Czym wyleczyć zaskórniki?

[quleczka]

Jesli juz to mikroderabrazja...bo bez przedrostku mikro to zupelnie co innegoi znacznie bardziej inwazyjnego

Ogolnie mikroderabrazja jest mocniejsza od peelingu kwaitacyjnego i w wiekszosci gabinetow kosmetycznych jest drozsza.

Ale zeby od razu maszyne kupowac?

[kitka0106]

dzieki za odpowiedź... bo wiesz, jak chodziłam do kosmetyczki na zabiegi typu kwasy i mikrodermabrazja to moja twarz wyglądała bardzo fajnie.. tylko że musiałam wydawać coś około 300 zlotych miesięcznie na to wszystko. więc stwierdziłam że bardziej opłaca mi się maszynę kupić..

[kasia9513]

dziewczyny macie jakieś sposoby na pozbycie się zamkniętych zaskórników ?

[quleczka]

Napisane przez kitka0106

dzieki za odpowiedź... bo wiesz, jak chodziłam do kosmetyczki na zabiegi typu kwasy i mikrodermabrazja to moja twarz wyglądała bardzo fajnie.. tylko że musiałam wydawać coś około 300 zlotych miesięcznie na to wszystko. więc stwierdziłam że bardziej opłaca mi się maszynę kupić..

no to skoro chodzilas to powinnas wiedziec co twojej cerze najlepiej pomaga

u mnie kawitacja kosztuje jakies 30-40zl, wiec nawet robiona co tydzien to nie jest az taka fortuna

poza tym jednak to sie robi tylko na poczatku czesciej, a pozniej gdzies raz na miesiac

za to co do mikro to fakt, ze to sie moze finansowo oplacac ale mikroderabrazji to bym sie jednak chyba troche bala robic samej w domu

to juz predzej wolalabym zakupic sobie za podobne pieniadze zapas kwasow na mazidlach

[liseczek203]

Witajcie;* Piję sobie właśnie kawkę w pracy i czytam wasze posty U mnie puki co bez zmian.. qiuleczka tak czytałam o tym peelingu kawitacyjnym, i daje on jakieś efekty? jeśli tak to czy skóra po nim długo jest zaczerwieniona i podrażniona?? i czy da się pokazywać ludziom, no i czy przy stosowaniu isotexinu nie bedzie to dodatkowo podrazniało mojej buzi?? Moja buźka dzisiaoj jest troszeczkę zaczerwieniona bo robiałam sobie wczoraj delikatny peeling i dodatkwo wyciskałam wagry mam nadzieję, że wolno je wyiskać????? dzaiaju leciutko sobie przypudrowałam buźke pudrm w kamieniu, mam nadzieje, że mi to nie zaszkodzi;( a U ciebie jak tam słońce???




Już mam dość tego ISOTREXINU Ręce opadają.. mam jecsze więcej tego świnstwa na twarzy miejscowo zrobiły mi się po lewej stronie i prawej policzka, blisko skroni i kości policzkowej skupisko malutkich krostek, które mnie swedzą i do jasnej cholery nie wiem co to jest nie miałam NIGDY w tym miejscu czegos takiego.. HELP bo jak za przeproszneim wydupię ten zasrany Isotrexin to będzie ostatni raz jak o nim słyszę.. dlaczego mi się to robi??? Nie dośc że i tak mam ryj paszczur i juz myślałam, że mi sie fajnie buzia leczy to wyskoczyło mi to GÓWNO!!!

[quleczka]

Napisane przez liseczek203

Moja buźka dzisiaoj jest troszeczkę zaczerwieniona bo robiałam sobie wczoraj delikatny peeling i dodatkwo wyciskałam wagry mam nadzieję, że wolno je wyiskać?????

Czy my nie rozmawialysmy o tym, ze wyciskanie to jest zly pomysl? :P Peelingi mechaniczne przy krostkach i isotrexinie raczej tez. Co do kawitacji to tez bym poczekala na zakonczenie leczenia, choc ona jest malo inwazyjna i specjalnie nie podraznia.

Napisane przez liseczek203

nie miałam NIGDY w tym miejscu czegos takiego.. HELP bo jak za przeproszneim wydupię ten zasrany Isotrexin to będzie ostatni raz jak o nim słyszę.. dlaczego mi się to robi??? Nie dośc że i tak mam ryj paszczur i juz myślałam, że mi sie fajnie buzia leczy to wyskoczyło mi to GÓWNO!!!

Teraz cofnij sie do wczesniejszej naszej dyskusji. Bylo o tym, ze retinoidy moga przez okres mniej wiecej miesiaca powodowac pogorszenie? Mysle, ze bylo

Poza tym tradzik Ci sie zrobil zanim zaczelas stosowac isotrexin i robil sie coraz gorszy...wiec nie ma 100% gwaracji, ze akurat isotexin jest "winowajaca"... ale nawet jesli jest to i tak trzeba sie z tym po prostu przemeczyc

I nie kombinowac ze zluszczaniem i wyciskaniem poki co Im mniej tym lepiej

[kitka0106]

jak tak czytam o czym piszecie to dochodzę do wniosku że jednak niewiele wiem... ale rzeczywiście mikrodermabrazja w moim przypadku była strzałem w dziesiątke, po pierwszym zabiegu moje blizny sie spłyciły.. tylko że za jeden raz płace 120 złotych, a żeby pozbyć sie tego całe świństwa z twarzy musiałabym chyba zrobić z 10 takich zabiegów...

[liseczek203]

Troszeczkę mnie poniosło, ale miałam wczoraj fatalny dzień i najprościej było zrzucić winę na isotrexin Ale dzisiaj juz lepiej, bo moja buzia tez lepiej wygląda.. mam pytanko czy jeżeli będę używała isotrexinu co drugi dzień czy zmniejszy to efekt działania? Wyciskałam tylko wągry na nosie i brodzie w tym miejscu nie smaruję isotrexinem bo nie mam takiej potrzeby, smaruje tylko prawe policzko czoło i skronie.. A u ciebie co tam?? juz się zapisałam do kosmetyczki na peeling kawitacyjny ale skoro piszesz, że mam poczekać az leczenie bedzie zakończone w takiem rzie jaki zabieg mi polecasz?? nie chcę odmawiać wizyty bo juz otatnio dzwoniłam, że mnie nie bedzie...

[quleczka]

Napisane przez liseczek203

mam pytanko czy jeżeli będę używała isotrexinu co drugi dzień czy zmniejszy to efekt działania?

Stosuj tak by skora nie byla nadmiernie podrazniona Bo to jednak jest dzialanie niepozadane Wiec jesli codziennie podraznia Cie za mocno to stosuj co drugi dzien... ale wiadomo, ze jesli sie da to lepiej codziennie

Napisane przez liseczek203

Wyciskałam tylko wągry na nosie i brodzie w tym miejscu nie smaruję isotrexinem bo nie mam takiej potrzeby

Tak czy siak wyciskanie niczym dobrym nie jest

Napisane przez liseczek203

juz się zapisałam do kosmetyczki na peeling kawitacyjny ale skoro piszesz, że mam poczekać az leczenie bedzie zakończone w takiem rzie jaki zabieg mi polecasz?? nie chcę odmawiać wizyty bo juz otatnio dzwoniłam, że mnie nie bedzie...

No to idz i powiedz jak wyglada sytuacja, jesli to dobra kosmetyczka to sama cos dobierze i oceni czy kawitacja moze byc czy lepiej nie. Z tych wszystkich oczyszczajacych to kawitacja jest stosunkowo delikatna.
Ja nic specjalnie nie polece bo kazda kosmetyczka ma rozne zabiegi, zestawy i tak dalej, wiec to nie ma sensu.

U mnie wlasnie pierwsze podraznienie po differinie widac...luszczy mi sie skora w okol ust i na brodzie

[blue_apple]

podczytuje was sobie, bo sama też kiedyś używałam isotrexinu, chwalę sobie
niestety po zaprzestaniu stosowania wszystko wróciło, ale podczas było coraz lepiej.
gdzieś po ok 1,5 miesiaca.
i chcialam sie tylko wtrącić, że mi na wągry też pomagał

[liseczek203]

Napisane przez blue_apple

podczytuje was sobie, bo sama też kiedyś używałam isotrexinu, chwalę sobie
niestety po zaprzestaniu stosowania wszystko wróciło, ale podczas było coraz lepiej.
gdzieś po ok 1,5 miesiaca.
i chcialam sie tylko wtrącić, że mi na wągry też pomagał

Witamy Cie blue_apple Ja isotrexin stosuje dopiero 11 dni także niewiele mogę o nim powiedzieć, ale puki co się spisuje.. Wagry mam, ale nie sa one tkie widoczne, więc nie stosuje iso na całą twarz...






qiuleczko tak zrobię, pujde do kosmetyczki i sama powinna mi dobrac odpowiedni zabieg czyli to chyba dobrze że skóra ci się zanczyna łuszczyć?? bo odkrywasz nowy naskórek.. czyż nie???

[quleczka]

Ja wiem, ze to dobrze... tylko ona zawsze luszczy sie najbardziej tam gdzie jest najwrazliwsza i gdzie nie mam na dobra sprawe problemu z tradzikiem

No nic, wiem ze musze sie przemeczyc i pilnowac by nie luszczyla sie jednak za bardzo

A co do isotrexinu i powrotu... ze wszelkimi lekami jest tak, ze pozniej z mniejsza czestotliwoscia i czesto innymi lekami/kosmetykami trzeba podtrzymywac efekt, szczegolnie jesli oglonie ma sie skore z taki sklonnosciami

[liseczek203]

Witajcie;*, wczoraj usłyszałam najpiękniejszy komplement od mamy: Córcia ale ci się buzia poprawiła, już nic ci nie widać... nawet sobie nie wyobrażacie jaka byłam szczęśliwa, że ktoś to zauważył Ja oczywiście musiałam odpowiedzieć: - przestań mamo wyglądam jak paszczur... ale w duszy się cieszyła, fo faktycznie buzia wygląda wyśmienicie, za sprawa oczywiście isotrexinu i dokładnej pielęgnacji buzi.. dzisiaj juz mogę bez zakrywania twarzy iść na uczelnie i bez skrępowania rozmawiać z znajomymi)Wiadomo, że buźka nie jest idealna, ale wierzę,że jak dłużej zastosuję kuracje isotrexinem to będę wyglądała i czuła się pewnie!!! także dziewczyny nie załamujcie się kiedy iso w poczatkowej fazie nie pomaga, ja miałam jeszcze większy wysyp, ale teraz wszystko malutkimi kroczkami mi sie poprawiaBuzia jest gładka i delikatna w dotykuMIÓD!!!!Qiuleczko a ty jak tam?? Pozdrawiam

[quleczka]

Nie chce Cie dolowac ale to co mowisz, czyli jeden czy dwa dni gdy bylo gorzej to tak naprawde zaden wysyp. To potrafi sie czasem ciagnac pare tygodni i potrafi byc naprawde nieprzyjemne i kiepsko wygladac.

Tak czy inaczej, kazda skora reaguje inaczej i mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie teraz juz tylko lepiej

A co u mnie - nic specjalnie nowego - az tak szybko sie to nie zmienia - na razie nawilzam ile sie da

[blue_apple]

Napisane przez quleczka

Ja wiem, ze to dobrze... tylko ona zawsze luszczy sie najbardziej tam gdzie jest najwrazliwsza i gdzie nie mam na dobra sprawe problemu z tradzikiem

No nic, wiem ze musze sie przemeczyc i pilnowac by nie luszczyla sie jednak za bardzo

A co do isotrexinu i powrotu... ze wszelkimi lekami jest tak, ze pozniej z mniejsza czestotliwoscia i czesto innymi lekami/kosmetykami trzeba podtrzymywac efekt, szczegolnie jesli oglonie ma sie skore z taki sklonnosciami

tu masz 100% racji
niestety

szkoda, ze wczesniej nikt mi o tym nie powiedział, ale teraz mam wizaż
leczę się sama, bo dermatolog nie zna przecież mojej cery na tyle, żeby całe zycie mi pielęgnacje wybierać.

choć zastanawiam się nad iso, czy nie wrócić
chociaz tam w skladzie jest antybiotyk i przy dluzszym stosowaniu skora sie uodporni na niego, wiec tak czy siak pozegnanie z isotrexinem by musiało nastąpić, a co potem?

[quleczka]

ale na retioidy (drugi skladnik isotrexinu) skora sie nie uodparnia...wiec mozna je dosc dlugo stosowac

nie koniecznie w postaci isotrexinu, sa leki, ktore w skladzie maja tylko retinoid

no a ogolnie to mozna rozne leki na zmiane...tak by sie skora nie uodpornila

ale wiekszosc i tak jest tylko od dermatologa, wiec bez niego sie nie obejdzie

szczerze, ja zamierzam robic wlasnie tak, ze dermatolog bedzie mi "dobieral" pielegnacje tak dlugo jak bedzie potrzeba...w koncu od tego jest, wiec moge do niego chodzic raz w miesiacu

mam nadzieje, ze to nie bedzie cale zycie bo w koncu na szczescie czesc problemow czasem znika

[blue_apple]

Napisane przez quleczka

ale na retioidy (drugi skladnik isotrexinu) skora sie nie uodparnia...wiec mozna je dosc dlugo stosowac

nie koniecznie w postaci isotrexinu, sa leki, ktore w skladzie maja tylko retinoid

no a ogolnie to mozna rozne leki na zmiane...tak by sie skora nie uodpornila

ale wiekszosc i tak jest tylko od dermatologa, wiec bez niego sie nie obejdzie

szczerze, ja zamierzam robic wlasnie tak, ze dermatolog bedzie mi "dobieral" pielegnacje tak dlugo jak bedzie potrzeba...w koncu od tego jest, wiec moge do niego chodzic raz w miesiacu

mam nadzieje, ze to nie bedzie cale zycie bo w koncu na szczescie czesc problemow czasem znika

no tak, wiem ze isotrexin to retinoid i wiem że w isotrexie on jest, bez dodaku antybiotyku, ale niekoniecznie będzie działał tak samo dobrze jak isotrexin, mimo teoretycznie tego samego składnika czynnego
bardzo często spotykana sytuacja w przypadku "zamiennikow" np.

mi dobierał i nic dobrego z tego nie wyszlo. od kiedy dobieram sama jest duzo, duzo lepiej. powtórze - dermatolog nie zna na tyle dobrze mojej skory, by wiedziec co i jak na mnie zadziała. a ja widze to sama na wlasne oczy i po tym wiem, co moge uzywac, czego nie, co jest dobre a co złe.
poza tym naturalna pielęgnacja to świetna sprawa.
nie wyklucza to dermatologa zupełnie, bo w koncu to lekarz, ale to nie jest rownoznaczne z tym, ze to co mi przepisze zadziała tak jakby on się spodziewał.

na mnie niestety nie działało.

[quleczka]

Napisane przez blue_apple

no tak, wiem ze isotrexin to retinoid i wiem że w isotrexie on jest, bez dodaku antybiotyku, ale niekoniecznie będzie działał tak samo dobrze jak isotrexin, mimo teoretycznie tego samego składnika czynnego bardzo często spotykana sytuacja w przypadku "zamiennikow" np.

No tylko tutaj to nie jest sytuacja typu zamiennik bo zamienniki to sie roznia co najwyzej tzw. "baza", a tutaj roznica jest jednym z czynnych skladnikow

No tak , na pewno z antybiotykiem dziala lepiej na istniejace zmiany tradzikowe ale sam retinoid powinien dzialac tez dosc dobrze jako kontynuacja i podtrzymanie efektu mieszanki...zakladajac, ze bedziemy go stosowac na juz podleczona isotrexinem twarz

Napisane przez blue_apple

powtórze - dermatolog nie zna na tyle dobrze mojej skory, by wiedziec co i jak na mnie zadziała.

No nie, dlatego jesli wiem z gory, ze cos nie zadziala bo np. moja skora tego nie lubi to mowie o tym dermatologowi gdy chce cos zapisac i razem ustalamy co moze byc najlepsze. Wiadomo, ja znam swoja skore najlepiej ale on za to lepiej niz ja czesto wie, co z danym problemem robic...

Napisane przez blue_apple

a ja widze to sama na wlasne oczy i po tym wiem, co moge uzywac, czego nie, co jest dobre a co złe.

No wiadomo, dlatego ja mowie o tym lekarce gdy do niej ide, mowie gdy cos nie dzialalo i tak dalej. Tak samo jesli widze, ze dany lek powoduje jakas dziwna reakcje to pytam o to idac nastepnym razem

Napisane przez blue_apple

nie wyklucza to dermatologa zupełnie, bo w koncu to lekarz, ale to nie jest rownoznaczne z tym, ze to co mi przepisze zadziała tak jakby on się spodziewał.

No wiadomo, ze nie Cudow nie ma, kazda twarz reaguje inaczej
Nie ma jednego cudownego leku, ktory zadziala na kazdego

Dlatego ja nie mowie, ze dermatolog od razu rozwiaze problem, ja tylko mowie, ze ja ze swoim konsultuje zmiany w pielegnacji i ogolnie metode leczenia i dobieram razem z pania doktor to co ma szanse zadzialac, odrzucajac to co do tej pory nie dzialalo i na podstawie tego co ona proponuje jako dobre w takich przypadkach... i zamierzam sie tego trzymac

Ale grunt to znalezc sensownego dermatologa

[blue_apple]

Napisane przez quleczka

No tylko tutaj to nie jest sytuacja typu zamiennik bo zamienniki to sie roznia co najwyzej tzw. "baza", a tutaj roznica jest jednym z czynnych skladnikow

No tak , na pewno z antybiotykiem dziala lepiej na istniejace zmiany tradzikowe ale sam retinoid powinien dzialac tez dosc dobrze jako kontynuacja i podtrzymanie efektu mieszanki...zakladajac, ze bedziemy go stosowac na juz podleczona isotrexinem twarz

Ale grunt to znalezc sensownego dermatologa

ja nie mowie ze to zamienniki.

i chyba źle zrozumiałaś, co mam na myśli.

nie to, ze z antybiotykiem dziala lepiej, bo ten i tak po nieddlugim czasie przestaje działać, tylko to, ze leki, ktore podobno maja ten sam skladnik czynny często nie działają tak samo dobrze.

no, ale ja nie znam tych leków, maści, kremów, które darmatolog mi przepisuje, nie moge stwierdzic, czy będa dobre.
czytajac wizaz, dowiaduje sie wiecej o dzialaniu maści, kosmetykow, mazideł biochemicznych itp. i moge sie predzej domyslic, co jak zadziała na mnie i czy pomoze.

darmatologiczna pomoc MNIE nie zadowoliła, mimo, że bardzo mi kiedyś pomogła.

[Narc]

Ja dziś zamówiłam tonik z kwasem 10 % z BU. I liczę na cud..
moja cera, po tym jak się poprawiła, znów popadła w ruinę.. :/
mnóstwo na niej grudek, śladów ( zmora) jest zaczerwieniona i zanieczyszczona..
mam nadzieję,że ten tonik coś poradzi
poza tym używam borasolu, humaktanu, dermogalu , żelu aleosowego, i masek argitlez. Do tej pory było dobrze... a tu nagle takie pogorszenie..
stosuję też witaminy e i c , maskę aspirynową a do mycia żelu babydream.oczywiscie nie wszystkiego rownoczesnie tylko partiami. przez cale wakacje bylo super ( na wsi) wrocilam do warszawy i zaczal sie koszmar..
moze to przez wodę tez.. :/

[quleczka]

Napisane przez blue_apple

nie to, ze z antybiotykiem dziala lepiej, bo ten i tak po nieddlugim czasie przestaje działać, tylko to, ze leki, ktore podobno maja ten sam skladnik czynny często nie działają tak samo dobrze.

Zrozumialam i wiem o co chodzi Na przyklad ja wole skinoren od acne-dermu, choc to niby to samo ale jednak baza inna

Dodalam tylko, ze to akurat inny przypadek i sam retinoid po zakonczeniu kuracji "mieszanka" moze byc dobrym rozwiazaniem

Napisane przez blue_apple

no, ale ja nie znam tych leków, maści, kremów, które darmatolog mi przepisuje, nie moge stwierdzic, czy będa dobre.

No niestety, jak sie za pierwszym razem nie ma pojecia to zostaje sprobowac....albo wlasnie zajrzec na wizaz Ogolnie to dla mnie lekarz jest pomoca ale fakt, ze dlugo szukalam zanim znalazlam dobra lekarke.

Napisane przez blue_apple

darmatologiczna pomoc MNIE nie zadowoliła, mimo, że bardzo mi kiedyś pomogła.

To jak, pomogla ale nie jednoczesnie nie zadowolila? To sie chyba troche kloci ze soba

Narc- to moze byc kwestia wody (choc na mnie warszawska dzialala lepiej niz ta w rodzinnym domu na slasku) ale moze tez byc to typowe jesienne pogorszenie po przebywaniu na sloncu i opaleniznie latem

Zawsze mozesz sprobowac uzywac przegotowanej

[blue_apple]

Napisane przez quleczka

Zrozumialam i wiem o co chodzi Na przyklad ja wole skinoren od acne-dermu, choc to niby to samo ale jednak baza inna

Dodalam tylko, ze to akurat inny przypadek i sam retinoid po zakonczeniu kuracji "mieszanka" moze byc dobrym rozwiazaniem

No niestety, jak sie za pierwszym razem nie ma pojecia to zostaje sprobowac....albo wlasnie zajrzec na wizaz Ogolnie to dla mnie lekarz jest pomoca ale fakt, ze dlugo szukalam zanim znalazlam dobra lekarke.

To jak, pomogla ale nie jednoczesnie nie zadowolila? To sie chyba troche kloci ze soba

Narc- to moze byc kwestia wody (choc na mnie warszawska dzialala lepiej niz ta w rodzinnym domu na slasku) ale moze tez byc to typowe jesienne pogorszenie po przebywaniu na sloncu i opaleniznie latem

Zawsze mozesz sprobowac uzywac przegotowanej

apropo też używałam acne dermu i tez zastanawialam sie czy nie warto sprawdzic skinorenu ale juz mi szkoda tyle kasy wyrzucac, nie wiedzac czy zadziała lepiej niz tanszy odpowiednik

pomogła kiedyś, gdy nie interesowałam sie zbytnio tym czy nie odstaja mi skórki, czy nie tłuści sie twarz, czy podklad nie splywa (bo nie uzywalam) - wtedy z ciezkiej postaci trądziku mnie wyciągnela. stosowalam sie do jej zaleceń i tyle. bo nie mialam pojecia o tym wszystkim...
ale gdy sama zaczelam sie interesowac, szukac, sprawdzać, zaczelam chciec osiagnac idealny stan twarzy, pelne zadowolenie, zero sladow, grudek, zaskórników, to przestała mnie zadowalać bo zaczelam zwracac uwage na szczegoly takze, i widzialam, ze czesto uzywanie czegos 100% z zaleceniami nie niesie nic dobrego, bo np. doprowadza do wysuszenia
czesto to co mi przepisywała w sumie nie dawało oczekiwanego efektu, było tak coraz cześciej... czyli mozna powiedziec ze jednoczenie mnie uratowała, a raczej moją cerę, a jednocześniej troszkę zawiodła.

mieszkasz teraz w Warszawie?
mogłabyś na pw napisać mi do jakiego dermatologa chodzisz?

a co do wody to zgadzam sie, uzywaj przegotowanej lub moze mineralki?

Napisane przez Narc

Ja dziś zamówiłam tonik z kwasem 10 % z BU. I liczę na cud..
moja cera, po tym jak się poprawiła, znów popadła w ruinę.. :/
mnóstwo na niej grudek, śladów ( zmora) jest zaczerwieniona i zanieczyszczona..
mam nadzieję,że ten tonik coś poradzi
poza tym używam borasolu, humaktanu, dermogalu , żelu aleosowego, i masek argitlez. Do tej pory było dobrze... a tu nagle takie pogorszenie..
stosuję też witaminy e i c , maskę aspirynową a do mycia żelu babydream.oczywiscie nie wszystkiego rownoczesnie tylko partiami. przez cale wakacje bylo super ( na wsi) wrocilam do warszawy i zaczal sie koszmar..
moze to przez wodę tez.. :/

mam chyba dokladnie to samo z cerą.. i tez sie pogorszyla ostatnio, ale nie przez wodę, bo jej nie zmieniałam
chyba przez mega stres...

[quleczka]

Napisane przez blue_apple

zaczelam chciec osiagnac idealny stan twarzy, pelne zadowolenie, zero sladow, grudek, zaskórników, to przestała mnie zadowalać

No kto by nie chcial Ale nie znam nikogo kom u sie to udalo jesli nie ma naturalnie idealnej cery

Napisane przez blue_apple

bo zaczelam zwracac uwage na szczegoly takze, i widzialam, ze czesto uzywanie czegos 100% z zaleceniami nie niesie nic dobrego, bo np. doprowadza do wysuszenia

No moja dermatolog na szczescie wie, ze kazda skora dziala inaczej i kazde mi zaczynac od ilus tam razy w tygodniu i dobrac czestotliwosc do mojej skory, tak by nie byla za bardzo wysuszona.

Niestety nie ma cudow, wiele lekow wysusza, szczegolnie na poczatku i jak sie stosuje za czesto, a czestotliwosc da sie dobrac tylko probujac.

Napisane przez blue_apple

z
mieszkasz teraz w Warszawie?

Niestety, tego dobrego dermatologa mam na slasku, w rodzinnym miescie.

Napisane przez blue_apple

chyba przez mega stres...

Apropos stresu przypomnial mi sie opis nowej serii SVR

http://svr.pl/index.php?id=15

ale wiele nie powiem bo uzylam kremu poki co dopiero raz

[blue_apple]

Napisane przez quleczka

No kto by nie chcial Ale nie znam nikogo kom u sie to udalo jesli nie ma naturalnie idealnej cery

Niestety, tego dobrego dermatologa mam na slasku, w rodzinnym miescie.


Apropos stresu przypomnial mi sie opis nowej serii SVR

http://svr.pl/index.php?id=15

ale wiele nie powiem bo uzylam kremu poki co dopiero raz

ja też nie
chcialabym tylko zeby sie tak nie... tluściła, bo mi podklad sie warzy

szkoda

hm, zaciekawiłaś mnie tą serią, kremu aktywnego używasz?
mój jak efekty
bo myslalam nad effaclarem duo
ale tak czy siak musze się rozejrzeć za czymś.

[quleczka]

effacalr duo tez mam (probki) ale poki co nie widze efektu tak samo jak effaclaru K nie widzialam

a z svr mialam kiedys lysanel active (ale byl za mocny) i lysanel mat (ktory byl dla mnie boski) ale teraz zmienili serie, wiec mam ten lysalpha active ale jak mowilam jeszcze nie wiem czy dziala

[mst1622]

co do wody to zgadzam sie, uzywaj przegotowanej lub moze mineralki?

Ani tego ani tego. Woda wysusza. Myj twarz Cetaphilem bez używania wody. Emulsję zbierasz wacikiem i to wszystko.... Cetaphil nie zapycha i przygotowuje skórę do aplikacji leku.

Na wągry najlepsze są rzecz jasna retinoidy - odblokowują pory i je czyszczą.

Izotretynoina to nie antybiotyk ani nawet pochodna antybiotyku. To praktycznie wit. A która wykazuje zdolność regulowania pracy gruczołów łojowych. Skóra nie może się na to uodpornić, nie ma takiej opcji. I generalnie nie skóra, tylko bakterie - gronkowiec. Bakterie mają zdolność wykazywania oporności tylko na składniki zaw. antybiotyk. Np. nadtlenek benzoilu działa zawsze. Adapalen, tazatoren działa zawsze. To samo z izotretynoiną.

Co do Skinoren-Acne Derm. To dwa zupełnie inne leki. Acne Derm to marny polski odpowiednik Skinorenu, który wypada przy nim blado. Mówią, że to samo, ale w istocie tak nie jest i 10x lepszym lekiem jest właśnie Skinoren.

[quleczka]

Napisane przez mst1622

Ani tego ani tego. Woda wysusza. Myj twarz Cetaphilem bez używania wody. Emulsję zbierasz wacikiem i to wszystko.... Cetaphil nie zapycha i przygotowuje skórę do aplikacji leku.

Nie popadajmy w skrajnosci Jednak jak ktos ma normalna skore, nie jakas super wrazliwa to jesli uzyje cethapilu/physiogelu z woda to i tak bedzie ok

Szczerze mowiac mi bardziej to tarcie "na sucho" emulsja z wacikiem zdecydowanie nie pasowalo i skora wcale nie wygladala lepiej. Wole umycie sama emulsja ale "na mokro" czyli wilgotny wacik i twarz tez zwilzona woda przegotowana

Mysle, ze kazdy musi sam dobrac sposob ale to nie jest tak, ze woda jest z gory zla bo wysusza

Napisane przez mst1622

Izotretynoina to nie antybiotyk ani nawet pochodna antybiotyku. To praktycznie wit. A

To pochodnia witaminy A, jesli juz chodzi o scislosc, tak jak i inne retinoidy

Napisane przez mst1622

Co do Skinoren-Acne Derm. To dwa zupełnie inne leki. Acne Derm to marny polski odpowiednik Skinorenu, który wypada przy nim blado.

To jednak nie sa tak zupelnie inne leki. Owszem maja inna baze (i niektorzy na jedna baze reaguja lepiej niz na inna) ale oba w wersji "krem" zawieraja dokladnie ta sama substancje aktywna - 20% kwas azelainowy, wiec nie mozna powiedziec, ze to zupelnie inne leki. I wielu osobom oba pomagaja rownie dobrze.

Skinoren ma ta dodatkowa zalete, ze ma dwie opcje i postac zelu dla czesci osob jest po prostu lepsza niz ciezszy krem

No i niestety akurat na oba po pewnym czasie skora sie "uodpornia", wiadomo, ze w potocznym tego slowa znaczeniu ale z czasem przestaja dzialac i trzeba zrobic przerwe w stosowaniu.

[blue_apple]

Napisane przez mst1622

Ani tego ani tego. Woda wysusza. Myj twarz Cetaphilem bez używania wody. Emulsję zbierasz wacikiem i to wszystko.... Cetaphil nie zapycha i przygotowuje skórę do aplikacji leku.

Na wągry najlepsze są rzecz jasna retinoidy - odblokowują pory i je czyszczą.

Izotretynoina to nie antybiotyk ani nawet pochodna antybiotyku. To praktycznie wit. A która wykazuje zdolność regulowania pracy gruczołów łojowych. Skóra nie może się na to uodpornić, nie ma takiej opcji. I generalnie nie skóra, tylko bakterie - gronkowiec. Bakterie mają zdolność wykazywania oporności tylko na składniki zaw. antybiotyk. Np. nadtlenek benzoilu działa zawsze. Adapalen, tazatoren działa zawsze. To samo z izotretynoiną.

Co do Skinoren-Acne Derm. To dwa zupełnie inne leki. Acne Derm to marny polski odpowiednik Skinorenu, który wypada przy nim blado. Mówią, że to samo, ale w istocie tak nie jest i 10x lepszym lekiem jest właśnie Skinoren.

tez chcialam zaproponowac niezuwanie wody w ogole, ale nie kazdemu to pasuje.
jest to jednak calkiem dobry pomysl, jesli podejrzewamy, ze powodem pogorszeani stanu skory jest owa woda. nie uwazam jednak, ze zakladanie z gory, iz woda wysusza to dobry pomysl.

nikt nigdzie nie napisał ze izotretynoina to antybiotyk

skinoren i acne derm to nie są zupelnie inne leki. mają ten sam skladnik czynny w tym samym stezeniu.
acne derm nie jest takze MARNYM odpowiednikiem.
czemu tak twierdzisz?


no i zgadzam się z quleczką.

[quleczka]

Ja mysle, ze podstawa do dobrac dobry, delikatny, nie wysuszajacy srodek do mycia Zaden typowy przeciwtradzikowy wysuszacz

Jesli ktos zauwazy, ze normalna woda mu szkodzi to sprobowac z przegotowana/mineralka...

a dopiero jesli dalej jest zle to jakas emulsja do mycia bez wody (physiogel lub cetaphil) albo dobry plyn micelary

Ogolnie nalezy probowac stopniowo bo wiekszosci ludzi woda jakos specjalnie nie szkodzi i nie zaostrza problemu, wiec nie mozna z gory powiedziec, ze nalezy jej nie uzywac

[liseczek203]

Witajcie dziewczyny po weekendzie, nie miałam czasu zajrzec na watek, ale nadrobiłam czytając to co pisałyście.. Zaczynam 3 tydzień z isotrexinem i moja buźka go polubiła, ale zamierzam go teraz stosować co 2 dni bo troszkę mi podrazniła buzię na skroniach.. teraz jest wszytsko ok teraz mecze sie jedynie z pozostałościami po zaskórnikach.., czyli z czerwonymi plamami, ale mam nadzieje,że z czasem one zbledna.. nie wiem czy nie dmarowac ich dodatkowo jakimis maściami?? tylko nie wiem jakimi??A co tam qiuleczko u ciebie?? Pozdrawiam i zyczę miłego dzionka;*