Pół żartem pół serio -czyli jak chudniemy na wesoło!!!

[agulla]

Napisane przez *jamajka*

a u nas z kolei Kraków zakorkowany odkąd Galerię otworzyli.. dramat!! wczoraj w tramwaju utknęła moja mama, dziś rano moja friend, a na końcu ja - wszystko stoi!! porażka jest w Krk teraz nie wiem co oni z tym zrobią

no co ty zartujesz, przez jeden sklep ludzie chyba powariowali

[mądrala]

Napisane przez agulla

ale te fotki długo lecą, jeszcze cih nie mam

ciekawe czy do mnie dojadą

[mądrala]

Napisane przez agulla

no co ty zartujesz, przez jeden sklep ludzie chyba powariowali

Ale to tak napoczątku zawsze jest, bo KAŻDY chce zobaczyć co i jak i jak to wygląda

[mądrala]

Napisane przez mądrala

ciekawe czy do mnie dojadą

MAM!

[agulla]

Napisane przez mądrala

ciekawe czy do mnie dojadą

wiesz z krakowa do naszych okolic to troszke dalek jest no nie wiec musimy sie uzbroic w cierpliwosc, pewnie teraz mijaja ...ymmmmm jakie miejscowoscie si emija jaksie jedzie z krakowa do kat czy bb

[agulla]

Napisane przez mądrala

MAM!

ja tez

[mądrala]

Jamajka super ta kurteczka Bluzeczka tez bardzo fajna tylko ja to bym sie bałą ze mi po paru praniach to złote zacznie schodzić

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

ale te fotki długo lecą, jeszcze cih nie mam

cierpliwości, dopiero się wysłały powinny zaraz być..

nie wysyłam Wam jak w kurtce wyglądam, bo mam fobię, że jest za mała, no ale może niedługo będzie luźniejsza choć trochę

[agulla]

jamajka !!!! ja musze wiedziec za ile ten kurtko-zakiet

sliczny

bluzeczka tez ładna

[mądrala]

Napisane przez agulla

wiesz z krakowa do naszych okolic to troszke dalek jest no nie wiec musimy sie uzbroic w cierpliwosc, pewnie teraz mijaja ...ymmmmm jakie miejscowoscie si emija jaksie jedzie z krakowa do kat czy bb

yyyyyyy....chyba raczej BB, bo ja np., zawsze jade z BB do Krakowa przez Andrychów Ale mozna też jechać w drugą storne, tak jakby troche na Pszczyne i tam sie chyba wjeźdża na autostrade Ale tego to już nie wiem na 100%

[agulla]

uppss j uciekam , zawsze jak wy jestescie to ja musze uciekac ale sie jeszcze dzis zjawie

[mądrala]

Napisane przez agulla

uppss j uciekam , zawsze jak wy jestescie to ja musze uciekac ale sie jeszcze dzis zjawie

pa pa Do potem. Chociaz nie wiem czy ja jeszcze Cie tu dziś spotkam

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

no co ty zartujesz, przez jeden sklep ludzie chyba powariowali

jeden sklep?? tego nie można nazwać sklepem to jest jak 10 pałaców kultury a w środku 270 sklepów jedyne nie licząc restauracji, biur itp itd.. puścili tamtędy autobusy, tramwaje, w ogóle przebudowali wszystko w cholerę i jest JEDEN WIELKI KOREK - tak jak Mądrala mówiła, można wysiąść i iść na godzinę na piwo - tak, na piwo, bo zanim się ruszy to się już wytrzeźwieje

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

tak jak Mądrala mówiła, można wysiąść i iść na godzinę na piwo - tak, na piwo, bo zanim się ruszy to się już wytrzeźwieje

Dokładnie!

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

jamajka !!!! ja musze wiedziec za ile ten kurtko-zakiet

sliczny

bluzeczka tez ładna

na mnie nie wygląda tak ładnie 129 zł w New Yorkerze były też inne kolory..

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

na mnie nie wygląda tak ładnie 129 zł w New Yorkerze były też inne kolory..

A przechodziłam dzisija obok New Yorkera i nie wstąpilam Ale może to i lepiej bo obecnie i tak mnie nie stać bo wszystko co mam musze wydać na prazent dla siostry

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

Jamajka super ta kurteczka Bluzeczka tez bardzo fajna tylko ja to bym sie bałą ze mi po paru praniach to złote zacznie schodzić

e tam zejdzie

[*jamajka*]

Napisane przez agulla

uppss j uciekam , zawsze jak wy jestescie to ja musze uciekac ale sie jeszcze dzis zjawie

paaa

ja też idę, się zdrzemnąć ledwo siedzę

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

e tam zejdzie

To jest taka moja schiza i trauma jeszcze z dzieciństwa...bo miałam kiedyś taki ulubiony różówy dres z kaczorem donaldem i niestety po jakimś czasie (pewnie dośc długim) mój Kaczorj donald zaczął sie wykruszać, a mi było przykro bo nie mogłam już wychodzić w tym dresie do ludzi :Wiem, świr ze mnie

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

paaa

ja też idę, się zdrzemnąć ledwo siedzę

No to ja też ide, co tu bede tak sama siedzieć

[agulla]

Napisane przez mądrala

To jest taka moja schiza i trauma jeszcze z dzieciństwa...bo miałam kiedyś taki ulubiony różówy dres z kaczorem donaldem i niestety po jakimś czasie (pewnie dośc długim) mój Kaczorj donald zaczął sie wykruszać, a mi było przykro bo nie mogłam już wychodzić w tym dresie do ludzi :Wiem, świr ze mnie

[mądrala]

Musze sie wam do czegoś przyznać.......dzisiaj. ....miałam koszmarny dzień pod wzgledem diety Jest mi z tego powodu dośc przykro i w ogóle...no ale cóz...stało sie........















ALE PYSZNE BYŁO!!!!!!!!!!!!!!

[mądrala]

Jaki tu spokój i cisza A jamajce to sie chyba tak solidnie zasnęło

[mądrala]

O rany ide już spać bo oczy mis ie same zamykają Ale za to LOSTów sobie dzisiaj obejrzałam
Jutro jestem w domku Tzn. nie zupełanie w domku ale do szkoły nie ide W sumie zajęcia mam dopiero we wtorek

[*jamajka*]

jestem jestem usnęło mi się solidnie, tzn. 18-20:30 spałam friend z dołu mnie obudziła pewnie bym spała jeszcze długo, taka byłam zmęczona

ogólnie to załamanam, bo żakiet jest mały znaczy no.. dopasowany.. za bardzo... buuu.. a poza tym mam ogroooomny tyłek.. co z tego, że schudł mi dużo od stycznia, jak nadal jest big

mam doła!!

mam nadzieję, że zacznę chudnąć, w końcu od nd zaczęłam tą dietę ostro.. bosz..

[*jamajka*]

a ja mam zajęcia już jutro i mam na 16, a ciągle zdaje mi się że dopiero na 18.. bosz, żebym nie zapomniała

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

jestem jestem usnęło mi się solidnie, tzn. 18-20:30 spałam friend z dołu mnie obudziła pewnie bym spała jeszcze długo, taka byłam zmęczona

ogólnie to załamanam, bo żakiet jest mały znaczy no.. dopasowany.. za bardzo... buuu.. a poza tym mam ogroooomny tyłek.. co z tego, że schudł mi dużo od stycznia, jak nadal jest big



mam nadzieję, że zacznę chudnąć, w końcu od nd zaczęłam tą dietę ostro.. bosz..

O rany, jamajka ty naprawde masz doła ALe nie wo,no tak!!!
Bo narzekasz a nie powinnas! Bo popatrz powinnaś myślec o tym ze super ze w końcu sie wzilas za siebie i że tyle już zrzuciłaś! Bo jakbys tego nie zrzuciła to szukając dzisiaj płaszczyka zobaczyłabyś w sklepie ten co sobie dziś kupiłaś ale nie wziełabyś go bo nawet byś sie pewnie nie zapięła! (sory że tak drastycznie,ale musze) Także naprawde nie siedź i nie myśl jaki ty masz duży tyłek tylko pomysle sobie "świetnie że w końcu sie za siebie wziełam i czuje sie ze sobą coraz lepiej"

[mądrala]

Napisane przez *jamajka*

a ja mam zajęcia już jutro i mam na 16, a ciągle zdaje mi się że dopiero na 18.. bosz, żebym nie zapomniała

Ale jak zaoczni moga miec na 16?? A co jezeli ktoś np.pracuje do 17????:/

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

O rany, jamajka ty naprawde masz doła ALe nie wo,no tak!!!
Bo narzekasz a nie powinnas! Bo popatrz powinnaś myślec o tym ze super ze w końcu sie wzilas za siebie i że tyle już zrzuciłaś! Bo jakbys tego nie zrzuciła to szukając dzisiaj płaszczyka zobaczyłabyś w sklepie ten co sobie dziś kupiłaś ale nie wziełabyś go bo nawet byś sie pewnie nie zapięła! (sory że tak drastycznie,ale musze) Także naprawde nie siedź i nie myśl jaki ty masz duży tyłek tylko pomysle sobie "świetnie że w końcu sie za siebie wziełam i czuje sie ze sobą coraz lepiej"

no ja to wszystko wiem.. naprawdę się cieszę, że W KONCU schudłam.. bardzo dużo jak na mnie.. zdjęc sprzed roku ogladac nie moge, ble no ale nie ukrywajmy, że szczupła to ja nadal nie jestem.. i tyle drogi jeszcze przede mną.. a ćwiczyć nie mogę jeszcze na aero - buuu...

no ale cóż, wzięłam się do koljengeo etapy, mam nadzieję schudnąć coś tej jesieni..

dzięki Mądralka rok temu nawet bym pewnie do tego sklepu nie weszła - bo i po co

[*jamajka*]

Napisane przez mądrala

Ale jak zaoczni moga miec na 16?? A co jezeli ktoś np.pracuje do 17????:/

to jego problem

o tej 16 mamy seminaria.. a o 18 już wykład.. gorzej jeśli faktycznie ktoś musi być do 17 w pracy, a na seminarium musi być obowiązkowo.. wtedy konflikt.. np. jesli ja znajde work, to będę mieć problem bo moja promotorka (ta sama co przy licencjacie) jest najbardziej wymagającą promotorką i można mieć max 2 nieobecności.. tzn. jutro mamy to ustalać, ale nie sądzę że coś sie zmieni.. dobrze, że nie będą tak często te seminaria, że co tydzień.. ale w sumie ona jest tez bardzo ludzka, więc jak znajdę kiedyś work (o ile w ogóle :cry) to myślę, że się z nią dogadam może jakoś

a co do zaocznych.. dużo osób pracuje, w weekendy też, więc po prostu trzeba sobie łatać, nie na wszystko chodzić itp ale da się, luz..