Imię dla dziecka - wątek zbiorczy

[_vixen_]

To tak, wydało się, a chcieliśmy być oryginalni i niepowtarzalni na placu zabaw

Drugie będzie Maja Oliwia

[invisible_01]

Napisane przez _vixen_

Drugie będzie Maja Oliwia

Ufff, no to dobrze, nie będzie konkurować z moją Żenewiew Kejti

[iizabelaa]

vixen ja nie mam pomysłu na imię dla drugiej, więc na razie muszę wstrzymać rozmnażanie hahah

może będzie jak z pierwszą, usłysze imię i sobie pmyśle, że chce kiedyś tak dac corce na imię

[_vixen_]

Napisane przez invisible_01

Ufff, no to dobrze, nie będzie konkurować z moją Żenewiew Kejti

Ale wiocha

Napisane przez iizabelaa

vixen ja nie mam pomysłu na imię dla drugiej, więc na razie muszę wstrzymać rozmnażanie hahah

może będzie jak z pierwszą, usłysze imię i sobie pmyśle, że chce kiedyś tak dac corce na imię

A myślałam, że Ty już zakończyłaś rozmnażanie. Ja też jakoś w podskokach do drugiego się nie garnę

Dzisiaj w dodatku z imionami trzy Lilianki naliczyłam, czyli będzie pewnie kolejny hit

[GoodNight]

Ja myślę żeby dac córce Dżesika Dżasmina- jak myslicie? Będzie jej się podobało?

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Proponuję Genowefa Milagros

Wspominałam wcześniej, że moja rodzicielka pracuje w zawodzie związanym ze szkolnictwem i ostatnio patrząc na jakąś listę dzieci zwróciłam uwagę na jeszcze jedną rzecz- przerabianie polskich imion na zagraniczne:
Natalia - Natalie
Emilia - Emily
Paweł - Paul
Kacper - Casper

Są jeszcze Keviny i Viviana

[201710120930]

Napisane przez agrestowa

Są jeszcze Keviny i Viviana

Wierzcie czy nie ale spotkałam się z braćmi -Kewin i Brajan

Jako duet to podwójne rażenie,co nie?;

[Suvia]

Do niedawna myślałam, że te hamerykańskie imiona to jest jakiś absolutny-absolutny wypadek przy pracy. Ale po dniu, w którym przypadkowo usłyszałam przywoływanie małego Brajana (na podwórku) i Amandy (w Tesco) - zmieniam zdanie ;/


A Amelek i Julek to rzeczywiście od groma wokół.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez invisible_01

Mnie się bardzo podoba imię Magdalena, skracane jako Magda, ale niestety od dzieciństwa mam awersję do zdrobnienia Madzia - wydaje mi się takim totalnym zdrobnieniem aż do przesady (bez urazy dla mam Madź ), tak samo jak Andzia i po prostu nie mogę tej formy zdzierżyć. No i właśnie jak pomyślę, że pewnie 90% społeczeństwa będzie zdrabniało Magdę w taki sposób, to mi się odechciewa

O, ja Magdalena jestem Też nienawidzę Madzi, Magdzi, brr. W dzieciństwie czułam więź z Anią z Zielonego Wzgorza, bo ona chciała być "Anią/Anną, a nie Andzią".

Ja zawsze prosiłam, żeby ludzi używali dłuższej wersji. Najbardziej nie lubię jak niektórzy wypalają z panią Madzią. Że niby jest trochę oficjalnie (pani) ale skracamy dystans przez zdrobnienie. Bardzo mnie to denerwuje.

[ladylajla]

Napisane przez GoodNight

Ja myślę żeby dac córce Dżesika Dżasmina- jak myslicie? Będzie jej się podobało?

Najs
Ja planuję Lusesita albo Dajana.

Serio znam dziewczynę, która nadała córce imię Dżesika - tylko nie wiem jaka pisownia, czy anglijska, czy fonetyczna.
Rodzina akurat przeciętna, może nie wybitnie kształcona, ale na pewno bez patologii. Mała była wpadką w maturalnej klasie

Ostatnio u mnie na wiosce rządzi trio Nadia, Majka i Lena. Laura się trafiła, Amelka. Oliwka i Nikola już chyba passe w tym sezonie Wśród chłopców niepodzielnie królują Filipy, ale ogólnie to jakiś większy rozstrzał w męskich imionach, rzadziej się powtarzają.

[Seona]

Z tymi zagramanicznymi imionami to różnie może być. Moja siostra jest nauczycielką i już miała kilka przypadków takich, że np. dziecko chrzczone za granicą, ma podwójne obywatelstwo, rodzic obcokrajowiec a naziwsko polskie i wychodzą takie... kwiatki

Do mojej córki do przedszkola chodzi... Howard. Obrazki podpisane są Howardzik Ale nie wiem jaka jest historia imienia, może rodzic jest z zagranicy itp.?

A w grupie u mojej córki powtórzył sie tylko Kacper a tak to przegląd tych najbardziej popularnych jest i Oliwia, Amelka, Julka, Szymon, Max, Filip, Bartuś itp.

Co do Lilianek to też wysyp zauważyłam. Ale jak ja nadawałam, to nie było aż tak popularne, jak mówiłam znajomym to było : "wow, gdzieś ty takie imię znalazła"

[Ninquelote]

Napisane przez _vixen_

Dzisiaj w dodatku z imionami trzy Lilianki naliczyłam, czyli będzie pewnie kolejny hit

Na poczekalni też w każdym wątku co najmniej dwie. Ale jak wybieralismy małej imię to nie było aż tak popularne. A że kazała tak długo na siebie czekać to może mieć pretensje tylko do siebie. Jej się w ogóle nigdzie nie śpieszy tylko sciemnia że chciałaby się już urodzić i kwitnie na obskurnej patologii.

[GoodNight]

Napisane przez Ninquelote

Na poczekalni też w każdym wątku co najmniej dwie. Ale jak wybieralismy małej imię to nie było aż tak popularne. A że kazała tak długo na siebie czekać to może mieć pretensje tylko do siebie. Jej się w ogóle nigdzie nie śpieszy tylko sciemnia że chciałaby się już urodzić i kwitnie na obskurnej patologii.

Ale skoro jeszcze się waha i się nie urodziła to może zmienic imię?

[_vixen_]

Napisane przez Ninquelote

Na poczekalni też w każdym wątku co najmniej dwie. Ale jak wybieralismy małej imię to nie było aż tak popularne. A że kazała tak długo na siebie czekać to może mieć pretensje tylko do siebie. Jej się w ogóle nigdzie nie śpieszy tylko sciemnia że chciałaby się już urodzić i kwitnie na obskurnej patologii.

Nie narzekaj, ja 5 tygodni leżałam na patologii, luksusów nie było A znam takie, co po trzy miesiące, Ty lada dzień urodzisz i wyjdziesz Wiesz, jak ja zazdrościłam wtedy takim, co parę dni przychodzą poleżeć, rodzą, a marudzą, jakby tam całą ciążę miały wegetować...

Imię zawsze jeszcze można zmienić, bo naprawdę zanosi się na kolejną obiegówkę.

[invisible_01]

Ja nie wiem jak to się dzieje, że nagle te same imiona się na gwałt podobają wszystkim? Przecież Julie czy Maje istniały już dawno, a ja przez całe swoje życie poznałam jedną Julię i jedną Maję - i koniec. Szału na te imiona nie było, a nagle ludzi oświeciło, że takie imię istnieje i każdy tak nazywa

[_vixen_]

Mnie się wydaje, że to efekt tego, że nasze społeczeństwo jednak oryginalności nie lubi. Podobają nam się imiona, które podobają się wszystkim, tak jest bezpieczniej.

No i jesteśmy podatni na mody serialowe.

[MamaKtosia]

Napisane przez invisible_01

Ja nie wiem jak to się dzieje, że nagle te same imiona się na gwałt podobają wszystkim?

Też się nad tym głowię. Zastanawiam się czy początek Maj, Oliwii, Lenek itp. nie ma np. początku w tym, że w naszych czasach te imiona występowały rzadko. I się komuś wydawało, że da tak na imię bo jest rzadkie, ktoś podchwycił i się posypało. Natomiast utrzymująca się fala popularności wynika z tego o czym pisała vixen.

Napisane przez _vixen_

Mnie się wydaje, że to efekt tego, że nasze społeczeństwo jednak oryginalności nie lubi. Podobają nam się imiona, które podobają się wszystkim, tak jest bezpieczniej.

No i jesteśmy podatni na mody serialowe.

Jako fanka Jeżycjady już w młodości wykoncypowałam, że nazwę swoje dziecie po Tygrysku. Przez całe swoje życie nie spotkałam nikogo o tym imieniu, na plus przemawiał też fakt, że jak dziecko będzie chciało się przenieść za granicę to imię to nie będzie nastręczać dodatkowych trudności językowych. Trendów nie śledziłam i jak urodziłam córkę to oczywiście dostała tak na imię. A tu się okazuje, że to teraz popularne imię. Oczywiście daleko jeszcze do Len, ale i tak jest całkiem sporo małych tygrysków, a w życiu bym nie przypuszczała, że tak będzie. Także tego chyba nie da się przewidzieć.

[Suvia]

Napisane przez MamaKtosia

Jako fanka Jeżycjady już w młodości wykoncypowałam, że nazwę swoje dziecie po Tygrysku.(...)

To ja się po lekturze napaliłam na małą Aurelię. Ale potem dorosłam i mi przeszło


Tak samo było z imieniem siostry Tygryska - Róża. Dalej lubię, ale pasuje mi niestety tylko do ciepłej starszej pani... A zdrobnienie Rózia - z pewnym serialem z dzieciństwa i tą sceną

[invisible_01]

Napisane przez Suvia

Tak samo było z imieniem siostry Tygryska - Róża. Dalej lubię, ale pasuje mi niestety tylko do ciepłej starszej pani... A zdrobnienie Rózia - z pewnym serialem z dzieciństwa i tą sceną

Niestety dla mnie Róża to też wyłącznie jakaś dorosła pani... A Rózia? Okropne. Ten sam problem, ale w przeciwną stronę, mam z tym popularnym obecnie bardzo imieniem Zuzia - dla mnie Zuzia to typowo dla małej dziewczynki, coś nie pasuje mi, że mam 25 lat i przedstawiam się Zuzia. Zuzanna jest już zbyt oficjalne, a forma Zuza kompletnie nie przypadła mi do gustu. Także ciężko ze mną

A co myślicie o imieniu Matylda? Nigdy w życiu nie spotkałam żadnej Matyldy, a imię mi się podoba

[Glodomorek]

Napisane przez invisible_01

Niestety dla mnie Róża to też wyłącznie jakaś dorosła pani... A Rózia? Okropne.

My na córkę wołamy różyczka ale imię na inne chociaż namawiałam żeby dać takiego na drugie tż się nie zgodził.

A w szpitalu wołaliśmy Brunhilda

[hania207]

Napisane przez invisible_01

Niestety dla mnie Róża to też wyłącznie jakaś dorosła pani... A Rózia? Okropne. Ten sam problem, ale w przeciwną stronę, mam z tym popularnym obecnie bardzo imieniem Zuzia - dla mnie Zuzia to typowo dla małej dziewczynki, coś nie pasuje mi, że mam 25 lat i przedstawiam się Zuzia. Zuzanna jest już zbyt oficjalne, a forma Zuza kompletnie nie przypadła mi do gustu. Także ciężko ze mną

A co myślicie o imieniu Matylda? Nigdy w życiu nie spotkałam żadnej Matyldy, a imię mi się podoba

dla 25 latki pasuje Zuzka

Matylda wyjątkowo mi się nie podoba

[invisible_01]

Napisane przez hania207

dla 25 latki pasuje Zuzka

Ooo, o Zuzce faktycznie nie pomyślałam

[iizabelaa]

Napisane przez _vixen_

A myślałam, że Ty już zakończyłaś rozmnażanie. Ja też jakoś w podskokach do drugiego się nie garnę

Ja się śmieje, że sobie na 40 stke drugie zrobię, poza tym w życiu różnie bywa

Napisane przez invisible_01

Ten sam problem, ale w przeciwną stronę, mam z tym popularnym obecnie bardzo imieniem Zuzia - dla mnie Zuzia to typowo dla małej dziewczynki,

A ja o tym wogole nie pomyślalam, jak młodą będą nazywać w wieku np. nastoletnim.

[chwast]

Mnie sie podoba imie Bianka, ale nie nazwe tak dziecka. Imiona mam juz dawno wymyslone tak by kazde z nas bylo zadowolone. Urszula po mojej babci lub Karol po jego dziadku xd

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[Suvia]

Napisane przez invisible_01

A co myślicie o imieniu Matylda? Nigdy w życiu nie spotkałam żadnej Matyldy, a imię mi się podoba

U dorosłego - ok, ale kompletnie nie pasuje mi do dziecka. Kurczę nigdy nie myślałam, że będę kwestię imienia rozkładać tak na części pierwsze (wersja oficjalna, ewentualne zdrobnienia, jeszcze mniejsze zdrobnienia, czy pasuje do dorosłego i do dziecka itd.)


Chyba obecnie gdybym miała córkę, to mała zostałaby Basią. Hania mi się podoba, ale mamy już dwie małe Hanie w rodzinie, nie dokładałabym trzeciej. Chłopiec pewnie byłby Piotrem.

[flammis]

Napisane przez chwast

Mnie sie podoba imie Bianka, ale nie nazwe tak dziecka. Imiona mam juz dawno wymyslone tak by kazde z nas bylo zadowolone. Urszula po mojej babci lub Karol po jego dziadku xd

Mi bardziej od Bianki podoba się Blanka. Jeśli okaże się, że teraz w ciąży spodziewam się córeczki, na pewno wezmę to imię pod uwagę.
Jeśli chodzi o Urszulę - miałam kiedyś uczennicę w gimnazjum o tym imieniu. Super dziewczyna, zatem skojarzenie z imieniem też mam dobre, a jednak... Ula strasznie nie lubiła swojego imienia, nienawidziła wręcz! Ale wiadomo, nie wszystkim dogodzisz.

[chwast]

Napisane przez flammis

Mi bardziej od Bianki podoba się Blanka. Jeśli okaże się, że teraz w ciąży spodziewam się córeczki, na pewno wezmę to imię pod uwagę.
Jeśli chodzi o Urszulę - miałam kiedyś uczennicę w gimnazjum o tym imieniu. Super dziewczyna, zatem skojarzenie z imieniem też mam dobre, a jednak... Ula strasznie nie lubiła swojego imienia, nienawidziła wręcz! Ale wiadomo, nie wszystkim dogodzisz.

Mnie się podoba z resztą to była moja ukochana babcia,z a którą strasznie tęsknię i ma dla mnie duże znaczenie to imię.
Z resztą dla mnie jak się mówi "ulcia" czy "julcia" to nie ma różnicy a Julek pełno

[Nelkomama]

Imię Ula mi się podoba, brałam je pod uwagę przy drugiej córce chociaż też znam jedna Ulę, która swojego imienia nie lubiła i przedstawiała się innym

Matylda jest ok, zdrobnieniem może być Mati

[MoTyleKsw]

Napisane przez invisible_01

Niestety dla mnie Róża to też wyłącznie jakaś dorosła pani... A Rózia? Okropne. Ten sam problem, ale w przeciwną stronę, mam z tym popularnym obecnie bardzo imieniem Zuzia - dla mnie Zuzia to typowo dla małej dziewczynki, coś nie pasuje mi, że mam 25 lat i przedstawiam się Zuzia. Zuzanna jest już zbyt oficjalne, a forma Zuza kompletnie nie przypadła mi do gustu. Także ciężko ze mną

A co myślicie o imieniu Matylda? Nigdy w życiu nie spotkałam żadnej Matyldy, a imię mi się podoba

Heh wchodzę na wątek a tu akurat o Matyldzie
mamy 4 miesięczną kruszynę Matyldę.
Nie znamy żadnej, imię budzi zawsze znak zapytania na twarzy i konsterenację i jest
oooo kurcze ale fajne imię ... (bo imię normalne, proste, polsko brzmiące a jednak niespotykane)
albo ktoś nie wie co powiedzieć i pyta, czemu takie imię, to odpowiadam a czemu Ty jesteś"kasia, basia etc"

Co do zdrobnień to jednak mówimy pełnym imieniem, ale zdarza nam się Macia (zawsze kojarzy mi się z krówką) a najbliższym Matylka.

A tak na koniec nie to ładne co ładne ale co się komu podoba


P.S. Córka miała mieć na imię Zoja ale z nazwiskiem śmiesznie brzmiało

[CarmelaSoprano]

Matylda boskieeee

[GoodNight]

Jak byłam w ciąży i nie znaliśmy jeszcze płci to bardzo chciałam miec właśnie Matyldę. Bardzo, bardzo mi się to imię podoba. Ale mężowi już nie.
Jak leżałam na patologii to dziewczyna obok urodziła właśnie Matyldę.

Teraz jeśli będę miała drugie dziecko to dla chłopaka jeszcze coś wymyślę ale jak trafi mi się córka to będę w czarnej dupie