szaro to na długo przed 17 urodzinami , ja tuz po, jeśli poczujesz się lepiej z tą informacją Zbereźnice


Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj, nie odkładaj decyzji o wejśiu na I fazę, tylko zacznij to. Ja zaczęłam i już czuję się świetnie

Dobra a teraz przyznawać się szybko, która chce kupić torebkę za niedługo, to wezmę jej kod, Asiuk Ty ? Muszę kupić Flavię bo wykupią mi, z czarną poczekam. bo nie wiem którą.

Cześć

Ja z miesiąc przed urodzinami, więc podobnie, jak Ty

Miałam tak samo z moją dietą - po prostu w niedzielę wieczorem zdecydowałam z TŻ, że się odchudzamy i w poniedziałek zaczęłam dietę od śniadania

Możesz wykorzystać mój kod Ja też cztuję na Flavię, ale na razie nie mam kasy

Napisane przez hania811

Przyszłam do pracy w londyńskich skarpetach- są mega- oryginalne i wygodne

Ja też się zastanawiałam nad londyńskiemi, ale nie pasowały mi do koncepcji stroju

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Jestem gotowa na test. Tylko trzeba jakiś termin uzgodnić

A tak w ogole kiedy są te targi w Kielcach? jedziesz czy będziesz kombinować żeby zostać?

OK, to test zostanie przeprowadzony...ale może o jakiejś porze bardziej stosownej, żeby jeść

Targi w Kielcach są od 11 do 14 maja. Marzy mi się zostanie w domu..no ale jak będzie mus..to co robić?Chyba nie bardzo mam jak coś wykombinować... mogę szybko złamać nogę bądź nabawić się innego poważnego uszkodzenia ciała...

[Poemi]

Hej .

Za pół godziny wbijam z TŻ-em do fryzjera więc proszę o kciuki!