Mamusie lutowe 2016 ♥ to już IV część naszego wątku!

[figa84]

Napisane przez re_nata

proszę o opinię
kupujecie nowy czy używany kombinezon zimowy dla maluszków?
możecie coś polecić

kupiłam używany, bo w sumie nie wiadomo czy i jak długo będzie potrzebny A dwa to ceny nowych porażają

Badzia świetne te ciuszki

Uwaga! Robię smaka Zrobiłam sobie takie naleśniki i się objadam
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...m-truskawkowym

[agaczilla21]

Ania super ze lekarz fajny i z córeczka wszystko ok 😊 ja też mam teraz porównanie do poprzedniego gina to normalnie niebo a ziemia...

[Lola2828]

Napisane przez Aninis

hej

Zaliczyłam właśnie wizytę u nowego gina... miałam stresa, czy mnie nie ochrzani, że mi się zebrało teraz na zmianę lekarza, ale było spoko więc będę do końca już do niego chodzić.
Lekarz bez porównania do poprzedniego, ale zmartwił mnie, bo powiedział, że na 2 najważniejsze badania, których nie miałam jest już za późno. Mówił, że pierwsze takie ważne ze sprawdzaniem przepływu krwi powinno być w 13 tygodniu, a drugie ważne to dokładne usg - powinno być w 22 tygodniu... a ja mam dzisiaj 27t4d i gin mi powiedział, że bobo jest już za duże na te badania więc jak widać poprzedni lekarz zmaścił sprawę
Dzisiaj ten nowy gin zrobił co mógł i obejrzał dokładnie główkę (wszystko wygląda na prawidłowe, brak wodogłowia, nie ma rozszczepu warg), obejrzał serducho (też jest w porządku), popatrzył na kręgosłup, mierzył kość udową... no i potwierdził, że dziewucha rzucił tekstem, że cip...czkę ładnie widać
I w końcu wiem ile mała waży - 985 g

Z L4 też nie będzie problemu, tylko z racji, że aktualne zwolnienie mam do 29.11., to w poniedziałek mam podjechać do gabinetu tylko po L4 od 30.11.

Super że trafiłaś na tego jedynego szkoda że tak późno ale lepiej późno niż wcale mała rosnie zdrowo nic się nie martw Kawał baby już

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez agaczilla21

My niedawno wróciliśmy od rodziców. Ucieszyli się na wnuka 😊 jemy teraz kolacje a potem usypianie dzieci i czas dla siebie 😊

Odnośnie dzieci rok po roku dla mnie to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo 😊 w ciąży z Lilka czułam się super 😊 nosiłam Mikołaja, kąpałam, usypiałam na sobie 😊 super czas 😊 dzieki temu teraz mam luz bo się razem bawią 😊

Super wieści kto by się nie ucieszył z nowego dziedzica

[kaaasi]

Napisane przez Aninis

hej

Zaliczyłam właśnie wizytę u nowego gina... miałam stresa, czy mnie nie ochrzani, że mi się zebrało teraz na zmianę lekarza, ale było spoko więc będę do końca już do niego chodzić.
Lekarz bez porównania do poprzedniego, ale zmartwił mnie, bo powiedział, że na 2 najważniejsze badania, których nie miałam jest już za późno. Mówił, że pierwsze takie ważne ze sprawdzaniem przepływu krwi powinno być w 13 tygodniu, a drugie ważne to dokładne usg - powinno być w 22 tygodniu... a ja mam dzisiaj 27t4d i gin mi powiedział, że bobo jest już za duże na te badania więc jak widać poprzedni lekarz zmaścił sprawę
Dzisiaj ten nowy gin zrobił co mógł i obejrzał dokładnie główkę (wszystko wygląda na prawidłowe, brak wodogłowia, nie ma rozszczepu warg), obejrzał serducho (też jest w porządku), popatrzył na kręgosłup, mierzył kość udową... no i potwierdził, że dziewucha rzucił tekstem, że cip...czkę ładnie widać
I w końcu wiem ile mała waży - 985 g

Z L4 też nie będzie problemu, tylko z racji, że aktualne zwolnienie mam do 29.11., to w poniedziałek mam podjechać do gabinetu tylko po L4 od 30.11.

tak o tych badaniach pisałyśmy kiedyś ale nie martw się będzie dobrze z córą spora już

Napisane przez agaczilla21

My niedawno wróciliśmy od rodziców. Ucieszyli się na wnuka 😊 jemy teraz kolacje a potem usypianie dzieci i czas dla siebie 😊

Odnośnie dzieci rok po roku dla mnie to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo 😊 w ciąży z Lilka czułam się super 😊 nosiłam Mikołaja, kąpałam, usypiałam na sobie 😊 super czas 😊 dzieki temu teraz mam luz bo się razem bawią 😊

to super

Napisane przez figa84

kupiłam używany, bo w sumie nie wiadomo czy i jak długo będzie potrzebny A dwa to ceny nowych porażają

Badzia świetne te ciuszki

Uwaga! Robię smaka Zrobiłam sobie takie naleśniki i się objadam
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...m-truskawkowym

ceny masakryczne jakby to jeszcze na całą zimę był kombinezon przy wyjściu pewnie założę i może jeszcze później ze 2 razy i tyle dobrze, że nasyciłaś swój apetyt

[Aninis]

Napisane przez agaczilla21

Ania super ze lekarz fajny i z córeczka wszystko ok 😊 ja też mam teraz porównanie do poprzedniego gina to normalnie niebo a ziemia...

żałuję, że na początku ciąży nie byłam bardziej uparta w próbowaniu dodzwonienia się do jego gabinetu, bo chciałam do niego chodzić
ech... szkoda też, że nie zdecydowałam się na zmianę wcześniej
ale trudno ...najważniejsze, że teraz będę już chodzić do kompetentnego gina
a to, że ma o wiele lepsze usg, to w ogóle bajka mam taką ładną fotkę buźki mojej małej i było widać na usg jak pije wody płodowe

[NanaR]

Napisane przez Aninis

hej

Zaliczyłam właśnie wizytę u nowego gina... miałam stresa, czy mnie nie ochrzani, że mi się zebrało teraz na zmianę lekarza, ale było spoko więc będę do końca już do niego chodzić.
Lekarz bez porównania do poprzedniego, ale zmartwił mnie, bo powiedział, że na 2 najważniejsze badania, których nie miałam jest już za późno. Mówił, że pierwsze takie ważne ze sprawdzaniem przepływu krwi powinno być w 13 tygodniu, a drugie ważne to dokładne usg - powinno być w 22 tygodniu... a ja mam dzisiaj 27t4d i gin mi powiedział, że bobo jest już za duże na te badania więc jak widać poprzedni lekarz zmaścił sprawę
Dzisiaj ten nowy gin zrobił co mógł i obejrzał dokładnie główkę (wszystko wygląda na prawidłowe, brak wodogłowia, nie ma rozszczepu warg), obejrzał serducho (też jest w porządku), popatrzył na kręgosłup, mierzył kość udową... no i potwierdził, że dziewucha rzucił tekstem, że cip...czkę ładnie widać
I w końcu wiem ile mała waży - 985 g

Z L4 też nie będzie problemu, tylko z racji, że aktualne zwolnienie mam do 29.11., to w poniedziałek mam podjechać do gabinetu tylko po L4 od 30.11.

No i super. To się nazywa prawdziwa wizyta dobrze ze się zdecydowałas na zmianę lekarza

[Aninis]

Napisane przez Lola2828

Super że trafiłaś na tego jedynego szkoda że tak późno ale lepiej późno niż wcale mała rosnie zdrowo nic się nie martw Kawał baby już

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------


Super wieści kto by się nie ucieszył z nowego dziedzica

Też się cieszę, że lekarz super a mój tż powiedział, że za to położna wyglądała na mega francę hahaha... ale nie można mieć wszystkiego
i cieszę się, że mała waży w granicach kilograma, bo bałam się, że usłyszę 1,5 kg albo więcej a ja przecież tp mam na końcówkę lutego a nie chciałabym rodzić sn takiego klocka 4,7 kg jakim sama byłam

[Lola2828]

Ja jestem super zadowolona z dzisiejszych zakupów Aparat jest mega choć lekko przekroczył sumę przeznaczoną Może odkryję nową pasje fotograficzną bardzo mi się podoba No i wreszcie w tym tartaku dostaliśmy kantówkę żeby podnieść to nieszczęsne łóżko bo strasznie się męczę a objechaliśmy już dawno wszystkie markety budowlane i nic... I wpadliśmy wczoraj na pomysł tego tartaku i za grosze kupiliśmy

[Aninis]

Napisane przez NanaR

No i super. To się nazywa prawdziwa wizyta dobrze ze się zdecydowałas na zmianę lekarza

niom ale stresik miałam hahaha aż mi ciśnienie skoczyło na 140... a jak na mnie to wysokie, bo z reguły mam niskie

[figa84]

Napisane przez kaaasi

ceny masakryczne jakby to jeszcze na całą zimę był kombinezon przy wyjściu pewnie założę i może jeszcze później ze 2 razy i tyle dobrze, że nasyciłaś swój apetyt

powiedzmy, że nasyciłam :/ rzucili mi się na te naleśniki jakby nigdy nic nie jedli

a z kombinezonem to fakt, inaczej się kupuje na całą zimę, inaczej na "może się przyda"

Napisane przez Aninis

żałuję, że na początku ciąży nie byłam bardziej uparta w próbowaniu dodzwonienia się do jego gabinetu, bo chciałam do niego chodzić
ech... szkoda też, że nie zdecydowałam się na zmianę wcześniej
ale trudno ...najważniejsze, że teraz będę już chodzić do kompetentnego gina
a to, że ma o wiele lepsze usg, to w ogóle bajka mam taką ładną fotkę buźki mojej małej i było widać na usg jak pije wody płodowe

fajnie, że wizyta udana i jesteś zadowolona ;-)


Tak piszecie o tym siusianiu, picu wód płodowych, a moja co usg to ręką w buzie i ssie kciuka Wczoraj była tak ułożona, że akurat buzią na wprost i było widać jak ciumka tego kciuka, na chwilę wyciągnęła i z powrotem

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

tak o tych badaniach pisałyśmy kiedyś ale nie martw się będzie dobrze z córą spora już

to super

ceny masakryczne jakby to jeszcze na całą zimę był kombinezon przy wyjściu pewnie założę i może jeszcze później ze 2 razy i tyle dobrze, że nasyciłaś swój apetyt

zła jestem na poprzedniego gina, ale co mi teraz da złoszczenie się pozostaje mi myśleć, że wszystko będzie ok.

A tak w temacie ciuszków w co planujecie ubrać bobo na wyjście ze szpitala? Tylko pajacyk, czapka i na to kombinezon? Jaki rozmiar zabrać 56, czy 62 ?

[agaczilla21]

Ania ja żałuję ze w pierwszej ciąży nie miałam takiego lekarza jak teraz....usg co wizytę, wszystko powie, wytłumaczy...i wizyta trwa ile potrzeba a nie ze człowiek ledwo wejdzie, zaraz się rozbiera, ubiera i wychodzi...

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Ja planuje body, pajacyk na to kombinezon i przykryć kocykiem...no i czapeczka i rękawiczki 😊

[figa84]

Napisane przez Aninis

zła jestem na poprzedniego gina, ale co mi teraz da złoszczenie się pozostaje mi myśleć, że wszystko będzie ok.

A tak w temacie ciuszków w co planujecie ubrać bobo na wyjście ze szpitala? Tylko pajacyk, czapka i na to kombinezon? Jaki rozmiar zabrać 56, czy 62 ?

a to zależy jaka będzie pogoda Będę myśleć w dniu wyjścia, najwyżej tż coś dowiezie. Nastawiając się na zimę to tak, ale jakby jakimś cudem było 15 stopni, to starczy bodziak, grubszy pajac welurowy i lekki kocyk do okrycia na doniesienie do auta. Zostaje poczekać do lutego ;-)

[kaaasi]

Napisane przez Lola2828

Ja jestem super zadowolona z dzisiejszych zakupów Aparat jest mega choć lekko przekroczył sumę przeznaczoną Może odkryję nową pasje fotograficzną bardzo mi się podoba No i wreszcie w tym tartaku dostaliśmy kantówkę żeby podnieść to nieszczęsne łóżko bo strasznie się męczę a objechaliśmy już dawno wszystkie markety budowlane i nic... I wpadliśmy wczoraj na pomysł tego tartaku i za grosze kupiliśmy

Napisane przez Aninis

zła jestem na poprzedniego gina, ale co mi teraz da złoszczenie się pozostaje mi myśleć, że wszystko będzie ok.

A tak w temacie ciuszków w co planujecie ubrać bobo na wyjście ze szpitala? Tylko pajacyk, czapka i na to kombinezon? Jaki rozmiar zabrać 56, czy 62 ?

nie ma co wracać do tego czasu nie cofniesz może gdybyś do nas wcześniej zawitała w tym czasie np pierwszych badań genetycznych to byłoby inaczej ale nie ma co wracać będzie dobrze r.56 kombinezonik mam, reszta też malutka w tym rozmiarze planuję pajac wziąć sama nie wiem bo bodziak też w sumie tylko ten pępek nie bardzo uciskać od razu więc może bodziak jeszcze ale ciut luźniejszy

[butterfly20]

Napisane przez Aninis

hej

Zaliczyłam właśnie wizytę u nowego gina... miałam stresa, czy mnie nie ochrzani, że mi się zebrało teraz na zmianę lekarza, ale było spoko więc będę do końca już do niego chodzić.
Lekarz bez porównania do poprzedniego, ale zmartwił mnie, bo powiedział, że na 2 najważniejsze badania, których nie miałam jest już za późno. Mówił, że pierwsze takie ważne ze sprawdzaniem przepływu krwi powinno być w 13 tygodniu, a drugie ważne to dokładne usg - powinno być w 22 tygodniu... a ja mam dzisiaj 27t4d i gin mi powiedział, że bobo jest już za duże na te badania więc jak widać poprzedni lekarz zmaścił sprawę
Dzisiaj ten nowy gin zrobił co mógł i obejrzał dokładnie główkę (wszystko wygląda na prawidłowe, brak wodogłowia, nie ma rozszczepu warg), obejrzał serducho (też jest w porządku), popatrzył na kręgosłup, mierzył kość udową... no i potwierdził, że dziewucha rzucił tekstem, że cip...czkę ładnie widać :cojest:
I w końcu wiem ile mała waży - 985 g

Z L4 też nie będzie problemu, tylko z racji, że aktualne zwolnienie mam do 29.11., to w poniedziałek mam podjechać do gabinetu tylko po L4 od 30.11.

chodziło mu o te prenatalne, o które nas tu pytałaś. Jedynie na t o ostatnie prenatalne możesz się załapać.

to w jego stylu



My byłyśmy na zakupach i na zajęciach...Najlepsze,że inne mamy zapytały Tusię czy będzie mieć dzidziusia, a ona na to oburzona,że nie, to mama i tata będą mieli a ona będzie siostrzyczką. A potem koniecznie chciała wszystkim pokazać moj brzuch i mówiła "patrzcie, tu sobie siedzi Zuzia"

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Aninis

zła jestem na poprzedniego gina, ale co mi teraz da złoszczenie się pozostaje mi myśleć, że wszystko będzie ok.

A tak w temacie ciuszków w co planujecie ubrać bobo na wyjście ze szpitala? Tylko pajacyk, czapka i na to kombinezon? Jaki rozmiar zabrać 56, czy 62 ?

zależy od pogody. z Tusią było 13 stopni jak wychodizliśmy to było body z krótkim, pajac bawełniany, kombinezon misiek i czapka bawełniana.

[Lola2828]

Napisane przez butterfly20

chodziło mu o te prenatalne, o które nas tu pytałaś. Jedynie na t o ostatnie prenatalne możesz się załapać.

to w jego stylu



My byłyśmy na zakupach i na zajęciach...Najlepsze,że inne mamy zapytały Tusię czy będzie mieć dzidziusia, a ona na to oburzona,że nie, to mama i tata będą mieli a ona będzie siostrzyczką. A potem koniecznie chciała wszystkim pokazać moj brzuch i mówiła "patrzcie, tu sobie siedzi Zuzia"

To się cudna siostra szykuje Mistrzyni ciętej riposty dobrze im powiedziała a co

[Zosienka200]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Łatwo sie je robi ale jest ale...lepiej je róbcie w miejscu z dala od kanapy itp jak owijalam je nitka zamoczana w kleju to pochlapałam wszystko co było w zasiegu 1 m

no i dzisiaj jak przebiłam balona tooczywiscie nie chcial peknac tylko dziurki sie porobily , ja sie tak wkurzylam ze zgniotłam te kule cale

a potem je wyjelam z kosza i recznie palcem prostowałam

i balona odklejalam palcami od srodka

Też takie robiłam, tylko w wersji jajek na wielkanoc i w troche inny sposób. nawijałam nitkę na balonik, a potem całość smarowałam klejem do tapet, nic sie nie chlapie,polecam. potem balon był rozwiązywany i wyciągałam z niego powietrze ustami, jak z dmuchaniem,tylko w drugą strone, odchodzi idealnie od nitek. a nawet jak się wgniotą podczas spuszczania powietrza to sie prostuje kulkę dmuchając w niej balonik.

Napisane przez badzia987

Ale ogólnie czuję niesmak do niej. Coś tam wypełniła w swojej karcie, nie zapytała jak ja się czuję, nie zobaczyła wyników...a jak zapytałam o te bolące kości to powiedziała, że mam pytać swojego lekarza... Ciesze się, że już nie będę musiała do niej chodzić, użerać się z dostaniem się. Chciałam się dobrze rozstać bo i tak nie wiem kto mi wypisze te zaświadczenie do becikowego.

To trzeba jakieś zaświadczenie do becikowego od pierwszego lekarza? ja zmieniłam, a poprzednia już jest na emeryturze..

Napisane przez Lucy31

Wieści dwojakie.Ktg w końcu bez skurczy Ale szyjka co raz gorsza,postępuje rozwarcie Zakladamy pessar,w poniedziałek założą.


Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

Nadal bardzo mocna trzymamy kciuki, najważniejsze ze z dzieciątkiem jest ok. moje jak leże też jest bardziej aktywne,mąż twierdzi ze brakuje jej kołysania jakie jest podczas chodzenia.

Napisane przez Dzaasti

W tym moim wyniku moczu białka nie ma, bakterie "nieliczne".
Więc już sama nie wiem co myśleć eh... w sumie żadnych objawów zapalenia dróg moczowych nie mam... ale może objawów nie musi być.

ja mam bakterie i nie miałam objawów. najpierw wyszły w moczu dosyć liczne i jeszcze jakieś kryształki szczawianów (czy jakoś tak). na wizycie gin powiedział, ze nie ma co powtarzać,tylko zrobić posiew bo raz w ciąży warto zrobić. Więc zrobiam, no i wyszła bakteria w dużym stężeniu. Wczoraj akurat miałam wizytę, dostałam antybiotyk.

Napisane przez badzia987

Wczorajsze tescowe:
-zapakowane białe (up to 3 m)(62) x 3szt.
-zapakowane niebieskie (3-6m)(68)x 3szt.

-żółte (up to 1 m)(56) x 2szt.
-we zworki (up to 3m)(62)x2 szt.

Te żółte będą do szpitala. To co mi zostało po Małgosi jest wszystko w różu a te ubranka co dostałam itd są strasznie sprane/porozciągane, jakieś szare mimo krótkiego użytkowania więc przyszalałam

Zdjęcia takie sobie ale i takie oświetlenie za oknem

Piękne ubranka, też mam 3 szt. z tesco. polowane za 50%.

Napisane przez re_nata

proszę o opinię
kupujecie nowy czy używany kombinezon zimowy dla maluszków?
możecie coś polecić

My mamy z SH, ale z metką, tak więc połączenie tych obu

Esor - być może Twoje samopoczucie nie jest niczym niepokojącym, niektóre dziewczyny bardzo kiepsko psychicznie przechodzą ciąże, a Ty miałaś przecież sporo stresu Zresztą każda z nas ma chwile załamania, płaczu, bezsilności,ale trzeba zawsze być dobrej myśli i myśleć o najważniejszym i największym naszym szcześciu - maluszkach.

Gratuluje wszystkim mamusiom udanych wizyt i zdrowych dzieciaczków

U mnie wczoraj był koszmarny dzień. Spałam niecałe 4 godz. Potem wizyta,stres co z szyjką i dzieckiem. Na szczęście wynki badań odebrałam 15 minut przez wizytą i przynajmniej nie było paniki i czytania w sieci o tych bakteriach co mi wyszły w posiewie moczu. Niestety jest ich za dużo, konieczny antybiotyk. Powiedział gin, że nie bedziemy robili badania czystości pochwy bo skorą są w moczu to i tam też. Na szczęście szyjka nie skraca się dalej, pozwolił doktorek nawet troszkę pochodzić więcej. powiedział, ze skurcze też mogłam mieć od tej bakterii. No i dał skierowanie na immunoglobinę anty D. Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji, że ma grupę krwi Rh - , a tatuś dziecka rh+? Szukaliśmy z Tż w aptekach, rozbieżność cenowa od 335 do 411 zł, ale zamówiona, czyli ulga. jeszcze tylko zapytałam w przychodni u rodzinnego czy podadza bo czytałam ze są problemy,powiedzieli ze oczywiśce ze tak, muszę aby zapisać sie do pielęgniarki, to się zapisałam i po pól dnia na nogach wróciłam do domu. a tam kolejna niespodzianka. na usg u mojego ojca napisali tętniak aorty. dokładnie 18.08.2014r, na dwa tygodnie przed moim ślubem miał jednego usuniętego, stres niesamowity, szansze 50/50, na szczęście przezył choć nie był na ślubie. Ale wszystko wróciło,coś okropnego po prostu. Po przeczytaniu połowy internetu i dokładnej analizie tego co mówił lekarz robiącu usg doszliśmy do wniosku, że może to poszerzenie co opisał jako tętniaka to jest w miejscu wstawionej protezy. dziś rodzinny powiedział to samo,ale do konsultacji z naczyniowcem niepewność zostanie.
dziś też miałam rewelacje, odebrałam z apteki ten zastrzyk z immunoglobiną. ide do lekarza na podanie, a tam ta sama baba co wczoraj powiedziała, że mi go poda powiedziała, ze nie bo nie podejmie takiego ryzyka.na moje pytanie,czy wczoraj sie nie bała powiediała, ze nie wiedziała co to jest za lek, dopiero dziś na ulote przeczytała. odesłali mnie do szpitala. mój gin nie odbierał tel,na szczeście na korytarzu w szpitalu wpadliśmy na niego. pokierował gdzie mi podadzą. musiałam oczywiście zmienić przychodnie lekarza rodzinnego,ale cóz. Pani która zgodzia się podać była taka delikatna ze nie czułam nawet kłucia. kazała usiąść, odsłonić pośladek, zdezynfekowała, ja czekam na ból, a tu nic. wkońcu pytam czy kłujemy,a ona do mnie, że już połowe mi wstrzyknęłaNajlep szy numer z dwóch dni.
napisałam prawie historię życia,ale musiałam to wyrzucić,za dużo wrażeń.
Życzę wszystkim spokojnej, przespanej nocy i żeby nie były krwawe. mi pomaga nawilżanie pokoju, mokra ściera na grzejnik.

[Aninis]

Dziewczyny a te ubranka co wymieniacie, to bardziej w rozm. 56 szykujecie czy 62 ?
Ja to nie mam totalnie pojęcia na ilu kilowego dzieciaczka będzie dobre 56, a na jakiego 62 i sama nie wiem na co się nastawiać

[kaaasi]

Napisane przez Aninis

Dziewczyny a te ubranka co wymieniacie, to bardziej w rozm. 56 szykujecie czy 62 ?
Ja to nie mam totalnie pojęcia na ilu kilowego dzieciaczka będzie dobre 56, a na jakiego 62 i sama nie wiem na co się nastawiać

r.56

[Aninis]

Napisane przez Zosienka200

Też takie robiłam, tylko w wersji jajek na wielkanoc i w troche inny sposób. nawijałam nitkę na balonik, a potem całość smarowałam klejem do tapet, nic sie nie chlapie,polecam. potem balon był rozwiązywany i wyciągałam z niego powietrze ustami, jak z dmuchaniem,tylko w drugą strone, odchodzi idealnie od nitek. a nawet jak się wgniotą podczas spuszczania powietrza to sie prostuje kulkę dmuchając w niej balonik.


To trzeba jakieś zaświadczenie do becikowego od pierwszego lekarza? ja zmieniłam, a poprzednia już jest na emeryturze..






Nadal bardzo mocna trzymamy kciuki, najważniejsze ze z dzieciątkiem jest ok. moje jak leże też jest bardziej aktywne,mąż twierdzi ze brakuje jej kołysania jakie jest podczas chodzenia.


ja mam bakterie i nie miałam objawów. najpierw wyszły w moczu dosyć liczne i jeszcze jakieś kryształki szczawianów (czy jakoś tak). na wizycie gin powiedział, ze nie ma co powtarzać,tylko zrobić posiew bo raz w ciąży warto zrobić. Więc zrobiam, no i wyszła bakteria w dużym stężeniu. Wczoraj akurat miałam wizytę, dostałam antybiotyk.


Piękne ubranka, też mam 3 szt. z tesco. polowane za 50%.


My mamy z SH, ale z metką, tak więc połączenie tych obu

Esor - być może Twoje samopoczucie nie jest niczym niepokojącym, niektóre dziewczyny bardzo kiepsko psychicznie przechodzą ciąże, a Ty miałaś przecież sporo stresu Zresztą każda z nas ma chwile załamania, płaczu, bezsilności,ale trzeba zawsze być dobrej myśli i myśleć o najważniejszym i największym naszym szcześciu - maluszkach.

Gratuluje wszystkim mamusiom udanych wizyt i zdrowych dzieciaczków

U mnie wczoraj był koszmarny dzień. Spałam niecałe 4 godz. Potem wizyta,stres co z szyjką i dzieckiem. Na szczęście wynki badań odebrałam 15 minut przez wizytą i przynajmniej nie było paniki i czytania w sieci o tych bakteriach co mi wyszły w posiewie moczu. Niestety jest ich za dużo, konieczny antybiotyk. Powiedział gin, że nie bedziemy robili badania czystości pochwy bo skorą są w moczu to i tam też. Na szczęście szyjka nie skraca się dalej, pozwolił doktorek nawet troszkę pochodzić więcej. powiedział, ze skurcze też mogłam mieć od tej bakterii. No i dał skierowanie na immunoglobinę anty D. Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji, że ma grupę krwi Rh - , a tatuś dziecka rh+? Szukaliśmy z Tż w aptekach, rozbieżność cenowa od 335 do 411 zł, ale zamówiona, czyli ulga. jeszcze tylko zapytałam w przychodni u rodzinnego czy podadza bo czytałam ze są problemy,powiedzieli ze oczywiśce ze tak, muszę aby zapisać sie do pielęgniarki, to się zapisałam i po pól dnia na nogach wróciłam do domu. a tam kolejna niespodzianka. na usg u mojego ojca napisali tętniak aorty. dokładnie 18.08.2014r, na dwa tygodnie przed moim ślubem miał jednego usuniętego, stres niesamowity, szansze 50/50, na szczęście przezył choć nie był na ślubie. Ale wszystko wróciło,coś okropnego po prostu. Po przeczytaniu połowy internetu i dokładnej analizie tego co mówił lekarz robiącu usg doszliśmy do wniosku, że może to poszerzenie co opisał jako tętniaka to jest w miejscu wstawionej protezy. dziś rodzinny powiedział to samo,ale do konsultacji z naczyniowcem niepewność zostanie.
dziś też miałam rewelacje, odebrałam z apteki ten zastrzyk z immunoglobiną. ide do lekarza na podanie, a tam ta sama baba co wczoraj powiedziała, że mi go poda powiedziała, ze nie bo nie podejmie takiego ryzyka.na moje pytanie,czy wczoraj sie nie bała powiediała, ze nie wiedziała co to jest za lek, dopiero dziś na ulote przeczytała. odesłali mnie do szpitala. mój gin nie odbierał tel,na szczeście na korytarzu w szpitalu wpadliśmy na niego. pokierował gdzie mi podadzą. musiałam oczywiście zmienić przychodnie lekarza rodzinnego,ale cóz. Pani która zgodzia się podać była taka delikatna ze nie czułam nawet kłucia. kazała usiąść, odsłonić pośladek, zdezynfekowała, ja czekam na ból, a tu nic. wkońcu pytam czy kłujemy,a ona do mnie, że już połowe mi wstrzyknęłaNajlep szy numer z dwóch dni.
napisałam prawie historię życia,ale musiałam to wyrzucić,za dużo wrażeń.
Życzę wszystkim spokojnej, przespanej nocy i żeby nie były krwawe. mi pomaga nawilżanie pokoju, mokra ściera na grzejnik.

Moja kuzynka ma Rh- a jej pierwszy mąż miał Rh+... ale ona córę rodziła 18 lat temu, więc nie pomogę.
A odnośnie Twojego taty - bądź dobrej myśli... może to rzeczywiście poszerzenie naczyń krwionośnych. Ja na początku tego roku, jakoś w marcu/kwietniu miałam usg tarczycy robione i usłyszałam, że mam guza 2 cm... dostałam skierowanie do endokrynologa - poszłam prywatnie, lekarka wysłała mnie na dodatkowe usg, bo coś jej nie pasowało... zrobili mi usg z dopplerem i wyszło, że mam tak ukrwioną tarczycę i nie mam żadnego guza. Endokrynolog stwierdziła, że dobrze, że nie poszłam od razu na biopsję, bo przekłuliby mi naczynie krwionośne

[Lola2828]

Tadam i o to jest nasze łoże

[Aninis]

Napisane przez kaaasi

r.56

i tego się właśnie obawiałam bo takiego rozmiaru mam najmniej hahaha ja się chyba podświadomie nastawiam na wielgachne dziecię
nakupiłam sobie nowych bodziaków w rozm. 68 - bo chciałam mieć coś nowego a teraz zaczęłam tak rozmyślać, że chyba warto coś z 56 dokupić

[figa84]

Napisane przez Aninis

Dziewczyny a te ubranka co wymieniacie, to bardziej w rozm. 56 szykujecie czy 62 ?
Ja to nie mam totalnie pojęcia na ilu kilowego dzieciaczka będzie dobre 56, a na jakiego 62 i sama nie wiem na co się nastawiać

to jest ciężka sprawa ;-) ja mam w domu większość 62, poprzednio niektórych 56 nawet małej nie zalożyłam, bo były na styk na długość :/ ale u mnie tż wysoki. Kombinezon zimowy 56, bo one zwykle duże wypadają.

[elixa.16]

Napisane przez re_nata

proszę o opinię
kupujecie nowy czy używany kombinezon zimowy dla maluszków?
możecie coś polecić

Mi się udało dostać na OLX z H&M taki co wygląda jak śpiworek, ale można go rozpiąć, tak żeby szło pasy w foteliku zapiąć, i drugi w SH za grosze Bo jak zobaczyłam ceny nowych to

[kaaasi]

Napisane przez Lola2828

Tadam i o to jest nasze łoże

ale ładnie

Napisane przez Aninis

i tego się właśnie obawiałam bo takiego rozmiaru mam najmniej hahaha ja się chyba podświadomie nastawiam na wielgachne dziecię
nakupiłam sobie nowych bodziaków w rozm. 68 - bo chciałam mieć coś nowego a teraz zaczęłam tak rozmyślać, że chyba warto coś z 56 dokupić

no wiesz zależy od dziecka ale po jednej sztuce możesz kupić 56 jak później będzie potrzeba to dokupisz/zamówisz jeszcze mój będzie drobny i nieduży tak myślę po mamusi jak dobije do 3kg to będzie cud ale ja tez byłam mała 49cm i 2600g

[marciar7]

Renata ja tez mam uzywany kombinezon
Aninis super ze gin ok nie marte sie badaniami. Ja pozno poszlam do gina i tez wszystkich badan nie mialam. Ale jestem dobrej mysli a co do ciuszkow to mam troche 56 ale wieskzasc 62. Mysle ze jesli beda trochę za duze. To nic

[Zosienka200]

Napisane przez Aninis

i tego się właśnie obawiałam bo takiego rozmiaru mam najmniej hahaha ja się chyba podświadomie nastawiam na wielgachne dziecię
nakupiłam sobie nowych bodziaków w rozm. 68 - bo chciałam mieć coś nowego a teraz zaczęłam tak rozmyślać, że chyba warto coś z 56 dokupić

Mam podobne myślenie, ja i Tż wzrost 175 i 184 to se myślę że dziecię nie może być krótkie i kupiłam rozmiar 62 w większości moich kilku sztuk. Ale te i tak i tak się przydadzą. A kombinezon ma rozmiar 68, choc porównywany z 62 był identyczny, tylko z metka, a tamten zniszczony troszkę. Rozmiar 56 będę połowa a w sh lub na wyprzedaży. Ale parę sztuk tylko.

Co do ojca to wiem, że trzeba sprawdzić, zwlaszcza ze w październiku naczyniowej mu robił usg i było ok. Ale wiadomo, strach ma wielkie oczy i jednak się myśli. Dzięki za wsparcie 😊

[NanaR]

Ja tez mam kombinezon używany jeden 56 a drugi od 3 mies na wszelki wypadek gdyby Dominik okazał się za duży ;-)
Ogolnie id 3 dni liczę ruchy i zapisuje jak mi kazano i liczę wg teorii 15min ruszania bez większych przerw to jeden ruch lub jak jest kopniaki i cisza dłuższą to też jeden ruch i tak średnio oj 20 -23 ruchów w ciągu 12 h tak wyłączyłam ze mały rusza się ok 6 godz na 12h leczenia myślę że jest ok 10 i mniej to źle wiec chyba względnie jest

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Ja tez mam kombinezon używany jeden 56 a drugi od 3 mies na wszelki wypadek gdyby Dominik okazał się za duży ;-)
Ogolnie id 3 dni liczę ruchy i zapisuje jak mi kazano i liczę wg teorii 15min ruszania bez większych przerw to jeden ruch lub jak jest kopniaki i cisza dłuższą to też jeden ruch i tak średnio oj 20 -23 ruchów w ciągu 12 h tak wyłączyłam ze mały rusza się ok 6 godz na 12h leczenia myślę że jest ok 10 i mniej to źle wiec chyba względnie jest

15 min ruszania bez przerw 😲moje nie jest az tak aktywne :-D albo zle zrozumialam twoj system

[Miniaczek86]

Ja miałam robione anty D przy córce i teraz tez ide we wtorek. Wszystko ok było . Chyba zaraz po porodzie tez jakis zastrzyk jest ale wsumie dużo sie działo i było mi obojetne co mi robią !!! Hehe

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Tyle ze ja w Uk jestem i tu tez mam to za darmo