|
|
#1681 | |
|
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Moja przyjaciółka w wieku 11 lat była zmuszona opuścić dom rodzinny i udać się na emigrację, nie widziała swojej matki kilkanaście lat. Któregoś razu powąchała u mnie właśnie Gucci Eau de Parfum. Zapach przywołał u niej wspomnienia z dzieciństwa, podobnie pachniały ubrania, które nosiła jej matka. Gucci uwolnił lawinę obrazów dawno zepchniętych do podświadomości. Kilka dni później cieszyła się własną flaszką. Szkoda, że wycofali te perfumy, to naprawdę szlachetny zapach. Kobiecy, ale nie jednoznaczny.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka ![]() WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
|
|
|
|
#1682 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wzruszająca historia...
Ja nadal nie wiem- sprzedać czy zachować
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#1683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ja mam kilka takich zapachow i nie oddam i nie sprzedam A wracajc do watku to testowalam: Glam rose Les parfums de rosine i niestety troche sie rozczarowalam. Skladniki, ktore uwielbiam czyli roza i fiolek tym razem wypadly troche blado, bo niestety dodali sporo malin Przez to zapach stal sie lekko kwasny, zabil subelna pudrowosc, ktora znamy juz z Rose de Rosine i niestety troche mi mainstreamem zalatuje... Moze nie tak bardzo, ale jednak - jedna ze slabszych kompozycji marki. Na szczescie juz znalazla swoja amatorke w mojej rodzinie, wiec nie bedzie to calkowita porazka Quessence Missala tu mam mieszane uczucia - zapach jest tak biogaty, ze smialo mozna powiedziec, ze jest w nim wszystko. I o ile dobrze znamy zapachy z nizszej polki, ktore probuja nasladowac te z wyzszej tak tu mamy probe nasladownictwa niszy. Ze skutkiem nie najgorszym, ale wciaz mam mieszane uczucia. Wydaje mi sie, ze uzyto w Quessence sporo wysopkiej jakosci skladnikow, nie oszczedzano, bo efekt jest ciekawy. Tzn. bylby w pelni, gdyby nie inne zapachy z perfumerii Quality, ktore juz dobrze znam i wiem, ze w ktoryms kosciele to juz dzwonilo. Powiedzialabym, ze Quessence to perfumy esencjonalne jak Amouage, ciezkie i toporne jak Villoresi, niebanalne jak Kilian, ale... szybko sie zmieniaja i wiedna jka Annick Goutal. Musze oczywiscie potestowac jeszcze wnikiliwie, ale troche mnie drazni fakt, ze o ile poczatek jest super - ciezki, slodki, rozano-balsamiczny, to rozwija sie w cos lekko szyprowego, wiednie wlasnie. Mam wrazenie, ze baza byla mocno inspirowana ktoryms Amouage, ale cos nie wyszlo
|
|
|
|
|
#1684 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Globalne testy Marrakech Tesori d'Oriente wypadły fatalnie. Kojarzą mi się z zapachem naftaliny, starszych ludzi. To jest chyba jedyny zapach jak dotąd, przed którym mój Tż spylał gdzie pieprz rośnie. Z początku duuużo imbiru, paczuli jak dla mnie niet. Dopiero potem wyłazi z tego zapachu coś paczulopodobnego. Ale uwaga! Końcówka zapachu to wypisz wymaluj Theośka
No ale początek jest dla mnie nie do przejścia
__________________
|
|
|
|
#1685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ambar Jesus del Pozo- bardzo gładki i przyjemny zapach, słodko- ambrowy, ale z wyraźnym, miękkim kardamonem. W rankingu zapachów kojąco- łagodnych zajmuję jedno z pierwszych u mnie, jeśli nie pierwsze miejsce.
Przysięgłabym, że ma swoje lata- a tu okazuje się, że jest stosunkowo nowy. Chociaż nie należy do kategorii moich ulubionych- potworków- to jednak ujął mnie bardzo. W kwestii oryginalności pomysłu kompozycyjnego nie jest może odkrywczy, ale taka aksamitność zdarza się bardzo rzadko. Jakbym miała porównać swoje odczucie- to jak głaskanie doskonale wypolerowanego kawałka drewna- nie można przestać- wiecie, o co mi chodzi, prawda?
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#1686 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Może by sobie kupi flaszeczke ? Ju czy on jest przyskórny czy raczej ogoniasty?
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#1687 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Raczej przyskórny- otaczający mgiełką ew.
i nie mój- flakonik pożyczyła mi Red )A ja...nie wiem... jeszcze jutro ponoszę
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Juz dawno chcialam poznac ten zapach, ale jakos mi potem przeszlo, az przeczytalam Twoj opis i oczywiscie stwierdzilam, ze musze jednak poznac
|
|
|
|
|
#1689 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
W poszukiwaniu nieco tańszego zamiennika Hypnotic Poison przetestowałam dziś wersję Sensuelle (na allegro ceny odrobinę bardziej akceptowalne), ale niestety to dla mnie, wybaczcie, popłuczyny po klasyku - na początku "kwiatki sratki" potem lekki dech klasyka... a potem nic
Dodatkowo, na blotterku, testowałam Fahrenheit Absolute - i tu muszę przyznać że fajnie.... Od razu czuć nuty klasyka, ale cięższe, dla mojego nosa bardziej przyjazne... podoba mi się |
|
|
|
#1690 | |
|
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Co do Fahrenheit Absolute - też mi się spodobał, wolę je nawet od klasyka, który mnie czasami drażni. Małż powiedział, ze Absolute pachnie mu ... seksem
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 |
|
|
|
|
#1691 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Czarną Lolitę w Superpharmie testowałam.
Odbiłam się od ściany czarnych cukierków Haribo lub dawniejszych jeszcze- kopalniaków. ![]() Tej wersji Lolity nie zniesę. Za dużo spalonej, gęstej lukrecji, coś , co w klasycznej Lolicie tańczyło na skraju plastiku, niejednoznacznej słodkości, migoczącego chłodu, delikatnego iskrzenia- tu zduszone, cężkie, lepkie.
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
|
|
#1692 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Kochani, może ktoś testował Floral Kenzo- którąś z wersji. Chodzi mi o to, czy jest jakaś, z której nie wyłazi jakby ostra i zleżała jednocześnie nutka (jak w edp), przy jednoczesnym zachowaniu charakteru?
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#1693 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 544
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1694 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
czemu wszyscy tak nie lubią Maczków? Ja ich uwielbiam, wszystkie wersje
|
|
|
|
|
#1695 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
||
|
|
|
#1696 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ju, a co powiesz o Obsession? Testowałam dziś po raz pierwszy w życiu i hmm... Nie jest to moj zapach, ale bardzo dobrze sie z nim czułam przez cały dzień (jeden psik na nadgarstek o 9 rano). Momentami mieszał mi się z tkwiącą na szyi Gabrielą Sabatini i całkiem fajny miks wychodził. Trochę jednak potworek, nie wiem czy dałabym radę nosić globalnie, ale jakaś malutka flaszeczka kusić zaczęła... Ciekawam Twej opinii
Edytowane przez Mendosita Czas edycji: 2011-12-20 o 20:08 |
|
|
|
|
#1697 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Obsession, mmmm...
Zapach nasycony i esencjonalny do granic, bardzo słodki i bardzo lekarstwowy i bardzo straszny własciwie wszystko w nim jest "bardzo" i oczywiście bardzo mi się podoba.Wg mojego męża zapach jest obrzydliwy a wmówienie kobietom, ze je zdobi, jest taką samą mistyfikacją jak to, że piękne są białe kozaki ze szpicem ![]() Pamiętam, kiedy pierwszy raz go testowałam, aż mnie odrzuciło- jak można było wymyślić coś tak szkaradnego??? Kto to nosi w ogóle?Ale nie minęło pół godziny, jak całkowicie mną zawładnął. Uważam, ze gdyby wymyślono inne, RÓWNIE mocne i wyraziste wersje Obssession- np.czerwoną, czarną- a nie tylko miodową (bo reszta Obsessionów to zwykłe perfumy, a nie pachnidło, jak klasyk) ludzkość by zyskała.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#1698 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Mnie się on nie wydaje ani trochę słodki- nie czuję w nim ani odrobiny wanilii. Jest za to bardzo, ale to bardzo lekarstwowy i bardzo kadzidlany. Wrzucam go do tego samego worka, co Opium, z tym, że Opium mnie nie kusiło- miałam odlewkę i nietkniętą puściłam w świat. A Obsession chodzi za mną od wczoraj- dziś znów się z nim spotkałam- na rękawiczce i bloterku. No coś w sobie ma, trudno zaprzeczyć. A ta moc- zabójcza. Chyba rozsądniej byłoby używać flaszeczki bez psikacza, żeby precyzyjnie odmierzać aplikowaną ilość. Jeden psik to może być zbyt duzo... Ale nie lubię butelek bezpsikaczowych, jeśli kupię, to na pewno z atomizerem. Tak w ogóle to myślę sobie, że warto odkurzyć pamięć i zatrzymać się przy półeczce z Calvinem nieco dłużej. Od lat mam tylko CKin2U i oczywiście Euphorię, tymczasem naszła mnie tęsknota za np. Escape- to były moje pierwsze prawdziwe perfumy, muszę potestować. |
|
|
|
|
#1699 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ju, a odlewka, którą od Ciebie otrzymałem, to wersja sprzed czy już po reformulacji (bo słyszałem, że taka właśnie miała miejsce)? Co do samego zapachu jeszcze - na mnie damskie Obsession są puchate, ambrowo-żywiczne i słodkie (nie jest to jednak słodycz wanilii, a jakby dojrzałych owoców?). Milusi zapach
|
|
|
|
|
#1700 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dune Diora - to MÓJ zapach
|
|
|
|
#1701 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
A propos Escape, Mendosito- wycofane, nie ma go w perfumeriach ![]() Jeszcze Eternity jest niezłe- znaczy, straszne
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2011-12-21 o 15:29 |
|
|
|
|
#1702 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 215
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Testuję Bottega Veneta, dla mnie trauma, zapach starej skórzanej torby wyciągniętej z głębi szafy starej ciotki. W torbie wala się ponadto zjełczała szminka
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1704 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Szkoda.. a Elve tak dobrze pisze o Bottedze... ciekawam zatem, jaka okaże się dla mnie, kiedy będę miała okazję zapoznać się.
__________________
Kot najgorszego sortu |
|
|
|
#1705 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 215
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
a tu taki zonk. Nawet nie mam odwagi psiknąć się jeszcze raz.
__________________
|
|
|
|
|
#1706 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#1707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jeszcze parę miesięcy temu testowałam Escape w Seforze, na all tez można dosta.
na mnie jest jednak straszne, ziołowo-kwiatowo gorzkie.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
#1708 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
podoba mi się ta nieco osłodzona mirrą, okopcona , kadzidłana nuta, ja tam czuję kardamonon chociaż nie ma go w składzie , może mirra tak się na mnie układa.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
|
#1709 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
15ml z atomizerem Cytat:
![]() Cytat:
Szkoda, bo trochę się boję kupić w ciemno. Ale wspomnienia są miłe, więc może jednak...Eternity chyba jakieś takie bardziej świeże? Źle mi się kojarzy- kiedyś w pracy bolała mnie głowa i koleżanka poczęstowała mnie Aspirin takim w proszku, rozpuszczalnym w wodzie. Ta saszetka Aspirin leżała w szufladzie razem z flaszką Eternity bez korka, napój, jaki z tego wyszedł pachniał i smakował jak Eternity własnie ![]() Szkoda, że się nie wybieram w najbliższym czasie ![]() Cytat:
PS. Zapomniałam o testowaniu- testuję dziś Chanel no 19 edp (moja miłość do wersji pudrowej kazala mi zapoznać się z klasykiem). Czuję róże. I nic więcej. Pachnie mi to niemal jak bułgarski olejek różany. Raczej nic ciekawego. Edytowane przez Mendosita Czas edycji: 2011-12-23 o 11:36 |
||||
|
|
|
#1710 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Postanowiłam z 10 min. temu dla zgrywu męża (wiem że nie lubi dymów, kadzideł a myślałam, ze te prefumy tym pachną) wypsiakć Normą Kamali Incense, psiknęłam z 5-6 razy z nienacka
. Reakcja męża mało znacząca w porównaniu z tym co zrobiłą córeczka (2 l.), zaczęła nagle prawie wymiotować... myślałam, ze jakiś włos miała na smoczku czy coś, kilka odruchów wymiotnych (głośnych) i mąż się kapnął, że to chodzi o ten zapach. Patrzymy na córkę, zasłania nos i dalej ma odruchy wymiotne, pytamy czy dlatego, że śmierdzi, mówi: TAK ! Synek w międzyczasie powiedział, że tego kto wymyślił te perfumy kazałby wrzucić do lochu ze zgniłym kalafiorem (to tekst z bajki ).Mąż wytarł się mokrymi chusteczkami, potem się umył mydlem, czuć cały czas... , psikałam sprayem do pomieszczeń ale nic nie daje, córka zaraz się się naprawdę zwymiotuje, płacze i zatyka nos i co chwila ...... ale narobiłam...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.







Ja mam kilka takich zapachow i nie oddam i nie sprzedam
Przez to zapach stal sie lekko kwasny, zabil subelna pudrowosc, ktora znamy juz z Rose de Rosine i niestety troche mi mainstreamem zalatuje... Moze nie tak bardzo, ale jednak - jedna ze slabszych kompozycji marki. Na szczescie juz znalazla swoja amatorke w mojej rodzinie, wiec nie bedzie to calkowita porazka


)




