Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[misheall]

Hej

Napisane przez Jamajka007

Zaliczyłam! Nie wiem jak, nie wiem ile w końcu trzeba było mieć pkt, ale udało się Tak oto zaliczyłam pierwszy semestr i już mnie tak łatwo nie wywalą

[Bziu]

potrzymacie jutro kciuki za mnie ?? to już ostatnia poprawa i sesja oficjalnie skończona, mimo że latania przede mną po wpisy jeszcze ho ho

[GirlOfDeath]

Napisane przez Bziu

potrzymacie jutro kciuki za mnie ?? to już ostatnia poprawa i sesja oficjalnie skończona, mimo że latania przede mną po wpisy jeszcze ho ho

Potrzymamy! A o której i z czego ta poprawka ?

[Bziu]

Napisane przez GirlOfDeath

Potrzymamy! A o której i z czego ta poprawka ?

o 9, matma
dzięki

gratuluje wszystkim zdania sesji i to tak dobrze z tego co widzę

[Szotta]

Trzymam kciuki Bziu

[alevE]

Bziu
i rownież gratuluję wszystkim, którzy mają już spokój z sesją

[Bziu]

zdałam koniec sesji dzięki za kciuki

[GirlOfDeath]

Napisane przez Bziu

zdałam koniec sesji dzięki za kciuki

Juhuuu, gratulacje.

Ktoś jeszcze ma jakieś egzaminy, oprócz mnie ?

Dzisiaj pierwsze ćwiczenia z makroekonomii - masakra.

[Jamajka007]

Bziu


Lil, co z tymi laboratoriami?

[lilavati007]

Bziu gratulacje.

Jamajka, opis moich laborek dam w klubie.

[misheall]

Hej

Napisane przez Bziu

zdałam koniec sesji dzięki za kciuki

Ja dzisiaj miałam pierwsze wykłady (bo wczoraj odwołali, a potem tylko seminarium). I jeden nawet fajnie się zapowiada- rynek instrumentów finansowych (chociaż trochę matmy będzie ).

[lilavati007]

Napisałam w końcu w klubie o moich laborkach. Przepraszam za opóźnienie.

[Jamajka007]

Napisane przez lilavati007

Napisałam w końcu w klubie o moich laborkach. Przepraszam za opóźnienie.

Dzięki

[kaja_92]

Bziu, Jamajka gratki
Jestem tak przeziębiona, że ledwo na oczy widzę. Dobrze, że teraz a nie tydzień temu- jedyny plus tej choroby;p

[lilavati007]

Kaja, zdrowiej szybko!

A co tu tak cicho? Wszystkie się uczą, czy właśnie wręcz przeciwnie gdzieś szleją na mieście albo niewiadomo gdzie?
U mnie ok. Daje radę, już nie pamiętam, że niedawno miałam ferie, choć w sumie jeszcze się nie ucze, daje sobie jeszcze tydzień luzu, ale potem już trzeba się wziąć za siebie. Narazie jestem w miare zadowolona, choć czasem jak słucham rzeczy na wykładzie ogarnia mnie lekkie przerażenie, ale chyba dam radę jakoś to wszystko ogarnąć...

[paktofonika99]

Napisane przez lilavati007

Kaja, zdrowiej szybko!

A co tu tak cicho? Wszystkie się uczą, czy właśnie wręcz przeciwnie gdzieś szleją na mieście albo niewiadomo gdzie?
U mnie ok. Daje radę, już nie pamiętam, że niedawno miałam ferie, choć w sumie jeszcze się nie ucze, daje sobie jeszcze tydzień luzu, ale potem już trzeba się wziąć za siebie. Narazie jestem w miare zadowolona, choć czasem jak słucham rzeczy na wykładzie ogarnia mnie lekkie przerażenie, ale chyba dam radę jakoś to wszystko ogarnąć...

Dziś u mnie napadało tyleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee e śniegu i cały dzień z chłopcem, którym się opiekuję spędziliśmy na sankach, na górce i nawet bałwana ulepiliśmy
25 mam straszne zaliczenie z przedmiotów specjalizacyjnych, musiałabym się zacząć uczyć, tzn. część już umiem, ale druga jest dla mnie taka "nudna", same normy prawne etc

[ladymoonn]

Napisane przez lilavati007

Kaja, zdrowiej szybko!

A co tu tak cicho? Wszystkie się uczą, czy właśnie wręcz przeciwnie gdzieś szleją na mieście albo niewiadomo gdzie?
U mnie ok. Daje radę, już nie pamiętam, że niedawno miałam ferie, choć w sumie jeszcze się nie ucze, daje sobie jeszcze tydzień luzu, ale potem już trzeba się wziąć za siebie. Narazie jestem w miare zadowolona, choć czasem jak słucham rzeczy na wykładzie ogarnia mnie lekkie przerażenie, ale chyba dam radę jakoś to wszystko ogarnąć...

ja sobie zrobiła tydzień luzu i niestety teraz nadrabiam, ten semestr będzie dla mnie na pewno cięższy niż poprzedni miałabyś imprezka, a jest statystyka i geodezja

[lilavati007]

Napisane przez paktofonika99

Dziś u mnie napadało tyleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee e śniegu i cały dzień z chłopcem, którym się opiekuję spędziliśmy na sankach, na górce i nawet bałwana ulepiliśmy
25 mam straszne zaliczenie z przedmiotów specjalizacyjnych, musiałabym się zacząć uczyć, tzn. część już umiem, ale druga jest dla mnie taka "nudna", same normy prawne etc

Nie wiedziałam, że opiekujesz się jakimś chłopcem.
A egzaminy zdasz, niestety część rzeczy na studiach jest nudna i niepotrzebna, no ale zaliczyć trzeba.

Napisane przez ladymoonn

ja sobie zrobiła tydzień luzu i niestety teraz nadrabiam, ten semestr będzie dla mnie na pewno cięższy niż poprzedni miałabyś imprezka, a jest statystyka i geodezja

E, tam, statystyka i geodezja są przecież ciekawsze niż najlepsza impreza.
Ja już przyszly tydzień też będę miała cięższy, ale jako, że na polibudzie jest system tygodni parzystych/nieparzystych, a tydzień nieparzysty mam zdecydowanie cięższy, część przedmiotów mam co 2 tygodnie, więc na część ćwiczeń jeszcze nie musze być przygotowana w przyszłym tygodniu.

[paktofonika99]

Napisane przez lilavati007

Nie wiedziałam, że opiekujesz się jakimś chłopcem.
A egzaminy zdasz, niestety część rzeczy na studiach jest nudna i niepotrzebna, no ale zaliczyć trzeba.

Opiekuję się tym samym chłopcem, którym opiekowałam się po maturach i w czasie wakacji. Przestałam na czas pracy i teraz, gdy czekam na odpowiedź dot. stażu z UP też się nim opiekuję. wczoraj od rana robiłam też dla pewnego banku ankiety i powiem Wam tylko jedno- ludzie to straszne chamy
Masz rację. Cieszę się tylko, że jeden specjalizacyjny mam już z głowy.Z kolejnymi dam radę

[GirlOfDeath]

Napisane przez lilavati007

Kaja, zdrowiej szybko!

A co tu tak cicho? Wszystkie się uczą, czy właśnie wręcz przeciwnie gdzieś szleją na mieście albo niewiadomo gdzie?
U mnie ok. Daje radę, już nie pamiętam, że niedawno miałam ferie, choć w sumie jeszcze się nie ucze, daje sobie jeszcze tydzień luzu, ale potem już trzeba się wziąć za siebie. Narazie jestem w miare zadowolona, choć czasem jak słucham rzeczy na wykładzie ogarnia mnie lekkie przerażenie, ale chyba dam radę jakoś to wszystko ogarnąć...

Ja na razie korzystam z wolności, póki mogę. Bo potem trzeba wziąć się do roboty.

Napisane przez ladymoonn

ja sobie zrobiła tydzień luzu i niestety teraz nadrabiam, ten semestr będzie dla mnie na pewno cięższy niż poprzedni miałabyś imprezka, a jest statystyka i geodezja

Oj tak. Dla mnie też.

[Smarfetka]

a ja się cieszę ostatnimi dniami ferii od poniedziałku znów zajęcia, dziś dostałam plan - masakra, same okienka po 4 h no ale co zrobić?

Gratuluję zdanych sesji!

[Szotta]

Napisane przez GirlOfDeath

Ja na razie korzystam z wolności, póki mogę. Bo potem trzeba wziąć się do roboty.



Oj tak. Dla mnie też.

I dla mnie...
Mam beznadziejne przedmioty i beznadziejny rozkład

[GirlOfDeath]

Napisane przez Szotta

I dla mnie...
Mam beznadziejne przedmioty i beznadziejny rozkład

Ja mam dużo przedmiotów, na które składają się i ćwiczenia i wykłady. A poza tym w sesji letniej mam aż 7 egzaminów.

[misheall]

Hej

Napisane przez GirlOfDeath

Ja mam dużo przedmiotów, na które składają się i ćwiczenia i wykłady. A poza tym w sesji letniej mam aż 7 egzaminów.

U mnie podobnie, 6 egzaminów. + 2 języki. + seminarium.

Myślę o zmianie przedmiotu swobodnego wyboru, ale muszę się dowiedzieć jeszcze, czy można.

[Szotta]

Napisane przez GirlOfDeath

Ja mam dużo przedmiotów, na które składają się i ćwiczenia i wykłady. A poza tym w sesji letniej mam aż 7 egzaminów.

Ja niestety też

[kaja_92]

Napisane przez lilavati007

Kaja, zdrowiej szybko!

A co tu tak cicho? Wszystkie się uczą, czy właśnie wręcz przeciwnie gdzieś szleją na mieście albo niewiadomo gdzie?
U mnie ok. Daje radę, już nie pamiętam, że niedawno miałam ferie, choć w sumie jeszcze się nie ucze, daje sobie jeszcze tydzień luzu, ale potem już trzeba się wziąć za siebie. Narazie jestem w miare zadowolona, choć czasem jak słucham rzeczy na wykładzie ogarnia mnie lekkie przerażenie, ale chyba dam radę jakoś to wszystko ogarnąć...

Dasz radę
Dziękuje

Napisane przez ladymoonn

ja sobie zrobiła tydzień luzu i niestety teraz nadrabiam, ten semestr będzie dla mnie na pewno cięższy niż poprzedni miałabyś imprezka, a jest statystyka i geodezja

Dla mnie też i mój plan poniedziałek i wtorek do 18- w domu będę na 19 zanim się ogarnę 20, a na środę dużo ćwiczeń więc będę siedzieć po nocach żeby przygotowac się na śroodę
]

[Szotta]

Przeraża mnie ten semestr

[natalka2]

u mnie tez bedzie trudniej niz w zeszlym semestrze.
ale prawdopodobnie bede miala zawalony tylko wtorek i srode, bo napisalam do cwiczeniowca czy moglabym chodzic na piatkowe cwiczenia z inna grupa we wtorek i nie ma problemu w pon rano jeden wyklad (prawo, na ktore pewnie nie bede chodzic) i w czw 2 wyklady (a miedzy nimi okienko 1,5h - juz widze te tlumy czekajace na wyklad z filozofii )

[alice333]

Napisane przez kaja_92

Dasz radę
Dziękuje



Dla mnie też i mój plan poniedziałek i wtorek do 18- w domu będę na 19 zanim się ogarnę 20, a na środę dużo ćwiczeń więc będę siedzieć po nocach żeby przygotowac się na śroodę
]

My jeszcze nie mamy planu, ciekawe kiedy zamierzają go nam podać Wiem tylko, że będę miała więcej zajęć i więcej latania po budynkach( w letnim semestrze mam 3 przedmioty medyczne na cmuj, reszta u nas tylko, ciekawe jak rozlokują to w planie). Ogólnie więcej zajęć, ale trzeba będzie sobie poradzić.

[Szotta]

Ja na całe szczęście wszystko (poza wf) mam w jednym budynku