Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Irmusia81]

Alexa tak mam teraz drugi cykl z Clo. Brałam w czasie obiadu (bo to się chyba przed jedzeniem albo po powinno brać, już nie pamiętam, a wyrzuciłam ulotkę) A ginka kazała Ci przyjść 14 lutego czy w 14 dc?

[alexa83]

Napisane przez Irmusia81

Alexa tak mam teraz drugi cykl z Clo. Brałam w czasie obiadu (bo to się chyba przed jedzeniem albo po powinno brać, już nie pamiętam, a wyrzuciłam ulotkę) A ginka kazała Ci przyjść 14 lutego czy w 14 dc?

14 luty to u mnie 14dc to za chwilkę coś zjem i wezmę a to masz drugi pod rząd cykl z clo tak??

[Tincia]

Napisane przez danika

lepiej dodać miodu do schodzonej herbaty, albo mleka...wyprobuje zaraz

Pamiętam jak jako dziecko piłam mleko z miodem i masłem prawdziwym. Żółciutkie i słodziutkie :P Tyle, że teraz nie mogę miodu bo uczulona jestem :/

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez alexa83

Dziewczyny dziś pierwsza tabletka clo proszę trzymajcie kciuki!!

Kciucki podobno zdradzają, ale będę intensywnie myśleć
A mmmmmmmmmmmm.... przesyłam pozytywne fluidki

[Irmusia81]

Napisane przez alexa83

14 luty to u mnie 14dc to za chwilkę coś zjem i wezmę a to masz drugi pod rząd cykl z clo tak??

Ok. To w takim razie, jeżeli lekarz stwierdzi pęcherzyk gotowy do pęknięcia, to powinnaś sprawdzić po 2 -4 dniach czy pękł. Możesz oczywiście też sprawdzić trochę później np po tygodniu U mnie 2 cykl z Clo ale nie "pod rząd" z powodu komplikacji, o których pisałam Ci wcześniej i świąt, które wypadły w czasie owu). Miałam 2 cykle przerwy po pierwszym z Clo.

[paulinaizabela]

Napisane przez Tincia

Pamiętam jak jako dziecko piłam mleko z miodem i masłem prawdziwym. Żółciutkie i słodziutkie :P Tyle, że teraz nie mogę miodu bo uczulona jestem :/

mi prababcia zawsze takie mleko z miodem i masłem robiła rano jak u niej byłam
uwielbiałam je, musze sobie zrobić

[Tincia]

Napisane przez paulinaizabela

Mam nadzieję, że szybko starankowa droga zakończy się sukcesem

Ja też kawunię własnie skończyłam, zaraz herbatkę sobie trzasnę któaś chętna??

Ja jeszcze z kawką siedzę, więc się dołączam Ja bardzo lubię kawę, a że zazwyczaj dość późno z pracy wracam, późno obiad, to i kawka późno- ona u mnie na bezsenność nie wpływa. Ostatnimi czasy jestem na tyle zmęczona, że po prostu padam na mordkę.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez paulinaizabela

u mnie jest godzina wcześniej
a poza tym kawę sączę przez 2 godziny...zanim sobie przypomnę, że zrobiłam to już dawno zimna jest
hertbatka leci

ja też :P

[alexa83]

Napisane przez Irmusia81

Ok. To w takim razie, jeżeli lekarz stwierdzi pęcherzyk gotowy do pęknięcia, to powinnaś sprawdzić po 2 -4 dniach czy pękł. Możesz oczywiście też sprawdzić trochę później np po tygodniu U mnie 2 cykl z Clo ale nie "pod rząd" z powodu komplikacji, o których pisałam Ci wcześniej i świąt, które wypadły w czasie owu). Miałam 2 cykle przerwy po pierwszym z Clo.

Dziękuję Ci za info pierwsza tabletka za mną trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie mam nadzieję, że się uda
jak pójdę do niej to będę wiedziała o co wypytać i jak się z nią umówić!!

[Irmusia81]

Napisane przez alexa83

Dziękuję Ci za info pierwsza tabletka za mną trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie mam nadzieję, że się uda
jak pójdę do niej to będę wiedziała o co wypytać i jak się z nią umówić!!

Proszę bardzo I dziękuję za kciuki Może jeszcze nie wszystko stracone, pomimo tych przeciwności losu... Nadzieja musi być

[alexa83]

Napisane przez Irmusia81

Proszę bardzo I dziękuję za kciuki Może jeszcze nie wszystko stracone, pomimo tych przeciwności losu... Nadzieja musi być

dokładnie nadzieja umiera ostatnia...
ja się tylko martwię o to co jest napisane na ulotce, że może być ciąża pozamaciczna nie przeżyła bym tego drugi raz

[Irmusia81]

Napisane przez alexa83

dokładnie nadzieja umiera ostatnia...
ja się tylko martwię o to co jest napisane na ulotce, że może być ciąża pozamaciczna nie przeżyła bym tego drugi raz

Nie martw się To się na pewno zdarza bardzo bardzo rzadko Ale w ulotce musieli o tym napisać.

[caroline_1988]

Cześc Kochane
Dzis tak tylko przelotem jestem i wpadłam poczytać co napisałyście

alexa trzymam kciuki za ten kolejny cykl o przeciwwskazania się nie martw bo w ulotkach czasem można takie przerażające rzeczy znaleźć... ale przeciez gdyby cos szkodziło to nie byłoby w obiegu więc nie martw się

Tacca ciesze się, ze już dobrze z TŻ My tez mamy takie burze czasami. Nawet ostatnia byłą w poniedziałek i jak zwykle skończyła się u mnie płaczem ale było mineło

karolca nadal trzymam kciuki

Irmusia kciuki ode mnie

A ja jutro odbieram wyniki bety... Zobaczymy. Dziś TŻ powiedział piękne słowa: "Ciekawe jakie to uczucie nosić w sobie dziecko. Cos niezwykłego. Niestety nam facetom nie będzie to dane nigdy doświadczyć"

[karolca]

temperaturka nadal lekko podniesiona

[caroline_1988]

karolca ja miałam (teraz nie wiem bo nie mierzyłam od dwóch dni) cały czas 37...

[egwene6]

Napisane przez danika

Egewene ty pewnie bedziesz miec termin podobny do nas oj trzymam mocno za bliźniaki

Jak na razie z kalkulatorów ciążowych wychodzi mi termin na 9-11 października ale wiadomo że to jeszcze bardzo nieprecyzyjna informacja. Dzięki za kciuki - byłoby super bo zawsze marzyły mi się bliźniaki

Napisane przez dra

Egewene to trzymam kciuki,aby były 2 kropeczki-maleństwa

Dziękiuję

Napisane przez Tacca

Świetna beta!
Kocurkowi pewnie brakuje przyjaciółki...

PSK 4?

podbieram jednego... Może się nie zmarnuje, chociaż nie wiem jak to w tym miesiącu będzie...


Trzymam kciuki za betę! I za obronę oczywiście też...

To powtarza się tak jak u mnie - zawsze w piątek najgorszy dzień...

A nie możesz zrobić bety z krwi?

Super!

Wspaniała wiadomość! Gratuluję!

Dziwne... u nas do 18 robią z krwi... kosztuje coś około 25 zł.

Miałam dziś okropny dzień... Jak wróciłam do domu to się poryczałam... Muszę uciekać z tej pracy bo zwariuję... Na dodatek pokłóciłam się z mężem... Zamiast zwyczajnie mnie przytulić i wesprzeć, usłyszałam, że ja ciągle mam kłopoty, że mi się one wydają największe a nie zdaję sobie sprawy z tego jakie on ma czasem nieprzyjemności, bo mi o tym nie mówi. To mu powiedziałam, że w takim razie po co my jesteśmy małżeństwem skoro nawet o kłopotach mi nie mówi. I tak od słowa do słowa...
Popłakałam sobie pospałam do grubo ponad 2ostej i nie odzywamy się...
Jak wracałam do domu juz mi się tak płakać chciało i czułam się jakbym była ze szkła i przez byle co rozsypię się na tyisąc kawałków. A teraz czuję się tak, jakbym już się rozsypała... Nigdy w życiu nie czułam się taka samotna... Opuszczona i niekochana...
A jutro znów jestem sama w pracy i pewnie znów wydarzy się coś strasznego...

Na pewno kocurek czuje się samotny aż przykro patrzeć - ech..... życie jest jednak naprawdę okrutne.

Tak, wybrałam PSK4 - tam mają jednak najlepszy sprzęt w razie komplikacji, na Staszica ma być remont przez cały rok no a poza tym mieszkamy 5 minut spacerkiem od Jaczewskiego więc to chyba najlepszy wybór.

Doczytałam też że pogodziliście się z mężem - super Chyba nie ma nic gorszego od kłótni z kochaną osobą gdy wszystko inne w życiu wydaje się walić. Mam nadzieję że szybko rozwiążecie swoje problemy.



A my byliśmy dzisiaj na wstępnej wizycie u lekarza. Tak jak pisałam nie będzie prowadził mojej ciąży bo raczej już się tym nie zajmuje a poza tym woli nie prowadzić ciąży córek znajomych czy przyjaciół i ja doskonale rozumiem dlaczego. Stwierdził też że lepiej jak będę chodziła na wizyty do przychodni przy klinice bo tam będę miała lepszą i szybszą opiekę w razie problemów. Ma do mnie zadzwonić w przyszłym tygodniu i powiedzieć mi do którego lekarza mam się zapisać. Poza tym uspokoił mnie że to wyniki bety mam dobre i to bardzo dobry znak że bardzo dobrze się czuję. Także teraz czekamy a jutro zrobię dla pewności jeszcze jedną betę żeby upewnić się że rośnie prawidłowo.

[karolca]

ja mam między 36.8 do 37.3

chociaż nie ukrywam, czuję się jakbym miała za chwilę dostać @

[Irmusia81]

Caroline dziękuję Ja trzymam kciuki za wysoką betę u Ciebie

[karolca]

też za was trzymam

[caroline_1988]

Irmusia i ja dziękuję A jutro dam znac jak tam wynik

karolca mnie nawet teraz pobolewa czasami brzuch jak przed @

[karolca]

caroline, koniecznie daj znać

kusi mnie z tym testem, oj kusi ale jestem twarda, choć raz w życiu spokojnie czekam

[mezaga]

Napisane przez Tacca

Dzięki dziewczyny!
U nas już dobrze...

I o to chodziło

Napisane przez Irmusia81

Alexa przy pierwszym stymulowanym cyklu brałam tylko Clo + luteinę od 16 dc. Miałam tylko 1 usg w 12 dc chyba i były 2 ładne pęcherzyki. Bardzo bolał mnie jajnik. Nie dostałam @ i jakoś w 45 dc poszłam do ginki. Okazało się, że 1 pęcherzyk się wchłonął a drugi rośnie (miał 4cm). Brałam potem duphaston na wchłonięcie tego pęcherzyka i na szczęście znikł. Teraz trwa cykl z Clo i w 13 dc miałam podany Pregnyl na pęknięcie pęcherzyków (wyhodowałm aż 4). USG w 15dc wykazało, że pęcherzyki nie pękły. I mam wrażenie, że tak zostało Jajniki bolą. Boję się powtórki z rozrywki, ale lekarka powiedziała, że po luteinie się wchłoną (jeśli nie pękły, nie wiem, bo NIE CHCIAŁA sprawdzić, chociaż sama to zasugerowałam) Czekam. Nie chcę Cię przestraszyć Mam wielką nadzieję, że u Ciebie będzie ok i Clo przyniesie efekt w postaci dzidziusia, ale Kochana nie daj się zbyć lekarzowi (ja już postanowiłam, że w następnym cyklu nie ustąpię i zapiszę się na kilka wizyt) i jak powie Ci, że jest ładny duży pęcherzyk to powiedz, że chciałabyś wiedzieć czy pękł (choć oczywiście to powinno wyjść od samego lekarza). Trzymam kciuki

Irmusia a miałaś podane 5000 czy 10000? Bo może potrzebna Ci podwójna dawka tak jak mi.

Napisane przez Irmusia81

Alexa tak mam teraz drugi cykl z Clo. Brałam w czasie obiadu (bo to się chyba przed jedzeniem albo po powinno brać, już nie pamiętam, a wyrzuciłam ulotkę) A ginka kazała Ci przyjść 14 lutego czy w 14 dc?

Ja brałam rano i wieczorem.

Napisane przez alexa83

14 luty to u mnie 14dc to za chwilkę coś zjem i wezmę a to masz drugi pod rząd cykl z clo tak??

Pod rząd może być 6 cykli z clo. Ja miałam najpierw 7 - o jeden cyk wydłużyłyśmy branie leku a po przerwie trzycyklowej z tego co pamiętam wzięłam przez 4 cykle.

[Irmusia81]

mezaga miałam podane 10 000 jednostek pregnylu. Ja Clo brałam tylko 1x1. Pęcherzyki ładnie urosły, nawet 4 i w sumie nie wiem, co było nie tak

[Tincia]

właśnie obejrzałam "Romeo i Julia" oczywiście zryczałam się jak bóbr

A tak do tematu ciążowego, nigdy nie przyszło mi do głowy, że można mieć jakiś problem z jajeczkowaniem, czy ich pękaniem... itd, itp... ehhh... teraz to mi 1000 obaw wpada do głowy, ale z 4-5 miesięcy dam sobie na luz, lekarze zawsze mówią żeby rok sobie dać, ale coś uważam, że rok to za dużo. Bo jeśli jest coś nie tak, to lepiej wiedzieć szybciej....

[karolca]

temperatura w normie 36.6

[Irmusia81]

Witam piątkowo

Tincia Ty się Kochana nie stresuj i nie obawiaj Na pewno uda się Wam bez tych całych ceregieli z pęcherzykami itd Ty masz być wyluzowana i cieszyć się seksem bez ograniczeń My zaczęliśmy leczenie jakoś po roku chyba Nie martw się na zapas

[karolca]

Czekam dziś na pieniądze i kupię test i zrobię. Mam dość niepewności To raz. Cały czas i tak czuję się na @, ale podczas ostatnich przytulańców z TŻ czułam się "ciaśniejsza" niż normalnie w tym czasie. Mam biały śluzik, konsystencji nieokreślonej, nie rzadki, nie gęsty... taki nie wiem do czego porównać? rzadkiego kremu?
Opinie TŻ o moich piersiach też nie są do końca wiarygodne wchodzi mi wczoraj do łazienki i robi oczy "reeeety, jakie masz duuuże"

Czuję się jak wariatka, zamiast odprężyć się i zrelaksować ciągle się domyślam i zastanawiam czy to już fasolka czy jeszcze nie.
Jesli test wyjdzie negatywny pozostanie czekać mi na @.
Jednak jak mówiłam - owu miałam 2,5 tygodnia temu (tak przynajmniej wskazują objawy), więc jesli coś się we mnie zagnieździło to test powinien wykazać bez względu na porę dnia.

No i w tym cyklu nie chce mi się dużo do kibelka latać a najczęściej jest to pierwszy objaw zbliżającego się okresu.

Wiem, że trzymacie za mnie kciuki

[coralady]

Cześć dziewczyny!Ależ mnie to zwolnienie wykańcza Wyrobić się ze wszystkim nie mogę,a jakieś dziwne parcie mam na zrobienie jak najwięcej teraz póki jestem w dwupaku.Dodatkowo chodze na szkołe rodzenia,dzisiaj jade na cwiczenia 2 h.

Caroline gratuluje(nie wiem czy juz gratulowałam),ale wysyp!!!

Napisane przez Irmusia81

Cora pochwal się zakupami dla Lilianki

A ja powoli kompletuje rzeczy dla Małej.Z mama kupiłyśmy pzrzewijak,kocyk i reczniczek kąpielowy i mnóstwo rzeczy potrzebnych Małej.Teraz kompletuje wszystko w neutralnych kolorach,żeby nie było zbyt pstrokato.Z reszta ja uwielbiam dzieci w białych i kremowych kolorach,zwłaszcza takie noworodki-sa takie czyste i niewinne

W załaczniku kilka rzeczy,butki które ciocia koniecznie musiała jej kupić(a pojechała z nami,zeby spodnie sobie sprawić,ale tak to jest że się oprzec nie da jak sie wpadnie do takiego dziecięcego,no i masa ubranek które nakupiłam w lumpku za groszeTo moje ostatnie uzależnienie.Nowe sa drogie,a w taniej można praktycznie niezniszczone cudenka kupić.

[danika]

hej

cora ja też strasznie lubie białe rzeczy dla niemowlaków i beżowe, zielone, żółte - a takie to wlasciwie głównie z ciucholandach mozna upolować bo w sklepach to albo róż albo niebieskie. A butki od cioci są przecudne
ja kupilam kiedys w ciuchu 2 takie malenkie bodziaki....jeden biały, jednen zółty jeszcze zanim wiedziałam, że jestem w ciąży :P chyba jakies przeczucie

ale mam smarkający dzień, nawet mdłości praktycznie dzis nie mam co juz stało się powodem do zamartwiania się... ale tłumacze sobie, że to przez zatkany nos i to, że nie czuje zapachów poza tym cały czas leżę i nie ruszma sie za bardzo bo nie mam siły poza tym chyba przespałam te najgorsze poranne mdłości bo wstałam pozniej niz zwykle wąchanie lodówki też jest mi oszczędzone

moi rodzice sie uparli, że przyjadą do mnie i mama bedzie nam obiad gotować no nie przetłumacze im ze nie umieram, tylko mam katar, wiec przynajmniej gotowanie mam z głowy

[coralady]

Napisane przez danika

moi rodzice sie uparli, że przyjadą do mnie i mama bedzie nam obiad gotować no nie przetłumacze im ze nie umieram, tylko mam katar, wiec przynajmniej gotowanie mam z głowy

U nas w miescie jest taka wielka hurtownia taniej odzieży i zjeżdżają sie do niej ludzie z całej okolicy,naparwdę można kupić fajne rzeczy.A w sklepach rzeczywiście praktycznie to samo,albo ceny takie,ze człowiek by zbankrutował gdyby chciał swoje dzieci stroić.A tak za pare groszy masz fajne ciuszki,które są na chwilę!!!A my z Lilianką będziemy spacerować głównie wiosną i latem i się zamierzamy stroić

Przyzwyczaj się Danika,że teraz każdy będzie się z Tobą obchodzic jak za jajkiem To naprawde miłe,poza tym możesz odpoczywać,leniuchowac do woli i pewne grzeszki zostaną Ci wybaczone,więc korzystaj!

[caroline_1988]

Cześć

Moja beta 3125,44 mIU/ml A więc 4-5 tydzień

Zrobiłam też sobie morfologie i mam trochę poniżej normy hematokryt, krwinki czerwone i jakieś białe krwinki (chyba neutrofile)
oraz trochę ponad normę limfocyty i monocyty.
Mam nadzieję, ze to nie jest nic złego

[coralady]

Caroline to oficjalne gratulacjePiękna betaJa pamiętam jak dziś kiedy odebrałam swój wynik 4197A za niedługo juz Małą będziemy witać