Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy

[francuski pocalunek]

Napisane przez Petit_Papillon

Witam.
Ja też mam problem z torbielem na jajniku.
Otóż robilam 8 kwietnia usg,bo ginekolog mi zaleciła po wypisaniu tabletek. Wyszło mi, że mam torbiela40x37x38 (cm), który jest niemal taki jak sam jajnik. W tej torbielce jest jeszcze cos takiego maleńkiego. dostałam skierowanie od ginekologa na badanie krwi - antygen, na kolejne usg,zaraz po miesiączce i od razu skierowanie do szpitala.
Powiedziano mi, że zbliża się on do granicy, gdzie nie da si.e już leczyc go hormonalnie, trzeba wykonac zabieg.
Strasznie się boję tej całej sytuacji, zwłaszcza, że mam okropne bole z prawej strony...

To niedobrze ze on ma w srodku jeszcze cos... zazwyczaj takie torbiele usuwaja operacyjnie bo jest prawdopodobienstwo ze moga byc zlosliwe. Wiadomo zabieg zawsze sie wydaje straszny .. ja sama panikowalam ogromnie ale przezylam i teraz sie lecze dalej .Ja mam endometrioze i mialam na obu jajnikach endometrialne torbielki...
Pozdrawiam

[Nanusia76]

Napisane przez paktofonika

To sie nazywa straszenie pacjenta,a może tak na początek zacząć od farmakologi a dopiero w ostateczności kłaść się pod nóż.Ja miałam juz 3 razy torbiel na jajniku(statystycznie odnawia sie co 2 lata)zawsze w takim wypadku przechodze 4 miesieczną kuracje duphastonem i jak zwykle torbiel wchłania sie całkowicie.

To się nazywa rozsądne podejście do leczenia a nie straszenie pacjentki. Nie wszystkie rodzaje torbieli leczy się farmakologicznie i nikt nikogo nie "kładzie pod nóż" bez wskazań i potrzeby.
Niestety wiele osób podziela twoje myślenie, że operacja to ostateczność i poźniej jest płacz że jednak za późno.

[Petit_Papillon]

Napisane przez francuski pocalunek

To niedobrze ze on ma w srodku jeszcze cos... zazwyczaj takie torbiele usuwaja operacyjnie bo jest prawdopodobienstwo ze moga byc zlosliwe. Wiadomo zabieg zawsze sie wydaje straszny .. ja sama panikowalam ogromnie ale przezylam i teraz sie lecze dalej .Ja mam endometrioze i mialam na obu jajnikach endometrialne torbielki...
Pozdrawiam

właśnie,bo jeżeli to by była zwykła torbiel to wszystko spoko,a tak jest coś jeszcze.
byłam w drugiego ginekologa i jakoś tak bardziej przyswajalnie mi to wszysto zostało wytłumaczone a jutro kolejne usg i wtedy sie okaże

[Nanusia76]

Napisane przez Petit_Papillon

właśnie,bo jeżeli to by była zwykła torbiel to wszystko spoko,a tak jest coś jeszcze.
byłam w drugiego ginekologa i jakoś tak bardziej przyswajalnie mi to wszysto zostało wytłumaczone a jutro kolejne usg i wtedy sie okaże

Napisz co powiedział gin. po Usg, może coś się wyjaśni. To "coś" w tej torbieli to mogą być zęby, włosy itp. czyli potworniak, czasem na usg słabo widac i lekarze mało precyzyjnie okreslają takie " znalezisko". Na pewno nie zamartwiaj sie na zapas .
A jakie masz wyniki Ca 125 ?

[klaudens]

Tia, tak jak u mnie był potworniak, były zęby i włosy .. Na usg było tylko powiedziane że jest zbita zawartość, czy jakoś tak.

[Nanusia76]

Napisane przez klaudens

Tia, tak jak u mnie był potworniak, były zęby i włosy .. Na usg było tylko powiedziane że jest zbita zawartość, czy jakoś tak.

No tak jeden lekarz określi to jako "zbita zawartość" a inny "coś"

Klaudensik jak u ciebie zdrówko i 'te" sprawy ? Mam nadzieję że wszystko OK .

[Petit_Papillon]

Napisane przez Nanusia76

Napisz co powiedział gin. po Usg, może coś się wyjaśni. To "coś" w tej torbieli to mogą być zęby, włosy itp. czyli potworniak, czasem na usg słabo widac i lekarze mało precyzyjnie okreslają takie " znalezisko". Na pewno nie zamartwiaj sie na zapas .
A jakie masz wyniki Ca 125 ?

Ca 125 mam 7, więc tu jest wszystko ok - dzięki bogu!
A na usg wyszło,że torbiel sie w ogóle nie zmieniła,a zmiana którą mam urosła z 4 mm do 5mm - niby to ie jest dużo,ale jednak. I z tego co jest napisane na wyniku usg jest to endofityczna, lita zmiana bez uchwytnego unaczynienia.
A o tych potworniakach słyszałam właśnie. Okropne one są :P

[francuski pocalunek]

Witajcie kobietki
Mnie na domiar wszystkiego dopadlo zapalenie gruczolu bartholina wiec sie teraz mecze nie mogac nawet siedziec no i odebralam wyniki z prob watrobowych .. dwa miesiace danazolu a ja juz mam wynik podwyzszony norma wynosi 31 ja mam 56... narazie jednak tabletek nie wolno mi odstawic tych anty ktore dostalam.. mam brac leki wspomagajace watrobe i tyle...jakas zniechecona jestem do tego calego leczenia .
Pozdrawiam serdecznie

[klaudens]

U mnie wszystko ok, dziękuję ze pytasz Nanusia . Czasem pobolewają mnie blizny, ale lekarz powiedział , że to normalne. W związku z nieregularnym okresem, od nowego cyklu bede dalej przyjmować Yasmin. Mam nadzieje, ze organizm dalej bedzie go dobrze tolerował ; )

Cieszę się podwójnie, bo przed i po operacji miałam anemię, którą teoretycznie wyleczyłam. Krew jest w normie, aczkolwiek przy samych granicach dolnych. Hemoglobina też ok, bo jej tez za mało miałam.

[Alicja87]

Witam,
mam pytanie do WAS...
... 13 kwietnia dostałam plamienia, na nastepny dzień przestałam krwawić, ale kolejnego dnia znów plamienia powróciły... byłam z tym u pani ginekolog, po badaniu USG stwierdziła u mnie torbiel o średnicy 4 cm na lewym jajniku. Przepisała mi lek - Duphaston, który musiałam zażywć 2 razy dziennie przez 10 dni. po tej kuracji miałam dostać okres... Miałam ,,, ale juz trzeci dzień mija i dalej nie dostałam.. po okresie miałam mieć ponowne USG w celu sprawdzenia czy torbiel zniknął...ale teraz to nie wiem co sie dzieje... i tu pojawia sie moje pytanie... Czy Ktos miał podobnie lub tak samo jak ja?? Strasznie sie tym martwie.. bo nie wiem czy tak ma być czy może odwiedzić ginekologa jeszcze raz... Prosze o odpowiedź...

[Nanusia76]

Napisane przez Petit_Papillon

Ca 125 mam 7, więc tu jest wszystko ok - dzięki bogu!
A na usg wyszło,że torbiel sie w ogóle nie zmieniła,a zmiana którą mam urosła z 4 mm do 5mm - niby to ie jest dużo,ale jednak. I z tego co jest napisane na wyniku usg jest to endofityczna, lita zmiana bez uchwytnego unaczynienia.
A o tych potworniakach słyszałam właśnie. Okropne one są :P

Ca 125 w normie więc jeden kłopot masz z głowy, a kiedy masz planowaną operację ?

Napisane przez francuski pocalunek

Witajcie kobietki
Mnie na domiar wszystkiego dopadlo zapalenie gruczolu bartholina wiec sie teraz mecze nie mogac nawet siedziec no i odebralam wyniki z prob watrobowych .. dwa miesiace danazolu a ja juz mam wynik podwyzszony norma wynosi 31 ja mam 56... narazie jednak tabletek nie wolno mi odstawic tych anty ktore dostalam.. mam brac leki wspomagajace watrobe i tyle...jakas zniechecona jestem do tego calego leczenia .
Pozdrawiam serdecznie

Ojjjj to współczuję, bardzo bolesna sprawa. Dopóki nie pęknie albo lekarz nie oprózni to będzie nie ciekawie. Ja bym poszła z tym do lekarza -po co się męczyc ale niestety to diabelstwo lubi nawracać .
Proby wątrobowe masz podwyższone ale bez paniki ja po zwykłym antybiotyku też takie miałam. Wrócą do normy jak zakończysz leczenie.

Napisane przez klaudens

U mnie wszystko ok, dziękuję ze pytasz Nanusia . Czasem pobolewają mnie blizny, ale lekarz powiedział , że to normalne. W związku z nieregularnym okresem, od nowego cyklu bede dalej przyjmować Yasmin. Mam nadzieje, ze organizm dalej bedzie go dobrze tolerował ; )

Cieszę się podwójnie, bo przed i po operacji miałam anemię, którą teoretycznie wyleczyłam. Krew jest w normie, aczkolwiek przy samych granicach dolnych. Hemoglobina też ok, bo jej tez za mało miałam.

To super,że wszystko w porządku, oby tak dalej.
Ja bez operacji mam wyniki morfologii podobne do twoich to praca tak na mnie działa

[francuski pocalunek]

Napisane przez Nanusia76

Ca 125 w normie więc jeden kłopot masz z głowy, a kiedy masz planowaną operację ?



Ojjjj to współczuję, bardzo bolesna sprawa. Dopóki nie pęknie albo lekarz nie oprózni to będzie nie ciekawie. Ja bym poszła z tym do lekarza -po co się męczyc ale niestety to diabelstwo lubi nawracać .
Proby wątrobowe masz podwyższone ale bez paniki ja po zwykłym antybiotyku też takie miałam. Wrócą do normy jak zakończysz leczenie.



To super,że wszystko w porządku, oby tak dalej.
Ja bez operacji mam wyniki morfologii podobne do twoich to praca tak na mnie działa

Wczoraj wieczorem mi peknal nasmarowalam sie sama neomycyna bo tylko to mialam z antybiotykiem ... niestety nadal mam gulke taka wiec calosc chyba nie wyplynela,,, ide dzis do gina bo boli a ja juz sie meczyc nie zamierzam.dwa dni w pracy starczy poza tym dostalam stan podgoraczkowy od tego cholerstwa.

[Petit_Papillon]

Napisane przez Nanusia76

Ca 125 w normie więc jeden kłopot masz z głowy, a kiedy masz planowaną operację ?

zabieg mam na 18 maja zaplanowany.Teraz przede mną "sesja" badań.

[Nanusia76]

Napisane przez francuski pocalunek

Wczoraj wieczorem mi peknal nasmarowalam sie sama neomycyna bo tylko to mialam z antybiotykiem ... niestety nadal mam gulke taka wiec calosc chyba nie wyplynela,,, ide dzis do gina bo boli a ja juz sie meczyc nie zamierzam.dwa dni w pracy starczy poza tym dostalam stan podgoraczkowy od tego cholerstwa.

Idź i nie zwlekaj, jeżeli czujesz że jeszcze coś tam zostało to tym bardziej trzeba to obejrzeć. Pewnie dostaniesz jakieś smarowidło i może antybiotyk ale trzeba zrobić z tym porządek.

Napisane przez Petit_Papillon

zabieg mam na 18 maja zaplanowany.Teraz przede mną "sesja" badań.

To już nie długo, im krocej się czeka tym mniej stresu przed operacją. Wiem sama po sobie ile nerwów to człowieka kosztuje bo ja czekam ponad rok na operacje migdałków i ciągle zmieniają mi termin. Ostatecznie mam na 13 maja- niezła data co ? Całe szczęście że to nie piątek bo chyba sama bym zmieniła termin .
Głowa do góry, jak to mówią "baba zła- siłę ma"

[klaudens]

Napisane przez Petit_Papillon

zabieg mam na 18 maja zaplanowany.Teraz przede mną "sesja" badań.

W moje 20.urodziny, będzie dobrze .

[Petit_Papillon]

Napisane przez klaudens

W moje 20.urodziny, będzie dobrze .

mam nadzieję to juz Ci zycze wszystkiego najlepszego!
no proszę, to już Ci ż

Napisane przez Nanusia76

To już nie długo, im krocej się czeka tym mniej stresu przed operacją. Wiem sama po sobie ile nerwów to człowieka kosztuje bo ja czekam ponad rok na operacje migdałków i ciągle zmieniają mi termin. Ostatecznie mam na 13 maja- niezła data co ? Całe szczęście że to nie piątek bo chyba sama bym zmieniła termin .
Głowa do góry, jak to mówią "baba zła- siłę ma"

hehehe
ja jestem przerażona. Wiem,że to nic strasznego,ale wizja szpitala mnie paraliżuje

[francuski pocalunek]

Napisane przez Nanusia76

Idź i nie zwlekaj, jeżeli czujesz że jeszcze coś tam zostało to tym bardziej trzeba to obejrzeć. Pewnie dostaniesz jakieś smarowidło i może antybiotyk ale trzeba zrobić z tym porządek.

Tak dostalam masc z antybiotykiem bo stwierdzil ze dobrze ze to peklo i nie trzeba antybiotyku doustnie.... dzis juz lepiej mniej boli i gulka sie zmniejszyla i zmiekla

Petit pamietam jak ja panikowalam przed operacja teraz juz przynajmniej wiem jak to wyglada samzabieg nie straszny dla mnie najgorsze bylo wybudzenie Bedzie dobrze
Pozadrawiam cieplo

[mariposa44]

hej Dziewczyny, o torbieli dowiedziałam sie tydzien temu, ma ok.32mm, lekarz powiedział ze na razie tylko obserwujemy. ja na nastepny dzien wyjechałam za granice, powiedział ze jak najbardziej mogę, bo bardzo mozliwe ze ona sama sie wchłonie i mam tu gdzie teraz przebywam isc na kontrole po miesiączce i zrobić usg.włąsnie postanowiłam szukać tutaj lekarza i dziś mnie poinformowano, że wolny termin jest na ...za miesiąc no i się zapisałam.dodam że od momentu jak sie dowiedziałam o tej torbieli, a to było tydzien temu boli i drętwieje mi lewa noga, czyli ta po ktorej stronie jest torbiel. czy to możliwe że ona w zastraszającym tempie rośnie i stąd te bóle? myslałam ze jak dostanę okres to te bóle przejdą, od 3 dni mam miesiączkę,owszem jajnik nie boli, ale noga nadal rwie...co mogę zrobić, proszę pomóżcie...jezu, jak ja bym chciała byc teraz w Polsce...pozdrawiam

[Petit_Papillon]

Napisane przez francuski pocalunek

Petit pamietam jak ja panikowalam przed operacja teraz juz przynajmniej wiem jak to wyglada samzabieg nie straszny dla mnie najgorsze bylo wybudzenie Bedzie dobrze
Pozadrawiam cieplo

to jak wygląda to wybudzenie? kurde to ja już w ogóle chyba jak tylko do szpitala wejde to umrę

[francuski pocalunek]

Napisane przez Petit_Papillon

to jak wygląda to wybudzenie? kurde to ja już w ogóle chyba jak tylko do szpitala wejde to umrę

Wiesz dla mnie wybudzenie bylo najgorsze bo ja sie dusilam po narkozie .. nie moglam oddychac i po prostu to wspominam jako koszmar ale nikt nie mial takich problemow .. nie kojarze zeby ktos pisal ze takie mial wybudzenie jak ja
Takze nie martw sie Bedzie dobrze

[Petit_Papillon]

Ja już mam czarne wizje
najprawdopodobniej wszystko będzie dobrze, ale to jest taka mania, że mysli się o najgorszym.
tymbardziej, że lekarka po wizycie wpisała jako rozpoznanie - niezłosliwy nowotór jajnika :/.... przeczytałam to w internecie przedwczoraj,bo chodzę do prywatnej kliniki sie leczyc i wszystkie wizyty mam odznaczane na portalu onLine.
Nie wiem już sama co o tym myślec, bo powiedziała,że nie wie co to jest tak naprawde to co się znajduje w torbieli jako lita struktura, powiedziała,że albo skrzepnięta krew, ktora pozostała w organiźmie po @, albo coś nie fajnego....ale,e prawdopodobnie to bardziej pierwsza rzecz. I nagle patrzę a tu taka diagnoza

[francuski pocalunek]

Napisane przez Petit_Papillon

Ja już mam czarne wizje
najprawdopodobniej wszystko będzie dobrze, ale to jest taka mania, że mysli się o najgorszym.
tymbardziej, że lekarka po wizycie wpisała jako rozpoznanie - niezłosliwy nowotór jajnika :/.... przeczytałam to w internecie przedwczoraj,bo chodzę do prywatnej kliniki sie leczyc i wszystkie wizyty mam odznaczane na portalu onLine.
Nie wiem już sama co o tym myślec, bo powiedziała,że nie wie co to jest tak naprawde to co się znajduje w torbieli jako lita struktura, powiedziała,że albo skrzepnięta krew, ktora pozostała w organiźmie po @, albo coś nie fajnego....ale,e prawdopodobnie to bardziej pierwsza rzecz. I nagle patrzę a tu taka diagnoza

Oni na wszystko pisza guz albo nowotwor,,, takze nie martw sie .. ja tez czekalam na wyniki histopatologiczne i niecierpliwilam sie zwlaszcza ze musialam czekac 3 tygodnie. Na szczescie bardzo maly procent torbieli na jajnikach jest zlosliwy takze nie zakladaj od razu czarnego sccenariuszaA wyciac trzeba skoro twierdza ze lepiej to usunac
Ja poszlam z jednym torbielem a na zabiegu wyszlo juz ze sa na obu jajnikach tyle ze moje moga nawracac bo to endometrialne .
W kazdym razie nie ma co sie martwic na zapas tylko zastosowac do rad lekarza i tyle Trzymam kciuki

[Petit_Papillon]

Dziękuje ci bardzo, że mnie tak podtrzymujesz na duchu
Wszyscy naokoło mi mówią,że nie ma sie czym martwic,że wszystko bedzie dobrze. Ale sama wiesz jak to jest, że oni niech sobie gadają, a Ty i tak wiesz najlepie

[francuski pocalunek]

Napisane przez Petit_Papillon

Dziękuje ci bardzo, że mnie tak podtrzymujesz na duchu
Wszyscy naokoło mi mówią,że nie ma sie czym martwic,że wszystko bedzie dobrze. Ale sama wiesz jak to jest, że oni niech sobie gadają, a Ty i tak wiesz najlepie

Wiem doskonale jak to jest ja strasznie panikowalam przed zabiegiem a wszpitalu w dzien w ktory przyjechalam caly przeplakalam z nerwow. Teraz juz wiem ze niepotrzebnie sie az tak balam-jasne zadna to przyjemnosc taka operacja no ale jesli jest konieczna to musimy zacisnac zeby i to przetrwac niczym sie obejrzysz bedzie po wszystkimNie zamartwiaj sie

[Petit_Papillon]

Napisane przez francuski pocalunek

Wiem doskonale jak to jest ja strasznie panikowalam przed zabiegiem a wszpitalu w dzien w ktory przyjechalam caly przeplakalam z nerwow. Teraz juz wiem ze niepotrzebnie sie az tak balam-jasne zadna to przyjemnosc taka operacja no ale jesli jest konieczna to musimy zacisnac zeby i to przetrwac niczym sie obejrzysz bedzie po wszystkimNie zamartwiaj sie

staram sie, staram
kurcze, ja to sie tragicznie boję igieł itp, więc dla mnie to masakra

[francuski pocalunek]

Napisane przez Petit_Papillon

staram sie, staram
kurcze, ja to sie tragicznie boję igieł itp, więc dla mnie to masakra

Lezalam na sali z taka kobieta co mdlala na widok igly ... wiec jak pielegniarka przyszla jej pobrac krew i wkluc wenflon do kroplowki to trzymalam ja za reke i poszlo niezle popros najwyzej kogos zeby z Toba posiedzial wtedy

[frik frik]

Czesc Dziewczynki... Nie bylo mnie tu kilka miesiecy, bo sie dolowalam, ze wszystkie maja juz termin operacji a ja sobie czekam w prywatnym szpitalu. Z ktorego tak a propos jeszcze nie zadzwonili.

Wscieklam sie i poszlam do normalnego szpitala. Miesiac czekalam na termin. Operacje mialam wczoraj laparoskopie.. Mam 3 male dziurki W pepku i dwie po bokach

Dzis jestem w domu, czuje sie super... mam brac tabletki anty przy pierwszej miesiaczce po operacji. Bo mam endometrioze, wiec to moze wrocic..
Boli mnie to naciecie po prawej stronie, tam podobno byl wlozony ten...trokar.. szczypie mnie tak jakby sie jeszcze nie skleilo czy cos... i wstawanie z lozka jest ciezkie.. Ale wreszcie moge jesc

Posledze Wasze poprzednie posty, zeby wiedziec co mnie teraz czeka. Ale troche tego duzo sie nazbieralo odkad ich nie czytalam...

Buziaki i zdrowia zycze!!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez francuski pocalunek

Wiesz dla mnie wybudzenie bylo najgorsze bo ja sie dusilam po narkozie .. nie moglam oddychac i po prostu to wspominam jako koszmar ale nikt nie mial takich problemow .. nie kojarze zeby ktos pisal ze takie mial wybudzenie jak ja
Takze nie martw sie Bedzie dobrze

Heh mialam to samo... Usypianie tez bylo niemile, dostalam zastrzyk po ktorym swiat wiruje.. pozniej przylozyla mi jakas pani doktor maske z tlenem... mialam to wdychac ale po chwili nie moglam juz oddychac... ani mowic, wiec zlapalam schize, ale odlecialam za chwile

Wybudzanie chyba im nie poszlo, bo sie budze... nie moge oddychac, mowic, rece zwiniete przescieradlem.. twarz przykryta tym turkusowo zielonym materialem, wiec zaczelam sie wiercic... Slysze lekarza, ktory gdzies tam stoi miedzy moimi nogami jeszcze, ze czemu ta pacjentka tak sie rzuca... Generalnie babki budzily sie dopiero na sali pooperacyjnej.. Eh pamietam nawet zdejmowanie mnie ze stolu operacyjnego na normalne lozko. Ale nie slyszalam o takich przypadkach wczesniej. Wiec nie ma sie co martwic. A zreszta przezylam to wiec luzik Za to po narkozie bylo mi super.. Zero wymiotow, nic Po kilku godzinach od operacji poszlam sama siusiu

[francuski pocalunek]

Napisane przez frik frik

Czesc Dziewczynki... Nie bylo mnie tu kilka miesiecy, bo sie dolowalam, ze wszystkie maja juz termin operacji a ja sobie czekam w prywatnym szpitalu. Z ktorego tak a propos jeszcze nie zadzwonili.

Wscieklam sie i poszlam do normalnego szpitala. Miesiac czekalam na termin. Operacje mialam wczoraj laparoskopie.. Mam 3 male dziurki W pepku i dwie po bokach

Dzis jestem w domu, czuje sie super... mam brac tabletki anty przy pierwszej miesiaczce po operacji. Bo mam endometrioze, wiec to moze wrocic..
Boli mnie to naciecie po prawej stronie, tam podobno byl wlozony ten...trokar.. szczypie mnie tak jakby sie jeszcze nie skleilo czy cos... i wstawanie z lozka jest ciezkie.. Ale wreszcie moge jesc

Posledze Wasze poprzednie posty, zeby wiedziec co mnie teraz czeka. Ale troche tego duzo sie nazbieralo odkad ich nie czytalam...

Buziaki i zdrowia zycze!!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------



Heh mialam to samo... Usypianie tez bylo niemile, dostalam zastrzyk po ktorym swiat wiruje.. pozniej przylozyla mi jakas pani doktor maske z tlenem... mialam to wdychac ale po chwili nie moglam juz oddychac... ani mowic, wiec zlapalam schize, ale odlecialam za chwile

Wybudzanie chyba im nie poszlo, bo sie budze... nie moge oddychac, mowic, rece zwiniete przescieradlem.. twarz przykryta tym turkusowo zielonym materialem, wiec zaczelam sie wiercic... Slysze lekarza, ktory gdzies tam stoi miedzy moimi nogami jeszcze, ze czemu ta pacjentka tak sie rzuca... Generalnie babki budzily sie dopiero na sali pooperacyjnej.. Eh pamietam nawet zdejmowanie mnie ze stolu operacyjnego na normalne lozko. Ale nie slyszalam o takich przypadkach wczesniej. Wiec nie ma sie co martwic. A zreszta przezylam to wiec luzik Za to po narkozie bylo mi super.. Zero wymiotow, nic Po kilku godzinach od operacji poszlam sama siusiu

Ja tez mam stwierdzona endometrioze 3 stopnia... wczesniej przez dwa miesiace bralam danazol ktory wstrzymal mi miesiaczke teraz biore tabletki anty -mercilon ale nie robie przerw wlasnie dzis zaczelam drugie opakowanie.kontrola 2 0 maja.
Ja mam nadzieje ze mi sie te torbiele nie odnowia predkoCzego zycze i Tobie Pozdrawiam cieplo Kobietki milego weekendu zycze

[sekulica]

Witam
ja też jestem po laparoskopii
mój gin mnie wysłał do szpitala kiedy po badaniu usg moja cysta z 2 cm urosła w dwa miesiące na 6cm.okazałó się że mam potworniaka zabieg w narkozie i ogólnie czułam sie po nim, dobrze z wyjątkiem tego że strasznie bolało mnie ramię ale po 2 dniach przeszło w każdym razie mam 4 dziurki i po 2 dniach wyszłam do domku.mam tylko pytanie po jakim czasie mogę współżyć z narzeczonym (także oralnie)??bo niestety lekarz nic nie mówiłna ten temat
pozdrawiam

[klaudens]

Sekulica ; ) Witam w gronie potworniaczków, mój w 2 miesiące urósł 3cm . Też mam 4 dziurki , a nie 3 jak wszyscy ;] Współżycie to indywidualna sprawa, kiedy "dasz radę" . Myślę, ze 2tygodnie można poczekać, a pozniej to zobaczysz czy jest komfortowo. Ja miałam jakieś lęki i po 2 miesiącach dopiero zaczełam współżyc, ale bałam się bolu ktory miałam przed operacją.