CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie II

[irkax]

Napisane przez Katty_p13

Nowych fot ni mo i nie były robione

Kobitki nie robiłam zdjęć na tym zlocie, także nie ma co wkleić

[kriss_de_valnor]

aż weszłam w te stare albumy i powspominałam pomyśleć, że już tyle lat się spotykamy i ciągle nam mało...ale teraz to wąskie grono zostało tylko dla wtajemniczonych

[tharoon]

Miłego dnia

[Figarro]

spadam do lekarza

[agaa13]

[Katty_p13]

Figar

miłego wewątki

[mariolasl]

Figarku

milego dnia

[Margot45]

[Dorota-Coco]

zrozumialam z postu powyzej ze :

- machajac kwiatem wpadla mi torba na glowe, zaciemnialo mi przed oczami i piedrolnelam glowa w mur

Margocie, co jest?

[Figarro]

dziekuje za kciuki, przydaly sie

Malgos?

[Margot45]

Napisane przez Dorota-Coco

zrozumialam z postu powyzej ze :

- machajac kwiatem wpadla mi torba na glowe, zaciemnialo mi przed oczami i piedrolnelam glowa w mur

Margocie, co jest?

No popacz tylko, Dorota, jak Ty mnie bez słów rozumiesz

Napisane przez Figarro

Malgos?

Odnoszę się do mojego wczorajszego posta. Nic się nie zmienia (a raczej zmienia, na gorsze), do tego dermatologa, co mi wcczoraj dali namiar, po przeczytaniu opinii o nim, na pewno nie pójdę (mimo, ze przyjmuje przy tej samej ulicy, przy której pracuję), na NFZ w przyzwoitym terminie nikogo znaleźć nie moge - najwyżej za miesiac, a nawet ubranie mnie drażni, o normalnym spaniu nie mówiąc.

Walenie łbem w mur wydaje się w tej sytuacji całkiem niegłupim rozwiazaniem

[Dorota-Coco]

bo jest taka skladnia dla rozsmieszenia Cie Malgosia
co pozostaje czlekowi innego
albo piedrolnac glowa w mur, albo posmiac sie
wybieram to drugie

[Margot45]

Napisane przez Dorota-Coco

bo jest taka skladnia dla rozsmieszenia Cie Malgosia
co pozostaje czlekowi innego
albo piedrolnac glowa w mur, albo posmiac sie
wybieram to drugie

W zasadzie Ci się udaje

Idę wystawiać faktury i naprawiać xero

[kropka75]

Napisane przez Luba

marzec jest marzec Matko, nawet dla bezjajecznych

A tak mi poedzcie towarzyszko Matko szczerze. Gdybyście to Wy byli kotem (nawet bez odpowiednich instrumentów) i byłby marzec, to czy wracalibyscie do domu na noc?
Bo ja to nie.

Co racja to racja.

ha ha ha

Napisane przez Katty_p13

Luba Intymny ma odpowiedź na każde pytanie może powinnam zacząć chodzić??

SZanuj zdrowie kobieto.

***

Bry

[Luba]

Margotto, a masz jakiekolwiek podejrzenia co to może być?


Figarro, domyślam, że cos lepiej, jak mówisz, ze kciuki pomogły?

[Margot45]

Napisane przez Luba

Margotto, a masz jakiekolwiek podejrzenia co to może być?

Osobiście chodzi mi po głowie gronkowiec.
Taki mały, złocisty.

[anastazjaaa2]

Dobry

Aś


Malgoś

[Figarro]

Napisane przez Luba

Margotto, a masz jakiekolwiek podejrzenia co to może być?


Figarro, domyślam, że cos lepiej, jak mówisz, ze kciuki pomogły?

Lubo
nie, z reka nic nie lepiej
bylam na przegladzie "podwozia"
tam choc ok

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry

Aś


Malgoś

Justys

[rawita]

Hej Wewątku

Dopadła mnie przesileniowa torba. W ramach wyłażenia z niej przeszłam na South Beach i po ponad pół roku przerwy wróciłam do gotowania. Żeby zapewnić sobie większą rozrywkę postanowiłam gotować tylko rzeczy, których nie znam. Spisałam dwie kartki a4 przepisów i zaczęłam od zapiekanki z soczewicy i twarogu. Wyszła pycha

[Katty_p13]

Rawito no proszę

[agaa13]

Rawito, jak tam? Mieszkasz już w nowym mieszkanku?

[rawita]

Agoo tak. Mieszkam już drugi tydzień. I jest mi dziwnie. Z jednej strony mieszkanie bardzo mi się podoba i jest super wygodne. Z drugiej strony, żeby się tu wprowadzić, wyprowadziłam się od TŻ po siedmiu miesiącach mieszkania razem i teraz mi go brakuje mimo mojej charakterologicznej pojedynczości i mam lekkiego doła. Śmiesznie trochę wyszło. Mieszkanie zaklepałam gdy jeszcze nasz związek był w powijakach i nie spodziewałam się, że w ciągu paru miesięcy zrobi się taki poważny. Z drugiej strony tak bardzo marzyłam o własnym kącie, że jak tu się do niego nie wprowadzić? Tym sposobem wróciliśmy do etapu randkowania i pomieszkiwania, a ja odzyskałam niezależność i jest mi trochę łyso, chociaż widzę też dobre strony

[anastazjaaa2]

Napisane przez rawita

Agoo tak. Mieszkam już drugi tydzień. I jest mi dziwnie. Z jednej strony mieszkanie bardzo mi się podoba i jest super wygodne. Z drugiej strony, żeby się tu wprowadzić, wyprowadziłam się od TŻ po siedmiu miesiącach mieszkania razem i teraz mi go brakuje mimo mojej charakterologicznej pojedynczości i mam lekkiego doła. Śmiesznie trochę wyszło. Mieszkanie zaklepałam gdy jeszcze nasz związek był w powijakach i nie spodziewałam się, że w ciągu paru miesięcy zrobi się taki poważny. Z drugiej strony tak bardzo marzyłam o własnym kącie, że jak tu się do niego nie wprowadzić? Tym sposobem wróciliśmy do etapu randkowania i pomieszkiwania, a ja odzyskałam niezależność i jest mi trochę łyso, chociaż widzę też dobre strony

Wspaniale,ze jesteś zadowolona z mieszkania
Naciesz się nim najpierw, a póżniej pomyślisz co dalej
A my czekamy cięgle na foty



Testowałam dziś próbkę koncentratu z kofeiną i cynamonem z Bingo( próbka jest konkretna, na dwa razy starczy, a jakby się uparł to i na trzy) . Nalożyłam na tyłek i udka, ponosiłam pare minut i spłukalam. A to piecze równo już prawie godzinę. Dziwne,że nic sie nie czerwieni ( tfu tfu) jak dotykam dlonią, to skóra normalna, zimna , a w środku ogień
Jak to nie zadziala na celulit, to chyba juz nic nie zadziała

[Margot45]

A ja wracam ze spotkania z p.Cherezińską i gęba mi się cieszy prawie,jak po randce z A.

Było arcyciekawie,żeby było śmieszniej,jako jedna z pierwszych dorwałam się do mikrofonu w dyskusji,i jeszcze mam książkę z autografem i ogólnie czuję się jak człowiek,nie jak trybik w maszynie.

Rawito,ciesz się mieszkaniem i wstaw nam foty! A randkowanie bez wspólnego mieszkania też ma swoje uroki

[rawita]

Coś się nie mogę za te foty zabrać Trochę z tego powodu, że marny ze mnie fotograf, a trochę dlatego, że u mnie bardzo skromnie na razie. Parę regałów z ikei na krzyż z szafą i biurkiem, również ikeowskimi. Nie dorobiłam się jeszcze żadnych, ekstra starych stołów, ani krzeseł eamsów. Nawet na ścianach nic nie wisi. Naprawdę nie ma się czym chwalić.

[tharoon]

Miłego dnia

[Mahora]

Napisane przez rawita

Coś się nie mogę za te foty zabrać Trochę z tego powodu, że marny ze mnie fotograf, a trochę dlatego, że u mnie bardzo skromnie na razie. Parę regałów z ikei na krzyż z szafą i biurkiem, również ikeowskimi. Nie dorobiłam się jeszcze żadnych, ekstra starych stołów, ani krzeseł eamsów. Nawet na ścianach nic nie wisi. Naprawdę nie ma się czym chwalić.

Ale sa skosy Rawito Poka poka, nie wstydz sie

Margot, Justyna -

[Katty_p13]

DeMonik dobrze gada - skosy Rawita pokazuj

No i mamy czwarteczek byle jutro minęło jeszcze

[Figarro]

milego dnia

[tymena]

W internetowym YR promołszyn - odejmują 50zł od rachunku i przesyłka gratis

Se naładowałam do koszyka i mam za60 zł tyle dobroci