Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[Miira]

Napisane przez margo80

a może to już za chwilę?
chcesz się wepchnąć?

Margo nie śmiem się wpychać w kolejkę Chociaż tak jak każda z nierozpakowanych marzę by być już poooooo

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19826340]

rzeczywiście, chyba macie największe brzucholki.
Ja teraz mam 110cm, a przy Maksiu miałam 120cm.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Ciekawe co u Magdi555 i sloneczkoo1..
Dawno się nie odzywały, więc pewnie już się posypały.
Niestety nie mam na nie namiarów telefonicznych, jako jedne z niewielu nie wymieniły się ze mną numerami. [/QUOTE]

Lea przy Maksiu 120cm woooow to dopiero byłaś brzuchatkiem
Swoją drogą dobrze, że przypomniałaś o tym nr tel. Wyślę Ci swój na pw

[marrticzka]

Napisane przez annLee

Siala-przekaż gratulacje dziewczynom,ale poucz następne,żeby trzymały się swoich terminów

no właśnie,a propo magnezu bierzecie jeszcze?
ja przestałam,myślałam,ze się skurcze jakieś zaczną,ale zaczęły się kurczyć łydki i biorę znowu
w sumie na logikę to chyba 1tabletka dziennie wiele nie powstrzymuje,co myślicie?

ja biore caly czas magnezin 500 3 razy dziennie. gin kazal brac do konca.

Napisane przez Jola00

Ja odstawiłam magnez. I kurczy nie mam,więc nie biorę...
Jakoś mnie dziwnie plecy zaczynają pobolewać... Rodzi się nadzieja,że coś się zacznie może dziać w końcu...I przed chwilą tak mnie pogoniło do kibelka

no to trzymamy kciuki

mam straszna ochote na zakupyno ale jak?? ciazowych ubran sie juz nie opyla, bo to tylko niecale 3 tygodnie, a normalnych przeciez nie ma jeszcze sensu, bo kto wie, ile kg mi zostanie

[kasiaaX]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19826340]
Ciekawe co u Magdi555 i sloneczkoo1..
Dawno się nie odzywały, więc pewnie już się posypały.
Niestety nie mam na nie namiarów telefonicznych, jako jedne z niewielu nie wymieniły się ze mną numerami. [/QUOTE]

no są na liscie, słoneczko to z żyrafką w avatarku, jeszcze paręd ni temu była... a magdi nie pamiętam...

Napisane przez annLee

no właśnie,a propo magnezu bierzecie jeszcze?
ja przestałam,myślałam,ze się skurcze jakieś zaczną,ale zaczęły się kurczyć łydki i biorę znowu
w sumie na logikę to chyba 1tabletka dziennie wiele nie powstrzymuje,co myślicie?

ja myślę,że za wiele nie daje...ja biore aspargin -to w sumie magnez + potas na lepsze krążenie.

Napisane przez Jola00

Ja odstawiłam magnez. I kurczy nie mam,więc nie biorę...
Jakoś mnie dziwnie plecy zaczynają pobolewać... Rodzi się nadzieja,że coś się zacznie może dziać w końcu...I przed chwilą tak mnie pogoniło do kibelka

trzymamy kciuki za "dzianie się"

Napisane przez Siala_Bala

Ja mam torbę spakowaną już od dawna
Tylko bejbikowe ciuszki musze poprać i dołożyć, ręczniki dla siebie i pierdółki typu woda mineralna, książka i kosmetyki
Aaaaale nigdzie mi się narazie nie spieszy

ja też kosmetyki i pewnie wiele innych rzeczy musze dołożyć, o których nie pamiętam mnie tez się nie spieszy...ja się trzymam terminu, zdążę

Napisane przez marrticzka

mam straszna ochote na zakupyno ale jak?? ciazowych ubran sie juz nie opyla, bo to tylko niecale 3 tygodnie, a normalnych przeciez nie ma jeszcze sensu, bo kto wie, ile kg mi zostanie

to kup dla dzidka

[marrticzka]

Napisane przez kasiaaX

to kup dla dzidka

dzidkowa szafa sie juz nie domyka znacznie gorzej jest z moja

[kasiaaX]

Napisane przez marrticzka

dzidkowa szafa sie juz nie domyka znacznie gorzej jest z moja

Ano...moja też nie za ciekawie wygląda...jak juz urodzimy i bedziemy mogly wyjśc z domku na zakupki to zaszalejemy a co!

[margo80]

Napisane przez Jola00

Ja też już nie pamiętam tego bólu...Więc pierwsze niebolesne skurcze można pewnie przeoczyć,ale jak przyjdą konkretne rozpoznasz kochana bez problemu

Napisane przez Siala_Bala

Tylko czy rozpoznając te "konkretne" zdąży się dojechać i poprosić o zzo? Ja się tego stracham, że nie zdążę wziąć zzo a raczej na pewno chcę je dostać i to priorytetem

właśnie - czy nie będzie trochę za późno, zanim się zorientuję co prawda na zzo się nie piszę (u mnie ta przyjemność 1200zł), ale w szpitalnej windzie nie chciałabym urodzić

Napisane przez Miira

Margo nie śmiem się wpychać w kolejkę Chociaż tak jak każda z nierozpakowanych marzę by być już poooooo

ależ proszę bardzo, mogę Cię przepuścić. swojej kolejki będę bronić jak lwica, gdy już naprawdę wszystko będę miała gotowe a małżowi rozluźni się grafik (co jest prawie niemożliwe ).

Napisane przez kasiaaX

Ano...moja też nie za ciekawie wygląda...jak juz urodzimy i bedziemy mogly wyjśc z domku na zakupki to zaszalejemy a co!

też żyję tą nadzieją i jeszcze się chyba na wyprzedaże akurat załapiemy


weszłam tu z cichą nadzieją, że któraś się sypnie, ale widzę cisza. rozczarowujecie mnie dziewczęta

lecę na badanka. wracając kupię sobie świeże rogale, bo mam przeokropną ochotę na jakieś dobre śniadanko

[bydgoszczanka]

Witajcie

Znowu jakiś przestój się zrobił w rozpakowywaniu.
Ruchy, ruchy dziewczyny
Tak pięknie jest na dworze, że nic, tylko rodzić i zaraz na spacerki można wychodzić.

Trzymam kciuki za Was

[margo80]

my już w domu po badankach. wyszło 16zł za całość. wracając wstąpiłam w kilka miejsc i spotkałam koleżankę, która ma termin 1 dzień po mnie - ona nie mogła uwierzyć, że ja taka chuda, a ja że ona taka wielka (oczywiście głośno tego nie powiedziałam...).
kupiłam w końcu te siatkowe majtki, ale nie jestem przekonana, że to są dokładnie takie, jakie chciałam... w necie jakoś inaczej wyglądają. no ale niech już będą takie...

a teraz połykam upragnionego rogala z dżemikiem brzoskwiniowym

[Jola00]

Melduję się kochane nadal w dwupaku,trzeci dzień po terminie
Uprzejmie donoszę,że z mojego rodzenia wyszła . Plecy pobolały,ale nic się nie nasilało,objawów innych brak,więc o 1 w nocy położyłam się do łóżka... I spałam w miarę dobrze Więc to jeszcze nie mój czas...
A dziś siódmy jest,ale cóż moje dziecko ma to w nosie...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Ja odstawiłam magnez. I kurczy nie mam,więc nie biorę...
Jakoś mnie dziwnie plecy zaczynają pobolewać... Rodzi się nadzieja,że coś się zacznie może dziać w końcu...I przed chwilą tak mnie pogoniło do kibelka

czyli i Ty wepchniesz się w kolejkę przede mną..?
nieźle...

U mnie wciąż cisza, dzisiaj jest 10 dni po terminie.
Na 18:45 mam wizytę u gina umówioną, ciekawe, czy przez tydzień cokolwiek się zmieniło w kwestii rozwarcia czy gotowości szyjki.

A na 11:45 mam wizytę u lekarza rodzinnego, gardło tak mnie boli, że od 3 w nocy chodzę po domu jak zombie i tylko co chwilkę coś ciepłego pije, cos jem, żeby troszkę złagodzić ból.
Czyli Maksiu chory, teraz ja.. żeby tylko TŻ nie rozłożylo, bo będzie szpital domowy.

Napisane przez margo80

nie wiem czy to tak fajnie, boję się, że nie rozpoznam, jak się zacznie...

rozpoznasz kochana... o to się nie martw.

[margo80]

Napisane przez Jola00

Melduję się kochane nadal w dwupaku,trzeci dzień po terminie
Uprzejmie donoszę,że z mojego rodzenia wyszła . Plecy pobolały,ale nic się nie nasilało,objawów innych brak,więc o 1 w nocy położyłam się do łóżka... I spałam w miarę dobrze Więc to jeszcze nie mój czas...
A dziś siódmy jest,ale cóż moje dziecko ma to w nosie...

siódmy dopiero się zaczął, jeszcze synuś zdąży wyskoczyć, oczywiście jeżeli będzie chciał

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19830604]czyli i Ty wepchniesz się w kolejkę przede mną..?
nieźle...

U mnie wciąż cisza, dzisiaj jest 10 dni po terminie.
Na 18:45 mam wizytę u gina umówioną, ciekawe, czy przez tydzień cokolwiek się zmieniło w kwestii rozwarcia czy gotowości szyjki.

A na 11:45 mam wizytę u lekarza rodzinnego, gardło tak mnie boli, że od 3 w nocy chodzę po domu jak zombie i tylko co chwilkę coś ciepłego pije, cos jem, żeby troszkę złagodzić ból.
Czyli Maksiu chory, teraz ja.. żeby tylko TŻ nie rozłożylo, bo będzie szpital domowy.


rozpoznasz kochana... o to się nie martw. [/QUOTE]

No widzisz kochana chciałam się wepchnąć,ale mi nie wyszło...
Biedna jeszcze Ci tego choróbska brakowało...

Napisane przez margo80

siódmy dopiero się zaczął, jeszcze synuś zdąży wyskoczyć, oczywiście jeżeli będzie chciał

No właśnie on jakiś oporny jest...


Ale może te plecki wczoraj,to był sygnał,że coś się lada chwila zadzieje Przed urodzeniem pierwszego syna trzy dni wcześniej miałam takie bóle...A trzy dni później walczyłam już na porodówce...
Ja się cieszę ogólnie. Bo jak już coś boli,to nie jest źle

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Jola00

Ja się cieszę ogólnie. Bo jak już coś boli,to nie jest źle

sadomacho?

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19830754]sadomacho? [/QUOTE]

Sama się sobie dziwię...Wyglądam bólu jak zbawienia

[margo80]

Napisane przez Jola00

Ja się cieszę ogólnie. Bo jak już coś boli,to nie jest źle

a ja myślałam, że tak się mówi tylko na starość że jak boli to znak, że się jeszcze żyje

[kropka75]

Napisane przez kicia069

a co do brzuszka to strach się bać, obwód w biodrach tez mi się pieknie zwiekszył oj chyba będe musiała się mocno postarać po porodzie z odchudzankiem..

Ja też miałam takie plany. A teraz nie dość żem pocięta to jeszcze karmię i z odchudzania nici.

Napisane przez margo80

nie wiem czy to tak fajnie, boję się, że nie rozpoznam, jak się zacznie...

He he Też tak myślałam, ale nie da się...

Napisane przez kasiaaX

Ano...moja też nie za ciekawie wygląda...jak juz urodzimy i bedziemy mogly wyjśc z domku na zakupki to zaszalejemy a co!

I jakie rozmiary będziecie kupować?

Ja nie wchodzę w rzeczy sprzed ciąży, ani nawet w te ze swojej największej wagi, choć jestem chudsza niż wtedy, ale... brzuch mi został. Nic kupić nie można, a ubrać nie mam się w co... Koszmar normalnie.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19830604]

U mnie wciąż cisza, dzisiaj jest 10 dni po terminie.
[/QUOTE] O rany.

[iza240]

dobry
Lea co ty tu jeszcze robisz?
Dziewczyny przeterminowane współczuje wam!Ja już nażekam i chcę urodzić a co dopiero wy macie powiedzieć....

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19830604]
Na 18:45 mam wizytę u gina umówioną, ciekawe, czy przez tydzień cokolwiek się zmieniło w kwestii rozwarcia czy gotowości szyjki.

A na 11:45 mam wizytę u lekarza rodzinnego, gardło tak mnie boli, że od 3 w nocy chodzę po domu jak zombie i tylko co chwilkę coś ciepłego pije, cos jem, żeby troszkę złagodzić ból.
Czyli Maksiu chory, teraz ja.. żeby tylko TŻ nie rozłożylo, bo będzie szpital domowy.


[/QUOTE]
za wizytę u gina
współczuję bólu gardła

[margo80]

a ja nie narzekam.

wczoraj zaczęliśmy z małżem oglądać filmik instruktażowy Zawitkowskiego. te wszystkie podnoszenia, obracanie dzidka itp. jakieś to to się wszystko strasznie skomplikowane wydaje...

[kropka75]

Napisane przez margo80

a ja nie narzekam.

wczoraj zaczęliśmy z małżem oglądać filmik instruktażowy Zawitkowskiego. te wszystkie podnoszenia, obracanie dzidka itp. jakieś to to się wszystko strasznie skomplikowane wydaje...

Jak z netu to daj proszę linkę...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19822919]

Byliśmy u lekarza- zgodnie z moimi przypuszczeniami, Maksiu ma oskrzela. no i antybiotyk... i zakaz chodzenia do przedszkola.
Kapa straszna... [/QUOTE]

Uuuuu Uściski dla synka

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny... będę jak turbodymomen i Was zawstydzę
Z mojego wątku posypały się w dniu dzisiejszym 2 mamuśki

A ty kiedy? Nie mam z kim na spacer chodzić, jak małż w pracy, to mamę ciągnę, a ja chcę z jakąś wózkową mamą chodzić

Napisane przez kropka75

Agatka Cię masakruje?

Ale boli czy jak?

Nie, ale pierwsze 2 dni to faktycznie szok był Ale kurde źle mi łapie prawą pierś, lewa super, nic nie czuję, a prawa pobolewa :/ I nie wiem, jak ją prawidłowego chwytania sutka nauczyć

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny teraz to sie zejsrałam prawie ze strachu
Basia (nasza lipcówka) urodziła gdy jej stan ciąży wynosił 35tyg i 3 dni
U mnie dziś jest 34 i 3 dni... czyli tak jakbym za tydzień miała rodzić..

Tiaaaa. Ja wrednie czekam

Napisane przez Siala_Bala

Ja mam torbę spakowaną już od dawna
Tylko bejbikowe ciuszki musze poprać i dołożyć, ręczniki dla siebie i pierdółki typu woda mineralna, książka i kosmetyki
Aaaaale nigdzie mi się narazie nie spieszy

A ja polecam jeszcze karty do gry - jak mi się skurcze zaczęły, to twardo w tysiąca z małżem grałam, skacząc na piłce Gdy położna po mnie przyszła, upierałam się, że najpierw muszę męża ograć

Napisane przez Siala_Bala

Tylko czy rozpoznając te "konkretne" zdąży się dojechać i poprosić o zzo? Ja się tego stracham, że nie zdążę wziąć zzo a raczej na pewno chcę je dostać i to priorytetem

Zdążysz, spokojnie

Napisane przez marrticzka

mam straszna ochote na zakupyno ale jak?? ciazowych ubran sie juz nie opyla, bo to tylko niecale 3 tygodnie, a normalnych przeciez nie ma jeszcze sensu, bo kto wie, ile kg mi zostanie

Żartujesz? Teraz idealna moda pociążowa jest TUNIKI! i naprawdę nie wygląda się w nich koszmarnie, a brzuszek zakrywają Getry + tunika, ew. sama tunika - bajer. Ja sobie dzisiaj kupię jakiś fajny materiał i ze 2 uszyję, 2 kupiłam, ale to jest tak proste do szycia, że szkoda mi wydawać kilkadziesiąt zł na 1 ciuszek

Napisane przez margo80

właśnie - czy nie będzie trochę za późno, zanim się zorientuję co prawda na zzo się nie piszę (u mnie ta przyjemność 1200zł), ale w szpitalnej windzie nie chciałabym urodzić

Żartujesz??? Pogięło ich?

Napisane przez bydgoszczanka

Witajcie

Znowu jakiś przestój się zrobił w rozpakowywaniu.
Ruchy, ruchy dziewczyny
Tak pięknie jest na dworze, że nic, tylko rodzić i zaraz na spacerki można wychodzić.

Trzymam kciuki za Was

Bydgoś, kompletnie zapomniałam - gratuluję zwycięzcy w domu

Napisane przez margo80

my już w domu po badankach. wyszło 16zł za całość. wracając wstąpiłam w kilka miejsc i spotkałam koleżankę, która ma termin 1 dzień po mnie - ona nie mogła uwierzyć, że ja taka chuda, a ja że ona taka wielka (oczywiście głośno tego nie powiedziałam...).
kupiłam w końcu te siatkowe majtki, ale nie jestem przekonana, że to są dokładnie takie, jakie chciałam... w necie jakoś inaczej wyglądają. no ale niech już będą takie...

a teraz połykam upragnionego rogala z dżemikiem brzoskwiniowym

Margo, naprawdę polecam też zwykłe bawełniaki Te siatkowe grzeją cholernie, no i jakby tak cc była konieczna, to one są strasznie wysokie, i uciskają ranę.

Noc cudna - Agatka spała od 23:30 do 4:30 Budzę się, patrzę, za oknem jasno, i pierwsza myśl: moment, karmiłam w nocy i nic nie pamiętam? A ta myszka spała! A teraz pomarudziła coś, tulenie nic nie dało, wzięłam ją do piersi na moment, possała chwilkę tylko i zasnęła - widać pić jej się chciało

[annLee]

meldujemy się w dwupaku

dobrze,że pada,jest czym oddychać
i serdelków brak

lece sprzątac dalej

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19831301]
Nie, ale pierwsze 2 dni to faktycznie szok był Ale kurde źle mi łapie prawą pierś, lewa super, nic nie czuję, a prawa pobolewa :/ I nie wiem, jak ją prawidłowego chwytania sutka nauczyć [/QUOTE]
Mnie bolą oba. Zawsze na początku ciumkania. Z tym że prawa tak znośnie, a przy lewej gwiazdy widzę...

A stosujesz coś?

Mnie pomagają dwie metody:
- maść Maltan
- rozsmarowanie kropli mleka na koniec jedzenia po sutkach, do wyschnięcia; babcina metoda ale działa;

[annLee]

a jakiej firmy legginsy/getry polecacie?
nie mam żadnych,ale do tych tunik na lato jak pisze Szaja-jak znalazł

Kropko-z tą kroplą mleka na koniec u nas tez się sprawdzało
i maść na suty z rossmana

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19831301]
Margo, naprawdę polecam też zwykłe bawełniaki Te siatkowe grzeją cholernie, no i jakby tak cc była konieczna, to one są strasznie wysokie, i uciskają ranę. [/QUOTE]
Co Ty miałaś za majtki???

Moje ani nie grzały, ani nic nie uciskały. Tym bardziej że wysokie... rana jest na dole, a one sięgają pod cyce prawie, jak je dobrze naciągnąć.

Ja miałam takie:

[kropka75]

Napisane przez annLee

a jakiej firmy legginsy/getry polecacie?
nie mam żadnych,ale do tych tunik na lato jak pisze Szaja-jak znalazł

Ja długo szukałam, w końcu znalazłam... W Camaieu.

Boskie, bawełniane, do pół łydki kupiłam takie. Chciałam żeby nie błyszczały, nie miały kilo gumy w sobie i nie wyglądały jak bym spódnicy zapomniała.

Zbawieniem moim są, bo w żadne spodnie nie mogę wejść.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19831301]
A ja polecam jeszcze karty do gry - jak mi się skurcze zaczęły, to twardo w tysiąca z małżem grałam, skacząc na piłce Gdy położna po mnie przyszła, upierałam się, że najpierw muszę męża ograć
[/QUOTE]
My mieliśmy netbooka i oglądaliśmy film. Ale to jak jeszcze byłam w stanie myśleć.

[kasiaaX]

dzień dobry

Napisane przez Jola00

Sama się sobie dziwię...Wyglądam bólu jak zbawienia

Napisane przez margo80

a ja myślałam, że tak się mówi tylko na starość że jak boli to znak, że się jeszcze żyje

no co racja to racja, nam na szkole kazali sobie powtarzać jak mantrę, że to ekhem... "dobry ból" i przybliza nas do zobaczenia dzidka ale jak to wyjdzie w praktyce to inna sprawa...

Napisane przez kropka75

I jakie rozmiary będziecie kupować?

Ja nie wchodzę w rzeczy sprzed ciąży, ani nawet w te ze swojej największej wagi, choć jestem chudsza niż wtedy, ale... brzuch mi został. Nic kupić nie można, a ubrać nie mam się w co... Koszmar normalnie.

O rany.

No własnie nie chciałam tego głosno mówić hehe...ciekawe jak to bedzie z brzusiem...skórka rozstępowa chyba juz sie nie wciągnie tak...a wkoncu polecane są te pasy poporodwe czy rozleniwiaja mięśnie brzucha? Kropka ale tobie to chyba jeszcze za wczesnie żeby brzusio wrocił do normy...nie martw się, jeszcze masz czas

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19831301]


Margo, naprawdę polecam też zwykłe bawełniaki Te siatkowe grzeją cholernie, no i jakby tak cc była konieczna, to one są strasznie wysokie, i uciskają ranę.

Noc cudna - Agatka spała od 23:30 do 4:30 Budzę się, patrzę, za oknem jasno, i pierwsza myśl: moment, karmiłam w nocy i nic nie pamiętam? A ta myszka spała! A teraz pomarudziła coś, tulenie nic nie dało, wzięłam ją do piersi na moment, possała chwilkę tylko i zasnęła - widać pić jej się chciało [/QUOTE]

a ile tych majtów brać? ja mam 3 bawełniaki i 3 siatkowe...no i normalna taka bielizna nie do wyrzucenia...

Dzielna malutka dała mamie pospać

[annLee]

Dzięki Kropko-też właśnie o takie mi chodzi

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19831301]
Noc cudna - Agatka spała od 23:30 do 4:30 Budzę się, patrzę, za oknem jasno, i pierwsza myśl: moment, karmiłam w nocy i nic nie pamiętam? A ta myszka spała! A teraz pomarudziła coś, tulenie nic nie dało, wzięłam ją do piersi na moment, possała chwilkę tylko i zasnęła - widać pić jej się chciało [/QUOTE]
dorośleje Ci córeczka.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez annLee

a jakiej firmy legginsy/getry polecacie?
nie mam żadnych,ale do tych tunik na lato jak pisze Szaja-jak znalazł

Kropko-z tą kroplą mleka na koniec u nas tez się sprawdzało
i maść na suty z rossmana

Targowe Ale fajne dorwałam, przylegające, 3/4.

Napisane przez kropka75

Co Ty miałaś za majtki???

Moje ani nie grzały, ani nic nie uciskały. Tym bardziej że wysokie... rana jest na dole, a one sięgają pod cyce prawie, jak je dobrze naciągnąć.

Ja miałam takie:

No mnie wkurzały.

Napisane przez kasiaaX

dzień dobry





no co racja to racja, nam na szkole kazali sobie powtarzać jak mantrę, że to ekhem... "dobry ból" i przybliza nas do zobaczenia dzidka ale jak to wyjdzie w praktyce to inna sprawa...


No własnie nie chciałam tego głosno mówić hehe...ciekawe jak to bedzie z brzusiem...skórka rozstępowa chyba juz sie nie wciągnie tak...a wkoncu polecane są te pasy poporodwe czy rozleniwiaja mięśnie brzucha? Kropka ale tobie to chyba jeszcze za wczesnie żeby brzusio wrocił do normy...nie martw się, jeszcze masz czas



a ile tych majtów brać? ja mam 3 bawełniaki i 3 siatkowe...no i normalna taka bielizna nie do wyrzucenia...

Dzielna malutka dała mamie pospać

6 par miałam każdych-i dobrze, bo od niedz. do sob. szpitalowałam.

[kasiaaX]

Napisane przez kropka75

Co Ty miałaś za majtki???

Moje ani nie grzały, ani nic nie uciskały. Tym bardziej że wysokie... rana jest na dole, a one sięgają pod cyce prawie, jak je dobrze naciągnąć.

Ja miałam takie:

Takież właśnie posiadam