Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[Emila3000]

Chemie w szkole wszyscy mieli, a tam był omawiany proces powstawania margaryny, jakich się katalizatorów używa i co to są tłuszcze trans.... już sama ta wiedza powinna być odstraszająca...

[zielona butelka]

O patrzcie, jaka ładna maszyna!

17 sciegów to chyba wsytarczająco dużo co?>

http://warszawa.gumtree.pl/c-Sprzeda...AdIdZ351828108

[Figamaga]

Madzia, że Ty wczesniej nie mówiłaś o lizakach. Będąc u Joli, po drodze zaszłybyśmy do fabryki cukierków super sprawa!

A ja w końcu lecę zgrać zdjęcia i pochwalić się co dostałam od Ewy.

[kicia0940]

Napisane przez zielona butelka

My zawsze na tej samej "E" zasadzie wracamy z bolącymi brzuszkami ze Wschodu, ponieważ nasze mamy nie do końca rozumieją cały ten krzyk, więc np " Magdusiu, tam w lodóweczce jest mielonka, baaaardzo smaczna, to weź sobie na kanapeczki na śniadanko " ( moja mama- fanka wszelkich zdrobnień). Ja oczywiście się przekręcam jak widzę skład i recytuję na głos, nie tylko E ale też inne, mama czuje się zakłopotana, że taki syf kupiła.... w końcu żeby nie było jej przykro, to mówię, że może raz w roku mnie nie zabije i trochę dziubię.

Dochodzę do smutnego wniosku, że nie jest łatwo osoby ze straszego pokolenia przekonać.... ech

A ja odniosłam sukces na tym polu. Wyedukowałam dość mocno rodziców i okazało się że sami sporo lepiej się czują. Bóle głowy, brzuchów i niestrawnosci poszły w niepamięć, a mama bez okularów nie chodzi do sklepu

[Pupil]

Napisane przez zielona butelka

Emi, no ale musisz sobie zdawać sprawę z tego, że wiele osób nie wie po porstu, NIE WIE, że margaryny są syfiaste, i co?? Nie można się śmiać z niewiedzy...

Bo to relikt komunizma, jak nic nie było, masło do masła niepodobne to lansowali margarynę Jak widzę przepis np. na kruche ciasto na margarynie to mnie skręca. Ilość utwardzaczy w jednej kostce przechodzi ludzkie pojecie. I nie smakuje w ogóle ciasto na margarynie jest dla mnie wyrobem ciastopodobnym.
A z masłem jest jak z jajkami - kiedyś były postrachem a teraz lekarzom mówią, że dobre, że to nieprawda z tym cholesterolem bo jest całkiem inaczej Wiadomo, że nie można zjeść kpy na raz czy kostki dziennie

Młodzi nie zastanawiają się co jedzą w tych pysznych chrupkach, chipsach, hot dogach, knyszach, hamburgerach i innych produktach fastfoodowych. Nic mnie nie zmusi do wejścia do McDonalda, nawet widmo śmierci głodowej w podróży - kupię sobie suchą bułę bez polepszaczy i zjem poza tym odstrasza mnie widmo przesiąkniętego smrodem oleju ubrania i włosów masakra normalnie.

A jak wam się podoba motyw dodawania soli drogowej do wędlin?

[cycol11]

Z tą solą drogową to już przegięcie:brzyd al:

[Terenia18]

Właśnie mama moja dzisiaj rano dzwoniła prawie z płaczem jak
można robić z tą solą /to rakotwórcze/ a drugie,że nasz film nie dostał
Oskara. I od rana musiałam ją pocieszać.
A margaryny nie tykamy od wielu, wielu lat.

[Emila3000]

Margaryna podwyższa zły choresterol chociaż w sobie go nie zawiera wedlin u nas sie nie jada co najwyzej od święta takie wieśniackie ze wsi

[dzianga]

Witam dziewczynki ..a Wy znów o jedzeniu a ja tyję przez nowe leki anty....a co tam . Jesli chodzi o chemię i takie różne E itd. to mam świra na tym punkcie ...a moje dzieci kupują po kryjomu zupki chińskie i chipsy i od czasu do czasu się najadają...i co mam zrobić...takie pokolenie...
A tak poza tym to dziwny ten dzień..jakaś deprecha mnie dopada...to przez tą pogodę
Ewuniu pisałam na wymiankowym już DZIĘKUJĘ

[biernacka4]

MadziuZ
Jeżeli chodzi o ciasto drożdzowe to nigdy go nie robiłam bo mi się nie chciało ileś tam czasu ubijać. Do momentu jak poszłam na pokaz pojemników firmu Tuppenware. Pani na pokazie wsypała wszystkie składniki ciasta do miski, którą następnie zamknęła pokrywka. Kilka razy zakręciła tą miską w powietrzu tak aby składniki się przemieszały i wstawiła tą miskę do zlewu, do ciepłej wody. Za pół godziny wyrosło przepiękne ciasto drożdżowe. Od tego czasu bardzo często robię.
Nawet mój syn kiedyś makowce sam zrobił.
Jeżeli w marcu ktoś w końcu do mnie dojedzie to zrobię Wam pokaz i przepyszne bułeczki drożdżowe z serem feta w sosie czosnkowym.

[Emila3000]

ja raz zrobiłam szarlotkę sypaną - na tej samej zasadzie co to drożdzowe, w polowie sypkie było nadal po upieczeniu na szczeście mam mocny mikser planetarny, który sam wyrabia ciasto czekam na przepis na bułeczki...

[biernacka4]

Przepis dam bardzo chętnie ale dopiero po zlocie.

[poppy]

Napisane przez biernacka4

Poppuniu
Ale ładnie wyglądasz, a te lizaki super. Musisz nauczyć nas z czego i jak to się robi.

Jakbym wiedziała, że się będę babrać w karmelu, to na pewno bym nie zakładała bransoletki i związała włosy. Ale nie powiedzieli mi NIC kompletnie, tacy to Przyjaciele

Napisane przez zielona butelka

Ja chcę takiego lizaka!!! Na ten tychmiast!!!! Cudowne , piekne , ach!!!
No i poppy tez do schrupania, nie dziwo, że mąż oszalał na jej punkcie:P

Zwłaszcza moje enerdowskie bicepsy są obiektem westchnień tłumów ;P

Napisane przez Emila3000

a te lizaczki są eko-naturalne, czy takie jak wszystkie inne???

A co to ma za znaczenie? Myślisz, że ktoś to będzie jadł? Frajdą było robienie tego, a nie jedzenie.

Napisane przez Emila3000

Szkoda, że jak się już bawią w ręczne artystyczne wyrabianie tych cukierów, nie zwracają przy okazji na składniki jakich używają, bez sensu to jest

A ja uważam, że jest z sensem, z punktu widzenia ekonomicznego. Tym bardziej, że w naszym kraju produkty eko są drogie, w związku z czym takie imprezy byłyby tak kosztowne, że nikomu nie opłacałoby się ich prowadzić. Jak mówię, chodziło o zapachy, kolory, dotyk tego gorącego karmelu... Na moich lizakach jest nalepka ze składem. Cukier, syrop glukozowy, aromat i ze trzy E więc pewnie mało jadalne. Ale gdybym miała dziecko i chciałoby takiego lizaka zjeść, to bym mu dała

Napisane przez Pupil

A z masłem jest jak z jajkami - kiedyś były postrachem a teraz lekarzom mówią, że dobre, że to nieprawda z tym cholesterolem bo jest całkiem inaczej Wiadomo, że nie można zjeść kpy na raz czy kostki dziennie ?

Tak sobie myślę, żw wszystko zależy od tego, co akurat powiedzą lobbyści korporacyjni. Non stop słyszy się plotki o rewelacjach "amerykańskich naukowców", którzy odkryli, że np. wędzona makrela jest rakotwórcza, a kwasy omega powodują łuszczycę, albo że "podobno nie powinno się pić takiej a takiej kawy, bo coś tam coś tam".
Jakby mi powiedziano, że muszę przejść na dietę bezsolną i unikać wina, bo inaczej umrę pięć lat wcześniej, to bym chyba te pięć lat odżałowała i dalej soliła i popijała winem Co to za życie

Napisane przez biernacka4

MadziuZ
Jeżeli chodzi o ciasto drożdzowe to nigdy go nie robiłam bo mi się nie chciało ileś tam czasu ubijać. Do momentu jak poszłam na pokaz pojemników firmu Tuppenware. Pani na pokazie wsypała wszystkie składniki ciasta do miski, którą następnie zamknęła pokrywka. Kilka razy zakręciła tą miską w powietrzu tak aby składniki się przemieszały i wstawiła tą miskę do zlewu, do ciepłej wody. Za pół godziny wyrosło przepiękne ciasto drożdżowe. Od tego czasu bardzo często robię.
Nawet mój syn kiedyś makowce sam zrobił.
Jeżeli w marcu ktoś w końcu do mnie dojedzie to zrobię Wam pokaz i przepyszne bułeczki drożdżowe z serem feta w sosie czosnkowym.

Ooo, ja chętnie zdegustuję

[sioodemka]

Tak mi źle bez was... czasu nie mam na nic... urwałam się dziś z pracy wcześniej (co w praktyce oznacza tyle, że muszę tak czy siak zrobić wszystko, tylko w krótszym czasie, a po pensji i tak pojadą ), bo byłam u kardiologa... kolejny zboczeniec i nic nie wiem. Ależ ja mam pecha do starych zboczeńców!

Całe dnie spędzam na szukaniu płytek, mebli, projektowaniu itp itp

Pokażę Wam co mam teraz...

Na tapecie - kuchnia. Tak to widzę i w takim stylu. Wysłałam dziś maile z prośbami o wycenę...
Zobaczymy co z tego wyjdzie

Idę dalej działać.

Buzi

[cycol11]

Napisane przez biernacka4

MadziuZ
Jeżeli chodzi o ciasto drożdzowe to nigdy go nie robiłam bo mi się nie chciało ileś tam czasu ubijać. Do momentu jak poszłam na pokaz pojemników firmu Tuppenware. Pani na pokazie wsypała wszystkie składniki ciasta do miski, którą następnie zamknęła pokrywka. Kilka razy zakręciła tą miską w powietrzu tak aby składniki się przemieszały i wstawiła tą miskę do zlewu, do ciepłej wody. Za pół godziny wyrosło przepiękne ciasto drożdżowe. Od tego czasu bardzo często robię.
Nawet mój syn kiedyś makowce sam zrobił.
Jeżeli w marcu ktoś w końcu do mnie dojedzie to zrobię Wam pokaz i przepyszne bułeczki drożdżowe z serem feta w sosie czosnkowym.

Byłam kiedyś ich przedstawicielem i organizowałam takie pokazy z miski i paru innych rzeczy korzystam non stop

[Emila3000]

W tym narożniku wyjdzie Ci strasznie drogi kosz wysuwany..... 2 tys chyba kosztuje takie cudo....

koło piekarnika też sobie takie 2 wysuwane robie myśle ze bedzie super na przyprawy i na oleje....

[sioodemka]

A nasza poppitka trafiła w sedno....
Mam na myśli Niebieskiego....

Dopiero w niedzielę rano dotarło do mnie... jak jemu jest cholernie źle z tym i jakie ma poczucie winy... że zostawia mnie z tym samą. Ale ktoś musi zarabiać, żeby wydawać mógł ktoś (czyt. ja)

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Emi to gdzie ja mam dać te szafki ? hehehehe

[Pupil]

Dziewczyny podrzućcie mi, która to micha jest taka rewelacyjna nie znoszę pokazów domowych, ale mam parę rzeczy Tuppenware dostanych w prezencie i są świetne a taką michę chętnie bym sobie sprawiła. Bez pokazu

[sioodemka]

Napisane przez Emila3000

W tym narożniku wyjdzie Ci strasznie drogi kosz wysuwany..... 2 tys chyba kosztuje takie cudo....

koło piekarnika też sobie takie 2 wysuwane robie myśle ze bedzie super na przyprawy i na oleje....

No ja właśnie z myślą o oliwach itp.

a co do wysuwanych półek czy koszy - zobaczymy jak to wycenią

[Emila3000]

Madziu mialam problem z zalącznikami nie było widać....

do tego narożnika tylko taki "magiczny" kosz musi być, inaczej taka szafka to masakra.... cała do niej wejdziesz i i tak nic nie znajdziesz

cargo też drogie, nie wiem czy nie taniej wyjdą szuflady wewnetrze? ale jeszcze sie nie orientowałam w cenach.

Zlew ceramiczny?

[poppy]

Ha! Siedzi we mnie taki psycholog-amator

[Emila3000]

takie niby "cargo" w ikei widziałam, muszę zerknąć jak to zrobili, bo na stronie tego nie maja w ofercie

[sioodemka]

Napisane przez Emila3000

Madziu mialam problem z zalącznikami nie było widać....

do tego narożnika tylko taki "magiczny" kosz musi być, inaczej taka szafka to masakra.... cała do niej wejdziesz i i tak nic nie znajdziesz

cargo też drogie, nie wiem czy nie taniej wyjdą szuflady wewnetrze? ale jeszcze sie nie orientowałam w cenach.

Zlew ceramiczny?

Jakbyś coś wyczaiła, to daj znać
Ja mam wchodzić do szafki ? Niebieskiego wyślę
Poza tym to sprytna bestia, jak się okaże, że za drogo, to sam coś skonstruuje

Wziął np. zdjęcia, które wrzucałyście z bloga tej rosjanki, będzie "dziergał" prototypy

Napisane przez poppy

Ha! Siedzi we mnie taki psycholog-amator

widzisz... mogłabyś tym się zająć a nie skosami byłoby bardziej dochodowe może, poza tym... u nas niebawem zabraknie psychiatrów i psychologów (tak coś czuję). Sama bym u jakiegoś wylądowała gdyby nie Wy
W jednej z naszych spółek córek pani dyrektor wzywała dziś po kolei pracowników i dawała.... obniżki pensji + zwalniała co któregoś pracownika.
Jedna babeczka dostała takiego ciśnienia, że padła jak długa, rozcięła sobie łuk brwiowy, nos rozwaliła i pogotowie na sygnale ją zabrało

Jak nie stresem to głodem nas wezmą

[kicia0940]

Właśnie ja mam normalną szafkę narożną z półkami, drzwiczki już dyndają bo pieprznęłam nei raz ze złości, bo sie coś nie mieści, nie sięgam, nie widzę co w srodku a to moja jedyna szafka
No i teraz do domu wstawiłam narożna z koszami w projekt, zresztą mam podobną aranżację jak Madzia. No i jak to drogie to nie wiem Nie kupię mebli kuchennych na pewno przez 2 lata, bo pewnie nie oszczędzę tyle

Ale mały sukces wybralismy łazienke. Nie będzie biało czarna, bo nie znalazłam odpowiednich produktów w odpowiedniej jakości i do tego cokołów i innych rzeczy które sobie wymysliłam.
Na razie też na nia mnie nie stać więc stwierdziliśmy że postawimy muszle i wanne na parkiecie i będziemy zbierać na tą wymarzoną łazienkę a parkiet i tak do wyrzucenia.

[Emila3000]

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40116739/ tańsza opcja, tylko ze gorzej wykorzystuje miejsce w szafce.

u mnie w kuchni nie ma i nie będzie żadnej szafki narożnej, nic mnie tak nie wnerwia jak te kosze, z korych wszystko cały czas wypada...

[Kathinna]

a ja tak w temacie trochę i trochę nie.. zepsuło nam się "sloneczko" w łazience, a to jedyne źródło ciepła tam,no i się zastanawiam co kupić, kolejne słoneczko? Czy może lepiej taki termowentylatorek, coś na kształt "farelki" a może jakieś lepsze pomysły? Bo ja to się na tkaich rzeczach kompletnie nie znam

[lexor]

tak tylko czasem tak jak z tą solą, co innego jest napisane, a co innego zawiera zakupiony produkt, ale w końcu na coś trzeba umrzeć, tylko coby nie za szybko a afery związane z żywnością niezdatną praktycznie do spożycia wybuchają to tu to tam i nikt się tym specjalnie nie przejmuje, bo czyż nie powinno być zabronione produkowanie żywności, która naszpikowana jest truciznami a nie jest zabronione, czyli co nie jest zabronione, to jest dozwolone i nie ważne, że często są to produkty dla małych dzieci

ufff, ale długie zdanie spłodziłam

Ewuniu miska nie ma specjalnej nazwy, jest to po prostu duża miska do ciasta - 3 l, a ciasto robi się szybko i jest zawsze dobre, nawet mój sceptycznie podchodzący do wszystkiego TŻ chwali ją sobie

Madziu szykuj gniazdko dal was, kuchnia bardzo mi się podoba

[Pupil]

To już kwestia wyboru - słoneczko nagrzewa bardziej "na trwale",
Odpowiednik farelki nie jest zły, po włączeniu od razu jest ciepło i miło wieje ciepełkiem tylko po wyłączeniu natychmiast robi się zimno ale nie ma chyba potrzeby grzania w łazience jak się z niej nie korzysta.Więc farelka byłaby ok

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Alinko to to http://www.tupperware.pl/xchg/pl/hs.xsl/817.html?

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Czy raczej ta http://www.tupperware.pl/xchg/pl/hs.xsl/945.html

[Emila3000]

ja tam nie wiem o jakim słoneczku mówicie

Te miski da sie do zmywarki wrzucić???

[Pupil]

Tuppenware każde myję w zmywarce więc michy pewnie też się nadają

A słoneczko to taki grzejnik, o dość dużej mocy, z nagrzewającą się najczęściej do czerwoności spiralą, dający fajne ciepło i pożerający kilowaty prąda