Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[gosiakk23]

Napisane przez Lunnas

Gosiakk23 Śliczny brzuszek!

Ja już po wizycie Pani doktor zbadała szyjkę i powiedziała że na szczęście szyjka się nie skraca ale jakby bolało to mam leżeć co do toxo to mam IgG300 IgM:0,37 podobno nie ma powodów do niepokoju ale dostałam skierowanie do innego szpitala do tej poradni chorób od zwierzęcych żeby skonsultować te wyniki.
Od ostatniej wizyty 4kg przytyłam No i mam liczyć ruchy w ciągu godziny 5

Lecę po zakupy póki nie pada

Najważniejsze że wszystko ok z dzidziolkiem a szyjka się nie skraca Ja też w deszcz leciałam do mojego wiejskiego sklepiku Ale taką miałam ochotę na zupę kalafiorowo-brokułową, nie miałam śmietanki a zabielam zawsze. I zjadłam 2 michy ciekawe ile moja waga pokaże za tydzień jak na razie 8 kg na plusie. A to przez jaki czas przytyłaś 4 kg?

[Lilotka]

Napisane przez Lunnas

Gosiakk23 Śliczny brzuszek!

Ja już po wizycie Pani doktor zbadała szyjkę i powiedziała że na szczęście szyjka się nie skraca ale jakby bolało to mam leżeć co do toxo to mam IgG300 IgM:0,37 podobno nie ma powodów do niepokoju ale dostałam skierowanie do innego szpitala do tej poradni chorób od zwierzęcych żeby skonsultować te wyniki.
Od ostatniej wizyty 4kg przytyłam No i mam liczyć ruchy w ciągu godziny 5

Lecę po zakupy póki nie pada

I super!! Cieszę się bardzo, że wszystko w porządku!!

[Lunnas]

Napisane przez gosiakk23

Najważniejsze że wszystko ok z dzidziolkiem a szyjka się nie skraca Ja też w deszcz leciałam do mojego wiejskiego sklepiku Ale taką miałam ochotę na zupę kalafiorowo-brokułową, nie miałam śmietanki a zabielam zawsze. I zjadłam 2 michy ciekawe ile moja waga pokaże za tydzień jak na razie 8 kg na plusie. A to przez jaki czas przytyłaś 4 kg?

4 kg w ciągu miesiąca

[CoffeeMonster]

Ja tylko na szybko opiszę wrażenia po wizycie, bo zaraz wybywamy na jakiś spacer

Żołądek już super, wszystko w normie od miesiąca, z jednej nerki złogi zeszły, druga coś tam ma, ale bez zmian również od miesiąca, więc lekarz stwierdził, że można się uspokoić i już przyjść tak jak wcześniej ustalone mieliśmy, czyli 21 lipca. Waga ok. 800 gram. Nie mierzył dokładnie, bo to była taka wizyta pomiędzy i nie było czasu na dodatkowe sprawy.

I dwie ciekawostki:

- medicover robi swoje ktg, o czym nie wiedziałam, więc jak będzie potrzeba, to nie muszę zapylać do szpitala

- wczoraj czułam jakoś dziwnie ruchy na wieczór, raz z dołu, raz z góry i coś się okazało, mała obróciła się głową do dołu, mało tego jedną noge ma zarzuconą za głowę, a drugą normalnie Taka nasza akrobatka!
Ciekawe czy to prawda, że się rodzi 10 tyg od momentu kiedy się dzieć ustawi głową do dołu......mam nadzieję, że nie, bo mi wyjdzie połowa września Chyba muszę przyspieszyć z tą wyprawką

[gosiakk23]

Napisane przez Lunnas

4 kg w ciągu miesiąca

Nie ma co się przejmować!!! Teraz chyba wększość z nas narażona jest na szybkie tycie.. Dzidziol rośnie , łożysko, wody płodowe plus to co my zjemy daje wynik. Ja czasem mam doła patrząc na swoją wagę, ale szybko mi przechodzi. Siostra mi powiedziała że ona zaraz po porodzie jak weszła na wagę miała 7 kg mniej. Dzidziol tak nas pochłonie jak urodzimy że nie będzie czasu zjeść , albo jak będziemy piersią karmić to nie będziemy mogły wielu rzeczy jesć i zrzucimy nie wiadomo kiedy Także głowa do góry

[Lunnas]

Napisane przez gosiakk23

Nie ma co się przejmować!!! Teraz chyba wększość z nas narażona jest na szybkie tycie.. Dzidziol rośnie , łożysko, wody płodowe plus to co my zjemy daje wynik. Ja czasem mam doła patrząc na swoją wagę, ale szybko mi przechodzi. Siostra mi powiedziała że ona zaraz po porodzie jak weszła na wagę miała 7 kg mniej. Dzidziol tak nas pochłonie jak urodzimy że nie będzie czasu zjeść , albo jak będziemy piersią karmić to nie będziemy mogły wielu rzeczy jesć i zrzucimy nie wiadomo kiedy Także głowa do góry

Dzięki na szczęście wszystko idzie w brzuszek i w piersi więc mam nadzieję że ze zrzuceniem tego nie będzie większych problemów

No i mam takie pytanie, może któraś z was się orientuje Jak byłam malutka to przechodziłam wirusowe zapalenie wątroby typu B i gdzieś usłyszałam że jak nawet jest się zdrowym to podobno nie można karmić.. Niestety położna nie udzieliła mi na ten temat żadnej konkretnej odpowiedzi

[Lilotka]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja tylko na szybko opiszę wrażenia po wizycie, bo zaraz wybywamy na jakiś spacer

Żołądek już super, wszystko w normie od miesiąca, z jednej nerki złogi zeszły, druga coś tam ma, ale bez zmian również od miesiąca, więc lekarz stwierdził, że można się uspokoić i już przyjść tak jak wcześniej ustalone mieliśmy, czyli 21 lipca. Waga ok. 800 gram. Nie mierzył dokładnie, bo to była taka wizyta pomiędzy i nie było czasu na dodatkowe sprawy.

I dwie ciekawostki:

- medicover robi swoje ktg, o czym nie wiedziałam, więc jak będzie potrzeba, to nie muszę zapylać do szpitala

- wczoraj czułam jakoś dziwnie ruchy na wieczór, raz z dołu, raz z góry i coś się okazało, mała obróciła się głową do dołu, mało tego jedną noge ma zarzuconą za głowę, a drugą normalnie Taka nasza akrobatka!
Ciekawe czy to prawda, że się rodzi 10 tyg od momentu kiedy się dzieć ustawi głową do dołu......mam nadzieję, że nie, bo mi wyjdzie połowa września Chyba muszę przyspieszyć z tą wyprawką

Super, że Łucja zdrowiuteńka
Nie bierz pod uwagę tych 10 tyg. to żaden wyznacznik!!

[CoffeeMonster]

Napisane przez gosiakk23

Nie ma co się przejmować!!! Teraz chyba wększość z nas narażona jest na szybkie tycie.. Dzidziol rośnie , łożysko, wody płodowe plus to co my zjemy daje wynik. Ja czasem mam doła patrząc na swoją wagę, ale szybko mi przechodzi. Siostra mi powiedziała że ona zaraz po porodzie jak weszła na wagę miała 7 kg mniej. Dzidziol tak nas pochłonie jak urodzimy że nie będzie czasu zjeść , albo jak będziemy piersią karmić to nie będziemy mogły wielu rzeczy jesć i zrzucimy nie wiadomo kiedy Także głowa do góry

Ja już się wagą nie przejmuję, do 70 kg się przejmowałam, a jak przekroczyłam tą magiczną granicę, to zaczęło mi to dyndać i powiewać, tyję sobie w najlepsze

Napisane przez Lilotka

Super, że Łucja zdrowiuteńka
Nie bierz pod uwagę tych 10 tyg. to żaden wyznacznik!!

Też się cieszymy, w końcu trochę spokoju, a akrobacje po tacie chyba, bo on się gdzieś koło liceum dowiedział, że nie wszyscy ludzie potrafią sobie założyć nogę za głowę. Do tej pory mimo 35 lat siądzie w lotosie bez rozgrzewki ni nic.

Żartuję z tymi 10 tygodniami oczywiście, widziałam takie sugestie gdzieś na forach, chociaż lekarz twierdzi, że ona się może jeszcze pare razy obrócić różnie, bo to się zmienia cały czas.


Ale lujło u nas! A ledwie zdązyliśmy wrócic ze spaceru

[gosiakk23]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja tylko na szybko opiszę wrażenia po wizycie, bo zaraz wybywamy na jakiś spacer

Żołądek już super, wszystko w normie od miesiąca, z jednej nerki złogi zeszły, druga coś tam ma, ale bez zmian również od miesiąca, więc lekarz stwierdził, że można się uspokoić i już przyjść tak jak wcześniej ustalone mieliśmy, czyli 21 lipca. Waga ok. 800 gram. Nie mierzył dokładnie, bo to była taka wizyta pomiędzy i nie było czasu na dodatkowe sprawy.

I dwie ciekawostki:

- medicover robi swoje ktg, o czym nie wiedziałam, więc jak będzie potrzeba, to nie muszę zapylać do szpitala

- wczoraj czułam jakoś dziwnie ruchy na wieczór, raz z dołu, raz z góry i coś się okazało, mała obróciła się głową do dołu, mało tego jedną noge ma zarzuconą za głowę, a drugą normalnie Taka nasza akrobatka!
Ciekawe czy to prawda, że się rodzi 10 tyg od momentu kiedy się dzieć ustawi głową do dołu......mam nadzieję, że nie, bo mi wyjdzie połowa września Chyba muszę przyspieszyć z tą wyprawką

Fajnie że z malutka wszystko dobrze No to akrobatka z niej niesamowita. Super, że wszystko wraca do normy.

[slomka]

Napisane przez CoffeeMonster

Ja tylko na szybko opiszę wrażenia po wizycie, bo zaraz wybywamy na jakiś spacer

Żołądek już super, wszystko w normie od miesiąca, z jednej nerki złogi zeszły, druga coś tam ma, ale bez zmian również od miesiąca, więc lekarz stwierdził, że można się uspokoić i już przyjść tak jak wcześniej ustalone mieliśmy, czyli 21 lipca. Waga ok. 800 gram. Nie mierzył dokładnie, bo to była taka wizyta pomiędzy i nie było czasu na dodatkowe sprawy.

I dwie ciekawostki:

- medicover robi swoje ktg, o czym nie wiedziałam, więc jak będzie potrzeba, to nie muszę zapylać do szpitala

- wczoraj czułam jakoś dziwnie ruchy na wieczór, raz z dołu, raz z góry i coś się okazało, mała obróciła się głową do dołu, mało tego jedną noge ma zarzuconą za głowę, a drugą normalnie Taka nasza akrobatka!
Ciekawe czy to prawda, że się rodzi 10 tyg od momentu kiedy się dzieć ustawi głową do dołu......mam nadzieję, że nie, bo mi wyjdzie połowa września Chyba muszę przyspieszyć z tą wyprawką

za zdrowie

a do co tej nóżki nad głową... wowwwww czytałam z rozdziawioną paszczą niesamowite te dzieciaczki, jak to tam w brzuchu tak można

Co do wagi, zaczęłam się codziennie ważyć ostatnio - bo wagę kupiliśmy no i jak na razie w miesiąc 1 kg - ale za to od stycznia do teraz przygarnęłam dodatkowe 8 liczę na więcej

Nataliaaaaaa jak tam

[kasiakg]

Cieszę się, że z Waszymi wizytami wszystko ok. U mnie też w porządku, następną wizytę mam dopiero 28 lipca.

Napisane przez line_87

Też trzymam kciuki za wszystkie wizyty Pochwalcie się później Maluszkami
Dziewczyny, w którym mniej więcej tygodniu zgłaszałyście się do położnej? 24. to nie za wcześnie?

Ja się zgłosiłam coś koło 24tyg. Jutro właśnie idę na drugie spotkanie z położną. Tematem będzie karmienie

Napisane przez gosiakk23

Tak się rozpycha Juliusz

Piękny brzusio

Napisane przez Natalyyya

do tej sukienki chyba nie będzie pasować taki sweterek :/
Ja nie cierpie składania ubrań.. a przy moim Tż'cie to co chwile mam co robić ON koszulki zmienia co 5 minut walnie gdzies w kąt…

/
Hmm... skąd ja to znam?


A dzisiaj jak już wracałam od lekarza, cała happy, że wszystko z małą ok to się tak przewróciłam na chodniku, że aż połamałam parasolkę i zabrudziłam cały płaszcz Z impetem wylądowałam na tyłku, całe szczęście nic mnie nie zabolało i nic teraz nie boli (oprócz pośladka i biodra), ale jutro siniec będzie na pewno...

[Mojra87]

Lunnas - super, że wszystko ok no i glukozę mamy już za sobą tą toxo w takim razie nie ma się co przejmować - a dodatkowa konsultacja nigdy nie zaszkodzi

CoffeMonster - świetnie, że z nereczką u Małej ok teraz już nie ma się co stresować a akrobatka z niej faktycznie niezła po tatusiu mówisz? coś w tym jest - ja się śmieję z mojego TŻ, że się ojcostwa już na tym etapie nie wyprze, bo rośnie we mnie małe adhd więc to z pewnością jego dziecko

Kasiakg - dobrze, że nic Ci się nie stało... Lepiej obić sobie 4 litery niż upaść na brzuszek no i się powtórzę jak do dziewczyn powyżej - super, że z Małą ok

Gosia - laseczka z Ciebie no i Juliusz ładnie rośnie

Ja teraz z niecierpliwością czekam aż pojawią się wyniki mojego badania glukozy

[agnieszkakr1987]

Witam popołudniowo

Mamuśki byłam dzisiaj na zakupach i wpadłam w taki szał zakupowy że aż. Kupiłam mężowi żyletki w Rosmanie - jest przecena na dżilety jednorazowe z trzema ostrzami 12 szt za 34 zł (cena regularna coś koło 50).
Sobie kieckę w panterkę w sh za 20 zł i Dzidziolkowi całyt zestaw spodenek. W załączniku dzisiejsze zdobycze i sprzed dwóch dni.

Tak chciałam się pochwalić i nie mogę załączników dodać

A teraz biorę się za nadrabianie.

[nocnyskowronek]

I ja już po wizycie
Wszystko w porządku i z Małą i z szyjką, wyniki badań też bez zarzutu
Dostałam zaświadczenie, że mogę brać udział w zajęciach z szkoły rodzenia i podejrzeliśmy na moment Małą na usg. Dalej jest sobie główką w dół Liczyłam, że może dowiem się ile waży, ale w tym gabinecie ma gorszy sprzęt i podobno ciężko na nim dokładniejsze pomiary robić
Na kolejne pomiarowe usg na 3d/4d miałam się stawić w 28 tygodniu w drugim jego gabinecie, ale akurat w tym czasie wypada jego dłuższy urlop, więc będzie ostatecznie nieco później - 29 lipca

Gratuluję nowych tygodni i dzisiejszych wizyt (dużo nas! )

Buuu ale jak czułam się świetnie tak po powrocie do domu dostałam jakiegoś ataku kataru alergicznego i nie mogę przestać kichać i już zasypuję się chusteczkami! Zakropiłam nos i jakby nieco lepiej ale jeszcze daleko do spokoju

[Lilotka]

Ja jak narazie 2 kg na miesiąc jak dotąd 6 kg na plusie od początku.

nocnyskowronek za wizytę!!

[gosiakk23]

Napisane przez kasiakg

Cieszę się, że z Waszymi wizytami wszystko ok. U mnie też w porządku, następną wizytę mam dopiero 28 lipca.

Ja się zgłosiłam coś koło 24tyg. Jutro właśnie idę na drugie spotkanie z położną. Tematem będzie karmienie

Piękny brzusio
/
Hmm... skąd ja to znam?


A dzisiaj jak już wracałam od lekarza, cała happy, że wszystko z małą ok to się tak przewróciłam na chodniku, że aż połamałam parasolkę i zabrudziłam cały płaszcz Z impetem wylądowałam na tyłku, całe szczęście nic mnie nie zabolało i nic teraz nie boli (oprócz pośladka i biodra), ale jutro siniec będzie na pewno...

Całe szczęście że większej krzywdy sobie nie zrobiłaś . Ja ostatnio jak myłam podłogę się poślizgnęłam, ale jakimś cudem udało mi sie utrzymać równowagę. A co do spotkania z połozną i tematem karmienia, to daj znac jak Cię poinstruowała - bardzo chcę karmić piersią.

Napisane przez nocnyskowronek

I ja już po wizycie
Wszystko w porządku i z Małą i z szyjką, wyniki badań też bez zarzutu
Dostałam zaświadczenie, że mogę brać udział w zajęciach z szkoły rodzenia i podejrzeliśmy na moment Małą na usg. Dalej jest sobie główką w dół Liczyłam, że może dowiem się ile waży, ale w tym gabinecie ma gorszy sprzęt i podobno ciężko na nim dokładniejsze pomiary robić
Na kolejne pomiarowe usg na 3d/4d miałam się stawić w 28 tygodniu w drugim jego gabinecie, ale akurat w tym czasie wypada jego dłuższy urlop, więc będzie ostatecznie nieco później - 29 lipca

Gratuluję nowych tygodni i dzisiejszych wizyt (dużo nas! )

Buuu ale jak czułam się świetnie tak po powrocie do domu dostałam jakiegoś ataku kataru alergicznego i nie mogę przestać kichać i już zasypuję się chusteczkami! Zakropiłam nos i jakby nieco lepiej ale jeszcze daleko do spokoju

Suuper, że z malutką wszystko dobrze no i z szyjką

[Natalyyya]

hej dziewczęta my już też po wizycie Fabcio został Fabciem cały zdrowy po 5 paluszków u stóp i rączek Mały przystojniaczek nam rośnie Lekarz ocenił że młody urodzi się z średnią wagą nie będzie duży … w sensie wagowo Póki co dalej jest w położeniu pośladkowym ale lekarz powiedział że ma jeszcze czas na zmianę więc narazie nie panikuję U nas też mały akrobata się zapowiada
Zdjęcia Wam wrzuce jak tylko zgram je na kompa ale dostaliśmy chyba z 30 wydrukowanych zdjęć i do tego płytka DVD z filmikiem!

Dziewczyny wszystkie wizytujace dzisiaj ciesze się że z Waszymi dzieciaczkami wszystko w porządku , zresztą inaczej być nie mogło Nasze wizażowe kciuki działają cuda ))

[CoffeeMonster]

Ja chciałam pogratulować wszystkim dzisiejszych wizyt, bo z tego co czytam wszystkie udane Super, oby tak dalej Dzieciaczki nam ładnie rosną
Przepraszam, że nie pocytuję, ale coś nie mam już głowy do tego, popadało, zrobiło się ciemno i wpadłam w jakieś ospanie....miałam iść z TŻtem na basen, ale mi się nieeeee chce! Także naleję sobie wody do wanny, włączę radyjko i wykorzystam, że go nie ma (nie pozwala mi się moczyć w wannie) i wypróbuję nowy peeling co go sobie dzisiaj zakupiłam (solny z figą i olejkiem avocado )

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

hej dziewczęta my już też po wizycie Fabcio został Fabciem cały zdrowy po 5 paluszków u stóp i rączek Mały przystojniaczek nam rośnie Lekarz ocenił że młody urodzi się z średnią wagą nie będzie duży … w sensie wagowo Póki co dalej jest w położeniu pośladkowym ale lekarz powiedział że ma jeszcze czas na zmianę więc narazie nie panikuję U nas też mały akrobata się zapowiada
Zdjęcia Wam wrzuce jak tylko zgram je na kompa ale dostaliśmy chyba z 30 wydrukowanych zdjęć i do tego płytka DVD z filmikiem!

Dziewczyny wszystkie wizytujace dzisiaj ciesze się że z Waszymi dzieciaczkami wszystko w porządku , zresztą inaczej być nie mogło Nasze wizażowe kciuki działają cuda ))

super super bardzo chętnie zobaczę Fabianka
ile waży? fajnie, że lekarz był w stanie określić jaki się mniej więcej urodzi

[Natalyyya]

Napisane przez slomka

super super bardzo chętnie zobaczę Fabianka
ile waży? fajnie, że lekarz był w stanie określić jaki się mniej więcej urodzi

doktorek nie podał mi wagi bo młody powyginał się i ciężko było go pomierzyć i na tej podstawie określić wagi )

[kasiakg]

A ja dzisiaj moją gin pytałam o tę wagę i mi powiedziała, że to nie idzie tak określić bo przyrost wagi dziecka może się w każdej chwili zmienić. Raz dziecko rośnie szybciej, raz wolniej. To już sama nie wiem jak to jest...

[Natalyyya]

Napisane przez kasiakg

A ja dzisiaj moją gin pytałam o tę wagę i mi powiedziała, że to nie idzie tak określić bo przyrost wagi dziecka może się w każdej chwili zmienić. Raz dziecko rośnie szybciej, raz wolniej. To już sama nie wiem jak to jest...

z tego co wiem to lekarz pobiera pomiary kości udowej jakiejś tam jeszcze i wprowadza do kompa i na tejpodstawie dostaje się średnią wagi ale to tak nie jest że jak lekarz powie 500gram to dziecko tyle waży

[kasiakg]

Napisane przez Natalyyya

z tego co wiem to lekarz pobiera pomiary kości udowej jakiejś tam jeszcze i wprowadza do kompa i na tejpodstawie dostaje się średnią wagi ale to tak nie jest że jak lekarz powie 500gram to dziecko tyle waży

Tak, tak wiem. Moja ginka po prostu twierdzi, że na podstawie tych wymiarów nie idzie określić czy dziecko będzie duże czy małe bo może np. pod koniec ciąży bardzo przybrać na wadze itd. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam.

[nowa8686]

Jeju ja dopiero teraz na necie. Ale naskrobalyscie. Sorki, ze nie zacytuje.
Dzis duzo wizyt, gratulacje, ze wszystko w porządku.
Natalko czekam na fotki

A my dzis od rodzinki wrócilismy z mega paką ciuszków dla Mai i gdzie ja to włoze masakra...

Musze pochwalic tez siostre mojej mamy dostalismy kasiorke na łózeczko. To w sumie styka i na materac i cos jeszcze. A siostra mojej babci dala na rozek który juz zakupilisny tez . Takze odciazylo nas to troszku finansowo

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

A i Gosiu slicznie wygladasz

[Lilotka]

Napisane przez Natalyyya

hej dziewczęta my już też po wizycie Fabcio został Fabciem cały zdrowy po 5 paluszków u stóp i rączek Mały przystojniaczek nam rośnie Lekarz ocenił że młody urodzi się z średnią wagą nie będzie duży … w sensie wagowo Póki co dalej jest w położeniu pośladkowym ale lekarz powiedział że ma jeszcze czas na zmianę więc narazie nie panikuję U nas też mały akrobata się zapowiada
Zdjęcia Wam wrzuce jak tylko zgram je na kompa ale dostaliśmy chyba z 30 wydrukowanych zdjęć i do tego płytka DVD z filmikiem!

Dziewczyny wszystkie wizytujace dzisiaj ciesze się że z Waszymi dzieciaczkami wszystko w porządku , zresztą inaczej być nie mogło Nasze wizażowe kciuki działają cuda ))

Czekam na zdjęcia

[kasiamagda23]

HEJO

Wczoraj kupiłam pierwsze rzeczy dla mojego maluszka
Zaspokoiłam trochę "apetyt" na zakupy! Byłam w kinie na transformersach i pojadłam fast foodów

Dziś w związku z deszczową pogodą przesiedziałam część dnia na allegro, wiem już jakie chce łóżeczko, materac, pościel, kocyk, butelki i inne akcesoria

i chciałabym, żeby mi ktoś zasponsorował wózek quinny moodd

[nowa8686]

Slodziakowe ciuszki. A jak transormersy ? Bo moj malz fan . I zastanawia sie nad kinem

[kasiamagda23]

Napisane przez nowa8686

Slodziakowe ciuszki. A jak transormersy ? Bo moj malz fan . I zastanawia sie nad kinem

Wszystko z przecen z TESCO
Transformersy faaaaaaajne, z sequelami wiadomo różnie bywa, ale mnie się podobał i byłam na zwykłych z napisami bo dubbingu i 3D nie lubię, a i tak jakość filmu poraża jak ktoś fan to musi iść

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

Tak się rozpycha Juliusz

Super wyglądacie! I w tle chyba nowe łoże?

Napisane przez kasiakg

A dzisiaj jak już wracałam od lekarza, cała happy, że wszystko z małą ok to się tak przewróciłam na chodniku, że aż połamałam parasolkę i zabrudziłam cały płaszcz Z impetem wylądowałam na tyłku, całe szczęście nic mnie nie zabolało i nic teraz nie boli (oprócz pośladka i biodra), ale jutro siniec będzie na pewno...

Dobrze, że nic Ci się nie stało..

Gratuluje zbiorowo wszystkim udanych wizyt
Moja też udana Miałam tylko taką ogólną, bez usg, ale wszystko dobrze więc się ciesze.
Oczywiście u lekarza był poślizg, miałam na 13, a weszłam po 14...

Byliśmy też na basenie, było super. Wzbudzałam małą sensację w sensie mój brzuchol. Ja tam nie zwracałam uwagi, ale mąż mi mówił, że się ludzie gapili
Po basenie zakupy (kupiłam pajacyka dla synka ) i dopiero o 21 wylądowaliśmy w domu, więc jestem wymęczona, ale zadowolona

[Lunnas]

Witam się w 28 tygodniu
Mały świętuje od rana, kopie ciągle w pęcherz więc od 4 nie śpimy

kasiamagda23 śliczne ciuszki
Gratuluje wszystkich wczorajszych wizyt Kciuki wizażowe działają cuda