Ostatnio obejrzane filmy cz. VIII

[Ervisha]

Szczygieł - nużył mnie... moze to nie ten czas? nie wiem

[kolorowe_jaskolki]

Napisane przez Tepsa

Nie będziesz rozczarowana, w końcu film bierze udział w wyścigu o Oskara

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm, nie widziałam, ale patrząc na to jakie filmy byly w ostatnich latach nominowane w tej głównej kategorii to jakoś nie jest to dla mnie żadnym argumentem za

Widziałam też, że Margot Robbie została nominowana jako najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w Gorącym temacie właśnie, o którą tak się czepiałam. Już pomijając to jak wypadła, to przecież to była rola, która już na papierze tak bardzo nie zapadała w pamięć, że Ot, młoda, energiczna dziewczyna, która bierze łapówkę seksualną i potem rozpacza. Ale zrobione tak bez emocji, na szybko, że nie wywołało to żadnych emocji, nie skłoniło do przemyśleń. Tej postaci nie poświęcono za wiele uwagi i ona sama też właściwie dla historii wielkiego znaczenia nie miała. Po prostu mdłe to było i to już na poziomie scenariusza. A taka Laura Dern w Historii Małżeńskiej może miała niewielką rolę, ale przynajmniej jakąś, charyzmatyczną. Nwm, już nominowanie Margot za Pewnego razu... w Hollywood miałoby więcej sensu, tamta rola też była płaska jak moja klatka piersiowa, ale przynajmniej potraktowała Sharon Tate symbolicznie i przez kontekst wzbudzała jakieś emocje. A tutaj naprawdę nie mam pojęcia, tyle fajnych kreacji aktorskich, a nominowano akurat tę rolę.

No i skoro już o Oskarach, to boli mnie bardzo, że Joker został nominowany w kategorii najlepszy film i reżyser. Za co by tego filmu nie chwalić (Joaquin, walory estetyczne, muzyka), to akurat jeśli chodzi o samą historię, to nie rozumiem czym się tu zachwycać. A już zwłaszcza jeśli chodzi o reżyserię, moje ultra-amatorskie oko wychwyciło, że reżyser nie może się zdecydować o czym chce właściwie opowiedzieć, no i traktuje widza jak idiotę.

[sweet sunday]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Hm, nie widziałam, ale patrząc na to jakie filmy byly w ostatnich latach nominowane w tej głównej kategorii to jakoś nie jest to dla mnie żadnym argumentem za

Widziałam też, że Margot Robbie została nominowana jako najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w Gorącym temacie właśnie, o którą tak się czepiałam. Już pomijając to jak wypadła, to przecież to była rola, która już na papierze tak bardzo nie zapadała w pamięć, że Ot, młoda, energiczna dziewczyna, która bierze łapówkę seksualną i potem rozpacza. Ale zrobione tak bez emocji, na szybko, że nie wywołało to żadnych emocji, nie skłoniło do przemyśleń. Tej postaci nie poświęcono za wiele uwagi i ona sama też właściwie dla historii wielkiego znaczenia nie miała. Po prostu mdłe to było i to już na poziomie scenariusza. A taka Laura Dern w Historii Małżeńskiej może miała niewielką rolę, ale przynajmniej jakąś, charyzmatyczną. Nwm, już nominowanie Margot za Pewnego razu... w Hollywood miałoby więcej sensu, tamta rola też była płaska jak moja klatka piersiowa, ale przynajmniej potraktowała Sharon Tate symbolicznie i przez kontekst wzbudzała jakieś emocje. A tutaj naprawdę nie mam pojęcia, tyle fajnych kreacji aktorskich, a nominowano akurat tę rolę.

No i skoro już o Oskarach, to boli mnie bardzo, że Joker został nominowany w kategorii najlepszy film i reżyser. Za co by tego filmu nie chwalić (Joaquin, walory estetyczne, muzyka), to akurat jeśli chodzi o samą historię, to nie rozumiem czym się tu zachwycać. A już zwłaszcza jeśli chodzi o reżyserię, moje ultra-amatorskie oko wychwyciło, że reżyser nie może się zdecydować o czym chce właściwie opowiedzieć, no i traktuje widza jak idiotę.

Moim zdaniem to był ogólnie niezbyt udany filmowy rok.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez sweet sunday

Właśnie myślelismy z mężem czy to obejrzeć, ale mnie tematyka odrzuca Jednak po Twoim opisie się zastanowię.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja obejrzałam wczoraj. Szału nie zrobił jak dla mnie.

O wiele bardziej podobał mi się Wyścig z 2013 roku, w podobnej tematyce, mega wciągający!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweet sunday]

Napisane przez khloe

Ja obejrzałam wczoraj. Szału nie zrobił jak dla mnie.

O wiele bardziej podobał mi się Wyścig z 2013 roku, w podobnej tematyce, mega wciągający!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie Wyścig też był świetny Liczylam właśnie, że to będzie coś podobnego.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez sweet sunday

Dla mnie Wyścig też był świetny Liczylam właśnie, że to będzie coś podobnego.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja też, no ale cóż, to nie te klimaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tepsa]

Napisane przez kolorowe_jaskolki

Hm, nie widziałam, ale patrząc na to jakie filmy byly w ostatnich latach nominowane w tej głównej kategorii to jakoś nie jest to dla mnie żadnym argumentem za

Widziałam też, że Margot Robbie została nominowana jako najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w Gorącym temacie właśnie, o którą tak się czepiałam. Już pomijając to jak wypadła, to przecież to była rola, która już na papierze tak bardzo nie zapadała w pamięć, że Ot, młoda, energiczna dziewczyna, która bierze łapówkę seksualną i potem rozpacza. Ale zrobione tak bez emocji, na szybko, że nie wywołało to żadnych emocji, nie skłoniło do przemyśleń. Tej postaci nie poświęcono za wiele uwagi i ona sama też właściwie dla historii wielkiego znaczenia nie miała. Po prostu mdłe to było i to już na poziomie scenariusza. A taka Laura Dern w Historii Małżeńskiej może miała niewielką rolę, ale przynajmniej jakąś, charyzmatyczną. Nwm, już nominowanie Margot za Pewnego razu... w Hollywood miałoby więcej sensu, tamta rola też była płaska jak moja klatka piersiowa, ale przynajmniej potraktowała Sharon Tate symbolicznie i przez kontekst wzbudzała jakieś emocje. A tutaj naprawdę nie mam pojęcia, tyle fajnych kreacji aktorskich, a nominowano akurat tę rolę.

No i skoro już o Oskarach, to boli mnie bardzo, że Joker został nominowany w kategorii najlepszy film i reżyser. Za co by tego filmu nie chwalić (Joaquin, walory estetyczne, muzyka), to akurat jeśli chodzi o samą historię, to nie rozumiem czym się tu zachwycać. A już zwłaszcza jeśli chodzi o reżyserię, moje ultra-amatorskie oko wychwyciło, że reżyser nie może się zdecydować o czym chce właściwie opowiedzieć, no i traktuje widza jak idiotę.

Mnie Joker bardzo przekonał, to jak zagrał główny bohater było mistrzowskie, muzyka i walory estetyczne jak najbardziej na plus ale oczywiście nie każdy się musi tu ze mną zgodzić:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Nightmare666

Nie obejrzę, bo mam alergię na główną aktorkę.

Ja tam nic do niej nie mam, w Me before you bardzo mi sie podobala.

Napisane przez sweet sunday

Moim zdaniem to był ogólnie niezbyt udany filmowy rok.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez khloe

Ja obejrzałam wczoraj. Szału nie zrobił jak dla mnie.

O wiele bardziej podobał mi się Wyścig z 2013 roku, w podobnej tematyce, mega wciągający!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez sie bardzo podobal

Napisane przez kolorowe_jaskolki

No i skoro już o Oskarach, to boli mnie bardzo, że Joker został nominowany w kategorii najlepszy film i reżyser. Za co by tego filmu nie chwalić (Joaquin, walory estetyczne, muzyka), to akurat jeśli chodzi o samą historię, to nie rozumiem czym się tu zachwycać. A już zwłaszcza jeśli chodzi o reżyserię, moje ultra-amatorskie oko wychwyciło, że reżyser nie może się zdecydować o czym chce właściwie opowiedzieć, no i traktuje widza jak idiotę.

Dla mnie Joker to najwieksze rozczarowanie roku.

[khloe]

Napisane przez kasztanka3

Dla mnie Joker to najwieksze rozczarowanie roku.

Dla mnie też. Oprócz genialnej gry aktorskiej to był dla mnie film, o którym zapominam 5 min po obejrzeniu.

Wg mnie fenomen i bardzo dobre oceny wynikają z promowania tego filmu jako świetny obraz. Myślę, że dobre oceny lecą na zasadzie, 'inni ocenili na 10/10 to widocznie musi być dobry film, też mu dam wysoka ocenę'.

Dla mnie to jest to samo co Requiem dla snu. Film nudny i nieinteresujący, a oceny na filmwbie ma kosmicznie wysokie. Do dzisiaj nie rozumiem fenomeny tego filmu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

Napisane przez khloe

Dla mnie też. Oprócz genialnej gry aktorskiej to był dla mnie film, o którym zapominam 5 min po obejrzeniu.

Wg mnie fenomen i bardzo dobre oceny wynikają z promowania tego filmu jako świetny obraz. Myślę, że dobre oceny lecą na zasadzie, 'inni ocenili na 10/10 to widocznie musi być dobry film, też mu dam wysoka ocenę'.

Dla mnie to jest to samo co Requiem dla snu. Film nudny i nieinteresujący, a oceny na filmwbie ma kosmicznie wysokie. Do dzisiaj nie rozumiem fenomeny tego filmu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślisz, że lecą jak ćmy bez swojego zdania? Przerażające trochę.
Ja też rozczarowałam się Jokerem jako historią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweet sunday]

Napisane przez khloe

Dla mnie też. Oprócz genialnej gry aktorskiej to był dla mnie film, o którym zapominam 5 min po obejrzeniu.

Wg mnie fenomen i bardzo dobre oceny wynikają z promowania tego filmu jako świetny obraz. Myślę, że dobre oceny lecą na zasadzie, 'inni ocenili na 10/10 to widocznie musi być dobry film, też mu dam wysoka ocenę'.

Dla mnie to jest to samo co Requiem dla snu. Film nudny i nieinteresujący, a oceny na filmwbie ma kosmicznie wysokie. Do dzisiaj nie rozumiem fenomeny tego filmu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie rozumiem fenomenu Requiem. Tak naprawdę to idiotyczny film o ciężkich zagadnieniach. Może nie każdy wie, ale po heroinie źrenice się drastycznie zwężaja, a nie spektakularnie rozszerzają, jak w tym filmie

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Dla mnie to jest to samo co Requiem dla snu. Film nudny i nieinteresujący, a oceny na filmwbie ma kosmicznie wysokie. Do dzisiaj nie rozumiem fenomeny tego filmu.

Ja tak samo. Z moich filmwebowych znajomych srednia ocen to 7.33.
A ja ocenilam na 5. Bardzo dobrze zagrany film o niczym. Jak Joker.

[khloe]

Napisane przez kasztanka3

Ja tak samo. Z moich filmwebowych znajomych srednia ocen to 7.33.
A ja ocenilam na 5. Bardzo dobrze zagrany film o niczym. Jak Joker.

Napisane przez sweet sunday

Też nie rozumiem fenomenu Requiem. Tak naprawdę to idiotyczny film o ciężkich zagadnieniach. Może nie każdy wie, ale po heroinie źrenice się drastycznie zwężaja, a nie spektakularnie rozszerzają, jak w tym filmie

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie Requiem to film o niczym. Mógł się podobać i mieć rację bytu w latach 90. Serio. Mamy XXI wiek i kogoś szokuje to, że jak się naćpasz to masz odlot i robisz głupie rzeczy? Bo to o tym jest film.

Naprawdę nie rozumiem fenomenu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Dla mnie Requiem to film o niczym. Mógł się podobać i mieć rację bytu w latach 90. Serio. Mamy XXI wiek i kogoś szokuje to, że jak się naćpasz to masz odlot i robisz głupie rzeczy? Bo to o tym jest film.

Naprawdę nie rozumiem fenomenu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez klatka

Myślisz, że lecą jak ćmy bez swojego zdania? Przerażające trochę.
Ja też rozczarowałam się Jokerem jako historią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że to może być na tej zasadzie:'kurde, krytycy zachwalają ten film, może ja go po prostu nie zrozumiałem, ale dam 10 za grę aktorska'.

A propos Jokera to mi się przypomniała historia sprzed kilku dni.
Wielce znawca kina Tomasz Raczek się wypowiadał o grze aktorskiej i powiedział taki tekst :" ŻAKLIN Phoenix świetnie zagrał'

ŻAKLIN? WTF taki znawca, a nawet imienia nie umie poprawnie wymówić. Ja rozumiem, że on ma trudne imię, ale
A) jak się o czymś wypowiadasz i to w tv, to wypadałoby spprawdzic poprawność wymowy union czy nazwisk
B) na fali popularności tego filmu to imię przewijało się milion razy, więc się dziwię, że ktoś to źle wymawia....

Tak czy siak, HŁAKIN to mi się mega podoba. Szarpałabym jak Reksio szynkę

Ja go pokochałam w Gladiatorze, chociaż tam był Bad,Bad Guy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

A propos Jokera to mi się przypomniała historia sprzed kilku dni.
Wielce znawca kina Tomasz Raczek się wypowiadał o grze aktorskiej i powiedział taki tekst :" ŻAKLIN Phoenix świetnie zagrał'

[sweet sunday]

Napisane przez khloe

Myślę, że to może być na tej zasadzie:'kurde, krytycy zachwalają ten film, może ja go po prostu nie zrozumiałem, ale dam 10 za grę aktorska'.

A propos Jokera to mi się przypomniała historia sprzed kilku dni.
Wielce znawca kina Tomasz Raczek się wypowiadał o grze aktorskiej i powiedział taki tekst :" ŻAKLIN Phoenix świetnie zagrał'

ŻAKLIN? WTF taki znawca, a nawet imienia nie umie poprawnie wymówić. Ja rozumiem, że on ma trudne imię, ale
A) jak się o czymś wypowiadasz i to w tv, to wypadałoby spprawdzic poprawność wymowy union czy nazwisk
B) na fali popularności tego filmu to imię przewijało się milion razy, więc się dziwię, że ktoś to źle wymawia....

Tak czy siak, HŁAKIN to mi się mega podoba. Szarpałabym jak Reksio szynkę

Ja go pokochałam w Gladiatorze, chociaż tam był Bad,Bad Guy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahaha Żaklin

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[katte25]

Frozen II - za duzo piosenek jak dla mnie, fabuła do przewidzenia tak samo zakończenie.

[Traszanka]

Nowe Gwiezdne Wojny - troche szalony rollercoaster, ale nawet mi sie podobało, zwłaszcza w porównaniu do Ostatniego Jedi.

[Tepsa]

Napisane przez katte25

Frozen II - za duzo piosenek jak dla mnie, fabuła do przewidzenia tak samo zakończenie.

Ojej jestem ciekawa dwójki, jedynkę mi się super oglądało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez katte25

Frozen II - za duzo piosenek jak dla mnie, fabuła do przewidzenia tak samo zakończenie.

Dokładnie... mnie się nie podobało jeszcze bardziej od pierwszej częsci.. pierwsza była ok a druga nudna

[avava]

Polecam:
-Le Mans' 66,
-Policjanci i Rasizm,
-Bliźniak

[kasztanka3]

Napisane przez Tepsa

Ojej jestem ciekawa dwójki, jedynkę mi się super oglądało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez jedynka sie podobala, i to bardzo, ale dwojka byla slaba -piosenki o wiele mniej wpadajace w ucho i nudnawa, malo interesujaca fabula.

[Ervisha]

Pożegnanie z Afryką - obejrzałam pierwszy raz i dobrze mi się oglądało

[khloe]

Napisane przez Ervisha

Pożegnanie z Afryką - obejrzałam pierwszy raz i dobrze mi się oglądało

Piękny, ale strasznie smutny film

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweet sunday]

W deszczowy dzień w Nowym Jorku-Nie wiem jak ocenić ten film. Z jednej strony to przyjemna, urocza komedia, ake z drugiej strony chyba wymagam troszkę więcej od Allena. Takie mocne 6/10

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

W deszczowy dzień w Nowym Jorku-Nie wiem jak ocenić ten film. Z jednej strony to przyjemna, urocza komedia, ake z drugiej strony chyba wymagam troszkę więcej od Allena. Takie mocne 6/10

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Musze nadrobic najnowsze filmy Allena, ostatnim, jaki widzialam byl Cafe Society w 2016

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Musze nadrobic najnowsze filmy Allena, ostatnim, jaki widzialam byl Cafe Society w 2016

To masz do nadrobienia tylko jeden film Na karuzeli życia, całkiem niezły

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

To masz do nadrobienia tylko jeden film Na karuzeli życia, całkiem niezły

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

A nie dwa? Trzy wliczajac ten, o ktorym pisalas?

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

A nie dwa? Trzy wliczajac ten, o ktorym pisalas?

Aaaa no to dwa
A jaki jeszcze trzeci?

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka