Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom!

[Ariada]

Napisane przez EmilkaZ

nie jestem maniaczka ale polecam: glorie emulsje (i maske swoja droga tez), yes to pomidorowa, joanne z zielona herbata no i odzywki alverde moja ostatnia milosc.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

glorie mozna kupic w auchanie

Dzięki za odpowiedź O Auchanie wiem tylko to drugi koniec miasta i tak bardzo bardzo bardzo nie chce mi się tam jechaćJeszcze gdybym miała pewność, że dostanę (tak wiem, że jestem strasznie leniwa) x D Chyba zostanę póki co przy Alterrze i może spróbuję częściej maski robić

Poli Mana, o jak fajnie, witaj

[EmilkaZ]

Napisane przez Poli Mana

Kochane, od jakiegoś czasu zastanawiam się aby odstawic mięso i zostac wegetarianką.
Ale jestem laikiem, znacie jakies artukuły żywnieniowe, ksiązki o tej tematyce, ebooki itd.?
Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać, co można jeść a co nie, co się wiąze z przejsciem na wege, itd.
W moim zywieniu duzo zdrowych rzeczy jest, nawet kuchnia wegetarianska tez sie pojawia, mało jem mięsa, jedynie piersi z kurczaka lub pieczonego, wiec jako tako nie odczuje odstawienia mięsa ani jego braku.
Znam soje i jej produkty, cieciorkę uwielbiam, eksperymetuje w kuchni wiec nie mam problemu z gotowaniem.
Ale brak mi podstawowej wiedzy na temat wege i co sie z tym "je"
Help.

Ps. Co to za Gloria do włosów?
......................... ......................... ......................... ..


Obiecany przepis na pizze orkiszową.
Ja na bazie tego przepisu robię swoją, zmieniam proporcje, nie daje stevi, czy coś innego z nabiału zamiast mleczka sojowego, mąkę biorę jednego typu itp. podmianki według własnego uznania.
Uwazam przepis za świetny i mozna z nim eksperymentowac. Mi wychodza super spody do pizzy

PIZZA ORKISZOWA "FABULJANI" ksiązka "Stewia, soja i orkisz" Olga Fabuljan

Ciasto: /2 blachy pizzy/
500g mąki orkiszowej typu 1050 (lub pełnoziarnistej mąki orkiszowej)
300g mąki orkiszowej typu 630
1 jajko
250ml kwaśnego mleczka sojowego
250ml wody
2 płaskie lyżeczki soli himalajskiej
1/2 łyżeczki siekanej stewii
2 opakowania proszku do pieczenia (bio)

Na sos:
4 łyżki oliwy z oliwek
500g przetartych pomidorów
1 łyżeczka przyprawy do pizzy
sól himalajska
pieprz

Do obłożenia:
400g owczej fety lub owczej goudy
2 szczypty soli himalajskiej
8-10 ząbków czosnku
1 por
2 papryki
2 szczypty siekanej stewii

Składniki na ciasto wymieszać i dobrze wyrobić.
Uformować kulę i podzelić na dwie częsci.
Piekarnik rozgrzać do 250 stopni.
Z każdego kawałka wywalkować placek pasujacy do blachy.
Składniki na sos wymieszac, posmarować blaty.
Warzywa i ser rozłożyć na cieście.
Opruszyć solą i posiekaną stewią.
Wstawić do piekarnika i piec 20 minut w 230 stopniach.
Pizzę wyjąć i posmarować brzeg niewielką iloscia masła/margaryny, nakryć papierem do pieczenia oraz sciereczką i odstawic na 15 minut aby odpoczeła.

Ja z podanego przepisu zrobiłam ciasto. Podzieliłam na kilka małych czesci - kulek, które potem na małej desce rozwałkowałam. Wielkosci małego talerzyka sniadaniowego. Wyszły mi takie małe mini blaty.
Wstawiłam je na 5 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Miałam je dosc cienko rozwałkowane wiec wystarczyło tylko je zrumienic.
Acha, WARTO PONAKŁUWAĆ PLACEK WIDELCEM WTEDY NIE BEDZIE PĘCZNIAŁ I SIĘ NIE NADYMAŁ BĄBELKAMI POWIETRZA PODCZAS PIECZENIA - blaty pozostaną płaskie!.

Nastepnym razem smażyłam je na rogrzanej patelni teflonowej do nalesników.
Wystarczyło z obu stron podpiec.
Nie mam piekranika a mini piekarnik elektryczny i w nim eksperymentuje.

oo wooow dziekuje , brzmi przepysznie ale ciekawe czy mi wyjdzie...
a masz na mysli to, ze zrobilas to ciasto i usmazylas jak nalesnika?nie bylo surowe? sory za glupie pytanie

Co do glorii to tu masz troszke informacji:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...rbowanych.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...do-wlosow.html
jak bywasz w auchanie to warto sprobowac bo sa bardzo tanie (ok.4,5zl) a fajnie dzialaja.

Jesli chodzi o przejscie a wege, to polecam ten portal (pewnie juz znasz): http://www.wegetarianie.pl/mod-CMpro...pageid-12.html
http://www.wegetarianie.pl/index.php...lay&pid=11 zawiera wiele przydatnych informacji. Od siebie dodam jeszcze, ze warto sprawdzac sklady i unikac: zelatyny wieprzowej, koszenily E120, podpuszczki. Jest nas troche na watku wegetarianek wiec zawsze mozesz zapytac. Sluze pomoca i wsparciem.
ksiazki posiadam jedynie o weganizmie ('weganska bogini', 'weganska bogini w kuchni' 'kuchnia kryszny') reszte przepisow znajduje na necie np. tu http://puszka.pl/, http://pychotka.pl/przepisy-kulinarn...ia%F1skie.html albo na naszym watku

Napisane przez Ariada

Dzięki za odpowiedź O Auchanie wiem tylko to drugi koniec miasta i tak bardzo bardzo bardzo nie chce mi się tam jechaćJeszcze gdybym miała pewność, że dostanę (tak wiem, że jestem strasznie leniwa) x D Chyba zostanę póki co przy Alterrze i może spróbuję częściej maski robić

Ja w sumie czesciej stosuje maski(waxa albo glorie najczesciej) na umyte wlosy i po dluzszym czasie myje szamponem. I nie czuje, ze wlosy mam obciazone.

[Ariada]

Napisane przez EmilkaZ

Ja w sumie czesciej stosuje maski(waxa albo glorie najczesciej) na umyte wlosy i po dluzszym czasie myje szamponem. I nie czuje, ze wlosy mam obciazone.

Bo to zależy od włosów moje lubią zdecydowanie odżywkę na codzień i jedynie od czasu do czasu maskę

[girlonthebridge]

wiecie co a ja zrobiłam test :P na ptaszkach kupiłam dwa rodzaje pestek ze słonecznika (nie wiem czy to podchodzi pod testy na zwierzętach, raczej może porada ) wysypałam im do karmnika jedne (zwykłe) i te, które kupiłam z nalepką eko. Pestki były do rozróżnienia na pierwszy rzut oka ale przecież ptaszki jedzą a nie patrzą nie i słuchajcie nasypałam rano do karmnika wróciłam po południu i te gorsze pestki były zagarnięte w róg karmnika a tych eko zostało słownie kilka. LOL zwierzaki wiedzą co dobre

[Samantha7]

Napisane przez hanusia505

Dziewczyny jakich past do zebow uzywacie? Koniecznie bez fluoru i fajnie by bylo jakby nie miala tez innych syfiastych skladnikow

Ja uzywam pasty xyli White z iherb, jest kompletnie bez fluoru i jak sie nia myje to sie w ogole nie pieni i szybko znika. Z jednej strony dobrze, z z drugiej strony to brakuje mi tego mietowego ozezwienia.
Musze cos wyczaic jeszcze innego.

Napisane przez EmilkaZ

Teraz uzywam DABUR bazyliowej(niebieska tuba) mam w zapasie jeszcze MISWAK. Bez fluoru używałam jeszcze himalayi. Polecam

Czy ten Dabur to jest ten sam od Vatika? Bo ja wlasnie bylam kiedys w sklepie indyjskim (przypadkiem calkiem go znalazlam) i kupilam sobie takie kokosowe cos co sie nazywa Vatika, firma Dabur. A potem sie w glowe zachodzilam, ze nie sprawdzilam czy oni tetsuja czy nie
No i nie uzywam tego bo jak cos to bym komus oddala,ale jak sa okay to bym moze pouzywala ?

Napisane przez meg22

Dziewczyny, znacie firmę SkinFood? wiecie może czy testują czy nie??

SkinFood nie testuje jak juz Linus wczesniej napisala.
SkinFoodu nie uzywalam jeszcze. Slyna oni glownie z bb creamow. Ja nic lepszego od bb creamow nie znalazlam poki co i jestem

Wlasnie nie ma naszej skinFoodowej maniaczki czyli Vil

Poli przepis zostal przejety do skarbnicy teraz mi tylko pozostalo obczaic jak jest po ENG maka orkiszowa i co ta jest ta stewia

co do wlosow to ja powiem Wam, ze dzieki podpisowi sylvi300 "koniec z prostownica" ja juz tydzien nie prostowalam wlosow
Bylo ciezko,ale jakos sie udalo.
Im wiecej wlosomaniaczek tutaj dochodzi to i ja juz tez zaczynam we wlosowy maniakalizm popadac
To jakies zarazliwe jest

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez girlonthebridge

wiecie co a ja zrobiłam test :P na ptaszkach kupiłam dwa rodzaje pestek ze słonecznika (nie wiem czy to podchodzi pod testy na zwierzętach, raczej może porada ) wysypałam im do karmnika jedne (zwykłe) i te, które kupiłam z nalepką eko. Pestki były do rozróżnienia na pierwszy rzut oka ale przecież ptaszki jedzą a nie patrzą nie i słuchajcie nasypałam rano do karmnika wróciłam po południu i te gorsze pestki były zagarnięte w róg karmnika a tych eko zostało słownie kilka. LOL zwierzaki wiedzą co dobre

padlam

[hanusia505]

Samanta ja tez mam Vatike do wlosow. Z tego co wiem to Dabur nie testuje na zwerzetach.
Zastanawiam mnie tylko dlaczego moja vatika jest w innej butelce niz na stronie dabur.com
Podobnie z pastami - na oficjalnej stronie jest tylko kilka rodzajow past do wyboru ale tej bazyliowej miedzy innymi nie ma(ktora jest na polskiej stronie dabura http://www.dabur.com.pl/ochrona-zebow ). A moze ta polska strona dabur to jakis fake jest?

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Emilka moglabys poszukac w necie jak wyglada tubka tej bazyliowej pasty?

[Samantha7]

Napisane przez hanusia505

Samanta ja tez mam Vatike do wlosow. Z tego co wiem to Dabur nie testuje na zwerzetach.
Zastanawiam mnie tylko dlaczego moja vatika jest w innej butelce niz na stronie dabur.com
Podobnie z pastami - na oficjalnej stronie jest tylko kilka rodzajow past do wyboru ale tej bazyliowej miedzy innymi nie ma(ktora jest na polskiej stronie dabura http://www.dabur.com.pl/ochrona-zebow ). A moze ta polska strona dabur to jakis fake jest?

A jaka Ty masz te Vatike ? Ja mam taka http://www.dabur.com.pl/olejek-kokos...e-wlosy-vatika

Moze sa rozne tego rodzaje
Ja tak mialam podobnie z inna firma ze skin79 jesli chodzi o bbcreamy. Na oficjalnej stronie USA mieli co innego , a na swojej stronie co innego,ale potem doszlam do wniosku, ze moze nie daja wszystkich produktow na caly swiat.
Czyli tylko do wyboru masz z tej PL strony to co masz. (nie wiem czy to jest zrozumiale )

NA mojej nie ma zadnej str. www, a szkoda. Jest napisane, ze product of UAE (nie wiem co to znaczy ten skrot) i marketed by : Dabur International Ltd, 2, Gayton Road, Harrow, Middx, HA1 2XU, UK.

[Chatul]

Napisane przez Linusiaczek

Ale powiem Ci, że mi się takie coś podoba. Ja też jestem dość otwarta na śmieszne historie, ale jak się facet stawia w takiej sytuacji to uważam, że to wcale źle o nim nie świadzy. Jakbym zaproponowała mężowi tancerkę brzucha, a on by zapytał: Ty, a może streapteaserkę - no to wtedy bym się zaczęła zastanawiać porządnie

Zgadzam się w 100%

Napisane przez Ariada

Włosomaniaczki, a jakie odżywki d/s używacie? Ja mam aktualnie Alterrę z morelą i pszenicą (wiem, że były dyskusje na temat tej firmy i wspierania Rossmana, ale ostatecznie skusił mnie certyfikat BDIH, a zakupy w Rossie robię w nim tak czy siak), ale chciałabym kupić jakąś na zmianę, żeby włosy miały różnorodność. No i ogólnie ciężko mi znaleźć taką, która by mnie zachęciła do kupna

Gloria, Bingo (niektóre zawierają składniki niewegetariańskie), Joanny z serii Naturia, Wax L'Biotiki (niekiedy są składniki niewegetariańskie), Balsamy i odżywki Mrs.Potter's, Joanny z serii z Apteczki Babuni, Kallos (raczej nie testuje)... Zależy jakie masz włosy i jakich substancji potrzebujesz, np. nie wszyscy lubią sylikony, nie wszyscy lubią proteiny itd.

Napisane przez Poli Mana

Kochane, od jakiegoś czasu zastanawiam się aby odstawic mięso i zostac wegetarianką.
Ale jestem laikiem, znacie jakies artukuły żywnieniowe, ksiązki o tej tematyce, ebooki itd.?
Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać, co można jeść a co nie, co się wiąze z przejsciem na wege, itd.
W moim zywieniu duzo zdrowych rzeczy jest, nawet kuchnia wegetarianska tez sie pojawia, mało jem mięsa, jedynie piersi z kurczaka lub pieczonego, wiec jako tako nie odczuje odstawienia mięsa ani jego braku.
Znam soje i jej produkty, cieciorkę uwielbiam, eksperymetuje w kuchni wiec nie mam problemu z gotowaniem.
Ale brak mi podstawowej wiedzy na temat wege i co sie z tym "je"
Help.

Ja niewiele wiem... Sama po prostu przestałam jeść mięso... Organizm pozytywnie zareagował na zmianę

Napisane przez girlonthebridge

wiecie co a ja zrobiłam test :P na ptaszkach kupiłam dwa rodzaje pestek ze słonecznika (nie wiem czy to podchodzi pod testy na zwierzętach, raczej może porada ) wysypałam im do karmnika jedne (zwykłe) i te, które kupiłam z nalepką eko. Pestki były do rozróżnienia na pierwszy rzut oka ale przecież ptaszki jedzą a nie patrzą nie i słuchajcie nasypałam rano do karmnika wróciłam po południu i te gorsze pestki były zagarnięte w róg karmnika a tych eko zostało słownie kilka. LOL zwierzaki wiedzą co dobre

Zwierzęta są świetne

Napisane przez Samantha7

Czy ten Dabur to jest ten sam od Vatika? Bo ja wlasnie bylam kiedys w sklepie indyjskim (przypadkiem calkiem go znalazlam) i kupilam sobie takie kokosowe cos co sie nazywa Vatika, firma Dabur. A potem sie w glowe zachodzilam, ze nie sprawdzilam czy oni tetsuja czy nie
No i nie uzywam tego bo jak cos to bym komus oddala,ale jak sa okay to bym moze pouzywala ?

Ten sam Dabur.

[hanusia505]

Napisane przez Samantha7

A jaka Ty masz te Vatike ? Ja mam taka http://www.dabur.com.pl/olejek-kokos...e-wlosy-vatika

Moze sa rozne tego rodzaje
Ja tak mialam podobnie z inna firma ze skin79 jesli chodzi o bbcreamy. Na oficjalnej stronie USA mieli co innego , a na swojej stronie co innego,ale potem doszlam do wniosku, ze moze nie daja wszystkich produktow na caly swiat.
Czyli tylko do wyboru masz z tej PL strony to co masz. (nie wiem czy to jest zrozumiale )

NA mojej nie ma zadnej str. www, a szkoda. Jest napisane, ze product of UAE (nie wiem co to znaczy ten skrot) i marketed by : Dabur International Ltd, 2, Gayton Road, Harrow, Middx, HA1 2XU, UK.

Ja mam te sama jak Ty, a na oficjalnej stronie jest taka butla http://www.dabur.com/Products-Person...a%20Hair%20Oil
Ale chyba juz rozwiazalysmy zagadke - napisalas, ze nasza vatika jest sygnowana przez Dabur UK, weszlam na angielska stronke i tu jest ta nasza butla http://www.dabur.co.uk/products-page...atika-coconut/
Czyli pewnie Europe i USA zaopatruje ich angielski odzdzial i opakowania sia czasem roznia.

[Samantha7]

Napisane przez hanusia505

Ja mam te sama jak Ty, a na oficjalnej stronie jest taka butla http://www.dabur.com/Products-Person...a%20Hair%20Oil
Ale chyba juz rozwiazalysmy zagadke - napisalas, ze nasza vatika jest sygnowana przez Dabur UK, weszlam na angielska stronke i tu jest ta nasza butla http://www.dabur.co.uk/products-page...atika-coconut/
Czyli pewnie Europe i USA zaopatruje ich angielski odzdzial i opakowania sia czasem roznia.

Tez mi sie tak wydaje. Jak bede kiedys w tym indyjskim sklepie to zaobacze jakie maja jeszcze inne. Bo oni tam mieli duzo tych roznych olejow do wlosow. Mozna bylo swira dostac
Widzialam na wizazu na KWC i jest ta vatika co my mamy.
A na tej PL stronie Dabur co podawalas tez jest i tamta vatika inna.
chyba, ze mi juz sie strony pomieszaly

a tak BTW obliczylam, ze za te Vatike Ty dalas jakies $9 , a ja u siebie kupilam, za $3.59. Kurde co za zdzierstwo w tej PL

[hanusia505]

Napisane przez Samantha7

Tez mi sie tak wydaje. Jak bede kiedys w tym indyjskim sklepie to zaobacze jakie maja jeszcze inne. Bo oni tam mieli duzo tych roznych olejow do wlosow. Mozna bylo swira dostac
Widzialam na wizazu na KWC i jest ta vatika co my mamy.
A na tej PL stronie Dabur co podawalas tez jest i tamta vatika inna.
chyba, ze mi juz sie strony pomieszaly

a tak BTW obliczylam, ze za te Vatike Ty dalas jakies $9 , a ja u siebie kupilam, za $3.59. Kurde co za zdzierstwo w tej PL

Ja moja mam z wymianki i nie wiem ile kosztowala. Chociaz ceny wiekszosci kosmetykow w Europie sa wyzsze niz w USA.
Taki np wspomniany przez Ciebie Elf - w Stanach niektore produkty sa po 1$, te same na angielskiej ich stronie po 1.50GBP, a na niemieckiej po 1.79EUR i jeszcze koszt wysylki.

[Samantha7]

Napisane przez hanusia505

Ja moja mam z wymianki i nie wiem ile kosztowala. Chociaz ceny wiekszosci kosmetykow w Europie sa wyzsze niz w USA.
Taki np wspomniany przez Ciebie Elf - w Stanach niektore produkty sa po 1$, te same na angielskiej ich stronie po 1.50GBP, a na niemieckiej po 1.79EUR i jeszcze koszt wysylki.

Masakra. Tylko biznes krecic Ja swoj tusz Elfa kupilam za $3 no do tego jeszcze jest podatek w zaleznosci gdzie kupuje zazwyczaj jakies 9.5%, ale jak sie kupuje wszystko razem to czlowiek na to nie zwraca uwagi. No i ja to kupilam w stacjonarnym sklepie bo mozna juz Elfa kupic co raz czesciej w sklepie co mnie cieszy bardzo
Ciekawe od czego to zalezy taka roznica cen

[hanusia505]

Napisane przez Samantha7

Masakra. Tylko biznes krecic Ja swoj tusz Elfa kupilam za $3 no do tego jeszcze jest podatek w zaleznosci gdzie kupuje zazwyczaj jakies 9.5%, ale jak sie kupuje wszystko razem to czlowiek na to nie zwraca uwagi. No i ja to kupilam w stacjonarnym sklepie bo mozna juz Elfa kupic co raz czesciej w sklepie co mnie cieszy bardzo


Ciekawe od czego to zalezy taka roznica cen

Tez nie wiem Moze chodzi o cło?

[Lady_Mosquito]

Napisane przez Poli Mana

Ariada

Kochane, od jakiegoś czasu zastanawiam się aby odstawic mięso i zostac wegetarianką.
Ale jestem laikiem, znacie jakies artukuły żywnieniowe, ksiązki o tej tematyce, ebooki itd.?
Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać, co można jeść a co nie, co się wiąze z przejsciem na wege, itd.
W moim zywieniu duzo zdrowych rzeczy jest, nawet kuchnia wegetarianska tez sie pojawia, mało jem mięsa, jedynie piersi z kurczaka lub pieczonego, wiec jako tako nie odczuje odstawienia mięsa ani jego braku.
Znam soje i jej produkty, cieciorkę uwielbiam, eksperymetuje w kuchni wiec nie mam problemu z gotowaniem.
Ale brak mi podstawowej wiedzy na temat wege i co sie z tym "je"
Help.

Nie jestem w 100% wegetarianką bo zdarza mi się zjeść kurczaka lub rybę (co prawda max raz na miesiąc, ale zawsze).
Mnie osobiście pomogła akcja "zostań wege na 30 dni" http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni/
Myślę, że dla laika powinno wystarczyć

[sylvi300]

Napisane przez girlonthebridge

wiecie co a ja zrobiłam test :P na ptaszkach kupiłam dwa rodzaje pestek ze słonecznika (nie wiem czy to podchodzi pod testy na zwierzętach, raczej może porada ) wysypałam im do karmnika jedne (zwykłe) i te, które kupiłam z nalepką eko. Pestki były do rozróżnienia na pierwszy rzut oka ale przecież ptaszki jedzą a nie patrzą nie i słuchajcie nasypałam rano do karmnika wróciłam po południu i te gorsze pestki były zagarnięte w róg karmnika a tych eko zostało słownie kilka. LOL zwierzaki wiedzą co dobre

dobre ptaszki

Napisane przez Samantha7

co do wlosow to ja powiem Wam, ze dzieki podpisowi sylvi300 "koniec z prostownica" ja juz tydzien nie prostowalam wlosow
Bylo ciezko,ale jakos sie udalo.
Im wiecej wlosomaniaczek tutaj dochodzi to i ja juz tez zaczynam we wlosowy maniakalizm popadac
To jakies zarazliwe jest [COLOR="Silver"]

hehe no ja prostowałam non stop przez około 6 lat, ale w końcu się ogarnęłam i rzuciłam prostownicę, już 14 miesięcy nie prostuję fotki w albumie, może bardziej zmobilizują, albo i nie

a teraz non stop o nie dbam, milion masek, odżywek, oleji.... masakra

[anna3101]

Napisane przez hanusia505

Dziewczyny jakich past do zebow uzywacie? Koniecznie bez fluoru i fajnie by bylo jakby nie miala tez innych syfiastych skladnikow

Ja korzystam z Logony DC Classics z miętą, jest inna w smaku, niż chemiczne, dosyć słona, ale mi się podoba

http://bioeco.pl/ekologiczne-pasty-d...bio-mieta.html

Kosztuje od 8 do 10 złotych.
Skład: Aqua (Water), Calcium Carbonate, Glycerin, Silica, Sodium Lauryl Sulfoacetate, Maris Sal (Sea Salt), Xylitol, Chondrus Crispus (Carrageenan), Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*, Xanthan Gum, Algin, Mentha Piperita (Peppermint) Oil*, Aroma (Flavor), Limonene

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Linusiaczek

A to akurat też robię, ale już się nauczyłam odróżniać osoby, którym takie prezenty robią frajdę i osoby, które nie docenią i tak. Najwięcej prezentów spływa na moją kuzynkę

Dołączę się do was dziewczyny. Też jestem prezentomaniakiem Chłopakowi robię prezenty na wszystkie możliwe okazje i bez okazji Lubię robić prezenty w ogóle, rodzinie, znajomym... Z tej racji kocham wszystkie święta, jako wspaniałą możliwość robienia prezentów i gotowania smakołyków

[EmilkaZ]

Napisane przez hanusia505

Samanta ja tez mam Vatike do wlosow. Z tego co wiem to Dabur nie testuje na zwerzetach.
Zastanawiam mnie tylko dlaczego moja vatika jest w innej butelce niz na stronie dabur.com
Podobnie z pastami - na oficjalnej stronie jest tylko kilka rodzajow past do wyboru ale tej bazyliowej miedzy innymi nie ma(ktora jest na polskiej stronie dabura http://www.dabur.com.pl/ochrona-zebow ). A moze ta polska strona dabur to jakis fake jest?

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Emilka moglabys poszukac w necie jak wyglada tubka tej bazyliowej pasty?

wyglada identycznie http://www.dabur.com.pl/pasta-do-zeb...asi-bez-fluoru http://www.helfy.pl/pasta-do-zebow-tulasi-dabur
Dziwne, ze w Pl sa zupelnie inne pasty oprocz miswak.
Cos podobnego jest z alpro soya w nl mozna kupic masla, jogurty, smietanki do zup, smietanki do sosow, duzo roznych kotletow i to tez jest na stronie holenderskiej alpro, na angielskiej juz nie ma tylu produktow. Ale jak sa to opakowania sa takie same.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

aaa widze, ze ta pasta babool jest z neem i to jest jakas nowosc wiec pewnie wprowadzili nowe opakowania. A paste z bazylia ktora ja mam pewnie przestali produkowac. Albo tak jak piszecie moje opakowanie zostalo wyprodukowane w uk, a te ze strony oficialnej to usa

[armania82]

Napisane przez Linusiaczek

Cześć Armanio! Jak się nie chcesz regularnie odzywać to trudno, ale może być weselej, więc przemyśl dobrze My z moim Tż też wciąż jesteśmy w trakcie wdrażania zaleceń i wciąż się uczymy. Takie postanowienie potrzebuje trochę czasu na zrealizowanie, oczywista sprawa

Linusiaczku, to nie to, że ja nie chcę, poprostu czuję się onieśmielona Waszą wiedzą. Ale korzystam z niej skwapiliwie!
Swoją drogą wizaż ma chyba bardzo duży wpływ na psychikę, bo jakiś czas temu śniłaś mi się, a nie wiem przecież nawet, jak wyglądasz!

Co do past - ja akurat używam Ziaja Mintperfect szałwiową bez fluoru, ale osobiście nigdzie jej stacjonarnie nie widziałam, kupuję na allegro po parę sztuk, cena jednej to ok. 5.50.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Samantha7

NA mojej nie ma zadnej str. www, a szkoda. Jest napisane, ze product of UAE (nie wiem co to znaczy ten skrot) i marketed by : Dabur International Ltd, 2, Gayton Road, Harrow, Middx, HA1 2XU, UK.

Samantha, UAE = United Arab Emirates - Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Jeśli chodzi o przechodzenie na wege - ja niestety też niewiele mogę pomóc, bo podobnie jak Chatul, ileś tam lat temu poprostu przestałam jeść mięso. Ale czuję się dobrze, wyniki badań też w normie. Natomiast ogólnie jestem żywieniowym niedbaluchem i pracuję żeby to zmienić - mam nadzieję, że ten wątek mi w tym pomoże.

[anna3101]

Napisane przez Poli Mana

Kochane, od jakiegoś czasu zastanawiam się aby odstawic mięso i zostac wegetarianką.
Ale jestem laikiem, znacie jakies artukuły żywnieniowe, ksiązki o tej tematyce, ebooki itd.?.

Poli, ja mam ogrom ebooków i przepisów, ale wszystkie w języku angielskim... jeżeli czytasz po angielsku, chętnie Ci prześlę.

Polecam wizytę u dietetyka Mnie bardzo pomogła zacząć odżywiać się lepiej i różnorodnie. Poza tym, stosuję standardowe zasady zdrowego odżywiania: codziennie jeść świeże owoce i warzywa, nie przesadzać z mlekiem, regularnie jeść kasze, ziarna, nasiona oraz fasolę/groch/czasami soję, jeść orzechy, ograniczać słodycze itp. Staram się regularnie spożywać olej lniany (omega-3), wodorosty (jod) i kaszę gryczaną (żelazo).

[meg22]

Napisane przez Linusiaczek

Znamy, nie testują. Znalazłam ich na azjatyckiej liście stowarzyszenia anty - wiwisekcji jako bezpieczną firmę.



Ja nie włosomaniaczka, ale na naszych perełkach cruelty - free Dziewczyny chwaliły Glorię

Dzięki

zastanawiam się nad korektorem pod oczy tej firmy, koleżanka polecała no i myślę i myślę

[girlonthebridge]

Ania a skąd dobywasz wodorosty? i jak je spożywasz?

[Chatul]

Napisałam do mazideł o do ZSK w sprawie keratyny. Mój mail brzmiał tak:
„Szanowna Pani/Szanowny Panie,

piszę do Państwa w sprawie keratyny, która znajduje się w asortymencie Państwa sklepu. Według informacji znajdującej się na Państwa stronie, keratyna ta jest pozyskiwana z wełny owczej. Interesuje mnie kiedy i w jakich okolicznościach dokładnie ta wełna jest pozyskiwana. Czy zwierzę jest wówczas żywe, czy zwierzę jest zabijane (np. na mięso), a pozostałe jego części (w tym wełna) są przerabiane na inne surowce? Jestem wegetarianką i kocham zwierzęta, dlatego ta informacja jest dla mnie istotna.

Z poważaniem,
Imię i nazwisko”

Odpowiedź mazideł:
„Witam,

przykro mi, nie potrafię na pani pytania odpowiedzieć.
Nie posiadam tego rodzaju informacji od producenta.

pozdrawiam

Imię i nazwisko”

Odpowiedź ZSK:
„Witam Pani X,

Niestety producent nie podaje nam takich informacji.

Według nas owce są hodowane w celu uzyskania wełny, zatem nie są zabijane przy pierwszym strzyżeniu czy kolejnym.

Serdecznie pozdrawiam

Imię i nazwisko”

[EmilkaZ]

Napisane przez girlonthebridge

Ania a skąd dobywasz wodorosty? i jak je spożywasz?

ja nie Ania ale też ich używam, starte na tarce(kupilam w takich platach) dodaje do wszystkiego (jak mi sie przypomni) do lecza, sosow, panierki... i kupilam na stronie rawfood

Napisane przez Chatul

Napisałam do mazideł o do ZSK w sprawie keratyny. Mój mail brzmiał tak:
„Szanowna Pani/Szanowny Panie,

piszę do Państwa w sprawie keratyny, która znajduje się w asortymencie Państwa sklepu. Według informacji znajdującej się na Państwa stronie, keratyna ta jest pozyskiwana z wełny owczej. Interesuje mnie kiedy i w jakich okolicznościach dokładnie ta wełna jest pozyskiwana. Czy zwierzę jest wówczas żywe, czy zwierzę jest zabijane (np. na mięso), a pozostałe jego części (w tym wełna) są przerabiane na inne surowce? Jestem wegetarianką i kocham zwierzęta, dlatego ta informacja jest dla mnie istotna.

Z poważaniem,
Imię i nazwisko”

Odpowiedź mazideł:
„Witam,

przykro mi, nie potrafię na pani pytania odpowiedzieć.
Nie posiadam tego rodzaju informacji od producenta.

pozdrawiam

Imię i nazwisko”

Odpowiedź ZSK:
„Witam Pani X,

Niestety producent nie podaje nam takich informacji.

Według nas owce są hodowane w celu uzyskania wełny, zatem nie są zabijane przy pierwszym strzyżeniu czy kolejnym.

Serdecznie pozdrawiam

Imię i nazwisko”

no to niech sie dowiedza, tez jestem ciekawa i taka odpowiedz mnie nie satysfakcjonuje:/
A czy ktos pisal do zsk w sprawie testow?? chociaz i tak juz nie zamierzam nic tam zamawiac....

[Ariada]

Napisane przez EmilkaZ

no to niech sie dowiedza, tez jestem ciekawa i taka odpowiedz mnie nie satysfakcjonuje:/
A czy ktos pisal do zsk w sprawie testow?? chociaz i tak juz nie zamierzam nic tam zamawiac....

Na swoim facebookowym profilu ZSK odpowiedziało na pytanie jednej osoby:

"Według informacji uzyskiwanych od naszych dostawców - surowce nie są przez nich badane na zwierzętach."

[Poli Mana]

Napisane przez EmilkaZ

a masz na mysli to, ze zrobilas to ciasto i usmazylas jak nalesnika?nie bylo surowe? sory za glupie pytanie

Dziękuje za linki o wegeterianizmie, polukam i poczytam.

Co do pizzy. Wszystko zalezy od tego jak cienkie rozwałkujesz ciasto. Ja zrobiłam małe placuszki jak wrapsy do tortilly Grubości własnie takiej mniej wiecej jak one. Na tyle cienkie abym mogla je bez problemu podniesc z deski na której były wałkowane. Potem w powietrzu nieco rozciągałam jak prawdziwy pizzermen
Bardzo ważna jest patelnia. Jak masz taką ktorej jestes pewna, ze mozesz bezproblemu smazyc bez przywierania - to śmiało. Ja mam taka do nalesnikow teflonową. Mam tez drugą równiez chyba z teflonu ale na niej nie da się zmażyc, chyba ze na litrze oliwy

Napisane przez girlonthebridge

wiecie co a ja zrobiłam test :P na ptaszkach kupiłam dwa rodzaje pestek ze słonecznika (nie wiem czy to podchodzi pod testy na zwierzętach, raczej może porada ) wysypałam im do karmnika jedne (zwykłe) i te, które kupiłam z nalepką eko. Pestki były do rozróżnienia na pierwszy rzut oka ale przecież ptaszki jedzą a nie patrzą nie i słuchajcie nasypałam rano do karmnika wróciłam po południu i te gorsze pestki były zagarnięte w róg karmnika a tych eko zostało słownie kilka. LOL zwierzaki wiedzą co dobre

Padłam Mądre ptaszki Ja mam wujka który mieszka blisko lasu i od lat dokarmia ptaki leśne jak i te miejskie. Ale czym on je karmi... same rarytasy, ziarna przeróżne, nawet ziarnami konopi Wtedy mają niezły odlot

Napisane przez Samantha7

Poli przepis zostal przejety do skarbnicy teraz mi tylko pozostalo obczaic jak jest po ENG maka orkiszowa i co ta jest ta stewia

W Polsce stewia jest dopiero od niedawna. Tak na prawde stacjonarnie jej nigdzie nie było i nadal nie ma. Czasem jak się podpytało sprzedawców to niektórzy tylko wiedzieli co to jest i mówili "mieliśmy kiedyś". Wszystko przez to, że mało osób ją kupowało wiec nie było popytu. Plus dosc wysoka cena robiła swoje, ale to też z winy małego popytu i w sumie z winy dystrybucji - bo sprowadzana z zagranicy. Za granicą jest dostepna i dozwolona w sprzedazy od kilku dobrych lat. W Polsce dopiero od 2011 roku. Sklepy internetowe mają bogaty wybór i tam można było je zamawiać już w zeszłym roku. Nie wiem jak było przed dwoma, trzema laty bo wtedy o niej nie wiedziałam. Ale pewnie mozna było je dostac zamawiając przez Internet.
Od kąd jest dozwolona coraz więcej o niej w sieci i sklepach internetowych.
W moim sklepie z zdrowa zywnoscia - jak sie 2-3 miesiace temu podpytałam o nią, sprzedawcy wygrzebali mi jedno opakowanie w formie słodzika. Ale cena dosyc wysoka bo ponad 30 zł za opakowanie pastylek.
W Internecie są herbatki, soki, liscie całe, liscie pokruszone, tabletki, proszek i inne. Nawet chyba roslinke mozna zasadzic
Ale uwaga! Byłam pare dni temu w Realu i jak zwykle ide do działu z zdrową zywnoscią...... aż szczena mi spadła. Stewia! Co prawda nie czysta w 100% w sensie pokruszone liscie, a tabletki i proszek! Bazą jest maltodakstryna - mozna poszukac w necie co to jest (składnik osłonki w tabletkach, skladnik dodawany do zageszczania w produktach spozywczych itp.).
Wpiszcie w google "stewia zielony listek". Wyskoczy wam w obrazach opakowanie tego slodziku.
Cena już bardziej przystepna bo w granicach 15zł za tabletki czy proszek.
Warto tez poczytac o samej stewi - bo to zioło o wlasicwosciach leczniczych ktore jest po prostu słodkie
Tak wiec sytuacja sie poprawia i mam nadzieje, ze juz niebawem stewie bedzie mozna bez problemu dostac, nawet tą lisciastą - trzeba tylko pytac o nia i robic popyt

Napisane przez Lady_Mosquito

Nie jestem w 100% wegetarianką bo zdarza mi się zjeść kurczaka lub rybę (co prawda max raz na miesiąc, ale zawsze).
Mnie osobiście pomogła akcja "zostań wege na 30 dni" http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni/
Myślę, że dla laika powinno wystarczyć

Też byłam na tej stronie. Chyba zaraz założe konto.
Brak miesa jakos przezyje, gorzej z owocami morza, krewetkami, surimi i lososiem...... Cięzko bedzie mimo, ze nie tak czesto jem ryby ale czasem lubie je.

Napisane przez anna3101

Poli, ja mam ogrom ebooków i przepisów, ale wszystkie w języku angielskim... jeżeli czytasz po angielsku, chętnie Ci prześlę.

Polecam wizytę u dietetyka Mnie bardzo pomogła zacząć odżywiać się lepiej i różnorodnie. Poza tym, stosuję standardowe zasady zdrowego odżywiania: codziennie jeść świeże owoce i warzywa, nie przesadzać z mlekiem, regularnie jeść kasze, ziarna, nasiona oraz fasolę/groch/czasami soję, jeść orzechy, ograniczać słodycze itp. Staram się regularnie spożywać olej lniany (omega-3), wodorosty (jod) i kaszę gryczaną (żelazo).

Hm, po angielsku trochę tam rozumiem Mnie zalezy na jakiejs pigułce wiedzy, gdzie było by dużo o wartosciach odzywczych, jakis zamiennikach białka, gdzie szukac, co ma ile.... i takie tam podstawowe dane.
Jak masz cos takiego nie pisanego maczkiem a sensownie kawa na ławe to podam Ci na Priv emaila
Bo szukam raczej takich technicznych wskazowek kulinarnych niz wiedzy etycznej czemu i dlaczego warto nie jest miesa.

Dziś wypożyczyłam sobie ksiazke "Viva! Wegetarianizm" Juliet Gellatley - w sumie chyba jedna jedyna pozycja na ten temat z biblioteki.

Napisane przez girlonthebridge

Ania a skąd dobywasz wodorosty? i jak je spożywasz?

Nie do mnie pytanie i w sumie nie wiem o co chodzi
Ale jakby któraś piła Yerba Mate i tego typu herbatki to daje cynk, że ponoć istnieje wersja z dodatkiem własnie wodorostów.... ach z algami!
Swoją drogą dziś akurat o niej usłyszałam, muszę poszukac bo jestem ciekawa.

[girlonthebridge]

kiedyś mój tata hodował algi ale skąd on je miał to do tej pory nie mam zielonego pojęcia, ale on je hodował do celów kosmetycznych, jakieś kąpiele, maczanki mała byłam nie pamiętam i właśnie kurczę ja teraz mam masakryczne zapotrzebowanie na jod, wiem, że można go pozyskać naturalnie nawet ten hormon śmieszny bo nie chcę się faszerować tą g*wnianą chemią ale no nie wiem skąd to wziąć, wiem, że w Anglii na bank jest dostępny nie wiem jak ze Skandynawią (bo oni na ogół jod mają we wszystkim to im niepotrzebny)

[Linusiaczek]

Napisane przez Samantha7

Masakra. Tylko biznes krecic Ja swoj tusz Elfa kupilam za $3 no do tego jeszcze jest podatek w zaleznosci gdzie kupuje zazwyczaj jakies 9.5%, ale jak sie kupuje wszystko razem to czlowiek na to nie zwraca uwagi. No i ja to kupilam w stacjonarnym sklepie bo mozna juz Elfa kupic co raz czesciej w sklepie co mnie cieszy bardzo
Ciekawe od czego to zalezy taka roznica cen

Napisane przez hanusia505

Tez nie wiem Moze chodzi o cło?

Różnica cen zależy od wielu rzeczy: ceł, podatków a nierzadko tego jak się firmy dogadają. Jakiś czas temu w Niemczech się zrobiła afera bo NYX miał wejść jako ekskluzywna marka Douglasa i rzeczy za 5 dolców miyła kostować po 14-17 euro Ale nasza polska Ziaja czy Bielenda też są znacznie droższe w USA, tak samo Bourjois i niemieckie firmy typu Weleda. Najgorsze jest to, że sporo z tych rzeczy w USA jest też za śmieszne pieniądze, a je się nie tylko dokładnie przelicza na złotówki, co jest absurdem, bo to ma zupełnie inną wartość, do tego się jeszcze podwyższa ceny!

Napisane przez armania82

Linusiaczku, to nie to, że ja nie chcę, poprostu czuję się onieśmielona Waszą wiedzą. Ale korzystam z niej skwapiliwie!
Swoją drogą wizaż ma chyba bardzo duży wpływ na psychikę, bo jakiś czas temu śniłaś mi się, a nie wiem przecież nawet, jak wyglądasz!

O kurczak, to jest dopiero wyznanie miesiąca

To teraz nie wiem, wypadało by mi chyba kupić Ci kwiaty albo coś

A tak serio to przecież to jest wątek plotkowy, tu się wiedzą nikt nie popisuje, tu się gada głupoty

Napisane przez girlonthebridge

Ania a skąd dobywasz wodorosty? i jak je spożywasz?

Ja też nie Ania, ale w Stanach możny kupić takie czipsy z wodorostów (fakt, że płaskie , świetne są. Mam zamówienie od kuzynki na całą pakę. Dla przykładu: http://www.iherb.com/Search?kw=seawe...=2992#p=1&sr=0 Widzisz to roasted seaweed? (Chyba że Ci o coś innego chodziło).

[girlonthebridge]

nie no Anna3101 napisała o tym, że regularnie spożywa wodorosty wyobrażam je sobie jako liściaste coś z czego można zrobić jakieś danie typu sieknąć do sałatki, zrobić z nich zupę (nie wiem na filmach czasem mówią zupa z wodorostów :P) albo jakieś inne danie

Ogólnie jestem świeżakiem w kwestii pozyskiwania jodu wolałabym oczywiście w najbardziej naturalnej formie, bo dziadek został załatwiony tymi chemicznymi hormonami wolałabym wiecie jakoś naturalnie to pozyskiwać, za kilka miesięcy emigruję na północ więc będzie łatwiej ale chodzi mi o teraz bo mój organizm mimo bardzo dobrych wyników podstawowych szwankuje jak taki bulgocący samochód :P koleżanka napisała obok wodorostów jod i poszło stąd moje pytanie

[Ariada]

Jeśli chodzi o jod to flądra i dorsz mają ich w sobie dużo (no i ogólnie ryby morskie). Ale i tak najbardziej polecam mieszkanie nad morzem w ogóle jest tu zdrowsze powietrze. Odkąd mieszkam w Gdańsku osłabiła się moja alergia pokarmowa do tego stopnia, że już prawie o niej zapomniałam, a jak mieszkałam dalej od morza to tylko się pogarszało.


A w ogóle zwracacie uwagę kupując ryby czy dany gatunek nie jest wyławiany nadmiernie? Ja lubiłam zawsze solę, ale odkąd się dowiedziałam, że jest ona przeławiana i na dodatek niezbyt dobrą metodą to przestałam ją kupować. Podobnie z mintajem chociaż jego sytuacja nie jest aż tak tragiczna, ale wątpie, żeby sprzedawca był mi w stanie powiedzieć czy ryba pochodzi z północnego Pacyfiku(tam mintaj ma się dobrze) czy z innego miejsca no i tak moje dwie ukochane rybki odpadły :/

[girlonthebridge]

Ariada tak ponadto czy nie jest hodowlany bo np. łosoś którego mamy tutaj w PL w Norwegii nikt już nie kupuje bo to ma tyle wspólnego z łososiem co... wiadomo no i te ryby cierpią jak karpie na święta

Ariada planuję wyprowadzkę za 2 miesiące ale z tej drugiej strony morza