Tajlandia

[ktsw]

aż mi się przypomiało, jak w panice robiłam zdjęcia tych "normalnych" biletów na busy, które dostawałam w biurze podróży one po minucie były zabierane i zostawałam z kolorową nakleją z nabazgraną literką i bylam święcie przekonana że oni zaraz mnie gdzieś zgubią po drodze

i tak przejechałam z Bangkoku do Siem Reap i spowrotem, potem na Krabi, z PhiPhi na Koh Phangan i spowrotem do Bgk

[moniczorek]

Polacy powinni się od nich uczyć

[Malgos_12]

Nas kiedyś wypatrzyli z tymi naklejkami z drugiego końca przystani i machają na nas - nawet się nie spodziewaliśmy, że to do nas... na szczęście zareagowaliśmy

Co też fajne jest to często jak zamawiasz w danym miejscu (apartamentach, hotelu itp) jakiś wyjazd to bus przyjeżdża bezpośrednio po ciebie pod ten apartament i nigdzie nie trzeba chodzić a potem odwożą cię na miejsce

Ktoś tu pytał o jakieś promocje na AirAsia... coś mi niedawno przyszło na maila, ale szczerze nawet nie sprawdziłam i wyrzuciłam... trzeba obserwować i tyle

[Antii89]

Nie idzie mi to planowanie Mamy 14 dni, za mało!
Na początku Bangkok, potem 4-5 dni na wyspie, Krabi Ao Nang jako baza wypadowa na Phi Phi i Railay...
Najpierw padł wybór na Koh Tao, nawet mam zabukowany hotel, a teraz oglądam inne wyspy i ciężko....
Polecacie koh Tao?

[atsenka]

Napisane przez Antii89

Nie idzie mi to planowanie Mamy 14 dni, za mało!
Na początku Bangkok, potem 4-5 dni na wyspie, Krabi Ao Nang jako baza wypadowa na Phi Phi i Railay...
Najpierw padł wybór na Koh Tao, nawet mam zabukowany hotel, a teraz oglądam inne wyspy i ciężko....
Polecacie koh Tao?

14-dni to nie jest tak zle znajomi ode mnie z pracy lataja do Tajlandii na Samui czy Phuket na tydzien jak wiecej urlopu nie udaje sie znalezc.
My bedziemy na moejscu 13 dni i planujemy jeszcze zahaczyc Kambodze. Nie bylam jeszcze w Tajlandii- lecimy pierwszy raz w lutym ale tez bierzemy pod uwage Koh Tao. Jak lubisz nurkowac, snorkeling i nieco spokojniejsze moejsca to powinna byc ok, ale niech lepiej sie ktos wypowie kto byl. Ostatnio natrafilam na blog: paczkiwpodrozy.pl i oni tam wkleili takie obledne zdjecia z Koh Tao i Railay ze sie zakochalam

[kejtigda]

Mam już wstępny zarys i złapałam fajną promocje na fly4free na noclegi i na razie mam tak:

30.11 – przylot do BKK, jakoś około 19, czeka nas przedostanie się do hotelu i wypoczynek.
1.12 – albo zwiedzanie BKK albo wycieczka do Erwan/Tiger Tample/Float Market
2.12 – rano wyjazdy do Siem Rep, mamy tam nocleg
3.12 – zwiedzanie Siem Rep, nocleg i powrót do BKK

4.12 planowałam lot do Krabi ale cena dla naszej trójki w air Asia to prawie 1500zł więc odpada. Liczę na jakieś promo, jak nie to będziemy musieli się tam dostać inaczej. Zostaje nam 8 dni, bo 12 mamy bilet powrotny

KTSW straznie tanio te kambodze ogarnęłaś, cos czytałam ze autobus kosztuje około 70zl. Były w miare komfortowe warunki jazdy? Będziemy z trzylatkiem więc chciałabym w miare sprawnie się tam dostac. Ile trwa taki przejazd?

Zależy nam żeby te 7 dni spędzić na relaksie i względnym spokoju bo z racji synka i tak wieczory spędzamy na miejscu. Chyba będę celowała w okolice Krabi z tamtąd poszukam jakieś pięknej, budżetowej i spokojnej plaży bardziej dla rodzin. Zastanawiam się nad tiger tample, bo ciągle nie jestem pewna tego jak traktuje się tam zwierzęta - może polecicie jakiś inny ośrodek tego typu na południu? I czy jest gdzieś opcja zobaczyć małpy (chciałabym mieć kilka atrakcji zrobionych pod synka

[dotaa]

Napisane przez kejtigda

KTSW straznie tanio te kambodze ogarnęłaś, cos czytałam ze autobus kosztuje około 70zl. Były w miare komfortowe warunki jazdy? Będziemy z trzylatkiem więc chciałabym w miare sprawnie się tam dostac. Ile trwa taki przejazd?


[/FONT]

Potwierdzam, że dość tanio można dostać się do Kambodży. My za 2 osoby zapłaciliśmy 80 zl. Ale to zależy od biura, których tam jest mnóstwo. Warunki jazdy komfortowe, do granicy bus klimatyzowany. Po przekroczeniu autobus już bardziej wysłużony ale jak najbardziej ok. Podróż trwa cały dzień. Pamiętam, że wyjechaliśmy rano i w Siem Reap byliśmy wieczorem. Trochę czasu się "marnuje" na granicy. Co niektórzy chcą naciągnąć na dodatkowe koszty w związku z wizą, no i zbierana jest grupa do autobusu. A to wszystko trwa. Drogi w Kambodży do najlepszych nie należą wìęc podróż przez to też się opóźnia.
Wizę można wcześniej załatwić sobie przez internet.

Co do Tiger Temple to mam mieszane uczucia, ale może dla trzylatka to będzie wspaniałe przeżycie dotkąć dorosłego tygrysa, czy pogłaskać tygrysiątka.

Ktsw też robiłam zdjęcia biletów i odnalazłam jedno właśnie z BKk do Siem i kosztował 200 bhatów od osoby.

[ktsw]

dokładnie tak jak Dotaa napisała na dojazd zeszło cały dzień, szczerze z 3latkiem bym się tam nie wybierała raczej, podróż to jedno ale samo zwiedzanie angkor wat i całej reszty jest dość męczące powiem że chyba nigdy nie bylam tak zmęczona jak wtedy. Te wszystkie obiekty są naprawdę duże, jest dużo schodów, wdrapywania się i wszystko w masakrycznym upale i dużej wilgotności. To nie jest wycieczka na wawel

[ktsw]

ImageUploadedByWizaz Forum1440658474.142096.jpgImageUploadedByWizaz Forum1440658495.125957.jpg sama zobacz, ja sobie tam nie wyobrazam trzylatka

[kejtigda]

Dzięki dziewczyny, zupełnie inaczej to sobie wyobrażałamWidziałą m pare relacji na blogach różnych rodziców co latają z dziećmi ale wyglądało to sielankowo w takim razie chyba zmienimy plany, tylko muszę teraz od nowa wszystko obmyślić

Swoją drogą, jestem cykorem samolotowym, zawsze się trzęsę cały lot - czy ktoś ma podobnie? Jak sobie poradziłyście z tym na tak długiej trasie ?

[Malgos_12]

Kochana kilkanascie godzin w takim samolocie minelo mi szybciej niz 2 godz ryanairem wszelkie wygody, jedzonko, filmy i zlecialo ty bedziesz miec utrudnione przez malucha ale dacie rade

[ktsw]

Napisane przez kejtigda

Dzięki dziewczyny, zupełnie inaczej to sobie wyobrażałamWidziałą m pare relacji na blogach różnych rodziców co latają z dziećmi ale wyglądało to sielankowo w takim razie chyba zmienimy plany, tylko muszę teraz od nowa wszystko obmyślić

Swoją drogą, jestem cykorem samolotowym, zawsze się trzęsę cały lot - czy ktoś ma podobnie? Jak sobie poradziłyście z tym na tak długiej trasie ?

ej no jasne że możesz to zrobić w wersji sielankowej, ale moim zdaniem nie zobaczysz większości rzeczy, a jak już jechać na drugi koniec świata to warto to zrobić na 100% poza tym doczytałam że chcecie na jeden dzień? to trochę szkoda czasu na dojazd, bo stracicie na to dwa dni.
Lot samolotem dla mnie to nie problem, jedzonko, drink i jakiś film albo dwa i zleciało

[joannat]

Napisane przez kejtigda

1.12 – albo zwiedzanie BKK albo wycieczka do Erwan/Tiger Tample/Float Market
[/FONT]

Zdecydowanie polecam Bangkok albo pływający targ, choć to typowa turystyczna masówka..

Erawan odwiedza sie w porze deszczowej, kiedy wodospady sa pełne wody. W grudniu będzie ledwo ciurkać więc zobaczycie trochę skał i dużo błota.

Tiger Temple - jeśli zdecydujesz się na wspieranie tego procederu, Twoja sprawa. Niech jednak nie opuszcza Cię świadomość, że zwierzęta są tam szprycowane środkami usypiąjącymi i tresowane mało subtelnymi metodami. Te, których nie da się odrzeć z resztek godności, są masowo sprzedawane na czarnym rynku (na futra, afrodyzjaki, pamiątki lub jako pupilki do prywatnych zoo). Miłej zabawy... Polecam lekturę: http://animalus.blog.pl/2014/06/15/swiatynia-tygrysow/

A najbardziej namawiam na jednodniowy wypad w okolice Kanchanaburi do Elephant's World: http://pl.tripadvisor.com/Attraction..._Province.html

[ktsw]

biedne tygrysy ja choć marzyłam o dotknięciu tygrysa po zagłębieniu się w temat odpuściłam i tiger temple nie zobaczyłam, nie chce wspierać tego typu działalności

[Malgos_12]

Ja już pisalam że z tymi tygrysami to nie do końca może być tak jak się ludziom wydaje... Rozmawialiśmy z dziewczyna która była tam wolontariuszka i z wetem z Koh Lanty... Zresztą byłam świadkiem jak jeden tygrysek ożył... I przez pewien czas nie wolno było do niego podchodzić... Jak by były tak całkiem naszprycowane to nie byłoby chyba tylu środków ostrożności zachowanych a poza tym jak wytłumaczyć fakt że zwierzaki całkowicie ożywają jak przechodzą nad wodospad? Zachowują się zupełnie inaczej.. Dla mnie to było super przeżycie no i są tam też inne tajne zwierzaki a nie tylko tygrysy... Ale rozumiem każdy moze mieć swój pogląd na to

[atsenka]

Napisane przez joannat

Zdecydowanie polecam Bangkok albo pływający targ, choć to typowa turystyczna masówka..

Erawan odwiedza sie w porze deszczowej, kiedy wodospady sa pełne wody. W grudniu będzie ledwo ciurkać więc zobaczycie trochę skał i dużo błota.

Tiger Temple - jeśli zdecydujesz się na wspieranie tego procederu, Twoja sprawa. Niech jednak nie opuszcza Cię świadomość, że zwierzęta są tam szprycowane środkami usypiąjącymi i tresowane mało subtelnymi metodami. Te, których nie da się odrzeć z resztek godności, są masowo sprzedawane na czarnym rynku (na futra, afrodyzjaki, pamiątki lub jako pupilki do prywatnych zoo). Miłej zabawy... Polecam lekturę: http://animalus.blog.pl/2014/06/15/swiatynia-tygrysow/

A najbardziej namawiam na jednodniowy wypad w okolice Kanchanaburi do Elephant's World: http://pl.tripadvisor.com/Attraction..._Province.html

Bylas w tym Elephant World? Bo chcemy sie wybrac ze znajomymi i zastanawiam sie czy da rade to polaczyc z floating market po drodze. I chcialam zapytac czy lepiej wczesniej to rezerwowac przez biuro czy samemu na wlasna reke tam pojechac. Bede wdzieczna za odpowiedz

A ja nadal niewiem na jaka wyspe poleciec wszystkim sie nie dogodzi. Znajomi wola okolice Krabi, Phuket badz Phi Phi (ale w sumie im obojetne bo nawet jak zdecydujemy sie na Koh Tao to w czasie jak bedziemy w Kambodzy oni poleca wtedy na Phuket) a ja sie ciagle waham bo w lutym tam bedzie mnostwo ludzi. Nie wspominajac o cenach hoteli ktore nam wpadly w oko.

[kejtigda]

Kurcze, jakoś podświadomie mi biło że skoro są tam mnisi to może to bardziej jakiś ośrodek niż proceder dla kasy i turystów w takim razie skreslam to z listy, szkoda ale potem by mnie to dręczyło

[atsenka]

Tak to jest planowac wycieczke dla znajomych... Pozmienialismy dla nich plany a oni sie rozmyslili i leca na 2 tyg na Dominikane

Ale mam inny problem- bilety lotnicze strasznie podrozaly i niewiem czy kupowac zanim jeszcze zdrozeja czy poczekac. Mam na mysli bilety na trasie Bangkok- Sieam Reap i Bangkok- Koh Samui. Lecimy w lutym- ktos doradzi?
Druga sprawa ze zaczelam sie zastanawiac nad tym Angkor Wazt- od zawsze byl na mojej liscie miejsc do zobaczenia ale mamy tylko 13 dni. Tylko w sumie az tak nam na Bangkoku nie zalezy. I zarezerwowalam 7 dni na wyspach.

[kejtigda]

Atsenka ja też się zastanawiam czy jest szansa na jakąś promocję czy brac to co jest teraz na link bkk-siem rep, może podbij do fly4free i zapytaj, powinni wiedzieć jak te promocje wyglądały czasowo rok temu.

Jakie wyspy wybrałaś?

[ktsw]

Napisane przez atsenka

Druga sprawa ze zaczelam sie zastanawiac nad tym Angkor Wazt- od zawsze byl na mojej liscie miejsc do zobaczenia ale mamy tylko 13 dni. Tylko w sumie az tak nam na Bangkoku nie zalezy. I zarezerwowalam 7 dni na wyspach.

to zostaje ci 6 dni, ja bym Angkor Wat zaliczyła robi wrażenie, moim zdaniem 3 dni wystarczy i jeszcze ci trochę zostanie na Bangkok (a jeśli polecisz do Kambodży samolotem to już w ogóle masz dużo czasu )

[atsenka]

Napisane przez kejtigda

Atsenka ja też się zastanawiam czy jest szansa na jakąś promocję czy brac to co jest teraz na link bkk-siem rep, może podbij do fly4free i zapytaj, powinni wiedzieć jak te promocje wyglądały czasowo rok temu.

Jakie wyspy wybrałaś?

Lot do Sieam Reap to akurat jest tani- najdrozej wychodzi nas przelot na Samui A wybralismy wlasnie Koh Samui (chce tylko jedna wycieczke tam zrobic na te wysepki porozrzucane na morzu) tylko na 2 dni i pozniej plyniemy na Koh Tao.
Poczatkowo wybralismy hotel na Phi Phi (bo znajomi sie uparli) i kosztowal 700 funtow za 3 osoby (Beach Resort czy jakos tak) i nie mial zbyt dobrych opinii, a teraz mamy 2-bedroom ville z prywatnym basenem za 440 na Koh Tao z niesamowitym widokiem 5 min od plazy i tez dzielimy wydatki na 2 osoby. Na Samui widzialam tez bardzo tanie, tylko na 2 noce musimy cos znalezc.

Napisane przez ktsw

to zostaje ci 6 dni, ja bym Angkor Wat zaliczyła robi wrażenie, moim zdaniem 3 dni wystarczy i jeszcze ci trochę zostanie na Bangkok (a jeśli polecisz do Kambodży samolotem to już w ogóle masz dużo czasu )

Ja jestem przekonana do Angkor Wat tylko maz mnie chce zabic za to przemieszczanie i tylko samolotem.

[joannat]

Napisane przez atsenka

Bylas w tym Elephant World? Bo chcemy sie wybrac ze znajomymi i zastanawiam sie czy da rade to polaczyc z floating market po drodze. I chcialam zapytac czy lepiej wczesniej to rezerwowac przez biuro czy samemu na wlasna reke tam pojechac. Bede wdzieczna za odpowiedz

Byłam i naprawdę szczerze polecam. Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest jeden z wielu elephant camps i na słoniu tam nie pojeździsz (kolejny po tygrysach proceder, ktorego nie mogę Tajom wybaczyć).
Spędzisz jednak ze zwierzakami dużo czasu, sporo sie o nich dowiesz (konieczny angielski), przygotujesz dla nich jedzenie a później je zaserwujesz z ręki, a na deser popływasz w ich towarzystwie.
Wizyty w Elephant's World raczej nie połączysz z inną atrakcją, bo trwa ona od 9:00 do 16:00 i jest dość wyczerpująca. Nie ma sensu korzystać z biura. Zarezerwuj przez ich stronę: http://www.elephantsworld.org/booking/
Trzy lata temu, kiedy byłam tam pierwszy raz, wystarczyło jednodniowe wyprzedzenie, ale EW robi się coraz popularniejszy i w tym roku okazało się, że w wybranym przez nas terminie nie ma już miejsc.
Samochód EW bezpłatnie odbiera gości z hoteli w Kanchanaburi ok. g. 9:00, ale trzeba podać nazwę hotelu. Jeśli nie masz zamiaru tam nocować, znajdź hotel niedaleko dworca, podaj jego nazwę w zgłoszeniu, wyjedź z BKK do Kanchanaburi bardzo wcześnie rano (około 5:00) i czekaj w umówionym miejscu. Da się, przetestowane dwukrotnie

[atsenka]

Napisane przez joannat

Byłam i naprawdę szczerze polecam. Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest jeden z wielu elephant camps i na słoniu tam nie pojeździsz (kolejny po tygrysach proceder, ktorego nie mogę Tajom wybaczyć).
Spędzisz jednak ze zwierzakami dużo czasu, sporo sie o nich dowiesz (konieczny angielski), przygotujesz dla nich jedzenie a później je zaserwujesz z ręki, a na deser popływasz w ich towarzystwie.
Wizyty w Elephant's World raczej nie połączysz z inną atrakcją, bo trwa ona od 9:00 do 16:00 i jest dość wyczerpująca. Nie ma sensu korzystać z biura. Zarezerwuj przez ich stronę: http://www.elephantsworld.org/booking/
Trzy lata temu, kiedy byłam tam pierwszy raz, wystarczyło jednodniowe wyprzedzenie, ale EW robi się coraz popularniejszy i w tym roku okazało się, że w wybranym przez nas terminie nie ma już miejsc.
Samochód EW bezpłatnie odbiera gości z hoteli w Kanchanaburi ok. g. 9:00, ale trzeba podać nazwę hotelu. Jeśli nie masz zamiaru tam nocować, znajdź hotel niedaleko dworca, podaj jego nazwę w zgłoszeniu, wyjedź z BKK do Kanchanaburi bardzo wcześnie rano (około 5:00) i czekaj w umówionym miejscu. Da się, przetestowane dwukrotnie

Wlasnie dlatego chce tam pojechac do dzis mam wyrzuty sumienia ze przez 5 min jechalam na koniu na Kubie Zaraz po tym poprosilam zeby mnie zdjeli i szlam obok niego razem z TZ. Nie moglam patrzec jak gruba Angielka wazaca ponad 100 kg jechala na drugim obok. I zebyscie mnie zle nie zrozumialy- nie mam nic do jezdzenia konno pod warunkiem ze to kon zdrowy ktoremu podczas takiej rozrywki nie dzieje sie krzywda. Niestety te na Kubie byly strasznie wychudzone.
Uwazam jedynie ze to troche dlugo, mialam nadzieje ze spedzimy tam pol dnia i zdazymy cos jeszcze zobaczyc. Niestety mamy tylko 1 dzien na okolice Bangkoku i pol dnia na Bangkok jezeli zdecydujemy sie na Kambodze. Plan ciagle w toku.

[ktsw]

to ja jeszcze tak doradzę: bierzcie pod uwagę zmiane czasu, my pierwszego dnia wesoło obudziliśmy się o 14stej i zwiedzanie szlag trafił

[kejtigda]

A daleko jest z BKK do Kanchanaburi? Chętnie bym tak skoczyła zamiast tygrysów jeśli jest w miarę okej transport.

My chyba jednak symbolicznie lizniemy angkor wat, polecimy samolotem i pobieżnie zerkniemy, a jak synek bedzie wiekszy licze ze wrocimy na porządny, kilkutygodniowy trip

[moniczorek]

Napisane przez kejtigda

A daleko jest z BKK do Kanchanaburi? Chętnie bym tak skoczyła zamiast tygrysów jeśli jest w miarę okej transport.

My chyba jednak symbolicznie lizniemy angkor wat, polecimy samolotem i pobieżnie zerkniemy, a jak synek bedzie wiekszy licze ze wrocimy na porządny, kilkutygodniowy trip

To może wybierzcie się do Ayutthaya...to półtora godziny drogi od BKK, taki Angor Wat w miniaturze i tez jest pięknie weżmiecie tuk tuka na cały dzień , który Was poobwozi po Wszystkich atrakcjach...z dzieckiem powinno być znacznie łatwiej.

[ktsw]

Napisane przez moniczorek

To może wybierzcie się do Ayutthaya...to półtora godziny drogi od BKK, taki Angor Wat w miniaturze i tez jest pięknie weżmiecie tuk tuka na cały dzień , który Was poobwozi po Wszystkich atrakcjach...z dzieckiem powinno być znacznie łatwiej.

i to jest bardzo dobry pomysł !

[joannat]

Napisane przez kejtigda

A daleko jest z BKK do Kanchanaburi? Chętnie bym tak skoczyła zamiast tygrysów jeśli jest w miarę okej transport.

Transport jest taki sobie.
Pociągów brak. Najlepiej udać się na dworzec Sai Tai Mai i stamtąd łapać autobus. Teoretycznie jedzie ok. 2 godzin, w praktyce... jak to w Tajlandii My jechaliśmy prawie 4, ale warunki były w porządku (woda i kocyk wpakiecie).
Na dworcu niestety panuje chaos. Jest wielu przewoźników a żadna z kas nie obsługuje wszystkich. Trochę się nalataliśmy próbując upolować odpowiedni transport ale jakoś się udało i zdążyliśmy na 9:00.

[atsenka]

Dziewczyny dziekuje Wam za wszystkie rady. Zmodyfikowalam troche nasz plan, doradzcie co myslicie- plan nie zawiera Kambodzy
14 lutego- wylot
15 lutego- Przylot okolo godz 9.20 rano do Bangkoku, odpoczynek, popoludniowe zwiedzanie
16 lutego- Ancient City/ Floating Market
17 lutego- Ayuthaya (myslalam o udanie sie do Kanchanaburi i nocleg)
18 lutego- Elephant Camp
19 lutego- lot na Koh Samui
20-22 lutego- Wycieczka do Angtong National Park i Mu Koh Ang Thong
22-27- Prom na Koh Tao/ odpoczynek/ snorkeling/ Koh Nang Yuan
27- Prom na Koh Samui albo Surat Thani i lot powrotny do Bangkoku- szwedanie wieczorne po miescie i okolo 23 jedziemy na lotnisko i juz mamy nad ranem wylot o czym Etihad poinformowal mnie w e-mailu jakies pare godzin temu!!!!!!! Myslalam ze zejde, zamiast 9 rano 28 lutego jest 2 nad ranem...
Mysle ze w ciagu 12,5 dni szkoda mi czasu zeby leciec do Kambodzy. Napewno jeszcze nie raz uderzymy do Azji to wtedy przy okazji sie zwiedzi Angkor Wat. Co mysliscie? Chyba ze jakims cudem zmienimy daty wylotu badz powortu ale wszystkie linie sporo za ta usluge kasuja.

[ktsw]

Popołudniowe zwiedzanie Bangkoku odradzam bo dużo świątyń jest czynnych do 15 stej, jak np grand palace wiec spieszcie sie