Skakanka VS tłuszcz :) 2

[maadaa]

ja mieszkam w bloku i skaczę w mieszkaniu skaczę dosc lekko i cicho, więc nikomu to nie przeszkadza ostatnio dałam sobie 9 dni urlopu od skakania, mialam zamiar wczoraj skoczyc ponad tysiąc jak zwykle a tu 200 i koniec... zaraz bede probowac żeby bylo wiecej

[Rozzz]

No właśnie, przypuszczam, że pod spodem u sąsiadów nie słychac Z resztą co mnie to obchodzi, skaczę jak nie ma ciszy nocnej, poza tym oni też mają dzieciora, który się ciągle drze, więc co mnie to

[pacia91]

Ja też skacze w domku mieszkam na ostatnim piętrze, a sąsiadki pode mną często nie ma w domu, poza tym skacze cicho więc jej nie powinno to przeszkadzać. Póki co skacze 20 min. - ok.2000 skoków na przemian 100 wolno/50 szybko. Od przyszłego tyg. zamierzam zwiększyć czas do 55f 30 min.

[maadaa]

ja skaczę tak, że 50 tzw pudłem, na obie nogi, potem 25 na prawej i 25 na lewej czuc fajnie mieśnie w udach, wreszcie twardnieją, cholery wstretne

[Rozzz]

Ja nigdy nie skacze na jednej nodze. Zawsze na obu, tempo mniej więcej takie same, choc raz wolniej raz takim mega pędem

[::bunia::]

Cześć dziewczęta
Można się dołączyć?
Po ważych wpisach nabrałam chęci na skakaneczke, która "x" czasu na strychu sie wardała heh. Również mam problem z tłuszczykiem ;/ chyba nie ma miejsca gdzie bym go nie miala. najbardziej zależy mi na zgubieniu tego dziadostewka na brzuszku i z ud. jakby nie patrzec to chodzaca galareta ze mnie heh. Mój TŻ ze mna już nie wytrzymuje bo mu biadole ze wygladam paskudnie, a on bidak tego wysluchuje... az mi go szkoda dlatego biore sie za siebie. Dzis skakalam jakies 15 min, nie bylo zle tylko "ciemnosc widze ciemnosc" tak to mysle ze jeszcze bym cos wyskubala.
heh cieżki moj zywot ;-)

[GreyLovex3]

a ja dzisiaj 500 . później rozciąganie, żeby nie było zakwasów:P.
bo wczoraj zapomniałam i dzisiaj gdy wstałam z łóżka poczułam skakankę w nogach :P xD.
tętno dzisiejsze: 180 uderzeń na minutę (60 uderzeń w 20 sek )
a jakie jest takie 'optymalne'? wie ktoś?

[Renia90]

Napisane przez ::bunia::

Cześć dziewczęta
Można się dołączyć?

oczywiście, że można

ja dzisiaj tylko 10 min, bo kolka nie chciała przejść

[Rozzz]

Ja tam nie mam pojęcia jakie mam tętno..
Grey, dziś chyba troszkę wiej niż zwykle, co nie?

A ja dziś dałam do vivatu 45 minut - 6000 skoków i zatem mój życiowy rekord
A wczoraj był rekord 4500, no że tak powiem, mały ten postęp chyba nie był...
Jestem ciekawa czy dobrnę kiedyś do 10 000 skoków

A jak skacze to w sumie z jednej strony chcę skakac wolniej, żeby czasu się naliczało, a z drugiej to chcę skakac szybko, żeby dużo skoków naliczało, ale generalnie skacze w miare szybko i długo dziś było.
Dziwnie się bedę czuła przez takie coś, bo teraz jak zrobie 3000 to będzie mi się wydawało, że to 'gorszy dzień' i że mało zrobiłam., W sumie jak się bije jakieś tam swe rekordy to tak jest..

[larva]

Rozzz, nie szalej, 30 minut to optymalny czas. Pamiętaj o kolanach.

[Rozzz]

Właśnie wczoraj było marne 2000 skoków, bo pognałam do wc, a jak wróciłam to jakoś tak więcej się nie chciało i łydka bardzo mnie bolała, to głowna przyczyna. Dziś będę skakała, zobaczymy jak pójdzie. Ale czemu? jak ktoś biega przez godzinę to jest dobrze, przecież to bardziej męczy. A u mnie z kolanami bardzo dobrze, nigdy nie bolą, jak coś to łydki.

[Szotta]

Znowu mam pewne pytanie...
Jak skakanka ma się do kolan? Czasami mnie bolą, przykładowo właśnie przy większej ilości skakanki. Zawsze też bardzo mi strzelały.

[::bunia::]

Ja dziś również 15 minutek tylko ;/ ale praktycznie bez przerwy jak na poczatki to mysle ze dobrze. musze sobie jakąs lepsza skakaneczke sprawić bo moja cosik sie często plącze i haczy.

Myślę ze dałabym rade wiecej ale również jak Wy mam problem bo łydki mi nie wytrzymują ale z czasem do wprawy dojdę

[Rozzz]

Dziś 30 minut - 3700 skoków. Nie jestem zadowolona, zły wynik. Za krótko skakałam. I jak tu schudnąc...
Mnie kolana nie bolą, ale łydki tak, szczególnie dziś, dlatego tak mało dziś, ale dziś już 4 dzień pod rząd skaczę, a w te dni skakałam bardzo dużo, największe wyniki w życiu i chyba łydki już dziś prosiły o odpoczynek. Jutro na pewni nie będę skakała,

[GreyLovex3]

nie chcę rozbudowanych lydek . chcę szczupłe nóżki.

[larva]

Grey, spokojnie - po "wyskakanych" dwóch tygodniach i rozciąganiu się zaraz po centymetry spadły! W lewej - z 36 na niecałe 35, w prawej z 35 na niecałe 34

[Rozzz]

A spójrz ile ja skaczę i mi nic nie ruszyło, choc chcialabym mniej w łydce, bo jest z czego zrobic się mniej..

[Rozzz]

Dziś 40 minut - 5200 skoków.
Przez 2 ostatnie dni nie skakałam przez brak czasu, a co ważniejsze chciałam, żeby mi łydki odpoczęły, bo po 4 dniach skakania niemalże maratonów skakankowych bolały łydki. Zregenerowały się już i dziś można było hulać, że hej

[::bunia::]

a ja nie skacze juz 4 dzień cały czas boli mnie kostka. Mój TŻ mówi że sobie nadwyrężyłam staw skokowy czy jakoś tak i mam dać sobie spokój narazie ze skakaniem... jak zwykle coś ...

[Rozzz]

Nic na siłę, odpusc sobie, nie skacz na razie!

[::bunia::]

Odpuszczam bo nawet przy chodzeniu mnie boli

szczerze powiedziawszy to zaczynając zabawe ze skakanką myslalam ze mi sie szybko znudzi i znajde milion wymowek zeby nie skakac a tu prosze... chce mi sie skakac tylko ze nie moge zrobie przerwe zeby noga odpoczela a w zamian bede robić jakies inne ćwiczonka bo mam zamiar pozbyc sie tego tłuszczyska jakas taka nieproporcjonalna jestem

[Renia90]

Napisane przez ::bunia::

Odpuszczam bo nawet przy chodzeniu mnie boli

lepiej odpuść, po co dorabiać się kontuzji.

ja się tu rzadko wpisuję ;p ale skaczę sobie, wczoraj 20 minut

[enaria]

Dołączam się jako wielbicielka skakanki od kiedy trenuję boks
Popatrzcie na boskerów, wcale nie mają "wielkich" łydek, jedynie bardzo wyrzeźbione

A to dla mnie guru od skakania :

http://http://www.youtube.com/watch?v=2B2Vrg1Y25c

[Szotta]

15 minut- 900 skoków (i ogromne zmęczenie )

[Rozzz]

Wczoraj:
41 minut ( 5500 skoków)

A bokserzy to tylko dla rozgrzewki skakanka co nie?

[larva]

Dla zwiększenia zwinności. Cały czas muszą być w ruchu, podskakiwać.

[Angel Eyes]

Dziewczyny jakie obuwie polecacie do skakania????Adidasy do samej kostki, wyższe czy może niższe? Słyszałam , choc nie wiem ile w tym prawdy, że buty powinny być do samej kostki ? Co o tym myślicie?

[larva]

Powinny takie być, ale ja nie mam, to skaczę w jakichś a'la balerinkach, ale bardziej sportowych, z gumową podeszwą. Pewnie, że najlepsze są takie adidasy do kostki, w tych moich to przecież skręciłam kostkę. Ale przynajmniej odszkodowanie dostałam

[Rozzz]

46 minut - 6000 skoków

ja skaczę bez butów, tylko skarpetki mam.

[enaria]

Napisane przez Rozzz

Wczoraj:
41 minut ( 5500 skoków)

A bokserzy to tylko dla rozgrzewki skakanka co nie?

Nie tylko. Skakanka wzmacnia nogi, które mimo pozorów bardzo są potrzebne w boksie i dużo pracują, poprawia też kondycję, wyrabia tzw. "lekkość"