Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[pumas]

Jula no uwierz, ze psychicznie i fizycznie ta robota mnie wykancza. Ja juz sie nie nadaje na takie obowiazki, znudzilo mi sie bycie sprzedawca w tym wieku. W dodatku kurna zrobilam im 2500 zl obrotu, no i morda, ze mało. A mialam prawie najwiecej i w dodatku nie z kazda rzecza lecialam jak sęp do kasy, zeby skasowano na mnie. No ludzieee!!!!!!!!!!!!!!!!

Wampirka, nie mam pojecia, co zrobie.Po prostu nie wiem, choc czuje w kosciach, ze zrezygnuje i rusze z kopa w szkołach. Nie wiem..............

[Kala_88]

Napisane przez Ariena

Kala jak tam dieta idzie?

Jakoś idzie Jestem na II fazie dziś 3. dzień i muszę trochę o tym poczytać bo jakoś nie mam inwencji ani pomysłu na jedzenie. Zdecydowałam się 5/5 robić, bo 1/1 to zawracanie głowy, nie będę robić przecież codziennie innego obiadu. Czytałam, że niektórzy stosują 3/3 i w sumie to byłoby idealne ale to czyjś wymysł bo przeciez w książce nie ma takiego cyklu. A na I fazie schudłam ok.2,5kg, tak jak za pierwszym razem, widać więcej wody nie mam czy cos

[pumas]

a myslicie, ze jakbym zrobila sobie tylko 1 faze, to tez bym sobie schudla te 3 kg? A potem juz bym nie kontynuowała? Bo nie potrzebuje chudnac.

ide zaraz do fryzjera, juz sie nie moge doczekac, bo kolor mam wyplowialy, czuje sie fatalnie. Niestety nie bede obcinac wlosow, bo moj fryzjer ma terminy zajete do konca miesiaca, wiec ide do innej babeczki, a jednak nikomu nie ufam tak jak mojemu styliscie ;-)

[Kala_88]

Pumas nie wiem czy schudłabyś tyle, bo kilka kg i więcej gubią osoby, które ważą więcej a Ty szczuplutka jesteś. I przynajmniej ja tak miałam na początku, że schudłam właśnie jakieś 2,5kg i potem jak się złamałam, i coś innego zjadłam to w ciągu 2 dni wrociło. Więc chyba nie ma za bardzo sensu robić I fazy i potem jeść jak zwykle Zgubisz coś i zaraz potem Ci wróci.
Ja w ogóle robiłam sobie ten cały test Dukana i nie wiem na ile to się sprawdza (Ariena a Ty robiłaś?) bo wyszło mi tam, że powinnam/mogę schudnąć do 59kg i tyle. Zobaczymy jak wyjdzie, w II fazie jest sens ważyć się tylko co tydzień więc jeszcze dłuugo :P

[VwVampirka]

Ja u "fryzjera" byłam wczoraj, tzn sama sobie zafarbowałam odrosty
Jeśli chodzi o fryzjerów i obcinanie, to u mnie jest to jakaś porażka, byłam chyba u 20 i nikt nie umie zrobić mi tak ładnie jak moja ulubiony fryzjerka, która już jest na emeryturze Odkąd ją odkryłam, to tez bałam się chodzić do innych i nawet jak nie miała miejsca, to się zapisywałam w kolejkach, gdzie u kogoś innego miałabym strzyżenie od zaraz. Potem długo nie obcinałam, aż w końcu zaczęłam testować po kolei wszystkich i to był jakiś koszmar. Mam włosy długie za ramiona i chcę je pocieniować tak "spadowo" by mi się lepiej układały i do tego mam ukośny przedziałek i chcę mies postrzępioną, nie gęstą grzywkę ciętą na ukos. Okazuje się, że jest to zadanie nie do wykonania dla innych, szczególnie ta grzywka... już mi tyle razy ją ucharatali na prosto, że potem parę miesięcy mi odrastała, ścieli za dużo, że potem była za gęsta... z tyłu tez moje włoski nieraz wyglądały lepiej przed ścięciem niż po...
Ostatnio byłam u takiej młodej fryzjerki, która mi dość ładnie zrobiła tył, ale za to grzywka Zrobiła mi ja baaardzo gęstą, że aż na bok włosów wchodziła, a ją samą tak obcięła, że mi się zawijała na policzek (niby teraz taka moda czy co) a mi to kompletnie nie pasowało i wyglądałam jak kosmitka... Po paru godzinach wzięłam nożyczki i sama ją sobie ucięłam tak jak powinna być, czyli po ukosie w linie prostej, a potem to pocieniowałam. I dopiero byłam zadowolona. Następnym razem też chyba pójdę do niej (ją przynajmniej dało się poprawić), ale tą grzywkę, to sama zetnę przy niej, by się dziewczyna nauczyła no i muszę też zapuścić tą część grzywki, która jest za daleko ucięta...

ale mi temat pumas rzuciłaś... kto nie chce nie musi mnie czytać, nie obrażę się, bo widzę, że się za bardzo rozpisałam :P

[Ariena]

Vampirka ja przeczytałam od deski do deski.
Też muszę iść do fryzjera i ściąć przynajmniej 3 cm, poz tym mam już odrosty ale nie chcę farbować bo i tak mam je słabe. Szamponem zafarbuje i muszę czekać aż mi odrosną naturalne.


Pumas to tak nie działa...schudłabyś te 2 kg ale od razu by ci spowrotem przybyło.

Kala to zrzuciłaś tyle ile ja w pierwszej fazie.
Ja robiłam ten test i wyszło mi że powinnam ważyć chyba 54,55. Ale ja to kicham, chcę 50 kg i koniec. Na razie to mi tyłek rośnie, powinnam się wziąść za dietę znowu, mimo że waga stoi. Jednak czuję że mam więcej na brzuchu i udach po bokach niż na ślubie. Tylko kurde jeszcze mi trochę te włosy wypadają i w końcu nie wiem jaka to była przyczyna-czy diety, czy farbowania, egipskiego słońca, czy wszystkiego na raz.

[VwVampirka]

ale wiesz, że szampony tez się nie zmywają do końca? Może pasemka będa lepsze? Przy nich nie trzeba tak często farbować włosów, bo odrosty są mniej widoczne...

A co to jest za test o którym piszecie? Ja akurat nie chcę się odchudzać, ale ciekawa jestem ile mi wyjdzie

Pumas, znalazłam idealną maseczkę dla Twojego TŻ - ze spiruliny Są to sproszkowane zgniłe algi, które też miesza się z jogurtem - To dopiero jedzie na kilometr

[pumas]

Wampirka, ja tez dlugo szukalam idealnego fryzjera i chyba go znalazlam. Naprawde jakie ja fryzury mialam, to dramat, az sie wstydze. Ale to wszystko bledy mlodosci i fatalnych fryzjerów, ktorzy nie potrafili sie moimi niesfornymi wlosami zajac. Wrocilam zadowolona, mam ciemniejsze wlosy niz te wyplowiałe kłaczury, reszta bez zmian, dzisiaj nozyczek nie bylo w rekach Jestem lzejsza o 180 zl ;((((((((((((

Ariena, sprobuj produkty marki biovax, dzialaja cuda, zwlaszcza te dla jasnych wlosów. Nie sa drogie, dostepne w superpharmie np.

Wczoraj sie pożarłam z tż o to "gówno" i nie odzywam się do teraz. Choć on juz mnie przeprosil, to ja na wpol senna nie odwzajemniłam "pokoju". Ale robie pyszny obiad, niech wie, jaka ma dobra kobiete w domu.

[VwVampirka]

Trochę dużo kosztowała ta przyjemność...
Ja farbuję się sama a wcześniej prosiłam jakąś koleżankę o pomoc

[Ariena]

A co robisz na obiad?

Co do wypadających włosów to używam produktów Radical: szampon i odżywka, do tego maska, odżywki do słabych włosów, szampon do słabych włosów i wcinam skrzyp. Nie suszę suszarką, nie czeszę mokrych włosów.
Już o wiele mniej wypada, ale jeszcze.

[Jula]

Ja chodzę do fryzjerki, do której mam 5 minut piechotą Jestem, na ogół, zadowolona.
W ogóle miałam wysyłać pół dnia cvki, a skończyło się na wizycie w Biedro i dyskoncie odzieżowym (5 par pasiastych skarpetek za 9,90 ) i robieniu prezentacji w powerpoincie dla mamy na jutrzejsze zajęcia... ech...
Moja organizacja czasu leży i kwiczy... ADHD mi nie ułatwia tego :/

[pumas]

Napisane przez VwVampirka

Trochę dużo kosztowała ta przyjemność...
Ja farbuję się sama a wcześniej prosiłam jakąś koleżankę o pomoc

Tak, niestety to jest dla mnie bardzo drogo, dlatego nie chodze zbyt czesto, staram sie raz na 2-max 3 miesiace. Mam farbowane wlosy color touch'em, wiec nie mam typowych odrostów, tylko wlosy na całej glowie mi sukcesywnie blakna, przez co nie widac ogromnej roznicy.

Napisane przez Ariena

A co robisz na obiad?

Co do wypadających włosów to używam produktów Radical: szampon i odżywka, do tego maska, odżywki do słabych włosów, szampon do słabych włosów i wcinam skrzyp. Nie suszę suszarką, nie czeszę mokrych włosów.
Już o wiele mniej wypada, ale jeszcze.

Nic specjalnego nie zrobilam, roladki z kurczaka ze szpinakiem (do szpinaku dodałam czosnku, smietany, sera plesniowego, soli i pieprzu, smazyłam go na masle. potem w blenderze zmiksowałam na mase). Do tego ziemniaki i sałatka grecka. Mój niejadek był zachwycony szpinakiem (nie wiedzial, co to jest, dopiero jak mu powiedzialam, to zwrocil honor mowiac, ze w zyciu by nie pomyslal, ze szpinak moze byc taki pyszny - moj triumf!! ). Mam nadzieje, ze wkrotce przekonam go do krewetek czosnkowych z grilla mniam mniam

Ariena, zawsze mnie zastanawialo, dlaczego nie powinno sie rozczesywac mokrych wlosow? PRzeciez duzo latwiej sie je rozczesuje niz np. suche. Ja sobie nie wyobrazam zreszta czekac, az wyschna mi same i w dodatku dopiero je czesac, bo bym miala same kołtuny.
Rozne opinie slyszalam o Radicalu, a Ty jestes zadowolona?

Napisane przez Jula

Ja chodzę do fryzjerki, do której mam 5 minut piechotą Jestem, na ogół, zadowolona.
W ogóle miałam wysyłać pół dnia cvki, a skończyło się na wizycie w Biedro i dyskoncie odzieżowym (5 par pasiastych skarpetek za 9,90 ) i robieniu prezentacji w powerpoincie dla mamy na jutrzejsze zajęcia... ech...
Moja organizacja czasu leży i kwiczy... ADHD mi nie ułatwia tego :/

Nie martw się, moja organizacja czasu również. Jestem beznadziejna i az mi sie wyć chce na moja glupotę.
Ostatnio napadłam na Pepco (nigdy tam nie bylam, bo nie ma w mojej okolicy) i wyszłam z wieloma rzeczami !! To jest choroba. Omijam łukiem takie dyskonty.

Zamówiłam rolety do pokoju. W koncu

[VwVampirka]

Napisane przez pumas

...Mam farbowane wlosy color touch'em, wiec nie mam typowych odrostów, tylko wlosy na całej glowie mi sukcesywnie blakna, przez co nie widac ogromnej roznicy.

piszesz o tym jakby to była zaleta tej farby, dla mnie dobra farba powinna się trzymać na włosach jak najdłużej w niezmienionym kolorze a odrosty zawsze można ukryć robiąc "kłoska" trik, który pokazał mi 1 z fryzjerów, który nie umiał porządnie cieniować

Włosy nie czeszemy na mokro, bo to osłabia ich strukturę (gdzieś to czytałam). Ja jednak w swoje zawsze wcieram odżywkę i z nią tez na mokro rozczesuję, bo inaczej bym nie dała rady.

A twój przepis zaraz sobie zapiszę i przy najbliższej okazji też wypróbuję Ale mi smaka narobiłaś
ps mając już zrobiony szpinak i mięso co robimy dalej??? To ten przepis? http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...l?ticaid=6b3cc

[pumas]

Napisane przez VwVampirka

piszesz o tym jakby to była zaleta tej farby, dla mnie dobra farba powinna się trzymać na włosach jak najdłużej w niezmienionym kolorze a odrosty zawsze można ukryć robiąc "kłoska" trik, który pokazał mi 1 z fryzjerów, który nie umiał porządnie cieniować

Włosy nie czeszemy na mokro, bo to osłabia ich strukturę (gdzieś to czytałam). Ja jednak w swoje zawsze wcieram odżywkę i z nią tez na mokro rozczesuję, bo inaczej bym nie dała rady.

A twój przepis zaraz sobie zapiszę i przy najbliższej okazji też wypróbuję Ale mi smaka narobiłaś
ps mając już zrobiony szpinak i mięso co robimy dalej??? To ten przepis? http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...l?ticaid=6b3cc

Dla mnie farbowanie taka farbą to zaleta, poniewaz wlosy sie nie niszcza, nic ich nie wyzera, tylko kolor osiada na wlosach, a nie wnika w jego strukture przy tym niszczac go. ja sobie chwale i widze spora roznice jak farbowalam sama w domu, jakimis lorealami, a jak farbuje ta farbą.

Ja ZAWSZE daje odzywke i nie wyobrazam sobie bez. Ale i tak wlosy mam poplątane, wiec rozczesywanie na mokro kompletnie sie nie sprawdza.
Czemu spytalam? Bo w moim salonie NIKT nie rozczesuje wlosow na sucho. Wszyscy przeczesuja grubym grzebieniem na mokro, a potem szczotą i suszarka susza i ukladaja.

Tak, cos takiego, z tym, ze ja pieke w piekarniku, a nie smaze, jest bardziej dietetycznie ;-)

[bossy]

Ja się zapisałam do fryzjera na poniedziałek.. A teraz zrobiłam sobie budyń czekoladowy i wywaliłam na niego dżem malinowy 100% fruits

[pumas]

Co bedziesz robic z wlosami ?
niezla bomba kaloryczna Ja bym w zyciu nie zjadła. Jak ide do babci na obiad to na deser zwykle jest budyn kokosowy z dzemem malinowym. Na sam widok robi mi sie niedobrze

[bossy]

Czy ja wiem czy tam bomba dżemu łyżeczka bo więcej już nie ma a budyń słodziłam słodzikiem a nie cukrem

Wiesz co robię póki co tylko odrosty i podcinam włosy, żeby nadać linię, bo gdzieś się zagubiła.
Ale zaczynam myśleć o przedłużeniu i zrobieniu takiego brązowo-rudego

[Ariena]

Mój facio nie cierpi szpinaku, to przepis odpada.

Pumas nie lubisz budyniu? Ja uwielbiam i ostatnio sobie robimy waniliowy albo czekoladowy, mniam. Generalnie lubię słodkie ciapki. W Egipcie na deser były takie ryżowe z owocami i kokosem, albo takie ciapki chyba zrobione z mango i rodzynkami, bardzo przypadły mi do gustu.

Ja też chcę iść do fryzjera, myślę o czymś takim, czyli ostre cięcie w porównaniu do tego co mam teraz. (mam do ramion)

[pumas]

ulala Bossy, kocico ;-)

Ariena, moj facet NIENAWIDZI szpinaki i nie wiedzial, ze to wlasnie byl szpinak, wiec moze sprobuj
Ja nie lubie za duzo slodkiego, a jakies ciapki typu kisiele, budynie, oh no... Nie cierpie ! Ja wole slone

Fryzurka na pewno bedzie Ci pasowała, boby sa super.

PS. Zastanawiam sie, kto tu tak namietnie i intensywnie siedzi i CZEMU- na tym watku - a sie nie udziela....

[Jula]

Ja nie lubię słodkich ciapek, budyń bleee, kisiel blee. Na ogół, jak wychodzę z TŻ czy przyjaciółką to zamawiamy 1 kawałek ciasta i dwie łyżeczki. Kończy się na tym, że ja jem kawalątek a druga osoba resztę. A najbardziej nie znoszę ciast takich a'la tortowych. Jak jestem na weselu to zawsze kombinuję żeby nie pozbyć swojego kawałka... Bleh.
Co innego chipsy - mogę zjeść całą paczkę ot tak na raz, mniam!

Co do włosów to miałam długo boba w kolorze ciemny brąz/czarny + grzywka. Teraz zapuszczam i zobaczymy co z tego będzie. Ogólnie myślałam, żeby trochę zmienić swój wizerunek i trochę go ocieplić. Podoba mi się tym urody jaki ma np Jennifer Aniston (włosy brąz/złote/blond, długie, falowane) ale nie mogę się zdecydować bo tak fajnie jest mieć czarne włosy i nosić się na czarno będąc bardzo bladą Blondynką też kiedyś byłam - miałam wtedy obsesję na punkcie "żółtości" swoich włosów. Płukałam je intensywnie niebieską płukanką aż dostałam ochrzan od fryzjerki, że moje włosy są pełne niebieskiego barwnika ))

[bossy]

Ja mam tego przedłużanego boba ale się trochu zapuścił Więc trzeba go doprowadzić do porządku.

Jula te szampony są straszne. Kolor robi się taki bury, wręcz brudny. Sama to przerobiłam, ale potem ściachałam mocno i po tym szaro burym ani śladu

[pumas]

Jua, tez dzis myslalam o zlotym brazie, takim refleksyjnym, odbijajacym swiatlo. A mam ciemne i coraz mniej mi sie podobaja :/

[pumas]

Nie wiem, czy w to uwierzycie, ale w tym momencie w cieniu jest u mnie 19 stopni !! Jadę ze zwierzakami nad jezioro

[Kala_88]

O to super, u mnie też jest ładnie ale ok 12 stopni, tyle w kompie pokazuje
Ja po kombinacjach z sierpnia mam ciemny brąz, końcówki ciemne i chciałabym włosy trochę rozjaśnić ale na tym etapie to tylko u fryzjera mogłabym a nie mam kasy na to. Choć szczerze mówiąc przeszło mi przez myśl umówić się i tyle, mam te grosze ze stażu, ale kupiłam torebkę, spódnicę (śliczną ) a jeszcze muszę kilka rzeczy opłacić no i wypadałoby dorzucić się do zakupów. Zwłaszcza, że ostatnio moja mama stwierdziła, że ta dieta Dukana jest trochę kosztowna chyba.
Dziś mój mężczyzna na uczelni, a ja zamierzam sama ćwiczyć excela i coś z angielskiego powtórzyć, żeby się nie zbłaźnić we wtorek na rozmowie. Fajnie, że mam tą rozmowę bo dawno nie miałam, ale nawet jakoś nie wierzę, że coś z tego może być, bo to w sumie praca jakiej szukam od dawna. Może dzięki temu pójdę tam w miarę na luzie. I z drugiej strony po cichu liczę, że może będzie jak z moim egzaminem na prawko, oblałam 2 razy, 3. raz miałam egzamin ostatniego dnia kiedy miałam ważną teorię, potem powtórka wszystkiego, nie wierzyłam, że się uda przez co prawie w ogóle się nie denerwowałam. No i udało się, aż się popłakałam ze szczęścia na przystanku przy WORD

[Jula]

Idź na luzie U mnie też często olewackie podejście skutkuje czymś dobrym. Jak poszłam zdawać egzamin z prawka to nie myślałam o tym, że zdam - chciałam tylko zobaczyć jak to wygląda I miałam mega luz i uśmiech na twarzy a koleś, który mnie egzaminował sapał i wzdychał jak widział moje błędy Więc byłam w szoku, ze mi to zaliczył. Hehe.
U mnie też dziś cieplutko i przyjemnie

Dopisek: dziewczyny, musze wybrać telefon bo konczy mi sie umowa. Operator przygotował mi oferte, oczywiście niezbyt powalającą... Zastanawiam się nad dwoma telefonami: SE Elm oraz Samsung Monte.
Elm: http://www.telepolis.pl/telefony.php?id=1671#
Monte: http://www.komorkomaniak.pl/26203/sa...omorkomaniaka/
Doradźcie
Elm wydaje mi się trochę męski, ale ma przyciski, za to Monte jest taki hmnn młodzieżowy (?) i zastanawiam się czy go nie zepsuję od razu...

[VwVampirka]

Ale jestem wkurzona! Brałam przed chwilą udział w konkursie w którym bardzo chciałabym wygrać ze względu na nagrodę... Niestety nigdzie nie mogłam znaleźć regulaminu, ale weszłam na oficjalną stronę konkursu i tam wszystko pisało... Trzeba tam wysłać swoje pomysły na pewną rzecz, ilość nieograniczona... Na to ja siadłam do tego, zaakceptowałam regulamin, którego nigdzie nie mogłam znaleźć i zaczęłam sypać pomysłami... Wymyśliłam ich 19, z czego kilka na prawdę dobrych... zajęło mi to prawie 3 godziny aż w końcu znalazłam ten regulamin... a tam:
- na stronie głównej konkursu pisze, że konkurs trwa od 4.11.2010
- w regulaminie na początku pisze podobnie, że konkurs trwa od 4.11.2010
- dalej w regulaminie pisze, że nagrody otrzymają osoby, które spełniają paragraf 2 i 3
- a w paragrafie 3 pisze, że "nagrody dostaną tylko osoby", które "prześlą swoje pomysły w dniach od 24.11.2010-..." niech by ich szlag...


Ariena, mi też się podobają boby dużo razy myślałam o takiej fryzurze dla siebie, ale mi szkoda obcinać... Niedawno koleżanka z pracy też się tak obcięła i dosłownie rewelacja, świetnie jej ta fryz pasuje... tylko dobrze mieć do niej gęste włosy, żeby fajnie się układały, bo jak ktoś ma cienkie i rzadkie, to nie osiągnie takiego fajnego efektu, chyba że codziennie będzie tapirował i układał włosy przez godzinę...
Wiecie, chciałabym się tak na chwilę odmienić, zafarbować włoski na brązowo zostawiając kilka jaśniejszych pasemek) i ściąć je na boba... Ale pochodzić tak przez kilka dni, a potem wrócić do swoich długich blond włosków Na dłuższą metę to absolutnie nie Może kiedyś kupię sobie taka perukę

Moja umowa na telefon skończyła się 2 lata temu, ale nie zaproponowali mi nic ciekawego. Mój telefon musi był ładniutki, kobiecy i super wypasiony. Do tej pory żaden nie spełnił tych kryteriów więc czekam ... Ale będę musiała trochę złagodzić swoje wymagania, bo obecny mi się popsuł i nie dział mi wyświetlacz... Czyli już tylko dzwonić przez niego mogę, a numery wpisuję z pamięci...

Kala, ja też zdałam za 3 razem. 2 pierwsze razy strasznie się stresowałam i nic, a dzień przed 3 razem TŻ i jego koledzy wyciągnęli mnie na imprezkę, odstresowałam się i poszłam na zasadzie będzie co będzie... Do tego zdawałam u gościa, który wszystkich oblewa po kolei, więc stwierdziłam że oblanie tego ezg to tylko formalność. Pogodziłam się z tym, jechałam dla przyjemności, by sobie poćwiczyć przed kolejnym egzaminem i zdałam.

[Kala_88]

Zrobiłam kurczaka po indyjsku pycha

Jula, ten Samsung jest ładniejszy, ale jedyny dobry telefon z dotykowym ekranem to iphone, cała reszta bardzo często się wiesza. I to jest standard, te jakieś avila etc, w pewnym momencie ekran nie łapie dotyku. Dlatego ja jakieś 3 miesiące temu nie brałam żadnego takiego wypasionego które były za 1zł, a wzięłam Nokie do której musiałam 200zł dopłacić, ale normalna z klawiszami i porządna. I ma office, co na studiach jest przydatne

[Jula]

Ja wolałabym oczywiście telefon z normalnymi przyciskami, ale chciałabym relatywnie duży wyświetlacz i żeby był choć troszkę babski Chociaż odrobinkę. Teraz mam SE W910i (od dwóch lat) i nie narzekam.

[bossy]

Ja mam avilę od ponad roku i jestem w ogóle zadowolona z tego telefonu od samego początku. 2 mce temu mi się pojawiła jakaś kreska na wyświetlaczu to oddałam do reklamacji i wymienili mi cały wyświetlacz, czyli ten panel dotykowy i jakąś taśmę itp

[pumas]

Jula, ja bym brala SE. Lubie meskie telefony, pelne gadzetów, ogolnie interesuja mnie tylko telefony biznesowe. Teraz mam stara nokie eseries E75 z wysuwana klawiatura i jestem bardzo zadowolona. Co ten telefon przeszedl, wiem tylko ja i moj pies - czytaj: zostal przez niego pogryziony, wyrwane przyciski, urwana tasma, zalany ekran itp. Spadl setki razy, nawet z duzych wysokosci. Na szczescie nie jest to telefon plastikowy, tylko taki ciezki, przez co pewnie taki wytrzymały.
Nie lubie ekranow dotykowych, poniewaz wszystkie wzorowane sa na iphonie i zwykle okazuja sie mega niewypalem. Poza tym w mojej profesji, czyli wiecznego kierowcy, tel. dotykowy to koszmar.

Tez powinnam teraz wybrac nowy telefon wraz z umowa, mam w orange, i zastanawiam sie nad zmiana sieci. Myslicie, ze warto?

Kala, co to za kurczak?

To ja sie pochwale. Zdałam prawko za 1 razem i w ogole sie nie stresowałam.

Bylismy dzisiaj w górach, było cudownie. 20-23 stopnie, balerinki, rekaw 3/4, spacery, lody, frytki, zabawa. I pomyslec, ze jest polowa listopada i nie moge doczekac sie sniegu (sprawdzalam na szczycie, niestety ani centymetra:P)