Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[lewaloff]

lightof morning, zamiast się zastanawiać i zadręczać idź do ginekologa lub dermatologa - jeżeli dobrze zrozumiałam, masz to coś na piersi a nie wewnątrz - i niech lekarz zobaczy, co to jest.
My tu nie jesteśmy po medycynie, żeby stawiać diagnozy, po drugie nawet lekarz nie diagnozuje przez neta do lekarza marsz

[Minutka26]

Napisane przez koenicke

guza wyczułam dzis w trakcie kąpieli,
to zdecydowanie jakis guz. nie moge uwierzyc,
jestem w lekkiej panice, przepraszam, od poczatku:
mam 24 lata,
czy hest ktos z Białegostoku kto moze polecic mi gabinet gdzie moge zrobic
badanie? jestem nie zarejestrowana nigdzie tutaj, zanim rodzice przesla mi
dokumenty minie troche czasu, a ja musze wiedziec juz! nie czytalam watku,
nie samobadałam sie regularnie, ostatni kontakt z ginem jakies 1,5 lat temu.
jakie gabinety prywatne sa warte polecenia? czy moge wykonac gdzies badanie bezplatnie? proszę o pomoc, jakiekolwiek info.
nastepnym razem postaram sie pisac mniej chaotycznie, narazie musicie mi wybaczyc

Spokojnie nie trzeba od razu panikować. To może być po prostu torbiel, a nie zaraz nic groźnego. Oczywiście do lekarza idź koniecznie!!!!!! Nie można lekceważyć żadnych zmian.
Idź po prostu do ginekologa - sprawdź w necie np. na stronie www.znanylekarz.pl on zbada piersi i wyśle na usg. Póki co nie zamartwiaj się na zapas.

[beatka030500]

Cześć dziewczyny!
Dziś dostałam wyniki i tak:
prawa pierś - treść surowicza z obecnością pojedynczych limfocytów i leukocytów,
lewa pierś - pojedyncze komórki nabłona i tkanki łącznej bez cech złośliwości.
Nie bardzo wiem jak mam interpretowac te wyniki. Może ktoraś z was miała taki opis. Do onkologa idę dopiero w przyszłą środę.
Co do lewej piersi jestem spokojna, ale niepokoi mnie ta prawa, bo obecność limfocytów świadczy o jakimś stanie zapalnym, walce z infekcją itp.
Oby do środy i wkońcu będę wiedziała na czym stoje. Pozdrawiam!

[Mania653]

Beatko,to może byc torbiel lub włókniak.Nie sugeruj sie mną ale ja miałam prawie identyczny opis i wyszedł torbielo-włókniak.A to nic groźnego,jest dobrze,pozdrawiam

[finezja19]

3 miesiące temu wyczułam na prawej piersi jakiegoś guzka. Miałam nadzieje, że zniknie po okresie. Niestety nadal jest wyczuwalny, a sutek wklęsły. Druga pierś jest normalna. Nie wiem co mam z tym zrobić. Trochę sie boję. Niby chce iść do lekarza, ale czasem myślę sobie, że może to nie to, że może źle wyczułam. Mam 20 lat i naprawdę bardzo małe piersi i wydaje mi się niemożliwe żeby mógł mi guzek czy coś wyrosnąc, ale z drugiej strony jest strach. Nie wiem co robić.

[beatka030500]

Napisane przez Mania653

Beatko,to może byc torbiel lub włókniak.Nie sugeruj sie mną ale ja miałam prawie identyczny opis i wyszedł torbielo-włókniak.A to nic groźnego,jest dobrze,pozdrawiam

Dziękuje za odpowiedż, trochę to mnie uspokoiło. Wizytę do onkologa udało mi się zamowić na ten czwartek a nie na przyszłą środę, więc jeszcze dwa dni i wszystko się wyjaśni.

Do finezja19:
Dla pewności zrób sobie USG piersi. Możesz to zrobić prywatnie bez skierowania. Jeśli to badanie coś wykarze to idziesz z tym do onkologa. Do ginekologa nie radzę iść, bo w moim przypadku to była strata czasu i pieniedzy. Gin. stwierdził,że nic tam nie mam gdzie sama wyraźnie czułam guza, a na USG wyszło,ze mam coś nie tylko w tej piersi ale jeszcze w drugiej. Nie zwlekaj tylko działaj od razu, zdrowie najważniejsze.

[Mania653]

Napisane przez finezja19

3 miesiące temu wyczułam na prawej piersi jakiegoś guzka. Miałam nadzieje, że zniknie po okresie. Niestety nadal jest wyczuwalny, a sutek wklęsły. Druga pierś jest normalna. Nie wiem co mam z tym zrobić. Trochę sie boję. Niby chce iść do lekarza, ale czasem myślę sobie, że może to nie to, że może źle wyczułam. Mam 20 lat i naprawdę bardzo małe piersi i wydaje mi się niemożliwe żeby mógł mi guzek czy coś wyrosnąc, ale z drugiej strony jest strach. Nie wiem co robić.

Idź do lekarza,bo bedziesz się niepotrzebnie dręczyć,a może rzeczywiście to nic takiego.To nie ma nic do rzeczy czy piersi male czy duże,mój syn -zaznaczam syn miał torbiela w wieku 17 lat(na piersi)tak ,że widzisz nie ma reguły.Pozdrawiam,bedzie dobrze,trzymaj sie

[finezja19]

Dzięki serdeczne za odpowiedzi Poszukam prywatnego lekarza i usg w moim mieście. Zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam

[uknow]

hej, czy ktos jest z Bydgoszczy-Torunia lub obolic i zna moze chirurga-onkologa Jacka Hoffmana? bo wybieram sie do niego niedlugo na usg i pomyslalam ze moze ktos wie cos wiecej na jego temat(czy jest dobry etc), bo w google nic nie ma

[magda_lenaa]

Witam i mam pytanie

Nie dawno mialam usuniętego guzka, na piersi zostało jakby wgłębienie ledwo widoczne, ale jest. Czy ktoraś z was coś takiego zauwazyła po zabiegu? Lekarz mówi ze wypełni się to tkanką tłuszczową, ale boję sie ze tak juz zostanie !!

[Mania653]

Witam Cię!
Ja miałam identycznie jak ty wglębienie,ale po jakimś czasie ,trudno mi jest określc dokladnie,ale to rzeczywiście wypelniło sie i jest o.Blizna po usunięciu jest prawie niewidoczna.To minie ,wierz mi.Pozdrawiam

[magda_lenaa]

uffff naprawde sie ucieszyłam . dzięki !

[Mania653]

Teraz jak patrzę na blizny,a mialam już dwie operacje na tej samej piersi,to muszę sie przypatrywac gdzie to było.Trzymaj sie ,bedzie dobrze.Pozdrawiam

[iwa 12]

Witam mam 25 lat. Jest późno ale ja czytam i śledzę wasze wypowiedzi tu czuje się bardzo dobrze ponnieważ macie podobny problem jak ja. Mianowicie jetsem po porodzie juz 5 miesięcy urodziłam drugą wspaniałą córeczkę pierwsza ma juz 6 latek. Mimo tak wspaniałych dzieci nie ciesze sie życiem już od 2 lat mam dziwne dolegliwości a to jelit a to polip na woreczku żółciowym i takie inne. Ciągłe łażenie od lekarza do lekarza , robienie wyników i minimalne poprawy. Postanowiłam po drugim porodzie zaprzestac te wycieczki i cieszyć się tym co mam jednak nie na długo. Podczas karmienia wczułam sobie guzik bardzo wyczuwalny i nie bolesny kompletna załamka, płacz i najgorsze myśli. poszłam do lekarza na usg, powiedział, że wygląda mu na włókniaka ale trzeba obserwować i ja cos to biopsja . Kobietki mam w tygodniu iść do niego ale strach mnie przeraża nie wyczuwam teraz go choć jak tak mocniej zbadam to może i jest ja mam naprawdę dośc kłócę się ciągle z mężem jestem zrozpaczona po prostru boję się że to coś strasznego , że nie wychowam dzieci a mąz to szybko sobie znajdzie inna i tylko dzieci szkoda przepraszam że tak długo rozpisałam się ale to emocje

[magda_lenaa]

Ahh popadasz w paranoje a wszystko to twoja wyobraźnia ! Nie myśl tak. Jest mała szansa że jest to coś złego. Jak najszybciej zrób sobie tą biopsje a będziesz spokojna

[magda_lenaa]

Chciałam dodać że mam drugiego guza na drugiej piersi i nie pokoi mnie że jest na niej wciągnięty sutek, a tyle się naczytałam że to objaw ... wiadomo czego.
Czy ktoś z was ma to samo mimo że wie że to łagodny guzek??

[amelkasg]

hejka cicho na tym wątku się zrobiło !
ja dziś byłam u chirurga i będę miała usuwany guzek za dwa tygodnie, zdecydowałam się na usunięcie bo nie chce żyć z nim i się martwić co to jest
cieszę się że zabieg będzie tak szybko
a jak ma się wątpliwości co go guzka to ja radziłabym zrobić prywatną biopsję i głowa do góry!!

[jokr24]

pierwsze badania mialam robione za granica,wyniki sa w j.niemieckim.mam guzka 1,5 cm w prawej piersi i 1 cm w lewej.doradzono mi biopsje.obecnie mieszkam w uk i nie wiem dokad sie udac na dalsze badania.minelo kilka miesiecy odkad wiem...gp tutaj to porazka,nawet skierowania nie dostalam.bylam u nich dwukrotnie ale oni tylko radza zebym udala sie do specjalistycznej przychodni.ale gdzie?zalosne.rece opadaja.szefowa namawia zebym pojechala na weekend do polskizeby mi to wycieli.znacie jakies dobre miejsce w okolicach katowic?moze ligota?

[karolcia_83]

Napisane przez amelkasg

hejka cicho na tym wątku się zrobiło !
ja dziś byłam u chirurga i będę miała usuwany guzek za dwa tygodnie, zdecydowałam się na usunięcie bo nie chce żyć z nim i się martwić co to jest
cieszę się że zabieg będzie tak szybko
a jak ma się wątpliwości co go guzka to ja radziłabym zrobić prywatną biopsję i głowa do góry!!

amelko będziesz miała usuwany guzek prywatnie, czy państwowo? Jeżeli prywatnie to, jaki będzie tego koszt. Powiedz mi kochana z jakiego miasta jesteś? I jeszcze jedno, czy lekarz bez problemu wyraził zgodę na zabieg, czy Ci odradzał? Ja też już poważnie myślę o zabiegu, mimo że mój chirurg-onkolog, powiedział że nie trzeba, ale ja znając siebie to oszlaej za kilka lat jak go będę miała.

[amelkasg]

Najpierw poszłam państwowo do pani onkolog i ona powiedziała że to ode mnie zależy czy chcę go mieć czy nie... ja powiedziałam, że niech mi da skierowanie do chirurga bo nie wyobrażam sobie z nim żyć i go obserwować
a do chirurga onkologa udało mi się szczęśliwie zarejestrować bo jakiś termin się zwolnił... normalnie to bym musiała czekać około 3 miesięcy

a chirurg bardzo miły, kilka lat temu wycinał guzka mojej kuzynce i ona mi go poleciła na konsultacji spytał się mnie czy chce mieć go usuniętego bo to ode mnie zależało tylko.. on uważał też że lepiej usunąć bo moja ciocia w młodym wieku miała raka piersi i chyba to przeważyło o podjęciu decyzji i usunięciu guzka

mi się wydaje, że jak lekarz słyszy że jak ktoś z rodziny matki miał raka piersi (ciocia) to nie odmawiają usunięcia

będę miała usuwane w Akademii Medycznej za 2 tygodnie, wszystko za darmo w znieczuleniu miejscowym, ten lekarz jest chyba jakimś ordynatorem czy kimś bo w poczekalni ze mną czekałymłode kobiety z rakiem piersi, z dziećmi i załamanymi mężami i już często po amputacji, a że czekałam około 3 godzin to się wszystkiego nasłuchałam i jak już wchodziłam do jego gabinetu to byłam zdecydowana USUNĄĆ drania - nie dałabym rady chyba psychicznie po tym czego się w tej poczekali nasłuchałam

[Natku]

Witam was kobietki.
Mam taką sprawę do was.Miesiąc temu odkryłam zgrubienie(guzek) w prawej piersi.Ponieważ od kilku lat regularnie się kontroluję,wiem co jest u mnie" nowego".Dużo czytam na temat różnych nieprawidłowościach w piersiach,to czekałam i obserwowałam czy ta zmiana ma związek z miesiączką.Ale niestety okazało się,że jest i po i przed,więc sama już nie wiem co to jest.Lokalizacja tego guzka to prawa,górna,wewnętrzna strona piersi.Czy mogłybyście mi podpowiedzieć co mam z tym zrobić,bo boję się iść z tym do lekarza.Kilka lat temu przeżywałam już takie ciężkie chwile.I jeszcze jedno,co odpowiada za "mleczny" wyciek z obu piersi?Bo to utrzymuje mi się już osiem lat.Pomóżcie.Dzięki i pozdrawiam.

[Equita]

Napisane przez Natku

Witam was kobietki.
Mam taką sprawę do was.Miesiąc temu odkryłam zgrubienie(guzek) w prawej piersi.Ponieważ od kilku lat regularnie się kontroluję,wiem co jest u mnie" nowego".Dużo czytam na temat różnych nieprawidłowościach w piersiach,to czekałam i obserwowałam czy ta zmiana ma związek z miesiączką.Ale niestety okazało się,że jest i po i przed,więc sama już nie wiem co to jest.Lokalizacja tego guzka to prawa,górna,wewnętrzna strona piersi.Czy mogłybyście mi podpowiedzieć co mam z tym zrobić,bo boję się iść z tym do lekarza.Kilka lat temu przeżywałam już takie ciężkie chwile.I jeszcze jedno,co odpowiada za "mleczny" wyciek z obu piersi?Bo to utrzymuje mi się już osiem lat.Pomóżcie.Dzięki i pozdrawiam.

lepiej idz do lekarza, na pewno to nic groznego, lepiej chuchac na zimne, ja raz w roku mam USG robione (bo juz w wieku 14 lat mialam niegroznego guzka, ale obeszlo sie bez wycinania)
mleczny wyciek moze swiadczyc o lagodnej (niegroznej) zmianie w piersi,

[Natku]

Dzięki.Na pewno pójdę.Kilka lat temu miałam krwisty wyciek z jednej piersi,dlatego miałam robione usg i teraz się kontroluję.Mam prawie 31 lat.A jeśli chodzi o ten mleczny to czy to może być tarczyca albo coś z przysadką mózgową?
Tak czy inaczej pójdę do lekarza bo chciałabym przy okazji porobić badania.

[magda_lenaa]

CZy jest sens używać maści na blizny ? Używałyscie czegoś zeby blizna była mniej widoczna czy nie ma takiej potrzeby?

[6c83b4aff39ed44dcc30583a084480335ce224c0_624f6d1bb52e7]

Wtajcie dziewczyny!
Ja mam również problem, od kilku miesięcy boli mnie pierś, czasami mocno, czasami słabiej, mogę zapomnieć o spaniu na brzuchu... nic tam nie wyczuwam, ale nawet jak noszę stanik to boli Tak jakby u dołu piersi. Sama nie wiem czy tam coś wyczuwam czy nie, teraz już panika mi mieszka w głowie... Byłam wczoraj u mojej ginekolog, zbadała mnie, stwierdziła, że coś tam jest ale jakby na żebrze???? I kazała zrobić usg... ja tu zwariuje z nerwów... babcia ze strony taty zmarła na raka piersi, prababcia ze strony mamy.... do tego biorę już 4 antybiotyk, bo nie mogę się wyleczyć z infekcji gardła, i jeszcze od tych antybiotyków dostałam grzybicy, żołądek mi wysiada. Oprócz tego leczę się z astmy i mam postępującą krótkowzroczność, nadżerkę, brak czucia w nodze od kolana w górę... Niedawno zaczęłam studia, mam sporo spraw do załatwiania, a lekarka kazała leżeć bo inaczej może się to nieciekawie skończyć.... Ludzie ze mnie się śmieją, że jestem hipochondryczką, a ja mam dość. Życie się na mnie uwzięło?? Za co ? MI się już naprawdę nie chce żyć... Czasami chciałabym już ze sobą skończyć ;( ;( To jest silniejsze ode mnie... taniej by wyszło zrobić pogrzeb Naprawdę nie mam już sił... Coraz częściej mam ochotę zjeść te wszystkie leki co biorę na raz i skończyć... bo mam już dość kpiących uśmiechów lekarzy, że 19 latka może mieć tyle przypadłości...

[edytcia]

magda_lenaa ja nie używałam żadnych maści i praktycznie nic nie widać.

unachica nie poddawaj się, ja miałam podobnie. A najgorsze jest się w takiej chwili użalić nad sobą. Po prostu idź do lekarza i nic się nie przejmuj głupimi komentarzami.
Też jak byłam na swoim pierwszym usg piersi to pielęgniarka komentowała, ale jej odgadałam i się zamknęła.
Wszystko się ułoży
Daj znać jak będziesz po usg.

[6c83b4aff39ed44dcc30583a084480335ce224c0_624f6d1bb52e7]

Dziękuję za wsparcie, edytcia! Będę Was informowała na bieżąco. Heeh a naprawdę ciężko mi uwierzyć, że w końcu będzie dobrze... A na usg pojadę chyba w czwartek, oczywiście prywatnie, bo na kasę nie mają już w tym roku terminów :[

[edytcia]

unachica to czekam we czwartek na wieści i nie CHYBA ale NA PEWNO!
Zobaczysz, że będzie dobrze

[majamarta]

Witajcie moje DRogie.....Wpadłam do was by was podczytac...i widze ze niestetysporo duszyczek nam przybyło....Ale to nic.....DZIEWCZYNY BEDZIE DOBRZE....TEN WATEK CZYNI CUDA!!!!!!!
IWO....Dokładnie tak jak ty panikowałam....ale tutaj znalazłam pocieszenie...i wspaniałe rady....Zobaczysz ze to nic złego....Ja tak samo miałam czarne mysli...bo dokładnie tak jak ty po porodzioe pojawiły mi sie guzki...ZOBACZYSZ BEDZIE OK!!!!
Stałe bywalczynie tego watku wiedza......zeguzki z piersi mi znikneły..../chociasz jeszcze jedno małe zgrubienie wyczówa/a okazało sie ze mam cyste na jajniku....Dzis moje drogie byłam u doktora.......i CYSTY ANI SLADU!!!!!a lekarz który mi ja zdjagnozował....juz skierował mnie na laparoskopie......Dobrze ze ja to skonsultowałam z innym lekarzem.....
Pisze to zebyscie zawsze potwierdzały opiinie innego lekarza......naprawde warto.......bo człowiek w takich mometach traci głowe...
SCiskam NIKI......i inne wspaniałe duszki......

[beatka030500]

Cześć Dziewczyny!
Dopiero twraz odpisuje, bo tak jakoś w przypływie euforii zapomniałam o tym forum.
Okazało się,że w jednej piersi jest torbiel o odczynie zapalnym, a w drugiej włókniak. Tak wiec nic grożnego. Płyn z torbieli został w zasadzie odessany podczas biopsji, wiec tym nie musze sie martwić. Guzek natomiast jest na tyle mały,że onkolag zalecił obserwować i za poł roku usg. Ciąza w moim przypadku nie jest przeciwskaniem wręcz lekarz życzył mi powodzenia w tej materii. W razie gdyby guz urósł a bylabym w ciązy to nie ma problemu żeby to nawet wtedy usunąć. Lekarz na prawdę zna się na rzeczy i ma fajne podejście do pacjenta.
Życzę wszystkim zmartwionym dziewczynom oby ich przygoda z guzem skończyła sie podobnie.