Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[sublips]

Ale mnie serio dziwią ludzie, którzy twierdzą, że nie ma co dramatyzować, chyba nic mnie tak nie dziwi. Przecież różne skrajne sytuacje w krajach nie wzięły się z dnia na dzień, to wszystko działo się stopniowo i teraz jesteśmy świadkami takich przemian. Takie przymykanie oka i "w sumie nie jest tak źle" mnie naprawdę zadziwia.

A i przepraszam za swój wpis o krajach muzułmańskich, doedukowałam się, tam prawo aborcyjne jest bardziej liberalne.

[Lottie69]

Napisane przez Limonka2738

Ale że co? Że przez jeden rok dostaną to szalone stypendium?

Ja się ubawiłam, nie wiem jak wy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie ubawiła wysokość tej stawki. Śmiało lekarz zagramanico zarobi więcej za sam etat, niż tu w etacie z masą dodatkowych dyżurów.

I co, wróci, rok dostanie więcej kasy, a potem co, stara bieda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Z tym socjalem to dajcie spokój. To jest problem praktycznie w całej Europie. Ludzie by chcieli mieć wszystko za darmo i nie pracować. Taki znak czasów.
U nas to sie tak rzuca w oczy, bo niestety w porównaniu do wielu krajów zachodu nie stać nas na ten socjal.
Ale czy zaraz mityczny zachód przez swoje socjalistyczne podejście nie będzie miał podobnych problemów co Polska? Niewykluczone.


A co do wyborów najgorsze jest to, że od bardzo dawna nie ma po prostu na kogo głosować. Gdyby się pojawiła sensowna partia, to mysle, że byłoby zupełnie inaczej. A tak ludzie w kółko tylko PO i PIS. A reszta ma to w dupie, bo ciężko wybierać między dżuma, a cholera. Wszystko to ten sam pies.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez natalia_t

Z drugiej strony jak wszyscy, którym obecny ustrój nie pasuje wyjadą, to nie będzie komu zagłosować. Myślisz, że te deje by zmądrzeli?

Oni nie zmądrzeją tak czy inaczej.

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88480426]Z tym socjalem to dajcie spokój. To jest problem praktycznie w całej Europie. Ludzie by chcieli mieć wszystko za darmo i nie pracować. Taki znak czasów.
U nas to sie tak rzuca w oczy, bo niestety w porównaniu do wielu krajów zachodu nie stać nas na ten socjal.
Ale czy zaraz mityczny zachód przez swoje socjalistyczne podejście nie będzie miał podobnych problemów co Polska? Niewykluczone.


A co do wyborów najgorsze jest to, że od bardzo dawna nie ma po prostu na kogo głosować. Gdyby się pojawiła sensowna partia, to mysle, że byłoby zupełnie inaczej. A tak ludzie w kółko tylko PO i PIS. A reszta ma to w dupie, bo ciężko wybierać między dżuma, a cholera. Wszystko to ten sam pies.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Wg ciebie zachód nie istnieje?

To się już raczej kończy, PO umiera śmiercią naturalną, raczej się już nie podniesie. Na razie zostaje PiS i płotki.

[Ava_]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88480426]
Ale czy zaraz mityczny zachód przez swoje socjalistyczne podejście nie będzie miał podobnych problemów co Polska? Niewykluczone.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Serio nie wiem czy któreś zachodnie państwo rozdaje tak jak Polska.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Ava_

Serio nie wiem czy któreś zachodnie państwo rozdaje tak jak Polska.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiscie ze tak, nawet o wiele wiecej.

[Ava_]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88480992]Oczywiscie ze tak, nawet o wiele wiecej.[/QUOTE]


Nie słyszałam o 500+ dla każdego dzieciatego gdziekolwiek. O 13stych wypłatach w roku już tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88480426]Z tym socjalem to dajcie spokój. To jest problem praktycznie w całej Europie. Ludzie by chcieli mieć wszystko za darmo i nie pracować. Taki znak czasów.
U nas to sie tak rzuca w oczy, bo niestety w porównaniu do wielu krajów zachodu nie stać nas na ten socjal.
Ale czy zaraz mityczny zachód przez swoje socjalistyczne podejście nie będzie miał podobnych problemów co Polska? Niewykluczone.


A co do wyborów najgorsze jest to, że od bardzo dawna nie ma po prostu na kogo głosować. Gdyby się pojawiła sensowna partia, to mysle, że byłoby zupełnie inaczej. A tak ludzie w kółko tylko PO i PIS. A reszta ma to w dupie, bo ciężko wybierać między dżuma, a cholera. Wszystko to ten sam pies.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Myślę, żeby tak nie było.

Do tego socjalizm to właśnie nie jest prawicowe podejście do gospodarki. Przecież lewicowe partie popierają duży socjal; znam też fanów bezwarunkowego dochodu podstawowego i nie jest tak, że nigdzie się nie sprawdza takie rozwiązanie. To zależy dużo od mentalności ludzi w danym kraju. Samo to, że PiS daje 500 plus nie jest złe jako pojedynczy fakt, wyrwany z kontekstu; to cała otoczka jest zła plus to, że nas na to nie stać jako kraju.
Taki dochód jest na Alasce, gdzie większość ludzi pracuje i tak; dlatego moim zdaniem dużo zależy od społeczeństwa.

Akurat jak żyję te 27 lat - więc może nie tak długo, a też nie od wiadomo że jako dziecko nie analizowałam wnikliwie polityki - i mnie to naprawdę szokuje oraz przeraża, co się dzieje w Polsce, głównie pod kątem światopoglądowym. Naprawdę ortodoksyjność może być groźna; ja wiem, że się to wydaje takie nierealne, że kobiety zabijają czy oblewają kwasem na ulicy, ale to się dzieje we współczesnym świecie. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ten wyrok to początek zmian, jakie chcą wprowadzić; indoktrynacja w szkołach, patriarchat itd. Już nie wspomnę, że PiS za pierwszej kadencji jeszcze reklamował się jako ta uczciwa partia, co dojedzie tych z PO; teraz te przekręty, co wypływają codziennie, to już jest takie "meh". Staje się to normalne, że polityk dokonał oszustwa finansowego i jest kompletnie bezkarny.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Ava_

Nie słyszałam o 500+ dla każdego dzieciatego gdziekolwiek. O 13stych wypłatach w roku już tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Niemczech kazde dziecko otrzymuje ok. 200 euro Kindergeld.

[Ava_]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88481034]W Niemczech kazde dziecko otrzymuje ok. 200 euro Kindergeld.[/QUOTE]


Nie wiedziałam. Dzieki za sprostowanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez sublips

Akurat jak żyję te 27 lat - więc może nie tak długo, a też nie od wiadomo że jako dziecko nie analizowałam wnikliwie polityki - i mnie to naprawdę szokuje oraz przeraża, co się dzieje w Polsce, głównie pod kątem światopoglądowym. Naprawdę ortodoksyjność może być groźna; ja wiem, że się to wydaje takie nierealne, że kobiety zabijają czy oblewają kwasem na ulicy, ale to się dzieje we współczesnym świecie. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ten wyrok to początek zmian, jakie chcą wprowadzić; indoktrynacja w szkołach, patriarchat itd. Już nie wspomnę, że PiS za pierwszej kadencji jeszcze reklamował się jako ta uczciwa partia, co dojedzie tych z PO; teraz te przekręty, co wypływają codziennie, to już jest takie "meh". Staje się to normalne, że polityk dokonał oszustwa finansowego i jest kompletnie bezkarny.

To z oszustwami finansowymi i bezkarnością zawsze było, nihil novi.
Nie wiem, jak wg ciebie ma być wprowadzony patriarchat.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Ava_

Nie słyszałam o 500+ dla każdego dzieciatego gdziekolwiek. O 13stych wypłatach w roku już tak.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W UK. Nawet nie ma zadnego progu jesli chodzi o zarobki. Możesz miec wypłatę 0 albo miliony to za 1 dziecko dostajesz Ok 20£ na tydzień, na drugie juz trochę mniej. Za każde kolejne jest mniej z tego co wiem.

No moze nie wychodzi to 500 na kazde dziecko ale i tak to jest sporo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88481034]W Niemczech kazde dziecko otrzymuje ok. 200 euro Kindergeld.[/QUOTE]


Ale trzeba spełnić jakies warunki?
Bo np. w UK warunek to urodzenie dziecka. I bez żadnych pytań dostajesz zasiłek. Musisz tylko złożyć wniosek, ze masz dziecko.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sublips]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88481041]To z oszustwami finansowymi i bezkarnością zawsze było, nihil novi.
Nie wiem, jak wg ciebie ma być wprowadzony patriarchat.[/QUOTE]

Zawsze było, ale nie aż w tak jawny sposób jak teraz.

A muszą coś wprowadzać? Przecież patriarchat jest obecny. Dosyć jasno politycy mówią o tym, jaką ich zdaniem kobieta powinna mieć rolę w społeczeństwie czy w rodzinie.
Nie mówię oczywiście o patriarchacie jako ustroju.

[Kalindaa]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Tak dokladnie, proporcja do zarobków jest szalona. Gdyby było nas stać to ok, ale w połączeniu ze słabym stanem sluzby zdrowia, za małymi dodatkami na niepełnosprawnych itp. to jest jakis żart.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88481043]Ale trzeba spełnić jakies warunki?
Bo np. w UK warunek to urodzenie dziecka. I bez żadnych pytań dostajesz zasiłek. Musisz tylko złożyć wniosek, ze masz dziecko.[/QUOTE]

Nie trzeba spelnic zadnych warunkow. Masz dziecko, dostajesz kindergeld.
Z tego co wiem, mozna go otrzymywac na konto albo mozna to rozliczac jako ulga podatkowa w przypadku rodzicow pracujacych. Tak slyszalam, sama nie mam dzieci.

Timon i Pumba, mowisz, ze proporcje sa inne - masz racje, ale w Niemczech jest wieeele rodzin wielodzietnych muzulmanskich np., wiec wydaje mi sie, ze raczej czesciej ma miejsce taka sytuacja, ze ktos ma 4 dzieci.
Do tego dochodza np. wydatki na uchodzcow, to sa tez spore wydatki.

[kamyyyla91]

Przyjaciele i The Office kocham miłością największą <3

[kasztanka3]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88479539]To z łaski swojej poczekaj ze swoim ocenianiem, aż wrócisz i tu pożyjesz.
I tak, owszem, żyje się gorzej niż 10 lat temu, pod każdym względem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To prawda, juz 4-5 lat temu kiedy ja wyjezdzalam jakosc zycia spadala dosc szybko i widac bylo olbrzymia roznice porownujac koszty utrzymania w 2016-2017, a jeszcze 5-7 lat wczesniej.
Od 2017 nie bylam w Polsce i juz raczej nie bede, ale regularnie czytam wiadomosci z Polski i przeraza mnie to, co sie tam wyprawia w tym kaczogrodzie. Ekonomicznie i politycznie jest dramat, dziwia mnie ludzie twierdzacy, ze nie ma co dramatyzowac, bo nie jest wcale tak zle, moim zdaniem bardzo to krotkowzroczne, bo jestem niemalze pewna, ze wladza dopiero sie rozkreca

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Otoz to, to proporcje sa tu problemem, bo Polski na to rozdawnictwo zwyczajnie nie stac.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kasztanka3

To prawda, juz 4-5 lat temu kiedy ja wyjezdzalam jakosc zycia spadala dosc szybko i widac bylo olbrzymia roznice porownujac koszty utrzymania w 2016-2017, a jeszcze 5-7 lat wczesniej.
Od 2017 nie bylam w Polsce i juz raczej nie bede, ale regularnie czytam wiadomosci z Polski i przeraza mnie to, co sie tam wyprawia w tym kaczogrodzie. Ekonomicznie i politycznie jest dramat, dziwia mnie ludzie twierdzacy, ze nie ma co dramatyzowac, bo nie jest wcale tak zle, moim zdaniem bardzo to krotkowzroczne, bo jestem niemalze pewna, ze wladza dopiero sie rozkreca



Otoz to, to proporcje sa tu problemem, bo Polski na to rozdawnictwo zwyczajnie nie stac.

Ale ja tez widze to co sie dzieje, ze jakość spadła. Bywam w Polsce i widze to...
nigdzie nie napisałam, ze w Polsce żyje sie super.
Nie raz czytałam, ze przecież ludzie sie ubierają w drogich sklepach, kosze pełne jedzenia itd.

No tez takich widziałam ale to nie znaczy, ze wszyscy tak żyją.

[kasztanka3]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88481178]Ale ja tez widze to co sie dzieje, ze jakość spadła. Bywam w Polsce i widze to...
nigdzie nie napisałam, ze w Polsce żyje sie super.
Nie raz czytałam, ze przecież ludzie sie ubierają w drogich sklepach, kosze pełne jedzenia itd.

No tez takich widziałam ale to nie znaczy, ze wszyscy tak żyją.[/QUOTE]

Ja w ogole nie odnosze sie do Twoich postow, bo wiem, ze w Polsce bywasz.
Po prostu skomentowalam wypowiedz Perse, ze zyje sie gorzej, niz 10 lat temu - bo z tym sie zgadzam.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kasztanka3

Ja w ogole nie odnosze sie do Twoich postow, bo wiem, ze w Polsce bywasz.
Po prostu skomentowalam wypowiedz Perse, ze zyje sie gorzej, niz 10 lat temu - bo z tym sie zgadzam.

Mnie nadal zaskakuje, ze ktos kto bywa widzi sam przepych.
Samych dobrze ubranych ludzi.
Z drugiej strony jakich ludzi ktos ma widzieć kiedy idzie w takie miejsca gdzie trzeba miec trochę kasy...

W moim mieście w samym centrum mista kiedyś mozna było piwo wypić w kilku miejscach, zjeść w rożnych restauracjach. A teraz?
Jedna restauracja, pubu zeby napić sie piwa nie widziałam, jedna kawiarnia, pizzeria.

I to przed pandemia!

Bardzo nas to zaskoczyło kiedy po dłuższej nieobecności w Polsce zastaliśmy taki widok.
To było juz dawno. Ale nie zmieniło sie od lat.

Za to apteki na topie. Jedna obok drugiej i żabki. Chyba 9 naliczyliśmy w samym centrum miasta...

[kasztanka3]

Jezu, zerknelam na podforum intymne i niezmiennie mnie dziwi, ze dziewczyny pchaja sie w relacje z patusami i robia sobie z nimi dzieci. Dla zainteresowanych: watek o "burzliwym rozstaniu". To jakis dramat jest.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kasztanka3

Jezu, zerknelam na podforum intymne i niezmiennie mnie dziwi, ze dziewczyny pchaja sie w relacje z patusami i robia sobie z nimi dzieci. Dla zainteresowanych: watek o "burzliwym rozstaniu". To jakis dramat jest.

Mnie to juz nie dziwi jak kiedyś. To juz kwestia przyzwyczajenia z mojej strony. Kobiecie zle w związku a pomimo tego robi sobie dziecko, potem kolejne i kolejne.


Sama mam przykład dobrej znajomej, gdzie z facetem który pisał z innymi babami, nie interesował sie dziećmi, ona zachodziła co rok w ciąże, teraz maja 4 dzieci i wrócili do Polski.
Bardzo mi było jej zal ale do czasu. W koncu kurde ona sama siebie nie żałuje.
To co ja mam żałować kobiety.

Jej wybor.
Szkoda mi w takich sytuacjach tylko dzieci

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Ja widze w Polsce - tez - zmiany na plus. Ale miasto, z ktorego pochodze, jest baaardzo dobrze zarzadzane, prezydent miasta naprawde ma poparcie wsrod ludnosci i daje z siebie wszystko, to co sie dziwic, ze miasto jest coraz ladniejsze. Nie przypisuje tej zaslugi pisowi, tylko bardzo dobrej lokalnej polityce. Zawsze mi sie wydawalo, ze mieszkalam w troche ''bogatszej'' czesci Polski, wiec moj przyklad jest malo reprezentatywny. Miasto rozwija sie, pojawia sie duzo fajnych restauracji itd, budynki zabytkowe, ktore kiedys byly brzydkie, sa remontowane. W tym miescie, ktore kiedys bylo raczej symbolem bezrobocia i ludzie wyjezdzali do nastepnego duzego miasta, jest coraz wiecej miejsc pracy, wiec pieniadze zostaja w miescie i miasto moze sie rozwijac.

[sublips]

Mnie zadziwia - i przeraża - kultura pracy w Polsce (oczywiście nie wszystkich, wiem, generalizuję), szczególnie w instytucjach publicznych, ale nie tylko - masa polskich Januszy - i ludzie na to pozwalają, mają po prostu taki sposób myślenia, że trzeba sobie żyły wypruwać, żeby być dobrym pracownikiem. Widać było to po wątku o handlowych niedzielach, gdzie użytkowniczki chwaliły się, że nie mają czasu iść do toalety w pracy, czy na intymnym teraz w wątku o pracy, że dziewczyna jej nienawidzi, źle się czuje psychicznie - ale odpowiedzi to "haruj". Bo w końcu czego oczekujesz w wieku 22 lat, nic nie umiesz, to nic tylko gastro i kto kogoś przyjmie do takiej elitarnej posady jak sekretarka . Jakby normalne nie było to, że się kogoś przyjmuje do pracy, przeszkala do stanowiska itd.

To ja nie wiem, jak na rejestratorkę, która zazwyczaj zarabia 2 tysiące netto nawet w budżetówce, trzeba znać X języków i mieć co najmniej dwa dyplomy magistra, to w szoku jestem. Szczególnie że sekretarka/ rejestratorka/ recepcjonistka to nie są prace wymagające specjalistycznej wiedzy.

[invisible_01]

Dziwi mnie, jak wiele osób nie zamyka drzwi od mieszkania na klucz/zamek siedząc w domu. Ostatnio u mnie na osiedlu były jakieś kradzieże rzeczy z przedpokoju właśnie metodą "na klamkę" i byłam zszokowana ilością osób, które albo to spotkało, albo które deklarowały, że będą już zamykać drzwi, bo do tej pory tego nie robiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

BEDZIE DRUGA CZESC KSIECIA W NOWYM JORKU / KSIECIA ZAMUNDY

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez invisible_01

Dziwi mnie, jak wiele osób nie zamyka drzwi od mieszkania na klucz/zamek siedząc w domu. Ostatnio u mnie na osiedlu były jakieś kradzieże rzeczy z przedpokoju właśnie metodą "na klamkę" i byłam zszokowana ilością osób, które albo to spotkało, albo które deklarowały, że będą już zamykać drzwi, bo do tej pory tego nie robiły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W mieszkaniu zawsze zamykałam, bo sama doświadczyłam tego jak ktoś szarpał mi za klamkę, a był to czas kiedy Cyganie chodzili i robili takie włamy „na klamkę”. W domu w sumie mam zawsze otwarte drzwi, zamykam dopiero wieczorem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez sublips

Mnie zadziwia - i przeraża - kultura pracy w Polsce (oczywiście nie wszystkich, wiem, generalizuję), szczególnie w instytucjach publicznych, ale nie tylko - masa polskich Januszy - i ludzie na to pozwalają, mają po prostu taki sposób myślenia, że trzeba sobie żyły wypruwać, żeby być dobrym pracownikiem. Widać było to po wątku o handlowych niedzielach, gdzie użytkowniczki chwaliły się, że nie mają czasu iść do toalety w pracy, czy na intymnym teraz w wątku o pracy, że dziewczyna jej nienawidzi, źle się czuje psychicznie - ale odpowiedzi to "haruj". Bo w końcu czego oczekujesz w wieku 22 lat, nic nie umiesz, to nic tylko gastro i kto kogoś przyjmie do takiej elitarnej posady jak sekretarka . Jakby normalne nie było to, że się kogoś przyjmuje do pracy, przeszkala do stanowiska itd.

To ja nie wiem, jak na rejestratorkę, która zazwyczaj zarabia 2 tysiące netto nawet w budżetówce, trzeba znać X języków i mieć co najmniej dwa dyplomy magistra, to w szoku jestem. Szczególnie że sekretarka/ rejestratorka/ recepcjonistka to nie są prace wymagające specjalistycznej wiedzy.

Ja się w pełni z Tobą zgadzam. W Polsce jest kult za☠☠☠☠☠☠☠u (fajny wpis kiedyś o tym czytałam) i do tego traktowanie szefa jak pół Boga co to trzeba mu do stop padać i pozwalać po sobie jeździć. Bo przecież to szef


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88481329]Ja widze w Polsce - tez - zmiany na plus. Ale miasto, z ktorego pochodze, jest baaardzo dobrze zarzadzane, prezydent miasta naprawde ma poparcie wsrod ludnosci i daje z siebie wszystko, to co sie dziwic, ze miasto jest coraz ladniejsze. Nie przypisuje tej zaslugi pisowi, tylko bardzo dobrej lokalnej polityce. Zawsze mi sie wydawalo, ze mieszkalam w troche ''bogatszej'' czesci Polski, wiec moj przyklad jest malo reprezentatywny. Miasto rozwija sie, pojawia sie duzo fajnych restauracji itd, budynki zabytkowe, ktore kiedys byly brzydkie, sa remontowane. W tym miescie, ktore kiedys bylo raczej symbolem bezrobocia i ludzie wyjezdzali do nastepnego duzego miasta, jest coraz wiecej miejsc pracy, wiec pieniadze zostaja w miescie i miasto moze sie rozwijac.[/QUOTE]
Tak szczerze mówiąc to w moim mieście też widzę zmiany na plus: wygląda dużo lepiej niż 5 lat temu, nie mówiąc o 10. Chociaż drugie dno też się za tym kryje, takie jak jakość niektórych inwestycji, można też dyskutować, czy nie za dużo tam deweloperki jak na istniejące warunki. I szczerze mówiąc nie czuję (póki co), żeby mi się ekonomicznie jakoś gorzej żyło, raczej jest podobnie. Za to pod względem mentalności przeciwnie... Do niedawna nie wiedziałam, że tylu ludzi, również młodych, ma takie... betonowe poglądy.

Jeśli chodzi o kulturę pracy, to też mi się wydawało, że już poszliśmy do przodu i nikt się nie szczyci darmowymi nadgodzinami, a tu jednak nie do końca.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez invisible_01

Dziwi mnie, jak wiele osób nie zamyka drzwi od mieszkania na klucz/zamek siedząc w domu. Ostatnio u mnie na osiedlu były jakieś kradzieże rzeczy z przedpokoju właśnie metodą "na klamkę" i byłam zszokowana ilością osób, które albo to spotkało, albo które deklarowały, że będą już zamykać drzwi, bo do tej pory tego nie robiły.

Też byłam pewna, że wszyscy zamykają, a jak nie, to dlatego, że ktoś wyszedł tylko na chwilę albo że zapomnieli.