Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[netali]

Calipso - strasznie mi przykro, trzymajcie sie dzielnie bedzie dobrze
kurcze Dziewczyny mialam Wam tyle do napisania, ale teraz jakos wszystko wylecialo mi z glowy..

Gala - oby sie u Ciebie wszystko ulozylo.. wracaj jak najszybciej i oby w Twojej rodzinie wszytsko bylo ok..

Ilys - niebezpiecznie z tym pozarem.. mam nadzieje, ze Twojej rodzince nic nie bedzie i ze ten dym nie jest niebezpiecznie..

adele - wybacz, ale tez troszke nie rozumiem Twojego nastawienia.. chyba nie po to sie bierze slub, zeby sie rozwodzic.. jak sie nie jest pewnym, ze chce z tym czlowiekiem spedzic cale zycie, to po co slub? zreszta mozna wziasc cywilny, dla mnie do oszukiwanie siebie, przysieganie czegos, czego nie jest sie pewnym..

Kamejka super daty mam nadzieje, ze jak tylko bedziesz wiedziala cos wiecej to nam napiszesz

Monique kciuki za prace! na pewno sie uda

Blue bardzo ladne dekoracje.. zwlaszcza te na stol i pomysl z plywajacymi tez bombowy

Santom - ja tam nie naleze do fanek bolerek, ale podoba mi sie np to co kasikkka miala na ramionach

Aq01 - widze, ze Wasze rodzinki sie co raz bardziej do siebie zblizaja czyzby sie czegos spodziewali?

Kohnelia ja tez teraz mieszkam z TZ i rodzicami i podzielam Twoje zdanie.. sa rozne okolicznosci i czasem jest to najlepsze wyjscie. Nie zamierzam sie unosic duma, a potem biadolic, ze nie mam za co zyc.. bo to tez nie sztuka :/ wiadomo, ze to wyjscie tymczasowe.. ale jak sie ma dobre relacje z rodzina, to nie nalezy kierowac sie stereortypami i myslec, ze mieszkanie z rodzicami to najwieksze zlo

[1988Marlena]

A ja wczoraj się kiepsko czułam i dlatgeo mnie nie było ale nieźle naklikałyście stron - myslałam ze nie nadrobię

Aha zapomniałabym Jlys mówiłam ze będzie dobrze

Ja sobie kupiłam telefon hehe jechałam z nastawieniem że wezmę xperię x8 a wzięłam Hazel był 20zł droższy ale bardziej mi się podoba

[natasia20]

Wróciłam z uczelni

[bluesky89]

Napisane przez santom

z takim nastawienie to ja co tydzien innego meza moge miec;D

na starym watku napisalas:."A mojego związku z człowiekiem, którego znam od 20lat nie da się porównać do waszych związków" wiesz co... rzeczywiscie nie chce porownywac....przeciez jestem dzieckiem, zyje z pieniedzy rodzicow, oni mnie utrzymuja, Tomek dal mipierscionek z kinder niespodzianki, w dodatku kupionynym za pozyczone pieniadze;D;D;D

To ty ignorujesz wiekszosc postow tutaj i zgadzasz sie tylko z tymi ktore sa tobie na reke... w dodatku masz prolem z wyrazaniem swoich mysli, bo bynamniej w :"narazie nie....próbowałam w zeszłym roku,ale się okazało,że gościu z który mnie podrywał był gejem,albo użył tych słów ,,jestem gejem'' by zerwać znajomość" nie widzialam ani slowa o zrywaniu z twoimi eks, natomiast wyraznie widac, ze probowalas rozstac sie ze swoim obecnym facetem, tylko ci sie nie udalo, bo nie mialas zaplecza... echhh... no ale tak... to myprzeciez jestesmy niedojrzale i dziecinne, wiec... dzieci i ryby glosu nie maja;D (ups chyba za pozno to napisalam);D

Już się bałam, że tylko ja tak odebrałam słowa Adele. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.
Nie rozumiem, co ma tu do tego ile się kogoś zna. To, czy zna się kogoś pół roku, dwa lata czy 20 nie ma tu znaczenia! Najmniejszego! Bo znam pary, które po paru miesiącach znajomości i bycia ze sobą postanowili się pobrać i są szczęśliwi i nie widzę, żeby staż miał jakieś znaczenie!

[netali]

tak poza tym to PIONA wszystkim przeziebionym

i PIONA dla tych, co sie nie boja 13... a jak juz jestem przy temacie, to Wam powiem ze co raz bardziej sie nakrecam, a to nie jest dobre wczoraj bylismy na zakupach i zahaczylismy o jubilera, bo mam do wykorzystania kupon na bizuterie (brat TZ kupil cos tam zonie, ale jej sie nie podobalo, nie miala czasu wymienic i zapytala, czy nie chce sobie czegos wybrac.. co za pytanie ) i szukalam bransoletki, ale TZ jakis nieobecny i caly czas stal przy pierscieniach eh, chyba sobie wkrecam... jeszcze jak wracalismy to leciala w radiu nasza piosenka z poczatku znajomosci, i ja mowie: o.. pamietasz? nasza pierwsza piosenka I: faktycznie.. fajna tez na slubna piosenke.. na nasz pierwszy taniec ja oczywiscie swieczki w oczach ale nic sie nie odezwalam .. kurde.. pewnie jeszcze z rok poczekam, ale trudno o tym nie myslec potem sie rozczaruje

Marlenka - i jak sie na razie telefonik sprawuje? ja to sie na nich kompletnie nie znam

Kinia poprosze tez syrop z cebulki a tak apropo waszego stazu, to to jest tylko powod do dumy.. nie musicie sie juz docierac, bedziecie tworzyc zgrane malzenstwo zreszta juz Ci mowilam, wiec sory ze sie powtarzam ale na prawde tak sadze

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez natasia20

Wróciłam z uczelni

i jak tam? bronisz sie w tym roku, prawda?

[natasia20]

Napisane przez netali

i jak tam? bronisz sie w tym roku, prawda?

Zmęczona jestem
tak bronię się

[1988Marlena]

Napisane przez bluesky89

Już się bałam, że tylko ja tak odebrałam słowa Adele. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.
Nie rozumiem, co ma tu do tego ile się kogoś zna. To, czy zna się kogoś pół roku, dwa lata czy 20 nie ma tu znaczenia! Najmniejszego! Bo znam pary, które po paru miesiącach znajomości i bycia ze sobą postanowili się pobrać i są szczęśliwi i nie widzę, żeby staż miał jakieś znaczenie!

mój kuzyn był z dziewczyną od 9 lat i nagle się posypało (ona zdradziła), bardzo przezywał to rozstanie (miał wtedy 27 lat) po roku poznał dziewczynę również po długim związku, zakochali się w sobie i po 3 miesiącach ona rzuciła pracę w Polsce i pojechała do niego do Anglii, po kolejnych 3 miesiącach już mieli datę ślubu "za rok", po kolejnych 3 miesiacach zaręczyny, później ślub i są bardzo bardzo szczęśliwym małżeństwem juz od 4 lat więc nie ma znaczenia ile się zna kogoś i ile jest się z nim w związku - jeśli się kogoś kocha i potrafi się z tym kimś rozmawiać to można brać ślub nawet i po miesiącu

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez netali

i PIONA dla tych, co sie nie boja 13... a jak juz jestem przy temacie, to Wam powiem ze co raz bardziej sie nakrecam, a to nie jest dobre wczoraj bylismy na zakupach i zahaczylismy o jubilera, bo mam do wykorzystania kupon na bizuterie (brat TZ kupil cos tam zonie, ale jej sie nie podobalo, nie miala czasu wymienic i zapytala, czy nie chce sobie czegos wybrac.. co za pytanie ) i szukalam bransoletki, ale TZ jakis nieobecny i caly czas stal przy pierscieniach eh, chyba sobie wkrecam... jeszcze jak wracalismy to leciala w radiu nasza piosenka z poczatku znajomosci, i ja mowie: o.. pamietasz? nasza pierwsza piosenka I: faktycznie.. fajna tez na slubna piosenke.. na nasz pierwszy taniec ja oczywiscie swieczki w oczach ale nic sie nie odezwalam .. kurde.. pewnie jeszcze z rok poczekam, ale trudno o tym nie myslec potem sie rozczaruje

Marlenka - i jak sie na razie telefonik sprawuje? ja to sie na nich kompletnie nie znam

Oj, no ja też tak mam, każdą rozmowę z TŻem o ślubie później przeżywam, analizuję i nakręcam się, a później beczę bo to się przesuwa w czasie

A telefon? fajniusi i jaki ma dobry apart i wyświetlacz z dobrą rozdzielczością i duży i klawisze bardzo przyjemne, i kształt - fajnie leży w dłoni. No poprostu cudeńko

[jlys]

też nie rozumiem takiego podejścia- wiadomo różnie w życiu może sie ułożyc itd , ale wierze w to i mam taka nadzieje , że będę z Tżtem do końca moich dni ,a zakłdać z góry- zawsze można sie rozstac..to dla mnie bez sensu w ogóle planowac zaręczyny, ślub bo przeciez można sie rozstać

netali już czytałam , że udało im sie do źródła pożaru dotrzeć i nie bedzie ewakuacji mieszkańców a pył leci w druga strone niż mieszkamy( i moja mama i ja z tztem)choc jej mąż mi mówił , że u nich nad osiedlem i tak szaro...w każdym bądź razie nawet jak coś to podobno przebadali pył i nie jest szkodliwy , wiec chyba nic nam nie zagraża
a może wcale sobie nie wkręcasz , I. napewno sie oświadczy w ciągu roku to na 100 %

[netali]

Napisane przez natasia20

Zmęczona jestem
tak bronię się

a prace o czym piszesz?

Napisane przez 1988Marlena

mój kuzyn był z dziewczyną od 9 lat i nagle się posypało (ona zdradziła), bardzo przezywał to rozstanie (miał wtedy 27 lat) po roku poznał dziewczynę również po długim związku, zakochali się w sobie i po 3 miesiącach ona rzuciła pracę w Polsce i pojechała do niego do Anglii, po kolejnych 3 miesiącach już mieli datę ślubu "za rok", po kolejnych 3 miesiacach zaręczyny, później ślub i są bardzo bardzo szczęśliwym małżeństwem juz od 4 lat więc nie ma znaczenia ile się zna kogoś i ile jest się z nim w związku - jeśli się kogoś kocha i potrafi się z tym kimś rozmawiać to można brać ślub nawet i po miesiącu

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------



Oj, no ja też tak mam, każdą rozmowę z TŻem o ślubie później przeżywam, analizuję i nakręcam się, a później beczę bo to się przesuwa w czasie

A telefon? fajniusi i jaki ma dobry apart i wyświetlacz z dobrą rozdzielczością i duży i klawisze bardzo przyjemne, i kształt - fajnie leży w dłoni. No poprostu cudeńko

no wlasnie, najwazniejsze w telefonie jak wyglada i wyswietlacz

[natasia20]

Napisane przez netali

a prace o czym piszesz?

O wpływie powodzi na psychike ludzką

[santom]

tak wiec kolejny przyklad na to, ze to ileczlowiek jest ze soba nie ma znaczenia...

netali, oojjjj ja myslle, ze teraz I.ma juz jakas stabilizacje, Ciebie przy boku... wiec nie bedzie zbednie zwlekal;D

[studi]

Calipso przykro mi z powodu śmierci taty TŻ-ta
Marlena co do rozstania się par z długim stażem to ja zawsze jestem zdania,że wina leży po dwóch stronach, to nie jest tak,że nagle chce się rozstać bo mi się znudziło...może pieprzyło się od dłuższego czasu i akurat znalazł się jakiś dobrzy kolega -pocieszyciel i poleciało...W każdym razie historia się skończyła happy endem dla Twojego kuzyna
Jlys własnie miałam pytać jak sytuacja w Legionowie?

[netali]

a jeszcze zapomnialam...
Studi - dasz sobie rade z angolem najwazniejsze, ze sie zmobilizowalas i zaczelas chodzic na kurs
Mutny - wasze pierwsze rodzinne zakupy mam nadzieje, ze wam szybko podciagna internet, bo tesknimy!!


Natasia - ciekawy temat! a zaczelas cos juz? bedziesz miec jakies badania, czy typowo teoretyczna prace robisz?

[1988Marlena]

Napisane przez netali

a prace o czym piszesz?


no wlasnie, najwazniejsze w telefonie jak wyglada i wyswietlacz

Dla mnie w telefonie nie jest najważniejszy, tylko zeby był funkcjonalny (właśnie dlatego preferuję sony ericssona)

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Muszę podpiąć kompa do zasilacza bo mi bateria pada - za dużo pisałyście i nadrabianie pożarło mi baterię
Wpadnę wieczorkiem

[natasia20]

Napisane przez netali

Natasia - ciekawy temat! a zaczelas cos juz? bedziesz miec jakies badania, czy typowo teoretyczna prace robisz?

Narazie mam tylko plan
a praca jest typowo teoretyczna

[studi]

Napisane przez netali

a jeszcze zapomnialam...
Studi - dasz sobie rade z angolem najwazniejsze, ze sie

dziękuję kochana ktoś we mnie wierzy

[netali]

Marlena ja tam patrze na wyglad, pewnie dlatego sie na fonach nie znam

Ilys dobrze, ze ten dym okazal sie jednak nie szkodliwy

[jlys]

studi no tak jak napisałam, ale przyznam , że będac w pracy jestem 10 km jakies od tamtego miejsca i stąd widziałam te klęby dymu...
a w ogole jak testy ?
netali piona ja tez na wygląd patrze (w telefonach )

[HisHoney]

Napisane przez jlys

netali już czytałam , że udało im sie do źródła pożaru dotrzeć i nie bedzie ewakuacji mieszkańców a pył leci w druga strone niż mieszkamy( i moja mama i ja z tztem)choc jej mąż mi mówił , że u nich nad osiedlem i tak szaro...w każdym bądź razie nawet jak coś to podobno przebadali pył i nie jest szkodliwy , wiec chyba nic nam nie zagraża

Na początku mowili, że trzeba okna pozamykać, bo dym trujący. To na mnie blady strach padł, bo to okolice, gdzie moja mama mieszka... Ale chyba wszystko będzie OK, choć pracy przy zabiezpieczaniu wszystkiego nadal sporo.

[netali]

Napisane przez studi

dziękuję kochana ktoś we mnie wierzy

zobaczysz, bo miesiacu bedziesz smigac.. najwazniejsze to kontakt z jezykiem, a reszta przychodzi sama a chcesz zmienic robote?

[jlys]

HisHoney no ja mieszkam w Lwo... na szćzęscie już sie uspokoja

4 godziny powiem wam , ze gardlo na zmiane : boli , nie boli, boli nie boli już nie wiem:/ mam piguły ze sobą, chyba zaraz sobie coś łyknę

[studi]

Byłam w Legionowie, ale spałam w Warszawie, wstałam rano i podjechałam koło 6 do Legionowa to nie chciałam Cię bez sensu szarpać, tym bardziej,ze mówiłaś,że masz daleko do csp
Z wiedzy mam test zaliczony, zaś kondycyjno-sprawnościowy do poprawy, więc kto wie,może za miesiąc znowu się do ciebie wbije
ale śmieszna ta wasza miejscowość, cała w ekranach dzwiekoszczelnych;-p

[jlys]

no bo teraz tą droge głowną krajową zrobili i dlatego są te dzwiekoszczelne po bokach jak sie przejeżdza przez Legionowo bo w środku to już normalne miasto - rozumiem , że się nie zapuszczałaś do środka ?
ok ok zapraszam

[studi]

Napisane przez jlys

no bo teraz tą droge głowną krajową zrobili i dlatego są te dzwiekoszczelne po bokach jak sie przejeżdza przez Legionowo bo w środku to już normalne miasto - rozumiem , że się nie zapuszczałaś do środka ?
ok ok zapraszam

tyle co sie przespacerowałam po csp ale ilu tam facetów fajny ośrodek, do środka się nie zapuszczałam bo nie było czasu:/ wpadłam i wypadłam, za to Warszawę sobie pozwoliłam zwiedzić w nocy i Złote Tarasy...

[netali]

Napisane przez studi

Byłam w Legionowie, ale spałam w Warszawie, wstałam rano i podjechałam koło 6 do Legionowa to nie chciałam Cię bez sensu szarpać, tym bardziej,ze mówiłaś,że masz daleko do csp
Z wiedzy mam test zaliczony, zaś kondycyjno-sprawnościowy do poprawy, więc kto wie,może za miesiąc znowu się do ciebie wbije
ale śmieszna ta wasza miejscowość, cała w ekranach dzwiekoszczelnych;-p

a studi bedzie policajem ...

[jlys]

no tam są prawie sami faceci . Jak chodze czasem z mama do biblioteki csp i idą policjanci (czy jak ida na stołówkę)to na 20 facetów normalnie 1 kobitka przypada , miałabyś w czym przebierac
Warszawa noca jest piękna a Złote Tarasy jak sie podobały ?

przypomnialo mi Się jak z Gaja i Mutny chodziłyśmy po Złototarasowskich jubilerach - ale zaglądać tylko przez szybe i podziwiać pierścienie bo sie wstydziłysmy wejść

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez natasia20

O wpływie powodzi na psychike ludzką

na jakim kierunku jesteś?

[studi]

netali będę, będę tylko jeszcze muszę szereg testów przejśc
Jyls te złote tarasy to wyrąbane w kosmos, nie dośc,że dużżżżżżżżżżżże, to jeszcze solidnie zaopatrzone, nie dałam rady wejść do wszystkich sklepów, za mało czasu:/
Csp mówisz,że byłam bym sama i 20 facetów na mnie by przypadało? o matko-za dużo a tak na poważnie to na egzaminach było pół na pół, plus dużo osób było z moich okolic

[jlys]

widocznie kobitki coraz chętniej chcą być policjantkami, bo naprawde jak widze to mało babeczek

[studi]

w sumie to szybka emerytura plus pewna praca wyobrażacie sobie emeryturę w wieku 36 lat?