Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[ver_ona]

Jowiszq fajny ten kubeczek.
Z drugiej strony chodzenie na rozmowy, nawet jak sie nie dostajesz tez ma plusy, bo uczysz sie walczyc ze stresem i nowe doswiadczenie nabierasz.

A ja sie czuje zle...boli mnie zoladek od 2 godzin i mi nie dobrze. mam nadzieje, ze nic nie zalapalam. Troszke mi przeszlo, wypilam miete i wzielam amol z cukrem...nie mam na nic sily.

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

Jowiszq fajny ten kubeczek.
Z drugiej strony chodzenie na rozmowy, nawet jak sie nie dostajesz tez ma plusy, bo uczysz sie walczyc ze stresem i nowe doswiadczenie nabierasz.

kubek z pepco, ten wózek z figurką się kręci

[kristi75]

oj veronko uważaj na siebie, może się połóż, odpocznij //życzę zdrówka


jowiszku superaśny ten kubek, ale czy Idźka nie będzie za każdym razem wyczekiwać na jakiś prezent

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

oj veronko uważaj na siebie, może się połóż, odpocznij //życzę zdrówka


jowiszku superaśny ten kubek, ale czy Idźka nie będzie za każdym razem wyczekiwać na jakiś prezent

no wlasnie lezalam teraz, ale to nie na moje nerwy, leze i mysle, co moglabym zrobic w tym czasie, wiec przyszlam na razie do kompa, poszukac kilka rzeczy w google i all

[Mała75]

Jowiszowa - mam nadzieję, że nie zginiesz w morzu kandydatek 550 aplikacji
swoją drogą - współczuję temu pracodawcy tyle cv przeglądać chociaż pewnie połowę wywalili

kubek z księżniczką jest boooski i jaki ma fajny gadżet jutro się wybiorę do pepco i może dostanę Majka lubi przez słomkę pić, ale głównie gotowe soczki w kartonikach jej daję

[ver_ona]

kurcze...musze isc na piechote do zlobka tz dzwonil, ze dopiero za godzine bedzie. brzuch mnie jeszcze troche boli. A moze spacer mi pomoze? no nic, zobaczymy..
hehe sprawdzilam na maps.google, ze mam do zlobka cale 1200m hihi i jeszcze narzekam!

[Sosnowa]

heloł ja dziś znów obudziłam się z mega pms-em.. do tego uderzenia gorąca.. jeja, może to jakaś menopauza odwołałam na to konto jazdy (brzydka dziewczynka).

co do wiary, to musicie wiedzieć....
żartowałam, chciałam Was nastraszyć, że rozkręcam na nowo temat.

Ruuusałka... widzę Cię mogłabyś coś czasem skrobnąć

Wiecie może co dać młodej na ropny katar? Rano mi wysmarkała zielone gluty - byłam już nawet umówiona do przychodni, ale ponieważ potem się uspokoiło, to postanwiłam odczekać do jutra (żeby iść do innej przychodni, poza tym miałam wizytę na 14:40, a młoda była tak już nieznośna, że podróż do lekarza była z góry skazana na porażkę..)

[Anisia25]

Napisane przez Sosnowa

heloł ja dziś znów obudziłam się z mega pms-em.. do tego uderzenia gorąca.. jeja, może to jakaś menopauza odwołałam na to konto jazdy (brzydka dziewczynka).

co do wiary, to musicie wiedzieć....
żartowałam, chciałam Was nastraszyć, że rozkręcam na nowo temat.

Ruuusałka... widzę Cię mogłabyś coś czasem skrobnąć

Wiecie może co dać młodej na ropny katar? Rano mi wysmarkała zielone gluty - byłam już nawet umówiona do przychodni, ale ponieważ potem się uspokoiło, to postanwiłam odczekać do jutra (żeby iść do innej przychodni, poza tym miałam wizytę na 14:40, a młoda była tak już nieznośna, że podróż do lekarza była z góry skazana na porażkę..)

ja zakrapiam nasivinem, gardlo zabezpieczam prawoslazowym syropem i podaje syrop na odpornosc

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

kubek z pepco, ten wózek z figurką się kręci

Ale super, ciekawe czy u mnie jest taki kubek ile kosztował Jowiszkowa? może się jutro kopsnę

Sosnowa wysyłam Ci moje fluidy @ (małpowe) bo przy powrocie z Fantazji ten wytwór mojego organizmu wykluł się, więc czeka mnie teraz 6-7 dni zapodpaskowania. Odnośnie pms-a to mam tak samo, bucha mi jak kobitkom w menopauzie. Na początku ciąży buchało mi ze zdwojoną siłą

Jowiszkowa i jak tam Obcy?

[Sosnowa]

Aniś, dzięki

Kasiu, współczuje @, ale małpowych fluidków mi nie posyłaj nie chce żeby to cholerstwo ze zdwojoną siłą uderzyło

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

zaraz skoczę do apteki i ten syropek nabędę.. no i krople chyba też zapodam..

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

zaraz skoczę do apteki i ten syropek nabędę.. no i krople chyba też zapodam..

[rusalka]

Przywołana do tablicy zgłaszam się
Ja bardzo lubię was podczytywać dlatego się nie odzywam, pewnie już wiecie drugiego bobasa mam 3 mce już ma ,Lena Paulinę uwielbia, nie jest zazdrosna ale muszę uważać bo czasami nie uważa i może przez przypadek uderzyć.
Widzę że będą tutaj mamusie drugi raz gratulacje a kiedy następne

[Judi21_84]

Sosno na ropny katar zawsze lekarka kazała dawać do nosa np atecortin, bo jak ropa to znaczy że w nosie bakterie. Ale takie maści są na receptę/

Rusałko miło Cię widzieć

Ja zaraz zmykam do pracy

[ver_ona]

zielony glutek po nocy, to na szczescie jeszcze nie tragedia. takze sprobuj powoli z jakimis delikatnymi lekami, a jak pojawi sie w dziec, to wtedy dopiero cos mocniejszego.

wrocilismy...jestem padnieta!!
spacer z parasolka to dla mnie masakra w tym stanie i po tej nawierzchni (ostatki sniegu z piaskiem)

[rusalka]

Napisane przez Judi21_84

Rusałko miło Cię widzieć

Dzięki
Byłam dzisiaj w Pepco gdybym wiedziała że są tam taki kubki to bynm zakupiła bo Lena lubi małą księżniczkę a najbardziej Peppe :P

[Kasiulka22]

Napisane przez Sosnowa

Aniś, dzięki

Kasiu, współczuje @, ale małpowych fluidków mi nie posyłaj nie chce żeby to cholerstwo ze zdwojoną siłą uderzyło

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

zaraz skoczę do apteki i ten syropek nabędę.. no i krople chyba też zapodam..

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

zaraz skoczę do apteki i ten syropek nabędę.. no i krople chyba też zapodam..

Sosno kochana ja to z troski, żeby pms Cię już opuścił a mnie już brzuch tak naparza brrrr nie cierpię nocy z okresem za jakie grzechy jestem kobietą to nie wiem

Cześć Rusałko A jak tam drugi poród przebiegł? wybacz pytanie, ale ciekawa jestem ogromnie

[rusalka]

Kasiulko drugi o niebo lepiej tzn duzo krótszy gdzieś ok 5 rano byłam w szpitalu bo sączyly mi sie wody tak jak za pierwszym razem ale teraz to miałam też lekkie bóle, natomiast urodziłam 7,35 w szpitalu w Gliwicach.
Myślę że tak szybko poszło bo gorąca woda pod prysznicem pomogła nawet położna była zaskoczona jak poszłam się upomnieć że chyba już bo wg nich to jeszcze miało trwać.
No i same parte to 10 min.

[jowisz]

elo. małż polazł do lekarza, może dostanie antybiotyk i w końcu wyzdrowieje

Veronka ja mam taką samą odległość do przedszkola i to JEST daleko ja mykam dziennie 4 razy tę odległość

Kasiu TEN obcy u mnie dziś wylądował

Idźka nie spała w przedszkolu, ponoć siedziała. a w domu mi jeszcze zrelacjonowała,że ona tam krzyczała,że "nie będzie spać koło Matyldy"
to że coś tam je widzę codziennie po bluzce
do tego dziś się zlała w majtki ale wiedziałam,że tak będzie bo jak ją obierałam po obiedzie, to mimo że wyszła z łazienki to w domu musiałam ją migiem rozbierać do sikania - czyli trzymała. no ale do 15stej się już nie da wytrzymać,a ona w kwestii załatwiania się tam jest dalej uparta

edit. kubek 14,99 z tego co pamietam. ale nie jest idealny - słomka jest w 2 częściach i napój przepływa jeszcze przez niewielki pojemnik w zakrętce. ale kazałam małżowi kupić zwykłe długie słomki w markecie i ominę ten bajer (i jak się pije to przepływ powietrza kręci ten wózek tylko,że trochę więcej siły trzeba w to picie włożyć.)

[Kasiulka22]

Napisane przez rusalka

Kasiulko drugi o niebo lepiej tzn duzo krótszy gdzieś ok 5 rano byłam w szpitalu bo sączyly mi sie wody tak jak za pierwszym razem ale teraz to miałam też lekkie bóle, natomiast urodziłam 7,35 w szpitalu w Gliwicach.
Myślę że tak szybko poszło bo gorąca woda pod prysznicem pomogła nawet położna była zaskoczona jak poszłam się upomnieć że chyba już bo wg nich to jeszcze miało trwać.
No i same parte to 10 min.

O kurcze to faktycznie super jak ja sobie wspomnę swój pierwszy to mam ciarki, ciekawe czy za drugim razerm moje macica była by bardziej skłonna do współpracy

Baby mam interes o ciemnej stronie mocy na ogródku. błagam o pomoc!

[ver_ona]

uff...polozylam dziecia do spania...ciekawe o ktorej zasnie

[Sosnowa]

Judi, Veronka, dzięki za porady. Zobaczę jak jutro będzie.

Rusałko, fajnie, że coś napisałaś O drugim bobasie coś ptaszki wyćwierkały, ale teraz mamy okazje pogratulować!

Kurna, współczuje rodzinom załogi tupolewa... i powiem szczerze, że nieprzyjemne uczucie towarzyszy mi ilekroć puszczają w tv ten końcowy krzyk z kabiny :|

[anka1900]

hello

spędziłam z Mikim dzień poza domem
wracałam z nadzieją, że już mamy gaz
a tu dupa blada nic , cisza
aż sie wkurzyłam i zadzwoniłam na pogotowie gazowe, facio niemiluch jakiś przyjął zgłoszenie, nie wiem ile przyjdzie mi czekać
żebym jeszcze miała tylko kuchenkę na gaz, a jak jest ogrzewanie to już niefanie, choć nie ma tragedii bo zima zelżała

Cestusia biustonosze z ebaya ale coś nie trafiam ostatnio z rozmiarami
znowu mi dziś przyszedł ,niby miał być super ścisły na moje żebra a tu luzik że okręcać mogę dookoła
nie wiem czy ta sprzedaż mi pójdzie tak dobrze , bo to juz inna firma stanikowa

no nic najwyżej ciotce sprezentuję na imieniny

a fotki dziś dotarły te tanie allegrowe, jak na zdjęcia za 21 groszy ,do albumu moga być
szału nie ma , ale może to też zależy od jakości plików
grunt że widać kto jest kto na zdjęciach , nie za ciemne i kolory zblizone do oryginałów


jupi juz mogę się grzać z Mikim
przemili panowie naprawili co trzeba

[Kasiulka22]

Napisane przez Sosnowa

Judi, Veronka, dzięki za porady. Zobaczę jak jutro będzie.

Rusałko, fajnie, że coś napisałaś O drugim bobasie coś ptaszki wyćwierkały, ale teraz mamy okazje pogratulować!

Kurna, współczuje rodzinom załogi tupolewa... i powiem szczerze, że nieprzyjemne uczucie towarzyszy mi ilekroć puszczają w tv ten końcowy krzyk z kabiny :|

O Sosno nie słyszałam tego krzyku

[Sosnowa]

no bo ogólnie nagranie jest mocno zaszumione..., ale na końcu niestety da się odróżnić, nawet nie krzyk.. wrzask.. dobra nie ważne...

[Kasiulka22]

Napisane przez Sosnowa

no bo ogólnie nagranie jest mocno zaszumione..., ale na końcu niestety da się odróżnić, nawet nie krzyk.. wrzask.. dobra nie ważne...

O brrrrrrr, straszne

[anka1900]

tak straszne nagranie
nie powinni tego upubliczniać
takie jest moje zdanie

[jowisz]

Iga śpi, małż śpi. dostał antybiotyk, jutro nie idzie do pracy (dżisas) i zamierza się wyleżeć i wyleczyć (dżisas)
Igę zaprowadzę do przedszkola żeby nie chuchał na nią

i co ja mam robić, jeszcze 21. nie ma. dżisas!

[Sosnowa]

Napisane przez anka1900

tak straszne nagranie
nie powinni tego upubliczniać
takie jest moje zdanie

zgadzam się.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez jowisz

Iga śpi, małż śpi. dostał antybiotyk, jutro nie idzie do pracy (dżisas) i zamierza się wyleżeć i wyleczyć (dżisas)
Igę zaprowadzę do przedszkola żeby nie chuchał na nią

i co ja mam robić, jeszcze 21. nie ma. dżisas!

coś nam ciekawego napisać

[anka1900]

będę monotematyczna
stanik sprzedany w godzinę
nie moge się nadziwić że ostatnio mi tak ekspresem idzie
ale fart , bo inaczej miałabym kasę uziemioną

a Miki wszystkim gada że tata przyjedzie , taty nie ma bo w pracy
normalnie leję po nogach, jak gada to po swojemu obcym,
facetom z gazowni, babkom w biedronie, w autobusie dziadkom

ps. dziś sąsiad ten sławetny przyjął moją przesyłkę kurier tak nalegał , czy może po sąsiedzku zostawić, ale ja ostrzegałam go że na własne ryzyko,bo mi to oczywiście na rękę, miałam fotki już dziś

co by tu porobić
i ja mam już wolne
Miki zdążył usnąć w moim łóżku nim wziełam prysznic, mam nadzieję, że się nie obudzi jak go wyniosę do łożeczka

zjadłam kanapkę z chlebem żytnim na zakwasie ze słonecznikiem , pyszne plus masło i szynka pachnąca szynką nie wzmacniaczami smaku

[jowisz]

też będę monotematyczna, kliknęłam perfumy ale ledwie 5ml do przetestowania zanim wykończę odlewkę, może pracę znajdę i wtedy zaszaleję

głowa mnie coś ćmi, tak się zasiedziałam na tyłku,że wycieczka autobusem do P-nia to taki wysiłek,że się kończy bólem głowy swoją drogą dojazd do tej firmy zajmuje niecałą godzinę więc git (biorąc pod uwagę,że samo przemieszczenie się z mojej wsi do punktu na początku miasta to ok. 30min. w godzinach szczytu)

[kristi75]

hej a ja znów o tak późnej porze
no ale wcześniej nie byłam wstanie
poszłam do szkoły na 17 a wróciłam o 21 //następnym razem będzie trzeba pomyśleć o jakieś kawce //
po zebraniu ogólnym dyrektor zrobił małe zebranie dla rodziców z 6 klas //no i muszę sie przyznać że tak zacięcie nie walczyłam jeszcze z dyrektorem o swoje zdanie co dziś //
potem jeszcze wywiadówka i zebranie rady rodziców, no i tak przeleciało.
Jak przyszłam do domu to dzieciaki oczywiście jeszcze nie spali, a do tego jeszcze nagle każdy coś odemnie chciał przez telefon, więc wisiałam na tel i na migi wydawałam dyspozycję dzieciakom


rusałka super że się w końcu odezwałaś


ja też żadnego krzyku z samolotu nie słyszałam


więcej już nie pamiętam